Pierwsza zupka, pierwszy ząbek. Tu najlepszych mam jest wątek. VII-VIII 2011 :)

[iustyna1]

Napisane przez Natka_

Masz rację, dieta w święta to chyba nawiększe głupstwo
Ja po świętach zawsze pękam w szwach, bo jem wszystko w hurtowych ilościach

A w czerwcu, bo ślubik tak?

Dokładnie tak .

Napisane przez brumek

Weź mnie ze sobą na to branie

To wezmę się za nas obie .

Napisane przez brumek

A ja lecę karmić
Macie tu być, jak wrócę!!!
Justyna, słyszysz?

Nie ma mowy Muszę się kłaść, bo na oczy nie widzę...

Marzena, piwnooka, telik, zapałeczka - dotrzymajcie towarzystwa Brumkowi

Dobrej nocy dziewczyny

[brumek]

Zjadł
Uwielbiam te nocne karmienia. To magia On jest taki spokojny, ufnie wtulony, pachnący, cieplutki, doskonały w każdym calu. Siedzę tak nad nim i wącham, głaszczę i prawie że ryczę ze wzruszenia I tak codziennie od 3 miesięcy

Napisane przez iustyna1

To wezmę się za nas obie .

Ale schudnę od tego na pewno, tak? Obiecujesz? Najbardziej zależy mi na udach, brzuchu i ramionach, miej to na względzie, ok?

[piwnooka77]

Ja na wizazu tylko duchem (albo tylko ciałem), siedzę i przeglądam zdjęcia Helen. Muszę wybrać nadające się do kalendarza...

[marzena_S]

Uff nadrobiłam weekendowe zaległości. Od soboty jestem u rodziców bo tż ma pełno służbowych wyjazdów i siedziałybyśmy z Hanią same- już za nim strasznie tęsknie.
Z tego co pamiętam to:
Telik, zamawiam takiego Mikołaja na Wigilię.
Zmalowana, gratulacje dla Filipa za pierwszy ząbek
Scio, oj współczuję sytuacji, ale widzę że na samym strachu się skończyło.
Kajool, w Szymkowego siniaka- tak jak dziewczyny piszą, niestety trzeba się przyzwyczajać.
AgaG, no cud miód ten Twój synuś.
Rozbawiłyście mnie dopingiem Brumka do kupienia konika. Gdyby Hania mogła mówić to też by Ci podpowiedziała "Kupuj!".
Lili, moja Hania przybiera średnio 800gr na miesiąc a też je tak często. Ja się nie przejmuje a pediatra mówi, że pięknie rośnie i się rozwija, więc myślę, że i Ty nie powinnaś się martwić i dalej karmić UU.
Wodaqua, gratulacje dla Zosi z okazji 4 miesięcznicy. (Pozostałym świętującym tygodnie, miesiące tez gratuluję, tylko już nie pamiętam komu dokładnie)
Nerola, pisz dokładnie co lekarz powiedział.

Napisane przez wodaqua

Marzena, piwnooka, telik, zapałeczka - dotrzymajcie towarzystwa Brumkowi

Dobrej nocy dziewczyny

Ja niestety już też uciekam, bo padam na cycki.
Dobranoc kochane.

[brumek]

Kupiła chrabąszcza lamaze
Brzydki jak cholera, ale czuję że będzie fajny Na okres ząbkowania jak znalazł

[Lili 83]

Czas wstawać

Napisane przez Natka_

Dziewczyny, kupiłam ją w Vero modzie. Jest naprawdę fajna Zapłaciłam za nią 69,90zł były akurat w przecienie.
I właśnie to, że można wyciągnąć łatwo pierś mnie głównie przekonało, bo zawsze mam z tym niestety problem w ubraniach.
[/COLOR]Wiecie co, tak kusicie tym konikiem, że chyba kupię Domkowi pod choinkę? Co myślicie?

Doczytałam, że konika kupiłaś
I dobrze, ja też polecam

Napisane przez brumek

Zjadł
Uwielbiam te nocne karmienia. To magia On jest taki spokojny, ufnie wtulony, pachnący, cieplutki, doskonały w każdym calu. Siedzę tak nad nim i wącham, głaszczę i prawie że ryczę ze wzruszenia I tak codziennie od 3 miesięcy

Ja teżżżżżżżżżż

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Mamusie i ja znowu po radę
Radek ma takie suche miejsca na nóżkach.
Na udach kropki, małe placki.
Za kolankami już większe i na stopie jednej, na zgięciu.
Co to może być?
Kurcze, kąpię go w oilatum i oilanie na zmianę,
generalnie niczym nie smaruję.
Dzisiaj to chyba z krochmalem spróbuję

I kaszle mi dzisiaj dzieć coś...
Taki suchy kaszel.
Myślałam, że to od pchania łapek do gardła,
Ale zauważyłam, że bez rączek też zakaszle...
Temperatury nie ma,
kataru też nie.
Może być to od suchego powietrza w mieszkaniu?
Kurcze, palimy w piecu,
nie mamy stałej temperatury,
raz jest 24stopnie, raz 20...
Nawilżacza niet (zaciągnięte od Patika )
tylko mokry ręcznik, pieluchy na kaloryfer.
Staram się często wietrzyć....

