Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. X :)

[martucha84]

co do spotkan rodzicow na pewno wszystko bedzie dobrze sa swieta wiec na spokojnie sobie wszystko wyjasnia... nasi rodzice spotykaja sie czesto juz tak od chyba 2-3 lat, dzis tez sie widza, ale pewnie nie beda zbytnio gadac o slubie bo bedzie sporo ludzi u nas domku, zreszta oni za wesle nie placa wiec STARAJA sie nie wtracac i jak chca cos zmienic to robia to pocichaczu - nas straja sie namowic...
a kwestia pieniedzy jest śliska sprawa wiec mysle ze jakos delikatnie to zalatwia.... jak cos sie bedzie wymykac z pod kontroli to zawsze mozecie z tz wkoczyc


Madzialenka - ciesze sie bardzo naprawę caly sobotni wieczor chodzilam podjarana jeszcze wczoraj mialam radoche... teraz to juz powoli mija, ale euforia wroci w czwrtek ale bedzie tez strach czy na pewno jest wszytko dobrze...

a w ogole to wczoraj na impezie ze znajomymi dowiedzialam sie ze jestem w ciazy czujcie?? taka baba z ktorej corka jaki czas chodzilam na studia ale odpadla poszla do mamy mojej kumpeli i mowi co to aska ma za kolezaniki i jej mama nie wie o co biga i pyta co za kolezanki a ta -taka ruda w przeszkolu pracuje kto to widzial sierpniu slub a we wrzesniu rodzi i mama asia sie tak patrzy i moi ale oni nie sa w ciazy a na to ta babka - sa! ukrywaja to tak mi corka mowila hahahaha no i aska sie smiala ze czemu im nic nie powiedzielimy.. smiech..

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

a w ogole to wczoraj na impezie ze znajomymi dowiedzialam sie ze jestem w ciazy czujcie?? taka baba z ktorej corka jaki czas chodzilam na studia ale odpadla poszla do mamy mojej kumpeli i mowi co to aska ma za kolezaniki i jej mama nie wie o co biga i pyta co za kolezanki a ta -taka ruda w przeszkolu pracuje kto to widzial sierpniu slub a we wrzesniu rodzi i mama asia sie tak patrzy i moi ale oni nie sa w ciazy a na to ta babka - sa! ukrywaja to tak mi corka mowila hahahaha no i aska sie smiala ze czemu im nic nie powiedzielimy.. smiech..

No co ty?? Jak mogłas to ukrywac, że jestes w ciązy hehe
Coż za dziewczyna. a czemu ona takie plotki wygadywała??

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

No co ty??
12 dni przed ślubem tak wam odmawiają??

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

No co ty?? Jak mogłas to ukrywac, że jestes w ciązy hehe
Coż za dziewczyna. a czemu ona takie plotki wygadywała??

bo jest taka troche dziwna, ma bogata wyobraznie, a tak naprawde to nie wiem czemu, razem jezdzilismy na uczelnie, bylo oki nie mialalysmy jakichs spiec ona sie z obrona nie wyrobila i potem nasze drogi sie rozeszly ale moja asia ktora zanim zamieszkala z tz byla jej sasiadka zawsze mi mowila ze ona jest dziwana i jej mama tez i mysl ze z nudow taki rzeczy sie mowi.. no nic ja sie ciesze ze bedzie dzidzius

a przed nami ciezki tydzien musimy zamknac liste gosci z adresami, zrobic albumy dla rodzicow i wszystkie zaposzenia, chcemy tez rozpisac jakas trase jak bedziemy je rozwozic zeby szybko poszlo, zaczynamy od rodziny i przyjaciol w tychach na w maju na majowy week jedziemy do przyjaciol w poznaniu a potem reszt ludzisk którzy dalej miejszjaka

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

ale rosi czemu to tak? oni teraz daja odpowiedz czy dzwonia i mowia ze jednak nie? moze nie bedzie tak zle, ile osob am powiedziedzialo ze bedzie,a ile jeszcze niepotwierdzilo?

