Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach 2014

[God Of War 20]

Napisane przez zubi89

Ja mam codziennie w nocy twardnienia przeważnie jak leżę na lewej stronie też jestem ciekawa co to oznacza ? zapytam w poniedziałek.



Eee jak lekkie to się na pewno nic nie dzieje tylko rośniecie

Pewnie tak

Jedyne co to mnie troche dżinsy cisną w brzuch, tak jakby się lekko przyciasne zrobiły.
Będę chyba musiala zainwestowac w takie materiałowe gatki

[D0tk4]

ojeny, ja o swoich przedciążowych spodniach zapomniałam już daaaaaawno temu Ostatnio robiłam porządki w szafie i mi się sentymentalnie zrobiło. Mam nadzieję, że szybko wrócę do figury z przed ciąży

[God Of War 20]

Napisane przez D0tk4

ojeny, ja o swoich przedciążowych spodniach zapomniałam już daaaaaawno temu Ostatnio robiłam porządki w szafie i mi się sentymentalnie zrobiło. Mam nadzieję, że szybko wrócę do figury z przed ciąży

Ja nie nosze biodrówek tylko wyższe i mi tym bardziej to przeszkadza bo uciska niestety coraz mocniej i mi niewygodnie...

Jakie spodnie nosicie teraz? Cos mozecie polecic?

[D0tk4]

Napisane przez God Of War 20

Ja nie nosze biodrówek tylko wyższe i mi tym bardziej to przeszkadza bo uciska niestety coraz mocniej i mi niewygodnie...

Jakie spodnie nosicie teraz? Cos mozecie polecic?

Ja po domu noszę legginsy, na jakies szybkie zakupy itp to mam takie grubsze albo jeansy (o takie mam: ), a do pracy eleganckie czarne materiałowe z takim dużym bawełnianym pasem, na cały brzuch).

[Elfka86]

God ja noszę legginsy tylko póki co jeszcze się mieszczę i nawet mi nie zjeżdżają z tyłka a planuję sobie kupić takie ciążowe legginsy, bo ponoć fajne i czekam na wiosnę, żeby chodzić w sukienkach, bo to będzie dużo wygodniejsze

[God Of War 20]

Napisane przez D0tk4

Ja po domu noszę legginsy, na jakies szybkie zakupy itp to mam takie grubsze albo jeansy (o takie mam: ), a do pracy eleganckie czarne materiałowe z takim dużym bawełnianym pasem, na cały brzuch).

Takich dzinsow jeszcze kupowac nie bede ale cos takiego materialowego bede musiała

Poszlam do mamy pokoju w poszukiwaniu dresow a znalazlam cala reklamowke ciuszkow dla naszego bobasa jak tak dalej pojdzie to nie bedziemy musieli nic kupowac hehehe

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Elfka86

God ja noszę legginsy tylko póki co jeszcze się mieszczę i nawet mi nie zjeżdżają z tyłka a planuję sobie kupić takie ciążowe legginsy, bo ponoć fajne i czekam na wiosnę, żeby chodzić w sukienkach, bo to będzie dużo wygodniejsze

Ja mam zawsze problem bo nie moge zdybac legginsow odpowiednich na dlugosc (mam 170cm wzrostu) wiec kolosalna nie jestem a jednak...

[beat@]

God ja noszęna przemian legginsy i spodnie ciążowe z tym pasem. Póki co to mi starcza choć zastanawiałam się nad drugimi spodniami.
Ostatecznie jednak nie kupuję. Zastanawiam się jednak co ja na tyłek np. W maju ubiorę. Pewnie jakieś krótsze jeszcze przed końcem ciąży kupię

[D0tk4]

Napisane przez beat@

God ja noszęna przemian legginsy i spodnie ciążowe z tym pasem. Póki co to mi starcza choć zastanawiałam się nad drugimi spodniami.
Ostatecznie jednak nie kupuję. Zastanawiam się jednak co ja na tyłek np. W maju ubiorę. Pewnie jakieś krótsze jeszcze przed końcem ciąży kupię

W maju na pewno już będzie wiosennie i ciepło, wiec będziesz mogła założyć sukienki czy luźniejsze spódnice ja nie wiem co jeszcze kupować, bo u mnie pogody nigdy nie przewidzisz

[God Of War 20]

