Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-25, 13:49   #3601
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Matko świnto, te analizy rozkładają na łopatki.

Jak gość mówi, że nie chce związku = nie chce związku Z TOBĄ. A czy chce obściskiwać inne, czy faktycznie preferuje dzidę i wędkę, to jest najmniej istotne. Nie chce CIEBIE. Tyle.
Łatwiej jest jak wiadomo , że nie chce , bo jak to on mówi, że chce się bawić, jest młody i związków nie chce niż jakbym wiedziała, że dla kogoś innego , bo np mu się znudziłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 13:53   #3602
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Łatwiej jest jak wiadomo , że nie chce , bo jak to on mówi, że chce się bawić, jest młody i związków nie chce niż jakbym wiedziała, że dla kogoś innego , bo np mu się znudziłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mam wrażenie, że nie czytasz, co piszemy
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 13:54   #3603
Splinter
Raczkowanie
 
Avatar Splinter
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 234
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[QUOTE=elvegirl;43875287]No ale przecież to na jedno wychodzi. Jaka różnica czy ma ochotę bzyknąć połowę miasta, czy jedną laskę? Skutek jest taki sam - odszedł. Nie chce już ciągnąć związku w którym był.[COLOR="Silver"]

Wiem, że to nie odpowiedź na mój post, ale Twoje słowa trafiają do mnie. Może z powodu braku słodzenia:p
Mądra z Ciebie kobieta, Elve. Teraz sobie powtarzam, że nieważne, co robi i z kim, liczy się to, że mnie nie chciał. Co zaskakujące to mnie nie dołuje dodatkowo, wręcz przeciwnie, bo co ja biedna niby mam z tym fantem zrobić? Nie chciał to nie, skupiamy się na sobie
__________________
Julian Tuwim
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa.
Splinter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 14:04   #3604
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że nie czytasz, co piszemy
Czytam, ale chyba nie do końca chcę w to wierzyć .

Sent from my C1605 using Wizaz Forum mobile app
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 14:10   #3605
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Splinter Pokaż wiadomość
Nie chciał to nie, skupiamy się na sobie
O to, to Dokładnie tak

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Czytam, ale chyba nie do końca chcę w to wierzyć .
To Twoje życie, Twoje decyzje i konsekwencje, przecież nie będziemy Cię zmuszać do rozpoczęcia leczenia po rozstaniu, chcesz to pływaj w tym błotku i wspominaj z rozczuleniem gościa, który kompletnie na Ciebie nie zasługuje, chcesz to walcz o to uczucie, przecież to tylko Ty w tym momencie tracisz bezzmarszczkowy czas na rozpamiętywanie tego gościa. Jak Ci z tym dobrze, to ok. Każdy ma swoją drogę.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 14:13   #3606
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Bo co jak co dziewczyny , ale jakbym wstawiła swoje zdjęcie i jego to byście padły . Tysiąc razy słyszałam , że do pięt mi nie dorasta i w dodatku był wyzszy ode mnie o 6 cm i ważył 4 kg wiecej gdzie ja mam 169 cm wzrostu a ważę 56 kg chłop jak dąb to zniego nie był ale pomijac już wyglad to przy tym wszystkim kochałam go na zabój, byłam zawsze lojalna , wierna , gotowa dla niego zrobić wszystko ito on mnie zostawił... W dodatku jeśli dla innej to w głowie mi się nie mieści

Sent from my C1605 using Wizaz Forum mobile app
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 14:15   #3607
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Bo co jak co dziewczyny , ale jakbym wstawiła swoje zdjęcie i jego to byście padły . Tysiąc razy słyszałam , że do pięt mi nie dorasta i w dodatku był wyzszy ode mnie o 6 cm i ważył 4 kg wiecej gdzie ja mam 169 cm wzrostu a ważę 56 kg chłop jak dąb to zniego nie był ale pomijac już wyglad to przy tym wszystkim kochałam go na zabój, byłam zawsze lojalna , wierna , gotowa dla niego zrobić wszystko ito on mnie zostawił... W dodatku jeśli dla innej to w głowie mi się nie mieści

Sent from my C1605 using Wizaz Forum mobile app
Przerażasz mnie trochę, wiesz?
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 14:17   #3608
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Bo co jak co dziewczyny , ale jakbym wstawiła swoje zdjęcie i jego to byście padły .
A co to ma do rzeczy?


Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
gotowa dla niego zrobić wszystko
I błąd. Zresztą z tego co zauważyłam, to właśnie te osoby "gotowe na wszystko dla ukochanej/ukochanego" są tymi, którymi się inni cóż, nudzą. Wiadomo, to tylko moje obserwacje, ale jeśli się jest osobą z tak totalnie miękkim i gotowym na każde poświęcenie sercem, to trzeba bardzo dobrze wybrać partnera, żeby stworzyć zdrowy związek, w którym się nie będzie wykorzystywanym.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 14:28   #3609
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Może być tak, że miał z nią kontakt w trakcie Waszego związku i przyczyniła się do Waszego rozstania.

Mógł też trafić na nią po Waszym rozstaniu, gdy miał Cię dosyć, a ona wydawała się kimś normalnym, nieuczepionym do niego, posiadającym własne życie. W tym przypadku wszystko jedno, czy jest byłą dziewczyną, nowo poznaną fascynacją, czy tylko koleżanką, z którą spędza więcej czasu. Póki zachowujesz się jak obecnie, zawsze będziesz tą mniej atrakcyjną, dziwną i zdesperowaną w porównaniu do innych. Każda będzie od Ciebie ciekawsza.

