Ekskluzywny klub Stojące nad grobem-wstęp powyżęj 25lat

[mww]

Witajcie
Wieczorem pojawię się na dłużej i wrzucę fotki mojego balkonu.
Wczoraj przywiozłam mebelki (ale nie kupiłam w Biedronce) i już zostały ochrzczone - piwko wypite
Na kilka dni zmieniłam stanowisko pracy więc ciężko częściej zaglądać mi do Was, a popołudnia uciekają jak szalone i nie mam zbytnio kiedy na spokojnie poczytać co u Was

Miłego piątkowego popołudnia...czas umila mi Lato z Radiem...

[Sephinrot]

Napisane przez agusia8524

uffff na 99% łagodny guz....

super wiadomość

Napisane przez Kasza Manna

TUTAJ fotki zaćmienia i od-ćmienia w prezencie od TŻa Dopiero teraz zobaczyłam, że fotkę nr 6 wkleił za wcześnie

ale piękne zdjęcia jaki aparat macie??

Napisane przez mww

Witajcie
Wieczorem pojawię się na dłużej i wrzucę fotki mojego balkonu.
Wczoraj przywiozłam mebelki (ale nie kupiłam w Biedronce) i już zostały ochrzczone - piwko wypite

to czekamy i będziemy podziwiać

[Kasza Manna]

Sephi, ja mam mały i różowy, TŻ duży i czarny
Spodziewam się, że w ciągu najbliższego roku ten czarny brzydal przejdzie w moje łapki , bo TŻ marudzi o zakupie nowego (w końcu ten ma już AŻ 4 lata )

[Sephinrot]

fajny ten "duży i czarny"
jak mi się marzy jakiś dobry aparat, bo to co mam to się nie nadaje do niczego muszę oszczędzać

[mandragona]

Sephi mam takie same marzenia jak Ty ja też mam taką małą "małpkę" ale za to mój Tż jest pasjonatem fotografii i fotografem więc maszynę ma sporą , i ja mu szczerze "zazdraszczam" .Ja już spakowana i uszykowana na jutrzejszy wyjazd

[Sephinrot]

Mandra to bawcie się dobrze a gdzie jedziecie dokładnie?

[mandragona]

Jedziemy do Płocka do Zoo( do przodków ) , do Oporowa na zamek i do Uniejowa na termy.A we wtorek moja obrona i tak się stresuję że ...

[Sephinrot]

to się wam super wycieczka zapowiada,zwłaszcza termy a zoo w Płocku moim zdaniem jest jednym z fajniejszych w Polsce. Oby pogoda dopisała
teraz masz kilka dni na wyluzowanie się, zdasz na pewno


a ja jutro muszę wstać 0 5 jak mi się nie chce,gdyby nie dodatkowa kasa,to na pewno bym spała do oporu

[badymka]

Aguś dobre wieści
Kasza cudne foty

Ja nie mam marzeń aparatowych, ale takie jedno ciche, że ktoś mnie kiedyś zabierze na 2 tygodnie w Bieszczady... ehh...

Wczoraj zmarł mój były sąsiad, który niedawno skończył 70 lat, ale już był bardzo schorowany. Dobił go wyjazd do szpitala gdzie jakoś niedługo po jego tam zasiedleniu zaczęła panować żółtaczka. Rodzice pojechali na różaniec, my powiedzieliśmy, że nigdzie nie jedziemy. U nas jest taki durny zwyczaj różańca przy otwartej trumnie bez względu na to w jakim stanie jest zmarły. Chcę pamiętać pana Franka takiego jak był żywy, a nie z trumny. Wystarczy mi, że prześladuje mnie w snach widok babci w trumnie, więcej mi nie trzeba. Jutro jedziemy na pogrzeb.

