Udało się po poronieniu :D cz.II - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-13, 09:37   #3601
myha82
Wtajemniczenie
 
Avatar myha82
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 839
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Z Waszych opisów porodów wychodzi, że nie jest to takie straszne jak niektóre kobiety opowiadaja
__________________
Aniołek 8tc [*] 21.05.2007

Martynka


Natalka
myha82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 09:42   #3602
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Myha mnie się wydaje,że co nie które kobiety dorzucają trochę kolorów...

Mnie bratowa mówiła,że miała faktycznie cięzko bo nie miała partych ale urodziła i nie dramatyzowała jak to źle jej było...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 09:46   #3603
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez myha82 Pokaż wiadomość
Z Waszych opisów porodów wychodzi, że nie jest to takie straszne jak niektóre kobiety opowiadaja
bo niektóre histeryzują i tyle
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 10:01   #3604
Enia_
Zadomowienie
 
Avatar Enia_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 685
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
enia tak karmię piersią
a cc nie ma sie co bać jak dla mnie rewelacja, czulam sie lepiej od tych co rodzily sn musze mojemu ginowi podziekowac za kawał dobrej roboty
moja tez lezala glowka do gory do samego konca, ale ciesze sie ze nie rodzilam sn nie wiem czy dałabym rade
echhh a ja tam bardzo chciałabym sn..... no ale jak upariuszek mój będzie wylegiwał się główką do góry to będzie cc, ginka mi już powiedziała. Ale widzę że nie będzie tak źle z tego co pisałaś

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
DZień dobry...

Pam śliczna Oliwcia

ja tez miałam okropną noc się przewracałam z boku na bok... masakra jakaś...

wizytę mam dopiero o 16 więc później niż zwykle... i zwyczajnie się boję... nawet w śnie dziś lekarzowi powiedziałam,że wg mnie będą dziewczynki...
życze w takim razie aby sen się sprawdził ja też bardzo chciałam córeczkę i na każdej wizycie ginka mi to mówi ale ja tak bardzo chce że nie wierzę dopóki jej nie zobaczę

Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Myha mnie się wydaje,że co nie które kobiety dorzucają trochę kolorów...

Mnie bratowa mówiła,że miała faktycznie cięzko bo nie miała partych ale urodziła i nie dramatyzowała jak to źle jej było...
Moja jak rodziła, ja byłam na korytarzu a ona tak krzyczała na cały szpital że nawet położne były w szoku
Ja beczałam bo to był taki krzyk jakby ją ze skóry obdzierali


Dzisiaj postanowiłam sobie zrobić dzień SPA
Zaraz zaczynam się się upiększac moimi rewelacyjnymi maseczkami
__________________
Nasza Kochana Córeczka
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv730y6j3jyp.png
Nasze drugie szczęście
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8iikt8hcg0od.png
09.09.2009

Edytowane przez Enia_
Czas edycji: 2011-01-13 o 10:03
Enia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 10:06   #3605
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
echhh a ja tam bardzo chciałabym sn..... no ale jak upariuszek mój będzie wylegiwał się główką do góry to będzie cc, ginka mi już powiedziała. Ale widzę że nie będzie tak źle z tego co pisałaś


życze w takim razie aby sen się sprawdził ja też bardzo chciałam córeczkę i na każdej wizycie ginka mi to mówi ale ja tak bardzo chce że nie wierzę dopóki jej nie zobaczę


Moja jak rodziła, ja byłam na korytarzu a ona tak krzyczała na cały szpital że nawet położne były w szoku
Ja beczałam bo to był taki krzyk jakby ją ze skóry obdzierali


Dzisiaj postanowiłam sobie zrobić dzień SPA
Zaraz zaczynam się się upiększac moimi rewelacyjnymi maseczkami
Kochana ja tez chcialam rodzic sn bardzo no ale wyszlo inaczej moze i dobrze, bo tak jak mowie nie wiem czy dałabym rade jak podali mi oksy to skurcze były bardzooo bolesne a co dopiero te porodowe
a cc świetna sprawa rzeczywiscie nie ma sie co bać
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 10:13   #3606
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Enia_ Pokaż wiadomość
echhh a ja tam bardzo chciałabym sn..... no ale jak upariuszek mój będzie wylegiwał się główką do góry to będzie cc, ginka mi już powiedziała. Ale widzę że nie będzie tak źle z tego co pisałaś
życze w takim razie aby sen się sprawdził ja też bardzo chciałam córeczkę i na każdej wizycie ginka mi to mówi ale ja tak bardzo chce że nie wierzę dopóki jej nie zobaczę
A ja juz jestem pewna,ze na bank dziewczynka,bo tak wczoraj pieknie pokazała co tam ma,ze ojej