Nieważne, skąd się wzięła ponownie w jego życiu, bo nie jesteście razem i nic nie wskazuje na to, że będziecie.
Nie rozumiem dziewczyny, czemu podchodzicie do odzyskiwania faceta tak zupełnie bez pomyślunku
Popieram. Może ja napiszę ze swojej perspektywy. Ja wiecie z moich postów jestem tą porzuconą i gdyby była taka sznsa pewnie zgodziłabym sie na powrót eksa. Jednocześnie 4 dni po zerwaniu spotkałam sie pierwszy raz z kimś innym. Od tamtej pory (miesiąc) widujemy sie ok dwa razy w tygodniu. Pewnie wiele osób sie oburzy, ale ten drugi znał moja sytuację, to on nalegał na spotkania, to on jest tą stroną zaangażowaną, ja mam wiele obaw. Jednocześnie ja nic nie zakładam w tej relacji, nie planuję, nic mu nie deklaruję. Może z czasem zapomnę o byłym i go pokocham. Na pewno jednak ta relacja pomogła mi sie podnieść po rozstaniu. Po 1 spędzałąm dużo czasu z kimś, miło, nie myśląc o eksie i nie becząc przez niego. po 2 nic nie oczekiwał, a po 3 wreszcie poczułam sie atrakcyjna, bo zerwanie sprawiło, ze straciłam to poczucie. Dlatego pomyśl, ze może Twojemu eksowi też było to potrzebne z różnych względów.
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Innej możliwości nie ma ? Eh . Więc jeśli opowiada że zwiazku nie chce i chce się bawić to ściemnia czy naprawdę nie chcę związku ale pobawić się to i owszem z nią ?
Malla - a jak do tego się zabrać rozsądnie??
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jak gość mówi, że nie chce związku = nie chce związku Z TOBĄ. A czy chce obściskiwać inne, czy faktycznie preferuje dzidę i wędkę, to jest najmniej istotne. Nie chce CIEBIE. Tyle.
Dokładnie. Boli ale to jasny komunikat. Mój powiedział, ze mnie nie kocha. Co z tego że wiem,ze nie ma nikogo innego, skoro to nie zmienia faktu że MNIE nie kocha i nawet brak kogos innego tego nie zmienia.
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Najgorsze, że właśnie on nie umiał mi pow "nie kocham Cie " mimo, że powiedziałam , że jest tchórzem jeśli mi tego nie umie powiedział .
Tak w ogóle zapytałam go wprost , że jak już i tak pozamiatane to niech mi powie czy była jakaś laska i o co chodzi ze zdjęciem z byłą . Powiedział , że nie było i nie ma a zdjęcie to zdjęcie grupowe i to jest nic w porównaniu do tego, co zrobilam ja .
Rozumiem, że to Cie dręczy. Ale nie miał obowiązku Ci odpowiadać. Napisze też coś przykrego: to że nie powiedział, ze Cię nie kocha, nie swiadczy ze kocha. Może jest tchórzem, może sam nie wie, co czuje.
Mój powiedział to wprost, a wcale nie czuje się lepiej, więc nie masz czego zazdrościć i na czym opierać pragnień.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Najgorsze, że Ty się skupiasz na słowach, a nie na czynach.
Dokłądnie. Co po słowach skoro nic nie znaczą. Mój powiedział mi że kocha, robił plany, a na drugi dzień zerwał mówiac co innego. I co mi teraz po takich wyznaniach???
Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość

Ja mam jedno zdanie na ten temat: najlepsze wyjście to zawsze brak kontaktu. I nie nakręcanie się, że 'wow odpisuje mi na moje błagalne sms-y, może się zejdziemy, bo przecież ich nie olał, pewnie mnie nadal kocha'.
U mnie po rozstaniu brak kontaktu się sprawdził najlepiej. I fakt faktem - wtedy jest nawet szansa, że facet zobaczy, co stracił i zatęskni. Ale desperacja zawsze odstrasza.
Coś w tym jest. Dwa tygodnie milczenia i były się odezwał. Chyba mamy wreszcie kontakt podobny do tego, jaki chciałam (oczywiście poza nierealnym pragnieniem, by było jak dawniej)


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ribelle92 - była tu kiedyś dziewczyna podobnie narzucająca się eksowi jak Ty. Ich związek był emocjonalnym koszmarem, ciągłe poniżanie, rozstania, powroty, traktowanie jak śmieci. Radośnie ją bzykał bez związku, inne też. Jak ucięła kontakt i zaczęła chodzić na randki, to zaraz przyleciał z podkulonym ogonem. Wyglądają na szczęśliwych, więc może Twój musi poczuć, że traci grunt
Może właśnie to recepta Tylko kiedy wyczuc moment aby zapytać, czy w ogóle ta druga strona rozważa jakąkolwiek szansę powrotu??
Cytat:
Napisane przez Buzzerka Pokaż wiadomość
Kurcze, już myślałam, że znalazłam super pokój, za super kasę i w super lokalizacji, a tu zobaczyłam, że moje 'łóżko' to antresola, a na niej materac Słyszałam wiele opinii, że tak wysoko źle się śpi, jest duszno i niewygodnie Nie powiedziałam jeszcze nie, ale bardzo mnie to zniechęciło. Może spała tak któraś i wypowie się jak to w praktyce jest spać pod sufitem? Czuję, że poszukiwań ciąg dalszy
Rodzina miała takie mieszkanie i nie narzekali dopóki nie urodził im sie maluch. Wtedy narzekali głownie na schody. Mówili, ze też wymaga przyzwyczajenia się, bo mieli faktycznie dośc nisko i trzeba było pierwszy raz uważać, coby głową nie wyrąbać po obudzeniu sie
[QUOTE=Splinter;43875746]
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No ale przecież to na jedno wychodzi. Jaka różnica czy ma ochotę bzyknąć połowę miasta, czy jedną laskę? Skutek jest taki sam - odszedł. Nie chce już ciągnąć związku w którym był.[COLOR="Silver"]

