Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE! cz.III - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-26, 08:05   #3601
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

taaaaa pieprzenie o Szopenie, ale moja mam też ślepa i głucha na moje skargi była.

jak z tą terapią. kiedy byś poszła? to płatne czy w ramach nfz?
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 08:21   #3602
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Płatne niestety... spotkanie indywidualne 80 zł a małżeńskie 120..
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 08:43   #3603
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
heloł laski. jak tam przez tłustym czwartkiem? macie przepis na dietetyczne pączki?
Gdzieś widziałam, na watku SB chyba wrzucały.

tamlin
a twoj mały nie miał trzydniówki czasem. przy niej jest wysoka goraczka i znika jak za dotknieciem czarodziejskiej rożdżki po 3 dniach. tak jak u was. trzydniówkę, jak mi mówiła nasza pediatra, mozna przechodzic czesciej niż raz, choć kiedys sie uwazało inaczej.
Tyle że u nas trwało to dwa dni. No i od wczoraj od południa nie gorączkuje a nic go nie wysypało. Także chyba odpada.

fotki z mieszkania mogę porobić, ale dupy wam nie urwie, bo to pustawe bardzo. zamiast zagracac to wywaliłam wiekszosc mebli i zrobiłam miejsce na nowe hahaha tylko kiedy sie doczekam, nie wiem. dziś bedę miała przykręcony karnisz i szyję firanki jezu jak mi ich brak. te puste okna nie dla mnie.
Dawaj foty Też nie znoszę pustych okien, w kuchni mieliśmy drewniane żaluzje i fajnie to wyglądało bez firany, ale zmieniliśmy na plisy i musze gnać po karnisz i firanki bo szału dostaję. Tyle że nie mam kiedy.

a co do zabijania kogokolwiek...dziewczyno na jednym takim swiat się nie kończy. spytaj tamlin. może pisane ci jeszcze jakie szczescie, że nie ogarniesz babo nasza gdzieś poza tym zyciem, ktore prowadzisz teraz może cię czekać cos lepszego. taka laska jesteś, błysk w oku. i wiek...ja bym sie dała pokroic za twoje lata. wszystko przed tobą.
Słuchaj Marty

tamlin wow, cała paczka A. tańsza? i to ze bedziesz rozsyłac na 4 strony świata to nie wyjdzie drożej? ja wchodzę czterema a raz kozie smierć. lustro se kupię kiedys tam, teraz trzeba o figurę walczyć
Poczekam na odpowiedź tej laski. Tak mi się wydaje, że taniej było za całe opakowanie. Poza tym u niej wysyłka 20zł więc osobno to 80zł, a razem to jeden raz 20zł plus 3 razy po 4,20

te buty sory, ale przeobrzydliwe ale to moje zdanie
Wrzuc sobie w all, są różniste, ja akurat pierwszy z brzegu link dałam. One są rewelacyjne do rurek

oj laski jak tak was czytam...ja wam wyśle jakichś białych kulek, tic taków w woreczku...łykajcie na zdrowie...i taniej wyjdzie
Może to jest jakaś myśl

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
A moja mama mówi że lepiej tak niż żeby miał pić i mam nie narzekać...
Ja pierd... no nie ogarniam takiego podejścia.

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Płatne niestety... spotkanie indywidualne 80 zł a małżeńskie 120..
Jeśli widzisz sens walki o to małżeństwo to nie ma co się zastanawiać.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 08:49   #3604
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

to masakra, bo na jednym spotkanie się przecież nie skończy. przynajmniej raz w tyg. :/
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 08:53   #3605
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
to masakra, bo na jednym spotkanie się przecież nie skończy. przynajmniej raz w tyg. :/
raz w tygodniu to na pewno nie damy rady.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 10:46   #3606
swinka94
Zadomowienie
 
Avatar swinka94
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Nadalka nie poddawaj sie. Moze znajdziesz za darmo. A jesli nie to negocjuj. Ja chodzilam kiedys do faceta, ktory bral tyle ile mozna bylo dac, a jak nie mialas wcale to nie bral ani zlotowki. Prywatnie. Wiec warto pytac, rozmawiac. A moim zdaniem chodzenie raz na miesiac czy co dwa tygodnie nie da efektow.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Nowy start w życiu I na wadze
86,7 - 81,5 - 79

Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko.
swinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 10:51   #3607
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Hejka...
Tamlin, a tam nie jest przypadkiem w opk. 60 tabletek?
bo to w sumie 3 listki a nie 4
ciekawe ile zaśpiewa za całość..kurcze...tak mi przypomniałyście o A. że dziś oczywiście już łyknęłam
A w temacie wagi-dzieje się u mnie coś porąbanego

