Polecamy:

yazmat · 2016-05-17, 10:59

przestałyśmy się ważyć ;-)

Ervisha · 2016-05-17, 11:10

Cytat:

Napisane przez yazmat

przestałyśmy się ważyć ;-)

Wagę koniecznie trzeba wywalić... kuchenną również

fikifiki · 2016-05-17, 17:38

Cytat:

Napisane przez zazu23

Dziękuję moniq909

A jak sobie radziłyście z pierwszym przybranym kilogramem?

Pierwszych 5 kg to szczerze nie widać bardzo bo idą w odbudowę ciała i narządów wewnętrznych. Poprostu nie wchodź na wagę

**201606011520** · 2016-05-17, 20:54

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Wagę koniecznie trzeba wywalić... kuchenną również

Mam dietę od dietetyczki i muszę ważyć. Chociaż właśnie się zastanawiam czy ciągnąć tę dietę. I tak jestem uzależniona od ważenia ...

fikifiki · 2016-05-18, 04:47

Cytat:

Napisane przez zazu23

Mam dietę od dietetyczki i muszę ważyć. Chociaż właśnie się zastanawiam czy ciągnąć tę dietę. I tak jestem uzależniona od ważenia ...

ŻĘ CO?? Powinna napisać porcje np jedna marchew a nie 100g marchwi. albo filet wielkości dłoni. Bez pojecia kobieta lub nie ma doświadczenia w tej chorobie.

Ervisha · 2016-05-18, 05:25

Cytat:

Napisane przez zazu23

Mam dietę od dietetyczki i muszę ważyć. Chociaż właśnie się zastanawiam czy ciągnąć tę dietę. I tak jestem uzależniona od ważenia ...

Większej głupoty nie usłyszałam. Boze kiedy do Ciebie dotrze dziewczyno, że musisz z tym walczyć, zapomnieć o wadze? Ty nie robisz zupełnie nic by z tego wyjść. ZERO! Dobrze dziewczyny napisały: myślisz, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ED samo Ci przejdzie... nie ma tak dobrze: potrzeba walki. Ile chcesz to ciągnąć? 5lat, 10 lat? A może chcesz umrzeć? Masz 24 lata a Twój organizm jest tak wycieńczony jak babci, która przepracowała z motyką w polu kilkanaście lat... A Ty jeszcze go katujesz... I własnie dlatego osoby chore na ED w większości powinny być w ośrodku - tam nie miałabyś dostępu do wagi, ćwiczeń i może by Ci jakos pomogli.. Sama doprowadzasz się do śmierci i NIC NIE ROBISZ by tego uniknąć... Proszę Cię przejrzyj w końcu na oczy i się lecz bo będzie za późno

Cytat:

Napisane przez fikifiki

ŻĘ CO?? Powinna napisać porcje np jedna marchew a nie 100g marchwi. albo filet wielkości dłoni. Bez pojecia kobieta lub nie ma doświadczenia w tej chorobie.

Zastanawiam się czy ta kobieta wie, że nasza kolezanka ma zaawansowaną anoreksję, obsesyjnie myśli o kaloriach, spalaniu, ważeniu, ma niedowagę itp. Być może nasza koleżanka poszła do dietetyczki po dietę odchudzającą, tylko jaki dietetyk osobie z zbyt niską wagą taką wypisze? (bo chyba wykonuje jakieś pomiary, ważenie, badania....)
A poza tym najczęściej dietetyk szkodzi osobom chorym na ED - czasem moze pomóc ale tylko wtedy kiedy jest to psychiatra i dietetyk w jednym i ma już doświadczenie z dziewczynami chorymi na anoreksję itp. Ale większość się nie zna lub nie wie wszystkiego o swoim kliencie i z tego powodu odradzamy dziewczynom dietetyka.... Głodzić i powoli uśmiercać do potrafią się one same...

