'Kiedy chłopa masz daleko...' czyli ZNOwu kolejna część spamu, bo już XXIV

[ladyanaaa]

Karolca a myślałaś o sesji zdjęciowej z brzuszkiem???

[karolca]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30294359]

myślę że skoro dał mi przyzwolenie na grzebanie w telefonie to COŚ się zmienilo..
bo nigdy wcześniej mi nie pozwalał nawet po rozstaniach i powrotach..
wiem że telefon jest dla niego czymś prywatnym i sam fakt że pozwolił mi przeczytac smsy bez żadnego ale i że powiedział że od dzisiaj mogę to robić kiedy chcę dał mi trochę do myślenia..

mimo wszystko nie zamierzam od razu być miła itd.. Powiedzialam mu że ma się starać bo jak nie to z dnia na dzień urwe kontakt i to będzie koniec..

a i padło od którejś że po co się z to pakowal z tym zakładem..
to samo się go zapytalam bo % nie były dla mnie zadna wymówka.. przecież całe 2 tygodnie pijany nie chodził.. to mi tylko powiedział że bardzo tego żałuje i że czasu nie cofnie ale no stalo się.. mimo że się z nią ani razu nie widział..[/QUOTE]

Z telefonem. tak, nauczył się - kasować niewygodne wiadomości od razu jak przyjdą. Koleżankę może ukryć pod innym imieniem przecież. To nie takie trudne.

Postara się tydzień, miesiąc... i będzie jak zawsze. Bezsensu. Przyjedzie jak będzie chciało mu się seksu

W ostatnie w życiu bym nie uwierzyła. Nigdy.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez ladyanaaa

Karolca a myślałaś o sesji zdjęciowej z brzuszkiem???

[Kathinna]

Kopka... Eh... Dokładnie jak mowi Karolca.. A posiadanie dwóch telefonów to też żaden problem, nie zaufałabym mu ani trochę. A wracać po miesiącu, gdzie już przyzwyczaiłaś się jakoś do tego, że jesteś sama... Głupota.

Dzien dobry w ogóle i zaraz do pracy znikam
Pogoda do pupy

[ladyanaaa]

Napisane przez czarnulkax

Całkiem fajne Ale w razie czego będę musiała znaleźć inną aukcję, bo ta sie kończ dzisiaj, a nie chcę jeszcze zamawiać nim się sto razy nie zastanowie nad różnymi rzeczami Jak Ci coś jeszcze fajnego przyjdzie do głowy, to wrzucaj
Asme udanej podróży Daj znać jak dojedziesz

Czarnulkax synka interesuje jeszcze: http://allegro.pl/kiddieland-traktor...887811678.html http://allegro.pl/play-doh-beczka-ze...888666915.html http://allegro.pl/plastociasto-maly-...859242678.html http://allegro.pl/tabletki-do-kapiel...888792783.html http://allegro.pl/zestaw-koparka-tra...887523328.html http://allegro.pl/majsterkowicz-dla-...876496230.html http://allegro.pl/heros-kolorowe-klo...861536906.html

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez karolca

Z telefonem. tak, nauczył się - kasować niewygodne wiadomości od razu jak przyjdą. Koleżankę może ukryć pod innym imieniem przecież. To nie takie trudne.

Postara się tydzień, miesiąc... i będzie jak zawsze. Bezsensu. Przyjedzie jak będzie chciało mu się seksu

W ostatnie w życiu bym nie uwierzyła. Nigdy.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Kiedy? I taka bardziej odważna czy nie???

[youlciak]

Napisane przez asmenaa

No ale widocznie zle postanowilam. Nie chce tam jechac tu mi dobrze tylko nie ma tz. zycie jest glupie a ja jeszcze glupsza. co ja mam zrobic... co ja w ogole robie ze swoim zyciem jestem jakims czlowiekiem bez ambicji

Ja też kiedyś stałam przed takim wyborem i bałam się co będzie i jak i w ogóle 1000 za i 1000 000 przeciw. Ale w końcu się zdecydowałam i nie żałuję. Musieliśmy wrócić do Polski bo moja mami się rozchorowała. Ale wyjazdu nie żałuję. I zamierzam jeszcze jechać. To, że nie robi się zawrotnej kariery, którą można opisać w gazecie nie znaczy, że nie ma się ambicji. Nie łam się bo masz nas tu wszystkie i 3mamy kciuki żeby bylo dobrze

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Asmenaa napisz co i jak jak już się dorwiesz do netu A tak na marginesie to napisz sobie w widocznym miejscu :
Nie wahaj się! Bywa, że trzeba wierzyć
przeczuciom. Nawet eksperci czasem się mylą.
Zgodnie z prawami aerodynamiki trzmiel nie może
latać. Chyba nikt mu tego nie powiedział.
Chyba to skądś znasz?