Laski, doradźcie mi coś, bo zwariuję...no lepiej było żreć tą czekoladę i lodziki na wieczór..spadki było po 200g na tydzień, ale były jakiekolwiek, a teraz
od 20.02 jem czysto, bez wpadek, zero słodyczy, pizzy, cukru,lodów, nic....to niby tylko 6 dni, ale przez te dni prawie 2 kilo złapałam

Moje menu:
Piję 2 butle cisowianki dziennie czyli 3 litry wody,
do tego 1 kubek "gluta" z siemienia lnianego.
na sniadanie codziennie ten sam zestaw:
jogurt naturalny 150g z bananem, kiwi, siemieniem mielonym, garścia orzechów włoskich albo laskowych, amarantusem + kawa z mlekiem 2%.

na drugie sniadanie codziennie to samo:
2 jajka na miękko+ dwa wafle ryżowe z twarożkiem (chudym) i koperkiem, plaster szynki+ kawa z mlekiem 2%

na obiad:
kasza gryczana 1/3 woreczka czyli ok.30 g+2 gotowane plastry sznycla z indyka+ 2 ogórki kiszone, 2 łyżki oleju dyniowego
lub
1/3 woreczka ryżu z warzywami na patelnię (podgotowane, najcześciej mieszanka "zielona' frosty) i 2 plastrami sznycla z indyka, 2 łyzki oleju dyniowego.

na podwieczorek:
200 ml(pół miski) zupy warzywnej (nie zabielam), w zupce jest trochę mięsa(zupa na nózce z kurczaka) i włoszczyzna.
lub
1 małe jabłko i garść orzechów, plaster sznycla indyczego gotowany.

kolacja:
2 tekturki+ pół kostki twarogu chudego i zieleninka
lub
pół kostki twarogu i plaster sznycla, zielenina
lub
łosoś wędzony 50g+ pół kostki twarogu chudego, zielenina

a waga mi rośnie!!!
dzis dobiłam do 68,2kg
]no co się dzieje?!
wypróżniam się 3 razy dziennie, w sumie- pijąc 2 kawy i tyle siemienia to nic dziwnego.
Sikam jak za ojczyznę...a mam wrażenie jakbym spuchła, kostki, kolana i nadgarstki mam jakieś takie popuchnięte, wory z rana pod oczami mi się robią (nigdy nie mialam)...
ćwiczę codziennie:
wyzwanie pośladkowe(wczoraj 140 przysiadów i po 50 innych ćwiczeń na posladki z tych ktore podawała Tamlin), wyzwanie plankowe, ok.30 min orbitreka, pompki (30 męskich+ 12 męskich z nogami na ławce), ramiona z Mel B, tiffoczki, 20 brzuszków na piłce (wiem...śmiech na sali, ale od lat nie robiłam wcale), 40x podciąganie nóg do tułowia leżąc (na "dolną" oponkę), nozyce ile dam radę, 10 min. standing ABS (na utube), na koniec- solidne rozciąganie, a na początku-rozgrzewkę z Mel B.

Gdzie jest błąd?!
p.s. zmierzylam się i tak jak mi się wydawało- spuchłam chyba, albo nie wiem co
Łydki + 2,5 cm w obwodzie( 40,5 cm)
ramiona+ 3 cm w obwodzie (32 cm)
biust-bez zmian (96cm)
biodra-bez zmian (87 cm)
pępek- bez zmian (85cm)
talia- minus 1cm (77cm) i rzeczywiscie to jedyne miejsce gdzie widzę jakby coś minimalnie się ruszyło tj. może sobie wkręcam, ale robie tyle ostatnio ćwiczeń na brzuch, że chyba musiało się coś ruszyć ....no ale co mi po 1 cm w talii, skoro PRZYTYŁAM 2 kilo!!!
nie wiem...macie pomysł?
może dzień bialkowy?
Może ćwiczenia odpuscić, co jeszcze?
Panikuję
Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Płatne niestety... spotkanie indywidualne 80 zł a małżeńskie 120..
Nadalko, poszukaj jakiegoś centrum pomocy rodzinie- tam powinny być terapie darmowe dla małżeństw i ewentualnie terapie dla alkoholików- wiem, że nie z tym macie problem, ale uzależnienie, jak uzależnienie i moze jak tam się zakręcisz to cie przekierują gdzieś.
Wiem, ze trudno jest o terapię darmową, przynajmniej w Wawie są kolejki.
Ale wiem tez, że warto iść. A nawet gdyby twój maż nie chciał- Ty się zakręć za terapią dla ciebie, bo przydałaby się, nie dlatego, zebym uważała, że Ty sama masz problemy , ale terapia np. DDA, albo DDD daje osobie uczestniczącej taką wewnętrzną siłę. Wiesz...pomaga spojrzec na życie z innej perspektywy, chwycić wiatr w żagle uczy asertywności, dbania o siebie, a nie tylko o resztę świata, uczy jak samemu zapanować nad własnym zyciem.

