O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[aalegna]

Ja już uciekam do męża dziewczyny, żeby nie było że go zaniedbuje hihi to dobranoc wszystkim

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Esti10

A no prosze to nawet nie wiedzialam
A kuchenne rewolucje ogladalyscie jak chodzily na tvn? bo ja tak super ten program bedzie nowa edycja fajnie

Tak ja oglądałam i też mi się bardzo podobał i też się ciesze z nowej edycji
Okej jeszcze raz papap

[Esti10]

Napisane przez aalegna

Ja już uciekam do męża dziewczyny, żeby nie było że go zaniedbuje hihi to dobranoc wszystkim

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------



Tak ja oglądałam i też mi się bardzo podobał i też się ciesze z nowej edycji
Okej jeszcze raz papap

No dobra to juz Cie nie wstrzymujemy uciekaj do mezusia
Slodkich snow, dobranoc papa

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Ja jeszcze jestem bo ogladam mimo, ze juz widzialam ten odcinek
Ale jak juz nie zajzysz Madziulka to spokojnej nocy no i milego weekendziku

[alamig]

Hej Dziewczynki Wczoraj znów pochłonęło mnie oglądanie Chirurgów. Nawet łezka kilka razy mi popłynęła jak Danny umarł
U mnie dziś leje i zimno jest strasznie. Nawet nie chce się nigdzie wychodzić z domu. Liczę, że do wieczora się troszkę wypogodzi

[wakiki]

hej laseczki
u mnie też leje i nie zapowiada się żeby miało przestać a myśleliśmy że chociaż sobie cukinię na grillu zrobimy
Powiem Wam że przez to Wasze mówienie o Chirurgach też się wciągnęłam w serial- kiedyś oglądałam od czasu do czasu- raz na miesiąc, a teraz mam już za sobą całą (!) pierwszą serię
teraz pewnie nie będę oglądać w tak szybkim tempie (pierwsza seria w ciągu czterech dni) bo przenoszę się do Dębowca, ale tak jeden dziennie by mógł być a potem już normalnie w tv

[meg22]

Hejka!

jak wam minął weekend? u mnie nad jeziorem padało, a w piątek pod wieczór prąd padł chodziliśmy sobie na grzybki, kurek tyle, że jak zamknęłam oczy to je widziałam ale odpoczęłam sobie, pooddychałam świeżym powietrzem
najgorsze było to, że w nocy z soboty na niedzielę, jakaś chmara gówniarzy przyjechała i darli pyski tak, że Adriana siostra spać nie mogła. My spaliśmy jak zabici i ona sama nie chciała wychodzić do nich. W ogóle tacy ludzie, że rzygali gdzie popadło a rano (czyt. 12) jeden pod płotem leżał pijany :/ masakra i żenada.

[alamig]

Hej Dziewczynki

Napisane przez kasica500

Z kolorowych drinków najpyszniej wspominam malibu z sokiem żurawinowym i grapefruitowym W sam raz na upalny dzień czy wieczorną duchotę przed burzą… Ale jedzenie zdecydowanie wolę przyrządzić sama – nie przepadam za Fast foodami

Witamy nową koleżankę

My weekend spędziliśmy bardzo przyjemnie. W sobotę poszliśmy na obiad ze znajomymi, a później przenieśliśmy się do jednych z nich i siedzieliśmy do późna. W niedzielę niestety nie udało mi się wyciągnąć Męża na koncert Myslowitz, za to poszliśmy na krakowskie Błonie, bo było bicie rekordu Guiness'a w pieczeniu najdłuższej pizzy na świecie. Miała ponad kilometr dłogości Muszę powiedzieć, że wrażenie robiła niesamowite, a na dodatek była bardzo smaczna. Troszkę zimna tylko, bo było 14stopni wieczorem, ale co tam Później był koncert De Mono - super, bo grali same znane i kultowe kawałki, a na koniec pokaz sztucznych ogni. Podsumowując, weekend mieliśmy bardzo udany i nawet niezbyt ładna pogoda nam go nie zepsuła