Napisane przez D0tk4

W maju na pewno już będzie wiosennie i ciepło, wiec będziesz mogła założyć sukienki czy luźniejsze spódnice ja nie wiem co jeszcze kupować, bo u mnie pogody nigdy nie przewidzisz

Nie mam sukienek, nigdy nie chodziłam w sukienkach tak samo w spódnicach tez nie lubię

[D0tk4]

Napisane przez God Of War 20

Nie mam sukienek, nigdy nie chodziłam w sukienkach tak samo w spódnicach tez nie lubię

no to nie pozostaje nic innego jak się rozejrzeć za krótszymi lub cienszymi spodniami na czas lata

[beat@]

Napisane przez D0tk4

W maju na pewno już będzie wiosennie i ciepło, wiec będziesz mogła założyć sukienki czy luźniejsze spódnice ja nie wiem co jeszcze kupować, bo u mnie pogody nigdy nie przewidzisz

Jedyne kiecki jakie mam to takie elegantsze, kupione jak gdzieś na wesele jechaliśmy z małżem. W ogóle to nie przepadam za sukienkami i spódnicami. Może po porodzie już szybciej spódnicę ubiorę żeby krocza nie kisić w spodniach Mam w szafie całe 2 to może i je w tym roku wyeksploatuję

[D0tk4]

Napisane przez beat@

Jedyne kiecki jakie mam to takie elegantsze, kupione jak gdzieś na wesele jechaliśmy z małżem. W ogóle to nie przepadam za sukienkami i spódnicami. Może po porodzie już szybciej spódnicę ubiorę żeby krocza nie kisić w spodniach Mam w szafie całe 2 to może i je w tym roku wyeksploatuję

no kiedy jeśli nie gdy jesteś w ciąży?!
ja za jakąś właśnie elegancką sukienką się muszę rozejrzeć, bo pod koniec kwietnia mamy ślub znajomych, to już będzie przełom 7/8 miesiąca, wiec będę wieeeelka

[God Of War 20]

Napisane przez D0tk4

no to nie pozostaje nic innego jak się rozejrzeć za krótszymi lub cienszymi spodniami na czas lata

To się będę później martwić a teraz muszę zdybać jakies geterko spodnie
Mam długo zajecia na uczelni, w pozycji siedzacej a wtedy najbardziej uciska na brzuch i jest niewygodnie wiec sila rzeczy trzeba sobie dopomóc

Ty masz juz fajny brzuszek

[agaaga89]

Witam się po glukozie! Przeżyłam i nawet dochodzę do wniosku, że jeszcze parę obciążeń i wejdę w wprawę Dzisiaj kompletnie bezproblemowo, szybko zleciały 2 h, za to głowa mi tak pęka, że chyba wymięknę i wezmę coś przeciwbólowego... Do tego komputer mi tak muli, że suwaczek ładuje mi się nawet 2 minuty

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Dzień dobry, witam się w 11tc

Mnie coraz częściej pobolewa podbrzusze, wczoraj nawet takie delikatne jakby skurcze czułam mam nadzieje, że to nic groźnego?
Dałam dziś mamie kasę i receptę żeby po drodze do pracy mi wykupiła nospe forte i luteine bo dość długo się do tego zabierałam a ta nospa moze mi się przyda

to normalne ja tak miałam do 12 tygodnia

Napisane przez God Of War 20

Ja nie nosze biodrówek tylko wyższe i mi tym bardziej to przeszkadza bo uciska niestety coraz mocniej i mi niewygodnie...

Jakie spodnie nosicie teraz? Cos mozecie polecic?

legginsy i jedne jeansy w które się mieszczę bo są rozm 42 a normalnie nosiłam 38/40 z wysokim stanem...

na lato tylko sukienki najwygodniej i ew jeszcze upatrzyłam sobie w chińczyku takie alladynki 3/4 luźne

wczoraj na obniżkach w tesco kupiłam sobie jedną bluzkę na lato 42 rozmiar w sam raz na 8-9 msc na dole na gumce takie i ew tuniki najlepsze na ciąże


mam jedne długie jeansy ciążowe ale jeszcze za duże są

[skubana]

