2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[Cestia]

Witam przedświątecznie

Ruch tu widzę jak zawsze przed świętami

Kristi przystojnych masz tych chłopaków, zdjęcia fajne bo nie przekombinowane i Mikołaj wygląda bardzo sympatycznie Moja Mati popatrzyła i stwierdziła, że ten Mikołaj jakiś inny niż ten co widziała w przedszkolu
Nie gadaj głupot, wiesz, że jak nie ma się komu wyżalić to tu jest na to najlepsze miejsce. Współczuję ogromnie i życzę Wam dużo zdrówka

Takuśna, thx za stronkę. U ortopedy nie byłyśmy W przedszkolu oglądała ją babka od gimnastyki korekcyjnej (bo chcieliśmy żeby chodziła) i powiedziała, że w tym wieku na gimnastykę się nie kwalifikuje, mamy pilnować poprawnego siadania i do kwietnia podawać pełną dawkę witaminy D. Nasza lekarka mówiła mniej więcej to samo. Nie powiem żebym była tak w 100% spokojna, ale póki co do ortopedy się nie wybieram Ten nasz z NFZtu to jakiś konował, a z prywatnym też mamy nie najlepsze doświadczenie bo według niego Mati jako niemowlak miała nosić pieluchę ortopedyczną, a okazało się, że nieodwodzenie jednej nogi było wynikiem lekkiego napięcia mięśniowego i mała miała ćwiczyć a nie jeszcze to usztywniać Gdybyśmy go wtedy posłuchali to mogłoby być teraz tylko gorzej. Tak że na razie mówię pass w tym temacie, będziemy ćwiczyć w domu. Sorry za litanię

Marticia kochana Ty malujesz? A gdzie jakieś prace hmmmm? Żądam jakiegoś małęgo internetowego wernisażu


Właśnie odebrałam od kuriera mój prezent gwiazdkowy od małża Zabronił otwierać więc chyba uszanuję jego wolę w tym konkretnym przypadku I tak wiem co dostanę, a skorzystam i tak dopiero po świętach więc niech mu będzie

[jowisz]

Napisane przez Cestia

Właśnie odebrałam od kuriera mój prezent gwiazdkowy od małża Zabronił otwierać więc chyba uszanuję jego wolę w tym konkretnym przypadku I tak wiem co dostanę, a skorzystam i tak dopiero po świętach więc niech mu będzie

a co to ?

ja tracę nadzieję na wcześniejsze wyjście z pracy.
a w domu czekają do zrobienia śledzie, sałatka i ciasto. długi wieczór przede mną

[taka sobie]

Cestusia a co dostaniesz?
co do ortopedy to w pierwszej kolejnosci nalezy zaliczyc poradnie wad postawy, dopiero potem ortopede. Ja mam w planach isc po Nowym Roku, choc przeraza mnie to ze pewnie bedę długo czekac na wizyte. Poki co staram sie robic kilka tych cwiczen, zaszkodzic raczej nie zaszkodzi choc z tego co wyczytałam to cwiczenia na szpotawe kolana są przeciwienstwem cwiczen na koslawe kolana
my tez bardzo pilnujemy zeby siadała po turecku ale jest sajgon, uwielbia na kolanach i mam wrazenie ze cały czas ją musze upominac

Wiki dzis była w przedszkolu, u nas były zapisy i dzis było ok 23 osób jedna mieszana grupa, dobrze ze jest jej Patrycja i kilka innych maluszków. Po świętach tez ja zapisałam bo my pracujemy

aha, widziałyscie gdzies moze takie czarki do grzanca?

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

Nie wiem czy to przez leki które biorę czy przez całą sytuację, ale nie mam w ogóle sił, szybko się męczę
Dziś nie wytrzymałam i zadzwoniłam do doktorki po konsultacje
bo za każdym razem jak mu podałam pulneo - a dostawał go 3 razy dziennie dostawała takiego ataku duszącego kaszlu który go trzyma ok 20- 30 min - okazuje się że musi go uczulać któryś ze składników i stąd taka reakcja - dokt. kazała odstawić
zastanawiam się skąd taka temp. już 4 dzień -gardło ma ok


Fajnie macie że możecie się cieszyć z dziećmi przygotowaniami do świąt u mnie jeszcze nic nie ruszone, teraz mam chwilę przerwy co nie muszę z dziećmi robić więc weszłam na kompa by zrobić jakieś przelewy