Poza tym (to juz moje przemyslenia) tobie dobrze zrobiłyby takie cotygodniowe wyjścia z domu, nawet jesli miałabyś spotkać ludzi "z problemami" to jednak zawsze wyjście do ludzi, do świata, moze jakąś inną mamuśkę poznasz, albo z kimś sie zakumplujesz- tak czy inaczej warto się rozejrzeć za terapią dla ciebie. A jak się nie spodoba, to przeciez na siłę cie nikt na kolejne spotkanie nie zaciągnie
Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
raz w tygodniu to na pewno nie damy rady.
za kasę nie...ale! Słuchaj...mam pomysł, przecież twój maż jest wojskowym!
Oni MUSZĄ mieć psychologa w jednostce i pewnie jakieś spotkania tez są specjalnie dla nich organizowane. Moze w tą stronę poszukaj?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 11:07   #3608
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

co ty La'Mbria już widzę jak on bedzie chciał w robocie chodzić do psychologa. to juz bardziej gdzies, gdzie go ktoś nie zna.

z darmową terpaią to w małych miejscowosciach kiszka. nie ma i dupa. mówię o małżeńskiej. bo dla uzaleznionych to są nadalko na pewno, poszukaj. a ty jakby nie było jestes współuzależniona.

pierwsze słyszę, by cos można było wynegocjować z wizytami prywatnymi.

jak coś to spytam psycholożkę jak bedę w poradni za parę dni. może coś podpowie to ci nadalka przekażę. albo poczekaj, tej kumpeli spytam. tylko, ze...u nich to była taka terapia jak dla alkoholików, ze 6 tygodni chłopina był na odludziu i mu prali mózg. nie wiem czy takiego czegoś też szukasz?

wg mnie La'Mbria ty za mało jesz i wszystko takie na maxa dietetyczne, odchudzone. nawet Chodakowska podaje by jeść pół paczki ryżu/kaszy. co to jest 1/3 i dwa plasterki jakiegoś męska? do tego spory wysiłek i ci się zblokował metabolizm.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 11:38   #3609
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

On nie dostanie tyle wolnego by iść na odludzie.

Są na nfz ale tylko dla alkoholików.

A na pewno prywatny terapeuta nie będzie mi udzielał rabatów zwłaszcza że tu ciężko o terapeutę miasto małe, a on musi zarabiać.

Schowałam słuchawki.

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Od alkoholu i narkotyków.

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 11:45   #3610
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
co ty La'Mbria już widzę jak on bedzie chciał w robocie chodzić do psychologa. to juz bardziej gdzies, gdzie go ktoś nie zna.

z darmową terpaią to w małych miejscowosciach kiszka. nie ma i dupa. mówię o małżeńskiej. bo dla uzaleznionych to są nadalko na pewno, poszukaj. a ty jakby nie było jestes współuzależniona.

pierwsze słyszę, by cos można było wynegocjować z wizytami prywatnymi.

jak coś to spytam psycholożkę jak bedę w poradni za parę dni. może coś podpowie to ci nadalka przekażę. albo poczekaj, tej kumpeli spytam. tylko, ze...u nich to była taka terapia jak dla alkoholików, ze 6 tygodni chłopina był na odludziu i mu prali mózg. nie wiem czy takiego czegoś też szukasz?