Czesc

Nie wiem od czego zacząć... Mój tata miał w niedziele zatrzymanie akcji serca. Karetka reanimowała go 27 minut. Teraz leży na OIOMie w szpitalu. Kardiologicznie jest w miarę dobrze, wszystko zależy na ile uszkodzony jest mózg. Lekarze mówią, żeby nie robić sobie za duzo nadzieibo 4 minuty wystarcza żeby wystąpiły nieodwracalne zmiany a i tak te 4 minuty dotyczą młodych ludzi. Na oddziale w podobnej sytuacji są jeszcze 2 osoby - jedna sie wybudziła a druga ma odruchy świadczące ze odzyska przytomność. A u Taty są drgawki, takie jakby ziewanie ale mowią że to żle Czasem łzy mu lecą, i otwiera oczy. Jest nieprzytomny juz 4 doby. Jezdże do szpitala 2 x dziennie na ile pozwalają odwiedziny. Lekarz z OIOMu powiedział żebym nie przyjeżdżała tak często ze wzgledu na bakterie i że do 36 tygodnia musze przetrzymać.

Jestem załamana, ciagle płaczę. Boje sie najgorszego. Tak sie cieszył z wnuka

Nie jestem w stanie udzielac sie na watku, nie mam siły, wybaczcie. Tak bym chciała żeby ktoś powiedział że będzie dobrze.

[D0tk4]

skubana tak mi przykro!!!! W takich sytuacjach nie da sie powiedzieć czegoś co sprawiłoby ze poczujesz sie lepiej ale wierze ze Twoj Tata z tego wyjdzie! Mówisz ze na oddziale są 2 osoby w podobnej sytuacji i są na najlepszej drodze do wyzdrowienia. twój tata juz niedługo do nich dołączy!!!!!!! Założę sie ze ma teraz olbrzymia wole walki, bo prEciez wnuk w drodze! Bądź silna, na pewno będzie miał setki okazji pobawić sie z Wnukiem

[agaaga89]

Napisane przez skubana

Czesc

Nie wiem od czego zacząć... Mój tata miał w niedziele zatrzymanie akcji serca. Karetka reanimowała go 27 minut. Teraz leży na OIOMie w szpitalu. Kardiologicznie jest w miarę dobrze, wszystko zależy na ile uszkodzony jest mózg. Lekarze mówią, żeby nie robić sobie za duzo nadzieibo 4 minuty wystarcza żeby wystąpiły nieodwracalne zmiany a i tak te 4 minuty dotyczą młodych ludzi. Na oddziale w podobnej sytuacji są jeszcze 2 osoby - jedna sie wybudziła a druga ma odruchy świadczące ze odzyska przytomność. A u Taty są drgawki, takie jakby ziewanie ale mowią że to żle Czasem łzy mu lecą, i otwiera oczy. Jest nieprzytomny juz 4 doby. Jezdże do szpitala 2 x dziennie na ile pozwalają odwiedziny. Lekarz z OIOMu powiedział żebym nie przyjeżdżała tak często ze wzgledu na bakterie i że do 36 tygodnia musze przetrzymać.

Jestem załamana, ciagle płaczę. Boje sie najgorszego. Tak sie cieszył z wnuka

Nie jestem w stanie udzielac sie na watku, nie mam siły, wybaczcie. Tak bym chciała żeby ktoś powiedział że będzie dobrze.

Matko.... Straszne w jakiej sytuacji jest teraz Twój Tato... Wiem, że żadne słowa i pocieszenie nie przyniesie Ci ulgi tak jak wybudzenie się Taty i tego właśnie życzę Tobie i Twojej rodzinie, trzymajcie się razem

[jagodzia133]

Napisane przez beat@

z ubranek raczej tak, choć muszę się zebrać i policzyć ile jakiego rozmiaru mam.
Po wypłacie jedziemy z małżem za smoczkami, jakimiś kosmetykami itp. No i zamówimy wózek

a wózek jaki??

Napisane przez God Of War 20

Dzień dobry, witam się w 11tc

Mnie coraz częściej pobolewa podbrzusze, wczoraj nawet takie delikatne jakby skurcze czułam mam nadzieje, że to nic groźnego?
Dałam dziś mamie kasę i receptę żeby po drodze do pracy mi wykupiła nospe forte i luteine bo dość długo się do tego zabierałam a ta nospa moze mi się przyda

za 11tc. Polecam łykać też magnez na wszelkie skurcze itd. Ja jak nie czuje potrzeby to łykam co 2-3 dzień. Ostatnio mnie łapią skurcze w nogach to łykam już kilka dni z rzędu.