Pierworodny ministrant poszedł do kościoła i nie wiem kiedy przyjdzie - to by mi trochę pomógł
tz obiecał dziś przyjść trochę wcześniej tz ok 15 znając życie przyjdzie najwcześniej 16-17

udi dzięki
A nalesniki z wkładką butelkową musiały wyglądać całkiem całkiem, ciekawe jak smakowały

Chyba będę musiała przestać tu wchodzić bo psuję tu atmosferę świąteczną i tylko truję

HEY HEY.
Kristi, moj tez mial wrocic wczesniej, ale pewnie bedzie po 19-20. robi jeszcze nasze auto. jak zwykle szewc bez butow chodzi. ja mam o tyle dobrze, ze musze tylko nas spakowac i nie musze nic wiecej na swieta szykowac.
ja wlasnie smaze nalesniki, tz mnie przechrzci jak zobaczy dzis obiad
nie mam na nic czasu, bo antosia caly czas za mna raczkuje, wszedzie wchodzi, wszystko wyciaga i pcha do buzki teraz na szczescie zasnela, wiec mam chwilke na gotowanie.

Bor dzis w domu, u nas tez byly zapisy i mialo byc 4 dzieci z jego grupy i grupy laczone. zostal wiec w domu...w przyszlym tyg. idzie, chociaz tez ich malo, ale Antopsia tez w koncu idzie do zlobka, ja musze popracowac

[anka1900]

hejka
Wszelkiej pomyślności i moc zdrowia na ten Świąteczny czas Bożonarodzeniowy

Kristi kuruj siebie i swoje chłopaczki

Takuśna, jak podpytasz wujka to daj znać w temacie koślawych kolan
ja na razie myślę jak Mikiego ortopeda, że na gimnastykę jeszcze za wcześnie, bo dziecko, nie wykona tych ćwiczeń , bo one dla ciut starszych, więc na razie luzik, w końcu moj to chłopak w razie co w mini nie będzie biegał, ale trzymam rękę na pulsie

na naszym osiedlu dziewczynka miała te szpotawe nóżki, ale już ma git, ćwiczyli z nią ot tak sobie, ale głównie to same się jakoś wyprostowały

hm
nie mogę zgadnąć co też mi tż zapakował w prezencie pod choinką
tż również, ciekaw co tam dla niego leżakuje
Miki dziś już chciał otworzyć swoją paczuszkę, bo w końcu nie może zostać na lodzie

[jowisz]

my spakowaliśmy właśnie domek Igi i wrzuciliśmy prezenty do narożnika bo stoi najbliżej choinki jutro jakoś upozorujemy ich nagłe objawienie się pod choinką postawię żarcie na stół pewnie koło 16stej. żeby Iga się zdążyła pobawić do wieczora.

z pracy wyszłam po 16stej ale sałatka, śledzie i ciasto zrobione. mam jeszcze rybki do usmażenia, karkówkę do wrzucenia w piekarnik, i pierogi do podsmażenia. i cotygodniowe szybkie ogarnięcie chaty

[Cestia]

A co ja bym mogła dostać jak nie coś do foto
Zestaw do fotografowania produktów
Muszę przyznać, że TŻ mnie zaskoczył totalnie bo już od jakiegoś czasu mi się takie marzyło, nie mówiłam - sam się domyślił

Jeszcze co do koślawych nóg. Ja się tam nie przejmuję specjalnie bo u mnie w rodzinie i w rodzinie TŻta nie ma do tego najmniejszych skłonności. Oboje mamy nogi proste jak struny więc dziwne by było gdyby młoda miała jakąś wadę. Wiadomo, że trzeba uważać i dmuchać na zimne, będziemy ćwiczyć, od przyszłego roku pójdzie na gimnastykę korekcyjną i zobaczymy. Często jest tak jak pisze Ania, że to samo się z czasem wyklaruje. Srać żarem nie zamierzam


Kochane baby... nie sądzę żebym jeszcze jutro zaglądnęła...