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

a przed nami ciezki tydzien musimy zamknac liste gosci z adresami, zrobic albumy dla rodzicow i wszystkie zaposzenia, chcemy tez rozpisac jakas trase jak bedziemy je rozwozic zeby szybko poszlo, zaczynamy od rodziny i przyjaciol w tychach na w maju na majowy week jedziemy do przyjaciol w poznaniu a potem reszt ludzisk którzy dalej miejszjaka

My pewnie w srode/czwratek bedziemy juz zamwiaz zaproszenia, tylko musimy pociunac troche ludzie jeszcze
A pod koniec maja, jak wrocimy do Polski, to zaczniemy ich rozwożenie, mysle, ze na 2 miesiące przed wystarczy. a wy juz teraz bedziecie rozwozić??

ja wczoraj przysiadłam i zrobiłam liste rzeczy do załwatwienia . mam nadzieje, ze to juz wszytsko bo wyszło mi ponad 2 strony

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a ile osób na bank ma byc??

[Elcia85]

Ludzie sobie chyba nie zdają sprawy ile przykrości powoduje takie zachowanie. nie powiem już ze przeciez liczba gosci jest tez wazne przy roznych organizacyjnych sprawach!!
wazne, ze Ci którym naprawde zalezy beda razem z Wami!!
u mojej kolezanki rodzina sie obudzila 3 dni przed slubem i masowo zaczeli dzwonic i mowic ze ich jednak nie bedzie! a w restauracji 5 dni przed slubem trzeba bylo podac ostateczna liczbe gosci.

u mnie natomiast wiem, ze pisanie na zaproszeniu zeby goscie potwierdzili przybycie nic wiele nie da bo i tak bede musiala dzownic do wszystkich. mojej kuzynce przybycie potwierdzily same chyba 3 albo 4 osoby a do reszty musiala dzwonic.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Elcia85

u mnie natomiast wiem, ze pisanie na zaproszeniu zeby goscie potwierdzili przybycie nic wiele nie da bo i tak bede musiala dzownic do wszystkich. mojej kuzynce przybycie potwierdzily same chyba 3 albo 4 osoby a do reszty musiala dzwonic.

żartujesz sobie?? bardzo niepoważni ludzie ech...

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a jakie podają powody?


to jest normalne, ze ktos sie moze rozchorowac, moze mu cos ważnego wypasc, ale tak jak piszesz jesli to masowe to coś jest nie tak.

[atomufka]

No niestety ludzie tak sie zachowuja.Na wesele mojej siostry tez nie potwierdzili wszyscy,i w dniu slubu okazalo sie ze nie zjawilio sie 6 osob,a to bylo male wesele na 30 kilka osob,wiec mlodzi byli mega wsciekli ,bo mogli przeciez zaproscic 3 inne pary
My tez mamy przyjecie na 30 osob-planowo,ale juz wiem ze bedzie znacznie mniej.Mam tylko nadzieje ze potwierdza przyjazd

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

to jest niepowazne... bardzo..

Napisane przez Madzialenka12344321

My pewnie w srode/czwratek bedziemy juz zamwiaz zaproszenia, tylko musimy pociunac troche ludzie jeszcze
A pod koniec maja, jak wrocimy do Polski, to zaczniemy ich rozwożenie, mysle, ze na 2 miesiące przed wystarczy. a wy juz teraz bedziecie rozwozić??

ja wczoraj przysiadłam i zrobiłam liste rzeczy do załwatwienia . mam nadzieje, ze to juz wszytsko bo wyszło mi ponad 2 strony

a ile osób na bank ma byc??

my bedziemy teraz rozwozic, do polowy maja chcemy skonczyc, zostawimy tylko moje 2 ciocie z rodzinami na 1 week czerwca bo bedzimy tam na weselu i nieoplaca sie 2 razy jezdzic. chcemy rozdac teraz bo tak radzil nam organizator slubu - bo termin jest w wakacje i ludzie musza na 100% widziec o ktorej kiedy itd zeby ulop zaplanowac a nie tylko slyszec ze jest slub,