Wiem, że to nie odpowiedź na mój post, ale Twoje słowa trafiają do mnie. Może z powodu braku słodzenia:p
Mądra z Ciebie kobieta, Elve. Teraz sobie powtarzam, że nieważne, co robi i z kim, liczy się to, że mnie nie chciał. Co zaskakujące to mnie nie dołuje dodatkowo, wręcz przeciwnie, bo co ja biedna niby mam z tym fantem zrobić? Nie chciał to nie, skupiamy się na sobie
Smutne, ale prawdziwe. Jak wyżej napisałam, mnie nie pociesza że on nie ma teraz nikogo, skoro nie chciał mnie.
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 14:50   #3610
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Przerażasz mnie trochę, wiesz?
Dlaczego ? wiem , że to też wjazd na moje ego i może dlatego czuję to 2 razy mocniej . Bo zawsze miałam o sobie wysokie mniemanie . Przez ten związek wszystko się zmieniło i próbuję jakoś się podbudować

Sent from my C1605 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A co to ma do rzeczy?



I błąd. Zresztą z tego co zauważyłam, to właśnie te osoby "gotowe na wszystko dla ukochanej/ukochanego" są tymi, którymi się inni cóż, nudzą. Wiadomo, to tylko moje obserwacje, ale jeśli się jest osobą z tak totalnie miękkim i gotowym na każde poświęcenie sercem, to trzeba bardzo dobrze wybrać partnera, żeby stworzyć zdrowy związek, w którym się nie będzie wykorzystywanym.
Chciałam tylko zaznaczyć , że nie dość, że nie docenił miłości , poświęcenia i zaangażowania to nie docenił też urody . Ot tak żeby pokazać, że nie docenił we mnie kompletnie nic . I wiesz masz rację . Myślałam , że jak będę na każde zawołanie to będzie miał poczucie oparcia i tego że ma też obok przyjaciółkę, nie tylko kochankę . Tak mi się odpłacił

Sent from my C1605 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
O to, to Dokładnie tak

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------


To Twoje życie, Twoje decyzje i konsekwencje, przecież nie będziemy Cię zmuszać do rozpoczęcia leczenia po rozstaniu, chcesz to pływaj w tym błotku i wspominaj z rozczuleniem gościa, który kompletnie na Ciebie nie zasługuje, chcesz to walcz o to uczucie, przecież to tylko Ty w tym momencie tracisz bezzmarszczkowy czas na rozpamiętywanie tego gościa. Jak Ci z tym dobrze, to ok. Każdy ma swoją drogę.
Macie rację . Zamiast od razu udźwignąć najgorsza prawdę idziemy na chwilową łatwiznę . Chwilową , bo potem prawda i tak wychodzi na jaw i tylko jest gorzej

Sent from my C1605 using Wizaz Forum mobile app
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 15:26   #3611
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Bo co jak co dziewczyny , ale jakbym wstawiła swoje zdjęcie i jego to byście padły . Tysiąc razy słyszałam , że do pięt mi nie dorasta i w dodatku był wyzszy ode mnie o 6 cm i ważył 4 kg wiecej gdzie ja mam 169 cm wzrostu a ważę 56 kg chłop jak dąb to zniego nie był
Nie widzę związku.
Faceci nie mają takich kompleksów i jak trafia im się piękność, to nie uważają, że na nią nie zasługują, tylko cieszą się z tego, co mają. Jak laska trafi na przystojniaka, to wzdycha jak do Adonisa jakiegoś. Wolałabym pójść do ASP i kupić od studenta studium anatomiczne niż być w związku dla urody pięknisia.
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Innej możliwości nie ma ? Eh . Więc jeśli opowiada że zwiazku nie chce i chce się bawić to ściemnia czy naprawdę nie chcę związku ale pobawić się to i owszem z nią ?
Są dwie możliwości - chce z nią być lub nie chce z nią być.
Skutek dla Ciebie jest taki sam - nie chce być z Tobą. I zasadniczo tak samo powinno Cię to dołować, bo znudzenie czy wymiana na inną to to samo: znudził się, więc zostawił lub znudził się, więc znalazł inną. Taka sama jest szansa na powrót, jak i na ostateczne zakończenie znajomości.

Nie podoba mi się określenie "znudził". Z czasem wychodzi niedopasowanie, partner przestaje nas fascynować, uczucie ulatuje. Nie każdy związek wypala i nie ma w tym jakiejś wielkiej filozofii.
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Po prostu łatwiej jest, jak wíadomo , że facet nie chce , bo nie chce związków i chce się bawić , a nie dlatego bo ja znudziłam się jako osoba
Nie ma czegoś takiego jak "kocha, ale nie chce związków". To oznacza, że nie kocha i nie trafił na odpowiednią osobę. Nawet George Clooney bywa w związku
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Najgorsze, że właśnie on nie umiał mi pow "nie kocham Cie " mimo, że powiedziałam , że jest tchórzem jeśli mi tego nie umie powiedział . Mówił, źe tak nie powie bo byloby to klamstwem + ceni niezalezność , jest mlody , chce się bawić i zero zwiazkow
Związek nie przeszkadza w niezależności i zabawie, przeszkadza w bzykaniu połowy miasta
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Tak w ogóle zapytałam go wprost , że jak już i tak pozamiatane to niech mi powie czy była jakaś laska i o co chodzi ze zdjęciem z byłą . Powiedział , że nie było i nie ma a zdjęcie to zdjęcie grupowe i to jest nic w porównaniu do tego, co zrobilam ja .
To miłe, że zrzuca wszystko na Ciebie. Przecież tak bardzo Cię kocha... Tak bardzo, że nie chce związku

