Ciąża i poród w Irlandii - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-03, 21:37   #3601
pani z herbata
Zadomowienie
 
Avatar pani z herbata
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

ja lecialam z dublina bmi ( chociaz to bez roznicy jakimi liniami bo na granicy i tak cie sprawdzaja) ani do termosu nie zagladali ani kartonikow z mlekiem sie nie przyczepili (a mialam 4 w podrecznym)

co do samego lotu to w bmi nie musialam placic za spacerowke-parasolke
__________________
trying so hard lots of things not to do

pani z herbata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-03, 23:42   #3602
smerfetka781
Raczkowanie
 
Avatar smerfetka781
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 161
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
co Ty mowisz..nie policzyli Ci za fotelik... ? ja jeszcze nie latałam ta linia ale wlasnie mam zamiar znalezc inna niz rajan bo juz mnie oni dobijaja..
no i zjadlo mi przedtem posta Naprawde nie policzyli zapytali tylko czy wozek jest jedno czy dwuczesciowy i przykleili te plakietki osono na wozek i fotelik. Na szczescie teraz biore sam wozek bo fotelik kupilismy juz w Polsce.

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
dziekuje dziewczynki za informacje.... mam problem wlasnie z fotelikiem, bo nie wiem czy brac czy nie :/

a mi sie nadal nudzi i z tych nudow wyszlo mi ciasto wlasnie sie studzi drozdzowe z truskawkami i jagodami

zobaczymy czy wyjdzie bo przepis mam z neta, ale nie mialam zwyklych drozdzy tylko te instant wiec troszke po swojemu robilam
Ale mi narobilas smaka tym ciastem...zjadlabym takie jeszcze cieplutkie...rzuc mi kawalek

Edytowane przez smerfetka781
Czas edycji: 2009-10-03 o 23:53
smerfetka781 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 07:34   #3603
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Dzien dobry !!!!!!1

Alanowi zachcialo sie dzis bawic od 7 rano............... ... a mi sie chce spac.......
W dodatku boli mnie nadgarstek.. to tak od wczoraj... i niewiem czy sie nadwyrezyl od noszenia Alana czy co....?..hmmmmmmmm

No i zapomnialam Wam napisac ze 3 dni temu bylismy na kontroli.....
Alan wazy 9800 i ma 73cm wzrostu..... Ja niewiem kiedy mi to dziecko tak rosnie

Miłego dzionka
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 08:09   #3604
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez smerfetka781 Pokaż wiadomość

Ale mi narobilas smaka tym ciastem...zjadlabym takie jeszcze cieplutkie...rzuc mi kawalek
uz niestety zostaly 3 kawalki

ciacho rewelacja.... az sie dziwie ze mi wyszlo

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
Dzien dobry !!!!!!1

Alanowi zachcialo sie dzis bawic od 7 rano............... ... a mi sie chce spac.......
W dodatku boli mnie nadgarstek.. to tak od wczoraj... i niewiem czy sie nadwyrezyl od noszenia Alana czy co....?..hmmmmmmmm

No i zapomnialam Wam napisac ze 3 dni temu bylismy na kontroli.....
Alan wazy 9800 i ma 73cm wzrostu..... Ja niewiem kiedy mi to dziecko tak rosnie

Miłego dzionka
brawo dla duzego Alanka ja tez nie wiem kiedy te dzieci rosna
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 08:21   #3605
mama wojtusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: dublin
Wiadomości: 68
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Witam sie i ja niedzielnie,juz po sniadanku.My dzisiaj na nogach od 5.30,Wojtus spac nie chcial,dopiero niedawno zasnal,ale znajac zycie zaraz bedzie pobudkaCos ciezkie mamy ostatnio te nocki
To prawda Dziewczyny,dzieci rosna nam w niesamowitym tempieKellysss to juz tylko gramy dziela Alanka od magicznej 10Wow!
Ja tak sie zastanawiam czy to duzo czy tak normalnie,bo moj synek ma 11,5tyg i wazy prawie 6,5kg.Jak bylo Kochane u Was w tym czasie?Bo jestem bardzo ciekawaDajcie znac Mamuski
Milego dzionka wszystkim zycze
mama wojtusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 08:23   #3606
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez mama wojtusia Pokaż wiadomość
Witam sie i ja niedzielnie,juz po sniadanku.My dzisiaj na nogach od 5.30,Wojtus spac nie chcial,dopiero niedawno zasnal,ale znajac zycie zaraz bedzie pobudkaCos ciezkie mamy ostatnio te nocki
To prawda Dziewczyny,dzieci rosna nam w niesamowitym tempieKellysss to juz tylko gramy dziela Alanka od magicznej 10Wow!
Ja tak sie zastanawiam czy to duzo czy tak normalnie,bo moj synek ma 11,5tyg i wazy prawie 6,5kg.Jak bylo Kochane u Was w tym czasie?Bo jestem bardzo ciekawaDajcie znac Mamuski
Milego dzionka wszystkim zycze
moj jak skonczyl 4 miesiace (chyba 3 dni wczesniej byl wazony) i wazyl 7210
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 09:00   #3607
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Mój w zeszłym tygodniu był ważony (skończył wtedy 20 tydzień) i ważył 6,5kg.

Podobno między 3 a 6 miesiącem dziecko powinno podwoić swoją wagę urodzeniową, a gdy ma roczek to ta waga powinna być potrojona.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 10:22   #3608
pcynesia
Rozeznanie
 
Avatar pcynesia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Dzien doberek

Duszyczko, GRATULACJE! Piotruń śliczny

Pakusia
, az chyba sobie normalnie cos upieke dzisiaj, o ile mi sie bedzie chcialo oczywiscie, bo cos w tej ciazy sie bardzo rozleniwilam

Ja wczoraj zakupilam sobie spodnie ciazowe, bo juz mnie wszystkie inne uciskaly pod brzuchem, a te sa idealne.

