W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3 - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-25, 01:48   #3601
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

ciesze sie Witcha ze zadowolona jestes i Ty i dzieciaki i Tz
gratuluje pomyslow co do prezentow fajnie jest sprawiac frajde innym i suprajsy bo to nas tez przeciez bardzo raduje
zdziwil mnie tylko ten placz twoj i to w swieta i ciekawi powod troche nie powiem hehe
a co Natka chciala od snietego?


ja jesten zadwolona bo bez klotni dzis dzien sie obyl z prezentow tez zadowolona bo sama je wybralam hehe od rodziny tej dalszej nic powaznego nie dostalam jakies tam slodycze i *******ki i to tez zaledwie 2 prezenty bo mysleli ze my w de zostajemy na swieta wiec moze dlatego
no ale nie wazne nie szykowalam sie na nic fajnego od nich chociaz troche glupio nam tam bylo nie powiem... trudno.wazne ze my sobie nawzajem z bratem i rodzicami zrobilismy takie jak chcielismy
noi wazne ze milo spedzilismy swietaoby tak jeszcze bylo jutro i pojutrze
i jakos mi smutno ze bez tz spedze sylwka
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 02:01   #3602
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 337
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

a natka od snietego chciala plasteline i 2 kucyki pony. a dostala kuferek pelen kosmetykow z ksiezniczkami disneya (no wiesz, blyszczyki do ust, jakies smarowidla blyszczace do buzi i cialka, lakiery do paznokci) a ze ona taka modnisia, to trafilo w jej gust zamawialismy pod wplywem impulsu prezenty dla nich, bo wczesniej przegladalam ta strone internetowa i kazdy z osobna kosztowal 22 funty, a pare dni pozniej zrobili promocje 50% ceny i zakupilam je po 11 funtow, czyli 22 razem i tezetowi pokazalam przed zakupem, zatwierdzil, a radocha dzieciakow nie do opisania.

a moj placz coz... po czesci moja wina, a raczej mej szwankujacej pamieci. tesciowa przyslala nam w liscie kartke, obrazki dla dzieciakow i kawalek oplatka. jak sprzatalam chalupe, to wzielam to razem z reszta papierow i schowalam do koszyka pod lawa, bo lezaly wczesniej na widoku. i kompletnie o tym zapomnialam. dzis tezet zapytal, gdzie jest ten list, rozejzalam sie po pokoju oglednie i stwierdzilam ze BYC MOZE wywalilam podczas sprzatania. no i caly problem. bo ja z moja empatia natychmiast wyczulam ze tezet sie wkurzyl. nalozylo sie do tego to jego zdziwienie, ze do ryby nie bede podawac tez pierogow (a po co, skoro i tak ich wszystkich nie zjemy, a podgrzac potem sie ich nie da?) no i sie poryczalam. ot, tyle. nie musial nic mowic, nie musial nic robic. ja po prostu wiem, kiedy on sie denerwuje i nie musi tego potwierdzac slowami czy gestami. jestesmy razem tak dlugo, ze po prostu to wiem. mozna to nazwac obserwacja, mozna empatia, jak kto woli, efekt jest ten sam. nie chcialam niesnasek w wigilie, bo w domu rodzinnym zawsze byly w ten dzien awantury. a tu wyszlo jak wyszlo. ale to pierwszy raz sie tak zdarzylo, nie widze w tym nic niepokojacego. ot, zdarzylo sie. raz na jakis czas moze sie zdarzyc, a ze trafilo na dzisiaj? moze to i ten stres? w koncu od ostatnich 2 tygodni budowalam w nim napiecie co do prezentu... sama obawialam sie jak go przyjmie... nie tlumacze go, ale z drugiej strony - sama moglam zle zinterpretowac jego reakcje, prawda? prawda zalezy od punktu siedzenia.... i tyle.

