Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz. IV! - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Czy boisz się porodu?
Nie 16 50,00%
Ani trochę 16 50,00%
Głosujący: 32. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-05, 10:20   #3601
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
No a Ja z Kornela witamy się w 37 tygodniu.

W poniedziałek wizyta. Gin powiedział, że będziemy dyskutować o porodzie. Mam nadzieje, że uda się zmierzyć rozmiar główki i porównać go z brzuszkiem bo na 2 ost USG nie było to możliwe.

Torba prawie gotowa.
Brakuje kilku rzeczy. W tym tyg myślę, że gin pozwoli mi na większą swobodę w poruszaniu i pojadę wózek obejrzeć. Zapomniałam o przewijaczku cholerka. Nie wiem na jaki się zdecydować. Na miękki czy usztywniany? Co radzicie? Mam na niego miejsce na komodzie.



Bansujemy
Trzymamy się terminów
za 37 tc
za wizyte mocne
Jak masz miecje na komodzie to poroponuje miekki ja taki mam i mysle ze sie sprawdzi wole miec na komodzie niz na lozeczku

No to jak wszystkie urodzimy to spotykamy sie na imprezce a dzieciaczki zostawimy z Tz

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cytat:
Napisane przez jagusia15 Pokaż wiadomość

strach jest?;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Bardziej strach jest o to ze Tz akurat bedzie w pracy jak mi wody odejda wiec mam nadzieje ze to sie stanie w weekend albo w nocy
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 10:29   #3602
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
za 37 tc
za wizyte mocne
Jak masz miecje na komodzie to poroponuje miekki ja taki mam i mysle ze sie sprawdzi wole miec na komodzie niz na lozeczku

No to jak wszystkie urodzimy to spotykamy sie na imprezce a dzieciaczki zostawimy z Tz

he he, ciekawe co na to nasi Tż

Ja sie śmieje, ale powiem szczerze, ze mój maż jest bardziej opanowany niz ja. Ja panikuje ze tego ne bede umiała, czy tamtego... A on sie na mnie patrzy i mowi: "robi się tak aby nie zaszkodzić dziecku, wszystko na wyczucie" ciekawe jak będzie jak przyjdzie co do czego

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
za 37 tc
za wizyte mocne
Jak masz miecje na komodzie to poroponuje miekki ja taki mam i mysle ze sie sprawdzi wole miec na komodzie niz na lozeczku

No to jak wszystkie urodzimy to spotykamy sie na imprezce a dzieciaczki zostawimy z Tz

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



Bardziej strach jest o to ze Tz akurat bedzie w pracy jak mi wody odejda wiec mam nadzieje ze to sie stanie w weekend albo w nocy
miejmy nadzieję ! Ja na szczęscie sie akurat o to nie boję, bo moj tż pracuje 10 min pieszo od domu, a w razie co zadzw po t6aksi lub karetke albo sama sie przejdę do szpitala mam 5 min drogi

Nie opowiadałam wam pewnie jak to moja mama będąc ze mną w ciazy odwaliła numer ... Nie to ze juz rano miała bóle , to normalniepojechała do pracy...(oczywiscie nie miała pracy na miejscu dojeżdzała do Wawy ok 5o km od nas) a jak wróciła wybrała sie pieszo na porodówke (z 40 min piechotką od naszego domu) tata w porę ja wyhaczył , zatrzymał biednego zdezorientowanego taksówkarza, który miał inny kurs, tamten szybko zawiózł klijentkę i wrócił po moja mamę ) urodziłam sie dopiero za parę godzin...Moja mam do dziś twierdzi ze taksówka nie była potrzebna bo ona by spokojnie sobie doszła

Edytowane przez Moni 26
Czas edycji: 2014-07-05 o 10:30
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 10:39   #3603
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Przyszedl nam becik jest piekny
Mam nadzieje ze po dzisiejszym praniu tez taki bedzie

__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 10:44   #3604
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
no nie jest nie jest przeciez tylko tak wali JAK opętane
każde dziecko inne, może taka zabawa.
Mi siępo prostu nie podoba taka klatka, zaciemnienie i osaczenie, wole, żeby miało widno, jasno po prostu. Jeśli coś się będzie działo to wtedy kupię, ale na tę chwilę uważam to za zbędne.
to nie jest zabawa, rozumiem jak dziecko zostawi się w łóżeczku i wtedy wali to zabawa. Dzieci podczas snu strasznie się kręcą i wtedy uderzają główką albo nóżki wkładają między szczebelki



Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie z serii tych głupich??
Jak wyparzacie laktator i butelki wkładacie do wrzątku i gotujecie kilka minut?? Czy nic się nie stanie tym silikonowym osłonkom i smoczkom??a butelki się nie odkształcą?? Czy dajecie coś na spód garnka jakąś pieluszkę albo ściereczkę?? Pomóżcie
nic się nie stanie, możesz spokojnie gotować. Na spód nic nie kładłam. Zresztą na opakowaniu powinno być napisane jak wyparzać. Miałam butelki tt i bardzo często je wyparzałam


Papryczka super, czekamy na zdjęcie malutkiej moja Zosia też miała długie, gęste i czarne włosy
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 10:53   #3605
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
Nie opowiadałam wam pewnie jak to moja mama będąc ze mną w ciazy odwaliła numer ... Nie to ze juz rano miała bóle , to normalniepojechała do pracy...(oczywiscie nie miała pracy na miejscu dojeżdzała do Wawy ok 5o km od nas) a jak wróciła wybrała sie pieszo na porodówke (z 40 min piechotką od naszego domu) tata w porę ja wyhaczył , zatrzymał biednego zdezorientowanego taksówkarza, który miał inny kurs, tamten szybko zawiózł klijentkę i wrócił po moja mamę ) urodziłam sie dopiero za parę godzin...Moja mam do dziś twierdzi ze taksówka nie była potrzebna bo ona by spokojnie sobie doszła
o ja , ta Twoja mama to szalona kobieta
Pewnie miala przeczucie ze ma 'jeszcze czas'

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie z serii tych głupich??
Jak wyparzacie laktator i butelki wkładacie do wrzątku i gotujecie kilka minut?? Czy nic się nie stanie tym silikonowym osłonkom i smoczkom??a butelki się nie odkształcą?? Czy dajecie coś na spód garnka jakąś pieluszkę albo ściereczkę?? Pomóżcie
Ja zalalam wszystko goraca woda tak bylo napisane na w instrukcji obslugi laktatora I nic sie nie stalo z butelkami zrobilam to samo
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:31   #3606
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Przepraszam, że nie cytuję, jestem trochę nie w temacie.

Przede wszystkim Papryczka mocno ściskam Ciebie i Twoją Królewnę, zazdroszczę, że masz ją już po tej stronie i będziesz mogła wyprzytulać i ukochać. Niecierpliwie czekam na zdjęcia.

Zaczarowana niebieski becik dla córy, no no łamiesz stereotypy.

Z rzeczy ciekawych, lekarz powiedział wczoraj, że przy planowanym cc nie robi się badania gbs bo jest to bez sensu, nie podaje się też antybiotyku bo dziecko nie ma kontaktu z kanałem rodnym a to jedyna opcja, żeby się miało tfu tfu czymś zarazić. Powiedział też, że nie daje żadnych szans, żeby dzieć z głową w dole na tym etapie obrócił się znowu na dupkę. Kazał mi nadal brać witaminy i aspargin, trochę mnie to martwi, bo już mamy 2700 a jeszcze został miesiąc, czy młody nie jest za wielki na swój wiek?

Tż chyba trochę ochłonął po wczorajszym, ciągle mnie przytula, głaszcze i próbuje poprawiać mi humor, ja nadal jestem przybita i mam mętlik w głowie. W poniedziałek będę się dobijać do lekarki, żeby jak najszybciej to załatwić zaświadczenie. Wolę mieć papierek niż nie mieć, będę spokojniejsza.

Wczoraj na grillu była dziewczyna z 4-miesięcznym bobaskiem, nie mogłam przestać na niego patrzeć.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:38   #3607
anafora12345
Rozeznanie
 
Avatar anafora12345
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: za górami za lasami
Wiadomości: 769
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Miałam już dawno temu się odezwać ale nie chciałam dokładać sobie kolejnych stresów. Jest to dla mnie bardzo trudne jednocześnie pisząc do was i myśląc co by było gdyby . Miesiąc temu przeszłam kolejną ciąże biochemiczną potwierdzoną przez gin i badania. Z jednej strony jest radość że jednak po 6 latach starań mogę mieć dzieci a z drugiej ogromny żal do całego świata dlaczego to właśnie MY . Próbujemy dalej tym razem z lekami acard już biorę a clexane po zobaczeniu II kresek . Mamy cichą nadzieję że kiedyś będzie nam dane zostać rodzicami .
Miło że tak o mnie pamiętacie i bardzo dużo was jest .
__________________
07.02.14
"Nie bój się cieni , one świadczą o tym , że gdzieś jest światło "
anafora12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:39   #3608
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Taaaaraaaaa;-)
Jest nasza Anastazja ;-)
Ma długie czarne włosy;-)
Ale malutka 2300 i 49 cm.
Cały mój TŻ. Kocham kocham kocham

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Zapomniałam napisać urodziła się o 15:30

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Papryczko, wielkie wielkie gratulacje!!!
wspaniałe wieści, niech Anastazja pięknie rośnie

