Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4 - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-28, 17:19   #3601
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Kukurydzianaa ja uważam, że dla dziecka to musi być niezły stres jak jest karmione w takich warunkach jak opisała Magnusia - tłum ludzi, hałas. Myślenie tylko o sobie i zaspokojeniu swoich potrzeb (bo uważam, że zaspokojenie potrzeb dziecka to znalezienie spokojnego miejsca, by ono nie czuło stresu jedząc) jest po prostu egoistyczne ze strony tych nowoczesnych mam w tym jakże "zacofanym społeczeństwie".
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:24   #3602
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
W życiu nie spotkałam się z tym, że kobieta wywaliła cyca i tak siedziała. Zwykle starają się to zrobić w miarę szybko i sprawnie, bluzka opada na górną część piersi, a sutka zakrywa główka dziecka. W tym nie ma NIC, co NALEŻAŁOBY chować przed ludźmi.

Jasne, że lepiej karmić w domu, w ciszy i spokoju, bezstresowo - tylko nie zawsze tak się da. Różnie ludzie muszą na co dzień funkcjonować i jako kobieta będę karciła za teksty o niestosowności karmienia własnego dziecka
Moja droga masz 100% rację. Nie da się tak, bo z dzieckiem się wychodzi na spacer, zakupy, do znajomych. Nie siedzi się jak odlud w domu tylko.

Zgadzam się również, że nie należy karcić karmiacych matek, bo jeśli dziecko jest głodne to trzeba mu dac jeść - koniec i kropka.

Nie zgadzam się jednak z postawą, jaką niektóre kobiety prezentują. jak już napisałam jest to postawa roszczeniowa, gdzie kobieta uważa się za bardziej uprzywilejowaną od innych tylko dlatego, że jest matką. Znam kilka takich kobiet, które już w ciąży robiły z siebie święte krowy i strasznie mi się to nie podoba. Bo każdy jest równy czy to matka, czy emeryt, czy niepełnosprawny, itd.

I również nie podoba mi się kiedy jest sytuacja gdzie wszyscy siedzą, np. spotkanie rodzinne i kobieta wywala cyc przy wszystkich i karmi. Może wyjść do pokoju obok według mnie. Albo już opisywana wyżej restauracja, czy Mc'Donald (nieważne) i kobitka wywala cyc przy jedzących ludziach i karmi. Niech się zakryje kobiecina jakąś pieluchą, czy chustką i nakarmi to dziecię, skoro ona chce by szanowano jej prawa niech uszanuje, że nie każdemu je się przyjemnie patrząc na jej pierś
W każdej sytuacji należy znaleźć złoty środek. Nie wierzę, że ktoś jej zwróciłby uwagę gdyby karmiła malucha i była lekko zakryta - to już musiałby być jakiś człowiek bez serca.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:25   #3603
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
W życiu nie spotkałam się z tym, że kobieta wywaliła cyca i tak siedziała.
A ja się z tym spotkałam i to nie raz-najczęściej w naszej plazie np chodzę sobie po orsay a tu bach-cyc na wierzchu a mamuśka do niego próbuje doczepić dziecko, by nie płakało znudzone (inaczej bym tego nie określiła) jednocześnie przeglądając dalej ciuchy na wieszaku.
Nikt nie gani kobiet za karminie dziecka w spokojnym miejscu. Chodziło właśnie o takie sytuacje z serii "moje jest bardziej mojsze niż twoje".
__________________

Edytowane przez em ma
Czas edycji: 2013-09-28 o 17:27
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:30   #3604
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Em ma, jeżeli jesteś w takiej Plazie, tż zostawił Cię i gdzieś musiał na chwilę pojechać, a dziecko histerycznie zaczyna z głodu płakać, to co? Na dworze zimno, do parkingu nie zejdziesz, bo nie ma w nim Twojego samochodu....

Ja rozumiem, że lepiej karmić w spokoju, ale tak nie zawsze się da. I o ile w Plazie jeszcze dałoby radę gdzieś się zbunkrować, tak w przypadku innych miejsc może już nie koniecznie. Czekasz w przychodni w kolejce do lekarza i co wtedy? Kibelek? Nie, dziękuję, niech się ludzie na ssące dziecko popatrzą. Przykłady można mnożyć - nigdy nie wiemy w jakiej ktoś jest sytuacji. Najgorsze jest jednak to chore myślenie.