w sumie poszlo o ten oplatek. ale jak pozniej powiedzialam tezetowi - moglibysmy sie nawet kawalkiem chleba przelamac, wyszloby na to samo. najwazniejsze, ze jestesmy razem, spokojni i szczesliwi. oplatek to tylko symbol. dla niego jednak te symbole sa wazne. w sumie to to rozumiem, bo przeciez dla mnie symbol w postaci pierscionka zareczynowego tez jest wazny. dla kazdego jest wazne cos innego... trzeba to po prostu zrozumiec. ja po prostu chcialam, zeby obylo sie bez scysji w wigilie....
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

Edytowane przez witchwq
Czas edycji: 2009-12-25 o 02:04
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 12:42   #3603
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

a to faktycznie moglas to roznie interpretowac ,a ze napiecie w sobie mialas od jakiegos czasu to i reakcja taka byla jak byla - da sie zrozumiec
a oplatek znalezliscie wtedy czy dopiero potem czy dzis?
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 12:44   #3604
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 448
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Rany ale się obżarłam, jakbym pierwszy raz jedzenie widziała, no i dzisiaj choruję
wicza - najważniejsze że się wszystko wyjaśniło i wigilia się udała
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 02:20   #3605
Ubrana w marzenia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 15
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Zrobiłam test i nie jestem w ciąży no i dostałam okres. Na Wigilii zwijałam się z bólu. Byłam na dwóch Wigiliach, u siostry i u rodziny szwagra w Przylasku. Było świetnie. W Przylasku razem ze mną było 17 osób. Pod choinką było z 70 prezentów, które rozdawaliśmy z półtorej godziny. Od TŻta dostałam w doniczce gwiazdę betlejemską, pierścionek i cień do powiek. A ja jemu dałam perfum i krem do twarzy. Od innych wisiorek, żel pod prysznic, balsam do ciała, herbatę, słodycze i pieniądze. Przyjechał też do nas na chwilkę TŻ na Wigilię do Przylasku A dzisiaj byłam u jego rodziny

Miałam w Wigilię imieniny
__________________
"Jedno spojrzenie, miły, Twoich oczu
I na mych ustach jeden pocałunek -
Czyż może znaleźć upojniejszy trunek,
Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł?..."
Ubrana w marzenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 19:03   #3606
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

a ja mam dola ostatnio i stany lękowe od mysli
znam powod ale nie wiem czy mam racje czy nie musze isc do terapeutki moze ona mi w glowie pouklada
__________________
"Believe in magic"


Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2009-12-26 o 19:07
Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 19:22   #3607
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 448
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Brook jak masz problem to choćby przez telefon z terapeutką pogadaj
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 19:33   #3608
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

w swieta nie bardzo chce dzwonic wyslalam jej smsa zeby mi date dala kiedy moge przyjsc przed NR jeszcze

poda ktos haslo do klubu na pw?
__________________
"Believe in magic"


Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2009-12-26 o 19:34
Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 20:03   #3609
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 555
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Przepraszam dziewczynki, że tam późno , i w sumie już po, ale wesołych świąt bez leków i udręczeń i stresów, dużo spokoju i zdrowia
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 20:24   #3610
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

bubu dawno Cie nie bylo piszta co u ciebie
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 00:35   #3611
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 555
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