Jejuuuuniu, ale te nasze forumowe dzieciaczki rosną i oby tak dalej


Buziaki i miłej niedzieli wszystkim!
pcynesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 12:09   #3609
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez DobraDusza Pokaż wiadomość
Kochane ja tylko na chwilke!!

Nie czytałam was dokładnie ale wiem ze gratulowałyscie i bardzo dziekuje,
bylam na spacerze :D:D i faktycznie ruszyło się, tyle ze nie uregulowało , o 19 skurcze były mniej wiecej co 5 min wiec pojechalismy do szpitala!
akcja nie była błyskawiczna ale poród cały czas postępował, na 5 cm rozwarcia dostałam epidural i sielanka......:) (ok 24), potem skurcze nieco osłabły ale wszystko szło do przodu i o 3.40 zaczęły sie parte, o 4,13 przyszedł na swiat mój skarbek:)
Piotruś 3,560 i 48cm, 9pkt apgar:)
a teraz wracam na ziemie...... :D mały tak mi sponiewierał sutki ze na płacz mi sie zbiera jak przychodzi karmienie.....:o, kupiłam osłonki avent ale sa za wielkie i mały nie moze sie dobrze zassać, próbowałysmy z połozną i nic w koncu dałam sobiesiana i karmie normalnie.....ale boooollliiii
mam pytanko do Sweet bo ona uzywała chyba, i jak Bartuś sobie radził?
a moze są jakieś mniejsze, czy one wszystkie one size??

Kochane jeszcze jedno pytanko, po karmieniu jak odkładacie maluszki do łózeczek to bez problemu zasypiają??
Piotruś moze spac koło mnie juz bez cyca ale jak go przekładam to sie rozbudza i w ryk:o, teraz nam sie udało ale nie wiem jak bedizie w nocy.... musze zaglądnąc do ksiazki tracy hogg i sobie przypomniec co i jak robić..... a kurcze dzis sie poryczałam bo nie mam sumienia tak młodego zostawic na pastwe i niech płacze :(, ale chyba nie ma wyjscia!!

Dobra Duszo jeszcze raz gratulacje, sliczny jest twoj maluszek, czuprynka rewelacyjna i w ogole slodki jak 3.5 kilo cukru :D

jesli chodzi o karmienie piersia to pierwsze 3 tygodnie to jest masakra, mi tez lzy ciekly ciureczkiem jak tylko mala przystawialm. uzywalam tych oslonek z aventu tez, tez mi sie wydawalo ze one sa zbyt wielkie na sutkach, ale mala na nich nauczyla sie zasysac bez problemu, ja widzialam w srodku jak jej mleko plynie i to mnie tez uspokajalo ze ciagnie. zaczelam ich uzywac okolo 3 doby (bo tez mialam krwaweinie, pecherze itd.) w oslonkach bol jest troche mniejszy, wiec warto probowac. mi doradzily polozne zeby w oslonkach pokarmic tak z tydzien, zeby mala sie nauczyla zasysac, sutki troszke odpoczly no i po tygodniu zniow na zywca. ale wtedy juz sonia umiala ssac wiec bylo mniejbolesnie. ale w sumie okolo 3 tygodni trwalo zanim unormowala sie laktacja, sutki wygoily i przestalam zaciskac zebyprzy karmieniu.

radze ci sprobowac jeszcze kilka razy z oslonkami, moze sie uda...a na piersi oklady z kapusty (koniczenie z lodowki- po karmieniu) , masc mialam biofem i z tej samej firmy kompres for cracked nipples chyba Biomum sachets sie nazywal, troszeczke pomgalo... ale niestety obawiam sie ze musisz sie uzbroic w cierpliwosc i te najgorsze kilka dni przetrwac, potem juz bedzie lepiej...doskonale wiem jak to boli i ze to jest naprawde duzo gorsze od porodu, jakby ci ktos sutki zmiazdzyl obcegami, polal kwasem i jeszcze podszczypywal... ale kochana jak wytrwasz pierwsze 3 tyg to juz potem bedzie ci latwo i docenisz wygode i prostote tego rozwiazania

c do usypiania to powiem ci ze jak sonia byla taka malutka- do miesiaca- to pozwalalam jej usypiac przy cycu, spac na rekach i w ogole robilam tak zeby jej bylo dobrze...bo te maluszki maja i tak za wiele stresu w zwiazku z calym nowym swiatem, wiec chrzanic wszystkie ksiazki!!!!!!!!!na wychowywanie i dyscypline jeszcze przejdzie czas. teraz sonia usypia roznie, czasem sama, czasem na rekach- nic na sile

Cytat:
Napisane przez Sweet_21 Pokaż wiadomość
Dobra Duszko kochana, ale ze mnie :brzydal:!!!!
Tylko mnie: :atyaty:
Nie pogratulowałam CI:o!!!

