Moc pozytywnego myślenia - część II

[Buskowianka]

Cześć dziewczyny! )) Można do Was dołączyć?

Wchodząc przypadkowo na ten wątek uświadomiłam sobie jak bardzo oddaliłam się od pozytywnego myślenia na prawdę wieeeeeele mu zawdzięczam ;o jak już tu jedna z Was napisała wcześniej bardzo ważne w tym procesie jest owszem intensywne myślenia o tym czego pragnienie, ale również zapomnienie o tym, bo tak na prawdę tylko w tedy to przyciągniemy dlatego ja również muszę zająć się innymi sprawami i przestać już tak intensywnie myśleć o tym czego chcę

Bardzo się cieszę, że tu weszłam, wracam do pozytywnego myślenia!

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

Miłość jest pięknym uczuciem. Pod warunkiem, ze jest dojrzała i świadoma. Tęsknota za swoim ukochanym....Mam to do tej pory. Czuję, że kocham Go...a czasem z tej tęsknoty jestem na niego zła mimo, że to nie jego wina....

Fajnie jest kochać i być kochaną

Fajnie też jest NIE KOCHAĆ i czekać AŻ się zakochasz

Z tą rożnica, że ja jeszcze nie jestem kochana ale kto wie.

Napisane przez Lainathiel

Ale tu miłosno ;D
Celestia świetnie, naprawdę, życzę powodzenia, z całego serducha! Niech wszystko będzie dobrze

Podziękować

[Mocny Akcent]

Napisane przez Celestia

Z tą rożnica, że ja jeszcze nie jestem kochana ale kto wie.

Podziękować

Cierpliwości

Uwielbiam lato. Choćby był żar i skwar, wolę to niż deszcz, zimno, mróz....

Lato!!!!!!!

Hehhe, podnieciłam się jak i tak siedzę w pracy, w murach....no ale....sam fakt

[KawaMarcepanowa]

Napisane przez Celestia

Dziękuję Kochana
A jak Twoja praca?

oj praca bez zmian na razie.... jakoś ciężko u mnie ostatnio z pozytywnym myśleniem, brakuje mi towarzystwa optymistów, mam coraz więcej dołów ostatnio a to nie sprzyja szukaniu...

[vainilla]

Napisane przez KawaMarcepanowa

oj praca bez zmian na razie.... jakoś ciężko u mnie ostatnio z pozytywnym myśleniem, brakuje mi towarzystwa optymistów, mam coraz więcej dołów ostatnio a to nie sprzyja szukaniu...

mnie tez. chociaż też naprawdę zawdzięczam wiele pozytywkom i pozytywnemu myśleniu. Buskowianka, zupełnie jak ty.

Ostatnio cały czas się dołowałam i chodziłam z głową w dół. może czas żeby to zmienić. Kto mi pomoże? mam tyle marzeń - tylko czasem nie mam siły żeby to zrealizować i wydaje mi się to zupełnie nierealne,bo przecież tyle jest lepszych.

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

Cierpliwości

Uwielbiam lato. Choćby był żar i skwar, wolę to niż deszcz, zimno, mróz....

Lato!!!!!!!

Hehhe, podnieciłam się jak i tak siedzę w pracy, w murach....no ale....sam fakt

Ja tez uwielbiam

Napisane przez KawaMarcepanowa

oj praca bez zmian na razie.... jakoś ciężko u mnie ostatnio z pozytywnym myśleniem, brakuje mi towarzystwa optymistów, mam coraz więcej dołów ostatnio a to nie sprzyja szukaniu...

Poczekaj aż wrócę do lublina ja ogólnie jestem trochę przerażona tym wszystkim, mam na mysli dorosłość i szukanie pracy, bo wiem, ze w lublinie nie jest wesoło, ale będę wierzyć, że znajdę tutaj taką, jaka mi odpowiada

[Mocny Akcent]

Mi też ciężko myśleć pozytywnie. Czasem w ogóle ciężko myśleć, bo wracam z pracy totalnie zmęczona i myślę o łóżku

Ale nie narzekam, bo jest dobrze i najważniejsze, że nie gorzej niż jest.