Cytat:
Napisane przez jagusia15 Pokaż wiadomość
Wpadam!
10.07
A Ty masz juz date?
Jestem tak rozkojarzona ze nic mi nie wchodzi do łba
Dalej nie mam terminu.
Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
To ja chyba najpóźniej sie bronie bo 15.07 , (już myślałam ze mnie nie dopuszczą bo w dziekanacie nas nastraszyła, ze na zal praktyk nawet 4 tyg mozemy czekać, ale zadzwoniłam do głównej naszej uczelni i okazało sie ze sa zaliczone....wiec chyba sie bronięa do nauki mam kiepską głowę za dużo tego 50 pyt to nie moja głowę jeszcze jak tyle sie dzieje to wogóle....
Niekoniecznie najpóźniej, ja dalej nie wiem kiedy!
Też mam 50 pytań do opanowania

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
długo czekałyscie na badanie combox (czy coś w tym stylu, bo oczywiście mój gin pieknie nie pisze i nie wiem czy byka nie zrobiłam) ja robiłam badania we wtorek miały być w czwartek, a poszłam dzis i nie było....Więc mam nadzieje że do wtorku do mojej wizyty się pojawią

Ciekawe jak czuje sie papryczka, zmęczona bidulka sobie pewnie smacznie śpi
Pewnie masz na myśli Coombsa, czekałam na to chyba 5 dni roboczych.

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Własnie natknełam się na wypowiedz prof. Dębskiego, który opisuje wady dziecka, którego prof. Chazan nie chciał usunąc. Straszne co ten facet robi, nie powinien być lekarzem, moim zdaniem nie ma wszystkich rozumów.
Pokaż ten wywiad, proszę

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
GRATULACJE!!

Jestem po wizycie, młody ma 2700, jest głową na dole ale jeszcze wysoko, szyjka zamknięta. Cały i zdrowy.
Super, że Mały rośnie i wszystko ok
Czyli jednak dobrze czułaś, że się odwrócił.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:44   #3609
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

RAZEM Z ANASTAZJA BARDZO BARDZO DZIEKUJEMY ZA KCIUKI PRZYDAŁY SIĘ;-)

i szykujcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godz ;-) hiii hii.

Pierwsza noc za nami!
Niestety malutka zabrali mi do inkubatora ( pozniej napisze dlaczego )
Miałam ja tylko chwile na piersi odrazu po urodzeniu. :'(.
Myślę że dzisiaj juz będę ja mogła tulic . Bo ona biedna taka sama tam leży.
Ale jest slodka i kochana.
Położna mówią na nią Malpeczka bo ma takie długie wloski nawet na czole.
Ja się czuję ok.
Buziak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jak ja Ci zazdroszczę..chociaż nie chcę jeszcze urodzić, bo termin mam na 14sierpnia to tak bym już chciała mieć swoja małą przy sobie....
u mnie się jeszcze syndrom wicia gniazda nie objawia tak więc do porodu daleko
czekamy na opis porodu jak będziesz mieć siłe i czas.

fajnie że pierwsza z listy urodziła jako pierwsza mimo, że troszkę przed terminem ale juz w bezpiecznym czasie.



Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Przepraszam, że nie cytuję, jestem trochę nie w temacie.

Przede wszystkim Papryczka mocno ściskam Ciebie i Twoją Królewnę, zazdroszczę, że masz ją już po tej stronie i będziesz mogła wyprzytulać i ukochać. Niecierpliwie czekam na zdjęcia.

Zaczarowana niebieski becik dla córy, no no łamiesz stereotypy.

Z rzeczy ciekawych, lekarz powiedział wczoraj, że przy planowanym cc nie robi się badania gbs bo jest to bez sensu, nie podaje się też antybiotyku bo dziecko nie ma kontaktu z kanałem rodnym a to jedyna opcja, żeby się miało tfu tfu czymś zarazić. Powiedział też, że nie daje żadnych szans, żeby dzieć z głową w dole na tym etapie obrócił się znowu na dupkę. Kazał mi nadal brać witaminy i aspargin, trochę mnie to martwi, bo już mamy 2700 a jeszcze został miesiąc, czy młody nie jest za wielki na swój wiek?

Tż chyba trochę ochłonął po wczorajszym, ciągle mnie przytula, głaszcze i próbuje poprawiać mi humor, ja nadal jestem przybita i mam mętlik w głowie. W poniedziałek będę się dobijać do lekarki, żeby jak najszybciej to załatwić zaświadczenie. Wolę mieć papierek niż nie mieć, będę spokojniejsza.