Napisane przez zubi89

.
Jestem już po badaniach glukoza nie była taka straszna lecz wolałabym tego drugi raz nie pić na czczo wyszła mi 74 czyli idealnie a po 2 h 95 a normy to na czczo do 100 a po 2 h 140 więc cukrzycy nie mam jutro idę po resztę wyników Mąż przyszedł po mnie o godzinę za wcześnie i tak ze mną tam siedział A teraz idę się położyć bo jestem strasznie śpiąca...odezwę się później
Aaa a dziś 25 tc

ja miałam podobnie na czczo 77 potem 84 i 96

Napisane przez God Of War 20

Dopiero coś ok 10 marca idę na wizytę

Nie wiem czy bedzie mi robil usg, ostatnio mowil ze ok 20 tyg nastepne ale jak powiem ze prenatalnych nie robilam to moze i zrobi

Lekarz mi przepisal bo powiedzial ze to jest na recepte a jakby sie cos zaczelo dziac to mam brac jak on to powiedział: nospa i luteina zawsze przy sobie

Dziwne bo z tego co wiem to właśnie około 12tc jest obowiązkowe badanie USG. Żeby sprawdzić ta przezierność karkową.

Napisane przez God Of War 20

Ja nie nosze biodrówek tylko wyższe i mi tym bardziej to przeszkadza bo uciska niestety coraz mocniej i mi niewygodnie...

Jakie spodnie nosicie teraz? Cos mozecie polecic?

Ja mam jedne leginsy i dżinsy takie jak Dotka wstawiła. Nosze na zmianę. Miałam coś jeszcze kupić ale stwierdziłam że szkoda mi kasy na ciążowe ciuchy. tym bardziej że zostały mi już 2 miesiące.

Napisane przez D0tk4

no kiedy jeśli nie gdy jesteś w ciąży?!
ja za jakąś właśnie elegancką sukienką się muszę rozejrzeć, bo pod koniec kwietnia mamy ślub znajomych, to już będzie przełom 7/8 miesiąca, wiec będę wieeeelka

my mamy wesele w ta sobotę ale nie idziemy. Ciężko jest mi wysiedzieć na krześle 2h a co mówić kilka godzin. Potem nie mogę chodzić kręgosłup mnie boli. Więc sobie odpuściliśmy. A to bardzo bliski kolega jest. Mamy nadzieję że nas zrozumie.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez skubana

Czesc

Nie wiem od czego zacząć... Mój tata miał w niedziele zatrzymanie akcji serca. Karetka reanimowała go 27 minut. Teraz leży na OIOMie w szpitalu. Kardiologicznie jest w miarę dobrze, wszystko zależy na ile uszkodzony jest mózg. Lekarze mówią, żeby nie robić sobie za duzo nadzieibo 4 minuty wystarcza żeby wystąpiły nieodwracalne zmiany a i tak te 4 minuty dotyczą młodych ludzi. Na oddziale w podobnej sytuacji są jeszcze 2 osoby - jedna sie wybudziła a druga ma odruchy świadczące ze odzyska przytomność. A u Taty są drgawki, takie jakby ziewanie ale mowią że to żle Czasem łzy mu lecą, i otwiera oczy. Jest nieprzytomny juz 4 doby. Jezdże do szpitala 2 x dziennie na ile pozwalają odwiedziny. Lekarz z OIOMu powiedział żebym nie przyjeżdżała tak często ze wzgledu na bakterie i że do 36 tygodnia musze przetrzymać.

Jestem załamana, ciagle płaczę. Boje sie najgorszego. Tak sie cieszył z wnuka

Nie jestem w stanie udzielac sie na watku, nie mam siły, wybaczcie. Tak bym chciała żeby ktoś powiedział że będzie dobrze.

Kochana tak mi przykro ale trzeba mieć nadzieję że będzie dobrze. Widzisz jedna z tych osób się obudziła druga prawdopodobnie tez się wybudzi. Wiec trzeba mieć nadzieję. Wiem że ci ciężko ale pamiętaj żeby dbać o siebie i dzidziusia. I trzymam kciuki za tatę żeby dał radę z tego wyjść.