A więc:

Gratuluje!!:jupi: Niech Wam się Piotruś zdrowo i pięknie chowa!Dużo śpi, mało płacze, a świeżo upieczonym rodzicom życzę przede wszystkim cierpliwości!:cmok:

Kochana, jak leżałam w szpitalu też mi Bartuś sponiewierał sutki;)
Piotrek kupił mi te osłonki, ale biedny miał za małą buźkę na nie.Więc męczyłam się przez jakiś czas bez nich.Bo te osłonki to trochę duże są dla maluszków.Za jakiś czas powróciłam do nich za radą Glam:), karmiłam nimi jakieś 1,5 tyg po czym teraz karmie znowu bez i sutki są już normalne, bo Mały nauczył się efektywnie ssać.
Także nie wiem co CI poradzić tak naprawdę, ja zaciskałam zęby i przez pierwsze kilka sekund przy zasysaniu piersi przez Małego miałam dosłownie gwiazdki przed oczami i łzy w oczach.:rolleyes:
Co do zasypiania.
Cholercia, w szpitalu pięknie zasypiał przy odkładaniu do łóżeczka, ale w domu tak pięknie spał przy cycu, tak sobie na niego patrzyłam,podziwiałam;) aż w końcu nauczył się zasypiać przy nim i był/jest problem znowu przy odkładaniu do jego posiadłości kiedy jest jeszcze rozbudzony.Ostatnio nawet kilka razy zasnął sam, ale dzisiaj np tak jak pisałam rano oczy jak pięć złotych przy odkładaniu i koniec, płacz, zero spania.
Ja próbowałam metodę odkładania, uspokajania i tak do skutku ( książka którą przysłała mi Heksa, jak usypiać dziecko), za pierwszym razem podnosiłam go jakieś 15 razy, ale kurcze tak płakał, a mi serce ściaskało.Teraz czasem wystarczy, że jestem przez chwilę przy nim i zasypia.Zależy jak jest śpiący chyba.:noniewiem:
No, ale teraz np leżał z otwartymi oczkami, wyszłam na moment z pokoju, wracam a ten śpi.Aż zaskoczona byłam, że nawet nie płakał.Ale cicho sza i odpukać w niemalowane.
Ciężko jest być konsekwentnym przy takim Maleństwie kiedy płacze i patrzy na Ciebie tymi kochanymi oczyskami..

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Ach no i zapomniała dodać, że Piotruś śliczniasty:ehem: I jaką ma czuprynkę fajną:D
ja tylko ie tymi ksizkami stresuje niepotrzebnie...moze bede plakac ze mam okropniaste i rozpuszczone dziecko, ale mi sprawia przyjemnosc potrzymanie jej na rekach jak usypia, zreszta czasem ona wyraznie chce zeby ja po prostu polozyc... a ja sobie mysle ze tez sie lubie przytulic do meza jak zasypiam i nie widze w tym nic zlego e sonia tez niekiey chce byc pokolysana... teraz mozecie na mnie krzyczec i bic...

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Śliczny Piotruś,taki kochany czupurek (Te włoski :) )

Glam pytałaś o sen maluchów. Mój śpi w nocy 11-12 godzin, a w ciągu dnia tylko 2 drzemki po 40 min, więc chętnie bym się z tobą zamieniła :) Gdybyś mogła mi powiedzieć jak to sprawa wygląda w samolocie, jak dzieciaczka się przypina pasami (czy w ogóle się przypina), a jeśli przypina to czy bez problemu można karmić podczas startu i lotu. Wiem, wiem że to głupie pytania, ale ja mam chorobę lokomocyjną, nienawidzę podróżować i zaczynam świrować przed wtorkiem. Dlatego pewnie będę was zamęczała masą niepotrzebnych pytań, bo jestem z tych co są spokojniejsze gdy wszystko wiedzą :) (wizualizacja potrafi czynić cuda :D)

ten pas to jest smiechu warte, przypinasz go do swojego i opasujesz malucha wkolo talii, sa bardzo luzne, ja przy starcie i ladowaniu karmilam piersia, wiec butelka tym bardziej bedziesz mogla. aha usiadlam sobie w 2 rzedzie i patrzylam kiedy stewardzi zaczna siadac i sie przypinac i zaczelam karmic dopiero wtedy, bo juz kilka razy sie zdarzylo jak lecialam ze ok 20 min czekalismy na start...
Cytat:
Napisane przez smerfetka781 Pokaż wiadomość
Co prawda pytanie bylo do Glam, ale wrzuce swoje 3 grosze:p: Jesli chodzi o karmienie butla to nie ma problemu mimo iz dziecko przypinasz pasami do siebie:) Gdy pierwszy raz lecialam z tz to bylo ok, bo to on nalal mi wode z termosu do butelki a ja w tym czasie zajmowalam sie mala.Co do karmienia piersiom to tez wydaje mi sie ze nie ma problemu. Teraz lece sama i boje sie jak sobie z tym poradze wszystkim. Ktoras z Was wspominala (chyba Kellysss), ze mozna zabrac na poklad kartonik z mlekiem? Czy dobrze pamietam? Gdyby tak rzeczywiscie bylo to ulatwilo by mi to jutrzejsza podroz... i to bardzo.
poradzisz sobie, ja tez lecialam sama i bylo super. mialam z soba butelke z herbatka na wszelki wypadek jakby byl problem z piersia i przy kontroli w ogole nikt sie nie czepial

Cytat:
Napisane przez DobraDusza Pokaż wiadomość
Kochane dziekuje za rady!! :) i komplemeny:)
włosków faktycznie ma co niemiara ale sadze ze sie wytrą bo dziś zlokalizowałam jeśniejsze tuż przy główce także pewie takie bedą niebawem:D

Sweet kochana jakbym o sobie czytała:o, pierwsze chwile po przystawieniu to sekundy grozy:D potem jest nieco lepiej, wysłałam tz dzis do apteki zeby zapytał czy te osłonki sa mniejsze ale tak jak myślałam jest tylko ten jeden rozmiar, no i trudno, też postanowiłam zacisnąć zęby, póki co smaruje maścia (dostałam w szpitalu) i wietrze cyce ale od czasu do czasu musze załzyć biustonosz bo cyce są jak kamienie cięzkie i trzeba je podtrzymać:)
jeszcze jedno pytanko, po jakim czasie Bartuś zassał sie ładnie na tej osłonce?? jestem ciekawa jak długo jeszcze:)

Kochane pierwsza noc w domku ok, tak sądze..... mały coprawda budził się co 2,5 godzinki ale to chyba normalne :o, biedulek męczył sie troszke z kupką bo miał gazy chyba po tym szpitalnym beconie :D:D , ale udało sie i teraz jestesmy już po trzeciej kupie:) i jak narazie spi w swoim łózeczku ale pod warunkiem ze nie boli go brzuszek bo wtedy trzeba go odwietrzyć:D jak narazie jest ok ale to dopiero pierwsza noc:)

Jak to dobrze ze mam Was :cmok::cmok:

Dziewczyny co potrzea do rejestracji malca? dokumenty rodziców i akt slubu ale czy jakis dokument ze szpitala?? czy tylko podaje im dane synka i to już?