[12 Stonka]

Cześć Wam

Mam chwilę, poczytam Was trochę i zmykam się uczyć na koło z łaciny, a potem na dwa mega nudne wykłady.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

kopka- nie uważasz, że trochę tego było za dużo? Tego oszukiwania? Będziesz umiała mu zaufać tak bardzo jak na początku? Skąd masz pewność, że to nie jest jego kolejna wymówka i kłamstwo?
Wiem, że to nie jest takie proste jak się kogoś kocha, ale trzeba trochę racjonalnie podejść do tego. Sama mam z tym problem , ale przemyśl sprawę.

talk i patrysiowa- nie odchodzić!
Jak Wy, to i ja, bo przecież też nie jestem w związku. Babcia też.
I kto tu zostanie?

[norka27]

Najfajniejsze w mojej pracy jest to ze raz na jakis czas masz tak przystojnego klienta ze banan pozostaje ci na twarzy az do wieczora Wlasnie takiego mialam Bozesz co za slodycz i ten usmiech - pozostalo mi jedynie spuscic glowe nad klawiature i skupic sie na klikaniu - inaczej oprocz banana zalapala bym buraka Ale wspomnienie pozostanie na dlugo A jeszcze fajniejsze jest to ze ci fajni wlasnie sa tacy mili tylko dla ciebie
Tak, tak kac morlany powinien byc ale go nie ma To efekt uboczny dlugotrwalego bycia sama - cos mi sie tez od zycia nalezy - dotknac nie wolna ale popatrzec tak

[czarnulkax]

Napisane przez norka27

Asme do jutra Trzymaj cie cieplutkko - i suchutko
Ja bardziej od gotowania z TZ-tem nie lubie gotowac dla siebie samej. Jakies to takie nieekonomiczne i zawsze zrobie za duzo i wtedy albo sie objem albo wcinam przez tydzien - przewaznie zjadam wszystko tego samego dnia i mnie brzuch boli Wiec wlasciwie to przestalam gotowac.. ide na latwizne - podsmazam mielone i mam porcje do robienia Tacos na 5 dni (wrzucasz do mikrofali i gotowe). Ale juz mi powoli to wychodzi bokiem TZ tez nie wymaga jakis tam dan specjalnych - ciagle jada w hotelach i restauracjach - firma placi - same jakies homary tam - to jak przyjedzie do domu chce pizzy i kebaba
a mnie sie chce czegos slodkiego, czegos do podgryzania

O tak, gotowanie dla samej siebie to w ogóle bez sensu. Jak jeszcze mieszkałam sama, to z reguły albo jadłam na mieście albo coś na szybko albo kanapki, bo nie opłacało mi sie nie raz gotować, jak wracałam do domu wieczorem.

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Naoglądałam się wczoraj znowu "licealnych ciąż"

[ladyanaaa]

Jaki tu spokój dzisiaj... Mam zły humor... Chcę mi się płakać i co najgorsze to zupełnie bez powodu...

[czarnulkax]

Lady Zjedz czekoladę na poprawę humoru

[ladyanaaa]

Jaki mam problem...

Potrzebowałam coś załatwić w banku PKO. Potrzebowali z Urzędu Skarbowego zaświadczenia o dochodach a w przypadku mojego taty który nie żyje akt zgonu. Idę do urzędu i dowiaduje się że nie mogę tego aktu otrzymać gdyż nigdy nie zastałam uznana przez ojca więc nie mam prawa do tego dokumentu. Wracam o banku z taką informacją, Pani nie wiedziała co zrobić pytała koleżanek, przełożoną nic, obiecała że do dzisiaj się wszystkiego dowie. Dzwoniła przed chwilą i mówi, że skoro w dowodzie osobistym jest wpisane imię ojca to takowy ojciec istnieje i muszę dostarczyć jego akt zgonu. Mówię jej że PAni w Urzędzie Cywilnym mi wyjaśniła że nie ma teraz czegoś takiego jak Ojciec Nieznany bo matka MUSI podać jakieś imię, wymyślić choćby a nazwisko jest spisane z matki (i ja tak mam) i w pełnym akcie urodzenia jest, że nie zostałam uznana i że tylko taki dokument mogę przedstawić świadczący o tym że nie mam ojca, jednak w banku to nie wystarcza bo w dowodzie imię jest i jakiś dkument o nim być musi. Na dzień dzisiejszy z moim dowodem osobistym nie mogę w banku NIC załatwić!!!

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez czarnulkax

Lady Zjedz czekoladę na poprawę humoru

Jem biała i nie pomaga...