[skubana]

Zubi wizyte mam 26 lutego, już ostatnią lub przedostatnią przed porodem.
Nie wiem czy będę w stanie opisac relacje wiec wykreśl mnie z listy wizyt.
Na ostatniej wizycie lekarka mówila ze nie mam przeciwwskazań do porodu naturalnego ale liczy sie stosunek głowy do brzucha i u mnie to idzie w kierunku cesarki chociaż może sie to zmienić. 2 tygodnie przed terminem czyli około 20 marca juz na pewno bede w szpitalu.

Dziekuję
Tak bym chciała żeby Tata żył

Trzymajcie się

[beat@]

Napisane przez skubana

Czesc

Nie wiem od czego zacząć... Mój tata miał w niedziele zatrzymanie akcji serca. Karetka reanimowała go 27 minut. Teraz leży na OIOMie w szpitalu. Kardiologicznie jest w miarę dobrze, wszystko zależy na ile uszkodzony jest mózg. Lekarze mówią, żeby nie robić sobie za duzo nadzieibo 4 minuty wystarcza żeby wystąpiły nieodwracalne zmiany a i tak te 4 minuty dotyczą młodych ludzi. Na oddziale w podobnej sytuacji są jeszcze 2 osoby - jedna sie wybudziła a druga ma odruchy świadczące ze odzyska przytomność. A u Taty są drgawki, takie jakby ziewanie ale mowią że to żle Czasem łzy mu lecą, i otwiera oczy. Jest nieprzytomny juz 4 doby. Jezdże do szpitala 2 x dziennie na ile pozwalają odwiedziny. Lekarz z OIOMu powiedział żebym nie przyjeżdżała tak często ze wzgledu na bakterie i że do 36 tygodnia musze przetrzymać.

Jestem załamana, ciagle płaczę. Boje sie najgorszego. Tak sie cieszył z wnuka

Nie jestem w stanie udzielac sie na watku, nie mam siły, wybaczcie. Tak bym chciała żeby ktoś powiedział że będzie dobrze.

tak mi przykro. Nie wiem co ci napisać. Mam nadzieję że tato tak jak pozostali pacjenci się wybudzi i będzie z dnia na dzień zdrowiał.
Jesteśmy z tobą. Wiem że chcesz być jak najczęściej u taty ale kochana dbaj też o siebie i o dzidziolka.

Napisane przez jagodzia133

a wózek jaki??

Tako Captiva Mohican

[zubi89]

Napisane przez beat@

z ubranek raczej tak, choć muszę się zebrać i policzyć ile jakiego rozmiaru mam.
Po wypłacie jedziemy z małżem za smoczkami, jakimiś kosmetykami itp. No i zamówimy wózek



Ja też bym brała tylko nie wiem które wybrać Chyba zaraz wrzucę tutaj zdjęcia i będę się was radziła

Ale wiesz, że jak teraz zamówisz wózek to Ci będzie gwarancja lecieć

Napisane przez agaaga89

Witam się po glukozie! Przeżyłam i nawet dochodzę do wniosku, że jeszcze parę obciążeń i wejdę w wprawę Dzisiaj kompletnie bezproblemowo, szybko zleciały 2 h, za to głowa mi tak pęka, że chyba wymięknę i wezmę coś przeciwbólowego... Do tego komputer mi tak muli, że suwaczek ładuje mi się nawet 2 minuty

i jaki wynik ?

Napisane przez skubana

Czesc

Nie wiem od czego zacząć... Mój tata miał w niedziele zatrzymanie akcji serca. Karetka reanimowała go 27 minut. Teraz leży na OIOMie w szpitalu. Kardiologicznie jest w miarę dobrze, wszystko zależy na ile uszkodzony jest mózg. Lekarze mówią, żeby nie robić sobie za duzo nadzieibo 4 minuty wystarcza żeby wystąpiły nieodwracalne zmiany a i tak te 4 minuty dotyczą młodych ludzi. Na oddziale w podobnej sytuacji są jeszcze 2 osoby - jedna sie wybudziła a druga ma odruchy świadczące ze odzyska przytomność. A u Taty są drgawki, takie jakby ziewanie ale mowią że to żle Czasem łzy mu lecą, i otwiera oczy. Jest nieprzytomny juz 4 doby. Jezdże do szpitala 2 x dziennie na ile pozwalają odwiedziny. Lekarz z OIOMu powiedział żebym nie przyjeżdżała tak często ze wzgledu na bakterie i że do 36 tygodnia musze przetrzymać.