[vainilla]

Napisane przez Mocny Akcent

Mi też ciężko myśleć pozytywnie. Czasem w ogóle ciężko myśleć, bo wracam z pracy totalnie zmęczona i myślę o łóżku

Ale nie narzekam, bo jest dobrze i najważniejsze, że nie gorzej niż jest.

najgorsze że im więcej kiepskich rzeczy spotyka, tym ciężej się przestawić

[paula-zla]

To ja też się pochwalę, a co
Znalazłam z koleżanką świetne mieszkanie, w samym rynku Wrocławia. Właściwie to mieszkanie znalazło mnie, ponieważ znajomy, któremu napomknęłam o tym, że szukamy odezwał się z propozycją. Zawsze marzyłam o tym, żeby mieszkać w rynku i to prawie jak za darmo, bo w takiej okolicy taniej się nie da

[Celestia]

Napisane przez paula-zla

To ja też się pochwalę, a co
Znalazłam z koleżanką świetne mieszkanie, w samym rynku Wrocławia. Właściwie to mieszkanie znalazło mnie, ponieważ znajomy, któremu napomknęłam o tym, że szukamy odezwał się z propozycją. Zawsze marzyłam o tym, żeby mieszkać w rynku i to prawie jak za darmo, bo w takiej okolicy taniej się nie da

To świetnie, widzisz przyciągnęłaś to

[Mocny Akcent]

Napisane przez paula-zla

To ja też się pochwalę, a co
Znalazłam z koleżanką świetne mieszkanie, w samym rynku Wrocławia. Właściwie to mieszkanie znalazło mnie, ponieważ znajomy, któremu napomknęłam o tym, że szukamy odezwał się z propozycją. Zawsze marzyłam o tym, żeby mieszkać w rynku i to prawie jak za darmo, bo w takiej okolicy taniej się nie da

aaa to cudownie!!! ja przez 2 lata tułałam się po Wawie....trafiałam na samą patologię...aż teraz mam spokój. Ale nie powiem...skromnie marzę o zamieszkaniu w centrum a nie na obrzeżach...Więc masz szczęście

[Celestia]

Ja np mam idealną lokalizację w lublinie, mieszkam w samiutkim centrum i pamietam, ze gdy szukalam stancji, to wiedziałam, ze znajdę w idealnej dla mnie pozycji i w idealnym dla mnie standardzie. Tak tez sie stało

[paula-zla]

Też się strasznie cieszę

Powracam do PP w wielkim stylu

[Celestia]

Napisane przez paula-zla

Też się strasznie cieszę

Powracam do PP w wielkim stylu

Świetnie i ja muszę teraz przy szukaniu roboty.

[paula-zla]

Celestia, śmieję się. Do wielkiego stylu jeszcze trochę brakuje Też muszę zacząć szukać nowej pracy...

[Celestia]

Napisane przez paula-zla

Celestia, śmieję się. Do wielkiego stylu jeszcze trochę brakuje Też muszę zacząć szukać nowej pracy...

E tam, widzę w Tobie potencjał

[klaaa]

Napisane przez paula-zla

To ja też się pochwalę, a co
Znalazłam z koleżanką świetne mieszkanie, w samym rynku Wrocławia. Właściwie to mieszkanie znalazło mnie, ponieważ znajomy, któremu napomknęłam o tym, że szukamy odezwał się z propozycją. Zawsze marzyłam o tym, żeby mieszkać w rynku i to prawie jak za darmo, bo w takiej okolicy taniej się nie da

Fajnie Ci się udało .

A ja dziś się okropnie czuje, tak mnie głowa boli . Byłam w stanie pracować tylko 4 godziny, później przesiedziałam prawie godzinę nic nie robiąc aż się zlitowali i pozwolili mi wracać do domu . Ale nie mam na nic siły.

[Mocny Akcent]

A co powiecie na to: zawsze (no prawie zawsze, ale często) w autobusie/tramwaju/pociągu dosiadają się do mnie patologie społeczne- żule, śmierdziuchy, nawet i zboczeńcy , pijaki, narkomani, psychopaci .... nie wiem...czy to moja wina? czy ja ich przyciągam????

[klaaa]

Napisane przez Mocny Akcent

A co powiecie na to: zawsze (no prawie zawsze, ale często) w autobusie/tramwaju/pociągu dosiadają się do mnie patologie społeczne- żule, śmierdziuchy, nawet i zboczeńcy , pijaki, narkomani, psychopaci .... nie wiem...czy to moja wina? czy ja ich przyciągam????

