MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!! - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-18, 22:25   #3601
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...

No więc jak Wam pisałam o 5.00 poleciały mi wody, akurat do pracy wstawałam, nawet pewna nie byłam że to wody, postanowiłam jednak zadzwonię do położnej, dałam w pracy znać że nie przyjdę i czekałam. Położna przyjechała, skonsultowała się ze szpitalem, powiedzieli żebym przyjechała. Szybki telefon do tż żeby wracał z pracy (nawet nie dojechał) i pojechaliśmy. Podłączyli mnie na ktg, które wyszło książkowo, powiedzieli że mogę jeszcze trochę pochodzić w ciąży, tylko teraz jest duże ryzyko infekcji. No ale zostawili mnie na obserwacji.
Około 12 pisałam Wam jeszcze że mam skurcze co 5 min. Niby bolały, chociaż teraz twierdzę że to pikuś. No ale o 14.00 przeszło, kolejne ktg nie wykazało nic. Czyli jednak nie rodzimy. Położna jeszcze mi powiedziała że na noc mogą mi dać coś na sen żeby się wyspać w końcu.
Potem o 16.30 znowu się zaczeły, bolały trochę. Zawołałam położną, która stwierdziła że mnie przeniosą do pokoju jednoosobowego. O 17.00 skoczyłam pod prysznic. Jak wyszłam o 17.30 stwierdziliśmy z tż że on pojedzie do domu, prysznic, rzeczy zabierze i wróci. Jak tylko pojechał skurcze przybrały na sile. Przyszła ginka żeby mnie zbadać i oo 3 cm rozwarcia o 17.45
No to przenosimy się jednak do sali porodowej. Doczłapałam tam o 18.00 znowu pod ktg, wtedy już skurcze co 3-2 min. I wtedy już chciałam chodzić po ścianach i prosiłam o znieczulenie. Ginka chciała najpierw 20 min z ktg mieć, więc o 18.20 kolejne badanie i o już 6 cm rozwarcia... stwierdziła że na zzo akcja za szybko postępuje,kroplówka może być (pojęcia nie mam z czym wtedy już mało kontaktowałam), przyszła położna nr 2 zrobiła mi wkucie i kazała oddychać odpowiednio bo dostanę hiperwentylacji ... Ale szczerze za chorobę nie umiałam, ból był tym gorszy że czułam potrzebę parcia a nie mogłam. o 18.35 wróciła ginka, żeby przed podaniem kroplówki sprawdzić rozwarcie i tu zdziwienie totalne 10 cm - znieczulenia nie będzie rodzimy. W między czasie położna nr 1 telefon do mojego tż że rodzę i dziecko nie chce czekać.
Parcie przyniosło trochę ulgi - nie powiem... Ale w między czasie coś im się na ktg nie spodobało, dostałam tlen, kazali mi między parciem wdychać, dla dziecka. W końcu ginka poszła po nożyczki, szczerze powiem że na początku nie skojarzyłam po co jej one. No ale nacieła mnie i Mała wyskoczyła dokładnie o 18.53 (na wpisie ze szpitala mam napisane że faza parcia trwała 13 min).
Zaraz zapłakała, położyli mi ją na brzuchu, jak dla mnie była cudowna! Niestety po chwili musieli ją zabrać. Ja musiałam urodzić łożysko (nie wiedziałam że one takie wielkie jest!) Położna się jeszcze pyta czy ma je wyrzucić czy może chce zachować (a po chorobę mi one?!). Potem zabrała się za szycie, i w tym momencie dojechał mój tż (nie miał szans zdążyć, do teraz ciężko mu z tym... no ale kto przewidział że akcja tak szybko pójdzie?).
No i w sumie tyle... Mam nadzieję że się nie zniechęcicie (;
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 22:31   #3602
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
Hmm a co ze Strippi, dość długo jej dziś nie ma, zaczęła rodzić, czy co?
yhmm no tez sie caly dzien zastanawiam
usprawiedliwia ja tylko to ze Obiecala napisac Smsa do ktorejs z nas ze sie zaczyna ... wiec wierze ze nadal 2w1

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
zapytaj czy ma jeszcze truskawki ..... oj kaśia ,kasia ...ale mi narobiłaś apetyt , jutro muszę po jakąś mrożonkę skoczyć .... może koktajl zrobię .....
przepraszam ... :piliz: o wybaczenie
ale tfuu mrozonke ... ja mialam swierze soczyste yhmm ....... fuck juz nic nie pisze
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 22:38   #3603
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
TŻ pojechał po kapustę. Bardziej martwi mnie rana po szwach;/ bo teraz jest otwarta i leci krew. Położna poleciła robić dwa razy dziennie od jutra po pół godziny okłady z soli kuchennej - ale będzie bolało maskarycznie! już to czuje
Liwka... ja przypuszczam, że to byl taki skrót myślowy z jej strony... Myślę, że chodziło o roztwór wody z solą Taki roztwór przyspiesza gojenie ran i wbrew pozorom zupełnie nie szczypie jak się nim dotknie rany. Tylko oczywiście sól musi być idealnie w wodzie rozpuszczona Jak się mimo wszystko boisz, to spróbuj z malą ilością soli... i jak wszystko będzie ok, to dosyp jej więcej do wody Ja tak kiedyś moczyłam stopę jak sobie rozcięłam szkłem. Rana robi się taka biała i przestaje od razu krwawić. No i taki okład dziala bakteriobójczo
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
mam głupie pytanie do tych z Was, którym ciekło "coś" z piersi, jak to "coś" wyglądało? przezroczysty/mętny płyn?
takie przezroczyste, lekko żółtawe. I jak wysycha to robi się sztywne - moje koszulki wyglądały jakby super glue się na nie wylał
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Wróciłam
Zrobił mi gin USG i mały dużo nie przybrał bo przez 4 tyg tylko 300g, waży w 35tc 2800g ale mówi że to normalne i tak ma być ja też nie przytyłam od ostatniej wizyty, nadal 64kg czyli 13kg na+
mi się wydaje że tamten pomiar w 31tc był poprostu zawyżony i tyle
No i szczęśliwa wiadomość: zniesiono zakaz odwiedzin więc rodze z TŻ
Ogólnie wszystko wporządku, szyjka mi się skróciła ale rozwarcia nie ma. także tuż, tuż..
za 2 tyg w poniedziałek odstawiam leki i jak zdąże to wizyta a jak nie to porodówka także Kasia wciśnij mnie gdzies koło 6 marca
no i zakupiłam sobie w aptece lewatywe i czopki
także jutro będę się pakować
Lunka, no to piękne wieści Oby tak dalej No i dobrze, że Kamilek trochę przystopował z wagą A Ty się za bardzo nie spiesz, bo mamy podobne terminy więc jak urodzisz to ja wpadnę w panikę
Cytat:
Napisane przez joanna200 Pokaż wiadomość
Bo o tym też zapomniałam..
ale wydaje mi się, że mocz, morfologia, grupa krwii, no i na tego paciorkowca co mam.. a czy coś więcej to nie wiem..
chyba WR jeszcze

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
hej Dziewczyny, tak jak Despa pisala, polozyli mnie w szpitalu. zbijaja cisnienie bo skacze - a nerwy jeszcze to wzmagaja. do tego mam jakis ogolny stan zapalny, bialkomocz wiec poczatki zatrucia ciazowego ehh.

no ale zajeli sie mna tu dobrze, leki zaczna dzialac i trzeba myslec ze nas wypuszcza do domku. Na wszelki wypadek podali sterydy na rozwoj pluc malej. Byle do przodu.