[aania_20]

dzień dobry
Widzę że dziś Lili światło włączyła

Napisane przez brumek

Podoba mi się Szczury laboratoryjne to moi dobrzy znajomi, bo robiłam "z nimi" magisterkę

ja się najpierw przed nimi broniłam, no ale niestety nie mam wyjścia jeden plus to taki że nie będę się całkiem sama nimi zajmować

a co badałaś?

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny zastanawiam się nad wprowadzeniem MM raz dziennie.
Kurcze bo sama nie wiem co robić.
Radek ma 4 miesiące i waży 6,400 jakoś.
Po wyjściu ze szpitala ważył 3,400.
Lekarka mówiła, że 750 to minimum jeśli chodzi o przybieranie na miesiąc.
4x750=3kg.
To by wychodziło, że mieścimy się w tym minimum.
Zostawić tak jak jest, czy lepiej troszkę dokarmić?
W nocy karmię Radzia raz, czasem dwa i nad ranem.
W dzień to już inna historia,
Czasem co 2, 2,5, a nawet co godzinę. Czy to normalne?

Ja myślę żebyś zostawiła jak jest, normalne że w pewnym momencie dziecko wyhamuje z przybieraniem, zresztą wg norm w wielu 6 m-cy powinien podwoić masę urodzeniową. Ma jeszcze czas, a już mu niewiele brakuje
A czegoś takiego jak mało treściwe mleko po prostu NIE MA!

Napisane przez patik87

Dobra wygadałam się.
Idę spać.
Jutro też jest dzień, oby był lepszy.

oby

Napisane przez iustyna1

Toż to piękny temat

no a nie? może poza dwoma ostatnimi słowami

Napisane przez Natka_

Aniu jak wysypka u Adasia?


AgaG wklejam zdjęcie dresówki

wysypka prawie już zeszła
a sukienka super -zresztą jak to mowią - ładnemu we wszystkim ładnie

Napisane przez iustyna1

To wezmę się za nas obie .

to za mnie też

Napisane przez Lili 83

Mamusie i ja znowu po radę
Radek ma takie suche miejsca na nóżkach.
Na udach kropki, małe placki.
Za kolankami już większe i na stopie jednej, na zgięciu.
Co to może być?
Kurcze, kąpię go w oilatum i oilanie na zmianę,
generalnie niczym nie smaruję.
Dzisiaj to chyba z krochmalem spróbuję

I kaszle mi dzisiaj dzieć coś...
Taki suchy kaszel.
Myślałam, że to od pchania łapek do gardła,
Ale zauważyłam, że bez rączek też zakaszle...
Temperatury nie ma,
kataru też nie.
Może być to od suchego powietrza w mieszkaniu?
Kurcze, palimy w piecu,
nie mamy stałej temperatury,
raz jest 24stopnie, raz 20...
Nawilżacza niet (zaciągnięte od Patika )
tylko mokry ręcznik, pieluchy na kaloryfer.
Staram się często wietrzyć....

może od suchego powietrza, jak najbardziej. A co do wysypki? Jak wygląda dokładnie? Może tak jak u nas...ale opisz

[Scio]

Lili ja bym nie dokarmiała. Może ma teraz taki okres. Zaczniesz rozszerzać diete to przybierze. Moja Agata tez przybierała mało (mimo ze na mm), a teraz jak zjada obiadki (bo kaszek jej nie daje) to wskoczyła z 25 na 50 centyl.
Dziecko to nie maszyna, któa dało by się zaprogramować.
I zgadzam się z Brumkiem dokarmianie to pierwszy krok do zachamowania laktacji.

Moj marudnik juz wstał, zjadł i teraz leżymy na łóżku i widze, ze powoli usypia.