Wczoraj na grillu była dziewczyna z 4-miesięcznym bobaskiem, nie mogłam przestać na niego patrzeć.
ja też kupiłam niebieski rożek dla córki niebieski a raczej jego odcień - chabrowy, to mój ulubiony kolor.


dziewczyny wczoraj miałam spotkanie z położna i dostalam liste co wziąć do szpitala i tam nie ma nic dla dziecka, pytam ją: a dla dziecka co mam wziąć? o ona mówi: dobre słowo i uśmiech...what?
no to nic nie biorę, mają mi wszystko dać łącznie z pieluchami i innymi pierdołami. Tylko na wyjście trzeba ciucha mieć swojego i rożek a tak to nic....no dziwne to bo niby w co mi małą ubiorą?? w rzeczy szpitalne czy tylko w rożek owiną?
dziwne to no ale skoro takie wymogi w szpitalu to sie dostosuje

włączyłam pralkę z dzidziusiowymi ubraniami, wczoraj normalnie miałam całą akcję porodową krok po kroku w nocy...i teraz nie wiem czy to był sen czy tak strasznie o tym myślałam...ale fajnie było

idę robic obiad
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:46   #3610
agatka553
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 890
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Z rzeczy ciekawych, lekarz powiedział wczoraj, że przy planowanym cc nie robi się badania gbs bo jest to bez sensu, nie podaje się też antybiotyku bo dziecko nie ma kontaktu z kanałem rodnym a to jedyna opcja, żeby się miało tfu tfu czymś zarazić. Powiedział też, że nie daje żadnych szans, żeby dzieć z głową w dole na tym etapie obrócił się znowu na dupkę. Kazał mi nadal brać witaminy i aspargin, trochę mnie to martwi, bo już mamy 2700 a jeszcze został miesiąc, czy młody nie jest za wielki na swój wiek?

Tż chyba trochę ochłonął po wczorajszym, ciągle mnie przytula, głaszcze i próbuje poprawiać mi humor, ja nadal jestem przybita i mam mętlik w głowie. W poniedziałek będę się dobijać do lekarki, żeby jak najszybciej to załatwić zaświadczenie. Wolę mieć papierek niż nie mieć, będę spokojniejsza.

Wczoraj na grillu była dziewczyna z 4-miesięcznym bobaskiem, nie mogłam przestać na niego patrzeć.
żeby wszystko było po Twojej myśli.
Moja dzidzi w środę 25.06 miała już 2739 g i tez się trochę martwię, ale pocieszam się, że może aparat usg coś źle pomierzył i nie panikuję jeszcze. Zobaczymy co będzie dalej, ja od miesiąca stoję na wadze to mam nadzieję, że dzidzi też nie będzie szalało z tkanką tłuszczyku
agatka553 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:49   #3611
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Miałam już dawno temu się odezwać ale nie chciałam dokładać sobie kolejnych stresów. Jest to dla mnie bardzo trudne jednocześnie pisząc do was i myśląc co by było gdyby . Miesiąc temu przeszłam kolejną ciąże biochemiczną potwierdzoną przez gin i badania. Z jednej strony jest radość że jednak po 6 latach starań mogę mieć dzieci a z drugiej ogromny żal do całego świata dlaczego to właśnie MY . Próbujemy dalej tym razem z lekami acard już biorę a clexane po zobaczeniu II kresek . Mamy cichą nadzieję że kiedyś będzie nam dane zostać rodzicami .
Miło że tak o mnie pamiętacie i bardzo dużo was jest .
Cześć, nie miałysmy okazji spotkać się na tym wątku, minęłyśmy się. Chciałabym Ci napisać, żebyś się nie poddawała... moja droga do rodzicielstwa też była długa i trudna, zakończona in vitro, po którym w końcu jestem w ciąży i czekam na synka. Więc wiem, co czujesz, też mam za sobą stratę ciąży i lata starań... ale udało nam się, wiem, jak czasem jest strasznie źle, ale nawet w tych najczarniejszych momentach, nie można się poddać. Na końcu tych dróg, czasem niestety wyboistych, czekają na nas nasze szczęścia.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:49   #3612
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
ja też kupiłam niebieski rożek dla córki niebieski a raczej jego odcień - chabrowy, to mój ulubiony kolor.