Trzymajcie kciuki.
Ja was mocno sciskam. poki nie dorobie sie tu laptopa to bede tylko wpadac wiec trzymam z gory za wszystkie z Was za wizyty zakupy i za wszystko inne
Ptaszysko, odstresuj się jak najszybciej... niech to ciśnienie wraca do normy i wracajcie szybciutko do domku
Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
dziewczyny ...powoli zaczynam wierzyć ,że jednak zbliża się "p" .....
no mam jeszcze całe 18 dni więc prania nie zrobiłam (proszku jeszcze nie mam ) do torby nie mam jeszcze czego włożyć (czy ja mam w ogóle torbę ????), mam ten nieszczęsny notesik w którym co nieco zapisałam sobie co mam kupić i zabrać do szpitala .....
Ale - pochwalę się - zrobiłam postęp !!! Co prawda mąż mnie zmusił -marudzł ,że już miałam dosyć - i w końcu zadzwoniłam do położnej (będzie mi pomagała podczas porodu) ,spotykam się z nią w środę ..... proszę o brawa ....
no dobra... Niech ma te brawa Ale niech się bierze do roboty
Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
Hmm a co ze Strippi, dość długo jej dziś nie ma, zaczęła rodzić, czy co?
no własnie... Wczoraj pisala, że będzie po południu

Nadgoniłam Przed wizytą nie zdążyłam, bo stwierdziłam że nie będę się stresować i czekać do wieczora, tylko jak mamy jechac to od razu... Więc po 17stej pojechaliśmy na to ktg. Poleżałam z pół godz. Mały tym razem troszkę szalał, więc też zapis chyba lepiej oddawał co tam się u mnie dzieje Położna była zdziwiona, że ginka tak mnie ciąga na to ktg, bo powiedziała że wykres jest ok - nic sie tam nie dzieje No ale kazała poczekać aż mnie ginka zawoła i powie o co tam jej chodziło... Ginka mnie jeszcze wzięła na to sprawdzanie przepływów.. niby jest lepiej A jak spytałam jak ten wykres z ktg i czy nie wygląda na to żeby Mały miał się pospieszyć - to odpowiedziała, że nie i dodała żeby się nie spieszył bo przecież ma jeszcze urosnąć A co do tej nagłej dzisiejszej wizyty, to niby w piątek zapomniała mi powiedzieć, że mam dziś podjechać na zapis... a że wizytę miałam późno to nie chciała już dzwonić no i w weekend też nie chciała do mnie wydzwaniać... dlatego dziś dopiero zadzwoniła... Zestresowała mnie niepotrzebnie No i wizyta w piątek... Powiem Wam, że juz dosyć mam tych wizyt Mam nadzieję, że maluch podrośnie jak trzeba... bo dziś tego nie sprawdzała (a przynajmniej mi nic nie mówiła)

A tak z innej beczki... chyba po miesiącu (albo i dłużej) w końcu się zebrałam do upieczenia ciasta., bo koleżanki jutro mnie odwiedzają. I szarlotka się włąśnie studzi ale pachnie w całym domu
A poza tym od przedwczoraj przystąpiłam do prania Właśnie czwarta tura się pierze... Niestety za często wstawiać nie mogę, bo suszarka w domu jedna... poza tym nie chcę z mieszkania suszarni robić W sumie jeszcze kolorowe ciuszki i pieluchy oraz prześcieradla mi zostały... Jak się wszystko popierze to będę prasować no i chyba w weekend się wezmę za zbieranie kupeczki do torby szpitalnej
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 22:41   #3604
Ewkaaa8891
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 417
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...

No więc jak Wam pisałam o 5.00 poleciały mi wody, akurat do pracy wstawałam, nawet pewna nie byłam że to wody, postanowiłam jednak zadzwonię do położnej, dałam w pracy znać że nie przyjdę i czekałam. Położna przyjechała, skonsultowała się ze szpitalem, powiedzieli żebym przyjechała. Szybki telefon do tż żeby wracał z pracy (nawet nie dojechał) i pojechaliśmy. Podłączyli mnie na ktg, które wyszło książkowo, powiedzieli że mogę jeszcze trochę pochodzić w ciąży, tylko teraz jest duże ryzyko infekcji. No ale zostawili mnie na obserwacji.
Około 12 pisałam Wam jeszcze że mam skurcze co 5 min. Niby bolały, chociaż teraz twierdzę że to pikuś. No ale o 14.00 przeszło, kolejne ktg nie wykazało nic. Czyli jednak nie rodzimy. Położna jeszcze mi powiedziała że na noc mogą mi dać coś na sen żeby się wyspać w końcu.
Potem o 16.30 znowu się zaczeły, bolały trochę. Zawołałam położną, która stwierdziła że mnie przeniosą do pokoju jednoosobowego. O 17.00 skoczyłam pod prysznic. Jak wyszłam o 17.30 stwierdziliśmy z tż że on pojedzie do domu, prysznic, rzeczy zabierze i wróci. Jak tylko pojechał skurcze przybrały na sile. Przyszła ginka żeby mnie zbadać i oo 3 cm rozwarcia o 17.45
No to przenosimy się jednak do sali porodowej. Doczłapałam tam o 18.00 znowu pod ktg, wtedy już skurcze co 3-2 min. I wtedy już chciałam chodzić po ścianach i prosiłam o znieczulenie. Ginka chciała najpierw 20 min z ktg mieć, więc o 18.20 kolejne badanie i o już 6 cm rozwarcia... stwierdziła że na zzo akcja za szybko postępuje,kroplówka może być (pojęcia nie mam z czym wtedy już mało kontaktowałam), przyszła położna nr 2 zrobiła mi wkucie i kazała oddychać odpowiednio bo dostanę hiperwentylacji ... Ale szczerze za chorobę nie umiałam, ból był tym gorszy że czułam potrzebę parcia a nie mogłam. o 18.35 wróciła ginka, żeby przed podaniem kroplówki sprawdzić rozwarcie i tu zdziwienie totalne 10 cm - znieczulenia nie będzie rodzimy. W między czasie położna nr 1 telefon do mojego tż że rodzę i dziecko nie chce czekać.
Parcie przyniosło trochę ulgi - nie powiem... Ale w między czasie coś im się na ktg nie spodobało, dostałam tlen, kazali mi między parciem wdychać, dla dziecka. W końcu ginka poszła po nożyczki, szczerze powiem że na początku nie skojarzyłam po co jej one. No ale nacieła mnie i Mała wyskoczyła dokładnie o 18.53 (na wpisie ze szpitala mam napisane że faza parcia trwała 13 min).
Zaraz zapłakała, położyli mi ją na brzuchu, jak dla mnie była cudowna! Niestety po chwili musieli ją zabrać. Ja musiałam urodzić łożysko (nie wiedziałam że one takie wielkie jest!) Położna się jeszcze pyta czy ma je wyrzucić czy może chce zachować (a po chorobę mi one?!). Potem zabrała się za szycie, i w tym momencie dojechał mój tż (nie miał szans zdążyć, do teraz ciężko mu z tym... no ale kto przewidział że akcja tak szybko pójdzie?).
No i w sumie tyle... Mam nadzieję że się nie zniechęcicie (;