[alibany]

[QUOTE=Shira_83;30902507]ja mamę długo męczyłam o glany bo kosztowały 300 zł straszna cena mama powiedziała, że dobra pod warunkiem, że przez 3 lata mi butów nie kupi (myślała, że mnie to odstraszy hihih)ja się oczywiście cała podjarana zgodziłam i dostałam te piękne niebieski wysokie glaniątka chodziłam w nich 3 lata wiosna, lato,jesień, zima po tym czasie mama przyszła do mnie i dała kolejne 300zł na nowe glany(sama od siebie)



Ja też wymęczyłam mamę o glany, w końcu je dostałam, pośmigałam w nich może z 2 mce i mi je ukradli w szatni, kiedy miałam w-f!!! wracałam w zimę w śnieg w trampeczkach do domu wtedy dziadek dał kasiorke bym kupiła sobie nowe, i kupiłam...ale po tygodniu już mi się odwidziało chodzić w glanach i mama je przejęła ode mnie

Napisane przez brumek

Jaki on sliczny i takie łagodne ma spojrzenie

No to Ci ulżyło, co?

Oj bardzo!! Do firmy weszłam z bojowym nastawieniem a wyszłam w skowronkach

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny zastanawiam się nad wprowadzeniem MM raz dziennie.
Kurcze bo sama nie wiem co robić.
Radek ma 4 miesiące i waży 6,400 jakoś.
Po wyjściu ze szpitala ważył 3,400.
Lekarka mówiła, że 750 to minimum jeśli chodzi o przybieranie na miesiąc.
4x750=3kg.
To by wychodziło, że mieścimy się w tym minimum.
Zostawić tak jak jest, czy lepiej troszkę dokarmić?
W nocy karmię Radzia raz, czasem dwa i nad ranem.
W dzień to już inna historia,
Czasem co 2, 2,5, a nawet co godzinę. Czy to normalne?

Napiszcie mi proszę co myślicie


Radek kończy dzisiaj 4 miesiące


A i w tym tygodniu zaczął się przekręcać z plecków na brzuszek,
i z brzuszka na plecki się mu dwa razy zdarzyło.

za tygodnie i miesiące dzieciaczków.

Brawa za umiejętności Radka
A co do przybierania na wadze, moja Ala przybiera podobnie. Pediatra nie ma żadnych zastrzeżeń a i ja nie uważam by było jakieś wybiedzone Jesli tylko z tego powodu myslisz o dokarmianiu to chyba tak jak napisała brumek, szkoda, bo laktacja może zaniknąć. Ale skonsultuj to z lekarzem, na pewno doradzi Ci lepiej

Napisane przez Naataaszkaa

Ufff.. wróciłam, ale nóg nie czuje... niezły wycisk nam dzisiaj dała




Moja kiedyś też tak późno chodziła spać.. dopiero po zmianie czasu się jej jakoś poprzestawiało wszystko i teraz 19 kąpiel, jedzonko i przed 20 już śpi... i w końcu mamy wolne wieczory



Sama siebie też podziwiam bo zawsze kończyło się na kilku razach a tu się zawzięłam bo jak widzę kawał tego cielska w lustrze to aż mnie zalewa żeby tak jeszcze oduczyć się jeść tych kalorycznych pyszności



Podoba mi się

Ehh u nas "wolne wieczory" nie istnieją, bo ja jak tylko Ala zaśnie idę też spać, nie mam sił na NICCC!!! za to mamy ostatnio "wolne ranki"

A co do ćwiczeń..... dla mnie najlepszym aerobikiem jest dziecko. Ona ze mnie tyle wyciąga, nie wiem czy to przez to karmienie UU czy 2-3godzinne spacery od prawie 5mcu dzień w dzień, ale ja już jestem na debecie kilogramowym

Napisane przez patik87

Przyznaje się że podczytuje i nie mam weny pisać, bo dopadł mnie jakiś taki dołek, znowu mi się nazbierało.

Sara do piątku antybiotyk jeszcze, i spacery niet. Jeszcze raz do kontroli potem.
Robi 5 kup dziennie, nie wiem o co cho?
Ale przy okazji infekcji wirusowej wyleczone COŚ co powodowało zielone kopy- winowajcą miał być nutramigen...
Jednak przy podawaniu osłonowo przy antybiotykach dicofloru i enterol-u nagle kopy zaczęły być ładne żółte i bez zapachu ( zielone wstrętnie śmierdziały)
Z tym że jest ich właśnie 5...

Ma odparzenie na pupie- przepisała pimafucort.