dziewczyny wczoraj miałam spotkanie z położna i dostalam liste co wziąć do szpitala i tam nie ma nic dla dziecka, pytam ją: a dla dziecka co mam wziąć? o ona mówi: dobre słowo i uśmiech...what?
no to nic nie biorę, mają mi wszystko dać łącznie z pieluchami i innymi pierdołami. Tylko na wyjście trzeba ciucha mieć swojego i rożek a tak to nic....no dziwne to bo niby w co mi małą ubiorą?? w rzeczy szpitalne czy tylko w rożek owiną?
dziwne to no ale skoro takie wymogi w szpitalu to sie dostosuje
chabrowy
W moim szpitalu dla dziecka trzeba mieć tylko pieluchy. Szpital zapewnia ciuszki, przecież nie będzie w samym pampku leżeć, nie bój się tylko ciesz, że torba będzie trochę lżejsza.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:51   #3613
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Dziewczyny, mój synek w 31t5d ważył 2020. Uświadamiam sobie, że kawał chłopa z niego...
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:52   #3614
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Miałam już dawno temu się odezwać ale nie chciałam dokładać sobie kolejnych stresów. Jest to dla mnie bardzo trudne jednocześnie pisząc do was i myśląc co by było gdyby . Miesiąc temu przeszłam kolejną ciąże biochemiczną potwierdzoną przez gin i badania. Z jednej strony jest radość że jednak po 6 latach starań mogę mieć dzieci a z drugiej ogromny żal do całego świata dlaczego to właśnie MY . Próbujemy dalej tym razem z lekami acard już biorę a clexane po zobaczeniu II kresek . Mamy cichą nadzieję że kiedyś będzie nam dane zostać rodzicami .
Miło że tak o mnie pamiętacie i bardzo dużo was jest .
Pewnie, że bedzie Wam dane!!!
wiesz ile jest par z takimi problemami??
najważniejsze jest to, że możesz zajść w ciążę, to już jest coś a teraz trzeba popracować nad podtrzymaniem w tym pierwszym okresie...jest tyle metod! Czasem trwa to długo ale w końcu się udaje. Moja znajoma była stymulowana i 6 ciążę udało jej się donosić. Troszkę wcześniej urodziła ale dzidzia zdrowa i super się rozwija. Miała duży problem najpierw z zajściem w ciążę a potem jak już udawało jej się zajść to traciła w 7-8tc i tak 5 razy aż w końcu się udało. Nie powiem, bo dużo ją to kosztowało ale była bardzo zdeterminowana i chciała tego dziecka jak niczego innego na świecie. Czas też nie był jej sprzymierzeńcem, bo miała 35lat więc nie mogła sobie pozwolić na zbyt długie starania. Najważniejszy jest happy end i tego Ci z całego serca życzę!!!!
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:53   #3615
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 902
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Właśnie dostałam mmsa od Papryczki
Oto ANASTAZJA

unnamed.jpg
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')

Edytowane przez lilka_vanilka
Czas edycji: 2014-07-05 o 12:19
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:58   #3616
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Miałam już dawno temu się odezwać ale nie chciałam dokładać sobie kolejnych stresów. Jest to dla mnie bardzo trudne jednocześnie pisząc do was i myśląc co by było gdyby . Miesiąc temu przeszłam kolejną ciąże biochemiczną potwierdzoną przez gin i badania. Z jednej strony jest radość że jednak po 6 latach starań mogę mieć dzieci a z drugiej ogromny żal do całego świata dlaczego to właśnie MY . Próbujemy dalej tym razem z lekami acard już biorę a clexane po zobaczeniu II kresek . Mamy cichą nadzieję że kiedyś będzie nam dane zostać rodzicami .
Miło że tak o mnie pamiętacie i bardzo dużo was jest .
Kochana trzymam mocno żeby w końcu się udało
tez ostatnio dużo o Tobie myślałam i nawet sprawdzałam gdzie się udzielasz.
dobrze ze się nie poddajesz bo to najgorsze co można zrobić
Mam nadzieję że w najbliższym czasie uda wam się spełnić to marzenie . Tego Ci życzę z całego serca

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam mmsa od Papryczki
Oto ANASTAZJA

ej ej nic nie ma
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 11:59   #3617
agatka553
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 890
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Miałam już dawno temu się odezwać ale nie chciałam dokładać sobie kolejnych stresów. Jest to dla mnie bardzo trudne jednocześnie pisząc do was i myśląc co by było gdyby . Miesiąc temu przeszłam kolejną ciąże biochemiczną potwierdzoną przez gin i badania. Z jednej strony jest radość że jednak po 6 latach starań mogę mieć dzieci a z drugiej ogromny żal do całego świata dlaczego to właśnie MY . Próbujemy dalej tym razem z lekami acard już biorę a clexane po zobaczeniu II kresek . Mamy cichą nadzieję że kiedyś będzie nam dane zostać rodzicami .
Miło że tak o mnie pamiętacie i bardzo dużo was jest .
Musisz być dzielna i mimo wszystko walczyć z przeciwnościami losu. Tak dla pocieszenia moja kuzynka też bardzo długo się starała o dziecko, aż tu pewnego dnia dwie kreseczki później się okazało, że ciąża bliźniacza i mają podwójne szczęście. nie dawno urodziła kolejne 3 dziecko o które już się nie starali, ale też nie unikali. Także głowa do góry i pozytywne myślenie