**201606011520** · 2016-05-18, 05:56

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Zastanawiam się czy ta kobieta wie, że nasza kolezanka ma zaawansowaną anoreksję, obsesyjnie myśli o kaloriach, spalaniu, ważeniu, ma niedowagę itp. Być może nasza koleżanka poszła do dietetyczki po dietę odchudzającą, tylko jaki dietetyk osobie z zbyt niską wagą taką wypisze? (bo chyba wykonuje jakieś pomiary, ważenie, badania....)
A poza tym najczęściej dietetyk szkodzi osobom chorym na ED - czasem moze pomóc ale tylko wtedy kiedy jest to psychiatra i dietetyk w jednym i ma już doświadczenie z dziewczynami chorymi na anoreksję itp. Ale większość się nie zna lub nie wie wszystkiego o swoim kliencie i z tego powodu odradzamy dziewczynom dietetyka.... Głodzić i powoli uśmiercać do potrafią się one same...

To jest właśnie dietetyczka mająca doświadczenie w pracy z ludźmi chorymi na A. Trafiłam do niej z polecenia. Ale mam w rozpisce normalne wagi, np. kurczak 100g, kasza 50g, więc i tak wszystko ważę ... Dziewczyny współpracujące z nią jakoś z tego wyszły, ale to chyba nie jest droga dla mnie.
Co więcej - przy każdym odstępstwie od diety jest wrzask jak cholera. Zjadłam kawałek gorzkiej czekolady to zaraz była pogadanka, że przecież nie mam tego w rozpisce i dlaczego nie trzymam się diety. I oczywiście moje wyrzuty sumienia... Dlatego dalsza wspólpraca z nią chyba jednak nie ma sensu, mimo wielu pozytywnych opinii dookoła. Może po prostu do mnie nie trafia jej sposób leczenia.

Zjadłam dziś łyżeczkę majonezu do jajek. Dla Was to nic, ale dla mnie to pierwsza łyżeczka od nie pamiętam kiedy i jestem troszkę dumna. To głupie, ale jestem.

moniq909 · 2016-05-18, 08:28

zazu, wyrzuć te diete. Wszyscy C dobrze radzą. Ten dietetyk nie powinien tak Ci tej diety rozpisać. Teraz obsesyjnie myślisz: o tej godzinie musze zjeść to, ale jak już plasterek szynki zaważy o 5g za dużo to go musze odkroić i wyrzucić

zamiast czerpać radość z jedzenia (bo jedzenie to paliwo, dla Ciebie ŻYCIE ale też przyjemność) będziesz się zastanawiała czy napewno gramy się zgadzają.

Kto ma do Ciebie pretensje o kostke czekolady?

Ervi dobrze napisała kilka postów temu - nie ma sytuacji, że osoba z anoreksją je za dużo. NIE MA.

Słuchaj dziewczyn, chcemy Cie wspierać i będziemy. Ale to ty musisz stoczyć walke.

Majonez? bardzo dobrze! Każdego dnia zaliczaj takich sukcesów wiecej i w każdym posiłku.

Nabierz ciałą, pewności siebie, siły.

Co do kilogramów, w ośrodku trzeba się ważyć (ja miałam wage 2xtydzień) ale nie będzies prawdopodobnie znała wyników. Nawet nie zauważysz kolejnych 5ciu kilo, fiki ma racje. Poprawi C się samopoczucie - to zauważysz. Twoja cera się zmieni, włosy, paznokcie. Twoje myślenie.

Nabierzesz apetytu na życie.

będzie tylko lepiej. Ale DZIAŁAJ i WALCZ. bez wymówek.

to walka o życie.

jesteś pod opieką psychiatry/ terapeuty/ psychologa?