Bella u Ciebie beda chłopaki

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
Kochana ja tez chcialam rodzic sn bardzo no ale wyszlo inaczej moze i dobrze, bo tak jak mowie nie wiem czy dałabym rade jak podali mi oksy to skurcze były bardzooo bolesne a co dopiero te porodowe
a cc świetna sprawa rzeczywiscie nie ma sie co bać
A po co Ci dali oksytocyne
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 10:36   #3607
caprica6
Wtajemniczenie
 
Avatar caprica6
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 365
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez mokra6 Pokaż wiadomość


A po co Ci dali oksytocyne
Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
Kochana ja tez chcialam rodzic sn bardzo no ale wyszlo inaczej moze i dobrze, bo tak jak mowie nie wiem czy dałabym rade jak podali mi oksy to skurcze były bardzooo bolesne a co dopiero te porodowe
a cc świetna sprawa rzeczywiscie nie ma sie co bać
Mi tez po cc dawali oksy, po to pewnie zeby macica sie szybciej obkurczala.
To fakt, boli, ale jak dla mnie porodowe sa duzo gorsze A to bylo dopiero poczatek. Ja tam sie nie dziwie ze niektore kobiety wyja, kazdy ma inny prog bolu
Super ze juz jestes w domku Oliwcia jest sliczna!
__________________


Edytowane przez caprica6
Czas edycji: 2011-01-13 o 10:39
caprica6 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-13, 10:52   #3608
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Mokra jakby były chłopaki to też bym je kochała a mąż by jeszcze bardziej by się cieszył Ale mnie się śni raz tak raz tak także się nie sugeruję.. ale przytulaliśmy się przed owu dzień i owu też...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 10:58   #3609
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez caprica6 Pokaż wiadomość
Mi tez po cc dawali oksy, po to pewnie zeby macica sie szybciej obkurczala.
To fakt, boli, ale jak dla mnie porodowe sa duzo gorsze A to bylo dopiero poczatek. Ja tam sie nie dziwie ze niektore kobiety wyja, kazdy ma inny prog bolu
Super ze juz jestes w domku Oliwcia jest sliczna!

tak tak po to by macica sie szybciutko skurczyła bolało troche przez 1dobe a pózniej juz spoko
a jakie sa porodowe bóle to ja nie wiem bo nie doswiadczyłam
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 12:04   #3610
caprica6
Wtajemniczenie
 
Avatar caprica6
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 365
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
a jakie sa porodowe bóle to ja nie wiem bo nie doswiadczyłam
To jest wlasnie jeden z plusow cc
__________________

caprica6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 12:05   #3611
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez caprica6 Pokaż wiadomość
To jest wlasnie jeden z plusow cc
no dokładnie
a ja sie zastanawiam co z wodami płodowymi bo np tobie odeszły a mnie nie
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-13, 12:34   #3612
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
no dokładnie
a ja sie zastanawiam co z wodami płodowymi bo np tobie odeszły a mnie nie

Pamelka a co Ty bidulko teraz jesz??masz jakąs specjalna diete??
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 12:48   #3613
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez lulka265 Pokaż wiadomość
Pamelka a co Ty bidulko teraz jesz??masz jakąs specjalna diete??
wiesz co unikam jedzenia typu groszek kukurydza, kawy nie pije, doprawiam troszke mniej niz zwykle i to na razie tyle, no i smażone w odstawke jedynie duszone albo gotowane

heh was tez to czeka juz niedługo
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 12:52   #3614
Fridka
Zadomowienie
 
Avatar Fridka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 126
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

wiecie co, ja wyłam, i nie uważam się za histeryczkę... pamietam moment pod ktg kiedy nie mogłam się ruszyć, jak przychodził skurcz, przy rozwarciu około 7 cm myślalam ze umrę...odplywałam z bólu i nie mogłam nad tym zapanować... pod przysznicem zaczęłam jęczeć mimo woli, a w sumie waliło mnie to bo było mi wszystko jedno... a kiedy parlam i groziło malemu niedotlenienie, a ja juz nie miałam z bólu siły... to krzyczałam, i to też nie dlatego że chcialam, ten krzyk się sam wydobywa...ból jest nie do opisania, i dobrze się nastawić na to... tylko że jest pewien fenomen bólu porodowego- szybko się o nim zapomina...
nie opisywałam swoich przeżyć jako tak bolesnych, bo nie chce nikogo przestraszyć, poza tym... trzeba to przeżyc... tak to już natura wymyśliła
a po porodzie miałam ochotę na długi spacer po śniegu...