O wow
Jak to jest ... nie miałaś znieczulenia i Cie nożyczkami rozcinają , jezus maria a ból rozcięcia ????
Ewkaaa8891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 22:45   #3605
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...

No więc jak Wam pisałam o 5.00 poleciały mi wody, akurat do pracy wstawałam, nawet pewna nie byłam że to wody, postanowiłam jednak zadzwonię do położnej, dałam w pracy znać że nie przyjdę i czekałam. Położna przyjechała, skonsultowała się ze szpitalem, powiedzieli żebym przyjechała. Szybki telefon do tż żeby wracał z pracy (nawet nie dojechał) i pojechaliśmy. Podłączyli mnie na ktg, które wyszło książkowo, powiedzieli że mogę jeszcze trochę pochodzić w ciąży, tylko teraz jest duże ryzyko infekcji. No ale zostawili mnie na obserwacji.
Około 12 pisałam Wam jeszcze że mam skurcze co 5 min. Niby bolały, chociaż teraz twierdzę że to pikuś. No ale o 14.00 przeszło, kolejne ktg nie wykazało nic. Czyli jednak nie rodzimy. Położna jeszcze mi powiedziała że na noc mogą mi dać coś na sen żeby się wyspać w końcu.
Potem o 16.30 znowu się zaczeły, bolały trochę. Zawołałam położną, która stwierdziła że mnie przeniosą do pokoju jednoosobowego. O 17.00 skoczyłam pod prysznic. Jak wyszłam o 17.30 stwierdziliśmy z tż że on pojedzie do domu, prysznic, rzeczy zabierze i wróci. Jak tylko pojechał skurcze przybrały na sile. Przyszła ginka żeby mnie zbadać i oo 3 cm rozwarcia o 17.45
No to przenosimy się jednak do sali porodowej. Doczłapałam tam o 18.00 znowu pod ktg, wtedy już skurcze co 3-2 min. I wtedy już chciałam chodzić po ścianach i prosiłam o znieczulenie. Ginka chciała najpierw 20 min z ktg mieć, więc o 18.20 kolejne badanie i o już 6 cm rozwarcia... stwierdziła że na zzo akcja za szybko postępuje,kroplówka może być (pojęcia nie mam z czym wtedy już mało kontaktowałam), przyszła położna nr 2 zrobiła mi wkucie i kazała oddychać odpowiednio bo dostanę hiperwentylacji ... Ale szczerze za chorobę nie umiałam, ból był tym gorszy że czułam potrzebę parcia a nie mogłam. o 18.35 wróciła ginka, żeby przed podaniem kroplówki sprawdzić rozwarcie i tu zdziwienie totalne 10 cm - znieczulenia nie będzie rodzimy. W między czasie położna nr 1 telefon do mojego tż że rodzę i dziecko nie chce czekać.
Parcie przyniosło trochę ulgi - nie powiem... Ale w między czasie coś im się na ktg nie spodobało, dostałam tlen, kazali mi między parciem wdychać, dla dziecka. W końcu ginka poszła po nożyczki, szczerze powiem że na początku nie skojarzyłam po co jej one. No ale nacieła mnie i Mała wyskoczyła dokładnie o 18.53 (na wpisie ze szpitala mam napisane że faza parcia trwała 13 min).
Zaraz zapłakała, położyli mi ją na brzuchu, jak dla mnie była cudowna! Niestety po chwili musieli ją zabrać. Ja musiałam urodzić łożysko (nie wiedziałam że one takie wielkie jest!) Położna się jeszcze pyta czy ma je wyrzucić czy może chce zachować (a po chorobę mi one?!). Potem zabrała się za szycie, i w tym momencie dojechał mój tż (nie miał szans zdążyć, do teraz ciężko mu z tym... no ale kto przewidział że akcja tak szybko pójdzie?).
No i w sumie tyle... Mam nadzieję że się nie zniechęcicie (;
Aga, mnie nie zniechęciłaś na szczęście Wiem, że gdybyś chciała to pewnie mogłabyś bardziej rozwinąć momenty w których nie miałaś juz sił i nie mogłaś wytrzymac bólu... Tym bardziej dziękuje Ci, że tak w miare delikatnie (a jednak dość szczegółowo) nam wszystko opisałaś
Liwka zresztą też w miarę nam oszczędziła tych najgorszych momentów Za to buziaki dla Was
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 22:51   #3606
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Aga, mnie nie zniechęciłaś na szczęście Wiem, że gdybyś chciała to pewnie mogłabyś bardziej rozwinąć momenty w których nie miałaś juz sił i nie mogłaś wytrzymac bólu... Tym bardziej dziękuje Ci, że tak w miare delikatnie (a jednak dość szczegółowo) nam wszystko opisałaś
Liwka zresztą też w miarę nam oszczędziła tych najgorszych momentów Za to buziaki dla Was
Mnie też nie przebrnęłam przez cały opis bez strachu w oczach
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 22:51   #3607
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...
Położna się jeszcze pyta czy ma je wyrzucić czy może chce zachować (a po chorobę mi one?!).
kochana, dałaś radę
a co do łożyska to hm...teraz taka moda w rozmowach w toku były kiedyś babki co trzymały na pamiatke
Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
A co do tej nagłej dzisiejszej wizyty, to niby w piątek zapomniała mi powiedzieć, że mam dziś podjechać na zapis... a że wizytę miałam późno to nie chciała już dzwonić no i w weekend też nie chciała do mnie wydzwaniać... dlatego dziś dopiero zadzwoniła... Zestresowała mnie niepotrzebnie No i wizyta w piątek...
no widzisz
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 22:56   #3608
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
kochana, dałaś radę
a co do łożyska to hm...teraz taka moda w rozmowach w toku były kiedyś babki co trzymały na pamiatke
Ja kiedyś widziałam na TLC chyba program, gdzie babka opowiadała, jak zjadła łożysko, bo przecież samice wszystkich gatunków zjadają, to dlaczego nie ludzie


pamiętam, że jak tylko to usłyszałam, od razu wyłączyłam tv
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 23:06   #3609
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
jak to?!
Nie wiem poprostu jak robi jakieś badanie to wyniki przychodza do niego i u niego zostają