[signa]

Dziendorby laskeczki

Nam weekend uplynal calkiem przyjemnie Mielismy juz w piatek jechac na dzialke do rodzicow, ale w koncu pojechalismy w sobote. W piatek pogoda zapowiadala sie fatalnie, ale w sobote juz sie przejasnilo i kolo 11 wyszlo nawet slonce Jak przyjechalismy bylo dosc cieplo i ladnie i w sumie przez caly weekend pogoda byla bardzo ladna jak na to co zapowiadali Nawet udalo mi sie z pol godzinki na sloncu posiedziec chociaz nie powiem zeby bylo mi goraco Grill tez sie udal, najedlismy sie pysznosci, Seba prawie pekl Bylismy tez na grzybkach, ale nasze jedyne zbiory to 6 kurek i 2 zajaczki chyba nasz las schodzi na psy, bo po drodze jak jechalismy widzialam mnostwo kurek u ludzi jak sprzedawali, a u nas nic Ale ogolnie weekend nam sie udal, fajnie spedzilismy czas i wreszcie nasz Fenolek mial okazje sie nami nasieszyc Nastepny weekend tez zapowiada sie fajnie, w sobote idziemy z kumpela na koncert Zakopower juz nie moge sie doczekac

Napisane przez kasica500

Z kolorowych drinków najpyszniej wspominam malibu z sokiem żurawinowym i grapefruitowym W sam raz na upalny dzień czy wieczorną duchotę przed burzą… Ale jedzenie zdecydowanie wolę przyrządzić sama – nie przepadam za Fast foodami

Witamy, witamy

Napisane przez alamig

Hej Dziewczynki



Witamy nową koleżankę

My weekend spędziliśmy bardzo przyjemnie. W sobotę poszliśmy na obiad ze znajomymi, a później przenieśliśmy się do jednych z nich i siedzieliśmy do późna. W niedzielę niestety nie udało mi się wyciągnąć Męża na koncert Myslowitz, za to poszliśmy na krakowskie Błonie, bo było bicie rekordu Guiness'a w pieczeniu najdłuższej pizzy na świecie. Miała ponad kilometr dłogości Muszę powiedzieć, że wrażenie robiła niesamowite, a na dodatek była bardzo smaczna. Troszkę zimna tylko, bo było 14stopni wieczorem, ale co tam Później był koncert De Mono - super, bo grali same znane i kultowe kawałki, a na koniec pokaz sztucznych ogni. Podsumowując, weekend mieliśmy bardzo udany i nawet niezbyt ładna pogoda nam go nie zepsuła

Czesc Alka fajnie, ze jednak pogoda do konca sie nie sprawdzila i nie lalo caly czas Szkoda, ze nie wybraliscie sie na ten koncert Myslowitz, ale dobrze, ze i tak fajnie spedzieliscie ten dzien

[alamig]

Napisane przez signa

Dziendorby laskeczki

Nam weekend uplynal calkiem przyjemnie Mielismy juz w piatek jechac na dzialke do rodzicow, ale w koncu pojechalismy w sobote. W piatek pogoda zapowiadala sie fatalnie, ale w sobote juz sie przejasnilo i kolo 11 wyszlo nawet slonce Jak przyjechalismy bylo dosc cieplo i ladnie i w sumie przez caly weekend pogoda byla bardzo ladna jak na to co zapowiadali Nawet udalo mi sie z pol godzinki na sloncu posiedziec chociaz nie powiem zeby bylo mi goraco Grill tez sie udal, najedlismy sie pysznosci, Seba prawie pekl Bylismy tez na grzybkach, ale nasze jedyne zbiory to 6 kurek i 2 zajaczki chyba nasz las schodzi na psy, bo po drodze jak jechalismy widzialam mnostwo kurek u ludzi jak sprzedawali, a u nas nic Ale ogolnie weekend nam sie udal, fajnie spedzilismy czas i wreszcie nasz Fenolek mial okazje sie nami nasieszyc Nastepny weekend tez zapowiada sie fajnie, w sobote idziemy z kumpela na koncert Zakopower juz nie moge sie doczekac