[Cola_Ola]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30294971]Nie bylam szczesliwa.. było mi fajnie.. a to różnica..
szczesliwa to ja będę dopiero jak wyjde za mąż i będę miala dziecko..[/QUOTE]


Acha... Skompilkowane. Musisz sama zdecydować.



STONKA! Nie odchodź... w ogóle Talk też ... no dziewczyny co to bez Was będzie.

[oto_ ja]

Dzień dobry
Znowu muszę nadrabiać

[magda1706]

Cześć
zainstalowałam operę i jak mnie coś zaraz nie trafi to będzie dobrze

Kopka jeśli chcesz żeby tak było to ja tylko będę Ci kibicować żeby wyszło
nie bede mowic zes glupia bo jestes ale nie powiem tego bo to wiesz. Twoje zycie.. jesli chcesz z nim byc to bądź tylko żeby było wszystko jak najlepiej

Asmee nareszcie pojechała

Co do gotowania z facetem. Mój TŻ prędzej by mnie tam zaczął rozbierać przy gotowaniu niż to wszystko

[karolca]

Napisane przez ladyanaaa

Kiedy? I taka bardziej odważna czy nie???

Myślę o styczniu
A jaka to się zobaczy

[czarnulkax]

Nasz wspólna znajoma mówi, że często na imprezie po % przeliże się z jakąś laską, bo może np drinka za darmo dostać I ona się tym tak chwali wszystkim.

[magda1706]

Napisane przez czarnulkax

Nasz wspólna znajoma mówi, że często na imprezie po % przeliże się z jakąś laską, bo może np drinka za darmo dostać I ona się tym tak chwali wszystkim.

sorka ale innej reakcji nie znam.

[Kathinna]

Łooo jaki tu ruch
pół strony przez pół dnia
A myślałam, że będę miała co robić w pracy

[oto_ ja]

Nadrobiłam wszystko

[PurBlanka]

Dziewczynki przyszłam się pożegnać na weekend. W sumie, to tak na prawdę teraz do Was nie pasuję, bo nie jestem już w związku na odległość, ani w ogóle w związku. Rozstaliśmy się jakąś godzinę temu. Długo by tłumaczyć, związek na odległość, fakt, że nie minęła mu miłość do byłej i takie tam miało na to wpływ... Smutno mi. Ale dam radę. O 23 wyjeżdżam na weekend na Litwę.

[magda1706]

Karolca co ty na takie rozwiązanie

http://kwejk.pl/obrazek/624970/%3C333.html



---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez PurBlanka

Dziewczynki przyszłam się pożegnać na weekend. W sumie, to tak na prawdę teraz do Was nie pasuję, bo nie jestem już w związku na odległość, ani w ogóle w związku. Rozstaliśmy się jakąś godzinę temu. Długo by tłumaczyć, związek na odległość, fakt, że nie minęła mu miłość do byłej i takie tam miało na to wpływ... Smutno mi. Ale dam radę. O 23 wyjeżdżam na weekend na Litwę.

trzymaj się kochana
miłego weekendu odpocznij od niego

[karolca]

Napisane przez PurBlanka

Dziewczynki przyszłam się pożegnać na weekend. W sumie, to tak na prawdę teraz do Was nie pasuję, bo nie jestem już w związku na odległość, ani w ogóle w związku. Rozstaliśmy się jakąś godzinę temu. Długo by tłumaczyć, związek na odległość, fakt, że nie minęła mu miłość do byłej i takie tam miało na to wpływ... Smutno mi. Ale dam radę. O 23 wyjeżdżam na weekend na Litwę.

też nie jestem obecnie w związku na odległość

Napisane przez magda1706

Karolca co ty na takie rozwiązanie

http://kwejk.pl/obrazek/624970/%3C333.html

jedno mi starczy

[Kathinna]

I ja też nie jestem w ZNO
Trzymaj się dzielnie!

[ladyanaaa]

Napisane przez PurBlanka

Dziewczynki przyszłam się pożegnać na weekend. W sumie, to tak na prawdę teraz do Was nie pasuję, bo nie jestem już w związku na odległość, ani w ogóle w związku. Rozstaliśmy się jakąś godzinę temu. Długo by tłumaczyć, związek na odległość, fakt, że nie minęła mu miłość do byłej i takie tam miało na to wpływ... Smutno mi. Ale dam radę. O 23 wyjeżdżam na weekend na Litwę.

Dasz radę i zaglądaj

[karo208]

Co To ma być laski.

Ptyś, Talk, Blanka, Babcia, Stonka i Pur.
Zostajecie i bez gadania!!!!!!!!