I ja naprawdę takich karmiących "loszek" nie widziałam
__________________
Krzysztof, pierworodny mój

Edytowane przez kukurydzianaa
Czas edycji: 2013-09-28 o 17:34
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:30   #3605
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

A ja ciągle pociągająca i kichająca.....
Muszę jutro zrezygnować z wizyty w lesie bo może się to skończyć poważniejszym przeziębieniem
Teściowa przywiozła mi 2 siateczki grzybów więc jutro je ogarnę i przygotuje do suszenia
Jeżeli chodzi o karmienie to kukurydzianko nie oburzaj się bo mamy prawo mieć inne odczucia, dla jednych jest to normalne a dla innych krępujące.....i ja to rozumiem.
W chwili obecnej też trochę mnie krępuje wywalanie cyca gdzie popadnie ale nie wiem czy nie zmienie nastawienia jak już będę karmić...kto wie a może nie będę karmić
Dziewczyny musicie być bardziej wyrozumiałe dla swoich mężów bo dla nich to też jest zmiana i muszą się z tym oswoić jakoś
Dziś chyba wcześniej się położę bo moje samopoczucie jest co raz gorsze
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:30   #3606
_Kluska_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kluska_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6 369
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
U niej zaczęło się właśnie od zapalenia nerek, potem doszło do zastoju moczu w nerkach i przez 2 tygodnie codziennie dializy. Na szczęście po dializach i lekach nerki znowu zaczęły pracować, ale miała problemy z ciśnieniem i serduszkiem (przeszła pierwszy zawał). O tyle nie mieliśmy problemów bo sunia bez problemu łykała leki-nie trzeba jej było wciskać. Potem oczywiście co jakiś czas badania i dostosowanie dawki leków (zapalenia co jakiś czas wracały, ale dopiero jak miała 12 lat doszło do kolejnego zastoju i konieczności dializ-jednak tylko przez 3 dni-potem nerki znowu zaczęły same pracować, ale serduszko wówczas padło przez kolejne narkozy przy dializach i przeszła 2 zawały). Jakoś z tego wyszła. Ale w wieku 14 lat zachorowała na raka sutków - operacja ze względu na nerki i serce była niemożliwa, guzy szybko rosły, widzieliśmy, że cierpi i niestety zdecydowaliśmy na ten najgorszy dla nas krok
przykro mi
wiem co czujesz, moja sunia miała 15 lat, odeszła mi na rękach na zawał 4 lata temu

Koniec płakania bo nasze córcie czują nasz smutek


Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
W życiu nie spotkałam się z tym, że kobieta wywaliła cyca i tak siedziała. Zwykle starają się to zrobić w miarę szybko i sprawnie, bluzka opada na górną część piersi, a sutka zakrywa główka dziecka. W tym nie ma NIC, co NALEŻAŁOBY chować przed ludźmi.
Też nie mam nic przeciwko karmieniu w miejscach publicznych ale niestety ja spotkałam się z 'wywalaniem cyca' w pełnej okazałości, bez poczucia jakiejkolwiek niestosowności. Niedalej jak kilka dni temu siedziało to to na ławce przed kasami w hipermarkecie. Po prostu bluzka pod piersią i przystawione dziecko w wieku ok. Roku. Bleeeeeeee.
Wydaje mi się, że to jest trochę jak z okazywaniem czułości w miejscach publicznych. Jedno przytulenie z pocałunkiem wywołuje nasz uśmiech a inne skrępowanie/obrzydzenie. różnica między pierwszym a drugim jest subtelna a reakcja emocjonalna obserwatorów skrajnie różna.
__________________
24.09.2011

II kreski - 09.05.2013

23.12.2013 o godz. 2:35 urodziła się Hania



Pyza dorasta
_Kluska_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:33   #3607
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Bo każdy jest równy czy to matka, czy emeryt, czy niepełnosprawny, itd.
Poważnie??
Bo mam wrażenie ze nie do końca przemyślana wypowiedz.
Oczywiście niezamierzam nikogo obarczać widokiem moich piersi ale uważam ze każda z wymienionych grup powinna posiadać i korzystać ze swoich przywilejów .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-28, 17:34   #3608
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
W życiu nie spotkałam się z tym, że kobieta wywaliła cyca i tak siedziała. Zwykle starają się to zrobić w miarę szybko i sprawnie, bluzka opada na górną część piersi, a sutka zakrywa główka dziecka. W tym nie ma NIC, co NALEŻAŁOBY chować przed ludźmi.
Niestety też spotkałam się z takimi sytuacjami gdzie głównym widokiem nie bylo dziecko przy piersi ale sama gola pierś i to mnie denerwuje. bo matki karmiące z delikatnie zakrytą piersią mi nie przeszkadzają.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:37   #3609
Cicici
Rozeznanie
 