Ervisha · 2016-05-18, 08:47

Cytat:

Napisane przez zazu23

To jest właśnie dietetyczka mająca doświadczenie w pracy z ludźmi chorymi na A. Trafiłam do niej z polecenia. Ale mam w rozpisce normalne wagi, np. kurczak 100g, kasza 50g, więc i tak wszystko ważę ... Dziewczyny współpracujące z nią jakoś z tego wyszły, ale to chyba nie jest droga dla mnie.
Co więcej - przy każdym odstępstwie od diety jest wrzask jak cholera. Zjadłam kawałek gorzkiej czekolady to zaraz była pogadanka, że przecież nie mam tego w rozpisce i dlaczego nie trzymam się diety. I oczywiście moje wyrzuty sumienia... Dlatego dalsza wspólpraca z nią chyba jednak nie ma sensu, mimo wielu pozytywnych opinii dookoła. Może po prostu do mnie nie trafia jej sposób leczenia.

Zjadłam dziś łyżeczkę majonezu do jajek. Dla Was to nic, ale dla mnie to pierwsza łyżeczka od nie pamiętam kiedy i jestem troszkę dumna. To głupie, ale jestem.

To nie jest żadna dietetyczka, tylko Ci szkodzi... wychodząc z ED trzeba zapomnieć o wadze, kaloriach.. trzeba zaczać jeść wszystko, to co wykluczyło się z diety... nie rozumiem o co cały ten warzask... o to, że pokonałaś kolejny "zakazany przez chorobę" produkt? Ta dietetyczka nie zna się w ogóle na ED, nie ma o tym bladego pojęcia... Żeby wyzdrowieć musisz wywalić wagę, zapomnieć o tym.. nikt zdrowy nie wazy kaszy, kurczaka i surówki przed ugotowaniem i zjedzeniem... nie tędy droga. Ważenie, mierzenie, odliczanie to tylko karmienie choroby.... I to dobrze, że zjadłaś tą łyżeczke majonezu... niby nic wielkiego a jednak wiele znaczny... to krok do przodu

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Cytat:

Napisane przez moniq909

Co do kilogramów, w ośrodku trzeba się ważyć (ja miałam wage 2xtydzień) ale nie będzies prawdopodobnie znała wyników. Nawet nie zauważysz kolejnych 5ciu kilo, fiki ma racje. Poprawi C się samopoczucie - to zauważysz. Twoja cera się zmieni, włosy, paznokcie. Twoje myślenie.

W szpitalu na wagę staję się tyłem

**201606011520** · 2016-05-18, 10:23

O kostkę czekolady pretensje miała dietetyczka, że niby 'nie trzymam się diety, która jest przecież dokładnie wyliczona na ilość węglowodanów, białek i tłuszczu'. Paranoja.

Właśnie zmieniłam terapeutę i niedługo idę na wizytę do psychiatry...

Ervisha · 2016-05-18, 10:38

Cytat:

Napisane przez zazu23

O kostkę czekolady pretensje miała dietetyczka, że niby 'nie trzymam się diety, która jest przecież dokładnie wyliczona na ilość węglowodanów, białek i tłuszczu'. Paranoja.

Tylko zdziera z Ciebie pieniądze a Ci szkodzi... Nie wiem kto Ci ją polecił

**201606011520** · 2016-05-18, 11:23

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Tylko zdziera z Ciebie pieniądze a Ci szkodzi... Nie wiem kto Ci ją polecił

Dziewczyna, która dzięki jej pomocy i trenerki personalnej wyszła z anoreksji ...

Ervisha · 2016-05-18, 11:36

Cytat:

Napisane przez zazu23

Dziewczyna, która dzięki jej pomocy i trenerki personalnej wyszła z anoreksji ...