Tańczysz, jak Ci zagra. A gra fałszywie. Zrozumiałabym, gdyby był sprawnym manipulatorem, ale to wszystko się kupy nie trzyma...
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Chciałam tylko zaznaczyć , że nie dość, że nie docenił miłości , poświęcenia i zaangażowania to nie docenił też urody .
A przepraszam, co miał zrobić? Zatrzymać Cię, bo jesteś ładna i wpatrzona w niego jak w obrazek?
W jakim sensie "docenia się" urodę? Ładnych i zadbanych dziewczyn wiele na ulicach. Nie łudź się, że nigdy nie znajdzie ładniejszej. Uroda nie jest aż tak bardzo ważna w związku...
Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Ja po rozstaniu miałam ochotę bzyknąć połowę miasta. Prawie się udało
Jesteś niepoprawna!
I dobrze o tym wiesz!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 15:28   #3612
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie przetłumaczysz, jej teraz jest lepiej, bo zamiast przechodzić przez wszystkie fazy rozpaczy po rozstaniu, radośnie się nakręca uporem i planami na odzyskanie go. Ona uważa że jest jej teraz lepiej, że robi dla siebie to, co najlepsze. I póki będzie w tym amoku, nic do niej nie trafi. A że jeszcze w dodatku facet pracuje na to, żeby tą nadzieją żyła, to jest jak jest.

Nie każdy eks jest na tyle uczciwy, że pozbawia nas złudzeń.
Cóż, próbować zawsze można.
Chyba tylko osiągnięcie kompletnego dna albo naprawdę palący wstyd może zmotywować kogoś, w takim amoku do zmiany postępowania. Przynajmniej ja tak miałam.

Swoją drogą to wystarczy tylko trzeźwo pomyśleć, aby uznać, że te wszystkie działania są bezsensowne. I poniżające przede wszystkim. Eksowi ego urośnie, i jeśli wróci to tylko z litości, albo dlatego, że nie ma lepszej opcji.

Jakby mi ktoś sprawił tort z napisem "Czekam na Ciebie", to serio, kogoś takiego, bym się chyba bała . Już nie mówiąc o tych wszystkich wymaganiach, że on ma nosić jej zdjęcie w portfelu, po roku wrócić, powiedzieć jej, czy jednak nie chce z nią być, z nikim się nie spotykać itd. Przeraża mnie to trochę.

Ciekawe, jak go osaczy, kiedy już się doczeka i go dopadnie.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Uszczypliwe, ale trudno nie myśleć tak samo.
Odkąd nie mam faceta, który by mnie zalewał smsami, piszę zabawne wierszyki na konkursy i wygrywam karmę dla kota.
Ano, zawsze można przelać emocje na coś twórczego.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!

Edytowane przez rockandrollqueen
Czas edycji: 2013-11-25 o 15:39
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 15:53   #3613
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Dlaczego ? wiem , że to też wjazd na moje ego i może dlatego czuję to 2 razy mocniej . Bo zawsze miałam o sobie wysokie mniemanie . Przez ten związek wszystko się zmieniło i próbuję jakoś się podbudować
Ale nikt ci nie mówi, że przez to, że cię rzucił, stałaś się gorsza. Jeśli masz o sobie wysokie mniemanie, to miej, to nie ma nic do rzeczy, on nie był ciebie wart, tyle.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Jesteś niepoprawna!
I dobrze o tym wiesz!
Wieeeeem
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 15:59   #3614
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Jakby mi ktoś sprawił tort z napisem "Czekam na Ciebie", to serio, kogoś takiego, bym się chyba bała .
Ja też i bałabym się go jeść.
Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Już nie mówiąc o tych wszystkich wymaganiach, że on ma nosić jej zdjęcie w portfelu
Ale to jego propozycja! Pokręcone, nie?
Nie dziwię się, że dziewczyna nie potrafi odejść. Ani związek, ani rozstanie nie były normalne...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 16:18   #3615
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[QUOTE=Malla;43877387]Nie widzę związku.
Faceci nie mają takich kompleksów i jak trafia im się piękność, to nie uważają, że na nią nie zasługują, tylko cieszą się z tego, co mają. Jak laska trafi na przystojniaka, to wzdycha jak do Adonisa jakiegoś. Wolałabym pójść do ASP i kupić od studenta studium anatomiczne niż być w związku dla urody pięknisia.

Są dwie możliwości - chce z nią być lub nie chce z nią być.
Skutek dla Ciebie jest taki sam - nie chce być z Tobą. I zasadniczo tak samo powinno Cię to dołować, bo znudzenie czy wymiana na inną to to samo: znudził się, więc zostawił lub znudził się, więc znalazł inną. Taka sama jest szansa na powrót, jak i na ostateczne zakończenie znajomości.

Nie podoba mi się określenie "znudził". Z czasem wychodzi niedopasowanie, partner przestaje nas fascynować, uczucie ulatuje. Nie każdy związek wypala i nie ma w tym jakiejś wielkiej filozofii.

Nie ma czegoś takiego jak "kocha, ale nie chce związków". To oznacza, że nie kocha i nie trafił na odpowiednią osobę. Nawet George Clooney bywa w związku

Związek nie przeszkadza w niezależności i zabawie, przeszkadza w bzykaniu połowy miasta

To miłe, że zrzuca wszystko na Ciebie. Przecież tak bardzo Cię kocha... Tak bardzo, że nie chce związku

Tańczysz, jak Ci zagra. A gra fałszywie. Zrozumiałabym, gdyby był sprawnym manipulatorem, ale to wszystko się kupy nie trzyma...