Zdrowych, wesołych i rodzinnych Świąt życzę! Spełnienia marzeń, małych i dużych... i standardowo żebyście się w te święta za bardzo nie przejadły

[taka sobie]

ja tez srac żarem nie mam zamiaru ale troche sie zmartwiłam. Do wujka zadzwonie po wizycie w poradni , mam nadzieje ze w styczniu sie załapiemy. Dam znac oczywiscie co i jak

dopiero co wyszłam od Wikuli bo jeszcze dzis byłysmy w M1 po pare pierdołek i wróciłysmy o 20.30 w szoku byłam jak wsiadłam do samochodu i spojrzałam na zegarek myslałam ze najpozniej 19.30
no i znowu sie nacięłam na braki w sklepie normalnie komuna mi sie przypomina specjalnie pojechałam po gozdziki i figi i co? echo....
ale udało mi sie kupic fajne kubeczki z podgrzewaczem do grzanca. Były akurat rozłozone na pasazu stoiska góralskie. A jaki pyszny cieplutki oscypek zjadłam od razu sie wróciłam jeszcze po 5, zaraz będe grzac

to ja tez juz złozę zyczenia bo jutro wiadomo

SPEŁNIENIA MARZEN, FAJNYCH RODZINNYCH ŚWIĄT, BEZ PRZYKRYCH NIESPODZIANEK i tez sie nie przejedzcie

[kristi75]