u nas troche lepiej...Jaś spi ze mną, i przesypia calutką noc...za to w ciągu dnia daje popalić...
no właśnie... o wilku mowa...spadam
__________________
02.01.2011, 23.00 - witamy Syneczku...
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51199.png
Fridka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 13:04   #3615
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Fridka Pokaż wiadomość
wiecie co, ja wyłam, i nie uważam się za histeryczkę... pamietam moment pod ktg kiedy nie mogłam się ruszyć, jak przychodził skurcz, przy rozwarciu około 7 cm myślalam ze umrę...odplywałam z bólu i nie mogłam nad tym zapanować... pod przysznicem zaczęłam jęczeć mimo woli, a w sumie waliło mnie to bo było mi wszystko jedno... a kiedy parlam i groziło malemu niedotlenienie, a ja juz nie miałam z bólu siły... to krzyczałam, i to też nie dlatego że chcialam, ten krzyk się sam wydobywa...ból jest nie do opisania, i dobrze się nastawić na to... tylko że jest pewien fenomen bólu porodowego- szybko się o nim zapomina...
nie opisywałam swoich przeżyć jako tak bolesnych, bo nie chce nikogo przestraszyć, poza tym... trzeba to przeżyc... tak to już natura wymyśliła
a po porodzie miałam ochotę na długi spacer po śniegu...

u nas troche lepiej...Jaś spi ze mną, i przesypia calutką noc...za to w ciągu dnia daje popalić...
no właśnie... o wilku mowa...spadam
Laska nikt tu nie chciał nikogo urazić, ale są kobiety które wyolbrzymiaja i histeryzuja podczas porodu niestety
Ty to znioslas, dzielna jestes kobietka
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 13:10   #3616
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez kasiek64 Pokaż wiadomość
Madzik najlepsze na łupież są orzechy.

Łupiesz, łupiesz aż ci przejdzie

A tak naprawdę od dawna mam z tym problem i tylko używanie od czasu do czasu szamponu vichy mi pomagało a teraz co ja mam używać
dobre to musze sprobowac

Cytat:
Napisane przez Karla604 Pokaż wiadomość
Hej Babeczki

Już po wizycie!!! I wszystko jest w jak najlepszym porządku Z szyjką ok Twardnienia i napięcie brzucha jej nie zaszkodziło I w ogóle te bóle w podbrzuszu i po bokach to fizjologia. A tak się bałam. Morfologia mi się pogorszyła i z tego tytuły mam brać żelazo. Poza tym bakteria mi w moczu wyszła i będę brała Furagin. No i nystatynę, bo mam infekcję. Mam nadzieję, że jak już się wyleczę to będę miała spokój. Usg będę miała pod koniec stycznia, więc wtedy podglądniemy Kubusia i zobaczymy ile waży. Ale jedno mi dziś gin powiedział, że dno macicy mam na 30 tc Oj dziewczynki ulżyło mi
LULCIA o glukozę się nie martw. Wyniki mam w porządku. To Ty tym bardziej, więc już się tym nie zamartwiaj!!!
A swoją drogę też bym zjadła faworki!!! Ależ mi smaka narobiłaś
Trzymam kciuki za Wasze jutrzejsze wizyty
no to super ze wszystko ok a co do infekcji to norma w ciazy takze nie masz sie co martwic

Cytat:
Napisane przez mokra6 Pokaż wiadomość
Hejka! Ja dziś pobiłam rekord- nie śpie od 2! No nie wiem jako to może się nie chcieć spać. Zła jestem na siebie, już mnie głowa zaczyna boleć z niewyspania, ale teraz nie pójde spać. Może jak bede taka zmeczona to chociaż dziś nie będzie atrakcji...
no niezle kolezanko.jak jestes zmeczona to sie poloz chociaz na pol godziny
co do zmeczenia to jak przychodzi u mnie czas snu to mnie sie wtedy nie chce spac.ja po tych dwoch zarwanych nocach myslalam ze wczoraj padne jak kawka,ale gdzie tam od 21.30 do jakiejs 1 w nocy krecenie sie z boku na bok a sen nie przychodzil takze nie ma co sie w dzien zameczac bo to tez nie jest dobre

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
Przedstawiam Wam moj największy Skarb
cudna jest

Cytat:
Napisane przez lulka265 Pokaż wiadomość
Z ta zgaga to niezła teoria moja to będzoe łysa na maksa w takim razie


nieżle z ty spanie,faktycznie nie za wesoło

A ja sie muszę pochwalić ,że mam dziś dzień spa idę na manicure,pedicure,maseczk ia co się będe!!