Po pierwsze - wychodząc z ED trzeba zapomniec o kaloriach, jakiejkolwiek diecie, mikro, makro, liczeniu, mierzeniu i ćwiczeniach. ED to właśnie ćwiczenia, liczenie, makro, mikro... To jest brnięcie w chorobę... O TYM TRZEBA ZAPOMNIEĆ!!!! Nikt zdrowy o tym nie myśli... poza tym jak ćwicząc organizm ma się zregenerować?
Po drugie - jedna, czy dwie osoby to jeszcze nic
Po trzecie - dziewczyna o której piszesz nie jest zdrowa.. nie wiem czy ma odpowiednią wagę, okres itp. ale przypuszczam, że teraz jest aż zanadto fit

Świat chyba na prawde będzie się kończył... jak nie anoreksja, bulimia i ortoreksja to dziewczyny chca być takie fit... dziewczyny? nastolatki!!! Kto to widział aby dzieci już w wieku 12-15 lat chodziły na siłownię, ćwiczyły z Chodakowską, Lewandowską i innymi? Rzeźbiły sobie ciało, bicepsy, tricepsy, kaloryfer na brzuchu.... Przecież to dzieci, rozwijają się, rosną ich ciało cały czas się kształtuje, zmienia.... Płakać się chcę... Nie rozwiną się prawidłowo, będą chorować a mając 20 lat ich organizm bedzie skatowany i jak u babci, która całe życie cięzko pracowała w polu... Porażka na całej linii...

**201606011520** · 2016-05-18, 11:45

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Po trzecie - dziewczyna o której piszesz nie jest zdrowa.. nie wiem czy ma odpowiednią wagę, okres itp. ale przypuszczam, że teraz jest aż zanadto fit

Tak, to prawda, jest fitnesską, codziennie na trening. Ale wygląda ładnie, zbudowane mięśnie itp. Podziwiam ją, tak jak Was wszystkie ...

Ervisha · 2016-05-18, 11:49

Cytat:

Napisane przez zazu23

Tak, to prawda, jest fitnesską, codziennie na trening. Ale wygląda ładnie, zbudowane mięśnie itp. Podziwiam ją, tak jak Was wszystkie ...

Nie ma to jak popaść ze skrajnosci w skrajność... ruch jest wazny ale nie można przesadzać... i nie ma co kogo podziwiać, tylko brac się za siebie

Musisz dojść do siebie, odzywić organizm i zrezygnować z ćwiczeń bo spalasz mięśnie..... jak to mówią "najpierw masa a potem rzeźba". Wybacz, ze to piszę ale według mnie Tobie pomoże tylko ośrodek, gdzie będziesz mieć zajęcia, które odciągną Twoje myśli od liczenia kalorii i ćwiczeń

**201606011520** · 2016-05-18, 11:55

Do tej pory pracowałam. Nienawidziłam tej pracy, ale jednak zajmowała trochę czasu.
A Wy pracowałyście w czasie choroby / chodziłyście normalnie do szkoły?
Nie wiem czy szukać nowej pracy ...
Terapeutka mówi, że odpada. Ale z drugiej strony to i kasa i trochę ekwiwalent ćwiczeń, bo to zawsze troszkę ruchu więcej ...

Ervisha · 2016-05-18, 12:07

Cytat:

Napisane przez zazu23

Do tej pory pracowałam. Nienawidziłam tej pracy, ale jednak zajmowała trochę czasu.
A Wy pracowałyście w czasie choroby / chodziłyście normalnie do szkoły?
Nie wiem czy szukać nowej pracy ...
Terapeutka mówi, że odpada. Ale z drugiej strony to i kasa i trochę ekwiwalent ćwiczeń, bo to zawsze troszkę ruchu więcej ...

Ja musiałam przerwać naukę na dwa lata... dwa lata bo miałam nawroty (stres wiązał się u mnie ze spadkiem wagi, jak spada waga zmienia się trochę myślenie)

A Ty znowu o ćwiczeniach.. Terapeutka ma rację. Dziewczyno czy do Ciebie nie dociera, że musisz z nich zrezygnować? Ile razy mamy Ci to wałkować. Przykrzej w końcu na oczy!!!!! Iwona miała rację - chcesz rady ale jak usłyszysz prawdę, sprzeczną ze swoimi chorobowymi pogladami to ją odpierasz i znajdujesz wymówkę. Zacznij więcej jeść, odżywiać swój mózg a przestań się wyniszczać.... powoli czepia się Ciebie regresja (spotykane zjawisko przy anoreksji). Jak najszybciej idź do szpitala bo się zabijasz....