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
a cóż Wy tak nie tyjecie? cczyli jak dobrze pójdzie to nie czeka Cię jednak kolosik
Bo przestałam słodzić herbatę wygląda na to że dziecie będzie w normie, troche ponad 50 centyli

Cytat:
Napisane przez joanna200 Pokaż wiadomość
Ahaaa.. to pewno ta kartoteka w szpitalu zostaje..
ja mam wszystkie wyniki i właśnie spakowałam je do torby żeby nie zapomnieć, bo z córą zapomniałam grupy krwi i mąż musiał jeździć szybko dowozić..
no tak, tylko ciekawa jestem czy np w nocy będą po poradniach szukać mojej kartoteki i wyników.. już to widzę

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
mój też mało ruchliwy, już kilka razy zdążyłam dziś wpaść w panikę niby jak go pozaczepiam to ruszy się raz czy 2 ale jakby od niechcenia
Mój też.. wkurza mnie to bo jak znów jest aktywny to odrazu sobie myśle "oho teraz szalej a za 3 dni znów będę się schizować"
zresztą dziś mnie sparaliżował bo mi tak głowe wsadził w międzynogi że nie moge chodzić i prawie wyje z bólu

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Lunka, no to piękne wieści Oby tak dalej No i dobrze, że Kamilek trochę przystopował z wagą A Ty się za bardzo nie spiesz, bo mamy podobne terminy więc jak urodzisz to ja wpadnę w panikę
Ja się nie spieszę, za to moje dziecko w gorących "wodach" kąpane
czyli z tego co piszesz wszystko z małym ok, wagi pewnie nie podała bo co pół tygodnia to bez sensu porównywać najważniejsze że wszystko ok

Agnieszka super opis mi co prawda brakuje tych mocnych scen, bo wydaje mi się że jak mi ktoś nie uświadomi jak bardzo to boli to nie dam rady.. a przecież wyjścia nie mam. W mojej głowie cały czas jest jakaś myśl że jak nie dam rady to pojde do domu


Nacinanie nie boli, a przynajmniej nie powinno bo robią podczas skurczu i tkanki są naciągnięte przez co nie dopływa do nich tlen i są znieczulone
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 23:22   #3610
Chanel_Coco
Raczkowanie
 
Avatar Chanel_Coco
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: T
Wiadomości: 443
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Nadrobiłam Was tak mniej więcej, oczywiście wcięło mi cytaty

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...
Nie zniechęciłaś mnie taki szybki poród to się marzy chyba każdej z nas.
Wielkie oklaski klask i: dla Ciebie i dla małej.

Byłam dziś w pepco.
Zakupiłam biustonosz sportowy, bo taki do karmienia mam tylko jeden, a pasuje mieć coś na zmiane. Polecam Wam te biustonosze za 10 zł a wygląda ok. Na początek może być
Tż wybrał koszulkę dla małego "mój tata jest super" za 7 czy 8 zł.
Potem podjechaliśmy do centrum niemowlęcego, bo stwierdziłam że dokupię jednak drugi ręcznik kąpielowy dla małego. Kupiliśmy też taką przytulankę milusią w prezencie od tż na powitanie potomka
Byłam w rossmanie i faktycznie to 10% w czwartek jest na cały asortyement rossmanowski, w tym kosmetyki dla nas też (co mnie dodatkowo ucieszyło) Także szykujcie się mamuśki na wielkie zakupki
Zastanawia mnie tylko jedno, jak można sprawdzić czy ten rabat za ankietę faktycznie się zrobił i zadziała. Bo ja tak na szybkościach to wypłeniłam i nie jestem 100% pewna czy to poszło. Przeszukałam stronę i nigdzie nie pisze że mam dodatkowe 10 % (od 21go). Nie chciałabym "spalić buraka" jak dowlekę do kasy koszyk ze sporą zawartością a kasjerka mi powie że nie ma rabatu na mojej karcie.
Macie jakiś pomysł jak to sprawdzić??
__________________
30.06.2011 --> dwie kreseczki
1.03.2013 --> tp
7.03.2013 --> KSAWERY
Chanel_Coco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 23:25   #3611
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
kochana, dałaś radę
a co do łożyska to hm...teraz taka moda w rozmowach w toku były kiedyś babki co trzymały na pamiatke
no widzisz
coraz modniejsze jest suszenie łożyska i proszkowanie go na tabletki

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Byłam dziś w pepco.
Zakupiłam biustonosz sportowy, bo taki do karmienia mam tylko jeden, a pasuje mieć coś na zmiane. Polecam Wam te biustonosze za 10 zł a wygląda ok. Na początek może być
Tż wybrał koszulkę dla małego "mój tata jest super" za 7 czy 8 zł.
Potem podjechaliśmy do centrum niemowlęcego, bo stwierdziłam że dokupię jednak drugi ręcznik kąpielowy dla małego. Kupiliśmy też taką przytulankę milusią w prezencie od tż na powitanie potomka
Byłam w rossmanie i faktycznie to 10% w czwartek jest na cały asortyement rossmanowski, w tym kosmetyki dla nas też (co mnie dodatkowo ucieszyło) Także szykujcie się mamuśki na wielkie zakupki
Zastanawia mnie tylko jedno, jak można sprawdzić czy ten rabat za ankietę faktycznie się zrobił i zadziała. Bo ja tak na szybkościach to wypłeniłam i nie jestem 100% pewna czy to poszło. Przeszukałam stronę i nigdzie nie pisze że mam dodatkowe 10 % (od 21go). Nie chciałabym "spalić buraka" jak dowlekę do kasy koszyk ze sporą zawartością a kasjerka mi powie że nie ma rabatu na mojej karcie.
Macie jakiś pomysł jak to sprawdzić??
no ja o tych stanikach z pepco od miesiaca trąbię Mi też bardzo wygodny i napewno dokupie jeszcze jeden
__________________
Leonek

Edytowane przez Mokka_83
Czas edycji: 2013-02-19 o 00:59
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-18, 23:32   #3612
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

dobranoc.
kasia nie udalo ci sie przewidzieć mojego tp
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 00:02   #3613
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
kuuurde.... niepotrzebnie mi pokazałaś! U nas były te w serca, ciemne i z autkami... nie wzięłam żadnych... ale rzeczywiście fajny materiał, sztywne i duże poszukam jutro w innym lidlu
u mnie też, wszystkie tylko nie te ze zwierzątkami.