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam mmsa od Papryczki
Oto ANASTAZJA

Ja nic nie widzę, a ciekawa jestem strasznie
agatka553 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:01   #3618
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Miałam już dawno temu się odezwać ale nie chciałam dokładać sobie kolejnych stresów. Jest to dla mnie bardzo trudne jednocześnie pisząc do was i myśląc co by było gdyby . Miesiąc temu przeszłam kolejną ciąże biochemiczną potwierdzoną przez gin i badania. Z jednej strony jest radość że jednak po 6 latach starań mogę mieć dzieci a z drugiej ogromny żal do całego świata dlaczego to właśnie MY . Próbujemy dalej tym razem z lekami acard już biorę a clexane po zobaczeniu II kresek . Mamy cichą nadzieję że kiedyś będzie nam dane zostać rodzicami .
Miło że tak o mnie pamiętacie i bardzo dużo was jest .
Domyślam się co czujesz....Wierzę w to że w końcu się uda, łatwo mi mówić wiem... Jednak myślę że wszystkie trzymamy tu mocno za ciebie kciuki Najważniejsze, abyś się nie poddawała! Trzymaj się kochana Jesteśmy z tobą!

Edytowane przez Moni 26
Czas edycji: 2014-07-05 o 12:09
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:09   #3619
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Został mi równo miesiąc do terminu porodu

Strach się bać

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
he he, ciekawe co na to nasi Tż

Ja sie śmieje, ale powiem szczerze, ze mój maż jest bardziej opanowany niz ja. Ja panikuje ze tego ne bede umiała, czy tamtego... A on sie na mnie patrzy i mowi: "robi się tak aby nie zaszkodzić dziecku, wszystko na wyczucie" ciekawe jak będzie jak przyjdzie co do czego

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------


Nie opowiadałam wam pewnie jak to moja mama będąc ze mną w ciazy odwaliła numer ... Nie to ze juz rano miała bóle , to normalniepojechała do pracy...(oczywiscie nie miała pracy na miejscu dojeżdzała do Wawy ok 5o km od nas) a jak wróciła wybrała sie pieszo na porodówke (z 40 min piechotką od naszego domu) tata w porę ja wyhaczył , zatrzymał biednego zdezorientowanego taksówkarza, który miał inny kurs, tamten szybko zawiózł klijentkę i wrócił po moja mamę ) urodziłam sie dopiero za parę godzin...Moja mam do dziś twierdzi ze taksówka nie była potrzebna bo ona by spokojnie sobie doszła
Twój TZ ma rację - poradzicie sobie bardzo dobrze. Od wieków kobiety sobie radziły z noworodkami więc czemu Wy nie dalibyście rady. a teraz w dobie dostepu do książek, internetu, telefonów jest nam łatwiej niz kiedyś innym mamom.

Co do porodów - to kiedys były inne czasy - moja babcia np zawsze opowiadała że po urodzeniu dzieci nast dnia szła pracowac w pole

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
jak ja Ci zazdroszczę..chociaż nie chcę jeszcze urodzić, bo termin mam na 14sierpnia to tak bym już chciała mieć swoja małą przy sobie....
u mnie się jeszcze syndrom wicia gniazda nie objawia tak więc do porodu daleko
czekamy na opis porodu jak będziesz mieć siłe i czas.

dziewczyny wczoraj miałam spotkanie z położna i dostalam liste co wziąć do szpitala i tam nie ma nic dla dziecka, pytam ją: a dla dziecka co mam wziąć? o ona mówi: dobre słowo i uśmiech...what?
no to nic nie biorę, mają mi wszystko dać łącznie z pieluchami i innymi pierdołami. Tylko na wyjście trzeba ciucha mieć swojego i rożek a tak to nic....no dziwne to bo niby w co mi małą ubiorą?? w rzeczy szpitalne czy tylko w rożek owiną?
dziwne to no ale skoro takie wymogi w szpitalu to sie dostosuje
U mnie w szpitalu tez nie trzeba miec nic dla dziecka - tylko ubranko na wyjscie i fotelik.

Rożek, pieluchy, ubranka zapewnia szpital.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam mmsa od Papryczki
Oto ANASTAZJA

Anastazja bawi się w chowanego z ciotkami z forum
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:10   #3620
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam mmsa od Papryczki
Oto ANASTAZJA

ja też nic nie widzę
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:14   #3621
jagusia15
Rozeznanie
 
Avatar jagusia15
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 670
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
za 37 tc
za wizyte mocne
Jak masz miecje na komodzie to poroponuje miekki ja taki mam i mysle ze sie sprawdzi wole miec na komodzie niz na lozeczku

No to jak wszystkie urodzimy to spotykamy sie na imprezce a dzieciaczki zostawimy z Tz

