Scent Bar XXI

[Pin up girl]

Napisane przez justynaneyman

Kochani, muszę się wygadać....
Krótko- ciąża wykluczona przez badanie krwi w dniu @, ale @ nie ma...już 3 dzień...mam ciągle huśtawy, strasznie się czuję, choć brzuch już przestał boleć... jutro idę do lekarza...boję się że to może już klima albo coś...
Nigdy mi się to nie zdarzyło- i ledwie żyję na psychike...
Wojtek mówi "Aj tam aj tam, trzeba przepchać kominek i będzie cug"

To tyle...

Ju
Postaraj się nie denerwować, poczekaj na efekt wizyty u lekarza. Wiem że pieprzę jak gęś bez łba, ale takie nerwy nic nie dadzą... Trzymam kciuki
A może zaszłaś?

Napisane przez Florens

pic na wodę, fotomontaż

Piec na wodę

[Florens]

Napisane przez justynaneyman

Kochani, muszę się wygadać....
Krótko- ciąża wykluczona przez badanie krwi w dniu @, ale @ nie ma...już 3 dzień...mam ciągle huśtawy, strasznie się czuję, choć brzuch już przestał boleć... jutro idę do lekarza...boję się że to może już klima albo coś...
Nigdy mi się to nie zdarzyło- i ledwie żyję na psychike...
Wojtek mówi "Aj tam aj tam, trzeba przepchać kominek i będzie cug"

To tyle...

Napisane przez Pin up girl

Piec na wodę

koza na wodę


właśnie stwierdziłam głośno, że te święta to za krótkie som , na co P.: Kochanie, ale ty masz święta cały rok

[Polly_]

helo

[naiat]

Dobry Wszystkim.
Jak po Świętach? Mikołaj egzamin zdał i prezenty odpowiednie przyniósł?
U mnie Święta gorzej niż do dupy, bo samotne, ale żeby nie było że ja tu tylko narzekam na samotność, to jeszcze się przyznam że czuję się stara, po przejściach i zużyta jak ten rok

[Pin up girl]

Napisane przez Florens

właśnie stwierdziłam głośno, że te święta to za krótkie som , na co P.: Kochanie, ale ty masz święta cały rok

K**wa, ale Ci zazdroszczę

Polly

Naiat
Przyszedł Mikołaj - do gówniażerii piętro niżej. Darły się, jakby im skórę zdzierali

[Spoora]

Napisane przez Pin up girl

Ja wiem! Pic to po wiejsku piec

Napisane przez Florens

jest różnica między pic, a pić

Nom jest. Pić mówi się jeszcze na czeźwo, a pic mówi sie jak juz sie jezyk placze i sie nie wymawia wszystkiego dobrze, bo ma sie problem z mowa

Napisane przez Florens

właśnie stwierdziłam głośno, że te święta to za krótkie som , na co P.: Kochanie, ale ty masz święta cały rok

A powiedział to złośliwie czy nie?

Napisane przez naiat

U mnie Święta gorzej niż do dupy, bo samotne, ale żeby nie było że ja tu tylko narzekam na samotność, to jeszcze się przyznam że czuję się stara, po przejściach i zużyta jak ten rok

To ile masz lat - 98?




Justyno poczekaj do wizyty u lekarza (choć wiem, że to się tak łatwo mówi)

[naiat]

Napisane przez Pin up girl

Naiat
Przyszedł Mikołaj - do gówniażerii piętro niżej. Darły się, jakby im skórę zdzierali

Oooo, Pin up, ktoś chce pić
To obojętnie co byle mocne.
Ja to będę chyba pić co najmniej do 2 stycznia dzień w dzień

[Florens]

Napisane przez Polly_

helo

hi

Napisane przez naiat

Dobry Wszystkim.
Jak po Świętach? Mikołaj egzamin zdał i prezenty odpowiednie przyniósł?
U mnie Święta gorzej niż do dupy, bo samotne, ale żeby nie było że ja tu tylko narzekam na samotność, to jeszcze się przyznam że czuję się stara, po przejściach i zużyta jak ten rok

po, jak i przed i w trakcie
Mikołaj był, dobry w tym roku, znaczy za rok też go wpuszczę

i i głowa do góry

Napisane przez Pin up girl

K**wa, ale Ci zazdroszczę

wierz mi, nie ma czego marazm i otępienie

Napisane przez Pin up girl

Przyszedł Mikołaj - do gówniażerii piętro niżej. Darły się, jakby im skórę zdzierali

[Pin up girl]

Napisane przez Spoora

To ile masz lat - 98?