a no nie było, nie było. U mnie hmmm... wróciłam do domu na świeta, tak się przy tym denerwowałam, że w wigilię dostałam biegunki z nerwów ;/ wiecie moja chora rodzina, w dodatku w krakowie odciełam od nich totalnie pępowinę, nie chciałam wracać na świeta, znowu się z nimi widzieć, znowu słuchać wrzasków i kazań, obwiniania mnie, z mieszkania w Krakowie były mnie praktycznie siłą wyciągał, czuję się w domu bardzo nieswojo, w nocy burzą mnie krzyki dziadków zza ściany ( wiecie pisałam wam kiedyś, że babka schizofremiczka, a dziadek tylko po niej jobami rzuca) krzyki rodziców do tego, istne wariatkowo, w Krakowie mam taki spokój...... oczywiście rodzice obwiniają mnie, że nie chce wracać do domu, że nie chce tu siedzieć, że zrywam więzi, ale wiecie zaczynam powoli ich traktować jak obcych ludzi.
Z byłym kontakty cudowne - jest dla mnie słodki, pomaga, radzi, słucha, przytula, całuje, przeprasza jak coś nabroi, no ideał a nie facet. Mamy układ - jak ja będę chciała znowu związku to wtedy spróbujemy ponownie.
Co do tego kolegi ( pisałam wam na klubie) dzika sytuacja, niby się spotykamy po koleżeńsku, niby coś tam flirtujemy, ale z dnia na dzień kiedy go nie widzę, przestaje mi się podobać, a kiedy się z nim zobacze i patrze w te jego ogromne brązowe oczy to czuję się jakbym w nich toneła. Notabene facet jest bardzo wierny swojej dziewczynie i nie zdradzi jej. Ma mnóstwo wad, w sumie to niewiele zalet. Jest dziwnie, trochę za nim tesknie podczas tej przerwy światecznej, ale tak naprawdę to chciałabym się z niego wyleczyć.
Dobra rozpisałam się, za bardzo , tylko nie bijcie :P
AAAAAA i najważniejsze poszłam na jogę! dziewczyny polecam, pomaga, wiecie jak niesamowicie relaksuje. Chodzę raz w tygodniu, potem przez cały tydzień naprawdę ciężko mnie zdenerwować, wszystko po mnie spływa, jest cudownie i uwaga uwaga! jak na razie nie mam tych moich potwornych bólów głowy - dzięki jodze właśnie - mam nadzieję, że migreny odeszły w niepamięć i już nie wrócą.
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 01:51   #3612
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

super
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 15:31   #3613
bluesky00
Rozeznanie
 
Avatar bluesky00
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 628
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

A ja dostalam tel komorkowy od TZa-co prawda miesiac przed swietami,ale jednak,i to mial byc juz jedyny prezent,bo wiadomo,kasy nie ma...ale co?kupil mi golarke do nog taka o ktorej zawsze marzylam i zestaw dove mial gust bo trafil w ten co chcialam z drobinkami zlota wiec ogolnie super pozostale prezenty to pierscionek od ciotki,slodycze,no i kilka zeli pod prysznic i przepraszam,ze nie zlozylam Wam zyczen ale nie bylo mnie w domu i nie mialam dostepu do neta,a u Tza nie chce wchodzic na wizaz bo jeszcze coś zwęszy i bedzie lipa wiec ..mam nadizeje,ze te swieta byly wesole

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Witcha-skoro Twoj Tz tak nosil Cię na rękach,dziekowal za prezent to jednak ma jakies uczucia w sobie i potrafi byc...hmmm uczuciowy tylko mozliwe,ze nie zawsze wie jak to okazac?a ten incydent z listem i oplatkiem..ech..no fakt,napewno nie bylo milo,ale rownie dobrze i jemu moglo sie to przydarzyc...i mogl gdzies to wsadzic,lub zgubic,a ze trafilo na Ciebie...
__________________
POMAGAM BASI:

[ori_bas]394156[/ori_bas]
bluesky00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 02:09   #3614
Ubrana w marzenia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 15
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość

poda ktos haslo do klubu na pw?
Jaki klub?