Jestem załamana, ciagle płaczę. Boje sie najgorszego. Tak sie cieszył z wnuka

Nie jestem w stanie udzielac sie na watku, nie mam siły, wybaczcie. Tak bym chciała żeby ktoś powiedział że będzie dobrze.

Strasznie mi przykro zobaczyłam na staraczowym, że Ci dziewczyny współczują i moja pierwsza myśl, że to coś z małym a tu przeczytałam, że chodzi o Twojego tatę. Będę się za niego modlić !! musi być dobrze !!

[beat@]

Napisane przez zubi89

Ale wiesz, że jak teraz zamówisz wózek to Ci będzie gwarancja lecieć

właśnie nie bo my go zamawiamy i zaliczkujemy 10% ceny jedynie a odbiór i płatność całej reszty dopiero gdzieś w maju albo początkiem czerwca. czasem jak nie mają danego koloru to do 4 tygodni się na wózek czeka. A co do odbioru to w sklepie nie ma problemu żeby oni to nawet przetrzymali a gwarancja będzie się liczyła od dnia wpłaty reszty brakującej kwoty.
Zubuś, ja już mam wszystko obczajone z tym wózkiem co i jak Wypytałam ostatnio kobitkę o wszystko Wózek jak mi pokazywała to na części pierwsze prawie mi rozłożyła. Odebrać to nawet specjalnie po niego jechać nie będę, tylko małż odbierze bo on jako ph pracuje więc jest w tym mieście gdzie będziemy zamawiać wózek co chwilę.

[Elfka86]

skubana bardzo mi przykro ale musi być dobrze, no musi

[(kicia)]

Napisane przez skubana

Czesc

Nie wiem od czego zacząć... Mój tata miał w niedziele zatrzymanie akcji serca. Karetka reanimowała go 27 minut. Teraz leży na OIOMie w szpitalu. Kardiologicznie jest w miarę dobrze, wszystko zależy na ile uszkodzony jest mózg. Lekarze mówią, żeby nie robić sobie za duzo nadzieibo 4 minuty wystarcza żeby wystąpiły nieodwracalne zmiany a i tak te 4 minuty dotyczą młodych ludzi. Na oddziale w podobnej sytuacji są jeszcze 2 osoby - jedna sie wybudziła a druga ma odruchy świadczące ze odzyska przytomność. A u Taty są drgawki, takie jakby ziewanie ale mowią że to żle Czasem łzy mu lecą, i otwiera oczy. Jest nieprzytomny juz 4 doby. Jezdże do szpitala 2 x dziennie na ile pozwalają odwiedziny. Lekarz z OIOMu powiedział żebym nie przyjeżdżała tak często ze wzgledu na bakterie i że do 36 tygodnia musze przetrzymać.

Jestem załamana, ciagle płaczę. Boje sie najgorszego. Tak sie cieszył z wnuka

Nie jestem w stanie udzielac sie na watku, nie mam siły, wybaczcie. Tak bym chciała żeby ktoś powiedział że będzie dobrze.

Kochana strasznie mi przykro ale nadzieję mieć trzeba trzymam kciuki za Twojego tatę


zubi gadałam dziś z laską która ma carrerę jeździ już spacerówką i jest po tych 7 msc zadowolona z wózka bo jest lekki zwrotny nawet po dziurach się dobrze prowadzi
stelarz i ogólnie wygląd carrery jest taki sam jak sevilli

[zubi89]

Napisane przez beat@

właśnie nie bo my go zamawiamy i zaliczkujemy 10% ceny jedynie a odbiór i płatność całej reszty dopiero gdzieś w maju albo początkiem czerwca. czasem jak nie mają danego koloru to do 4 tygodni się na wózek czeka. A co do odbioru to w sklepie nie ma problemu żeby oni to nawet przetrzymali a gwarancja będzie się liczyła od dnia wpłaty reszty brakującej kwoty.
Zubuś, ja już mam wszystko obczajone z tym wózkiem co i jak Wypytałam ostatnio kobitkę o wszystko Wózek jak mi pokazywała to na części pierwsze prawie mi rozłożyła. Odebrać to nawet specjalnie po niego jechać nie będę, tylko małż odbierze bo on jako ph pracuje więc jest w tym mieście gdzie będziemy zamawiać wózek co chwilę.

