Odchudzanie czas zacząć - część IV.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez mindless

Dlatego koniec tego dobrego u mnie w końcu.

Dokładnie, koniec dobrego
Rok minął, a u mnie bez zmian na wadze

[dirtyy]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25427252]Dokładnie, koniec dobrego
Rok minął, a u mnie bez zmian na wadze[/QUOTE]
może to znak, że nie powinnaś się odchudzać, że masz dobrą wagę i sylwetkę

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez dirtyy

może to znak, że nie powinnaś się odchudzać, że masz dobrą wagę i sylwetkę

To znak, że się lenie

[dirtyy]

podsumowując ten rok spadło mi 12 kg, hmmmmmmmm czyli obliczając te 6 kg do zrzucenia będę zrzucać pół roku o nieeeeeee tak długo czekać nie mogę

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25427507]To znak, że się lenie[/QUOTE]
aż tak? niemożliwe

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez dirtyy

podsumowując ten rok spadło mi 12 kg, hmmmmmmmm czyli obliczając te 6 kg do zrzucenia będę zrzucać pół roku o nieeeeeee tak długo czekać nie mogę

Obstawiam półtora miesiąca

[dirtyy]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25427581]Obstawiam półtora miesiąca[/QUOTE]
nie kochana tak szybko to to teraz nie idzie

[OneSweetTaste]

Napisane przez dev123

Jutro rocznica wątku

weź nic nie mów...

Napisane przez samaraNW

OneSweetTaste, nie opuszczaj Nas więcej
ale jestem zmęczona po tym weekendzie wypiłam dzisiaj 3 herbaty pod rząd i nic mnie nie pobudziły, a normalnie jedna mi wystarczy...

No to nieźle z tymi herbatami. Pewnie jedyne co pobudziły to pęcherz
dzięki za wsparcie
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25427252]Dokładnie, koniec dobrego
Rok minął, a u mnie bez zmian na wadze[/QUOTE]
To tak jak u mnie...a wydaje się jakbym cały rok walczyła

Mam tryb odkurzaczowy No i spojrzałam w kalendarz. Niedługo @. Może w piątek lepiej nie będę się ważyć.

[Phynn]

hej, zaskoczyłyście mnie z tą rocznicą, strasznie szybko leci ten czas
a ja cały czas podczytuję i kibicuję
macie gdzieś linki do poprzednich części ?

[OneSweetTaste]

Napisane przez dirtyy

podsumowując ten rok spadło mi 12 kg, hmmmmmmmm czyli obliczając te 6 kg do zrzucenia będę zrzucać pół roku o nieeeeeee tak długo czekać nie mogę

Dirty Kochana jesteś wielka! jestem z Ciebie strasznie dumna

ps. IR dobrze, że nam nie wzrosło (saldo roczne) bo mnie spadało i wzrastało

[dirtyy]

ostatnio mam manię na herbatę miętową

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez OneSweetTaste

Dirty Kochana jesteś wielka! jestem z Ciebie strasznie dumna

Sweet morda moja dziękuje a ja jestem dumna z Ciebie że tak walczysz, że wróciłaś i że cm tak lecą

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez OneSweetTaste

ps. IR dobrze, że nam nie wzrosło (saldo roczne) bo mnie spadało i wzrastało

No tak, na szczęście nic więcej nie jest uff
Spadło-wzrosło, spadło-wzrosło... a teraz będzie tylko spadać

Napisane przez dirtyy

nie kochana tak szybko to to teraz nie idzie

Oj tam, oj tam
Zobaczysz jak będzie spadać

[dirtyy]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25427999]
Oj tam, oj tam
Zobaczysz jak będzie spadać[/QUOTE]

a jak nie to co mogę Ci zrobić?

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez dirtyy

a jak nie to co mogę Ci zrobić?

A dlaczemu mnie?

[dirtyy]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25428115]A dlaczemu mnie?[/QUOTE]
a tak pierwsza z brzegu

[joasia_sia]

Napisane przez OneSweetTaste

Witajcie kobitki
No to zaczynamy Na śniadanie omlet z 2-óch jaj, szynką i papryką.
Pomierzyłam się dzisiaj i spadło mi 3 cm w brzuchu i biodrach.
Ania: ja kupiłam swoje termogacie w sklepie sportowym w internecie. Wyślę Ci na priv linka, żeby mnie nie posądzili za reklamę
Dirty: brawo Kochana genialnie Ci spadło!

OneSweetTaste, moje gratulacje ubywających centymetrów

Napisane przez misia332

Wyglądam tak aktualnie, tylko mam włosy jaśniejsze i trochę dłuższe.