♥.´
`*.*´¨)
¸.♥´¸.♥*´¨)
(¸.♥´ (¸.♥`
(`*♥.ZDROWYCH¸ (`*♥.¸ ¸.♥*´) ¸.♥*´)
♥*♥ WESOŁYCH ŚWIĄT BOZEGO NARODZENIA♥*♥

Niech te Święta
Tak wspaniałe `` . __/\_._
będą całe ``````` _).♥ (_
jakby z bajek `````` ●
Niechaj gwiazdka ``,●,●,
z nieba leci ``````,●,*,●,
niech Mikołaj ````,●,*,*,●,
tuli dzieci ``````,●,*,*,*,●,
Biały puch `````,●,*,*,*,*,●,
niech z ```````,●,*,*,*,*,*,●,
nieba ```````,●,*,*,*,*,*,*,●,
spada ````````````█|█`````
niechaj piesek●●¤ۣۜ๘(¯`♥´¯)¤ۣۜ๘●●
``````__/\_._`` w nocy gada
``````_).♥ (_``.Niech choinka
````````.● `````pachnie pięknie
```````,●,●, ```no i radośc
``````,●,*,●,` będzie wszędzie !
`````,●,*,*,●,….niech
````,●,*,*,*,●, biały opłatek
```,●,*,*,*,*,●, ``w dłoni nie drży
``,●,*,*,*,*,*,●, `z lęku jak z zimna
`,●,*,*,*,*,*,*,●, ```niech drży
```````█|█````` szczęściem
●•●¤ۣۜ๘(¯`♥´¯)¤ۣۜ๘●• ● wzruszony!

[jowisz]

Wesołych

ja już czekam z zastawieniem stołu bo dziś obiadu nie ma i Iga już się rozgląda

[taka sobie]

my juz wyjezdzamy wrocimy jutro wieczorem, wiec bawcie sie

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

[scorpionec]

-----------------------------------------

sorki pomyliłam Lipcówki

[jowisz]

hej. u mnie już PO świętach
Iga zadowolona, ja też,bo małż mnie zaskoczył dodatkowym prezentem. porobiłam fotki i posłałam już do babć w Polsce

a teraz patrzę na Holiday na tvn.

[jowisz]

bry. wciąż z rodzinkami ?

u nas zabawa lalkami trwa. dorzucam fotki z wczoraj i moje prezenty. zaskoczenie pełne

piszcie coś bo się zanudzę

[Kasiulka22]

Cześć Lasencje

My zaraz wybywamy do teściów na nasiadówkę dowieczorną w szerszym gronie jak zwykle zapewne czeka nas kupa śmiechu i przeżarcie

Jowiszkowa Igusiowa cudna i prezenty boskie

Moja Olutowa swój wczorajszy zestaw ubraniowy na wigilię wynurzała w błocie dziś nawet nosa z domu nie wyściubiałam, żeby dotrwała do wizytacji w meblowym.

Miłego dalszego świętowania Wam życzę!

[Mała75]

Witajcie.
Zdrowych i spokojnych Świąt kochane dziewczyny, dla Waszych rodzin i dzieci. Radości przy prezentach i chwili odpoczynku od codzienności...

Przepraszam, że nie jestem tu z Wami już tak długo...mam zły okres ostatnio i staram się jakoś z tego wyjść myślami jestem przy Was i naprawdę bardzo tęsknię...

[poulette]

Hej, normalnie nie moge uwiezyc, ze tu jeszcze jestescie...
Wszytkiego najlepszego z okazji swiat. Spokoju i zdrowia wam zycze.

Od teraz bede miala moze troche wiecej czasu, bo rzucilam prace. Bede mama pracujaca z domu.

Nie bede czytac tego co napisalyscie wczesniej, bo zajeloby mi to pewnie jakies pare miesiecy.... watpie tez zebym sie zaczela udzielac, ale po prostu mialam ochote tak tu zajrzec i zobaczyc, czy watek jeszce istnieje. Ciekawa jestem co u was slychac i kto ma ile dzieci....

U nas wszystko super. Mam duzo szczescia. Dzieci maja sie dobrze. My z Tz tez. Pozdrawiam was serdecznie i zajrze za pare dni.

Calusy !!!

[taka sobie]

ooo Poulett sie nawet pokazala i obiecała ze zajrzy znow za kilka dni

Mała co sie dzieje? zabrzmiało niefajnie

witam poswiątecznie my juz w domku od 16 ale dopiero teraz mam chwilke. Do babci nie pojechalismy wracając bo o 11 Wiki miała 38,2 od przedwczoraj ją coś łapało, w nocy zle spała, katar, kaszel, do tego tak zgrzytała zebami ze myslałam ze zejde. TZ musiał jechac do apteki po cos przeciwgoraczkowego bo nie myslałąm ze sie nam przyda u tesciów, potem sie rozkręciła, i w sumie do wieczora było ok. Przed 20 znowu zaczęła byc marudna i jak sie kładła to miała 37,8. W nocy pewnie będe podawac nurofen
a poza tym święta super wigilia extra, tz pogodził sie z ojcem, popłakali sie o prezentach nie mówię bo takiego dzieciątka to jeszcze chyba nigdy nie mielismy pod choinką nie było miejsca, Wiki dostała tyle ze tylko piszczała klocki, chomiczki, autko, dyskoteke HK, maskotki, gry, puzzle, spinki, naklejki, normalnie szok. Aaaa i aparat cyfrowy od tesciów normalnie smarkula ma swój aparat Szwagier przysłał paczke z UK, tez sie wykosztował. My dostalismy ramke cyfrową z telefonem, bedzie do nowego mieszkania a od tzta dostałam wypasiony szlafrok taki puchaty ze padłam rękawiczki, kosmetyki. Dostałam tez krem na który mi było szkoda, na przebarwienia z cliniqua. Powiem szczerze ze tak duzo tego ze az głupio objesc sie nie objadłam, trzymałam klase a jedzenie pyszne, ooooo zapomniałam najadałam sie pierogami które robiła mama Anisi pychotaaaaaa!!!!!! Anisia będę zamawiac znowu