wg mnie La'Mbria ty za mało jesz i wszystko takie na maxa dietetyczne, odchudzone. nawet Chodakowska podaje by jeść pół paczki ryżu/kaszy. co to jest 1/3 i dwa plasterki jakiegoś męska? do tego spory wysiłek i ci się zblokował metabolizm.
on może nie będzie chciał chodzić, a moze jakby go lekko przymusić (nie wiem czy to dobry pomysł...nie wiem jak u nich jest na codzień i czy Nadalka dałaby radę aż tak na niego wpłynąć)...ale też Nadalka jako żona ma prawo do korzystania z wojskowych lekarzy (chyba?! Dobrze myślę Nadalko???) więc ona by mogła pójść tam na terapię jesli jest cos np. dla współuzaleznionych, albo DDD.
O tym, że on nie zechce to ja wiem, znaczy-domyślam się, ale kij z nim...jak taki cudak. Mi tu bardziej o Nadalke chodzi, o jej zdrowie i samopoczucie, a on- cóż. Zarabiscie by było jakby się ogarnął, zmienił na lepsze (czy to z pomocą kogoś z zewnątrz czy bez) ale jesli nie chce...to no cóż..pozostaje szukać drogi ratunku dla Nadalki i Igi.
W sumie, Nadalka wybacz, ze tak ostro napiszę, ale- uuj z tym twoim mężem, pewnie nawet po terapii jakimś super-tatą on nie zostanie, bo to trzeba mieć w sobie, chcieć z dzieckiem przebywać, bawić się, zajmować. To się ma we łbie, bez względu na wykształcenie, czy nawet uzależnienia (mój Dziadek- alkoholik był cudownym i sic! odpowiedzialnym opiekunem względem wnuków, ale ojcem i męzem był koszmarnym, no i był pijakiem) więc uważam, że nawet terapia Twojego meża nie zmieni aż tak, zeby nagle chciał się Igą zajmować, brać czynny udział w jej edukacji, czy po prostu w jej zyciu.
To trzeba lubić, chcieć mieć kontakt z dzieckiem, a nie uwazać je za "przeszkadzajkę".
Przepraszam,że tak ostro...wiem, że tobie ciężko, ale dobrze ci Dziewczyny piszą- młoda jesteś, laska z ciebie wychodzi, masz cudowne dziecko, kochasz je- nie zmarnuj mu zycia. Sobie też, bo masz go jeszcze wielki kawał
Wzorce które Iga wyniesie z domu będą jej siedzieć w glowie i nawet gdy świadomie będzie wiedziała, ze "tato był kiepski" i inaczej powinien wygladać prawdziwy rodzic, to na poziomie podświadomym może szukać sobie w dorosłym życiu takich własnie partnerów, a raczej ty nie będziesz (jak twoja mama) mówić, że "nie marudź, bo nie pije i nie bije".Wiem, że chcesz dobrze dla swojego dziecka i jesli dla samej siebie nie masz sił walczyć to dla małej to zrób.
Ja wiem, że teraz jest maleńka i nie myślisz o niej w kategoriach "kiedys sama zostanie matką i czyjąś żoną", ale wzorce koduje się w mózgu od maleńkości- świadomie można nie pamiętać czegoś, a i tak podświadomosc zrobi swoje
Szkoda Was, Waszego zdrowia i czasu.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Cytat:
Napisane przez martolina1982;45339012
wg mnie [B
La'Mbria [/B]ty za mało jesz i wszystko takie na maxa dietetyczne, odchudzone. nawet Chodakowska podaje by jeść pół paczki ryżu/kaszy. co to jest 1/3 i dwa plasterki jakiegoś męska? do tego spory wysiłek i ci się zblokował metabolizm.
kurde...ja mam problem z węglami.
Mówisz, że za mało?
Kurcze...no nie jest odtłuszczone- specjalnie "dotłuszczam" olejem i orzechy daję gdzie się da.
Plaster sznycla ma 80 g czyli dwa plastry to 160g mięsa indyczego...to mało na obiad?
może jeszcze raz to podliczę wszystko i coś dołoże...no ale kuźwa 2 kilo w 6 dni to jakiś kosmos, a najgorsze jest to, ze wstaję rano i cholera jednego dnia jest kilo mniej, drugiego jem to samo i kilo wiecej...z powietrza ekstrahuję jak cellulit czy co?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 11:58   #3611
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Pod tym co La'Mbria napisała podpisuję się obiema rękoma, nogami a nawet cyckami

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
Hejka...
Tamlin, a tam nie jest przypadkiem w opk. 60 tabletek?
bo to w sumie 3 listki a nie 4
ciekawe ile zaśpiewa za całość..kurcze..
Nadal czekam na maila, ale mi się wydaje że 100 tabletek jest w opakowaniu.

Laski, doradźcie mi coś, bo zwariuję...no lepiej było żreć tą czekoladę i lodziki na wieczór..spadki było po 200g na tydzień, ale były jakiekolwiek, a teraz
od 20.02 jem czysto, bez wpadek, zero słodyczy, pizzy, cukru,lodów, nic....to niby tylko 6 dni, ale przez te dni prawie 2 kilo złapałam

Moje menu:
Piję 2 butle cisowianki dziennie czyli 3 litry wody,
do tego 1 kubek "gluta" z siemienia lnianego.
na sniadanie codziennie ten sam zestaw:
jogurt naturalny 150g z bananem, kiwi, siemieniem mielonym, garścia orzechów włoskich albo laskowych, amarantusem + kawa z mlekiem 2%.

na drugie sniadanie codziennie to samo:
2 jajka na miękko+ dwa wafle ryżowe z twarożkiem (chudym) i koperkiem, plaster szynki+ kawa z mlekiem 2%

na obiad:
kasza gryczana 1/3 woreczka czyli ok.30 g+2 gotowane plastry sznycla z indyka+ 2 ogórki kiszone, 2 łyżki oleju dyniowego
lub
1/3 woreczka ryżu z warzywami na patelnię (podgotowane, najcześciej mieszanka "zielona' frosty) i 2 plastrami sznycla z indyka, 2 łyzki oleju dyniowego.