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
a no nie było, nie było. U mnie hmmm... wróciłam do domu na świeta, tak się przy tym denerwowałam, że w wigilię dostałam biegunki z nerwów ;/ wiecie moja chora rodzina, w dodatku w krakowie odciełam od nich totalnie pępowinę, nie chciałam wracać na świeta, znowu się z nimi widzieć, znowu słuchać wrzasków i kazań, obwiniania mnie, z mieszkania w Krakowie były mnie praktycznie siłą wyciągał, czuję się w domu bardzo nieswojo, w nocy burzą mnie krzyki dziadków zza ściany ( wiecie pisałam wam kiedyś, że babka schizofremiczka, a dziadek tylko po niej jobami rzuca) krzyki rodziców do tego, istne wariatkowo, w Krakowie mam taki spokój...... oczywiście rodzice obwiniają mnie, że nie chce wracać do domu, że nie chce tu siedzieć, że zrywam więzi, ale wiecie zaczynam powoli ich traktować jak obcych ludzi.
Z byłym kontakty cudowne - jest dla mnie słodki, pomaga, radzi, słucha, przytula, całuje, przeprasza jak coś nabroi, no ideał a nie facet. Mamy układ - jak ja będę chciała znowu związku to wtedy spróbujemy ponownie.
Co do tego kolegi ( pisałam wam na klubie) dzika sytuacja, niby się spotykamy po koleżeńsku, niby coś tam flirtujemy, ale z dnia na dzień kiedy go nie widzę, przestaje mi się podobać, a kiedy się z nim zobacze i patrze w te jego ogromne brązowe oczy to czuję się jakbym w nich toneła. Notabene facet jest bardzo wierny swojej dziewczynie i nie zdradzi jej. Ma mnóstwo wad, w sumie to niewiele zalet. Jest dziwnie, trochę za nim tesknie podczas tej przerwy światecznej, ale tak naprawdę to chciałabym się z niego wyleczyć.
Dobra rozpisałam się, za bardzo , tylko nie bijcie :P
AAAAAA i najważniejsze poszłam na jogę! dziewczyny polecam, pomaga, wiecie jak niesamowicie relaksuje. Chodzę raz w tygodniu, potem przez cały tydzień naprawdę ciężko mnie zdenerwować, wszystko po mnie spływa, jest cudownie i uwaga uwaga! jak na razie nie mam tych moich potwornych bólów głowy - dzięki jodze właśnie - mam nadzieję, że migreny odeszły w niepamięć i już nie wrócą.
A czemu nie chcesz być z byłym?

Nam dzisiaj minęło 100 dni razem. Oglądnęliśmy dwa filmy: "Narzeczony mimo woli" i "Kobiety pragną bardziej". Pierwszy lepszy. Pojechaliśmy też na kebaba
__________________
"Jedno spojrzenie, miły, Twoich oczu
I na mych ustach jeden pocałunek -
Czyż może znaleźć upojniejszy trunek,
Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł?..."
Ubrana w marzenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 02:20   #3615
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Ubrana to taki nasz klub prywatny

a co do bubu coz jak jestes ciekawa naprawde poczytaj watek lepiej bo wiele tematow bylo juz omawianych no chybaze bubu zechce wytlumaczyc na nowo

bubu joga serio jest fajna pare razy cwicyzlam ja i czulam sie jak po wuefie jakims tak bolaly partie ciala
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 03:08   #3616
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 555
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

ubrana w marzenia to dokładnie tak jak Brook mówiła bardzo długa historia, ale w skrócie to jest tak, że zerwał ze mną, ja wpadłam w doła ( myśli samobójcze, itp.) nie chciał wrócić, ale był ze mną cały czas - związek bez nazwy związku, bał się , że określenie związek coś między nami zrujnuje, boi się związku, w końcu ja też złapałam takie podejście, jesteśmy razem ( nawet on mówi o mnie moja dziewczyna) ale boję się, że wraz z wypowiedzeniem nazwy związek, jesteśmy razem itp. coś się zmieni, coś zrujnuje. I krótko mówiąc jest związek bez związku. Odpowiada mi to. Zranił mnie do tego stopnia, że boję się, że zrobi to znowu. Sytuacja jest dziwna i nienormalna, ale nam odpowiada.

ale co do jogi to fakt, jakie ja mam zakwasy na następny dzien to szok, ale jest taki cudowny relaks po, że to niesamowite, no kurczę czuję się jkabym się unosiła delikatnie na wodzie
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 21:43   #3617
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 337
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

a ja mam katar... buuuuu

wysmarkalam juz wszystkie chusteczki i przezucilam sie juz na papier toaletowy

ale dzisiaj bylo fajnie, mowie wam takie niby nic, niby cos zwyczajnego, a mnie bylo tak milo i fajnie ze uroslo to do super wydazenia wrecz