Cytat:
Napisane przez Ewkaaa8891 Pokaż wiadomość
O wow
Jak to jest ... nie miałaś znieczulenia i Cie nożyczkami rozcinają , jezus maria a ból rozcięcia ????
zazwyczaj nie ma znieczulenia a nacinają większość kobiet, ale podobno ból przy porodzie taki, że nie czuje się nacięcia (jeśli jest robione na skurczu). u nas np. w ogóle nie ma opcji zzo, a urodzić trzeba

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie tylko jedno, jak można sprawdzić czy ten rabat za ankietę faktycznie się zrobił i zadziała. Bo ja tak na szybkościach to wypłeniłam i nie jestem 100% pewna czy to poszło. Przeszukałam stronę i nigdzie nie pisze że mam dodatkowe 10 % (od 21go). Nie chciałabym "spalić buraka" jak dowlekę do kasy koszyk ze sporą zawartością a kasjerka mi powie że nie ma rabatu na mojej karcie.
Macie jakiś pomysł jak to sprawdzić??
też o tym myślałam i nie mam pomysłu. ale w sumie będę brać potrzebne rzeczy, które i tak bym kupiła. wiadomo, że z rabatem lepiej, ale kupić i tak muszę, to nie wycofam się przy kasie.

edit. już wiem. weszłam teraz na rossnę, zalogowałam się, weszłam na swój profil i zakładkę moje konkursy, mam tam zaznaczoną tą ankietę, czyli, że brałam w niej udział, to chyba jest potwierdzenie, że została ona zarejestrowana (?)

Edytowane przez moni_ka.g
Czas edycji: 2013-02-19 o 00:07
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 00:29   #3614
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
kasia nie udalo ci sie przewidzieć mojego tp

heheh ... widocznie nie dziala przy Florku pewnie pomysal ze po co mamusie wczesnie stresowac ...


no ja tez lece spiochac

dobrej nocy Lasencje

pa. pisac duzo i duzo jutro mnie nie bedzie miedzy 11 a 15 ew na tele was podczytam
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 00:30   #3615
Chanel_Coco
Raczkowanie
 
Avatar Chanel_Coco
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: T
Wiadomości: 443
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość

też o tym myślałam i nie mam pomysłu. ale w sumie będę brać potrzebne rzeczy, które i tak bym kupiła. wiadomo, że z rabatem lepiej, ale kupić i tak muszę, to nie wycofam się przy kasie.

edit. już wiem. weszłam teraz na rossnę, zalogowałam się, weszłam na swój profil i zakładkę moje konkursy, mam tam zaznaczoną tą ankietę, czyli, że brałam w niej udział, to chyba jest potwierdzenie, że została ona zarejestrowana (?)
No ja też poszukałam i pisze mi że ankiete można wypełnić tylko raz (czyli moja została zaliczona).
Też mam sporo kosmetyków które tak czy siak muszę już dla malucha zakupić, ale napewno ze wzg na rabat wezmę coś więcej
__________________
30.06.2011 --> dwie kreseczki
1.03.2013 --> tp
7.03.2013 --> KSAWERY
Chanel_Coco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 01:35   #3616
Demeter
Wtajemniczenie
 
Avatar Demeter
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 709
GG do Demeter
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Byłam dziś w pepco.
Zakupiłam biustonosz sportowy, bo taki do karmienia mam tylko jeden, a pasuje mieć coś na zmiane. Polecam Wam te biustonosze za 10 zł a wygląda ok. Na początek może być
Tż wybrał koszulkę dla małego "mój tata jest super" za 7 czy 8 zł.

Zastanawia mnie tylko jedno, jak można sprawdzić czy ten rabat za ankietę faktycznie się zrobił i zadziała. Bo ja tak na szybkościach to wypłeniłam i nie jestem 100% pewna czy to poszło. Przeszukałam stronę i nigdzie nie pisze że mam dodatkowe 10 % (od 21go). Nie chciałabym "spalić buraka" jak dowlekę do kasy koszyk ze sporą zawartością a kasjerka mi powie że nie ma rabatu na mojej karcie.
Macie jakiś pomysł jak to sprawdzić??

Też muszę zajrzeć do Pepco po te biustonosze. A koszulkę dla małego też mam ale z innym napisem: Moja mama jest super za 8 zł.

A co do rabatu to myślałam, że może on się pojawi na stronie Rossnet w naszym profilu od dnia obowiązywania promocji, ale nie wiem
Demeter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 07:58   #3617
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Witam

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...
Aga, nieźle Cię przepędzili po szpitalu, zanim urodziłaś.
Dzięki za opis. Choć to "chodzenie po ścianach" trochę odstrasza

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Więc po 17stej pojechaliśmy na to ktg.
Trzymam kciuki, żeby maluszek rósł.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:16   #3618
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

hej dziewczyny
cały czas was podczytuje, ale nie mam siły odpisywać
czuję się cały czas jakby mnie coś zjadło i wypluło - bleeee... wstrętne choróbstwo od wczoraj jestem już w pracy i nie wiem jak wysiedzę do piątku ...
ALE doszłam wreszcie do porozumienia z moją przełożona i zrozumiała torba jedna że od 04.03 idę na zwolnienie bo nie dam rady wysiedzieć ... poza tym termin mamy na 27.03 więc wszystko i tak będzie na ostatnią chwilę ... i od mojego wolnego ambitnie podejmuje walkę z praniem przy ścisłej (ponoć) współpracy z mężem
jutro jadę obrabować sklep z proszków i reszty klamotów dla mnie i Ali i powoli zaczynamy się pakować ... ale tak baaaaaaaaaaardzo powoli

Mała kopie jak szalona i chyba zaczynają jej przeszkadzać moje żebra

Aaaaaaa... i żona najlepszego przyjaciela męża też w ciąży - 6 tydzień po 1,5 roku starań - udało się tylko obecnie są w uk, pracuje w tesco i np. wczoraj kazali jej ciągnąć takie kejdze wypełnione słoikami, oczywiście odmówiła no ale masakra... ogólnie jest załamana... nie dość że tak wyczekiwana ciąża to teraz boi się do pracy chodzić ...


dzięki, że dostałam opiernicz od Was jak maiłam swoje 'dziwne widzimisię' odnoście rzeczy dla Małej ... faktycznie potem przemyślałam i wydziwiam okrutnie ... ... ehhhh... już odpuściłam i patrze na wszystko nieco bardziej realistycznie a przede wszystkim praktycznie

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...