Noce są tragiczne, nie śpi ona, nie śpię ja
Jest gorzej jak za noworodka.
Już się boję dzisiejszej.
Wstaję po milion pincet razy.
Ciągiem nie śpię dłużej jak 2h,
Czasami ledwo trzymam nerwy na wodzy ( co ze mnie za matka)
Dzisiaj w dzien też dała popić i popalić.
Nie mam do niej siły

Napisane przez brumek

Ładna Choć nie dla mnie niestety W ogóle ma teraz wielki problem z ubraniami, bo ja noszę na co dzień tylko i wyłącznie sukienki, a teraz musze mieć takie z dużymi, elastycznymi dekoltami lub na guziki, żeby łatwo było pierś wyjąć. I z tym jest mega problem. Ciężko takie znaleźć, szczególnie teraz, gdy większość kiecek w sklepach ma golfy

Oj tak, ja mam 2-3 zestawy wyjściowe nadające się do wygodnego karmienia małej. Już mam tak, że każdy ciuch w sklepie rozpatruje pod kątem czy będzie wygodnie wyciągnąć pierś Chyba mi to już wejdzie w krew na dobre nawet jak skończę karmić

Napisane przez agadus

a ja jak wczoraj dałam Natalce marcheweczkę, dzisiaj drugi raz i mi się mała dzisiaj nie załatwiał, ma nadzieję, że jutro pójdzie ładnie, dotąd nie miałam problemów, załatwiała mi się codziennie, nieraz 2x, jutro spróbuję dać jabłuszko, zobaczymy jak zareaguje, a chciałam dac marchewkę z ryżem, ale chyba się wstrzymam

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------


---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Daj jabłuszko, powinno ją rozluźnic. U nas 4 dni nie było koopki, jak dostała jabłko, to po południu w końcu się udało zrobić

[Lili 83]

Napisane przez aania_20

dzień dobry
Widzę że dziś Lili światło włączyła

Ja myślę żebyś zostawiła jak jest, normalne że w pewnym momencie dziecko wyhamuje z przybieraniem, zresztą wg norm w wielu 6 m-cy powinien podwoić masę urodzeniową. Ma jeszcze czas, a już mu niewiele brakuje
A czegoś takiego jak mało treściwe mleko po prostu NIE MA!

to za mnie też

może od suchego powietrza, jak najbardziej. A co do wysypki? Jak wygląda dokładnie? Może tak jak u nas...ale opisz

Na nózkach nic nie widać, tylko czuć te krostki.
A to co ma za kolankami i na stopie to jest zaczerwienione
i czuć, że suche.
Pamiętam jak lekrka coś mówiła o suchych miejscach własnie za kolankami, łokciami, paszkami.
nie wiem czy to nie miało związku z AZS ....
Ale ja oczywiście nie pamiętam.
Bo jak lekarz do mnie mówi to słucham, potakuję
a jak z gabinetu wyjdę to nic nie wiem.
Jestem beznadziejna

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Dziękuję za odpowiedzi.
To dla mnie bardzo ważne


TŻ pojechał do pracy,
zabral ze soba klucze do piwnicy,
jak ja teraz do pieca pojde?

[jacieeeee]

Noc zła.
Dominik non stop płacze, a jak nie płacze to marudzi.
Matka ma dość i jakby nie fakt, że mieszka na parterze, to skoczyła by z balkonu.
Jestem niegodna tego forum bo nie odniosę się do Waszych postów.
Może lepiej, że się nie odniosę bo jakbym się odniosła to ktoś by mógł się obrazić.

Tyle.
Bez odbioru .
Ale czytam .

[CarmelaSoprano]

Wtamy się

Kolejna przespana noc za nami

Sarenka poszła spać ok.20 i wstała razem z tatusiem o 6 rano

W nocy dałam jej 100ml soku, ale przez sen, nawet nie wyciagałam z łóżeczka.

Byłyśmy już z rana w labolatorium oddać mocz na badanie, w piątek mamy wizyte u nefrologa- prosimy już dziś o kciuki
Jeszcze podejdziemy później do gina po tabletki anty, bo do tych pierścieni nie moge sie przekonać

Gotuje pomidorówke.

[nerola]

Będę fochować,a co
To ja tu pierwszy raz od 10 lat włosy farbuję a tylko Agaduś zauwazyła moje poswięcenie

Dobra,mamy w piątek zadzwonić bezpośrednio do lekarza ,który bedize Izę prowadził .On ma zwłoać kardiologów.Dopiero poznamy termin ale prawdopodobnie na styczeń.
Będziemy tam tydzień bo musza najpierw zrobic echo,ekg,holtera i inne badania po czym wprowadza Propanolol(lek na serce),który także zamyka naczynka krwionośne.
Brałam to w ciazy z Krystkiem na uregulowanie pracy serca.
Leczenie ma potrwać kilka miesięcy,i powinny naczyniaki sie wchłonąć,jeśli nie,to zabieg nad tym jednym wielkim bo w niebezpiecznym miejscu.