Misiu, jakie Ty masz nogi, szczuplaczku
Jakie piękne, no!
Uda chudziutkie. Zawsze takie chciałam i co? I doopę mam, a nie uda chudziutkie

Napisane przez Promyczek Nadziei

Mój jadłospis na jutro:
Śniadanie
Owsianka z mlekiem i rodzynkami, osobno kiwi oraz kakao
II śniadanie
Grahamka z fetą, pomidorem i rzodkiewką
Obiad
Warzywa Stimeria z Hortex nie wiem zobaczę w sklepie na które bede miała ochotę
Podwieczorek
Serek homo+ garść orzechów
Kolacja
Znowu omlet, bo jakoś mam na niego mega ochotę ostatnio+ rzodkiewki

Promyczku, wybacz, że się tak wymądrzam, ale mówię z własnego doświadczenia - kiedy dodałam do każdego posiłku jakieś białko, to kg szybciej zaczęły lecieć. Wkrusz trochę twarogu do owsianki, na kanapkę do fety chudej wędliny i do obiadu fileta z indyka na przykład albo Biedronkowego pstrąga, ma niecałe 100kcal, a dużo białka.
Nie odbierz moich uwag źle, ja z życzliwości

Napisane przez dirtyy

podsumowując ten rok spadło mi 12 kg, hmmmmmmmm czyli obliczając te 6 kg do zrzucenia będę zrzucać pół roku o nieeeeeee tak długo czekać nie mogę

12kg?
Dziewczyno, szacunek
Serio.

Ja dziś niby poprawnie, ale z jednej strony czuję się przejedzona i przepełniona, a z drugiej cały dzień chciało mi się jeść i jeść. Więc jadłam Chcę już @!

[Tynusia]

A mój rok zakończył się 13kg a więc żegnaj roku i oby teraz było lepiej.
Proszę bym odzyskała rozum

[dirtyy]

Napisane przez joasia_sia

12kg?
Dziewczyno, szacunek
Serio.

Ja dziś niby poprawnie, ale z jednej strony czuję się przejedzona i przepełniona, a z drugiej cały dzień chciało mi się jeść i jeść. Więc jadłam Chcę już @!

no w tym roku 12 poszło
ja też jestem przed okresem, ale nie rzuciłam się na słodkie chyba się starzeję

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez joasia_sia

Promyczku, wybacz, że się tak wymądrzam, ale mówię z własnego doświadczenia - kiedy dodałam do każdego posiłku jakieś białko, to kg szybciej zaczęły lecieć. Wkrusz trochę twarogu do owsianki, na kanapkę do fety chudej wędliny i do obiadu fileta z indyka na przykład albo Biedronkowego pstrąga, ma niecałe 100kcal, a dużo białka.
Nie odbierz moich uwag źle, ja z życzliwości



!

Kochana pisz śmiało ile wlezie te uwagi. Wrzucajac tu swoje jadłospisy własnie na to licze i dziękuje Ci za wszystkie rady postaram się wprowadzić w życie
a co do tych warzyw to kupie takie gdzie jest ryż i kurczak od razu

[dirtyy]

pstrąg z Biedronki? a jak pakowany? jak wygląda?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

http://forum.gazeta.pl/forum/w,95274...negatywny.html hahahahahah

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez dirtyy

a tak pierwsza z brzegu

Znów zbiorowy @

[dirtyy]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25428906]

Znów zbiorowy @ [/QUOTE]
i już ucieka

[joasia_sia]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Kochana pisz śmiało ile wlezie te uwagi. Wrzucajac tu swoje jadłospisy własnie na to licze i dziękuje Ci za wszystkie rady postaram się wprowadzić w życie
a co do tych warzyw to kupie takie gdzie jest ryż i kurczak od razu

Napisane przez dirtyy

pstrąg z Biedronki? a jak pakowany? jak wygląda?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

http://forum.gazeta.pl/forum/w,95274...negatywny.html hahahahahah

Mnie się żaden felerny nigdy nie trafił, a kupuję je co tydzień. Wolę ten z pieprzem. W Biedrze jest też tania makrela wędzona i łosoś, już nie tak tani, ale pyszny
I w ogóle sporo rzeczy tam kupuję - indyka, kuraka, mleko, pomidory w puszce, oliwki, fasolę czerwoną, warzywka mrożone tanie mają.
Jak dobrze, że Biedronka tak blisko

[aniulka_22]

ja z Wami od niedawna ,ale na wadze tez naszczescie 12 kg mniej a czesc lecacych kg to dzieki Wam

[dirtyy]