Lecę pochodzić ze swoimi piesami, tylko dorzucę kilka fot

Mandra udanego wyjazdu

[olla74]

Cieszę się ,żę u WAs same dobre wieści. u mnie siedzę i
Wczoraj mąż był na imprezie typu szkolenie tzn spływa kajakowy i picie 40km za Kielcami. Pojechał samochodem, bo chciał wrócić wieczorem, bo dzień wcześniej był w Rzeszowie i wyjeżdzał o 4 rano, a wrócił po 24.
Okazało się ,że na 19 mamy próbę z tańców i przyjechał. Myślałam ,żę wróći ale on pojechał dalej. Choć nigdy nie jeździł po alkoholu jechało od niego na metr (mówił,że wypił sporo wcześniej piwo)Mówił,że jedzie po kolege i nie wie czy zostanie.Czekałam do1 w nocy na sygnał ale to olał. Wrócił dziś po 11,powidział cześć, posiedział , poczytał książkę, wypił kawę i spytał czy mi w czymś pomóc(jest dziś 10 osób zaproszonych na 17 na grilla) Mówię,żę owszem tzreba by odkurzyć i umyć podłogi, po czym on ubiera się w robocze ciuchy i mówi" Jadę na 2 godz" jak wrócę sprzatnę.TO po co w ogóle wróciłeś?spytałam i oczywiście on się poczuł strasznie urażony i nie wiem czy przyjdzie na imprezę do domu na czas.To nie 1,2 czy 10 raz .Naprawdę czuję się strasznie olana.
Jak czytam co piszę to jakbym żaliła sie na wątku"co robić on nie dzwoni do mnie" Boże ale ja mam 14 lat stażu małżeńskiego.I takie głupie jazdy.
Wyżaliłam się .Idę sprzatać, bo starsze dziecię zostało u Cioci w Kiel(ono też lubi się , jak Tatuś,ewakuowac przed imprezą, bo Mamusia nie zaciągnie do sprzatania i pomagania)

Wam miłego weekendu, a ja idę się ogarnąć, bo ostatnio dziecko młodsze widzi mnie cały czas ryczącą.

[Kasza Manna]

Olla,

[badymka]

Olla wcale Ci się nie dziwię. Też bym się wnerwiła i poryczała za takie traktowanie.
W dodatku zrobiłabym jeszcze na złość mężowi i odwołała grilla winę składając na niego. No ale ja mam coraz bardziej suczy charakter. To wina mieszkania z rodziną.

Posprzątałam swoją część domu, obrałam ziemniaki i zrobiłam surówkę do obiadu. Reszta niech robi sobie co chce, ja już dziś p*erdole nie robię.
Na 14:30 jedziemy na pogrzeb a potem mam zamiar tylko leżeć i nic nie robić.

[Sephinrot]

Olla trzymaj się kochana
takie jazdy niestety zdarzają się niezależnie od wieku i stażu związku i masz prawo czuć się wkurzona i rozżalona.


Ja od 5 na nogach, spać mi się chce,a muszę jeszcze posprzątać

Mijam dziś sąsiadkę z 4 letnią córką(mała jest w domu strasznym niejadkiem,ale kilka razy była u mnie i wcinała wszystko co jej się dało),tak gadamy i nagle Natalka, mówi do mnie:
N- lubię Cię bardzo,a wiesz za co?
Ja - nie wiem
N- bo masz miłą twarz i jesteś mistrzynią zup

[Malla]

Seph - o, mistrzyni, ześlij na nas łaskę kalafiorowej!!!

Olla - faktycznie jak dziecko, ale niepokoi mnie jazda pod wpływem. Może skontaktuj się z zaufaną osobą, z którą spędził ten czas i podpytaj, czy coś się stało, czy to tylko fanaberia?

[Kasza Manna]

Mam dość co miesiąc (tak jakoś od początku roku) spóźniają mi się czerwonokrwiści Teraz już czekam 4 dzień.

[Malla]

Przesyłam trochę moich...

[Kasza Manna]

To dawaj, przydadzą się

Właśnie wróciliśmy z TŻem z cudownego parku (Parco Virgiliano w Posillipo), oddalonego autobusem miejskim od przystanku (prawie pod domem ) jakiś kwadrans drogi Mnóstwo zieleni, kwiatów, zapachów ziół, jestem zachwycona! Sporo ludzi tam wypoczywało, całe rodziny z dziećmi (bardzo fajny plac zabaw), fontanny. I widoki zapierające dech w piersiach! Już postanowione, że w weekendy postaramy się tam czasem przyjechać na cały dzień (z prowiantem z domu, ale nawet niekoniecznie, bo są punkty sprzedaży i sklepy przed wejściem). Bardzo udane popołudnie!