a, jeszcze tak:
brook: oplatek sie znalazl jeszcze przed wigilia, bo po chwili doznalam olsnienia gdzie chowalam listy.
blu: ano eee.... uczuciowy bywa, bywa. widac bylo po nim ta radoche, chociaz obylo sie bez takiego szalu jak 2 lata temu gdy w piwnicy odkryl jeszcze nie zapakowany ekspres do kawy jakbyscie go widzialy wtedy biegnacego po schodach - bylby sie wywalil
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 00:33   #3618
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 337
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

bu, wywialo was gdzies, zadna nie spyta, co sie dzis takiego wydarzylo, to wam sama opowiem :P a co :P

no wiec, przeziebiona na maxa, stwierdzilam dzis kolo poludnia ze ide sie kapac. zawsze w kapieli lapie mnie dol jakis. moze dlatego ze wtedy jestem odizolowana od wszystkich bodzcow, ciepla woda dziala... zawolalam tezeta, zeby mi plecy umyl, coby sie nie smucic dalej. a on gupek mnie za cycka lapie! not o ja mu po lapie. a on ze smiechem, ze "sie bida ochlapala" (jakbym w wannie nie byla, nie?) no to zaczelam go chlapac woda on sie zaczal odgrazac, ze jak go ochlape, to bede biedna. no ale wiadomo, dzieci w domu, bawia sie w pokoju przez sciane z lazienka, to nie myslalam, ze cokolwiek gupiego mu do glowy przyjdzie
no i dalej go chlape. a ten co zrobil? rozebral sie i hop do mnie do wanny!
ale co bylo piekne - bez podtekstu seksualnego. przytulalismy sie, lezalam wtulona w niego, w cieplej wodzie. i bylo mi tak... blogo... tak.... dobrze.... bylam.... szczesliwa?
do niczego nie doszlo, tylko sie przytulalismy. to poczucie bliskosci, bezpieczenstwa... jeja, cudownie
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:09   #3619
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 555
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

oj fajnei wicza relaksująca taka kąpiel z tż
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:11   #3620
Ubrana w marzenia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 15
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
Ubrana to taki nasz klub prywatny
Dostanę do niego kiedyś dostęp?
Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
bu, wywialo was gdzies, zadna nie spyta, co sie dzis takiego wydarzylo, to wam sama opowiem :P a co :P

no wiec, przeziebiona na maxa, stwierdzilam dzis kolo poludnia ze ide sie kapac. zawsze w kapieli lapie mnie dol jakis. moze dlatego ze wtedy jestem odizolowana od wszystkich bodzcow, ciepla woda dziala... zawolalam tezeta, zeby mi plecy umyl, coby sie nie smucic dalej. a on gupek mnie za cycka lapie! not o ja mu po lapie. a on ze smiechem, ze "sie bida ochlapala" (jakbym w wannie nie byla, nie?) no to zaczelam go chlapac woda on sie zaczal odgrazac, ze jak go ochlape, to bede biedna. no ale wiadomo, dzieci w domu, bawia sie w pokoju przez sciane z lazienka, to nie myslalam, ze cokolwiek gupiego mu do glowy przyjdzie
no i dalej go chlape. a ten co zrobil? rozebral sie i hop do mnie do wanny!
ale co bylo piekne - bez podtekstu seksualnego. przytulalismy sie, lezalam wtulona w niego, w cieplej wodzie. i bylo mi tak... blogo... tak.... dobrze.... bylam.... szczesliwa?
do niczego nie doszlo, tylko sie przytulalismy. to poczucie bliskosci, bezpieczenstwa... jeja, cudownie
Ale fajnie
__________________
"Jedno spojrzenie, miły, Twoich oczu
I na mych ustach jeden pocałunek -
Czyż może znaleźć upojniejszy trunek,
Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł?..."
Ubrana w marzenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:12   #3621
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 337
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

relaksujaca to by byla, jakby troche wieksza wanna byla - bo tak to ciagle mnie cos uwieralo, wody bylo za malo, albo zaraz za duzo itd... (no ja to se zaraz musze jakis problem znalezc), ale fakt faktem, pieknie mi bylo... na dlugo to wydarzenie zagosci w mej pamieci, bo takie kapiele nie zdarzaja sie nam zbyt czesto - czyli raz na pare lat...
pieknie bylo
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:13   #3622
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 706
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