Avatar Cicici
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: De
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
Marie, Cicici, PawMaj, współczuję przejść z facetami. mój też nie jest ideałem, ale teraz naprawdę mnie wspiera, nawet jak wraca zmęczony po pracy a ja z humorami... i oczywiście co? ja się martwię jeszcze bardziej, że on taki kochany a ja coś beznadziejna ostatnio i że mu kolacji nie zrobiłam, której wcale nie chciał:/

w praniu wyjdzie, jakimi oni wszyscy będą tatusiami, tak jak piszecie, ale myślę, że mój da radę czasem jak go widzę z bratanicą albo nawet z naszym psem (choć wiem, że to nie to samo) to aż mi serce rośnie jak się do nich odnosi ale SR musi ze mną przejść obowiązkowo, bo to jednak co innego swoje wraz z całą tą fizjologią obcą większości mężczyzn.

co mnie pociesza, że w pracy ma dużo do czynienia z młodymi zaangażowanymi ojcami (i matkami zresztą też) więc tematy kupek i takich innych nie są mu całkowicie obce (w odróżnieniu od kilku znajomych ojców, dla których dziecko to tylko obiekt do zabawy czasem i okazja do... tak, napicia się)

choć z drugiej strony PawMaj nie uważam, że Twój przykład jest jakąś dziecinadą i sama mam zamiar świętować urodziny syna- jeszcze nie wiem, jak i gdzie, ale zostawienie dziecka tacie na parę godzin będzie na pewno (po to mi też laktator)- nie mówię o jakimś upiciu się, ale nawet zwykłe wyjście do koleżanek może pomóc odzyskać równowagę po porodzie. i raczej mojemu nie zabronię pępkowego, już mamy takie zwyczaje w kulturze, nie zmienię tego (zresztą też nie widzę problemu jak wychodzi z kolegami na mecz i jakieś piwko czy imprezę- ja teraz trochę mniej, ale też mam swoje życie i jakoś trzeba się zrozumieć)

Gosia, też mam swoje sposoby na poprawę humoru, ale sezon przeziębień wykończył po pierwsze mnie (jakby sama ciąża nie podcięła mi skrzydeł), a po drugie moje grupy wsparcia i zostaje tylko telefon, a to nie to samo a z przyjemnościami jedzeniowymi to jest tak, że części nie można albo nie mam ochoty a reszta jakoś zmieniła smak. lody też bym zjadła, mam nawet w lodówce, ale a) za słodkie, b) za zimne...

ale tak, mam nadzieję, że po porodzie przejdzie (najpierw pewnie w bejbi blus, ale jak dzieciak się już uśmiechnie...) nie potrafię się smucić przy szczerych uśmiechach, a nie podejrzewam, żeby mój syn miał tylko płakać cały czas

jak zwykle się rozpisałam...

mięśnie tak se, woda be, ale coś tam piję, na obiad wariacja na temat schabowych męża, oprócz tego same zdrowe rzeczy)
Jak juz pisalam to tz mi sie naprawde udal i wiem ze bedzie dobrym tatusiem ale teraz tylko ja nosze nasze dziecko, ja je czuje non stop, on tego nie czuje tak jak ja, nie wie o co mi chodzi.. Moze go troche tlumacze ale naprawde nadaje sie do bycia tatusiem, dba o nas, szanuje prace, potrafi domem sie zajac, a ze go nie kreci zachwycanie sie moim brzuchem to inna sprawa.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Skoro jestescie juz przy karmieniu to ja wczoraj po przytulaniu z tz tem moglam go swoim mlekiem nakarmic troche mi glupio bylo i sie zaniepokoilam, ale pozniej poczytalam ze to normalne, wydziela sie oksytocyna i moze sie zdarzyc... Dobrze ze dopiero po sie to stalo, chyba ze w trakcie nie zauwazylam..
Cicici jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:39   #3610
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Poważnie??
Bo mam wrażenie ze nie do końca przemyślana wypowiedz.
Oczywiście niezamierzam nikogo obarczać widokiem moich piersi ale uważam ze każda z wymienionych grup powinna posiadać i korzystać ze swoich przywilejów .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Już rozwijam, jeżeli mnie źle zrozumiano