Napisane przez joasia_sia

Mnie się żaden felerny nigdy nie trafił, a kupuję je co tydzień. Wolę ten z pieprzem. W Biedrze jest też tania makrela wędzona i łosoś, już nie tak tani, ale pyszny
I w ogóle sporo rzeczy tam kupuję - indyka, kuraka, mleko, pomidory w puszce, oliwki, fasolę czerwoną, warzywka mrożone tanie mają.
Jak dobrze, że Biedronka tak blisko

ja mam biedronkę pod nosem tez kupuję, ale przeważnie wlatuję jak błyskawica tam hehehe, przelatuję i wylatuję ale czasem po inne rzeczy lecę do tesco

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez aniulka_22

ja z Wami od niedawna ,ale na wadze tez naszczescie 12 kg mniej a czesc lecacych kg to dzieki Wam

no to łapka

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

kobitki tak sobie myślę, że chyba pójdę spać
dobranoc Pyszczki moje

[joasia_sia]

Ja też uciekam już do łóżka.
Poczytam trochę, a potem lulu, bo ciężki dzień miałam i muszę trochę odespać.

Dobrej nocy!

[Promyczek Nadziei]

Dobranoc Kochane, słodkich snów
A ja jeszcze trochę pobuszuje po necie

[laisla]

Dirty nie no wymiatasz normalnie z tymi spadkami
Sweet za centymetrowe spadki
Mindless, Ir, Sweet za udany powrót na dobre już macie rację, data jest motywująca
Misia masz figurę jak modelka któryś raz stwierdzam, że próżno szukać grubasek na naszym wątku one pewnie sobie siedzą i podjadają chipsy przed telewizorem a my ciągle szukamy u siebie słabych punktów
Aniu, dziękuję za przepis na sushi, kurcze dla mnie i tak brzmi to skomplikowanie i jakoś dużo takich wyszukanych dodatków ale cóż skoro wszyscy się zachwycają trzeba będzie spróbować
Joasia zgadzam się z Tobą co do U, że niestety nie jesz tak, że hulaj dusza piekła nie ma, trzeba bacznie uważać, szczególnie na węgle. Dziewczyny na jadlospisach, gdy jeszcze je podczytywałam to mialam wrażenie, że ładują tony jedzenia w te, które są na U i ciągle im mało A to indywidualna i trudna sprawa, najtrudniejsza dla tych, które na R naprawdę mało jadły bo jak tu nagle przeskoczyć na normalne jedzenie i nie nadrobić straconych kg Ach i dzięki za ciekawe uwagi w sprawie jadłospisów, ja też je sobie zapamiętam
aniulka dla Ciebie też gratulacje takiego spadku

U mnie bilans tego roku to 10 minus, później powrót 3..obecnie kulam się na granicy 60 i nie mogę z powrotem ujrzeć 5 z przodu. Ale nie marudzę ponieważ wiem, że rozebranie się z tych kurtek zmobilizuje mnie wystarczająco aby ponownie dotrzeć do finiszu

[misia332]

Dziękuję Wam za miłe słowa, kiedyś sobie pomyślałam, że jak mi położnictwo nie wyjdzie to zostanę "tap madl"

A z utrzymaniem faktycznie tak jest, że nie można jeść wszystkiego, a dziewczyny na NCJ moim zdaniem przesadzają z ocenianiem, wstawia się jadłospis a im wiecznie mało.

Każdy je tyle ile może, ja przy takim jadłospisie jak wstawiłam dzisiaj nie chodzę głodna. Jem tyle ile mieszczę w siebie. Każdy musi słuchać swojego organizmu.
Dziwi mnie też stwierdzenie, że śniadanie musi być duże, ja jak wstaje rano to nie jestem głodna przeważnie, dopiero po dwóch czy trzech godzinach. I nie umiem rano zjeść dużo. Zwłaszcza jak rano wypiję kawę czy herbatę, to mnie to zapycha strasznie i czuję się ociężała potem, więc jem mniej.

[laisla]

Taa...tap madl brzmi zachęcająco zawsze możesz być nią nawet jeśli będziesz położną Wiesz, ja akurat co do śniadania to nauczyłam się je jadać całkiem spore bo zauważyłam, że potem nie nadrabiam wieczorami i mam cały dzień na spalenie tych kcal no i piję dużą kawę ale po śniadaniu..może to jest wyjście kiedyś wcale nie jadłam ich bo właśnie nie czułam się głodna, za to wieczorem szkoda gadać

[misia332]

Ja piję kawę i jem. Ale od ciepłego mnie rozpycha, więc tak samo mam np. z herbatą wieczorem. Dlatego najpierw staram się zjeść kolacje, a potem dopiero herbata, bo jakbym wypiła herbatę przed kolacją, to czułabym sytość. Dziwnie to brzmi, no ale cóż.

Ja czasem zrobię owsiankę i zjem do połowy i muszę sobie zrobić przerwę a potem ją dojadam dopiero.