Buziaczki, lece odpoczac póki mały śpi:)

haha ja gdzies przeczytalam zeby sobie w stanik wlozyc sitka od herbaty zeby zapewnic cyrkulacje powietrza gojenie sie ran...i tak myslalam, czy w majtki w takim razie nie wlozyc durszlaka do odlewania makaronu :hahaha::hahaha::hahaha:


sprobuj zalozyc oslonki w polowie karmienia, bo jak na poczatku piers jest taka twarda to malemu trudniej zassac. a rozmiar na pewno jest ok, mimo ze na sutku wydaje sie za wielki. one nie sa wieksze niz smoczki standardowe
Cytat:
Napisane przez mama wojtusia Pokaż wiadomość
Witam sie i ja niedzielnie,juz po sniadanku.My dzisiaj na nogach od 5.30,Wojtus spac nie chcial,dopiero niedawno zasnal,ale znajac zycie zaraz bedzie pobudka:-)Cos ciezkie mamy ostatnio te nocki
To prawda Dziewczyny,dzieci rosna nam w niesamowitym tempie:-)Kellysss to juz tylko gramy dziela Alanka od magicznej 10:-)Wow!
Ja tak sie zastanawiam czy to duzo czy tak normalnie,bo moj synek ma 11,5tyg i wazy prawie 6,5kg.Jak bylo Kochane u Was w tym czasie?Bo jestem bardzo ciekawa:-)Dajcie znac Mamuski:-)
Milego dzionka wszystkim zycze:-)
sonia ma 10,5 tygodnia, w 9 tyg na szczepieniu wazyla 4.750 wiec moze teraz dobila 5. ale mysle ze to zalezy od wagi urodzeniowej, a ile wojtus wazyl? bo sonia 3.43. aha i od metody karmienia, ja karmie piersia, a ty?


a propos ciast to my mamy ciasto ze sliwkami, pyszne, wczoraj wieczorem mama upiekla wielka blache i juz 1/3 zostala...ale to wlasciewie owoc a nie slodycz, co nie??? boze ja tu utyje jak swinia:brzydal:
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 13:19   #3610
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Alan jak sie urodzil to wazyl 4240 i mial 52 cm
Jak miał 12 tygodni -6450 i 61 cm
12 tyg. - 7500 i 66,5 cm
21 tyg. - 8200 i 67,5 cm
26 tyg. - 8460 i 69,5 cm
31 tyg . - 9240 i 72 cm
no i teraz 35 tyg... 9800 i 73 cm
dodam ze do 4,5 miesiaca Alan był na samym cycu
takze moim zdaniem nie zalezy czy na cycu czy na butli...
a od 4,5 miecha na mieszanym.. (butla i cyc) do 6 miesiaca
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 15:51   #3611
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

laseczki mam pytanko od ktorego tyg ciazy trzeba miec zaswiadczenie od lekarza jak sie leci samolotem bo moj TZ mi glowe suszy ze mammisc po te zaswiadczenie bo do samolotu mnie nie wpuszcza a u mnie jest 24 tydz
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 16:03   #3612
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

zalezy od linii lotniczych, ale jesli Ryanem to od 28 tygodnia z zaswiadczeinem a od 34 zdaje sie wcale nie wpuszczaja na poklad.

dobra kobity mam nadzieje ze sie nie odzywacie bo trzymacie kciuki? nasze siatkarki graja o braz z niemkami, idem kibicowac....

dobra, pierwsza przerwa techniczna, poki co prowadzimy
aha dziewczynki te co maja polska tv- na jedynce zaczyna sie dzis serial dom nad rozlewiskiem. osobiscie czekam z niecierpliwoscia bo ksiazki rozlewiskowe to byla moja ukochana lektura przez cala ciaze (baardzo relaksujace- szczerze polecam...) no i mam sentymencik. chociaz obsada mi troche nie pasuje do moich wyobrazen...
dobra ide dalej kibicowac, rodzina poszla do kosciola i mi kazali pilnowac zeby nasze wygraly, no to sie czuje odpowiedzialna...

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2009-10-04 o 16:12
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 17:22   #3613
smerfetka781
Raczkowanie
 