Każda z grup jest równa, gdyż ma swoje przywileje i należy je akceptować i nie umniejszać jednym ani drugim. Tak jak to było w książce Orwella, że są "zwierzęta równe i równiejsze" (w sumie nie powinnam ludzi porównywać do zwierząt, ale to taka metafora obrazująca bardziej sytuację) O, może tak lepiej zabrzmi ta wypowiedź i będzie bardziej zrozumiała.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:40   #3611
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że to jest trochę jak z okazywaniem czułości w miejscach publicznych. Jedno przytulenie z pocałunkiem wywołuje nasz uśmiech a inne skrępowanie/obrzydzenie. różnica między pierwszym a drugim jest subtelna a reakcja emocjonalna obserwatorów skrajnie różna.
Ładne porównanie
Aczkolwiek wydaje mi się, że duże znaczenie ma tutaj czyjeś poczucie estetyki - ładnie ubrana młoda mama ze zgrabną piersią, wyglądająca na skrępowaną nie będzie budziła takich emocji jak kobieta z dużym cycem, może mniej zadbana, dla której to rutynowa czynność. I mimo, że "obszar widoczny" w obu przypadkach nie będzie się znacznie różnił, to jedną ocenimy jako rozczulającą a druga będzie obleśna.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-28, 17:41   #3612
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Em ma, jeżeli jesteś w takiej Plazie, tż zostawił Cię i gdzieś musiał na chwilę pojechać, a dziecko histerycznie zaczyna z głodu płakać, to co? Na dworze zimno, do parkingu nie zejdziesz, bo nie ma w nim Twojego samochodu....

Ja rozumiem, że lepiej karmić w spokoju, ale tak nie zawsze się da. I o ile w Plazie jeszcze dałoby radę gdzieś się zbunkrować, tak w przypadku innych miejsc może już nie koniecznie. Czekasz w przychodni w kolejce do lekarza i co wtedy? Kibelek? Nie, dziękuję, niech się ludzie na ssące dziecko popatrzą. Przykłady można mnożyć - nigdy nie wiemy w jakiej ktoś jest sytuacji. Najgorsze jest jednak to chore myślenie.
Powiem tak: na pewno nie wywalę cyca na środku CH i nie będę w biegu dostawiać do niego dziecka bo tylko mnie i małą bardziej zestresuje (a już sam płacz głodnego dziecka jest stresem). Akurat w plazie jest pokój gdzie można małe nakarmić. Ostatecznie można po prostu siąść na ławce i tak nakarmić by nasz cycek nie był na wierzchu (nie raz widziałam tak karmiące mamy-potrafiły to zrobić tak, że w sumie nawet nikt nie zauważył). Wydaje mi się, że w przychodni można też tak nakarmić by nie świecić cyckami. Nie uważam by moje myślenie w tej kwestii było chore. Można tak nakarmić dziecko by nie angażować w to wydarzenie wszystkich ludzi dookoła.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:44   #3613
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Cicici Pokaż wiadomość
[/COLOR]Skoro jestescie juz przy karmieniu to ja wczoraj po przytulaniu z tz tem moglam go swoim mlekiem nakarmic troche mi glupio bylo i sie zaniepokoilam, ale pozniej poczytalam ze to normalne, wydziela sie oksytocyna i moze sie zdarzyc... Dobrze ze dopiero po sie to stalo, chyba ze w trakcie nie zauwazylam..
No cóż... niech się przyzwyczaja

a co do karmienia, no cóż ja nie zamierzam na oczach wszystkich, ale z drugiej strony to wybór matki gdzie to chce robić i trochę trudno porównać do sikania, bo to chyba gruba przesada. każda matka może sobie pierś zakryć albo nie, a znów zgorszona osoba może odwrócić wzrok i nie robić problemu, albo się oburzać- kwestia podejścia
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...