No jak to, 2010 lat, przeca mamy 2010 r.

Napisane przez naiat

Oooo, Pin up, ktoś chce pić
To obojętnie co byle mocne.
Ja to będę chyba pić co najmniej do 2 stycznia dzień w dzień

Mam w szafie Byzance, Le Dix, Ombre Rose i kilka odlewek. Od czego zaczynamy?

Napisane przez Florens

wierz mi, nie ma czego marazm i otępienie

No to znajdź sobie jakieś twórcze zajęcie. Śpiewaj, tańcz, graj na liściach, uszyj sukienkę z jelit...

[Spoora]

Napisane przez Pin up girl

No jak to, 2010 lat, przeca mamy 2010 r.

No to, to można zrozumieć, że stara

Napisane przez Pin up girl

No to znajdź sobie jakieś twórcze zajęcie. Śpiewaj, tańcz, graj na liściach, uszyj sukienkę z jelit...

Albo ze zużytych gumek

[naiat]

Napisane przez Spoora

To ile masz lat - 98?

Tyle, że na trzeźwo się nie przyznam ale to chyba deprecha się odzywa a nie metryka

Napisane przez Florens

hi



po, jak i przed i w trakcie
Mikołaj był, dobry w tym roku, znaczy za rok też go wpuszczę

i i głowa do góry

No głowa niby do góry, ale du...pa do dołu ciągnie.

Napisane przez Pin up girl

No jak to, 2010 lat, przeca mamy 2010 r.



Mam w szafie Byzance, Le Dix, Ombre Rose i kilka odlewek. Od czego zaczynamy?



No to znajdź sobie jakieś twórcze zajęcie. Śpiewaj, tańcz, graj na liściach, uszyj sukienkę z jelit...

Ja poproszę mieszankę. Wstrząśnięte, mieszane i duuużo

[justynaneyman]

Napisane przez Pin up girl

Ju
Postaraj się nie denerwować, poczekaj na efekt wizyty u lekarza. Wiem że pieprzę jak gęś bez łba, ale takie nerwy nic nie dadzą... Trzymam kciuki
A może zaszłaś?

Dziękuję...

Napisane przez naiat

Dobry Wszystkim.
Jak po Świętach? Mikołaj egzamin zdał i prezenty odpowiednie przyniósł?
U mnie Święta gorzej niż do dupy, bo samotne, ale żeby nie było że ja tu tylko narzekam na samotność, to jeszcze się przyznam że czuję się stara, po przejściach i zużyta jak ten rok

Naiat
Ale...lepsze Święta samotne niż w kiepskim/nieodpowiednim towarzystwie- a wiem, co mówię (poprzedni mąż się wyprowadził 2 tyg przed Świętami, ale wigilię spędziliśmy razem- jak to mówią "to bolało", przenigdy bym już tego nie zrobiła)

Napisane przez Florens

Mikołaj był, dobry w tym roku, znaczy za rok też go wpuszczę

Moj też był dobry, ale ja go wzięłam za rękaw i sama przyprowadziłam

[Florens]

Napisane przez Spoora

A powiedział to złośliwie czy nie?

rozbawienie podbite sarkazmem z goopim wyrazem twarzy

Napisane przez naiat

Oooo, Pin up, ktoś chce pić
To obojętnie co byle mocne.
Ja to będę chyba pić co najmniej do 2 stycznia dzień w dzień

ja już piję, słabe, bo piwo, ale piję bardzo systematycznie

[madziczka]