Avatar smerfetka781
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 161
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Wpalam sie pozegnac. Za godzinke zbieramy sie na lotnisko. Nie piszcie stasznie duzo bo znow nie bede mogla nadrobic.... Moze uda sie mi odezwac z Polski. Pozdrowionka. Trzymajcie kciuki za nas
smerfetka781 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 17:42   #3614
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

szczesliwej podrozy i udanego urlopu

a my mamy brazowy medal : jupi: klask i:a wszystko oczywiscie dzieki mojemu i Soni wiernemu kibicowaniu i czymaniu kciukow
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:04   #3615
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez smerfetka781 Pokaż wiadomość
Wpalam sie pozegnac. Za godzinke zbieramy sie na lotnisko. Nie piszcie stasznie duzo bo znow nie bede mogla nadrobic.... Moze uda sie mi odezwac z Polski. Pozdrowionka. Trzymajcie kciuki za nas

udanego lotu i przedewszystki super wypoczynku!!!
i odezwij sie jak dolecicie



a my sie nudzimy, kurcze ostatnio nie mam wogole ochoty nic pisac... nie wiem czemu weny brak czy co

aparat mi sie zepsul znaczy chyba ja popsulam a najgorsze ze nie mam paragonu wiec z gwarancji nici
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 18:33   #3616
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez smerfetka781 Pokaż wiadomość
Wpalam sie pozegnac. Za godzinke zbieramy sie na lotnisko. Nie piszcie stasznie duzo bo znow nie bede mogla nadrobic.... Moze uda sie mi odezwac z Polski. Pozdrowionka. Trzymajcie kciuki za nas
na pewno bedzie wszystko ok... wypocznij sobie kochana i odzewij sie szybciutko

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
szczesliwej podrozy i udanego urlopu

a my mamy brazowy medal : jupi: klask i:a wszystko oczywiscie dzieki mojemu i Soni wiernemu kibicowaniu i czymaniu kciukow
no jak dwie takie laski kibicowaly to jak mogly nie zdobyc brazu...

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
udanego lotu i przedewszystki super wypoczynku!!!
i odezwij sie jak dolecicie



a my sie nudzimy, kurcze ostatnio nie mam wogole ochoty nic pisac... nie wiem czemu weny brak czy co

aparat mi sie zepsul znaczy chyba ja popsulam a najgorsze ze nie mam paragonu wiec z gwarancji nici
ja tez cos nie mam weny... a wiesz co Pakusiu... narobilas mi ochote na ciasto i zrobilam sernik na zimno wlasnie czekam az dobrze zastygnie
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:38   #3617
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Ja Wam powiem, że jedyne na co mam ostatnio ochotę to położyć się w łóżku w ciągu dnia, przykryć kocem, puścić fajną muzykę, czytać dobrą książkę i tak spędzać te jesienno-deszczowe dni. Pomarzyć zawsze można

Elcia pytałaś co warto zabrać z polski - polecam Ci kilka rzeczy. Sól fizjologiczną (super do przemywania oczek bobasa gdy są jakieś problemy, ropki itd. Nawet gdy jest zapalenie to okuliści polecają przemywać właśnie solą fizjologiczną). Tantum Rosa - dla Ciebie na czas połogu.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 11:01   #3618
cider
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: IE
Wiadomości: 234
GG do cider
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Dziendoberek !!!!!!!!!

A co to dzisiaj tak cicho tutaj pierwsza jestem i to o tej godzinie hmmmmmmmmmmmm


Smerfetko udanego urlopu

Elcia ja leciałam w 20 tyg i w polsce w krakowie juz buczeli o zwolnienie mi mo iz musiałam je miec od 27 tyg kazda linia chyba ma inaczej ja leciałam Aerlingusem ,wpuscic mnie wpuscili bo nie mogli inaczej ale juz sie pytali czy mam takie zwolnienie i masz to zgłaszac ze jestes w ciazy zaraz przy odprawie bo jak se zapomnisz to moga dac kare heh .

Dobra Duszko jak tam po 3 nocce? jak Piotrus ?no i jak cyce?
cider jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 12:06   #3619
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Ja jestem usprawiedliwiona - jutro lecimy więc kupa rzeczy do zrobienia

Dziewczyny nie mam pojęcia jak ubrać małego. W samolocie zawsze jest klima mocno włączona i sama marznę. Nie wiem czy lepiej ubrać go lżej i zabrać kocyk na pokład, czy cieplej czy jak. Marzę, żeby był już wtorek i mieć to wszystko już za sobą. Z jednej strony cieszę się, że jadę ale z drugiej na samą myśl o przebywaniu w domu teściowej robi mi się słabo. Mam do niej duży żal o to, że po urodzeniu małego nawet nie poprosiła mnie do telefonu żeby pogratulować i nie wiem czy będę mogła to ukryć. Coś czuję, że czekają mnie pierwsze sprzeczki z nią. Czasami się nie zgadzałam z tym co mówi, robi ale zawsze siedziałam cicho bo nie dotyczyło mnie i były to drobiazgi. Ale teraz będę z małym, a jeśli chodzi o małego to zamieniam się w lwicę, która broni swoje lwiątko. Więc jeśli będzie coś nie tak, jeśli coś mi się nie spodoba to heh... może być ciekawie.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-05, 13:19   #3620
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
ja tez cos nie mam weny... a wiesz co Pakusiu... narobilas mi ochote na ciasto i zrobilam sernik na zimno wlasnie czekam az dobrze zastygnie
oj uwielbiam sernik na zimno

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Ja jestem usprawiedliwiona - jutro lecimy więc kupa rzeczy do zrobienia

Dziewczyny nie mam pojęcia jak ubrać małego. W samolocie zawsze jest klima mocno włączona i sama marznę. Nie wiem czy lepiej ubrać go lżej i zabrać kocyk na pokład, czy cieplej czy jak. Marzę, żeby był już wtorek i mieć to wszystko już za sobą. Z jednej strony cieszę się, że jadę ale z drugiej na samą myśl o przebywaniu w domu teściowej robi mi się słabo. Mam do niej duży żal o to, że po urodzeniu małego nawet nie poprosiła mnie do telefonu żeby pogratulować i nie wiem czy będę mogła to ukryć. Coś czuję, że czekają mnie pierwsze sprzeczki z nią. Czasami się nie zgadzałam z tym co mówi, robi ale zawsze siedziałam cicho bo nie dotyczyło mnie i były to drobiazgi. Ale teraz będę z małym, a jeśli chodzi o małego to zamieniam się w lwicę, która broni swoje lwiątko. Więc jeśli będzie coś nie tak, jeśli coś mi się nie spodoba to heh... może być ciekawie.
no to rzeczywiscie... moja tez mnie nie prosi do tel jak gada z tz ale kazuje mu ze jak bede miec chwilke wolnego zebym zadzwonila... no i dzwonie, tylko ze nie mam o czym z nia gadac taka na sile mila i wogole... no ale nie powiem nie jest najgorzej, czasmi na nia narzekam bo trzeba

jest jaka jest ale wiem ze sa gorsze

jak ubrac Igusia.... mysle ze najlepiej na cebulke i kocyk tez obowiazkowy bo rzeczywiscie zimno w samolocie....