To faktycznie ciekawe, bo nigdy mi się coś takiego chyba nie przytrafiło, a jeżdżę ciągle i w różnych miejscach. Raz tylko pamiętam przyczepił się do mnie jakiś facet na przystanku, a już się zaczęło robić ciemno, a ja czekałam na koleżankę. I tylko modliłam się żeby jak najszybciej przyszła.

Mnie to najbardziej dziwi w komunikacji miejskiej jak wsiadam gdzieś na jakimś odległym przystanku, potem kilka razy się przesiadam, a wraz ze mną ciągle przesiada się również jakaś inna osoba i każde z nas może sobie pomyśleć, że się nawzajem śledzimy, a parę razy tak miałam.

[Madeline_K]

witam dziewczyny
mogę się dołączyć?
przydało by mi się trochę pozytywnego myślenia, muszę zacząć nad tym pracować, bo zazwyczaj wszystko widzę w ciemnych barwach. W moim przypadku to bierze się chyba z braku wiary w siebie i właśnie braku pozytywnego nastawienia do życia i ludzi, zwłaszcza ludzi, niestety

[KawaMarcepanowa]

o kolejna Lublinianka
zapraszamy

[PastelowaKredka]

Dobry wieczóóóór. Ja po prawie dwudniowej depresji wzięłam się za siebie i znów myślę pozytywnie Uwielbiam bycie optymistką

[paula-zla]

To nie depresja, a dołek Każdemu się zdarza.

Moja kumpela pojechała na tydzień w rodzinne strony, więc zostałam sama i właśnie myślę jak zorganizować sobie czas, żeby załatwić wszystkie ważne sprawy i jednocześnie nie nudzić się samej. Muszę wreszcie poroznosić furę CV, bo kasa powoli się kończy, a ja ciągle łażę na zakupy

[Mocny Akcent]

Kochane, prawdopodobnie niedługo zniknę z forum. Moje życie wywróciło się do góry nogami.....mój ideał, mój ukochany facet, którego kocham nad życie rzucił mnie z dnia na dzień. Chamsko, zimno, lodowato, bez cienia uczuć i żalu.

Bardzo cierpię....

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

Kochane, prawdopodobnie niedługo zniknę z forum. Moje życie wywróciło się do góry nogami.....mój ideał, mój ukochany facet, którego kocham nad życie rzucił mnie z dnia na dzień. Chamsko, zimno, lodowato, bez cienia uczuć i żalu.

Bardzo cierpię....

No co Ty! jak to?

[Lainathiel]

Akcent!!

[paula-zla]

Napisane przez Mocny Akcent

Kochane, prawdopodobnie niedługo zniknę z forum. Moje życie wywróciło się do góry nogami.....mój ideał, mój ukochany facet, którego kocham nad życie rzucił mnie z dnia na dzień. Chamsko, zimno, lodowato, bez cienia uczuć i żalu.

Bardzo cierpię....

Jak to? Dlaczego?

[Mocny Akcent]

...bo mnie nie kocha. tak po prostu po 8 miesiacach zrywa ze mna jakby nigdy nic...bo nic do mnie nie czuje. Nie dal po sobie poznac, w niedzoiele sie przytulal, mowil ze kocha i ze mnie nigdy nie zostawi.... cham....

[Lainathiel]

Napisane przez Mocny Akcent

...bo mnie nie kocha. tak po prostu po 8 miesiacach zrywa ze mna jakby nigdy nic...bo nic do mnie nie czuje. Nie dal po sobie poznac, w niedzoiele sie przytulal, mowil ze kocha i ze mnie nigdy nie zostawi.... cham....

Akcent, skoro tak no to chłop jest niepoważny i lepiej, że tak się stało. Nie powinno się tak dużych słów w ogóle wypowiadać bez zastanowienia. Trzymaj się dzielnie, współczuję sytuacji.

[BittersweetCocaine]

Jeeeeju Akcencik strasznie mi Cię szkoda
Wiem co czujesz, nie mam pojęcia jak Cię pocieszyć... Faceci są beznadziejni, ja się o tym też przekonałam całkiem niedawno, z resztą wiecie wszystko. Tak zapewniał, że mu zależy, mówił nawet, że mnie kocha... i co? Ech