Aa to zmienia postać rzeczy

Napisane przez (kicia)

Kochana strasznie mi przykro ale nadzieję mieć trzeba trzymam kciuki za Twojego tatę


zubi gadałam dziś z laską która ma carrerę jeździ już spacerówką i jest po tych 7 msc zadowolona z wózka bo jest lekki zwrotny nawet po dziurach się dobrze prowadzi
stelarz i ogólnie wygląd carrery jest taki sam jak sevilli

O dzięki za inf ja natomiast gadałam z jedną wizazanka bo znalazłam na forum sporo dziewczyn, które ten wózek już mają. Każda pisze, że się świetnie go prowadzi ta dziewczyna z którą gadałam ma akurat ten zielony, który ja chcę i wysłała mi kilka fotek. Jak go zobaczyłam to po prostu po raz drugi się w nim zakochałam. Także na pewno kupuje ten zielony


Aaa i mam już plan na ostatni semestr. Jestem z jednej strony b. zadowolona bo mam tylko w marcu 2 weekendy w kwietniu jeden i tu już egzaminy. W maju tylko spotkanie z promotorem. A jestem nie zadowolona z tego względu, że mam zajęcia na naszej uczelni i w 2 różnych szkołach :/ a takie latanie między uczelnią a szkołą mnie nie cieszy :/ no ale już tak zrobię, że pewnie na jakieś wykłady nie będę jeździć

Jeszcze mi się przypomniało, że dziewczyna, która mi robiła paznokcie na ślub też jest w ciąży i ma termin na lipiec (już ma dużego synka).

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Aa to zmienia postać rzeczy



O dzięki za inf ja natomiast gadałam z jedną wizazanka bo znalazłam na forum sporo dziewczyn, które ten wózek już mają. Każda pisze, że się świetnie go prowadzi ta dziewczyna z którą gadałam ma akurat ten zielony, który ja chcę i wysłała mi kilka fotek. Jak go zobaczyłam to po prostu po raz drugi się w nim zakochałam. Także na pewno kupuje ten zielony


Aaa i mam już plan na ostatni semestr. Jestem z jednej strony b. zadowolona bo mam tylko w marcu 2 weekendy w kwietniu jeden i tu już egzaminy. W maju tylko spotkanie z promotorem. A jestem nie zadowolona z tego względu, że mam zajęcia na naszej uczelni i w 2 różnych szkołach :/ a takie latanie między uczelnią a szkołą mnie nie cieszy :/ no ale już tak zrobię, że pewnie na jakieś wykłady nie będę jeździć

Jeszcze mi się przypomniało, że dziewczyna, która mi robiła paznokcie na ślub też jest w ciąży i ma termin na lipiec (już ma dużego synka).

Ale masz super z uczelnią. Mnie na samą myśl trzęsie 3 razy w tygodniu do połowy czerwca

U nas zapadła decyzja o tym kawowy udało mi się przekonać męża.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jagodzia133]

Napisane przez beat@

tak mi przykro. Nie wiem co ci napisać. Mam nadzieję że tato tak jak pozostali pacjenci się wybudzi i będzie z dnia na dzień zdrowiał.
Jesteśmy z tobą. Wiem że chcesz być jak najczęściej u taty ale kochana dbaj też o siebie i o dzidziolka.

Tako Captiva Mohican

ooo zapomniałam :P skleroza

ooo kiciu zubi fajny ten wózek i mówicie że jest dobry??? to ja go obczaję w sklepie. Bo mi się mega podoba więc moje numery jeden to ten carrera i Mohican

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

ooo zapomniałam :P skleroza

ooo kiciu zubi fajny ten wózek i mówicie że jest dobry??? to ja go obczaję w sklepie. Bo mi się mega podoba więc moje numery jeden to ten carrera i Mohican

tzn my raczej sevillę mamy na oku ale to prawie to samo... sevilla ma inną torbę ale w lublinie na inżynierskiej czy jak to tam w rampersie w każdym razie są oba modele i sevila i carrera

[zubi89]

Napisane przez jagodzia133

ooo zapomniałam :P skleroza

ooo kiciu zubi fajny ten wózek i mówicie że jest dobry??? to ja go obczaję w sklepie. Bo mi się mega podoba więc moje numery jeden to ten carrera i Mohican

Tyle, że my z kicią chcemy seville carrera jest taka jak sevilla tylko ma inną kolorystykę i torbę