zdjęcia jakies pewnie wkleje, ale dopiero po świętach, jutro do pracy na 18 a jeszcze ma wpasc brat z dzieciakami
spadam , moze filma jakiegos zapodamy

[Kasiulka22]

Malausna, Poulette dobrze Was widzieć Mala nie daj się, pamiętaj że zawsze jesteśmy z Tobą i gdybyśmy mogły cokolwiek pomóc choćby na odległość pisz śmiało, w ogrodzie, na pw Wracaj do nas koniecznie

U nas zapowiada się dzień lenistwa, właśnie z kościoła wróciliśmy. Jak wychodziliśmy było całkiem ciepło, a teraz zaczęło tak wiać że brrrrrrrrrr.

Ola też dostała mnóstwo prezentów, ciuchy, książeczki z naklejkami, kolorowanki, kredki, płyty z bajkami.

Ja dostałam sweterek i paczkę krówek a małż również sweter i płyn do wspomagania i olej do samochodu

Miłego dnia!

[jowisz]

u nas wypadek
Iga uwiesiła się na drzwiach do łazienki i je wyrwała z zawiasów, cudem nie spadły jej na głowę
nowiutka wykładzina w smarze. jutro muszę znaleźć dobry odplamiacz bo nie chce mi się na razie ruszać mebli i jej przekręcać tak by plam nie było widać.

polećcie coś

[kristi75]

Hej hej

paulette witaj, dobrze że choć w święta nam się objawiłaś
Czemu mówisz że nie będziesz się częściej udzielać ??
Mogłabyś przy okazji pokazać swe bobasy



Mała trzymam kciuki by wszystko się ułożyło pomyślnie
i wracaj do nasz szybko



jowiszku ja jak miałam białą sukienką uciapraną smarem /wyglądała już do nie uratowania,/ to robiłam ją margaryną
(margaryna rozpuszcza smar ) wcierałam margarynę i ściągałam tą brudną ze smaru i tak do skutku/
początek wygląda strasznie , ale z czasem jet ta plama coraz mniej widoczna i robiłam dopuki plama nie znikła, potem została tylko tłusta plama - ją potraktowałam płynem do mycia naczyń -potem do automatu pranie z dodatkiem wybielacza

w twoim przypadku to bym zastosowała - margarynę , płyn do naczyń potem vanish do prania dywanu



u nas święta przebiegają spokojnie - wczoraj byliśmy na urodzinach u siostry a dziś jeszcze jedziemy do teściowej//czekam tylko żeby zrobić inhalacje Karolkowi /


Przy tym moim antybiotyku nie mogę nawet napić się wina wytrawnego /tak wypiłam pół lampki do obiadu //


u nas też wszyscy zadowoleni z prezentów



Takuśna mam nadzieję że Wiki ci się nie rozłoży na dobre - życzę zdrówka




U nas zapowiada się że Sylwestra będziemy robić w domu
już kilku się do nas zapowiedziało
Ze względu na to Karol jeszcze chory reszta świeżo po chorobie , nie będę ryzykować by gdzieś nimi chodzić

[Anisia25]

suńcie się bo przylazłam.......

Matko, ale się objadłam.......
Nie żebym jakoś specjalnie niewiadomo ile wpertalała, ale po prostu wigilijne potrawy są dla mnie ciężkostrawne i później się czuje jak utuczony wieprzyk.
Do tego napertala mnie jajnik. Ból raczej kłujący tuż po okresie, pozniej przerwa i przed owulacją i w jej trakcie Nie wiem czy to ból owulacyjny czy moze jakas torbiel mi sie zrobila. Ktora miala torbiel i jest w stanie okreslic mi ten bol?
Moj jest taki jednostronny lekko pulsujący lecz bardziej kłujacy. Moge chodzic, schylac sie, nie boli jakos tragicznie, ale generalnie wkurza mnie, ze ten jajnik "czuje"
Nie ukrywam, bol nasilil sie od tego czasu jak mnie piotrek nadepnal z pare tygodni temu na brzuch, gdy spalam. W czasie okresu i po owulacji nie bylo tego pobolewania.
NIe iwem czy sie nakrecam. Zadzwonie jutro do gina i spytam czy przyjmuje. Ale poki co staram sie nie srać zarem.

Wesolych swiat dziewczyny! bylam tak zarobiona, ze nie mialam sily wpasc. Wigilia sie u mnie udala, wczoraj i dzis full obzarstwo u mamy.

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

suńcie się bo przylazłam.......

mnie jajnik napierdzielał tylko na początku ciąży więc nie pomogę to podobny ból ?
idź do gina na spokojnie

[marticia]

I ja w koncu pragne Wam zyczyc drogie kochane moje zdorwych swuiat, spokojnych i radosnych! z lekkim opoznieniem pisze, bo..
pochorowalismy sie.