Naiat - zgadzam się z Justyną. Lepsze już chyba święta samotne, niż w niefajnym towarzystwie Przynajmniej ma się święty spokój, dooopy nikt nie truje, nie denerwuje, nie trzeba zaciskać zębów

[Polly_]

co tam słychac? ja troche chora...troche dół mnie dopada

[Spoora]

Napisane przez naiat

Tyle, że na trzeźwo się nie przyznam ale to chyba deprecha się odzywa a nie metryka

To weź tę deprechę i i niech spada

Napisane przez justynaneyman

Naiat
Ale...lepsze Święta samotne niż w kiepskim/nieodpowiednim towarzystwie- a wiem, co mówię (poprzedni mąż się wyprowadził 2 tyg przed Świętami, ale wigilię spędziliśmy razem- jak to mówią "to bolało", przenigdy bym już tego nie zrobiła)

Napisane przez Florens

rozbawienie podbite sarkazmem z goopim wyrazem twarzy

To mu z podobnym rozbawieniem powiedz, że Ty zawsze możesz iść do pracy niech se nie myśli

[naiat]

Napisane przez justynaneyman

Naiat
Ale...lepsze Święta samotne niż w kiepskim/nieodpowiednim towarzystwie- a wiem, co mówię (poprzedni mąż się wyprowadził 2 tyg przed Świętami, ale wigilię spędziliśmy razem- jak to mówią "to bolało", przenigdy bym już tego nie zrobiła)

Justyna Ja wiem, że lepiej i że w ogóle to kiedyś się otrząsnę. Na razie po prostu boli. I to poczucie winy że gdybym coś zrobiła inaczej, coś powiedziała, albo czegoś nie powiedziała to byłoby dobrze jest dobijajace.

Napisane przez Florens

ja już piję, słabe, bo piwo, ale piję bardzo systematycznie

A ja mam Tequilę, ale nie wiem z czym ją pić To znaczy brat ma, ale On dobry chłopak to się nie obrazi jak mu butelkę wysuszę.

[Polly_]

aaa..nie pochwaliłam sie jaki prezent zrobili uczniowie mojemu TZ
dostał od nich podwójne zaproszenie na Don Giovanni

[naiat]

Napisane przez Polly_

co tam słychac? ja troche chora...troche dół mnie dopada

Współczuję. Ja od września zaliczyłam zapalenie oskrzeli, ropną anginę, zapalenie migdałków, zapalenie krtani, a teraz znowu dyszę jak gryźlik.

Napisane przez Spoora

To weź tę deprechę i i niech spada








To mu z podobnym rozbawieniem powiedz, że Ty zawsze możesz iść do pracy niech se nie myśli

Na razie spróbuję ją zapić. Przynajmniej smacznie będzie

[winter76]

A ja dostałam m.in. 3 flachy od Mikołaja









Alkoholowe

[naiat]

Napisane przez winter76

A ja dostałam m.in. 3 flachy od Mikołaja









Alkoholowe

:love :

[madziczka]

Winterko, co dostałaś?

[Spoora]

Napisane przez naiat

I to poczucie winy że gdybym coś zrobiła inaczej, coś powiedziała, albo czegoś nie powiedziała to byłoby dobrze jest dobijajace.

A może wcale nie?

Wiesz ja parę lat temu miałam przez pewien czas poczucie winy, że gdybym poszła paręnaście minut później spać albo gdybym porozmawiała paręnaście minut dłużej z bliską mi osobą, to być może bym zauważyła, że dzieje się z nią coś złego ... i ... dziś być może ta osoba, by żyła... a może wcale by tak nie było ....

Napisane przez naiat

A ja mam Tequilę, ale nie wiem z czym ją pić To znaczy brat ma, ale On dobry chłopak to się nie obrazi jak mu butelkę wysuszę.

Mój też by się nie obraził chyba

Napisane przez naiat

Współczuję. Ja od września zaliczyłam zapalenie oskrzeli, ropną anginę, zapalenie migdałków, zapalenie krtani, a teraz znowu dyszę jak gryźlik.

O God

Napisane przez winter76

A ja dostałam m.in. 3 flachy od Mikołaja









Alkoholowe

To tyż dobrze

[naiat]

Napisane przez Spoora

A może wcale nie?