kurcze ty sie pakujesz juz ... a ja jeszcze prawie 2 miesiace a juz bym chciala no ale jade bez tz wiec odpoczne i nie bede sluchac ze to czy tamto... ciesze sie ze odpoczniemy od siebie troszke... mimo iz jestesmy 6 lat ze soba to rozstawialismy sie niekiedy, albo ja wyjezdzalam albo on... to wzmocnilo nasz zwiazek i utwierdzilo w tym ze zyc bez siebie umiemy ale nie chcemy

spokojnego lotu!!! jakbys nie zagladla juz do nas... i koniecznie sie odezwij jak minela podroz, jak tam tesciowka

swoja droga brzydko zrobila ze ci nie pogratulowala takiego pieknego syncia!!! niedobra jedza!
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 14:57   #3621
pcynesia
Rozeznanie
 
Avatar pcynesia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Ja jestem usprawiedliwiona - jutro lecimy więc kupa rzeczy do zrobienia

Dziewczyny nie mam pojęcia jak ubrać małego. W samolocie zawsze jest klima mocno włączona i sama marznę. Nie wiem czy lepiej ubrać go lżej i zabrać kocyk na pokład, czy cieplej czy jak. Marzę, żeby był już wtorek i mieć to wszystko już za sobą. Z jednej strony cieszę się, że jadę ale z drugiej na samą myśl o przebywaniu w domu teściowej robi mi się słabo. Mam do niej duży żal o to, że po urodzeniu małego nawet nie poprosiła mnie do telefonu żeby pogratulować i nie wiem czy będę mogła to ukryć. Coś czuję, że czekają mnie pierwsze sprzeczki z nią. Czasami się nie zgadzałam z tym co mówi, robi ale zawsze siedziałam cicho bo nie dotyczyło mnie i były to drobiazgi. Ale teraz będę z małym, a jeśli chodzi o małego to zamieniam się w lwicę, która broni swoje lwiątko. Więc jeśli będzie coś nie tak, jeśli coś mi się nie spodoba to heh... może być ciekawie.
Heksa, ja bym tez dziecko ubrala na cebulke i wziela jakis maly kocyk.
Swoja droga to swinia z tesciowej, ze Ci nie pogratulowala.
Tak czy tak trzymam kciuki za udany pobyt w Polsce bedzie dobrze

A ja dzis dostalam wolne i za 10 dni lecimy do Polski
dokladnie 17-go pazdziernika fajnie, bo juz nie bylismy w Polsce od lutego.
W zwiazku z tym mam pytanko: jak myslicie? Czy isc jeszcze do ginekologa przed wylotem do Polski w celu upewnienia sie czy moge leciec itd.? Mam wlasnie co do tego pewne watpliwosci, bo dzis zauwazylam u siebie takie przezroczyste uplawy (spora ilosc) i troszke sie zmartwilam i juz sama nie wiem. Teraz juz przeszlo, ale wiecie jak to jest mnostwo roznych mysli lazi takiej ciezarnej po glowie.
Tak czy inaczej wybieram sie do ginekologa w Polsce, ale nie wiem czy tu tez isc jeszcze czy nie? Jak uwazacie?
pcynesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 16:34   #3622
cider
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: IE
Wiadomości: 234
GG do cider
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Rany wszystkie do polski lecicie lub juz jestescie ehh tez bym se poleciała heh ale to dopiero jak juz dzidziol bedzie i razem sie udamy w rodzinne okolice

Heksiu no to udanego urlopiku ,no i tej jutrzejszej podrózy ubiór na cebulke ,kocyk miej koło siebie i bedzie dobrze .Inie daj sie tesciowej

Pcynesiu co do ciebie to hmmm nie wiem ja moze bym sie wstrzymała i poszła sobie juz w Polsce do ginekologa ,ale jak masz watpliwosci to idz bedziesz spokojniejsza

Takiej ciszy jak dzisiaj to chyba jeszcze nie było
cider jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 16:40   #3623
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Ja jestem usprawiedliwiona - jutro lecimy więc kupa rzeczy do zrobienia

Dziewczyny nie mam pojęcia jak ubrać małego. W samolocie zawsze jest klima mocno włączona i sama marznę. Nie wiem czy lepiej ubrać go lżej i zabrać kocyk na pokład, czy cieplej czy jak. Marzę, żeby był już wtorek i mieć to wszystko już za sobą. Z jednej strony cieszę się, że jadę ale z drugiej na samą myśl o przebywaniu w domu teściowej robi mi się słabo. Mam do niej duży żal o to, że po urodzeniu małego nawet nie poprosiła mnie do telefonu żeby pogratulować i nie wiem czy będę mogła to ukryć. Coś czuję, że czekają mnie pierwsze sprzeczki z nią. Czasami się nie zgadzałam z tym co mówi, robi ale zawsze siedziałam cicho bo nie dotyczyło mnie i były to drobiazgi. Ale teraz będę z małym, a jeśli chodzi o małego to zamieniam się w lwicę, która broni swoje lwiątko. Więc jeśli będzie coś nie tak, jeśli coś mi się nie spodoba to heh... może być ciekawie.