A przepraszam, co miał zrobić? Zatrzymać Cię, bo jesteś ładna i wpatrzona w niego jak w obrazek?
W jakim sensie "docenia się" urodę? Ładnych i zadbanych dziewczyn wiele na ulicach. Nie łudź się, że nigdy nie znajdzie ładniejszej. Uroda nie jest aż tak bardzo ważna w związku...

Uwielbiam Cię . Na to wszystko jest jedno proste wytłumaczenie , a ja szukam miliona okrężnych . Wiadomo, że związek nie przeszkadza w zabawie . Poza tym ja sama lubiłam chodzić na imprezy i dużo razem imprezowaliśmy. Ale faktycznie , mógł mu przeszkadzać w czymś innym . Myślę, że trochę przecenia swoje siły , no ale to życie mu pokaże . Wiesz nie chodzi o to , ale jak się słyszy jeszcze do niedawna , że jest się Najpiękniejsza, najcudowniejsza miłościa jego życia i z nikim mu nie było tak super i jest mega szczęśliwy i przy kłótni z jego winy prosi wręcz żebyśmy sie dogadali bo przecież tacy jesteśmy szcześliwi to ciężko potem uwierzyć , źe mial byc ze mna tylko dlatego bo jestem wpatrzona w niego jak w obrazek i jestem ładna .
Dlatego szukam odpowiedzi , bo te słowa nie padały rok przed rozstaniem, ale miesiac, 2 tyg, tydzien przed
Szczerze ? Naprawde nie wiem czy znajdzie lepszą . Facet nie ma w ogóle ambicji , licza sie głównie koledzy , święty spokój i dobra zabawa . Nię dąży do niczego lepszego . W szkole tak na farcie ,mature zdał tak samo i na studia też na farcie sie dostał na jakiś tam kierunek ,że to w ogóle studiuje . Mogłby pracować dorywczo u siostry , ale mu się nie chce . Generalnie jest strasznie leniwy . Na pewno nie wymyśli nic nowego , fajnego sam z siebie , bo mu się nie chce . Raczej na spontana i zaskoczenie nie ma co liczyć . Kochanek z niego kiepski obiecujący, że będzie lepiej . Zreszta w ogóle lubił składać obietnice bez pokrycia . Nie lubi rozmawiać o jakichkolwiek problemach , cieżko z niego coś wydusić . Najchetniej ciagle byłby w towarzystwie swoich kumpli . Poczucia bezpieczeństwa nie zapewni , bo on się bardziej bał niź ja, żeby tylko nie dostać . Czasem miałam wrażenie ,że to ja go bronię . Z moimi znajomymi i rodzina zżywać sie nie chciał , ciągnie raczej do swoich znajomych i rodziny (patrzac też na jego wcześniejsze zwiazki ) . Gestu to on nie ma , bo czasem to ja mu kupowałam , tudzież pozyczałam pieniadze na rzeczy, które sam powinien sobie zapewnić . I ogólnie ma wszystko w d... Żyje z dnia na dzień . A Georgem Clooneyem to on tez nie jest . Oczywiście ma też zalety , ale te wady są znaczące . Zapytacie czemu więc z nim byłam i nadal za tym płacze ? Też bym chciała wiedzieć ,ale ponoś serce nie sługa .

To fakt zrzucił cala wine na mnie i powiedział, że sama do tego doprowadziłam. A ja na poczatku sie z tym zgodziłam, wziełam tę winę na plecy i prosiłam o przebaczenie . Usłyszałam że szkoda że dopiero teraz to widze . A jak potem napisałam żeby jednak nie uwaźał źe cale zło w tym zwiazku to ja , bo jak to przewaźnie jest wina leży po obu stronach . Ale on tego nie rozumie . On uważa , że sobie nie ma za wiele do zarzucenia . Bynajmniej tak mówi .

Manipulator ? Ciekawe czy o tym wie , czy wie jaka jest prawda i manipuluje z premedytacją czy naprawdę w to wierzy

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

[QUOTE=kaguya;43877792]Ale nikt ci nie mówi, że przez to, że cię rzucił, stałaś się gorsza. Jeśli masz o sobie wysokie mniemanie, to miej, to nie ma nic do rzeczy, on nie był ciebie wart, tyle.


Niestety tak się poczułam i níe tylko po rozstaniu , ale nawet już w trakcie związku zaczęłam się czuć gorsza i mniej atrakcyjna .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 16:20   #3616
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ja też i bałabym się go jeść.

Ale to jego propozycja! Pokręcone, nie?
Nie dziwię się, że dziewczyna nie potrafi odejść. Ani związek, ani rozstanie nie były normalne...
Aha, to czegoś nie doczytałam .
Pokręcone, widać chce mieć chłop wyjście awaryjne.