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



Bardziej strach jest o to ze Tz akurat bedzie w pracy jak mi wody odejda wiec mam nadzieje ze to sie stanie w weekend albo w nocy
Jestem za imprezka;p
Pogadaj z Olivka ze moze wychodzic jak bd slyszec tate;p




Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
he he, ciekawe co na to nasi Tż

Ja sie śmieje, ale powiem szczerze, ze mój maż jest bardziej opanowany niz ja. Ja panikuje ze tego ne bede umiała, czy tamtego... A on sie na mnie patrzy i mowi: "robi się tak aby nie zaszkodzić dziecku, wszystko na wyczucie" ciekawe jak będzie jak przyjdzie co do czego

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------



miejmy nadzieję ! Ja na szczęscie sie akurat o to nie boję, bo moj tż pracuje 10 min pieszo od domu, a w razie co zadzw po t6aksi lub karetke albo sama sie przejdę do szpitala mam 5 min drogi

Nie opowiadałam wam pewnie jak to moja mama będąc ze mną w ciazy odwaliła numer ... Nie to ze juz rano miała bóle , to normalniepojechała do pracy...(oczywiscie nie miała pracy na miejscu dojeżdzała do Wawy ok 5o km od nas) a jak wróciła wybrała sie pieszo na porodówke (z 40 min piechotką od naszego domu) tata w porę ja wyhaczył , zatrzymał biednego zdezorientowanego taksówkarza, który miał inny kurs, tamten szybko zawiózł klijentkę i wrócił po moja mamę ) urodziłam sie dopiero za parę godzin...Moja mam do dziś twierdzi ze taksówka nie była potrzebna bo ona by spokojnie sobie doszła

Haha nie zla ta Twoja Mamuska;p

Moja jak zaczely jej sie skurcze to rano wziela prysznic i poszla do pracy powiedziec ze zaraz bd rodzic i jej juz nie bd zadzwonila po Tate i jeszczw z kolezanka gadala jak na niego czekala haha


Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Przyszedl nam becik jest piekny
Mam nadzieje ze po dzisiejszym praniu tez taki bedzie

Sliczny!!




Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Przepraszam, że nie cytuję, jestem trochę nie w temacie.

Przede wszystkim Papryczka mocno ściskam Ciebie i Twoją Królewnę, zazdroszczę, że masz ją już po tej stronie i będziesz mogła wyprzytulać i ukochać. Niecierpliwie czekam na zdjęcia.

Zaczarowana niebieski becik dla córy, no no łamiesz stereotypy.

Z rzeczy ciekawych, lekarz powiedział wczoraj, że przy planowanym cc nie robi się badania gbs bo jest to bez sensu, nie podaje się też antybiotyku bo dziecko nie ma kontaktu z kanałem rodnym a to jedyna opcja, żeby się miało tfu tfu czymś zarazić. Powiedział też, że nie daje żadnych szans, żeby dzieć z głową w dole na tym etapie obrócił się znowu na dupkę. Kazał mi nadal brać witaminy i aspargin, trochę mnie to martwi, bo już mamy 2700 a jeszcze został miesiąc, czy młody nie jest za wielki na swój wiek?

Tż chyba trochę ochłonął po wczorajszym, ciągle mnie przytula, głaszcze i próbuje poprawiać mi humor, ja nadal jestem przybita i mam mętlik w głowie. W poniedziałek będę się dobijać do lekarki, żeby jak najszybciej to załatwić zaświadczenie. Wolę mieć papierek niż nie mieć, będę spokojniejsza.

Wczoraj na grillu była dziewczyna z 4-miesięcznym bobaskiem, nie mogłam przestać na niego patrzeć.

A w jakim tyg jestes? Pisze z tel i nie widze suwaczka tez sie obawiam ze moj Bobo jest duzy..na poprzedniej wizycie ginka mowila ze od 36tyg odstawimy wszystkie tabletki..




Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Papryczko, wielkie wielkie gratulacje!!!
wspaniałe wieści, niech Anastazja pięknie rośnie



Dalej nie mam terminu.


Niekoniecznie najpóźniej, ja dalej nie wiem kiedy!
Też mam 50 pytań do opanowania



Pewnie masz na myśli Coombsa, czekałam na to chyba 5 dni roboczych.



Pokaż ten wywiad, proszę



Super, że Mały rośnie i wszystko ok
Czyli jednak dobrze czułaś, że się odwrócił.

To dlugo trzymaja Cie w niepewnosci:p




Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mój synek w 31t5d ważył 2020. Uświadamiam sobie, że kawał chłopa z niego...
Moj w 30t4d mial 1850 wiec podobnie do Twojego przybiera:tak: lekarz cos Ci mowil ile moze wazyc na koniec?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jagusia15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:15   #3622
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Strach się bać



Twój TZ ma rację - poradzicie sobie bardzo dobrze. Od wieków kobiety sobie radziły z noworodkami więc czemu Wy nie dalibyście rady. a teraz w dobie dostepu do książek, internetu, telefonów jest nam łatwiej niz kiedyś innym mamom.