P.S. zrobiłam kilka fotek, wrzucę przy okazji

[olla74]

Dzięki za słowa otuchy. Impreza skończona , miło było. Mąż zdążył i nawet posprzątał sporo.
Dowiedziałam się,żę zmarła koleżanka walcząca 10 lat z rakiem. W maju skończyła 40 lat.Cholera.

[Kasza Manna]

Ojj, to niedobra wiadomość Przykro mi.

[badymka]

Napisane przez Kasza Manna

Mam dość co miesiąc (tak jakoś od początku roku) spóźniają mi się czerwonokrwiści Teraz już czekam 4 dzień.

Kaszeńko indiańce się nie spoźniają, oni wędrują. Miałaś dużo stresu, potem przeprowadzka, zmiana klimatu, towarzystwa. Teraz się plemię musi na nowo zgrać z zaistniałą sytuacją.

Napisane przez olla74

Dzięki za słowa otuchy. Impreza skończona , miło było. Mąż zdążył i nawet posprzątał sporo.
Dowiedziałam się,żę zmarła koleżanka walcząca 10 lat z rakiem. W maju skończyła 40 lat.Cholera.

Przykro i tak była dzielna, ja nie wyobrażam sobie 10 lat takiej mordęgi, poddałabym się od razu. Najważniejsze że już nie cierpi.

[Kasza Manna]

Obiecane fotki (mało robiłam, bo było ostre światło, super wyglądające na żywo, a na zdjęciach nie ).

Indiańce przypełzli. Kurczaka też widzę (więc jednak nie rodził-a w ukryciu )

(na ostatnim plac zabaw dużo było dzieciaków, więc z TŻem nie mogliśmy poszaleć skusiliśmy się tylko na grę w kółko i krzyżyk na drewnianych klokach gra nierozstrzygnięta )

[kurczak Wolf]

Hej Staruszki Już jestem mobilna

Ale coś nie bardzo dobre wieści przez ten czas pisałyście... Oby zakończenie było ok...
Agusia - cieszę się, że wyniki są bardzo dobrze rokujące, ale uważam, że facet zdziera nieprzyzwoicie... Może i jest dobrym lekarzem... ale czy człowiekiem? Przykre, jak szybko można przeliczyć ludzkie zdrowie i życie na pieniądze...
Olla - z Ciebie musi być spokojna kobieta... Raz to bym pewnie i zniesła... ale więcej... Omówiliście w ogóle to, co zaszło - czy "zapomnieliście"?
No i przykro mi z powodu koleżanki... Najbardziej się chyba odczuwa upływ czasu, kiedy odchodza ludzie z naszego pokolenia...

Waszych rozważań na temat funkcjonalności instrumentów muzycznych nei będę komentować... Wy stare malomanki-gawędziary

Kasza... przypomnij mi, bo pamięć mnie zawodzi... co mogą mieć osoby mieszkające w Napletku... ona - małego i różowego... a on - dużego i czarnego...? Swoją drogą... nie mówiłaś, że Twój facet jest czarnoskóry

Idę się położyć, bo Mały rozpycha się bez litości... Już mi to bokami wychodzi... dosłownie...

---
Kasza - bardzo relaksacyjnie działające widoczki

[Malla]

Olla - przykro mi, długo bardzo się męczyła...

Napisane przez Kasza Manna

Właśnie wróciliśmy z TŻem z cudownego parku (Parco Virgiliano w Posillipo), oddalonego autobusem miejskim od przystanku (prawie pod domem ) jakiś kwadrans drogi Mnóstwo zieleni, kwiatów, zapachów ziół, jestem zachwycona!

Pięknie tam!

Napisane przez kurczak Wolf

co mogą mieć osoby mieszkające w Napletku... ona - małego i różowego... a on - dużego i czarnego...?