No więc jak Wam pisałam o 5.00 poleciały mi wody, akurat do pracy wstawałam, nawet pewna nie byłam że to wody, postanowiłam jednak zadzwonię do położnej, dałam w pracy znać że nie przyjdę i czekałam. Położna przyjechała, skonsultowała się ze szpitalem, powiedzieli żebym przyjechała. Szybki telefon do tż żeby wracał z pracy (nawet nie dojechał) i pojechaliśmy. Podłączyli mnie na ktg, które wyszło książkowo, powiedzieli że mogę jeszcze trochę pochodzić w ciąży, tylko teraz jest duże ryzyko infekcji. No ale zostawili mnie na obserwacji.
Około 12 pisałam Wam jeszcze że mam skurcze co 5 min. Niby bolały, chociaż teraz twierdzę że to pikuś. No ale o 14.00 przeszło, kolejne ktg nie wykazało nic. Czyli jednak nie rodzimy. Położna jeszcze mi powiedziała że na noc mogą mi dać coś na sen żeby się wyspać w końcu.
Potem o 16.30 znowu się zaczeły, bolały trochę. Zawołałam położną, która stwierdziła że mnie przeniosą do pokoju jednoosobowego. O 17.00 skoczyłam pod prysznic. Jak wyszłam o 17.30 stwierdziliśmy z tż że on pojedzie do domu, prysznic, rzeczy zabierze i wróci. Jak tylko pojechał skurcze przybrały na sile. Przyszła ginka żeby mnie zbadać i oo 3 cm rozwarcia o 17.45
No to przenosimy się jednak do sali porodowej. Doczłapałam tam o 18.00 znowu pod ktg, wtedy już skurcze co 3-2 min. I wtedy już chciałam chodzić po ścianach i prosiłam o znieczulenie. Ginka chciała najpierw 20 min z ktg mieć, więc o 18.20 kolejne badanie i o już 6 cm rozwarcia... stwierdziła że na zzo akcja za szybko postępuje,kroplówka może być (pojęcia nie mam z czym wtedy już mało kontaktowałam), przyszła położna nr 2 zrobiła mi wkucie i kazała oddychać odpowiednio bo dostanę hiperwentylacji ... Ale szczerze za chorobę nie umiałam, ból był tym gorszy że czułam potrzebę parcia a nie mogłam. o 18.35 wróciła ginka, żeby przed podaniem kroplówki sprawdzić rozwarcie i tu zdziwienie totalne 10 cm - znieczulenia nie będzie rodzimy. W między czasie położna nr 1 telefon do mojego tż że rodzę i dziecko nie chce czekać.
Parcie przyniosło trochę ulgi - nie powiem... Ale w między czasie coś im się na ktg nie spodobało, dostałam tlen, kazali mi między parciem wdychać, dla dziecka. W końcu ginka poszła po nożyczki, szczerze powiem że na początku nie skojarzyłam po co jej one. No ale nacieła mnie i Mała wyskoczyła dokładnie o 18.53 (na wpisie ze szpitala mam napisane że faza parcia trwała 13 min).
Zaraz zapłakała, położyli mi ją na brzuchu, jak dla mnie była cudowna! Niestety po chwili musieli ją zabrać. Ja musiałam urodzić łożysko (nie wiedziałam że one takie wielkie jest!) Położna się jeszcze pyta czy ma je wyrzucić czy może chce zachować (a po chorobę mi one?!). Potem zabrała się za szycie, i w tym momencie dojechał mój tż (nie miał szans zdążyć, do teraz ciężko mu z tym... no ale kto przewidział że akcja tak szybko pójdzie?).
No i w sumie tyle... Mam nadzieję że się nie zniechęcicie (;
twarde z Was babki!!!
czytałam Twoje opisy o Małej Jasi - zuch dziewczynka!!! zobaczysz, że do domu wróci wcześniej niż myślisz!!!
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:20   #3619
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Nyaa, Luna, gratuluję wizyt!

Kurde, ja się muszę ogarnąć. Nie mam jeszcze wielu rzeczy do szpitala i na potem. Łóżeczka, materaca (jaki w końcu, bo już nie wiem o co chodzi z tą gryką i kokosem???), wybranego szpitala...
Póki co wybieram płytki ceramiczne i drzwi i już mam dosyć remontu, a to dopiero początek.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:21   #3620
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
heheh ... widocznie nie dziala przy Florku pewnie pomysal ze po co mamusie wczesnie stresowac ...


no ja tez lece spiochac

dobrej nocy Lasencje

pa. pisac duzo i duzo jutro mnie nie bedzie miedzy 11 a 15 ew na tele was podczytam
Kasia czekam na wróżbę dla mnie!!!
zmieszczę się przed świętami?! tak żebyśmy śniadanie wielkanocne zjedli już w 3jkę
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:30   #3621
Ewkaaa8891
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 417
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Hej u nas wczoraj czysto sucho na dworze a dzis od rana śniegu po kolana brryyy ja chce już wiosne ... !! całą noc padało i pada nadal....
ja jak wstałam z rana myślałam że umre, dziewczyny tak mnie miednica boli że nie mogłam się na bok obrócić a teraz nie moge chodzić
Ewkaaa8891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:35   #3622
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Dzien dobry

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
wzięłam zestaw białych ze zwierzątkami - na każdym inne. Były jeszcze takie ciemne z motywami samochodzików i jakieś w serduszka, ale te mi się najbardziej podobały.Fajne są- usztywniane, dno też mają usztywniane. Są z takiego śliskiego materiału, więc w razie zabrudzeń pewnie łatwo będzie wyczyścić.
ooo jakie ladne .. a u nas takich nie ma
tez by mi sie przydaly do regalu. Moze kiedys sie pojawia

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...
no ostania faza faktycznie poszla szybko
i tez zyczylabym sobie takiego tempa postepujacego rozwarcia

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Ewkaaa8891 Pokaż wiadomość
Hej u nas wczoraj czysto sucho na dworze a dzis od rana śniegu po kolana brryyy ja chce już wiosne ... !! całą noc padało i pada nadal....
ja jak wstałam z rana myślałam że umre, dziewczyny tak mnie miednica boli że nie mogłam się na bok obrócić a teraz nie moge chodzić
u nas tez sypnelo sniegiem i troche go jest mam nadzieje, ze szybko stopnieje

a spisz z poduszka pomiedzy nogami? to troche odciaza kregoslup, moze pomoze?
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:35   #3623
Sorceresss
Wtajemniczenie
 
Avatar Sorceresss
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 935
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
A co do tej nagłej dzisiejszej wizyty, to niby w piątek zapomniała mi powiedzieć, że mam dziś podjechać na zapis... a że wizytę miałam późno to nie chciała już dzwonić no i w weekend też nie chciała do mnie wydzwaniać... dlatego dziś dopiero zadzwoniła... Zestresowała mnie niepotrzebnie
no to się gince lanie po gołej dupie należy!!!
dobrze, że u Was dobrze

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
No i w sumie tyle... Mam nadzieję że się nie zniechęcicie (;
Dziękujemy! Wiesz, Aga, troszkę chodzenie po ścianach z bólu i brak świadomości mnie zniechęcił... ale chyba nie ma odwrotu
trzymajcie się dziewczynki!