Później zrobię zdjecie i rześlę mailem do Brunetki i Agadus,a któraś z Nich wstawi do Klubu(ja oczywiście nie moge przez ten program)-jeśli się zgodza babolki

[ellika]

Napisane przez Lili 83

A co na to Twój pediatra?
Powiem, że mnie trochę uspokoiłaś
Radek jakoś przez pierwsze 5 tygodni przybierał po 300gr na tydzień,
później zmniejszyło się na 200gr,
ale już od dłuższego czasu mamy to minimum tylko...

u nas co prawda na odwrót - długo przybierała minimum a ostatnio 200g/tydz, ale suma sumarą w te 4 miesiące przybrała 3 kg i pediatra mówiła, że ładne proporcjonalne dziecko

Napisane przez agadus

widziałyście to??
http://www.sunniva.med.pl/olej-z-kon...io,id61.html:D

kajool Ty pisałas mi kiedys o olejku migdalowym, chciałam kupic dla dziewczynek, ale żeby byl pewny i BIO , mogłabyś mi dac namiar,

no chyba, że ktoras z Was ma taki olejek, to dajcie namiar lub link

możliwe że to nie Kajool a ja Ci mówiłam, tylko że ja się we Włoszech zaopatruję i szczerze To poprzegladałam internet i nie wiem gdzie Ci doradzić kupno

Napisane przez Lili 83

I kaszle mi dzisiaj dzieć coś...
Taki suchy kaszel.
Myślałam, że to od pchania łapek do gardła,
Ale zauważyłam, że bez rączek też zakaszle...
Temperatury nie ma,
kataru też nie.
Może być to od suchego powietrza w mieszkaniu?
Kurcze, palimy w piecu,
nie mamy stałej temperatury,
raz jest 24stopnie, raz 20...
Nawilżacza niet (zaciągnięte od Patika )
tylko mokry ręcznik, pieluchy na kaloryfer.
Staram się często wietrzyć....

A przy tym kaszlu ma iskierki w oczach albo szelmowski uśmieszek? Bo moja ostatnio namiętnie kaszle i wiem że to dla zgrywu

W końcu się w miarę wyspałam pobudki o 11, 3.30, 5.30 i o 7mej wstałyśmy. Teraz przyszli robotnicy drzwi wymieniać, oj będzie sprzątania

Miłego dnia

[alibany]

Napisane przez jacieeeee

Noc zła.
Dominik non stop płacze, a jak nie płacze to marudzi.
Matka ma dość i jakby nie fakt, że mieszka na parterze, to skoczyła by z balkonu.
Jestem niegodna tego forum bo nie odniosę się do Waszych postów.
Może lepiej, że się nie odniosę bo jakbym się odniosła to ktoś by mógł się obrazić.

Tyle.
Bez odbioru .
Ale czytam .

Napisane przez CarmelaSoprano

Wtamy się

Kolejna przespana noc za nami

Sarenka poszła spać ok.20 i wstała razem z tatusiem o 6 rano

W nocy dałam jej 100ml soku, ale przez sen, nawet nie wyciagałam z łóżeczka.

Byłyśmy już z rana w labolatorium oddać mocz na badanie, w piątek mamy wizyte u nefrologa- prosimy już dziś o kciuki
Jeszcze podejdziemy później do gina po tabletki anty, bo do tych pierścieni nie moge sie przekonać

Gotuje pomidorówke.

Super!! Widać Sarence spodobało sie całonocne spanie Oby tak juz zostało!! Zazdroszczę!!
kciuki za wizytę!!!!



A ja w weekend eksmitowałam Tżta do Wawy by się tam wykurował, bo mega przeziębiony był, a i tak nas dopadło diabelstwo!!
Ja zakatarzona, Ala tez nosek zatkany i takim mokrym kaszelkiem odkasłuje Jestem załamana, bo do tej pory nic a nic jej nie dolegało, a teraz głupi katarek mnie u niej przeraża!! Jakbym żyła nadzieją, że nigdy żadne ustrojstwo jej nie dopadnie...ehh marzenie ściętej głowy.
Dzionek leniwie w domku się zapowiada i do piątku tak we dwie same

Eh sąsiedzi już co niektórzy wystroili swoje domki w lampki, smiesznie to wygląda, bo kompletnie nie czuje nastroju zbliżających się świąt. w CH nie byłam już od ponad miesiąca, na dworze jesienna aura, także pierwszy raz chyba nie czuje magii tego czasu

Idę karmić głodomorka mojego zakatarzonego biedactwa

[83monia]