[mandragona]

Powróciłam weekend się udał zwiedziliśmy Płockie Zoo byliśmy na zamku w Oporowie cudny zamek foto w załączniku no i w Uniejowie na termach kobietki drogie super tam jest

[Malla]

Ale Wam fajnie! Odpoczęłaś?

[Kasza Manna]

Napisane przez kurczak Wolf

Hej Staruszki Już jestem mobilna

Ale coś nie bardzo dobre wieści przez ten czas pisałyście... Oby zakończenie było ok...
Agusia - cieszę się, że wyniki są bardzo dobrze rokujące, ale uważam, że facet zdziera nieprzyzwoicie... Może i jest dobrym lekarzem... ale czy człowiekiem? Przykre, jak szybko można przeliczyć ludzkie zdrowie i życie na pieniądze...
Olla - z Ciebie musi być spokojna kobieta... Raz to bym pewnie i zniesła... ale więcej... Omówiliście w ogóle to, co zaszło - czy "zapomnieliście"?
No i przykro mi z powodu koleżanki... Najbardziej się chyba odczuwa upływ czasu, kiedy odchodza ludzie z naszego pokolenia...

Waszych rozważań na temat funkcjonalności instrumentów muzycznych nei będę komentować... Wy stare malomanki-gawędziary

Kasza... przypomnij mi, bo pamięć mnie zawodzi... co mogą mieć osoby mieszkające w Napletku... ona - małego i różowego... a on - dużego i czarnego...? Swoją drogą... nie mówiłaś, że Twój facet jest czarnoskóry

Idę się położyć, bo Mały rozpycha się bez litości... Już mi to bokami wychodzi... dosłownie...

---
Kasza - bardzo relaksacyjnie działające widoczki

Kurczak, Ty zwyrolu Przestań tak zbereźnie pisać, bo Twoje dziecko się zawstydzi

Napisane przez mandragona

Powróciłam weekend się udał zwiedziliśmy Płockie Zoo byliśmy na zamku w Oporowie cudny zamek foto w załączniku no i w Uniejowie na termach kobietki drogie super tam jest

Pewnie naładowałaś akumulatory przed obroną?

[mandragona]

Tak, troszkę się naładowałam tym wyjazdem ale niestety miałam tak skrzypiący stelaż łóżka że nie pospałam sobie zbyt ...

I tak denerwuję się obroną ech ...

[olla74]

Napisane przez mandragona

Tak, troszkę się naładowałam tym wyjazdem ale niestety miałam tak skrzypiący stelaż łóżka że nie pospałam sobie zbyt ...

I tak denerwuję się obroną ech ...

Ale czy Ty tam pojechałaś wyspać się?
Piękny zamek.wrzuć jeszcze jakieś zdj.

Kurczak. On należy do przemilczaczy i rzadko rozmawia na tematy mu niewygodne.obrażenie, fochy,milczenie to jego 2 imię

[badymka]

Mandra fajnie że wyjazd się udał...
Olla Twój mąż to nie przypadkiem brat bliźniak, o którym nic nie wiadomo, mojego ojca ?? Charakterek kropka w kropkę. Nie powie co jest nie tak tylko stroi fochy a potem wszczyna kłótnie z byle powodu.
Kurczaku niestety nt instrumentów to jeśli chodzi o mnie to tylko gawędziarstwo zostało.

A tak jak już jesteśmy przy temacie. Nie pamiętam czy polecałam, ale polecam w radio TokFM audycję Kochaj się długo i zdrowo w linku archiwum. Polecam zaczynać od tych pierwszych, znaczy od 8 strony.

Idę coś wszamię i spać.


Churra jupi... zmieniłam status na wizażu

[mandragona]

Nie, nie pojechałam ale kości mnie łamią od tego braku wyspania :P jak to na starość wiadomo :P
foto 1. Ruiny zamku w Kole i ja
foto2. Nadal ruiny zamku i ja
foto 3. ja i piękny widoczek
foto4. Dowód że byłam w zoo

I zamek w Oporowie w dwóch ujęciach ostatnie zdjęcia.