Cześć Magda
Pewnie Ci ludzie przy drodze byli w tym lesie przez Wami i wszystko Wam wyzbierali Niestety na grzyby trzeba chodzić o 5 rano, żeby być pierwszym i dlatego ja się do tego nie nadaję

[Tygrysek_aa]

Napisane przez aalegna

Nie ja nigdy na czymś takim nie byłam bo na samą myśl o dentyście robi mi się słabo
Oki wrzuce te które mąż przerobił bo ja w swoją przeróbkę będę się bawiła wieczorem jak wrócę

Witam po długiej nieobecności-najpeirw miałam tydzień urlopu, a jak wróciłam to okazało się, że komputer padł (ponoć wentylator przestał działać i sie wzięło i spaliło),więc nie miałam w pracy ani internetu ani komputera-można oszaleć.
teraz już działa (mam nadzieję,że nie będzie się już nic pieprzyć).
Kto mi wymyślił takie nieładne przezwisko hę?

Andżelika-bardzo ładne zdjęcia i fryzurka również

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez signa

No Kochane to ja sie teraz bede chwalic Jak zobaczylam zdjecia od razu mi sie humorek poprawil Z fotografami jeszcze nie jest to co powinno, dali nam tylko zdjecia obrobione a mielismy dostac jeszcze wszystkie ktore nam zrobili i jeszcze jakies prezentacje multimedialne. Te prezentacje to mam gdzies, ale skoro byly na umowie to chce je dostac. Napisalismy do nich maila ze to nie wszystko i maja nam w nastepnej przesylce wyslac wszystko. Jak juz dostaniemy wszystko napisze im bardzo dosadnie co mysle o ich podejsciu (nie raz juz mowilam im).
Ale teraz najwazniejsze, zdjecia Z gory Was przepraszam za spora ilosc, ale wybralam te naj i z tych juz nie wiedzialam ktore wybrac wiec macie wszystko

Prześliczne te wasze zdjęcia-a z Was urocza Para Młoda

[alamig]

Napisane przez Tygrysek_aa

Witam po długiej nieobecności-najpeirw miałam tydzień urlopu, a jak wróciłam to okazało się, że komputer padł (ponoć wentylator przestał działać i sie wzięło i spaliło),więc nie miałam w pracy ani internetu ani komputera-można oszaleć.
teraz już działa (mam nadzieję,że nie będzie się już nic pieprzyć).
Kto mi wymyślił takie nieładne przezwisko hę?

Ja Tylko nie bij
A to wszystko dlatego, że tak rzadko do nas zaglądasz. Nieładnie

[aalegna]

Cześć dziewczyny, witam po weekendzie
U mnie był w miarę udany, w sobote lenistwo z mężem jak wrócił z pracy. A w niedziele od rana pojechaliśmy z teściami i męża siostrami na zakupy do Wrocławia, a po południu na koncert Paulli. Na koncercie spotkaliśmy moich rodziców i ciotkę, z którą nigdy nie można się nudzić więc było wesoło
Dziś u mnie typowo jesienna pogoda, pada, wieje i jest straaaasznie zimno, grrrr

[signa]

Napisane przez alamig

Cześć Magda
Pewnie Ci ludzie przy drodze byli w tym lesie przez Wami i wszystko Wam wyzbierali Niestety na grzyby trzeba chodzić o 5 rano, żeby być pierwszym i dlatego ja się do tego nie nadaję

Fakt, na jakies takie bardzo obfite grzybobranie to niestety trzeba wczesnie ja tez nie jestem z tych co by o 4 sie zrywac zeby na grzyby leciec, i tak bym nic nie znalazla bo zbyt zaspana bym byla ale tam u nas w lasku to zawsze mozna bylo cos znalezc nawet jak sie poszlo popoludniu, a teraz nic albo my takiego pecha tylko mielismy

Napisane przez Tygrysek_aa

Witam po długiej nieobecności-najpeirw miałam tydzień urlopu, a jak wróciłam to okazało się, że komputer padł (ponoć wentylator przestał działać i sie wzięło i spaliło),więc nie miałam w pracy ani internetu ani komputera-można oszaleć.
teraz już działa (mam nadzieję,że nie będzie się już nic pieprzyć).
Kto mi wymyślił takie nieładne przezwisko hę?