Edytowane przez ejani
Czas edycji: 2013-09-28 o 17:49
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:49   #3614
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Evi przeraziłaś mnie...w którym to szpitalu tak?!
Emma, ja rodziłam na Lubartowskiej i nikomu tego szpitala nie polecam, lekarze są jeszcze w większości do zniesienia, ale położne to koszmar, a te z noworodkowego jeszcze gorzej.
Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
Evi możesz mi odpowiedzieć na pytanie jak się wypróżniałaś przez te pierwsze 7 godzin po cc ? Nie chodzi o sikanie, bo to wiem że cewnik, ale o grubszą sprawę
Pilotka, ja tej grubszej sprawy nie załatwiałam przez 4 dni po cc, na 5 dzień dostałam za przeproszeniem sraczki, ale wszystkie na oddziale miałyśmy, więc to chyba była wina żarcia (w szpitalu na Lubartowskiej w Lublinie karmili strasznie, na patologii ciąży na porządku dziennym był salceson... brr!). Powiem Ci, że po cc (jak chyba po każdej operacji w obrębie brzucha) nie chce się tak od razu wypróżniać, jeśli zachodzi taka potrzeba, a nie byłaś pionizowana, to podstawiają Ci basen.
Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Hey Dziewczyny, wracam po wizycie....
Wiecie jak od razu zareagowałam? Że to moja wina. Że nie mogę przejść przez ciążę jak każda normalna kobieta tylko ciągle jakieś problemy i że jest ze mną coś nie tak. Blablabla... I próbuję sobie tłumaczyć, że tak się po prostu zdarza, ale znam siebie i wiem, że trochę to potrwa zanim zaakceptuję ten nowy stan rzeczy. i po prostu mi smutno.
Vacuity, to nie jest Twoja wina! Ja leżę już 6 miesiąc w tej ciąży, w poprzedniej leżałam pół roku, ale jedyne uczucie jakie mną szarpie to pragnienie, aby donosić do 37 tygodnia. No, może czasami zazdrość, że inne mogą ganiać, a ja nie... Ale się nie obwiniam, dzieciątko jest ważniejsze. Tak po prostu bywa, więc spokojnie leż i odpoczywaj.
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 17:49   #3615
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Nie uważam by moje myślenie w tej kwestii było chore. Można tak nakarmić dziecko by nie angażować w to wydarzenie wszystkich ludzi dookoła.
Ale ja nie pisałam o Twoim myśleniu. Pisałam ogólnie o ludziach zgorszonych, obrzydzonych i robiących uszczypliwe uwagi kobietom karmiącym.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 18:09   #3616
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Dobry wieczór! witam się po bardzo długiej przerwie. ostatnio nie miałam za bardzo ani czasu ani chęci i sił na spędzanie czasu z komputerem.

Myślałam, że z drugim trymestrem minie senność, ale gdzie tam- 24tydzień a ja nadal bym spała i spała. A najgorsze, że spać nie mogę. Po ostatniej wizycie wszystko w jak najlepszym porządku, przez glukozę przebrnęłam- wyszło idealnie, tylko hemoglobina ciągle spada, ale to już minimalnie. Tylko właśnie na ten sen nieszczęsny dostałam awaryjnie neospasminę, łyżeczkę wieczorem. Póki co odpuściłam, w razie naprawdę awarii sennej dopiero zażyję.

W sumie bezsenność wynagradza mi czucie małej- wierci się dużo i często, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że dziecko może być aż tak ruchliwe

I wiecie co ? może jestem dziwna, ale już coraz bardziej nie mogę się doczekać porodu po pierwsze mieć już małą, ale tak w ogóle to jestem tego wszystkiego strasznie ciekawa. Jakoś ten cały ból mnie nie zniechęca, jedyne czego się boję to ewentualnego szycia nie wiem skąd takie zapewne masochistyczne skłonności u mnie
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 18:28   #3617
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Dobry wieczór!!

Dziewczyny mam takie zaległości że jestem przerażona. Nie czytałam Was chyba od wtorku więc pozostałą część wieczoru spędzę na nadganianiu. Ostatnio w ogóle nie mam czasu na przeglądanie wątku w ciągu dnia, bo najpierw praca, potem zawsze coś (a to zakupy, a to spotkanie ze znajomymi).

Na szczęście dzisiaj w końcu wolny wieczór i czas dla siebie Czy u Was też taka okropna pogoda? Jest okropnie zimno i będę musiała kupić kurtkę którą dam radę dopiąć.
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 18:34   #3618
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Skończyłam nadrabiać (powinna być taka emotka ocierająca pot z czoła...)