miłego dnia

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------




ja ostatnio do mojego gina mówię,że Mała jest podobna do mojego TŻ a on mi na to "narazie to ona jest podobna do ciebie - z cipeczki"
moj tez bedzie łysy
a ten twoj gin to fajny jest szkoda ze ja takiego nie mam oj byloby z nim o czym gadac
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 13:11   #3617
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość


dokładnie z ta zgaga tylko tak sie mówi mysle ze jedno z drugim nie ma nic wspolnego

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



Fridka jeszcze raz gratuluje
Super miałaś poród bardzo szybki, nie nacierpialas sie jak inne kobiety

też bym musiałas coś naskrobać o swoim porodzie

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Zaczne od tego ze o 8ej bylismy juz na miejscu, dopełniłam z położna wszelkich formalnosci, przebrałam sie i zostałam podłączona pod ktg ale po 10min zanikło tetno małej aż lekarka sie wystraszyła, zaczeli mnie na szybko cewnikowac, kroplówki i chcielu ciac ale... przyszedł moj gin i tetno sie odnalazlo widocznie mala sie jakos obrocila, strachu to było... no i tak juz pod tym ktg lezalam przez 2godz jak sie ustabilizowało polozyli mnie na sali i czekalam na cc bo w tym czasie lekarz mial inny zabieg... przed 14sta przyszla polozna i zabrala mnie na blok operacyjny, anestyzjolog zrobila wklucie w kregoslup podlaczyli mnie pod cala aparature zaslonili parawanem twarz i po 5min uslyszalam placz małej, cos najcudowniejszego pod sloncem pielegniarka dala mi ja do pocałowania i zabrala do wazenia itd... maz poszedł z nimi i cykał foty małej a mnie w tym czasie szyli i przewiezli do sali
Oliwia urodzila sie troszke sina stad odjeli jej 1pkt i nagrzewala sie przez noc pod lampami, natepnego dnia dostalam ja rano do karmienia, o dziwo pokarm był a ona ssała jak szalona
wspominam caly porod bardzo milo nic nie bolalo jedynie skurcze po podaniu oksytocyny ale tak to spoko, w pt juz wstalam a w sb smigalam po calej sali
oj kochana super ze tak wszystko pieknie sie ulozylo teraz odpoczywajcie dziewczynki.Calujemy

Cytat:
Napisane przez lulka265 Pokaż wiadomość
Pamelka a co Ty bidulko teraz jesz??masz jakąs specjalna diete??
wiedzialam ze padnie to pytanie z twoich ust czekalam tylko kiedy Waraitko ty

Cytat:
Napisane przez Fridka Pokaż wiadomość
wiecie co, ja wyłam, i nie uważam się za histeryczkę... pamietam moment pod ktg kiedy nie mogłam się ruszyć, jak przychodził skurcz, przy rozwarciu około 7 cm myślalam ze umrę...odplywałam z bólu i nie mogłam nad tym zapanować... pod przysznicem zaczęłam jęczeć mimo woli, a w sumie waliło mnie to bo było mi wszystko jedno... a kiedy parlam i groziło malemu niedotlenienie, a ja juz nie miałam z bólu siły... to krzyczałam, i to też nie dlatego że chcialam, ten krzyk się sam wydobywa...ból jest nie do opisania, i dobrze się nastawić na to... tylko że jest pewien fenomen bólu porodowego- szybko się o nim zapomina...
nie opisywałam swoich przeżyć jako tak bolesnych, bo nie chce nikogo przestraszyć, poza tym... trzeba to przeżyc... tak to już natura wymyśliła
a po porodzie miałam ochotę na długi spacer po śniegu...

u nas troche lepiej...Jaś spi ze mną, i przesypia calutką noc...za to w ciągu dnia daje popalić...
no właśnie... o wilku mowa...spadam
no nic dziwnego w koncu z mamusia najelepiej zdrowka dla Was

a ja wstalam sobie po 10 wyspana jak nigdy dotad fakt troche sie budzilam w nocy ale juz nie tak jak ostatanio poza tym nic mi sie nie chce.a najbardziej to juz obiadu robic
pozniej domowie sobie reszte rzeczy i bede czekac az mi przyjda
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 13:49   #3618
Ania ania23
Wtajemniczenie
 