Andżelika-bardzo ładne zdjęcia i fryzurka również

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------


Prześliczne te wasze zdjęcia-a z Was urocza Para Młoda

Czesc Agusiano wreszcie sie pojawilas, witamy po dlugiej nieobecnosci i czekamy na solidna poprawe
Nieciakwa sprawa z kompem ale dobrze, ze teraz juz masz dobrego i bedziesz mogla do nas zagladac

I dziekuje za mile slowa o zdjeciach, ciesze sie ze Ci sie podobaly




W ogole to zrobilam w czwartek te Alkowe ogory w zalewie musztardowej i teraz nie moge sie doczekac az bede mogla sprobowac ale wytrwam do czwartku zeby byly najlepsze
Alusia a masz moze jakis fajny przepis na papryke marynowana?

[aalegna]

Napisane przez Tygrysek_aa

Andżelika-bardzo ładne zdjęcia i fryzurka również

A dziękuje bardzo

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez alamig

Ja Tylko nie bij
A to wszystko dlatego, że tak rzadko do nas zaglądasz. Nieładnie

Ja od jutra też bede rzadziej zaglądała i jak już to więcej wiieczorkiem, bo dziś mój ostatni dzień urlopu od jutra znów do pracy

[wakiki]

Cześć laseczki
od poniedziałku strasznie zabiegana jestem- wróciłam do Dębowca i muszę wszystko robić
Hej Agusia a jakie przezwisko? bo ja nic nie wiem

u mnie week też w miarę dobrze. w sobotę wieczorem pojechaliśmy do rodziców (niestety nie na grilla- padało) a potem do znajomego. Obejrzeliśmy na YT ze trzy odcinki Arabelli muszę przyznać, że dobra jest ta bajka

wczoraj znowu byliśmy u rodziców, tym razem na obiedzie na którym był mój brat z żoną

[alamig]

Napisane przez signa

Fakt, na jakies takie bardzo obfite grzybobranie to niestety trzeba wczesnie ja tez nie jestem z tych co by o 4 sie zrywac zeby na grzyby leciec, i tak bym nic nie znalazla bo zbyt zaspana bym byla ale tam u nas w lasku to zawsze mozna bylo cos znalezc nawet jak sie poszlo popoludniu, a teraz nic albo my takiego pecha tylko mielismy



Czesc Agusiano wreszcie sie pojawilas, witamy po dlugiej nieobecnosci i czekamy na solidna poprawe
Nieciakwa sprawa z kompem ale dobrze, ze teraz juz masz dobrego i bedziesz mogla do nas zagladac

I dziekuje za mile slowa o zdjeciach, ciesze sie ze Ci sie podobaly




W ogole to zrobilam w czwartek te Alkowe ogory w zalewie musztardowej i teraz nie moge sie doczekac az bede mogla sprobowac ale wytrwam do czwartku zeby byly najlepsze
Alusia a masz moze jakis fajny przepis na papryke marynowana?

Proszę bardzo

- 2 kg papryki
- 4,5 szklanki wody, 1 szklanka octu 10%, 1 szklanka cukru, łyżka soli
- liście laurowe, gorczyca, kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, czosnek

Paprykę umyć i pokroić. Przygotować zalewę: woda, szkalnka octu, szklanka cukru i łyżka soli - zagotować. Paprykę ułożyć ciasno w słoikach, zalać zalewą i dołożyć do każdego słoika kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, liśc laurowy, gorczycę i ząbek czosnku. Na koniec wlać łyżkę oleju. Zamknąć słoiki i pasteryzować ok.15 min.