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Szczerze ? Naprawde nie wiem czy znajdzie lepszą . Facet nie ma w ogóle ambicji , licza sie głównie koledzy , święty spokój i dobra zabawa . Nię dąży do niczego lepszego . W szkole tak na farcie ,mature zdał tak samo i na studia też na farcie sie dostał na jakiś tam kierunek ,że to w ogóle studiuje . Mogłby pracować dorywczo u siostry , ale mu się nie chce . Generalnie jest strasznie leniwy . Na pewno nie wymyśli nic nowego , fajnego sam z siebie , bo mu się nie chce . Raczej na spontana i zaskoczenie nie ma co liczyć . Kochanek z niego kiepski obiecujący, że będzie lepiej . Zreszta w ogóle lubił składać obietnice bez pokrycia . Nie lubi rozmawiać o jakichkolwiek problemach , cieżko z niego coś wydusić . Najchetniej ciagle byłby w towarzystwie swoich kumpli . Poczucia bezpieczeństwa nie zapewni , bo on się bardziej bał niź ja, żeby tylko nie dostać . Czasem miałam wrażenie ,że to ja go bronię . Z moimi znajomymi i rodzina zżywać sie nie chciał , ciągnie raczej do swoich znajomych i rodziny (patrzac też na jego wcześniejsze zwiazki ) . Gestu to on nie ma , bo czasem to ja mu kupowałam , tudzież pozyczałam pieniadze na rzeczy, które sam powinien sobie zapewnić . I ogólnie ma wszystko w d... Żyje z dnia na dzień . A Georgem Clooneyem to on tez nie jest . Oczywiście ma też zalety , ale te wady są znaczące . Zapytacie czemu więc z nim byłam i nadal za tym płacze ? Też bym chciała wiedzieć ,ale ponoś serce nie sługa .
To nie ma czego żałować, ani czego rozkminiać. Tylko przyjąć wszystko na klatę, po prostu. Chce Ci się takim chłoptasiem przejmować?

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
To fakt zrzucił cala wine na mnie i powiedział, że sama do tego doprowadziłam. A ja na poczatku sie z tym zgodziłam, wziełam tę winę na plecy i prosiłam o przebaczenie . Usłyszałam że szkoda że dopiero teraz to widze . A jak potem napisałam żeby jednak nie uwaźał źe cale zło w tym zwiazku to ja , bo jak to przewaźnie jest wina leży po obu stronach . Ale on tego nie rozumie . On uważa , że sobie nie ma za wiele do zarzucenia . Bynajmniej tak mówi .

Manipulator ? Ciekawe czy o tym wie , czy wie jaka jest prawda i manipuluje z premedytacją czy naprawdę w to wierzy
I nie zrozumie, nie przetłumaczysz.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 16:31   #3617
Splinter
Raczkowanie
 
Avatar Splinter
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 234
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

[QUOTE=nadi83;43876406]

Może właśnie to recepta Tylko kiedy wyczuc moment aby zapytać, czy w ogóle ta druga strona rozważa jakąkolwiek szansę powrotu??

[QUOTE=Splinter;43875746]

Też się nad tym zastanawiałam nie raz,gdy kończyły się moje związki lub związki moich znajomych. Kiedy? Jak? Czy zawsze z tą propozycją powinna wychodzić strona, która zerwała?

Nigdy nie miałam sytuacji powrotu więc dla mnie to czarna magia
__________________
Julian Tuwim
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa.

Edytowane przez Splinter
Czas edycji: 2013-11-25 o 16:33
Splinter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 16:34   #3618
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Wiesz nie chodzi o to , ale jak się słyszy jeszcze do niedawna , że jest się Najpiękniejsza, najcudowniejsza miłościa jego życia i z nikim mu nie było tak super i jest mega szczęśliwy i przy kłótni z jego winy prosi wręcz żebyśmy sie dogadali bo przecież tacy jesteśmy szcześliwi to ciężko potem uwierzyć , źe mial byc ze mna tylko dlatego bo jestem wpatrzona w niego jak w obrazek i jestem ładna .
Dlatego szukam odpowiedzi , bo te słowa nie padały rok przed rozstaniem, ale miesiac, 2 tyg, tydzien przed
Mówić i obiecywać to on potrafił.
Jesteś nie tylko ładna, ale też za sprytna, by połykać tak łatwo jego kłamstwa.
Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Szczerze ? Naprawde nie wiem czy znajdzie lepszą . Facet nie ma w ogóle ambicji , licza sie głównie koledzy , święty spokój i dobra zabawa . Nię dąży do niczego lepszego . W szkole tak na farcie ,mature zdał tak samo i na studia też na farcie sie dostał na jakiś tam kierunek ,że to w ogóle studiuje . Mogłby pracować dorywczo u siostry , ale mu się nie chce . Generalnie jest strasznie leniwy . Na pewno nie wymyśli nic nowego , fajnego sam z siebie , bo mu się nie chce . Raczej na spontana i zaskoczenie nie ma co liczyć . Kochanek z niego kiepski obiecujący, że będzie lepiej . Zreszta w ogóle lubił składać obietnice bez pokrycia .
Oczywiście ma też zalety , ale te wady są znaczące . Zapytacie czemu więc z nim byłam i nadal za tym płacze ? Też bym chciała wiedzieć ,ale ponoś serce nie sługa .
Dobrze, że jest coś takiego jak Czas, dzięki czemu wraca rozum do głowy
Daj sobie czas, nie kontaktuj się z nim, a za pół roku będziesz się z tego śmiać
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 16:49   #3619
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mówić i obiecywać to on potrafił.
Jesteś nie tylko ładna, ale też za sprytna, by połykać tak łatwo jego kłamstwa.

Dobrze, że jest coś takiego jak Czas, dzięki czemu wraca rozum do głowy
Daj sobie czas, nie kontaktuj się z nim, a za pół roku będziesz się z tego śmiać
Wiem to wszystko . Ale szlak trafia , że tyle nerwów mnie to kosztowało , zaangażowania , a on i tak uważa , że to moja wina , bo się z nim kłóciłam i się go czepiałam . Między innymi dlatego, bo nie do zniesienia były wady , które opisałam . Powiedział , że jak było dobrze to dobrze a jak już nawet mała sprzeczka to zaraz myślał o rozstaniu :/ to chore . A jak powiedziałam , że ostatnio się nie kłóciliśmy i akurat w tym momencie to skończył i nie chciał zobaczyć jak będzie dalej to powiedział , że za dużo tego było wcześniej i walczył ze soba, ale już nie dał rady biedny , przecież tak walczył nawet mnie o tym nie informujac.