**201606011520** · 2016-05-18, 12:14

Wiem, że jesteście zwolenniczkami całkowitego zaprzestania ćwiczeń, ale kiedy siedzę czuję jak tyję ... Zawsze to dla mnie trochę endorfin. Tak naprawdę ćwiczenia, nawet lekkie, to jedyne co odciąga moje myśli od kalorii i jedzenia. Czy odbieranie mi tego jest naprawdę konieczne?
Terapeutka powiedziała 'ograniczyć', a nie 'przestać'. Złapałam się tego.

Wiem, że będziecie krzyczeć.

Wrzucam mój przykładowy jadłospis - jak w tytule grupy -- nie od dietetyczki, tylko taki normalny. Powiedzcie proszę co sądzicie. Czy naprawdę jest tak źle?

Chleb razowy 100g
Ser żółty light 7g
Pasztet z ciecierzycy 5g
Serek twarogowy 5g
Szynka 10g
Ketchup 10g

Śliwka 100g
Nektarynka 100g

Kurczak na parze 100g
Ryż brązowy 50g
Pomidor 150g

Jabłko 200g

Sałatka z tuńczykiem â 225kcal (napis na opakowaniu) - 185g
Brzoskwinia 100g

yazmat · 2016-05-18, 12:21

serio wazysz ten pasztet?

Iwoka · 2016-05-18, 12:23

Cytat:

Napisane przez zazu23

Wiem, że jesteście zwolenniczkami całkowitego zaprzestania ćwiczeń, ale kiedy siedzę czuję jak tyję ... Zawsze to dla mnie trochę endorfin. Tak naprawdę ćwiczenia, nawet lekkie, to jedyne co odciąga moje myśli od kalorii i jedzenia. Czy odbieranie mi tego jest naprawdę konieczne?
Terapeutka powiedziała 'ograniczyć', a nie 'przestać'. Złapałam się tego.

Wiem, że będziecie krzyczeć.

Wrzucam mój przykładowy jadłospis - jak w tytule grupy -- nie od dietetyczki, tylko taki normalny. Powiedzcie proszę co sądzicie. Czy naprawdę jest tak źle?

Chleb razowy 100g
Ser żółty light 7g
Pasztet z ciecierzycy 5g
Serek twarogowy 5g
Szynka 10g
Ketchup 10g

Śliwka 100g
Nektarynka 100g

Kurczak na parze 100g
Ryż brązowy 50g
Pomidor 150g

Jabłko 200g

Sałatka z tuńczykiem â 225kcal (napis na opakowaniu) - 185g
Brzoskwinia 100g

Gdzie on? Chyba mi nie wyświetliło...

Ervisha · 2016-05-18, 12:25

Cytat:

Napisane przez zazu23

Wiem, że jesteście zwolenniczkami całkowitego zaprzestania ćwiczeń, ale kiedy siedzę czuję jak tyję ... Zawsze to dla mnie trochę endorfin. Tak naprawdę ćwiczenia, nawet lekkie, to jedyne co odciąga moje myśli od kalorii i jedzenia. Czy odbieranie mi tego jest naprawdę konieczne?
Terapeutka powiedziała 'ograniczyć', a nie 'przestać'. Złapałam się tego.

Wiem, że będziecie krzyczeć.

Wrzucam mój przykładowy jadłospis - jak w tytule grupy -- nie od dietetyczki, tylko taki normalny. Powiedzcie proszę co sądzicie. Czy naprawdę jest tak źle?

No kur**a już nie mogę... Czy do Ciebie w ogóle dociera co piszę, co my wszystkie piszemy???? Czy czytasz to co chcesz przeczytać?