Zrozumcie że bez Was to nie to samo!!!

Wczoraj się nie pożegnałam, pojechałam szybkim tempem do dziadka, a wieczorem nie miałam za bardzo jak pisać. Dziś wróciłam do akademika.

Asme miłej podróży

Kopka to Twoje życie choć my możemy Ci mówić co sądzimy. Trzymam kciuki za to, aby jakoś to było.

Pur odpocznij od niego, będzie dobrze.

A tak w ogóle to dzień dobry

I nie zapominajcie że też na razie jestem singielką.

[PurBlanka]

Dzięki Dziewczynki. Zaglądam do Was praktycznie codziennie, ale nie piszę, bo nie umiem się wgrać w Was Ale podczytuję co u Was, gdzieś tam w myślach sobie wymyślam co bym Wam napisała
Dziś tu chwilę z Wami posiedzę, bo wyjeżdżamy o 23, nie zamierzam się kłaść spać, i tak nie zasnę. Piszcie lepiej, co u Was, Karolca jak się czujesz??

[karolca]

Napisane przez PurBlanka

Dzięki Dziewczynki. Zaglądam do Was praktycznie codziennie, ale nie piszę, bo nie umiem się wgrać w Was Ale podczytuję co u Was, gdzieś tam w myślach sobie wymyślam co bym Wam napisała
Dziś tu chwilę z Wami posiedzę, bo wyjeżdżamy o 23, nie zamierzam się kłaść spać, i tak nie zasnę. Piszcie lepiej, co u Was, Karolca jak się czujesz??

Ogólnie dobrze ale dzisiaj jestem wyjątkowo senna
Byłam w pracy po pieczątki, w ZUSie zostawić zwolnienie, potem szybkie zakupy, pomóc bratu z lekcjach... i mnie spanie złapało.

[norka27]

Napisane przez ladyanaaa

Jaki mam problem...

Potrzebowałam coś załatwić w banku PKO. Potrzebowali z Urzędu Skarbowego zaświadczenia o dochodach a w przypadku mojego taty który nie żyje akt zgonu. Idę do urzędu i dowiaduje się że nie mogę tego aktu otrzymać gdyż nigdy nie zastałam uznana przez ojca więc nie mam prawa do tego dokumentu. Wracam o banku z taką informacją, Pani nie wiedziała co zrobić pytała koleżanek, przełożoną nic, obiecała że do dzisiaj się wszystkiego dowie. Dzwoniła przed chwilą i mówi, że skoro w dowodzie osobistym jest wpisane imię ojca to takowy ojciec istnieje i muszę dostarczyć jego akt zgonu. Mówię jej że PAni w Urzędzie Cywilnym mi wyjaśniła że nie ma teraz czegoś takiego jak Ojciec Nieznany bo matka MUSI podać jakieś imię, wymyślić choćby a nazwisko jest spisane z matki (i ja tak mam) i w pełnym akcie urodzenia jest, że nie zostałam uznana i że tylko taki dokument mogę przedstawić świadczący o tym że nie mam ojca, jednak w banku to nie wystarcza bo w dowodzie imię jest i jakiś dkument o nim być musi. Na dzień dzisiejszy z moim dowodem osobistym nie mogę w banku NIC załatwić!!! .

to wszystko brzmi jakos strasznie, bez sensu calkowicie, absurd i paranoja.. Takie absurdy to chyba tylko w Polsce sa mozliwe.. zeby tak czlowiekowi zycie utrudnic a przy okazji sprawic tak wiele przykrosci. Czy ta pani z UC zdaje sobie sprawe z tego jak cie potraktowala? Mam nadzieje ze sie jakos trzymasz, na idiotow i bezmozgie parapety niestety nie ma lekarstwa Bozesz widzisz i nie grzmisz..

[magda1706]

Bo plastik w istocie nie przewodzi prądu

ej nie chce mi się uczyć
a potem będę narzekać że nie zdałam
ale to jest takie beznadziejne bo ja kiedyś umiałam te słówka

[norka27]

Napisane przez czarnulkax

Nasz wspólna znajoma mówi, że często na imprezie po % przeliże się z jakąś laską, bo może np drinka za darmo dostać I ona się tym tak chwali wszystkim.

a ona zdaje sobie sprawe z tego jak sie nazywa takowe swiadczenie uslug za kozysci materialne
Dziewczyny straszycie mnie tym singlowaniem - to tylko dowodzi ze ZNO sie nie udaja.. boje sie.. juz wole moje ZNO niz byc znowu sama

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez Kathinna

Łooo jaki tu ruch
pół strony przez pół dnia

to pewnie dlatego ze Asme wyjechala i nie ma kto nas motywowac do pisania