Wiesz ja parę lat temu miałam przez pewien czas poczucie winy, że gdybym poszła paręnaście minut później spać albo gdybym porozmawiała paręnaście minut dłużej z bliską mi osobą, to być może bym zauważyła, że dzieje się z nią coś złego ... i ... dziś być może ta osoba, by żyła... a może wcale by tak nie było ....





Mój też by się nie obraził chyba



O God



To tyż dobrze

U mnie to troszkę inaczej jest - jakoś nie mogłam się doprosić żeby pewne rzeczy związane ze ślubem w końcu zrobił. I po kilku dniach proszenia, przypominania, dopytywania się, kiedy słyszałam jutro/pózniej i po kolejnej próbie rozmowy że musimy się wziąć za organizację i usłyszałam "oj tam" nie wytrzymałam i wybuchłam i... no nie byłam miła. I nie mogę sobie tego wybaczyć.

A choroby to moja specjalność od kilku miesięcy. Chyba coś w tym jest, że i ciało siada jak głowa ma doła. Lekarz jak mnie widzi to już tylko kiwa głową i mówi do zobaczenia za 2-3 tygodnie, bo wie że jak tylko wyjdę z jednego choróbska to mnie dopadnie drugie

[Maja102]

Napisane przez justynaneyman

Kochani, muszę się wygadać....
Krótko- ciąża wykluczona przez badanie krwi w dniu @, ale @ nie ma...już 3 dzień...mam ciągle huśtawy, strasznie się czuję, choć brzuch już przestał boleć... jutro idę do lekarza...boję się że to może już klima albo coś...
Nigdy mi się to nie zdarzyło- i ledwie żyję na psychike...
Wojtek mówi "Aj tam aj tam, trzeba przepchać kominek i będzie cug"

To tyle...

Napisane przez Florens

koza na wodę

może młyn zrobisz?

Napisane przez naiat

Dobry Wszystkim.
Jak po Świętach? Mikołaj egzamin zdał i prezenty odpowiednie przyniósł?
U mnie Święta gorzej niż do dupy, bo samotne, ale żeby nie było że ja tu tylko narzekam na samotność, to jeszcze się przyznam że czuję się stara, po przejściach i zużyta jak ten rok

tutej w barze wiele osób miało święta do rzyci albo czuje się staro itp

Napisane przez Pin up girl

Przyszedł Mikołaj - do gówniażerii piętro niżej. Darły się, jakby im skórę zdzierali

Napisane przez Pin up girl

No to znajdź sobie jakieś twórcze zajęcie. Śpiewaj, tańcz, graj na liściach, uszyj sukienkę z jelit...

Napisane przez madziczka

Naiat - zgadzam się z Justyną. Lepsze już chyba święta samotne, niż w niefajnym towarzystwie Przynajmniej ma się święty spokój, dooopy nikt nie truje, nie denerwuje, nie trzeba zaciskać zębów

tiaa...

Napisane przez winter76

A ja dostałam m.in. 3 flachy od Mikołaja









Alkoholowe

szczęsciara

A ja obejrzałam ten fiński horror - wiecie, że naprawdę dobry?
Może nie ma setki strasznych scen, ale te mroczne krajobrazy naprawdę mają klimat I ten pomysł na futurystyczną (jak na XVI wiek) saunę w środku bagna - rewelacja
http://www.filmweb.pl/film/Sauna-2008-466903

[winter76]

Napisane przez madziczka

Winterko, co dostałaś?

Szampana i dwa czerwone wina

[Florens]

Napisane przez Pin up girl

No to znajdź sobie jakieś twórcze zajęcie. Śpiewaj, tańcz, graj na liściach, uszyj sukienkę z jelit...

zajęcia twórcze i nie tylko już mnie znudziły , ale te jelita przemyślę

Napisane przez naiat

No głowa niby do góry, ale du...pa do dołu ciągnie.