[Madzialenka12344321]

Najgorsze jest to, jak goscie potwierdzą a nie przyjadą a my musimy za nich jeszcze płacic

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

wlasnie opoiadam o tym tz i moi ze to niepowazne, atak na poprawe humoru to jak chcesz to my przyjedziemy

[Elcia85]

No wlasnie Madzialenka mnie to tez zbulwersowalo jak ona mi to opowiadala. nie dosc ze byla zla to jeszcze musiala na szybko zmieniac usadzenie gosci ( to bylo wesele na ok 100osob i miala juz rozrysowane kto gdzie siedzi). takze rece opadaja. tak smao jak z tym potwierdzaniem. jak pisze zbey potwierdzic do jakiegos dnia to byloby mi glupio tego nie zrobic. jak dostalismy zaproszenie to praktycznie pare dni pozniej juz dzwonilismy do Młodych. a np moja ciocia stwierdzila ze a po co ona bedzie dzwonic, przeciez wiadomo ze przyjedzie... szkoda slow

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Elcia85

No wlasnie Madzialenka mnie to tez zbulwersowalo jak ona mi to opowiadala. nie dosc ze byla zla to jeszcze musiala na szybko zmieniac usadzenie gosci ( to bylo wesele na ok 100osob i miala juz rozrysowane kto gdzie siedzi). takze rece opadaja. tak smao jak z tym potwierdzaniem. jak pisze zbey potwierdzic do jakiegos dnia to byloby mi glupio tego nie zorbic. jak dostalismy zaproszenie to praktycznie apre nid pozniej juz dzwonilismy do Młodych. a np moja ciocia stwierdzila ze a po co ona bedzie dzwonic, przeciez wiadomo ze przyjedzie... szkoda slow

ech dokłądnie brak słów

my wczesniej niz 2 miesiące przed slubem nie damy rady zawieźc zaproszen, bo dopiero w połowie maja wracamy do Polski.

[Elcia85]

Napisane przez Madzialenka12344321

ech dokłądnie brak słów

my wczesniej niz 2 miesiące przed slubem nie damy rady zawieźc zaproszen, bo dopiero w połowie maja wracamy do Polski.

no ale skoro rodzina wie kiedy slub i wiedza, ze jestescie za granica to jest inna sytuacja i trudno zebyscie z Holandii wszystkim zaproszenia wysylali. moja kuzynka jak juz gdzies pisalam, rozdawala zaproszenia 1,5 miesiaca przed slubem i cala rodzinka sie zjawila takze napewno bedzie dobrze. u mnie sie juz dopytuja niektorzy czy napewno wesele bedzie bo cos zaproszen nie widac;]

[201803111825]

Treść usunięta

[atomufka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Najgorsze jest to, jak goscie potwierdzą a nie przyjadą a my musimy za nich jeszcze płacic

Macie tak w umowie?Bo my bedziemy placic za rzeczywista liczbe osob.
A propos rozdawania zaproszen,to my musimy wyslac wszystkie poczta,bo jedziemy teraz do PL ale tylko na tydzien wiec na pewno nie damy rady ich rozdac osobiscie.

[martucha84]

Napisane przez Elcia85

No wlasnie Madzialenka mnie to tez zbulwersowalo jak ona mi to opowiadala. nie dosc ze byla zla to jeszcze musiala na szybko zmieniac usadzenie gosci ( to bylo wesele na ok 100osob i miala juz rozrysowane kto gdzie siedzi). takze rece opadaja. tak smao jak z tym potwierdzaniem. jak pisze zbey potwierdzic do jakiegos dnia to byloby mi glupio tego nie zrobic. jak dostalismy zaproszenie to praktycznie pare dni pozniej juz dzwonilismy do Młodych. a np moja ciocia stwierdzila ze a po co ona bedzie dzwonic, przeciez wiadomo ze przyjedzie... szkoda slow

smiech na sali...