Ja juz doprawdy nie wime, ale to ja przyprowadzam do domu jakies wirusy, chyba moj organizm jest tak totalnie oslabiony, ze czepia sie mnie wszystko.
24 grudnia zaliczylam goraczke 39° to samo 25 grudnia. Goraczka nie spadala, jakas paskudna angina z nalotami na migdfalach, gardlo totalnie opuchniete, ze nie bylam w stanie nic zjesc.
Pozniej kolej na szwagra, grypa zoladkowa. Wczoraj mielismy szpiutal w domu. cale szczescie,z e dzieciaczki sie nie pochorowaly, TZ ze swoja siostra krazyli miedzy chorymi a dzecmi. tesciowej z kolei odnowil sie gronkowiec i nie moze chodzic. Zobaczcie jakie swieta.
Dobrze ze nie przygotowywalismy duzo do jedzenia, bo bysmy wszystko powyrzucali. Zrestza i tak duzo wyladowalo w smietniku, az szkoda

[ver_ona]

Bry!
Witam Panie!
Spoznione Wszystkiego Najlepszego dla Wszystkich!!
Wrocilismy wczoraj, bylo fajnie. W samych dusznikach sniegu 0 (ale czego sie spodziewac, jak dzis u nas +10 stopni). Za to bylismy w zielencu i tam bylo juz duuzo sniegu.
Poulette, ciekawa bylam co tam u Was. Fajnie, ze wrocilas
Coraz mniejszy ruch na watku..
Ponizej Bor, stawiajacy pierwsze kroki na nartach

[jowisz]

Napisane przez ver_ona

Coraz mniejszy ruch na watku..

Poulette niewiele tracisz

ja w tym tyg. pracuję 3 dni, w piątek idę na opiekę żeby nie przepadł mi drugi dzień


Borys jak zwykle odważny

[taka sobie]

hej

i juz po świętach wczoraj mielismy taki ruch w pracy ze ja dziękuję.Zawsze w święta tak mamy, same niedobitki, pijaki i obcokrajowcy.

zapomniałam pochwalic torebkę i szal Jowiszowej super kolor szalika

fajne zdjęcia Veronka napisz wiecej jak mu szło takie dzieci to sie chyba w mig uczą ...

a co u nas? Wiki nadal z gorączką. Idziemy do przychodni na 15.30. Dzis miała juz 38,8, to juz trzeci dzien , chciałam isc dopiero jutro bo dzis pewnie będzie tłum, ale TZ zarejestrował jak spałam

tez by mi sie przydała opieka

[kristi75]

Hej

ja też dziś byłam w przychodni - odziwo pustki
Karol ma nadal świsty na oskrzelach //on ma taki kaszel który nie może odkaszleć tego co mu zalega /zmieniła mu syrop na inny /



Borysek odważny //też jestem ciekawa jak mu szło


Marticia o biedna musisz wziąść kilka dni wolnego by dojść do siebie
CO do Gardła to miałam podobnie jak przełykałam ślinę to choćby mi ktoś nożem w gardle dziurę powiększał, miałam tak napuchnięte że nosem miałam problem oddychać
Za to jak opuchlizna zeszła to miałam taaaką wielką dziurę //tzn taaaki wielki przełyk


Teraz męczy mnie kaszel, no a gardło też jeszcze mnie boli - przy kaszlu ból potęguje


Wiki też zdrówka życzę

[Kasiulka22]

Hej baby

A ja dziś wyprzedaże zaliczyłam ja pitole jakie tłumy, siwy dym a myślałam, że spokojnie będzie... to się pomyliłam

Nic ciekawego nie upolowałam, bransoletkę dla siebie i spinki kokardki h&m-owe dla Olutowej i spódnicę w Mohito taką tam zwykłą jeansową ciemną czekam jeszcze na conieco, ale wyprzedaże póki co niewielkie a tłumy makabryczne, jak już wspomniałam chciałam jeszcze kupić jeansy ale kolejka była na cały sklep więc dałam sobie siana... a w innych modele spodni mi nie odpowiadały, jakieś kosmiczne fasony naprawdę

O i święta święta i po świętach

Jowiszkowa współczuję wypadku z drzwiami

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

Jowiszkowa współczuję wypadku z drzwiami

no masakra. upadły obok niej,a to ciężkie w cholerę i większe niż standardowe.
dziś będę walczyć z wykładziną dobrze,że kupiłam najtańszą bo chyba bym się zapłakała jakbym wydała ponad 1000zł, tak jak na początku zamierzałam tak więc za kolejne 3 lata znowu zmieniam

Takuśna kolor szala mnie nie zaskoczył bo małż mój mnie widzi w takich żywych kolorach do granatowej kurtki jak ulał. no i torebka też niczego sobie, trafił w mój gust (no może poza kolorem bo czarnyh unikam. ale jedną można mieć )

koleżanka w pracy mnie uświadomiła w sprawie wyprzedaży i postanowiłam wybrać się po pracy w czwartek. cały piątek mam dla dziecka więc mogę wrócić późno (bo kończąc o 17stej będę po zakupac w domu pewnie o 20tej)

udało mi się umówić do fryza w sobotę na podcięcie fajnie,bo mnie od razu uczeszą na wieczór ja lubię swoje włosy po fryzjerze, ładniej fryzurka wygląda niż jak sama suszę. niestety.