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Fajnie jest nie palić i jak w domu nikt nie pali,nie przychodzi śmierdzący fajkami. Chociaż nie powiem,że czasem jeszcze mnie ciągnie do tego. Zawsze zazdrościłam ludziom którzy mogli sobie zapalić sporadycznie,do kawki,do piwka,dla towarzystwa. A jak nie chcieli to nie palili. A mną nałóg rządził i paczka fajek nie starczała na dzień...
Gratuluję wygranej walki z nałogiem
Ja nigdy nie byłam uzależniona, ale lubiłam okazjonalnie zapalić - do piwa, czy ze znajomymi. Brakuje mi tego czasem, tak samo jak piwa... Za niepasteryzowanego Ciechana oddałabym wiele

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
sama mam zamiar świętować urodziny syna- jeszcze nie wiem, jak i gdzie, ale zostawienie dziecka tacie na parę godzin będzie na pewno (po to mi też laktator)- nie mówię o jakimś upiciu się, ale nawet zwykłe wyjście do koleżanek może pomóc odzyskać równowagę po porodzie.
Nie myślałam o tym jeszcze, ale brzmi zdrowo.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 18:54   #3619
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Dziewczyny, czy Wy też macie takie parcie na pęcherz? Ja budzę się nawet i 7-8 razy w nocy na siusiu, a w ciągu dnia to już nie wspomnę.

_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-28, 19:00   #3620
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Shiloh, już tak nie mam - w pierwszym trymestrze musiałam często, a teraz nawet nie budzę się w nocy, ale co rano z wielkim bólem idę do łazienki, bo dopiero jak spionizuję ciało to czuję naprawdę duże parcie
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:03   #3621
Cicici
Rozeznanie
 
Avatar Cicici
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: De
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy Wy też macie takie parcie na pęcherz? Ja budzę się nawet i 7-8 razy w nocy na siusiu, a w ciągu dnia to już nie wspomnę.

U mnie teraz to roznie bywa ale ogolnie to minimum 2 razy wstaje, sa tez noce kiedy co chwile chodze. Z tym ze raczej w dzien czesciej
Cicici jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:09   #3622
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy Wy też macie takie parcie na pęcherz? Ja budzę się nawet i 7-8 razy w nocy na siusiu, a w ciągu dnia to już nie wspomnę.

jeden dzień jest normalny i zero nocnych wycieczek, a następnego już znacznie gorzej szczególnie jak obrywam po pęcherzu - niby delikatnie, ale zawsze. wtedy to już muszę, chociaż dla zasady.
ale też mi się wydaje, że z początku było więcej wizyt w wc.
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:09   #3623
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Shiloh, już tak nie mam - w pierwszym trymestrze musiałam często, a teraz nawet nie budzę się w nocy, ale co rano z wielkim bólem idę do łazienki, bo dopiero jak spionizuję ciało to czuję naprawdę duże parcie
Cytat:
Napisane przez Cicici Pokaż wiadomość
U mnie teraz to roznie bywa ale ogolnie to minimum 2 razy wstaje, sa tez noce kiedy co chwile chodze. Z tym ze raczej w dzien czesciej
To może coś z moim pęcherzem jest nie tak ?

Nic mnie nie boli, ale czuję jak mi mały napiera na niego, że muszę biegiem lecieć do łazienki.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:12   #3624
Cicici
Rozeznanie
 
Avatar Cicici
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: De
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
To może coś z moim pęcherzem jest nie tak ?

Nic mnie nie boli, ale czuję jak mi mały napiera na niego, że muszę biegiem lecieć do łazienki.
Jak nic wiecej Ci nie dolega to raczej jest ok, ja tez czasem latam non stop! Ostatnio jakos sie uspokoilo. Mam nawet tak ze sie wysiusiam i nie zdaze dojsc do sypialni, dzidzius mnie kopnie i sie cofam na nastepne siusiu
Cicici jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:40   #3625
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Cicici Pokaż wiadomość
Jak nic wiecej Ci nie dolega to raczej jest ok, ja tez czasem latam non stop! Ostatnio jakos sie uspokoilo. Mam nawet tak ze sie wysiusiam i nie zdaze dojsc do sypialni, dzidzius mnie kopnie i sie cofam na nastepne siusiu
Też tak mam
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:43   #3626
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy Wy też macie takie parcie na pęcherz? Ja budzę się nawet i 7-8 razy w nocy na siusiu, a w ciągu dnia to już nie wspomnę.