cieszę się razem z Tobą..
ja to dalej od Tżta jestem niż wtedy gdy był na prawdę daleko..
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:14   #3623
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 337
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez Lena_20 Pokaż wiadomość
cieszę się razem z Tobą..
ja to dalej od Tżta jestem niż wtedy gdy był na prawdę daleko..
ahhh musisz sie naprawde zastanowic co dalej... ja wiem, ze to tak ciezko podejmowac jakies drastyczne decyzje, ale musisz pomyslec o przyszlosci...
szkoda ze gg ci nie dziala, moglybysmy pogadac....
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:22   #3624
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 706
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

jestem rozdarta ale to tak strasznie,że szok.. uciekam myślami od tego ale nocą rozmyślenia wracają i mam nieprzespaną noc :/
jedyne co mnie potrafi pocieszyć to czekolada.. a potem będę się martwić,że dupa wielka :/ wszystko źle no...
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:27   #3625
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 337
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez Lena_20 Pokaż wiadomość
jestem rozdarta ale to tak strasznie,że szok.. uciekam myślami od tego ale nocą rozmyślenia wracają i mam nieprzespaną noc :/
jedyne co mnie potrafi pocieszyć to czekolada.. a potem będę się martwić,że dupa wielka :/ wszystko źle no...
ahhhh.... zrob cos, zeby ci gg dzialalo!
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:27   #3626
Ubrana w marzenia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 15
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez Lena_20 Pokaż wiadomość
jestem rozdarta ale to tak strasznie,że szok.. uciekam myślami od tego ale nocą rozmyślenia wracają i mam nieprzespaną noc :/
jedyne co mnie potrafi pocieszyć to czekolada.. a potem będę się martwić,że dupa wielka :/ wszystko źle no...
A co się stało?
__________________
"Jedno spojrzenie, miły, Twoich oczu
I na mych ustach jeden pocałunek -
Czyż może znaleźć upojniejszy trunek,
Kto choć raz w życiu tę słodycz ich poczuł?..."
Ubrana w marzenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:36   #3627
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 420
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Witcha super az mi sie buska usmiechnela fajnienie ma to jak spontanicznosc

Karla wyjechalas pewnie gdzies? pisz co u Ciebie

Lena przykro mi ,ale chyba faktycznie musicie cos postanowic w ta albo we w ta bo ci sie ta niestabilna sytuacja rzuca sie na nerwy:/

a mi dzis lekarz zaproponowal nowy lek tylko za 200 zl
myslalam ze zartuje wiec i ja rzucilam ze '' w takim razie ja wole nie spac''
i tak o to dzis robie sobie terapie i nie ide spac wcale a jak juz to lykne tylko hydroksyzyne...
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:50   #3628
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 706
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

postaram się coś zrobić z tym gadulcem.. :/

brook,ja tez dostałam w piątek receptę na lek za stówkę.. dobrze,że w aptece facet do rzeczy,dał mi ten sam lek tylko innej firmy za 20 zeta.. pier.dolę tych lekarzy,teraz już poważnie
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 01:54   #3629
Karla1983
Zadomowienie
 
Avatar Karla1983
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 580
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Brook- nie, nie wyjechalam nigdzie..... napisalam nawet Wam cos na klubie po poludniu..... A jeszcze teraz jak czytam watek to sie upewniam co do tego, co napisalam....
A Ty kurcze rozwaz ta terapie i leki, bo niespanie to tez nie jest rozwiazanie......

Lenka- przykro mi , ze znow sie smucisz....

Witczus- ech..... to musial byc piekny dzien.... POZAZDROSCIC !!!
__________________
MY LIFE = MY LOVE
Karla1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 02:09   #3630
Lena_20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 706
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

miejmy nadzieję,że jakoś to się wszystko ułoży..
__________________


Lena_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.