Avatar Ania ania23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Pamelka Fridka - sliczne te Wasze dzidzie

dziewczyny ja przepraszam, że tutaj piszę ale kogo się doradzę jak nie Was? Przewertowałam mnóstwo stron www i nie znalazłam nic konkretnego.
Która z Was miała to tzw"puste jajo płodowe"? czy to się samo zacznie ronic czy jak?? jakieś przyczyny???? kurde bo ja juz sama nie wiem.... niby tli się jeszcze jakaś nadzieja ale raczej moje myśli idą w drugą stronę... z jednej strony chciałabym juz to miec za soba a z drugiej jeszcze wierzę, ze może jednak za 1,5 tyg cos się pojawi w tym pęcherzyku... Nie plamię, nic mnie nie boli, nadal mam nudności....
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*]
i wyczekany najkochańszy cud
MIKOŁAJ MIESZKO
Ania ania23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 13:52   #3619
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Ania ania23 Pokaż wiadomość
Pamelka Fridka - sliczne te Wasze dzidzie

dziewczyny ja przepraszam, że tutaj piszę ale kogo się doradzę jak nie Was? Przewertowałam mnóstwo stron www i nie znalazłam nic konkretnego.
Która z Was miała to tzw"puste jajo płodowe"? czy to się samo zacznie ronic czy jak?? jakieś przyczyny???? kurde bo ja juz sama nie wiem.... niby tli się jeszcze jakaś nadzieja ale raczej moje myśli idą w drugą stronę... z jednej strony chciałabym juz to miec za soba a z drugiej jeszcze wierzę, ze może jednak za 1,5 tyg cos się pojawi w tym pęcherzyku... Nie plamię, nic mnie nie boli, nadal mam nudności....
na twoim miejscu poszlabym jeszcze raz do innego gina,dla samej siebie,tymbardziej ze nic sie nie dzieje.niby ten twoj najlepszy ale to tylko czlowiek i jak kazdy moze sie mylic.trzymaj sie kochana i pisz jak tylko masz ochote
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-13, 13:57   #3620
Ania ania23
Wtajemniczenie
 
Avatar Ania ania23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
na twoim miejscu poszlabym jeszcze raz do innego gina,dla samej siebie,tymbardziej ze nic sie nie dzieje.niby ten twoj najlepszy ale to tylko czlowiek i jak kazdy moze sie mylic.trzymaj sie kochana i pisz jak tylko masz ochote
poczekam te 1,5 tygodnia jeszcze i pójdę do innego o ile się nic nie zacznie dziac... bo i tak zabiegu nikt nie zrobi dopóki nie zacznę krwawic....
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*]
i wyczekany najkochańszy cud
MIKOŁAJ MIESZKO
Ania ania23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 14:03   #3621
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Ania ania23 Pokaż wiadomość
poczekam te 1,5 tygodnia jeszcze i pójdę do innego o ile się nic nie zacznie dziac... bo i tak zabiegu nikt nie zrobi dopóki nie zacznę krwawic....

Nie trać nadzieji ją trzeba zawsze mieć,tym bardziej,że piszesz o objawach które dalej są zrób sobie bete i zobacz czy przyrasta!!

ja trzymam kciuki


MADZIK kurcze musiałam spytać o to żarełko ,bo ja to już w stresie jestem
a propos to ide sobie sałateczkę zrobić
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 14:23   #3622
mokra6
Zadomowienie
 
Avatar mokra6
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 439
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Ania ja mialam puste jajo płowe i niestety sama sie nie oczyściłam.Nie wiem cy to wogóle możliwe. Po tym ,,wyroku" u gina, do którego wtedy chodzilam poszlam jeszcze tego samego dnia do innego(teraz do niego chodze) i kazal przyjść za tydz,bo moze ciąża jest młodsza, poszlam za tydz, ale niestety. Zaraz po wizycie byłam już w szpitalu i na drugi dzien zabieg... A!dodam jeszcze, ze na usg bylo widac ze zrobił mi sie już krwiak jakiś. Dr (mój ówczesny prowadzący) mnie ochrzanił, ze nie przyszłam od razu na zabieg, tylko czekałam nie wiadomo na co?! debil! Powiedzialam mu, ze tonący brzytwy sie chwyta i wolałam być pewna na 100% i zapytałam czy on by na moim miejscu jeszcze nie skonsultował takiej poważnej sprawy z kimś innym i sie zatkał!

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez lulka265 Pokaż wiadomość
MADZIK kurcze musiałam spytać o to żarełko ,bo ja to już w stresie jestem
a propos to ide sobie sałateczkę zrobić
I ja właśnie zrobiłam sałatkę-prosta i pyszna (dla mnie):
składniki: słoik selera, puszka kukurydzy, puszka ananasa (pokroic w kostke), 3 jajka i 2 łyżki majonezu. Dobrze odsączyć od zalewy, ja wyciskam na siłę w rękach i wymieszać(nie solić). Palce lizać

A Ty jaką robisz??
__________________
Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem,
bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje...
Lilianka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51052.png
mokra6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 14:25   #3623
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez Pamela86 Pokaż wiadomość
wiesz co unikam jedzenia typu groszek kukurydza, kawy nie pije, doprawiam troszke mniej niz zwykle i to na razie tyle, no i smażone w odstawke jedynie duszone albo gotowane

heh was tez to czeka juz niedługo

No to widzę,że nie jest aż tak źlebo ja to juz sobie ksiązke kupiłąm "Od piersi do talerza" bo zupełnie nie wiem co można jesć,a w tej książce jest napisane ,że praktycznie wszystko tylko małe ilośći i nie wprowadzać wszystkiego od razu
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-13, 14:25   #3624
Ania ania23
Wtajemniczenie
 