na podwieczorek:
200 ml(pół miski) zupy warzywnej (nie zabielam), w zupce jest trochę mięsa(zupa na nózce z kurczaka) i włoszczyzna.
lub
1 małe jabłko i garść orzechów, plaster sznycla indyczego gotowany.

kolacja:
2 tekturki+ pół kostki twarogu chudego i zieleninka
lub
pół kostki twarogu i plaster sznycla, zielenina
lub
łosoś wędzony 50g+ pół kostki twarogu chudego, zielenina

a waga mi rośnie!!!
dzis dobiłam do 68,2kg
]no co się dzieje?!
wypróżniam się 3 razy dziennie, w sumie- pijąc 2 kawy i tyle siemienia to nic dziwnego.
Sikam jak za ojczyznę...a mam wrażenie jakbym spuchła, kostki, kolana i nadgarstki mam jakieś takie popuchnięte, wory z rana pod oczami mi się robią (nigdy nie mialam)...
ćwiczę codziennie:
wyzwanie pośladkowe(wczoraj 140 przysiadów i po 50 innych ćwiczeń na posladki z tych ktore podawała Tamlin), wyzwanie plankowe, ok.30 min orbitreka, pompki (30 męskich+ 12 męskich z nogami na ławce), ramiona z Mel B, tiffoczki, 20 brzuszków na piłce (wiem...śmiech na sali, ale od lat nie robiłam wcale), 40x podciąganie nóg do tułowia leżąc (na "dolną" oponkę), nozyce ile dam radę, 10 min. standing ABS (na utube), na koniec- solidne rozciąganie, a na początku-rozgrzewkę z Mel B.

Gdzie jest błąd?!
p.s. zmierzylam się i tak jak mi się wydawało- spuchłam chyba, albo nie wiem co
Łydki + 2,5 cm w obwodzie( 40,5 cm)
ramiona+ 3 cm w obwodzie (32 cm)
biust-bez zmian (96cm)
biodra-bez zmian (87 cm)
pępek- bez zmian (85cm)
talia- minus 1cm (77cm) i rzeczywiscie to jedyne miejsce gdzie widzę jakby coś minimalnie się ruszyło tj. może sobie wkręcam, ale robie tyle ostatnio ćwiczeń na brzuch, że chyba musiało się coś ruszyć ....no ale co mi po 1 cm w talii, skoro PRZYTYŁAM 2 kilo!!!
nie wiem...macie pomysł?
może dzień bialkowy?
Może ćwiczenia odpuscić, co jeszcze?
Panikuję
Moim zdaniem jesz fajnie i wcale nie mało.
Może za dużo ćwiczeń siłowych?
Jakby to opuchnięcie to najgorzej w nogi by poszło i brzuch, a tu i ramiona. Pierwsze słyszę aby ramiona puchły.
Na kilka dni bym odpuściła ćwiczenia, ewentualnie zmieniła na cardio.
Kur... 2 kilo to bardzo dużo biorąc pod uwagę, że nie grzeszysz. Powinno pięknie spadać, a nie rosnąć.
Nie wiem co doradzić.

Idę ćwiczyć bo Boczuś spi.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:05   #3612
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Lambria a Ty codziennie ćwiczysz?
Ponoć wtedy mieśnie puchną i zakwaszają się. Ponoć.

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:11   #3613
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

weź rozpieprz ten komputer. cos ze srodka wyjmij. słuchawki to mało. bedzie grał bez nich jeszcze cie hałasem wkurzając. jak tam kiedyś usunęłam J. grę (jedyną w jaką pogrywał). za duzo miejsca zabierala na dysku i zamulał komp. i od tamtej pory nie czuł potrzeby grania
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:17   #3614
Ashya_
Zakorzenienie
 
Avatar Ashya_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Nadalka zgadzam się z dziewczynami, nie ma co siedzieć i czekać aż samo się rozwiąże tylko zacząć w jakikolwiek sposób działać

La`mbria a może własnie jakąś przerwe zrób w ćwiczeniach żeby ciała odpoczęło troche i się zregenerowało?

Słuchajcie wygrzebałam dzisiaj ROLKI! i poszłam pośmigać uwielbiam to i do tego taka ładna pogoda i według endomodo przejechałam 3,6km jak na pierwszy raz od bardzo dawna to bomba
jutro chyba też pójde

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
weź rozpieprz ten komputer. cos ze srodka wyjmij. słuchawki to mało. bedzie grał bez nich jeszcze cie hałasem wkurzając. jak tam kiedyś usunęłam J. grę (jedyną w jaką pogrywał). za duzo miejsca zabierala na dysku i zamulał komp. i od tamtej pory nie czuł potrzeby grania
Haha u mnie w domu też komp zamulał i trzeba było jeden dysk wyjąć i działał o jednym 40GB to nic nie instalowane bo wgl by nie chodził i słuchajcie mój tata umie sprzątać myć garki, odkurzać no wszystko po prostu z nudów na emeryturze a grać nie ma gdzie bo ma tylko mój stary laptopik 8,9cala to nawet nic by na nim nie widział no ale odkąd dysk naprawiony to już po nocy ciupie
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..`
Ashya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:22   #3615
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Marta , jakim hasłem?