Do trzech słoików dałam po łyżce miodu - podobno wychodzi super, ale sama jeszcze nie próbowałam

[Tygrysek_aa]

Napisane przez aalegna

To ty młoda jesteś, ja to w Twoim wieku jeszcze się cieszyłam z urodzin! Mi to się wydaję, że najstarsza tu jestem, w listopadzie skończe 28, któraś mnie przebije?? Normalnie 30 na karku prawie dolina na maksa A z pisaniem pracy to wyrazy współczucia... wiem co to za ból (mam już go za sobą).
.

Smarkule jedne ja w kwietniu skończyłam 28,a jakoś tak wydaje mi się,że mam 25 max
poza tym urodziny będę obchodzić zawsze

[aalegna]

Napisane przez Tygrysek_aa

Smarkule jedne ja w kwietniu skończyłam 28,a jakoś tak wydaje mi się,że mam 25 max
poza tym urodziny będę obchodzić zawsze

Ooo to ten sam rocznik jesteśmy

[Tygrysek_aa]

Napisane przez alamig

Cukinię kroisz w plasterki, obsypujesz przyprawą na grilla i kładziesz na ruszt. Ja uwielbiam wszystkie warzywka z grilla



Aktualnie pracuję w TP w projektach informatycznych (tworzenie nowych systemów), a pracy teraz szukam zgodnej z moim wykształceniem (jestem socjologiem ze specjalizacją multimedia i komunikacja społeczna ). Interesuje mnie głównie branża public relations i human resources.

ooo ja też jestem socjolożką, tylko ze specjalizacją praca socjalna...
nie było zbuyt dużego wyboru specjalizacji,a kumpele tam szły...
nie pracowałam w zawodzie i nadal nie pracuję, a z drugiego kieunku jestem od public relations-i też nie pracowałam w tym
w moim mieście-hmmm jak byłam się zarejestrować zaraz po studiach w Urzędzie Pracy, żeby się na jakiś staż dostać, to babka powiedziała,żebym sobie sama wpisała zawód (jakbym jej coś po chińsku powiedziała...)

[alamig]

Napisane przez wakiki

Hej Agusia a jakie przezwisko? bo ja nic nie wiem

I tu właśnie wychodzą Twoje braki w nadrabianiu zaległości po podróży Ty też masz ksywę

Napisane przez Tygrysek_aa

ooo ja też jestem socjolożką, tylko ze specjalizacją praca socjalna...
nie było zbuyt dużego wyboru specjalizacji,a kumpele tam szły...
nie pracowałam w zawodzie i nadal nie pracuję, a z drugiego kieunku jestem od public relations-i też nie pracowałam w tym
w moim mieście-hmmm jak byłam się zarejestrować zaraz po studiach w Urzędzie Pracy, żeby się na jakiś staż dostać, to babka powiedziała,żebym sobie sama wpisała zawód (jakbym jej coś po chińsku powiedziała...)

Koleżanka po fachu Szkoda tylko, że z pracą w zawodzie tak kiepsko

[wakiki]

Napisane przez alamig

I tu właśnie wychodzą Twoje braki w nadrabianiu zaległości po podróży Ty też masz ksywę

Nie bijcie za mocno
a jakie?

[alamig]

Napisane przez wakiki

Nie bijcie za mocno
a jakie?

Zgadnij Związane z Twoją branżą

[Tygrysek_aa]

Napisane przez alamig

No ja też strasznie chcę się spotkać Na pewno dam znać jak tylko zadecydujemy.
Pochwalę się jeszcze Wam, że dostaliśmy kredyt W piątek idziemy negocjować umowę

to super

[meg22]

[Tygrysek_aa]

Napisane przez signa

Hmm..co fakt to fakt A kto jest od nas z polnocy? Aga chyba jest z Koszalina i tyle pamietam Moze i rzeczywiscie lepiej byloby gdzies w polowie drogi, ale za to nie tak przyjemnie hehe Jak cos to ja rowniez zapraszam do siebie jakbysmu ustalily Wawe za miejsce spotkania

ja Ci dam Koszalin
meg chyba z Koszalina
ja z KOŁOBRZEGU.
na południe to się nie zapuszczałam już nie wiem ile,
na razie wybrzeże
takie małe zboczenie