Napisane przez justynaneyman

Moj też był dobry, ale ja go wzięłam za rękaw i sama przyprowadziłam

zniewoliłaś mikołaja

Napisane przez naiat

Justyna Ja wiem, że lepiej i że w ogóle to kiedyś się otrząsnę. Na razie po prostu boli. I to poczucie winy że gdybym coś zrobiła inaczej, coś powiedziała, albo czegoś nie powiedziała to byłoby dobrze jest dobijajace.



A ja mam Tequilę, ale nie wiem z czym ją pić To znaczy brat ma, ale On dobry chłopak to się nie obrazi jak mu butelkę wysuszę.

nie gadaj goopot, jaka wina, zawsze znajdą się rzeczy, które można było zrobić lepiej, inaczej, coś powiedzieć, a coś przemyślec i przemilczec życie

[madziczka]

Napisane przez winter76

Szampana i dwa czerwone wina

Poproszę o doprecyzowanie, jakie to wina

[Florens]

Napisane przez Spoora

To mu z podobnym rozbawieniem powiedz, że Ty zawsze możesz iść do pracy niech se nie myśli

ale ja nie chcę
a poza tym szkołę muszę skończyć

Napisane przez Polly_

aaa..nie pochwaliłam sie jaki prezent zrobili uczniowie mojemu TZ
dostał od nich podwójne zaproszenie na Don Giovanni

ooooo jak fajnie

Napisane przez winter76

A ja dostałam m.in. 3 flachy od Mikołaja









Alkoholowe

no, każdemu wg potrzeb i zasług

Napisane przez naiat

U mnie to troszkę inaczej jest - jakoś nie mogłam się doprosić żeby pewne rzeczy związane ze ślubem w końcu zrobił. I po kilku dniach proszenia, przypominania, dopytywania się, kiedy słyszałam jutro/pózniej i po kolejnej próbie rozmowy że musimy się wziąć za organizację i usłyszałam "oj tam" nie wytrzymałam i wybuchłam i... no nie byłam miła. I nie mogę sobie tego wybaczyć.

jak już dziewczyny pisały, lepiej przed niż po, bo do końca życia albo związku miałabyś się hamowac, ze wszystkim i ciągle słyszeć, oj tam nie, lepiej nie

Napisane przez Maja102

A ja obejrzałam ten fiński horror - wiecie, że naprawdę dobry?
Może nie ma setki strasznych scen, ale te mroczne krajobrazy naprawdę mają klimat I ten pomysł na futurystyczną (jak na XVI wiek) saunę w środku bagna - rewelacja
http://www.filmweb.pl/film/Sauna-2008-466903

hotel zła widziałaś norweski, niezły

Napisane przez winter76

Szampana i dwa czerwone wina

jadę na wino

[Spoora]

Napisane przez naiat

U mnie to troszkę inaczej jest - jakoś nie mogłam się doprosić żeby pewne rzeczy związane ze ślubem w końcu zrobił. I po kilku dniach proszenia, przypominania, dopytywania się, kiedy słyszałam jutro/pózniej i po kolejnej próbie rozmowy że musimy się wziąć za organizację i usłyszałam "oj tam" nie wytrzymałam i wybuchłam i... no nie byłam miła. I nie mogę sobie tego wybaczyć.

Hmm ale jeśli przez takie coś (nawet jak byłaś niemiła) coś się skończyło.. to może to jednak nie było to ... chociaż jak to mówią prawda/wina leży po środku Ale czy rzeczywiście zawsze po środku?

Napisane przez naiat

A choroby to moja specjalność od kilku miesięcy. Chyba coś w tym jest, że i ciało siada jak głowa ma doła.

Napisane przez naiat

Lekarz jak mnie widzi to już tylko kiwa głową i mówi do zobaczenia za 2-3 tygodnie, bo wie że jak tylko wyjdę z jednego choróbska to mnie dopadnie drugie

Cóż za szczerość

Napisane przez Florens

zajęcia twórcze i nie tylko już mnie znudziły , ale te jelita przemyślę

Koniecznie wstaw fotki jakby co

Napisane przez Florens

ale ja nie chcę

Czemu nie kcesz? Byś się nie nudziła