Jestem chyba już tylko wściekła i nie wiem na kogo bardziej , czy na niego , czy na siebie , że tak się dałam . Najlepsze , że myślałam , że dzięki temu , że umiem mu zwrócić uwagę i jestem temperamenta i on wtedy obiecuje że będzie inaczej , że to ja trzymam pałeczkę wtym zwiazku . A teraz widze jak to on kręcił mna pozwalajac w dodatku żebym myślała odwrotnie .

Naprawde nie zrozumie ? Chciałabym mieć taką satysfakcje jakby przyszedł i żałował ah .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 17:26   #3620
nnatalkaa89
Zadomowienie
 
Avatar nnatalkaa89
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 925
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Prawdę mówiąc, to ja bym chciała żeby mój eks po jakimś czasie pomyślał/stwierdził, że rozstanie było największym jego błędem w życiu.

A co do kryzysów/wspomnień to nachodzą najbardziej wieczorem, jak się już położę, to wtedy myśli o nim same mi nachodzą - to co było, co mogłabym mu powiedzieć jeszcze, kim dla mnie był.

Po miesiącu ciężko mi się pogodzić z tym wszystkim. Niestety nie mam teraz nikogo kto by mógł mnie wesprzeć. Mama jedynie powiedziała do mnie - "nie ten, to będzie inny...". Nie mam z mamą, aż takiego kontaktu żeby jej się wygadać. Jak się zapytała o co poszło, to jej jedynie odpowiedziałam (a z resztą to o nic nie poszło, było idealnie), nie chciałam jakoś się rozgadywać. Jedynie ostatnio zaczęłam rozmawiać z koleżanką (kiedyś przyjaciółką), z którą nie rozmawiałam ze 3-4 lata. Zapytała się mnie o sylwestra, to jakoś wtedy zeszło na temat czy przyjdę z Kamilem. I to jej się jakoś wygadałam, co do końca nie było łatwe, ale troszkę lżej mi się zrobiło.

ahh faceci!
__________________

Pendulum - 30.11.2013r.-14.02.2015r.
Górny łuk - 25.10.2014r.
Dolny łuk - 17.01.2015r.
Zdjęty aparat - 09.06.2018r.
nnatalkaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 17:58   #3621
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Nie każdy eks jest na tyle uczciwy, że pozbawia nas złudzeń.
mój mnie pozbywał, a ja nadal robiłam swoje.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Naprawde nie zrozumie ? Chciałabym mieć taką satysfakcje jakby przyszedł i żałował ah .
kto to wie,czy zrozumie,czy nie? nie ważne! Ty masz już swoje życie!!
ja wiem,że to się łatwo mówi,bo ja też jestem histeryczką i to co robiłam po rozstaniu,to była jakaś masakra, to co tu dziewczyny ze mną przeszły tłumaczyły itd. to jedna wielka desperacja,ale proszę! Zajmij sie sobą,swoim zyciem, poczekaj, usiądź i poczekaj! nie dzwon, nie pisz, nie myśl, jak Ci przyjdzie jakieś wspomnienie to zajmij się czymś,ksiązkę poczykaj, idż na siłownie, popisz z kimś spotaj się z kimś, upiecz ciasto, no cokolwiek,ale pamietaj! to wszystko robisz dla SIEBIE!Nie starasz sie być lepsza dla niego,dla was-Twoje życie, bez niego.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 18:26   #3622
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Booosh, nie moge juz tego czytac, ide zjesc cos mocno kalorycznego
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 18:58   #3623
zyciowo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 62
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Mądre tu kobiety, więc zapytam Was.

Mam kolegę z którym utrzymuje raczej dalsze relacje. Są to raczej relacje gdzie nie należy nikomu wchodzić z butami w życie. Sprawa wygląda tak, że ma on dziewczynę, tzw "kobietę bluszcz". Dziewczyna robi z nim co chce, rzuca go, po czym wraca, wykorzystuje na każdy możliwy sposób. Męczy też psychicznie. Niestety kolega jest tak strasznie zakochany, że tego wszystkiego nie widzi. Właśnie jest na etapie bycia porzuconym. Wszyscy w koło mają nadzieję, że to ostatni raz, i że da sobie z nią w końcu spokój. Był mu też sugerowany psycholog, ale on nie chce.
Powiedzcie dobre rady jak niepostrzeżenie i delikatnie nakierować go na to żeby się do niego wybrał, jak go w tym wspomóc nie mówiąc nic wprost. Nie ma możliwości spotkań osobistych bo mieszka w innym mieście. Może macie jakieś rady dla rodziny. Jak go też podbudować psychicznie w zakresie własnej wartości.

Mężczyźni są skomplikowani i babskich form się na nich stosować nie da.
zyciowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:22   #3624
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zyciowo Pokaż wiadomość
Mądre tu kobiety, więc zapytam Was.

Mam kolegę z którym utrzymuje raczej dalsze relacje. Są to raczej relacje gdzie nie należy nikomu wchodzić z butami w życie. Sprawa wygląda tak, że ma on dziewczynę, tzw "kobietę bluszcz". Dziewczyna robi z nim co chce, rzuca go, po czym wraca, wykorzystuje na każdy możliwy sposób. Męczy też psychicznie. Niestety kolega jest tak strasznie zakochany, że tego wszystkiego nie widzi. Właśnie jest na etapie bycia porzuconym. Wszyscy w koło mają nadzieję, że to ostatni raz, i że da sobie z nią w końcu spokój. Był mu też sugerowany psycholog, ale on nie chce.
Powiedzcie dobre rady jak niepostrzeżenie i delikatnie nakierować go na to żeby się do niego wybrał, jak go w tym wspomóc nie mówiąc nic wprost. Nie ma możliwości spotkań osobistych bo mieszka w innym mieście. Może macie jakieś rady dla rodziny. Jak go też podbudować psychicznie w zakresie własnej wartości.