Napisane przez Madzialenka12344321

ech dokłądnie brak słów

my wczesniej niz 2 miesiące przed slubem nie damy rady zawieźc zaproszen, bo dopiero w połowie maja wracamy do Polski.

no ale jestesci za granica jakbyci byli w polsce to rozdalibyscie wczesniej my jestesmy w kraju wiec nie widzimy powodu zeby czekac

Napisane przez Elcia85

no ale skoro rodzina wie kiedy slub i wiedza, ze jestescie za granica to jest inna sytuacja i trudno zebyscie z Holandii wszystkim zaproszenia wysylali. moja kuzynka jak juz gdzies pisalam, rozdawala zaproszenia 1,5 miesiaca przed slubem i cala rodzinka sie zjawila takze napewno bedzie dobrze. u mnie sie juz dopytuja niektorzy czy napewno wesele bedzie bo cos zaproszen nie widac;]

u mnie tez
a do kuzynki ktora ma wesele w czerwcu dostalismy 3 miechy wczesniej

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

hahah bedziemy daj znac my mozemy byc zapchaj dziurami na wszystkich wizazowych slubach ;D
ale ludzie sa naprawde niepowazni...

[domi7ks]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

o kurcze Rosette, jak to czytam to też mi przykro. Bo to prawie połowa nie przyjdie może na to konto zaproscie jakies inne pary? Podejrzewam, że u mnie może byc podobnie Bo my mamy koło 80 osób i sie potem okaze że przyjdzie połowa

[martucha84]

Napisane przez atomufka

Macie tak w umowie?Bo my bedziemy placic za rzeczywista liczbe osob.
A propos rozdawania zaproszen,to my musimy wyslac wszystkie poczta,bo jedziemy teraz do PL ale tylko na tydzien wiec na pewno nie damy rady ich rozdac osobiscie.

my dziesiec dni przed slubem musimy podac orientacyjnie - a na 3 dni dokladna liczb i za tyle bdzimy placic...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

my dziesiec dni przed slubem musimy podac orientacyjnie - a na 3 dni dokladna liczb i za tyle bdzimy placic...

My tez cos w tym stylu.

[azzis]

Dziewczyny wklejam fotki z przymiarki.

Ta szelka z 2 zdjęcia nie była jeszcze gotowa (krawcowa musi ją jeszcze obszyć koronką).

[Katunia:)]

Napisane przez azzis

Dziewczyny wklejam fotki z przymiarki.

Ta szelka z 2 zdjęcia nie była jeszcze gotowa (krawcowa musi ją jeszcze obszyć koronką).

ślicznie Ci w tej sukni
moje takie osobiste mysli, ze chyba bardziej podoba mi sie bez tej szelki.
Ale wiem ze czesto dziewczyny wola miec na czyms "zawieszona" suknie

[azzis]

Napisane przez Katunia:)

ślicznie Ci w tej sukni
moje takie osobiste mysli, ze chyba bardziej podoba mi sie bez tej szelki.
Ale wiem ze czesto dziewczyny wola miec na czyms "zawieszona" suknie

Dziękuję
Mnie też się bardziej podoba bez szelki, ale wlaśnie "bezpieczniej" będę się czuła z czymś na szyi.
Do kościoła będę miała bolerko,więc i tak nie będzie jej widać...
Na błogosławieństwie, pierwszym tańcu i zdjęciach będę bez szelki

[kliwia]

rosetko glowa do gory. W razie czego bardzo chetnie z martucha będziemy zapychac dziury! Mój Tz się zgadza

azzis super ta szeleczka na prawdę suknia bardzo ladnie sie prezentuje


Jak tam dziewczynki po siwętach? Ja mam 2 kilo więcej i 10 kilo zapasu w lodówce Ech ta mama. I jak tu dbać o linię?

Oczywiście spóźnione ale szczere życzonka wszytskiego dobrego.