Avatar Ania ania23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 2 112
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

a mam jeszcze jedno pytanie, czy skierowanie na łyzeczkowanie do szpitala może mi wsytawic lekarz, który prowadzi wyłącznie prywatną praktykę lekarską??
__________________
Aniołki mam dwa :15.12.2009 [*] i 26.01.2011 [*]
i wyczekany najkochańszy cud
MIKOŁAJ MIESZKO
Ania ania23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 14:28   #3625
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez mokra6 Pokaż wiadomość
Ania ja mialam puste jajo płowe i niestety sama sie nie oczyściłam.Nie wiem cy to wogóle możliwe. Po tym ,,wyroku" u gina, do którego wtedy chodzilam poszlam jeszcze tego samego dnia do innego(teraz do niego chodze) i kazal przyjść za tydz,bo moze ciąża jest młodsza, poszlam za tydz, ale niestety. Zaraz po wizycie byłam już w szpitalu i na drugi dzien zabieg... A!dodam jeszcze, ze na usg bylo widac ze zrobił mi sie już krwiak jakiś. Dr (mój ówczesny prowadzący) mnie ochrzanił, ze nie przyszłam od razu na zabieg, tylko czekałam nie wiadomo na co?! debil! Powiedzialam mu, ze tonący brzytwy sie chwyta i wolałam być pewna na 100% i zapytałam czy on by na moim miejscu jeszcze nie skonsultował takiej poważnej sprawy z kimś innym i sie zatkał!

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------


I ja właśnie zrobiłam sałatkę-prosta i pyszna (dla mnie):
składniki: słoik selera, puszka kukurydzy, puszka ananasa (pokroic w kostke), 3 jajka i 2 łyżki majonezu. Dobrze odsączyć od zalewy, ja wyciskam na siłę w rękach i wymieszać(nie solić). Palce lizać

A Ty jaką robisz??

Pysznośći faktycznie ja właśnie zajadam sałata rzymska ,papryka czerwona i zółta,pomidorek koktajlowy ,smażona cukinia i mozzarella,a do tego sosik na bazie octu balsamicznego

ale ta Twoja spróbuje,tylko po majonezie to mi jakoś dziwnie jest

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Ania ania23 Pokaż wiadomość
a mam jeszcze jedno pytanie, czy skierowanie na łyzeczkowanie do szpitala może mi wsytawic lekarz, który prowadzi wyłącznie prywatną praktykę lekarską??

Myślę,żę takale narazie o tym nie myśle, idź na tą bete
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 14:55   #3626
madzik2221
Zakorzenienie
 
Avatar madzik2221
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 3 143
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez lulka265 Pokaż wiadomość
Nie trać nadzieji ją trzeba zawsze mieć,tym bardziej,że piszesz o objawach które dalej są zrób sobie bete i zobacz czy przyrasta!!

ja trzymam kciuki


MADZIK kurcze musiałam spytać o to żarełko ,bo ja to już w stresie jestem
a propos to ide sobie sałateczkę zrobić
no wiedzialam Lulka ty sie tak nie martw bo pozniej kazda kobieta ma i tak inna diete,wszystko zalezy od dzieciaczka i tego jak jego organizm reaguje na to co ty zjesz

Ania mnie tez sie wydaje ze moze w koncu to tez lekarz

Lulka co do bety to ona moze jeszcze byc wysoka nawet do 3 miesiecy po #,wiec to raczej nie pomoze
__________________





22/23.05.2010
madzik2221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 15:01   #3627
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Cytat:
Napisane przez madzik2221 Pokaż wiadomość
no wiedzialam Lulka ty sie tak nie martw bo pozniej kazda kobieta ma i tak inna diete,wszystko zalezy od dzieciaczka i tego jak jego organizm reaguje na to co ty zjesz

Ania mnie tez sie wydaje ze moze w koncu to tez lekarz

Lulka co do bety to ona moze jeszcze byc wysoka nawet do 3 miesiecy po #,wiec to raczej nie pomoze

Weim,żę może byc wysoka,ale nie powinna już rosnąc chyba??
no nie orientuje sie az tak,żeby na 100 % powiedziec

ide się zaraz wygolić,coby się gin jutro mnie nie przestraszył
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 15:06   #3628
dizi
Zadomowienie
 