Mężczyźni są skomplikowani i babskich form się na nich stosować nie da.
może wykorzystasz to,że jesteś dalszą koleżanką i patrzysz na to bardziej trzeźwo i powiesz,że jako osoba która może na to popatrzeć bardziej z boku sprawa wygląda tak a nie inaczej.
zastanów się jednka także,czy jest szansa się mieszać w to,zwłaszcza,że mówisz,że jego przyjaciele też są tego samego zdania i na pewno mu to mówią.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:28   #3625
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez zyciowo Pokaż wiadomość
Mężczyźni są skomplikowani i babskich form się na nich stosować nie da.
Wcale nie są skomplikowani Z zakochanym i robiącym z tej okazji głupoty facetem jest tak samo, jak z kobietą. Jeśli nie chce się uwolnić od tego uczucia, to siłą go nie uszczęśliwisz. Musi sam zrozumieć pewne rzeczy, mieć dość i chcieć od tego uciec. Bliscy mogą mu spróbować powiedzieć wprost jak oni to widzą, ale dodać że bez względu na to co zdecyduje, będą przy nim, będą go wspierać. Że zawsze może na nich liczyć, czy do niej wróci, czy też nie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:46   #3626
MM1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Jezu i znów faza obwiniania. Przypominam sobie jak to ja robilam problem o nic, a on latał za mną . . Mam już dość tych myśli
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
MM1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:55   #3627
nnatalkaa89
Zadomowienie
 
Avatar nnatalkaa89
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 925
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez MM1234 Pokaż wiadomość
Jezu i znów faza obwiniania. Przypominam sobie jak to ja robilam problem o nic, a on latał za mną . . Mam już dość tych myśli
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Staraj się nie myśleć o nim tyle, zajmij się czymś, idź na piwo, pograj w coś nawet.
Bo przez te myślenie to głupoty przychodzą do głowy.
__________________

Pendulum - 30.11.2013r.-14.02.2015r.
Górny łuk - 25.10.2014r.
Dolny łuk - 17.01.2015r.
Zdjęty aparat - 09.06.2018r.
nnatalkaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:01   #3628
zyciowo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: somewhere
Wiadomości: 62
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Wcale nie są skomplikowani Z zakochanym i robiącym z tej okazji głupoty facetem jest tak samo, jak z kobietą. Jeśli nie chce się uwolnić od tego uczucia, to siłą go nie uszczęśliwisz. Musi sam zrozumieć pewne rzeczy, mieć dość i chcieć od tego uciec. Bliscy mogą mu spróbować powiedzieć wprost jak oni to widzą, ale dodać że bez względu na to co zdecyduje, będą przy nim, będą go wspierać. Że zawsze może na nich liczyć, czy do niej wróci, czy też nie.
Zgadza się, ale może jakoś delikatnie dałoby radę go nakierować na odpowiedni tor myślenia. Bliscy wspomagają i wspierają jak mogą, ale to wiadomo jest kwestia własnej wartości, która teraz jest mocno zdeptana. Deprecha jak się patrzy.
zyciowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:09   #3629
ja0133
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
Cool Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Hej babeczki, jestem już prawie 5mcy po rozstaniu Jest już ciut lepiej, ale nadal boli, chyba przez to, że popełniłam kardynalny błąd. Nie zerwałam całkowicie kontaktu z ex. Przez te 5 miesięcy chyba zmądrzałam o to, że facet to totalny dupek i nie chcę za bardzo już z nim mieć do czynienia. Boli mnie tylko to, że nie uniosłam się dumą od razu i chyba zostanę zapamiętana jako żałosne stworzenie bez honoru, chociaż teraz ma to już coraz mniejsze znaczenie . Kobietki, ile by nie trwało (w moim przypadku myślę, że jeeeeszcze trochę ), to zawsze jakoś wychodzi na dobre. Ja bardzo żałuję, że trochę wcześniej się nie obudziłam. Trzymam kciuki za nas wszystkie
ja0133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:24   #3630
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez ja0133 Pokaż wiadomość
Boli mnie tylko to, że nie uniosłam się dumą od razu i chyba zostanę zapamiętana jako żałosne stworzenie bez honoru, chociaż teraz ma to już coraz mniejsze znaczenie
Czas czyni cuda. Głupie zachowanie po rozstaniu jest wywoływane przez silne emocje i nie można kogoś przez nie oceniać. Będzie coraz lepiej
Cytat:
Napisane przez zyciowo Pokaż wiadomość
Powiedzcie dobre rady jak niepostrzeżenie i delikatnie nakierować go na to żeby się do niego wybrał, jak go w tym wspomóc nie mówiąc nic wprost. Nie ma możliwości spotkań osobistych bo mieszka w innym mieście. Może macie jakieś rady dla rodziny. Jak go też podbudować psychicznie w zakresie własnej wartości.
Na każdego jest indywidualny sposób.
Zastanów się, skąd się bierze jego niskie poczucie wartości?
Co lubi robić, czego dawno nie robił?
Czy miał jakieś zainteresowania, które zarzucił będąc z nią? Czy czymkolwiek się interesował?

Proponuję wyciągać go na zajęcia sportowe, endorfiny robią cuda w mózgu, a po co się szpikować chemią.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.