a bedziesz miala mozliwosc odezwania sie do nas? caly czas bedziesz u tesciow czy do swojej rodzinki tez zawitasz?
do tesciowej swojej tez mam zal o to ze nie stanela po nazej tzn mojej i soni stronie w kwestii tych stanow i wyjazdu. i powiem ci ze tez tak mam ze budzi sie we mnie dzikus , jakis instynkt pierwotny, zwierzecy jesli chodzi o mala... jak ktos obcy ja chce na rece
9znaczy ze znajomych, ale dalszych, to wrecz warcze
Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
oj uwielbiam sernik na zimno



no to rzeczywiscie... moja tez mnie nie prosi do tel jak gada z tz ale kazuje mu ze jak bede miec chwilke wolnego zebym zadzwonila... no i dzwonie, tylko ze nie mam o czym z nia gadac taka na sile mila i wogole... no ale nie powiem nie jest najgorzej, czasmi na nia narzekam bo trzeba

jest jaka jest ale wiem ze sa gorsze

jak ubrac Igusia.... mysle ze najlepiej na cebulke i kocyk tez obowiazkowy bo rzeczywiscie zimno w samolocie....

kurcze ty sie pakujesz juz ... a ja jeszcze prawie 2 miesiace a juz bym chciala no ale jade bez tz wiec odpoczne i nie bede sluchac ze to czy tamto... ciesze sie ze odpoczniemy od siebie troszke... mimo iz jestesmy 6 lat ze soba to rozstawialismy sie niekiedy, albo ja wyjezdzalam albo on... to wzmocnilo nasz zwiazek i utwierdzilo w tym ze zyc bez siebie umiemy ale nie chcemy

spokojnego lotu!!! jakbys nie zagladla juz do nas... i koniecznie sie odezwij jak minela podroz, jak tam tesciowka

swoja droga brzydko zrobila ze ci nie pogratulowala takiego pieknego syncia!!! niedobra jedza!
ja tez uwielbiam sernik

co do ubranka to sonia leciala w koszulce, pajacu, na to welurowa bluza i spodnie. mialam kocyk w bagazu podrecznym, ale w samolocie nie bylo zimno i przykrylam ja pielucha flanelkowa a w ogole to radzilabym ci wziac chuste na droge i malego przywiazac do siebie w samolocie. rece wolne i mozna sie samemu jakos wygodniej usadowic. no i w chuscie maluchowi cieplo, nagrzewa sie od mamy ciala, wiec w sumie w samolocie to sonia siedziala w samym pajacu no i w chuscie. potem po ladowaniu ja ubralam i dodatkowo zakutalam w kocyk bo w polsce zimno (przylecialysmy poznym wieczorem)


Cytat:
Napisane przez pcynesia Pokaż wiadomość
Heksa, ja bym tez dziecko ubrala na cebulke i wziela jakis maly kocyk.
Swoja droga to swinia z tesciowej, ze Ci nie pogratulowala.
Tak czy tak trzymam kciuki za udany pobyt w Polsce bedzie dobrze

A ja dzis dostalam wolne i za 10 dni lecimy do Polski
dokladnie 17-go pazdziernika fajnie, bo juz nie bylismy w Polsce od lutego.
W zwiazku z tym mam pytanko: jak myslicie? Czy isc jeszcze do ginekologa przed wylotem do Polski w celu upewnienia sie czy moge leciec itd.? Mam wlasnie co do tego pewne watpliwosci, bo dzis zauwazylam u siebie takie przezroczyste uplawy (spora ilosc) i troszke sie zmartwilam i juz sama nie wiem. Teraz juz przeszlo, ale wiecie jak to jest mnostwo roznych mysli lazi takiej ciezarnej po glowie.
Tak czy inaczej wybieram sie do ginekologa w Polsce, ale nie wiem czy tu tez isc jeszcze czy nie? Jak uwazacie?
takie uplawy o ile sa bez krwawienia to chyba normalna rzecz. a ktory to tydzien? jesli czujesz sie niepewnie to oczywiscie lepiej isc
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 18:19   #3624
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Jeśli przezroczyste to chyba nic zlego. Jakby byly zolte to moze to swiadczyc o infekcji pochwy (ja mialam po kuracji antybiotykowej eh)

Dzieki dziewczynki za wszystkie rady. Jesli jutro w wiadomosciach nie bedzie nic o awarii samolotu i rozbitkach to znaczy ze dolecielismy cali Najgorsze ze nie bede miala internetu u tesciow, nie wiem jak przezyje bez wizazu i bez was
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 18:24   #3625
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Jeśli przezroczyste to chyba nic zlego. Jakby byly zolte to moze to swiadczyc o infekcji pochwy (ja mialam po kuracji antybiotykowej eh)

Dzieki dziewczynki za wszystkie rady. Jesli jutro w wiadomosciach nie bedzie nic o awarii samolotu i rozbitkach to znaczy ze dolecielismy cali Najgorsze ze nie bede miala internetu u tesciow, nie wiem jak przezyje bez wizazu i bez was

wez nie gadaj glupot!!! jaka awaria??? chyba ze tobie w glowie


to moze jakiegos smska wyslesz??? bo my bedziemy sie martwic
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 18:38   #3626
pcynesia
Rozeznanie
 
Avatar pcynesia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Jeśli przezroczyste to chyba nic zlego. Jakby byly zolte to moze to swiadczyc o infekcji pochwy (ja mialam po kuracji antybiotykowej eh)