Czujesz, ze tyjesz?? To choroba Ci wmawia!!! Przypomniała mi się jedna chora dziewczyna w szpitalu, która po dwóch dniach oświadczyła, że widzi, ze przytyła... Jesteś ciężko chora.... Choroba wmawia Ci najgorsze a Ty się słuchasz..Poza tym chyba właśnie chodzi o to aby odzyskała wagę!!! TY NIE TYJESZ!!! WRACASZ DO ZDROWIA!!! ZROZUM TO W KOŃCU!!!!
Masz 24 lata a piszesz i myślisz jak dziecko.... nie widzisz tego, że to wszystko z wygłodzenia, niedożywienia???? Kiedy w końcu przejrzysz na oczy?

Nikt Ci nie każe siedzieć płasko dna tyłku - spacer jest wskazany czy sprzatanie w domu ale żadne ćwiczenia z Ewką!! Czy to do Ciebie nie dociera? A ten Twój jadłospis to głodówka.... nic tylko siedzieć płasko na tyłku (człowiek musi mieć siłe by oddychać) a Ty jeszcze ćwiczysz.... będziesz na tym nie tylko chudła ale i nadal wyniszczała swój organizm

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:

Napisane przez Iwoka

Gdzie on? Chyba mi nie wyświetliło...

Dobrze Ci się wyświetliło... to ta zbieranina co nawet na R się nie nadaje...

yazmat · 2016-05-18, 12:26

Ervisha - nie przebijesz muru, przy takim BMI mózg nie działa tak jak powinien. "Jak wyzdrowieć ale nie przestać ćwiczyć i nie utyć" ;-)

Ginarella · 2016-05-18, 12:26

Dziewczyny, szkoda waszych nerwów. Lepiej czasem coś zignorować

**201606011520** · 2016-05-18, 12:32

Nie ćwiczę z Ewą, ograniczyłam ćwiczenia do 30 minut dziennie, staram się skupiać na treningu siłlowym zamiast cardio... Nie ćwiczę też już na czczo.
Właśnie nie chudnę na takim jedzeniu ... Utrzymuje wagę. Zmniejszyłam ilość ćwiczeń i waga stoi od kiedy tak jem. Bywam głodna, ale bardzo rzadko i staram się jeść zdrowo, przecież tam nie ma jakichś niezdrowych rzeczy...

yazmat · 2016-05-18, 12:34

Cytat:

Napisane przez zazu23

Nie ćwiczę z Ewą, ograniczyłam ćwiczenia do 30 minut dziennie, staram się skupiać na treningu siłlowym zamiast cardio... Nie ćwiczę też już na czczo.
Właśnie nie chudnę na takim jedzeniu ... Utrzymuje wagę. Zmniejszyłam ilość ćwiczeń i waga stoi od kiedy tak jem. Bywam głodna, ale bardzo rzadko i staram się jeść zdrowo, przecież tam nie ma jakichś niezdrowych rzeczy...

planujesz kiedykolwiek mieć dzieci?

**201606011520** · 2016-05-18, 12:35

Cytat:

Napisane przez yazmat

planujesz kiedykolwiek mieć dzieci?

Nie. Mój chłopak też nie chce, więc ta kwestia odpada.

yazmat · 2016-05-18, 12:38

Cytat:

Napisane przez zazu23

Nie. Mój chłopak też nie chce, więc ta kwestia odpada.

to zaoszczędzisz. Zostaje jeszcze kwestia ostereoporozy, ale to chyba też Ci nie przeszkadza

.

Ervisha · 2016-05-18, 12:41

Cytat:

Napisane przez yazmat

Ervisha - nie przebijesz muru, przy takim BMI mózg nie działa tak jak powinien. "Jak wyzdrowieć ale nie przestać ćwiczyć i nie utyć" ;-)

Regresja

Cytat:

Napisane przez Ginarella

Dziewczyny, szkoda waszych nerwów. Lepiej czasem coś zignorować

Cytat:

Napisane przez zazu23

Nie ćwiczę z Ewą, ograniczyłam ćwiczenia do 30 minut dziennie, staram się skupiać na treningu siłlowym zamiast cardio... Nie ćwiczę też już na czczo.
Właśnie nie chudnę na takim jedzeniu ... Utrzymuje wagę. Zmniejszyłam ilość ćwiczeń i waga stoi od kiedy tak jem. Bywam głodna, ale bardzo rzadko i staram się jeść zdrowo, przecież tam nie ma jakichś niezdrowych rzeczy...