Napisane przez brunetka2000

Możecie jeszcze raz podać linka do tego kubeczka niekapka od 4 miesiąca


Dziewczyny dostałyście te wiadomości z wizażu ??? Bo mi nic nie przyszło

nie dostalam

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez Sloneczko555xxx

AgaGuernsey, Patik, Scio idę jutro do kontroli bo ostatni dzień zastrzyków, na pewno zapytam co i jak, przypuszczam że mi powie żebym go brała na spacerki jak będzie ładnie ale ja się boję trochę że się znów zaziębi , bo z kataru poszło na oskrzela .... chodź mi w domu mówią że mały aż tak chory nie był żeby dostać antybiotyk .... no ale lekarz chyba nie dałby tak na zapas nie? a co do zastrzyków to ja nie chciałam zawiesiny, mały mi ulewa i nie bardzo chce jeść coś innego niż mleczko

jako mama syna ktory mial identyczne problemy - zapalenie oskrzeli po wręcz kazdym katarku! - polecam leki wziewne i inhalowanie sola fizjologiczna chociaz juz jak pokjawi sie pierwszy katar. trzeba wszystko zrobic by nie bylo znowu zawalonych oskrzeli od kataru! bo im czesciej choruje tym wieksze prawdopodobienstwo przerodzenia sie tego w astme (tak pediatra mi mowila jak 6 raz w roku zachorowalismy...). jesli problem sie powtórzy to popros o wizyte u pulmunologa lub alergologa. wg mnie nie ma sensu czekac. i razcej zastrzyków na zapas nie dają...

[Natka_]

Witam

Domek jeszcze dosypia koło mnie, trzyma mnie na rękę, więc się nie mogę ruszyć
Dzisiaj przyjedzie moja mama i siostra z prezentami mikołajkowymi dla Domka.

Napisane przez CarmelaSoprano

Byłyśmy już z rana w labolatorium oddać mocz na badanie, w piątek mamy wizyte u nefrologa- prosimy już dziś o kciuki
Jeszcze podejdziemy później do gina po tabletki anty, bo do tych pierścieni nie moge sie przekonać

Gotuje pomidorówke.

zaciskamy mocno.
Ja też dzisiaj pichcę pomidorówkę

Napisane przez nerola

Będę fochować,a co
To ja tu pierwszy raz od 10 lat włosy farbuję a tylko Agaduś zauwazyła moje poswięcenie

Dobra,mamy w piątek zadzwonić bezpośrednio do lekarza ,który bedize Izę prowadził .On ma zwłoać kardiologów.Dopiero poznamy termin ale prawdopodobnie na styczeń.
Będziemy tam tydzień bo musza najpierw zrobic echo,ekg,holtera i inne badania po czym wprowadza Propanolol(lek na serce),który także zamyka naczynka krwionośne.
Brałam to w ciazy z Krystkiem na uregulowanie pracy serca.
Leczenie ma potrwać kilka miesięcy,i powinny naczyniaki sie wchłonąć,jeśli nie,to zabieg nad tym jednym wielkim bo w niebezpiecznym miejscu.

Później zrobię zdjecie i rześlę mailem do Brunetki i Agadus,a któraś z Nich wstawi do Klubu(ja oczywiście nie moge przez ten program)-jeśli się zgodza babolki

Oby się po lekach wchłonął naczyniak

Ty się nie obrażaj, ile Ty masz lat?!

Pokaż new image


Alibana dużo zdrówka dla Was

[ellika]

Robotnicy hałasują a moje maleństwo próbuje spać :-( leżę koło niej i ją utulam jak sie wzbudza.
Zrobiłyście mi smaka na pomidorówkę, chyba tez dzis ugotuje

[dziubek79]

Napisane przez nerola

Będę fochować,a co
To ja tu pierwszy raz od 10 lat włosy farbuję a tylko Agaduś zauwazyła moje poswięcenie

Dobra,mamy w piątek zadzwonić bezpośrednio do lekarza ,który bedize Izę prowadził .On ma zwłoać kardiologów.Dopiero poznamy termin ale prawdopodobnie na styczeń.
Będziemy tam tydzień bo musza najpierw zrobic echo,ekg,holtera i inne badania po czym wprowadza Propanolol(lek na serce),który także zamyka naczynka krwionośne.
Brałam to w ciazy z Krystkiem na uregulowanie pracy serca.
Leczenie ma potrwać kilka miesięcy,i powinny naczyniaki sie wchłonąć,jeśli nie,to zabieg nad tym jednym wielkim bo w niebezpiecznym miejscu.

Później zrobię zdjecie i rześlę mailem do Brunetki i Agadus,a któraś z Nich wstawi do Klubu(ja oczywiście nie moge przez ten program)-jeśli się zgodza babolki

za Izunie zeby szybko się te wredne naczyniaki wchłonęły !!!


Jacieeee

[nerola]

Jacieee łaczę sie w bólu
Iza też od wczorajszego powrotu marudzi,ryczy,zasnać nie może,przysypia na kilka minut
Ja też na patrerze,co co nam po skokach?Jeszcze sobie paznokcie połamiemy.

Natko w domu nie mogę pofchować,to tu pofochuje
bo mnie się te kolor nie podoba i już!
Zdjecia jak Maksiu wróci ze szkoły.