[aalegna]

Napisane przez meg22

Witamy witamy

[wakiki]

Napisane przez alamig

Zgadnij Związane z Twoją branżą

mogę się domyślać ale nie chcę się spalić
Bardzo chętnie przejrzałabym cały wątek, ale teraz to już kiepścizna z czasem

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Hej Megi

[alamig]

Napisane przez wakiki

mogę się domyślać ale nie chcę się spalić
Bardzo chętnie przejrzałabym cały wątek, ale teraz to już kiepścizna z czasem

Hej Megi

Voyagerka

[Tygrysek_aa]

Napisane przez alamig

A to fotki kuchni i łazienki (bardzo żałuję, że wc jest osobno )
Teraz pod wynajem będziemy tylko malować i podłogę zrobimy. Jak my się będziemy wprowadzać, to wtedy zrobimy remoncik typu podwieszane sufity i takie inne bajery No i w łazience płytki zmienimy, bo te są absolutnie za ciemne i łazienka przypomina norę No cóż, w latach '90 była moda na taką ciemną stylistykę łazienki

3800/metr my płaciliśmy 1000więcej,a i tak to były jedne z najniższych cen u nas-za nowe.
jakbyśmy wiedzieli,że takie trudności będą z budową (nie kupujce na etapie budowy-zaoszczędzicie sobie mnóstwo stresów), to kupilibyśmy gotowe.
no i super,że już wszystko na początek macie, my dostaliśmy stan deweloperski (beton i tynki).
Jedyny plus, że można było zaaranżować rozkład pomieszczeń.
Teraz jesteśmy zadowoleni-jutro ma przyjść stolarz zamontować nam blat na murek dzielący aneks kuchenny i duży pokój oraz szafeczkę od strony kuchni a także komodę pod telewizor (choć tv wisi na ścianie

[alamig]

Napisane przez Tygrysek_aa

3800/metr my płaciliśmy 1000więcej,a i tak to były jedne z najniższych cen u nas-za nowe.
jakbyśmy wiedzieli,że takie trudności będą z budową (nie kupujce na etapie budowy-zaoszczędzicie sobie mnóstwo stresów), to kupilibyśmy gotowe.
no i super,że już wszystko na początek macie, my dostaliśmy stan deweloperski (beton i tynki).
Jedyny plus, że można było zaaranżować rozkład pomieszczeń.
Teraz jesteśmy zadowoleni-jutro ma przyjść stolarz zamontować nam blat na murek dzielący aneks kuchenny i duży pokój oraz szafeczkę od strony kuchni a także komodę pod telewizor (choć tv wisi na ścianie

Jak za nowe mieszkanie, to i tak nie wiele płacicie. Jakie mieliście trudności na etapie budowy?

[wakiki]

Napisane przez alamig

Voyagerka

ale super chociaż powiem że myślałam o innym

Napisane przez Tygrysek_aa

3800/metr my płaciliśmy 1000więcej,a i tak to były jedne z najniższych cen u nas-za nowe.
jakbyśmy wiedzieli,że takie trudności będą z budową (nie kupujce na etapie budowy-zaoszczędzicie sobie mnóstwo stresów), to kupilibyśmy gotowe.
no i super,że już wszystko na początek macie, my dostaliśmy stan deweloperski (beton i tynki).
Jedyny plus, że można było zaaranżować rozkład pomieszczeń.
Teraz jesteśmy zadowoleni-jutro ma przyjść stolarz zamontować nam blat na murek dzielący aneks kuchenny i duży pokój oraz szafeczkę od strony kuchni a także komodę pod telewizor (choć tv wisi na ścianie

faktycznie, nie płacicie zbyt dużo wg mnie. Niedawno widziałam ogłoszenie, w mojej okolicy, że za nowe mieszkanko 5.900 za metr..