ja się budzę 2 razy w nocy i jest to bardzo wkurzające - czuję się jakbym cysternę wypiła
W ciągu dnia to zależy od pory i co wypiję- teraz np. byliśmy na zakupach i wypiłam 400 ml soku wyciskanego. Za 25 minut leciałam do kibla i myślałam że nie dolecę potem po kolejnych ok 40 minutach znów leciałam bo miałam pełny pęcherz.
Wróciłam do domu i co- pierwsze kroki do łazienki
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:46   #3627
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

cześć
k.....a napisałam długiego posta i przez przypadek kliknęłam w nie to co trzeba i mi padł
no chyba mnie zaraz roz....wali nie dość że od południa mam takiego #$$%^&^**!!!! przez od tego sprzątania to jeszcze to
w skrócie to dopiero zjadłam obiadokolację i miałam zamiar zacząć nadrabianie ale idę się wykąpać to może mi przejdzie ten nerw
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:47   #3628
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
jeden dzień jest normalny i zero nocnych wycieczek, a następnego już znacznie gorzej szczególnie jak obrywam po pęcherzu - niby delikatnie, ale zawsze. wtedy to już muszę, chociaż dla zasady.
ale też mi się wydaje, że z początku było więcej wizyt w wc.
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja się budzę 2 razy w nocy i jest to bardzo wkurzające - czuję się jakbym cysternę wypiła
W ciągu dnia to zależy od pory i co wypiję- teraz np. byliśmy na zakupach i wypiłam 400 ml soku wyciskanego. Za 25 minut leciałam do kibla i myślałam że nie dolecę potem po kolejnych ok 40 minutach znów leciałam bo miałam pełny pęcherz.
Wróciłam do domu i co- pierwsze kroki do łazienki
Cytat:
Napisane przez Cicici Pokaż wiadomość
Jak nic wiecej Ci nie dolega to raczej jest ok, ja tez czasem latam non stop! Ostatnio jakos sie uspokoilo. Mam nawet tak ze sie wysiusiam i nie zdaze dojsc do sypialni, dzidzius mnie kopnie i sie cofam na nastepne siusiu
Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Też tak mam
Po za tym, że mam ucisk na pęcherzu to nic mi nie dolega, nic nie boli ani nie piecze. Mam nadzieję, że to mój Marcel tak mi się układa na pęcherzu, bo czasami jest tak, że nie mam potrzeby biec. No, ale bywają momenty, że latam co chwilę.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:55   #3629
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
cześć
k.....a napisałam długiego posta i przez przypadek kliknęłam w nie to co trzeba i mi padł
Nauczona doświadczeniem (7 lat na innym forum...), zanim kliknę i zrobię cokolwiek, zaznaczam tekst i obowiązkowo Ctrl+C. Miewam skłonności do długich postów i szlak by mnie już dawno trafił, gdyby nie to.

Tak swoją drogą, w naszym wątku pojawiła się dziewczyna z nickiem, który ja chyba jako pierwsza na polskich portalach zaczęłam używać na tamtym starym, niegdyś bardzo popularnym forum. Ale się nie przyznam jaki, bo tam o seksie i perwersjach było
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-28, 19:56   #3630
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja się budzę 2 razy w nocy i jest to bardzo wkurzające - czuję się jakbym cysternę wypiła
W ciągu dnia to zależy od pory i co wypiję- teraz np. byliśmy na zakupach i wypiłam 400 ml soku wyciskanego. Za 25 minut leciałam do kibla i myślałam że nie dolecę potem po kolejnych ok 40 minutach znów leciałam bo miałam pełny pęcherz.
Wróciłam do domu i co- pierwsze kroki do łazienki
no, mi się zdarza w nocy wypić i 2-3 szklanki (oczywiście woda z sokiem pomarańczowym, sama be) jak się budzę to po parę łyków i tak w ciągu nocy bilans dobowy podciągnie... gorzej że przy okazji nawet i 5 wizyt w toalecie już miałam (choć fakt że czasem mogłabym jeszcze poczekać, ale te biodra cholerne chciałam rozruszać, zresztą czytałam że zdrowiej nie przytrzymywać) a 2 to minimum:/ w ogóle już nie pamiętam całej przespanej nocy

a w dzień też częściej, czasem przy porannej lub wieczornej toalecie to ze 2-3 razy kibelek woła- tak co parę minut, w dzień różnie. a przed ciążą wielbłądzi pęcherz i bywało 3 razy na dobę mogłam:/
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.