Gdyby wykasowanie gry coś dało

Mam nie siedzieć tylko działać?
Czytając co wiecej takich zdań mam ochotę pier.dol.nąć wszystko w chuj i odejść bez słowa na zawsze.
Ja w tym domu gotuję, sprzątam, zmywam, piorę, zajmuję się dzieckiem, opłacam rachunki, chodzę na zakupy. Wszystko robię ja.
Jeszcze mam stanąć na wysokości zadania i ratować małżeństwo. Nie wiem czy mam siłę i czy mi się chce.


________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:33   #3616
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jesz fajnie i wcale nie mało.
Może za dużo ćwiczeń siłowych?
Jakby to opuchnięcie to najgorzej w nogi by poszło i brzuch, a tu i ramiona. Pierwsze słyszę aby ramiona puchły.
Na kilka dni bym odpuściła ćwiczenia, ewentualnie zmieniła na cardio.
Kur... 2 kilo to bardzo dużo biorąc pod uwagę, że nie grzeszysz. Powinno pięknie spadać, a nie rosnąć.
Nie wiem co doradzić.
ćwiczenia odpuszczam dziś, najwyżej na rower pójde ale tak rekreacyjnie z dyszkę nie wiećej...właśnie mam wrażenie jakbym spuchła- jak dotknę ciało to mi białe plamki zostają, wiecie o co chodzi?
Tak się podobno opuchliznę sprawdza...no i te wory pod oczami- maaasakra! takiego zapuchnięcia nie miałam nigdy!
Ramiona to moja wina, bo pakuję pompki codziennie, jak odpuszcze ze 2 dni to raczej zejdzie (tak mi sie wydaje)...no ale łydki? albo nadgarstki?
2 kilo to KOSMOS, niby jestem przed "okresem" ale nigdy aż tyle mi sie nie zatrzymywalo- to 2 miesiąc na tabletkach i juz odliczam dni do odstawienia (a jeszcze miesiąc przede mną)...w ogóle to żyły mi wylazły na udach, nie żylaki, ale widać je bardziej niż przed tabsami...albo sobie wkręcam?!

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Marta , jakim hasłem?

Gdyby wykasowanie gry coś dało

Mam nie siedzieć tylko działać?
Czytając co wiecej takich zdań mam ochotę pier.dol.nąć wszystko w chuj i odejść bez słowa na zawsze.
Ja w tym domu gotuję, sprzątam, zmywam, piorę, zajmuję się dzieckiem, opłacam rachunki, chodzę na zakupy. Wszystko robię ja.
Jeszcze mam stanąć na wysokości zadania i ratować małżeństwo. Nie wiem czy mam siłę i czy mi się chce.


________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
Nadalka, ty się kobieto zastanów czy TY uważasz, że JEST COS w tym małżenstwie co WARTO ratować?
Powaznie mowię, od tego zacznij. Nie myśl jak, pomyśl czy warto.
Jak wymyślisz-wtedy zacznij kombinować jak.
Jak ratować?
Albo
Jak odejść?
Ale najpierw to się na spokojnie zastanów czy lepiej ci będzie z nim (rozważ tu dwa scenariusze-mąż poprawia się i nie poprawia), czy lepiej ci bedzie samej z Igą.
I nie chodzi tylko o aspekt materialny, ale o całokształt i o całe życie.Przemyśl czy lepiej ci będzie finansowo, czy lepiej psychicznie, czy lepiej jesli chodzi o pracę/złobek/relacje z innymi ludźmi/o rozwoju swoim i Igi pomysl....no calokształt ogarnij.
I na spokojnie, na zimno kalkulacja, bez nerwów, bo one są kiepskim doradcą.
A co do tego, ze nie masz pracy- kasa jest ważna, ale nie najwazniejsza. Obecnie zdrowa jesteś, masz rodziców ktorzy czasowo by ci pomogli, masz szanse na pracę, jest spora nadzieja, że uda się, cokolwiek postanowisz.
Weź pod uwagę to, że w tej chwili masz zdrowie, zeby sie zajmować wsyzstkim, ale nie zawsze tak może być...a gdy przychodzi problem np. ze zdrowiem fajnie jest mieć partnera i wsparcie, a nie tylko "kukłę" która kasy przyniesie i czasem spełni małżeński obowiązek.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:43   #3617
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