Dziękuje Wam,równiez mam nadzieję,ze przynajmniej ten wielki się wchłonie.W niebezpiecznym miejscu jest

[CookieMonsters]

Dzień dobry dobry
Co tu tak pusto ??
Noc całkiem całkiem, padła o 22, po 5 sie przebudzila, ale ją spacyfikowałam i dospała do 8

Nerolko Zuzia też ma sporego naczyniaka na lewym boku. Poprzedni lekarze mówili, że się wchłonie, a obecna lekarka mówi, że się nie wchłonie Jest spory i wypukły, a podobno wchłaniają się raczej tylko te płaskie

[iustyna1]

Napisane przez jacieeeee

Noc zła.
Dominik non stop płacze, a jak nie płacze to marudzi.
Matka ma dość i jakby nie fakt, że mieszka na parterze, to skoczyła by z balkonu.
Jestem niegodna tego forum bo nie odniosę się do Waszych postów.
Może lepiej, że się nie odniosę bo jakbym się odniosła to ktoś by mógł się obrazić.

Tyle.
Bez odbioru .
Ale czytam .

Podpisuję się "ręcami i nogami". Dosyć mam, ledwo żyję, chora jestem, permanentnie niewyspana. No ile można. Dałaby tydzień się wyspać .

W nocy byłam już tak zmęczona, że po ścianach chodziłam. Ja zombi, tż zombi. Do tego coraz gorzej się czuję i pewnie z soboty nic nie wyjdzie.

Jacieeeee zamiast skakać możemy się zawsze powiesić...

Napisane przez nerola

Będę fochować,a co
To ja tu pierwszy raz od 10 lat włosy farbuję a tylko Agaduś zauwazyła moje poswięcenie

No to trzymam kciuki, żeby leki podziałały.

Co Cię skłoniło do farbowania włosów po takiej przerwie?


Dzień zły, bry <- to było przywitanie. Czekam do 11.00 i spróbuję się z małą położyć. Głowa mnie boli, żołądek, brzuch, kości, stawy. Znowu Kuba przytargał jakieś paskudztwo. On wymiotował i miał biegunkę. Na razie mnie te wątpliwe przyjemności ominęły... Ale coś mnie kręci w brzuchu.


Oooo mała kupę robi. Wypadało by po 3 dniach...

[aania_20]

Informacja od Babonika:
Bardzo dziękuje za pamięć! U niej wszystko ok, tylko niestety brak czasu na wszystko.
I przekazuję pozdrowienia

[nerola]

Iustyna co mnie skusiło?-Zanki włosy ufarbowane w KlubiePowaznie
Tak mnie sie podobają Wasze zmiany,ze i ja chciałam.

Cookie właśnie wypukłe mają większą tendencję do wchłaniania niz płaskie.
Co lekarz,to opoinia a mówię Ci,,ze sie wchłaniają ale to trwa nawet latami-0u T. w rodzinie:
2 lata
7 lat
9 lat

Krysian ma nadal
Iza wiadomo,ze ma

[Vaniliova11]

Jestem Natko
W sobote miałam przygotowania a w niedziele święto miał mój mąż i impreze wczoraj Krystek miał chyba zły dzień, płakał i trzeba było go nosić bo inaczej by sie nie uspokoił nawet jako noworodek taki nie był liczyłam że wieczorem wejde na wizaz ale moj synek dalej popłakiwał i tylko troche ponadrabiałam i koniec Krystek zasnął o 22 ale ja juz wyłączyłam komputer i szykowałam sie na straszną noc i tu mnie mój dzieć zaskoczył spał jak zabity do 5 nawet pobudek na smoczek nie było

Nerolka ja tam zauważyłam Twój post ale Krystek nie dał odp
Zmalowana dla ząbka , Krystek w życiu nie dał by sobie zrobić takiej fotki zaraz język wypycha
AgaGuernsey śliczny dzieciowy awatarek
Mój Krystek też ucina sobie drzemki 30 min co 2 godz jedynie na spacerze dłużej pośpi

Dziś idziemy na spacerek bo dawno nie byliśmy

[nerola]

Napisane przez Vaniliova11

Jestem Natko
W sobote miałam przygotowania a w niedziele święto miał mój mąż i impreze wczoraj Krystek miał chyba zły dzień, płakał i trzeba było go nosić bo inaczej by sie nie uspokoił nawet jako noworodek taki nie był liczyłam że wieczorem wejde na wizaz ale moj synek dalej popłakiwał i tylko troche ponadrabiałam i koniec Krystek zasnął o 22 ale ja juz wyłączyłam komputer i szykowałam sie na straszną noc i tu mnie mój dzieć zaskoczył spał jak zabity do 5 nawet pobudek na smoczek nie było

Nerolka ja tam zauważyłam Twój post ale Krystek nie dał odp
Zmalowana dla ząbka , Krystek w życiu nie dał by sobie zrobić takiej fotki zaraz język wypycha
AgaGuernsey śliczny dzieciowy awatarek
Mój Krystek też ucina sobie drzemki 30 min co 2 godz jedynie na spacerze dłużej pośpi

Dziś idziemy na spacerek bo dawno nie byliśmy

Vaniliowa sie smieje bo po 10 latach taka głupota

[dziubek79]

gdzie Marina ??????