Co do porodów - to kiedys były inne czasy - moja babcia np zawsze opowiadała że po urodzeniu dzieci nast dnia szła pracowac w pole



U mnie w szpitalu tez nie trzeba miec nic dla dziecka - tylko ubranko na wyjscie i fotelik.

Rożek, pieluchy, ubranka zapewnia szpital.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



Anastazja bawi się w chowanego z ciotkami z forum
Moja teściowa też tak zawsze mówi, że ona to po porodzie mojego tż-ta poszła na pole... a ja to jakaś taka słaba jestem że ona to nie miała czasu sie martwić itp, a ja przejmuje sie pierdołami, a ubranka to po co kupować jak mi rodzina da? No ale moja teściowa ma 69 lat to troszeczkę jest ode mnie starsza Mentalnośc teraz też jest inna i jednak bardziej jesteśmy teraz narażeni na różne choroby, mimo ze cywilizacja tak poszła do przodu....
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:20   #3623
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez jagusia15 Pokaż wiadomość
Jestem za imprezka;p
Pogadaj z Olivka ze moze wychodzic jak bd slyszec tate;p







Haha nie zla ta Twoja Mamuska;p

Moja jak zaczely jej sie skurcze to rano wziela prysznic i poszla do pracy powiedziec ze zaraz bd rodzic i jej juz nie bd zadzwonila po Tate i jeszczw z kolezanka gadala jak na niego czekala haha




Sliczny!!







A w jakim tyg jestes? Pisze z tel i nie widze suwaczka tez sie obawiam ze moj Bobo jest duzy..na poprzedniej wizycie ginka mowila ze od 36tyg odstawimy wszystkie tabletki..







To dlugo trzymaja Cie w niepewnosci:p






Moj w 30t4d mial 1850 wiec podobnie do Twojego przybiera:tak: lekarz cos Ci mowil ile moze wazyc na koniec?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie mówił, ja w sumie też nie zapytałam. Ale licząc 200 g tygodniowo (a mój ostatnio w tydzień przybrał 400- co prawda na dwóch różnych usg mierzone), to może nawet 3800-4000 ważyć chyba. Dużo. Podejrzewam, że dziś waży już ze 2300 na luzie. W środę mam wizytę, to zobaczymy, ile urósł w dwa tygodnie.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:21   #3624
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 902
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Sorry, to z pospiechu i podekscytowania

jeszcze raz: unnamed.jpg
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:26   #3625
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Sorry, to z pospiechu i podekscytowania

jeszcze raz: Załącznik 5728382
O jaaaaa!!! Ale włoski! Cudo!
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:27   #3626
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
Moja teściowa też tak zawsze mówi, że ona to po porodzie mojego tż-ta poszła na pole... a ja to jakaś taka słaba jestem że ona to nie miała czasu sie martwić itp, a ja przejmuje sie pierdołami, a ubranka to po co kupować jak mi rodzina da? No ale moja teściowa ma 69 lat to troszeczkę jest ode mnie starsza Mentalnośc teraz też jest inna i jednak bardziej jesteśmy teraz narażeni na różne choroby, mimo ze cywilizacja tak poszła do przodu....
Dokładnie, kiedyś były inne czasy. Nie było że boli. Gospodarka czekała, starsze dzieci też, trzeba było wziąć się w garść i robić.

A co do obaw ze sobie nie poradzisz - to jeszcze 1 rada - trzeba myślec pozytywnie.
Ja mam taki charakter że nie martwię się niczym na zapas - nie myślę o tym że wcześniej urodzę ani o tym że nie dam rady. No bo jak - JA nie dam rady? Inne daja to czemu nie ja.
GRUNT TO POZYTYWNE NASTAWIENIE
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:27   #3627
anetag80
Raczkowanie
 
Avatar anetag80
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 73
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam mmsa od Papryczki
Oto ANASTAZJA

Załącznik 5728381
Jeju jaka słodziaszek kochany ,a włoski super buziaki od nas Wszystkich
anetag80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:27   #3628
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Sorry, to z pospiechu i podekscytowania

jeszcze raz: Załącznik 5728382
Jaaaaka czuprynka! Słodziak!
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:29   #3629
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 902
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

No, niezła czupryna! i jakie duże usta! Będzie z niej niezła laska
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-05, 12:29   #3630
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Sorry, to z pospiechu i podekscytowania

jeszcze raz: Załącznik 5728382
jest cudowna ! Czuprynka wymiata
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-11 15:19:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.