ja to bym chciała od niego usłyszeć dlaczego tak krzyżyk na was postawił czy nie wolałby mieć fajnej uśmiechnietej zony i super dzieciaczka i rodziny? może by wolał tylko jest coś...czy on ma coś do ciebie, nie wiem, za mało seksu, nie podobasz mu się gdy przytyłaś, wkurzasz go przez coś tam, chciałby żeby jego zcie wyglądało inaczej...no obojetnosc i taka wrecz niechec z czegoś musi wynikać. on nie ma chwil opamietania? moj J. miał fazy. u was jednakowo źle cały czas?
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:52   #3618
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Jak się go pytałam czemu gra to mówił że on od małego gra i tak ma.
Matka mu pozwalała grać ba pewnie nawet kazała, przynajmniej miała spokój nie nauczyla go że to złe.
Więc bardziej mnie przeraża że on nie ma tak od jakiegoś czasu tylko od zawsze.

On zaczął tak grać jak te czołgi wyszły. Wcześniej umiał rozdzielić życie od gier. Teraz już nie.

My po prostu go nudzimy i tyle.
To jest w ogóle inny człowiek którego poznałam i z którym żyłam ok roku po ślubie,.

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:07   #3619
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
ja to bym chciała od niego usłyszeć dlaczego tak krzyżyk na was postawił czy nie wolałby mieć fajnej uśmiechnietej zony i super dzieciaczka i rodziny? może by wolał tylko jest coś...czy on ma coś do ciebie, nie wiem, za mało seksu, nie podobasz mu się gdy przytyłaś, wkurzasz go przez coś tam, chciałby żeby jego zcie wyglądało inaczej...no obojetnosc i taka wrecz niechec z czegoś musi wynikać. on nie ma chwil opamietania? moj J. miał fazy. u was jednakowo źle cały czas?
Marta, no ale co ty?!
Jeszcze Nadala ma w sobie winy szukać??
KurVVa no co jest?! Ona ma kminić dlaczego jest tak jak jest i jeszcze szukać opcji poprawy? Ona zapi.erdala jak mały samochodzik, jak króliczek Duracela ogarnia wszystko na 150% normy, a on łaskawie przynosi wypłatę...gra, żre i zatruwa powietrze w domu. Tyle z jego życia.

Widać facet w doopie ma rodzinę, nie zalezy mu. Niech on się zastanowi czemu taka fajna dziewczyna chce go mimo bycia egoistą.
Ja myślę, że on widzi, że ma władzę nad Nadalką, bo za przeproszeniem jest "udoopiona" przez brak pracy i dziecko, to mu sie wydaje, ze może robic co chce a ona i tak nie odejdzie.

Poza tym między rodzicami może byc ziąb jak na Alasce, ale dzieciak ma czuć, że ma obydwoje rodziców i że kochaja go tak samo!
Mi tam nie chodzi az tak bardzo o jego pożycie z Nadalką...wiadomo, nie zawsze sie ludzie dogaduja w małzeństwach, czasem sie małżeństwa rozpadają, czasem ludzie sie dogadują, kryzys przechodzą i jest lepiej...różnie bywa- ale to jedna sprawa.Niech sami to rozwiązują, ale czemu jego niechęć do Nadalki ma się przekładac na relację z córką?
Ja buczę o jego brak zainteresowania dzieckiem. To jest dramat. Zobacz, tak w teorii czystej- on może mieć nawet na Nadalkę (przepraszam Nadalka) wyebane, ale czemu na dziecko też kładzie lachę?
Z Nadalką moze się nie dogadywać z miliona powodów, a dziecko co?
Tylko jej jest?
Jak Nadalka zła to i Iga zła? nosz kur.wa mać! wspólne to dziecko, wspólna radość i wspólna odpowiedzialność...a jesli panisko uważa inaczej, to powinien nie mieć praw do dziecka. Nie sądzisz?
sorry że się tak zapieniłam, no ale straszne to jest, zeby kobieta sama musiała ogarniać dom, dziecko i jeszcze misiowi na odcisk nie nastąpić, bo może krzywo na niego spojrzała w zeszłą niedzielę i z tego powodu on nieprzerwanie gra i gra zamiast być ojcem i normalnym mężem

a tak w ogóle to mnie uuj strzela jak mój raz w piątek albo sobotę pojedzie do kolegi, albo zaprosi kumpla na nockę z Fifą, bo potem do 14 go nie ma- odsypia a jakby miał grać więcej to bym mu xboxa sprzedała
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2014-02-26 o 13:11
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-26, 13:12   #3620
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez Ashya_ Pokaż wiadomość
Słuchajcie wygrzebałam dzisiaj ROLKI! i poszłam pośmigać uwielbiam to i do tego taka ładna pogoda i według endomodo przejechałam 3,6km jak na pierwszy raz od bardzo dawna to bomba
jutro chyba też pójde
A ja byłam w sklepie rowery oglądać. Muszę z Kropem poruszyć kwestię roweru dziś