Avatar dizi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Hej Kochane! Nie mam szans Was nadrobić, ale wstawiam obiecany opis mojego porodu, jeśli któraś ma wątpliwości- nie musi czytać, ale nie ma się czego bać

A zatem: w poniedziałek rano obudziłam się i poczułam mokrą plamę na łóżku, przezroczysty płyn ( to był płyn owodniowy), nie wiele, ale i tak godzinę później miałam być w szpitalu, więc na spokojnie wyszykowałam się, żadnych skurczy, pełen relaks. W szpitalu zrobili mi Usg, wody były w normie, łożysko na III a, podłączyli mnie pod Ktg, skurczyki były delikatne, pojawiło się rozwarcie na 1,5 palca, ale i tak zostałam przyjęta ze względu na planowane CC. Ok. 12.00 zabrali mnie na patologię ciąży, a mąż wrócił do domu (nie był mi juz do niczego potrzebny). O 13.00 przyszła moja ginka i oznajmiła, że tną mnie dzisiaj, więc ja od razu telefon do męża- mógł być przy mnie do czasu przewiezienia na salę operacyjną. Jeszcze na patologii zrobili mi lewatywę- dosyć nieprzyjemne uczucie w trakcie aplikacji, ale do przeżycia, założyli mi cewnik- to na prawdę nie bolało, poczułam tylko lekkie szczypnięcie i przewieźli mnie na przedoperacyjną. Dostałam dwie kroplówki i dodatkowo potas- miałam jakieś niedobory. I to było najgorsze- jedna kroplówka sączyła się prawie 2,5 godziny, ja byłam przypięta pod ktg, więc musiałam leżeć prawie bez ruchu, zaczęły się też skurcze, koło 18 były już nawet bolesne i bała się, że z wrażenia urodzę naturalnie, chociaż byłam już na prawdę bez sił. Parę minut po 20.00 jak tylko przyszły moje wyniki krwi ( na szczęście już prawidłowe) zabrali mnie na stół. Poszłam w swojej koszulce i kapciach, a potem pielęgniarka zabrała je i odniosła do mojej torby. Na początku anestezjolog (super miła babka) przeprowadziła ze mną wywiad lekarski, opowiedziała cały zabieg, krok po kroku co się będzie działo, jakie będę miała odczucia i podała mi znieczulenie. Bałam się trochę tego wkłucia w kręgosłup, ale nawet go nie poczułam. Cieżko było tylko usiąść na stole robiąc koci grzbiet ( jak sie ma wielki brzuch), więc usiadłam po turecku i dało radę. w momencie jak kładłam się z powrotem czułam już jak po nogach i tułowiu rozlewa się przyjemne ciepełko (zupełnie jak w ciepłej kąpieli) O 20.25 operator zaczął ciąć (czułam miejscami tylko delikatny dotyk, zero bólu) i 20.30 mój synek był już na świecie. Mały oczywiście w krzyk, ja w płacz, anestezjolog przerażona, że to z bólu, więc musiałam ją uspokajać, że to z radości Zabrali synka na badania (tam już dumny tatuś pilnował, żeby nie zrobili krzywdy jego pierworodnemu) , po zbadaniu przynieśli mi jeszcze tego kurczaczka na całusa- był taki cieplutki i malutki Lekarze dokończyli mnie zszywać chwilę później ( a szew mam na prawdę króciutki, już teraz go prawie nie widać). Po zabiegu przewieźli mnie na pooperacyjną gdzie spędziłam noc. Najlepszy ubaw miały tylko pielęgniarki, gdy martwiłam się jak zejdę ze stołu operacyjnego, bo nie czułam swoich nóg - po prostu przeturlały mnie na takich rolkach na łóżko. Po cięciu musiałam leżeć sztywno min. 6 godzin, znieczulenie zaczęło schodzić po ok. 3 godzinach, a brzuch - nie oszukuję- bolał, zwłaszcza, że położyli mi taką specjalną poduszkę, ale poprosiłam o leki przeciwbólowe i odetchnęłam. Tej nocy prawie wcale nie spałam - głównie z emocji. Ok. 5 rano przynieśli mojego maluszka na karmienie- pierwsze przystawienie nie było łatwe, ale położna pokazała mi co i jak i mały kurczaczek zaczął ssać. O następnych dniach pisać już nie będę, ale wiadomo, że po każdej operacji początki wstawania, chodzenia są trudne, ja zaczęłam normalnie chodzić w 3 dobie po, jak już zdjęli mi cewnik, ale przynajmniej miałam mojego maluszka prawie cały czas do tulenia

Pozdrawiam wszystkie Brzusie i trzymam kciuki za pomyślne rozpakowanie się!
dizi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 15:09   #3629
Karla604
Zadomowienie
 