[iustyna1]

Napisane przez dziubek79

gdzie Marina ??????

Pewnie sprząta i się urządza na nowym mieszkaniu

[Natka_]

Aniu cieszę się, że Adaśkowi schodzi wysypka, czyli wychodzi na to, że to Johnson uczulił.
Ja dostałam dużo oliwek itp z Johnsona w prezencie jak się Dominik urodził i w torcie z pampersów też były kosmetyki właśnie z Johnsona, ale pochowałam narazie do szafki, boję się alergii po nich.

Nerola to Iza ma więcej naczyniaków? Myślała, że tylko ten koło skroni...
A czemu się kolor nie podoba? Jaki zrobiłaś?

[brumek]

Dzień dobry, w końcu wstaliśmy i my Ale ja jeszcze w piżamie i z łóżeczka piszę, bo dopiero zaraz polecę do wanny

Napisane przez Lili 83

Mamusie i ja znowu po radę
Radek ma takie suche miejsca na nóżkach.
Na udach kropki, małe placki.
Za kolankami już większe i na stopie jednej, na zgięciu.
Co to może być?

też mise to skojarzyło z AZS niestety. Takie suche placki, łuszczące się. Ale przy AZS taka wysypka boli dziecko, bardzo swędzi. Twojego Radzia boli? Jakoś na to reaguje?

Napisane przez alibany

A co do ćwiczeń..... dla mnie najlepszym aerobikiem jest dziecko. Ona ze mnie tyle wyciąga, nie wiem czy to przez to karmienie UU czy 2-3godzinne spacery od prawie 5mcu dzień w dzień, ale ja już jestem na debecie kilogramowym

Nie denerwuj mnie

Napisane przez jacieeeee

Noc zła. Dominik non stop płacze, a jak nie płacze to marudzi.
Matka ma dość i jakby nie fakt, że mieszka na parterze, to skoczyła by z balkonu.
Jestem niegodna tego forum bo nie odniosę się do Waszych postów.
Może lepiej, że się nie odniosę bo jakbym się odniosła to ktoś by mógł się obrazić.

Nawet jak masz doła i "nerwa" to i tak mnie rozśmieszasz :S Wiem, wiem, bez serca jestem

Napisane przez CarmelaSoprano

Byłyśmy już z rana w labolatorium oddać mocz na badanie, w piątek mamy wizyte u nefrologa- prosimy już dziś o kciuki
Jeszcze podejdziemy później do gina po tabletki anty, bo do tych pierścieni nie moge sie przekonać

Ktos zamawiał kciuki?

Napisane przez nerola

Dobra,mamy w piątek zadzwonić bezpośrednio do lekarza ,który bedize Izę prowadził .On ma zwłoać kardiologów.Dopiero poznamy termin ale prawdopodobnie na styczeń.
Będziemy tam tydzień bo musza najpierw zrobic echo,ekg,holtera i inne badania po czym wprowadza Propanolol(lek na serce),który także zamyka naczynka krwionośne.
Brałam to w ciazy z Krystkiem na uregulowanie pracy serca.
Leczenie ma potrwać kilka miesięcy,i powinny naczyniaki sie wchłonąć,jeśli nie,to zabieg nad tym jednym wielkim bo w niebezpiecznym miejscu.

Do stycznia już niedaleko, na szczęście Na pewno dobiora dobrą terapię i szybko się wszystko ułoży

Napisane przez iustyna1

Dzień zły, bry <- to było przywitanie. Czekam do 11.00 i spróbuję się z małą położyć. Głowa mnie boli, żołądek, brzuch, kości, stawy. Znowu Kuba przytargał jakieś paskudztwo. On wymiotował i miał biegunkę. Na razie mnie te wątpliwe przyjemności ominęły... Ale coś mnie kręci w brzuchu.

Strasznie biedni jesteście

Napisane przez aania_20

Informacja od Babonika:
Bardzo dziękuje za pamięć! U niej wszystko ok, tylko niestety brak czasu na wszystko.
I przekazuję pozdrowienia

No to dobrze, że dobrze I dziękujemy za info