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Mam nie siedzieć tylko działać?
Czytając co wiecej takich zdań mam ochotę pier.dol.nąć wszystko w chuj i odejść bez słowa na zawsze.
Ja w tym domu gotuję, sprzątam, zmywam, piorę, zajmuję się dzieckiem, opłacam rachunki, chodzę na zakupy. Wszystko robię ja.
Jeszcze mam stanąć na wysokości zadania i ratować małżeństwo. Nie wiem czy mam siłę i czy mi się chce.
Powinnaś zacząć od zastanowienia się właśnie nad ostatnim co napisałaś.
Jeśli on gra od zawsze, to sam z siebie nie zrezygnuje. Dla niego to codzienność, to normalne życie.
Może wyjedź do rodziców na jakiś czas, na spokojnie to przemyśl i coś postanów.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:16   #3621
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Hej dziewczyny, tak jednym okiem Was przeczytałam, więc nie wiem, czy czegoś nie pomylę, ale...

Nadalka strasznie mi przykro, bo to jest zayebiście ciężka sytuacja dla Ciebie. Pomyślałam sobie, co ja bym zrobiła w podobnej... jakoś sobie nie potrafię wyobrazić, żeby mój tż zgodził sie na jakąś terapię, mam nadzieję, że Twój jest inny pod tym względem. Gdyby u mnie było bardzo źle, to ja bym wróciła do rodziców. Ja wiem, że to wszystko bardzo łatwo jest napisać, prawda jerst taka, że wszystko teraz zależy od Ciebie, jak to "rozegrasz", czy będziesz w ogóle chciała ratować małżeństwo i wtedy będziesz kombinować jak, czy postąpisz inaczej, może taki zimny prysznic podziała na Twojego tżta?
Mąż mojej koleżanki też wiecznie siedział z ryjem w komputerze, to ona mu korki wyłączała, więc nie miał prądu, tylko że to nie jest rozwiązanie problemu

La'Mbria mi się wydaje, że jedzenie jest ok, więc prtoblemu trzeba szukać gdzie indziej, odpuść ćwiczenia i zobaczysz.

Creature jak rozmowa kwalifikacyjna?

My za dwie godzinki znowu jedziemny oglądać domy, już mi się to powoli nudzi
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:19   #3622
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
A ja byłam w sklepie rowery oglądać. Muszę z Kropem poruszyć kwestię roweru dziś
.
mieszczucha kupuj
czy to akcja tylko dla ciebe, czy dla całej rodzinki?
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:21   #3623
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

A jaki to mieszczuch???
Dla mnie na pewno, no i chyba dla Kropa, chyba że na góralu będzie chciał jeździć. Paula ma. Dla Matinka fotelik trzeba będzie kupić.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:26   #3624
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Ku.wa lody przyjechały i stoją pod moim domem, ale mnie kusi
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:27   #3625
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

W ogóle to ważyłam się dziś...

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:32   #3626
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Jeszcze 1,5 godzinki i mam wolne od niańczenia córki koleżanki. Jeny te ostatnie 3 dni dały mi dziewczyny w kość. Najbardziej mi się śmiać chce z tego, jak moja córka udaje mądrą i mówi np. "Sara zabawa się skończyła, teraz trzeba zjeść obiadek", hehe ale sama do michy nie podejdzie

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
W ogóle to ważyłam się dziś...

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
I co?
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:35   #3627
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Mam wagę z 2.01. Czyli najniższą póki co..

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:41   #3628
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Mam wagę z 2.01. Czyli najniższą póki co..

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!


Ja się boję jutra. Tzn. wiem, że jutro zgrzeszę, bo tłusty czwartek, a ja w tej mojej durnej łepetynie mam tak zakodowane, że muszę wtedy zjeść pączka. A najśmieszniejsze jest to, że ja tak ogólnie to nawet nie lubię pączków, jem je tylko raz w roku, właśnie w tłusty czwartek. Chyba mam coś nie tak z głową
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:42   #3629
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Teraz jak się czuję ostatnio czułam się jak rzucił mnie ex...
Tyle że teraz jest o wiele trudniej.

4 . Marca jadę do rodziców i do mrągowa pozałatwiać sprawy.. może zostanę na chwilę, choć 10 i tak bym musiała wrócić bo 11. Mam do gina...

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

A to będzie mój drugi tłusty czwartek kiedy nie zjem nic tłustego

________
Wysłane z acera. Przepraszam za błędy!
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:52   #3630
Ashya_
Zakorzenienie
 
Avatar Ashya_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Ja jutro raczej nic takiego nie zjem bo nawet nie bd do sklepu szła żeby coś kupić:P ale pewnie w domu będą na mnie faworki czekać
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..`
Ashya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-26 23:14:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.