Avatar Karla604
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 509
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

Hejka czwartkowo

Coś od rana mam problem z netem ale na szczęście już działa

Pamelka śliczna jest ta Twoja córcia a jakie ma długie włoski Cudo

Lulka wiesz co nie wiem czy to trzecie usg to będzie prenatalne, ale wydaje mi się że tak. Idę pierwszy raz do mojego lekarza do szpitala, więc nie wiem jak to będzie wyglądało. Wcześniej chodziłam na usg do innego lekarza. Ale podejrzewam, że sprawdzi Kubunia z każdej strony Już się nie mogę doczekać

A my dziś z Kubuniem na spacerku byliśmy. Obiecaliśmy tatusiowi (tż), że od dziś będziemy codziennie na krótki spacerek wychodzić Poza tym zaraz zabieram się za porządkowanie ubranek tych co już mam. Trochę się tego nazbierało i zrobiła się wielka kupka na fotelu. Najgorsze jest to, że nadal szafy nie zakupiliśmy i nie mam gdzie tego wszystkiego chować

Powoli już kompletuję torbę do szpitala Może do połowy lutego będzie już czekać w pogotowiu

No i dziś zadzwonili w sprawie szkoły rodzenia. Zaczynamy 9 lutego. Trochę późno No ale wcześniejszych terminów nie było Może po ostatnich zajęciach wyląduję na porodówce hehe

Aaaa zamówiliśmy wczoraj wózek, bo był w promocji I zdecydowaliśmy się na x-landera xa podobno jutro już ma do nas przyjechać nie mogę się już doczekać.

Czy któraś z Was brała Furagin w ciąży??
__________________
SYNUSIU WITAMY CIĘ NA ŚWIECIE!!!
Nasze Małe Szczęście KUBUŚ [56 cm, 3600 g ]

Kubuś jest już z Nami od 09.04.2011, godz. 9:10
Karla604 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-13, 15:18   #3630
lulka265
Zakorzenienie
 
Avatar lulka265
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 3 653
Dot.: Udało się po poronieniu :D cz.II

DIZI super opis tak mi się wydaje,że mamy tu naprawde miłe i łatwe porodyoby tak było dalej!!!
ja juz na 100 % przekonałam się do cc i teraz zmolestuje mojego gina ,że muszę mieć!!
powiem mu,że jak nie zrobi cc to ja wole wogóle nie rodzicstrasznie sie boje naturalne,podziwiam te ,które chce

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Karla604 Pokaż wiadomość
Hejka czwartkowo

Coś od rana mam problem z netem ale na szczęście już działa

Pamelka śliczna jest ta Twoja córcia a jakie ma długie włoski Cudo

Lulka wiesz co nie wiem czy to trzecie usg to będzie prenatalne, ale wydaje mi się że tak. Idę pierwszy raz do mojego lekarza do szpitala, więc nie wiem jak to będzie wyglądało. Wcześniej chodziłam na usg do innego lekarza. Ale podejrzewam, że sprawdzi Kubunia z każdej strony Już się nie mogę doczekać

A my dziś z Kubuniem na spacerku byliśmy. Obiecaliśmy tatusiowi (tż), że od dziś będziemy codziennie na krótki spacerek wychodzić Poza tym zaraz zabieram się za porządkowanie ubranek tych co już mam. Trochę się tego nazbierało i zrobiła się wielka kupka na fotelu. Najgorsze jest to, że nadal szafy nie zakupiliśmy i nie mam gdzie tego wszystkiego chować

Powoli już kompletuję torbę do szpitala Może do połowy lutego będzie już czekać w pogotowiu

No i dziś zadzwonili w sprawie szkoły rodzenia. Zaczynamy 9 lutego. Trochę późno No ale wcześniejszych terminów nie było Może po ostatnich zajęciach wyląduję na porodówce hehe

Aaaa zamówiliśmy wczoraj wózek, bo był w promocji I zdecydowaliśmy się na x-landera xa podobno jutro już ma do nas przyjechać nie mogę się już doczekać.

Czy któraś z Was brała Furagin w ciąży??
KARLA super,że już wózeczek będzie ja to za Tobą jestem dalejo w lesieja tych ciuszków nie mam wcale tak dużo,bo faktycznie stwirdziłam,że po porodzie tez mi sie cos od zycia należy i po galeriach sobie pobiegam

a z tym spacerkiem to jest wspaniały pomysłtylko u mnie gorzej z reazlizacja

Karla jak Ci sie kiedyś bdzie chciało to prześłij mi proszę co ładujesz do tej torby
__________________
Witaj Zuzieńko
19.04.2011 godz 14:20



Aniołek 26.05.2010r
lulka265 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.