Cytat:
Napisane przez Chanel_Coco Pokaż wiadomość
Byłam w rossmanie i faktycznie to 10% w czwartek jest na cały asortyement rossmanowski, w tym kosmetyki dla nas też (co mnie dodatkowo ucieszyło) Także szykujcie się mamuśki na wielkie zakupki
ale to tak dla wszystkich, czy tylko posiadaczek kart? pasowałoby się wybrać

A tak w ogóle to dzień dobry mamuśki!
Troszkę nietomna dzisiaj jestem - całą noc śniły mi się jakieś dziwolągi... pożary i kradzieże dziecka...
__________________
Filipek http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kzgx6wyof.png
Pchełka http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmh53p3ubj5.png

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć"
Terry Pratchett

Edytowane przez Sorceresss
Czas edycji: 2013-02-19 o 08:38
Sorceresss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:36   #3624
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez corka_rosy Pokaż wiadomość
U mnie jutro pierwsze usg w III trymestrze, proszę o kciuki, bo oczywiście mam stresa. Ciekawe, czy dziec pokaże buzię, ostatnio zasłonił rączkami i tylko usta zobaczyliśmy.
Trzymam!

Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny Kacper jakos małoruchawy dziś... Nie wiem, co mu dolega, mam nadzieję, ze tylko dzien leniuszka... Jutro mam stresa troche przed wizytą, a to dopiero o16.30.
Też trzymam kciuki!

Nestelle, brawa za mobilizację


Cytat:
Napisane przez Ewkaaa8891 Pokaż wiadomość
Hej u nas wczoraj czysto sucho na dworze a dzis od rana śniegu po kolana brryyy ja chce już wiosne ... !! całą noc padało i pada nadal....
ja jak wstałam z rana myślałam że umre, dziewczyny tak mnie miednica boli że nie mogłam się na bok obrócić a teraz nie moge chodzić
U mnie od kilku dni szaro, ponuro, ciemno, słońce nie wychodzi.
Też mnie tak boli, szczególnie po leżeniu, siedzeniu. Muszę się rozchodzić i trochę ból się wtedy zmniejsza.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:38   #3625
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość

Dziewczyny Kacper jakos małoruchawy dziś... Nie wiem, co mu dolega, mam nadzieję, ze tylko dzien leniuszka... Jutro mam stresa troche przed wizytą, a to dopiero o16.30.
Sppkojnej nocki życzę!
Nie martw się, ma mniej miejsca to i mniej się rusza,

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
dziewczyny ...powoli zaczynam wierzyć ,że jednak zbliża się "p" .....
no mam jeszcze całe 18 dni więc prania nie zrobiłam (proszku jeszcze nie mam ) do torby nie mam jeszcze czego włożyć (czy ja mam w ogóle torbę ????), mam ten nieszczęsny notesik w którym co nieco zapisałam sobie co mam kupić i zabrać do szpitala .....
Ale - pochwalę się - zrobiłam postęp !!! Co prawda mąż mnie zmusił -marudzł ,że już miałam dosyć - i w końcu zadzwoniłam do położnej (będzie mi pomagała podczas porodu) ,spotykam się z nią w środę ..... proszę o brawa .... !
Zaszalałaś

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
hej Dziewczyny, tak jak Despa pisala, polozyli mnie w szpitalu. zbijaja cisnienie bo skacze - a nerwy jeszcze to wzmagaja. do tego mam jakis ogolny stan zapalny, bialkomocz wiec poczatki zatrucia ciazowego ehh.

no ale zajeli sie mna tu dobrze, leki zaczna dzialac i trzeba myslec ze nas wypuszcza do domku. Na wszelki wypadek podali sterydy na rozwoj pluc malej. Byle do przodu.

Trzymajcie kciuki.
Ja was mocno sciskam. poki nie dorobie sie tu laptopa to bede tylko wpadac wiec trzymam z gory za wszystkie z Was za wizyty zakupy i za wszystko inne
Mocno kciuki zaciśnięte, będzie dobrze, musi być.

Cytat:
Napisane przez joanna200 Pokaż wiadomość

po wizycie..
mały ok.. waży 3100..
szyjka się nie skraca i rozwarcia niestety żadnego jeszcze nie ma, wszystko w porządeczku, wody w normie.. więc trzeba czekać..
następna wizyta za 2 tyg.. ale mam nadzieję, że do tego czasu coś się ruszy..
za wizytę, ładna waga (:

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość

Nadgoniłam Przed wizytą nie zdążyłam, bo stwierdziłam że nie będę się stresować i czekać do wieczora, tylko jak mamy jechac to od razu... Więc po 17stej pojechaliśmy na to ktg. Poleżałam z pół godz. Mały tym razem troszkę szalał, więc też zapis chyba lepiej oddawał co tam się u mnie dzieje Położna była zdziwiona, że ginka tak mnie ciąga na to ktg, bo powiedziała że wykres jest ok - nic sie tam nie dzieje No ale kazała poczekać aż mnie ginka zawoła i powie o co tam jej chodziło... Ginka mnie jeszcze wzięła na to sprawdzanie przepływów.. niby jest lepiej A jak spytałam jak ten wykres z ktg i czy nie wygląda na to żeby Mały miał się pospieszyć - to odpowiedziała, że nie i dodała żeby się nie spieszył bo przecież ma jeszcze urosnąć A co do tej nagłej dzisiejszej wizyty, to niby w piątek zapomniała mi powiedzieć, że mam dziś podjechać na zapis... a że wizytę miałam późno to nie chciała już dzwonić no i w weekend też nie chciała do mnie wydzwaniać... dlatego dziś dopiero zadzwoniła... Zestresowała mnie niepotrzebnie No i wizyta w piątek... Powiem Wam, że juz dosyć mam tych wizyt Mam nadzieję, że maluch podrośnie jak trzeba... bo dziś tego nie sprawdzała (a przynajmniej mi nic nie mówiła)
za ktg.
Mokka nie przejmuj się tak tą wagą małego, ze mną na sali leżała babka, która urodziła donoszone dziecko z wagą trochę ponad 2300 a mały w szpitalu przybierał jak szalony i jak ja leżałam oni sobie wychodzili, bo był zdrowy jak rybka. Chociaż babka miała hardcore jeżeli chodzi o poród bo urodziła w domu, poszła do ubikacji i mały dosłownie wypadł, nie czuła skurczy, nic. Jak to usłyszałam to prawie spadłam z łóżka. Historia rodem jak z ciąż z zaskoczenia (z tym że ona o ciąży wiedziała)
Cytat:
Napisane przez Ewkaaa8891 Pokaż wiadomość
O wow
Jak to jest ... nie miałaś znieczulenia i Cie nożyczkami rozcinają , jezus maria a ból rozcięcia ????
Tak jak Luna pisała nacinają na skurczu i tego nie czuć (;
Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
kochana, dałaś radę
a co do łożyska to hm...teraz taka moda w rozmowach w toku były kiedyś babki co trzymały na pamiatke
no widzisz
Matko z córką...