Dzieki dziewczynki za wszystkie rady. Jesli jutro w wiadomosciach nie bedzie nic o awarii samolotu i rozbitkach to znaczy ze dolecielismy cali Najgorsze ze nie bede miala internetu u tesciow, nie wiem jak przezyje bez wizazu i bez was
No są przezroczyste i teraz jakoś zmalały więc może po prostu panikowałam, ale dziękuję Wam bardzo za rady a dzis zaczal sie 24 tydzien

Heksa, prosze nie gadac glupot, bo bedzie
Milego pobytu w Polsce zyczymy
pcynesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 19:38   #3627
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Jeśli przezroczyste to chyba nic zlego. Jakby byly zolte to moze to swiadczyc o infekcji pochwy (ja mialam po kuracji antybiotykowej eh)

Dzieki dziewczynki za wszystkie rady. Jesli jutro w wiadomosciach nie bedzie nic o awarii samolotu i rozbitkach to znaczy ze dolecielismy cali Najgorsze ze nie bede miala internetu u tesciow, nie wiem jak przezyje bez wizazu i bez was


o nie to my bedziemy strasznie za Toba tesknic a na jak dlugo jedziesz????nam bez ciebie tez bedzie ciezko zyc, a jeszcze Eve gdzies przepadla
no ale szczesliwej podrozy, udanego wypoczynku w polsce i niewielu scysji z tescka. mam nadzieje ze Ignasko sie bedzie godnie zachowywal w samolocie no i czekamy na twoj powrot
Cytat:
Napisane przez pcynesia Pokaż wiadomość
No są przezroczyste i teraz jakoś zmalały więc może po prostu panikowałam, ale dziękuję Wam bardzo za rady a dzis zaczal sie 24 tydzien

Heksa, prosze nie gadac glupot, bo bedzie
Milego pobytu w Polsce zyczymy

to jest chyba dosc naturalne ze wzrsta w ogole ilosc wydzieliny... mi przynajmniej pod koniec ciazy wzrosla i w tej biblii ciezarnych (*w oczekiwaniu na dziecko* ) pisalo ze to normalne.
to ty idziesz rowno z Elcia? bo ona chyba tez wspominala ze to 24 tydz u niej? aha teraz sobie przypominam, ja lecialam tez jakos 23/24 tydz- to byl moj ostatni pobyt w polsce przed porodem, nie mialam zadnych problemow

w srode zaczynam lekcje jazdy. no i w srode mamy ortopede z sonia trzymajcie kciuki kochane
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 19:44   #3628
pcynesia
Rozeznanie
 
Avatar pcynesia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość

to jest chyba dosc naturalne ze wzrsta w ogole ilosc wydzieliny... mi przynajmniej pod koniec ciazy wzrosla i w tej biblii ciezarnych (*w oczekiwaniu na dziecko* ) pisalo ze to normalne.
to ty idziesz rowno z Elcia? bo ona chyba tez wspominala ze to 24 tydz u niej? aha teraz sobie przypominam, ja lecialam tez jakos 23/24 tydz- to byl moj ostatni pobyt w polsce przed porodem, nie mialam zadnych problemow

w srode zaczynam lekcje jazdy. no i w srode mamy ortopede z sonia trzymajcie kciuki kochane
Tak mi sie tez zdaje, ze chyba z Elcia zostaniemy mamusiami w tym samym czasie
pcynesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 20:15   #3629
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

no to my oczywiscie bedziemy wam kibicowac i robic zaklady ktora szybciej, wiekszego malucha... a teraz byscie mogly nam zrobic analize porownawcza brzuszkow
a ja tu siedze i ogladalam sobie rozne zdjecia w ciazy, jak na poczatku 4go miesaica przyjechaly do mnie mama i siostra i robilysmy zdjecie brzuszka zeby pokazac tacie- wtedy dla zartu wypchalysmy brzucholka poduszka zeby wygladal na wiekszy bo jeszcze malo co bylo widac dodaje te zdjecia jako ciekawostke turystyczna az sie wzruszylam jak sobie wzrost swojego brzuszka ogladalam...ja chce znow tak miec
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 20:39   #3630
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez pcynesia Pokaż wiadomość
No są przezroczyste i teraz jakoś zmalały więc może po prostu panikowałam, ale dziękuję Wam bardzo za rady a dzis zaczal sie 24 tydzien

Heksa, prosze nie gadac glupot, bo bedzie
Milego pobytu w Polsce zyczymy

gratulacje 24 tc oj to juz teraz z gorki ....
no chociaz te ostatnie tygodnie to sie dluzaaaaa masakrycznie

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
o nie to my bedziemy strasznie za Toba tesknic a na jak dlugo jedziesz????nam bez ciebie tez bedzie ciezko zyc, a jeszcze Eve gdzies przepadla
no ale szczesliwej podrozy, udanego wypoczynku w polsce i niewielu scysji z tescka. mam nadzieje ze Ignasko sie bedzie godnie zachowywal w samolocie no i czekamy na twoj powrot



to jest chyba dosc naturalne ze wzrsta w ogole ilosc wydzieliny... mi przynajmniej pod koniec ciazy wzrosla i w tej biblii ciezarnych (*w oczekiwaniu na dziecko* ) pisalo ze to normalne.
to ty idziesz rowno z Elcia? bo ona chyba tez wspominala ze to 24 tydz u niej? aha teraz sobie przypominam, ja lecialam tez jakos 23/24 tydz- to byl moj ostatni pobyt w polsce przed porodem, nie mialam zadnych problemow

w srode zaczynam lekcje jazdy. no i w srode mamy ortopede z sonia trzymajcie kciuki kochane
no to trzymamy kciuki ale za Sonie za Ciebie nie trzeba bo sobie swietnie dasz rade!!!

a zdjecia trudno porownac bo kurcze sa obrocone i trzeba glowe przekrzywiac
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.