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość

Agnieszka super opis mi co prawda brakuje tych mocnych scen, bo wydaje mi się że jak mi ktoś nie uświadomi jak bardzo to boli to nie dam rady.. a przecież wyjścia nie mam. W mojej głowie cały czas jest jakaś myśl że jak nie dam rady to pojde do domu
Lunka choćbyś chciała - nie wyjdziesz uwierz zawsze możesz spróbować się wyczołgać
I gratuluję wizyty bo widzę że mi nie zacytowało

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
coraz modniejsze jest suszenie łożyska i proszkowanie go na tabletki
Ludzie nie przestaną mnie zadziwiać

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość

Kurde, ja się muszę ogarnąć. Nie mam jeszcze wielu rzeczy do szpitala i na potem. Łóżeczka, materaca (jaki w końcu, bo już nie wiem o co chodzi z tą gryką i kokosem???), wybranego szpitala...
Póki co wybieram płytki ceramiczne i drzwi i już mam dosyć remontu, a to dopiero początek.
Pocieszy Cie fakt że ja jechałam do szpitala bez torby?

Kurczę widzę że wszystkiego mi nie zacytowało...
Komuś jeszcze miałam gratulować wizyty a z pamięci nie wiem komu...

Ciekawe jak tam Strippi
Bo przypominam Wam że zostało tylko 9 dni lutego!
W porównaniu z innymi wątkami powoli nam idzę rozpakowywanie (;
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:42   #3626
Agnjeska
Zadomowienie
 
Avatar Agnjeska
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 152
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
no ostania faza faktycznie poszla szybko
i tez zyczylabym sobie takiego tempa postepujacego rozwarcia
Wiesz jak jesteś w szpitalu to fajnie... ale jakbym była w domu to bym nie zdążyła to mnie jednak przeraziło trochę
Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość


twarde z Was babki!!!
czytałam Twoje opisy o Małej Jasi - zuch dziewczynka!!! zobaczysz, że do domu wróci wcześniej niż myślisz!!!
Dziękujemy!
Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Dziękujemy! Wiesz, Aga, troszkę chodzenie po ścianach z bólu i brak świadomości mnie zniechęcił... ale chyba nie ma odwrotu
trzymajcie się dziewczynki!

Pamiętaj że to chwilowe i minie (: Poród (na szczęście!) nie trwa wiecznie (:
__________________
23.11.2010 K.
02.02.2012 prawo jazdy

http://lb1f.lilypie.com/g6flp1.png

12.02.2013 Jasmine
Agnjeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:44   #3627
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Bry

nestelle za przygotowania !

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Dziewczyny... straciłam męża... kupił sobie tego swojego smartfona... po chłopie
taaa początki z nimi bywają wciągające za niedługo pościąga jakieś dzieciowe aplikacje, żeby udowodnić że to ma sens

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A mnie zebrało żeby zrobić opis porodu...
fajny opis, TŻ rzeczywiście miał pecha..

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

A no i za wizyty
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:45   #3628
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Dziewczyny... straciłam męża... kupił sobie tego swojego smartfona... po chłopie
Skąd ja to znam. To teraz może z okazji porodu oderwie się od tel.

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
dziewczyny ...powoli zaczynam wierzyć ,że jednak zbliża się "p" .....
no mam jeszcze całe 18 dni więc
No ale czy nie za szybko? A jakieś ubranka poza ostatnim zakupem już odkopałaś? Łóżeczko? Cokolwiek?

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Aga - taki piękny opis nam zrobiłaś, że aż mam ochotę rodzić.
Więc może już nie dopisuj nic do niego - bo jest idealny.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:47   #3629
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

hej

Cytat:
Napisane przez bzinka Pokaż wiadomość

Ja dzisiaj kończę 32, jutro zaczynam 33 tydzień


Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A u nas dobre wieści. Lamp nie będzie, poziom tego we krwi co jest odpowiedzialne za żółtaczkę (zawsze zapomnę jak to się nazywa) ładnie spada.
Poza tym Jaśka coraz ładniej ciągnie, dzisiaj 30 ml wypiła z piersi a resztę dopiła z butli (dostaje 40ml 8 razy dziennie na razie) a nawet trochę więcej uciągła zanim się zorientowaliśmy (; (tatuś podaje butle, równowaga musi być).
No i odłączyli Ją od monitorów a dzisiaj albo jutro przenosi się do pokoju o niższej temp żeby powoli się przyzwyczajała do normalnych warunków. No i próbują coraz mniej jedzenia przez sondę podawać. Dzisiaj znowu ją wytargała i na razie jej na nowo nie włożyli. Może jeszcze będą musieli ale idziemy w dobrym kierunku!

I znowu się rozpisałam (;
super ze takie dobre wieści

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Ale dobre wiesci!!!!!))) u mni troche gorzej po wizycie poloznej;/ w lewej piersi robi sie stan zapalny;/ musze robic oklady z kapusty. Szwy dwoch miejscach puscily i musze robic oklady z soli a na dodatek Misia nadal jest żółta i jutro musze jechac do lekarza to skontrolowac
trzymam kciuki oby to nie była żółtaczka i za cycuszki

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie
zacznę od siebie... trochę zmartwiłam przed chwilą W piątek byłam na wizycie no i kolejna w ten piatek (co tydzień miały być) - a przed chwila moja ginka dzwoni, żebym dziś przyjechała na zapis... że 2 razy w tyg będziemy go robić Od razu spytalam czy mam się martwić... A ona tylko odpowiedziała, że nie... że będziemy Gucia tak często sprawdzac, bo jest mały No ale co ktg ma do wzrostu/wagi? Już się zestresowaąłm, że na tym piatkowym zapisie coś nie tak wyszło... ze 40 min wtedy pod tym leżałam...

No i idę nadrabiać
trzymam kciuki zeby noc się nie działo może jak któraś pisała lekarka woli dmuchać na zimne

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość

Ja też byłam w Lidlu i udało mi się kupić proszek poza tym kupiłam jeszcze płyn do płukania, te podkłady do przewijania i wkładki laktacyjne - czytałam o nich w necie dość dobre opinie. No i za taka cenę aha i jeszcze dwie pary rajstopek niemowlęcych i te pudełka - komplet 3szt. Ale ogólnie mało było wszytskiego, myślałam, że będzie więcej towaru.
i.
a jak te pudełka? bo mi się wydawało że jakieś takie małe one są praktyczna ta wielkość? Spakuj coś w nie i zrób fotkę
a u nas dużo było proszków wczoraj o 20

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość

Ja po wizycie u gina, jest wszystko ok- powiedziała mi ze po zeszłotygodniowej wizycie była przekonana że trafię do szpitala, ale szyjka się tak wydłużyła, ze jest w szoku....Mogę pracować, łazić....nie musze już siedzieć w domu
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 08:48   #3630
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
Pocieszy Cie fakt że ja jechałam do szpitala bez torby?
....

Bo przypominam Wam że zostało tylko 9 dni lutego!
Dajesz nadzieję, a potem...szybko ją odbierasz
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.