Błagam!! trzymajcie mnie!!! Idę sobie zaparzyć podwójną porcję melisy bo nie wytrzymam.... Wiesz czemu nie jesteś godna? Wiesz czemu utrzymujesz wagę? Uczucie głodu u Ciebie zanikło... na razie nie chudniesz i nie tyjesz bo organizm nastawił sie na wegetacje - metabolizm spowolnił a organizm czerpie z mięsni, komórek mózgowych i innych tkanek.. mięsnie nieodwracalnie Ci zanikają, tak samo komórki w mózgu.. będziesz tępa.... lepiej zrób sobie EEG mózgu jak powazne są te zmiany bo na pewno jakieś są.... NIE JESZ ZDROWO!!! TY W OGÓLE NIE JESZ BO TO NIE JEST JEDZENIE! Powoli wpędzasz się do grobu.

Moja ostatnia rada przestań spamować bo dostaniesz bana

Cytat:

Napisane przez zazu23

Nie. Mój chłopak też nie chce, więc ta kwestia odpada.

Spokojnie.... jajniki całkowicie Ci zniknął... zaraz przejdziesz menopauze... a za jakis czas wylądujesz na wózku inwalidzkim bo brak okresu i niejedzenie wiąze się z wypłukiwaniem wapnia z organizmu a to ubytkami w kościach... poza tym pewnie brzydzi się kościstego, wychudzonego ciała... Brawo Ty

Cytat:

Napisane przez yazmat

to zaoszczędzisz. Zostaje jeszcze kwestia ostereoporozy, ale to chyba też Ci nie przeszkadza

.

A brak włosów, zmarszczki, cera szara jak u babci i regresja, tępota??? Nie ma to jak dorosła kobieta z mózgiem malutkiego dziecka

yazmat · 2016-05-18, 12:45

Ervisha - zapomniałaś o "sierści" na twarzy, brzuchu itd

Ervisha · 2016-05-18, 12:47

Cytat:

Napisane przez yazmat

Ervisha - zapomniałaś o "sierści" na twarzy, brzuchu itd

Jak mogłam zapomnieć???

2016-05-17, 10:59	#3601
yazmat Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 717	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III przestałyśmy się ważyć ;-)

2016-05-18, 08:28	#3608
moniq909 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Gorlice. Wiadomości: 7 458	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III zazu, wyrzuć te diete. Wszyscy C dobrze radzą. Ten dietetyk nie powinien tak Ci tej diety rozpisać. Teraz obsesyjnie myślisz: o tej godzinie musze zjeść to, ale jak już plasterek szynki zaważy o 5g za dużo to go musze odkroić i wyrzucić zamiast czerpać radość z jedzenia (bo jedzenie to paliwo, dla Ciebie ŻYCIE ale też przyjemność) będziesz się zastanawiała czy napewno gramy się zgadzają. Kto ma do Ciebie pretensje o kostke czekolady? Ervi dobrze napisała kilka postów temu - nie ma sytuacji, że osoba z anoreksją je za dużo. NIE MA. Słuchaj dziewczyn, chcemy Cie wspierać i będziemy. Ale to ty musisz stoczyć walke. Majonez? bardzo dobrze! Każdego dnia zaliczaj takich sukcesów wiecej i w każdym posiłku. Nabierz ciałą, pewności siebie, siły. Co do kilogramów, w ośrodku trzeba się ważyć (ja miałam wage 2xtydzień) ale nie będzies prawdopodobnie znała wyników. Nawet nie zauważysz kolejnych 5ciu kilo, fiki ma racje. Poprawi C się samopoczucie - to zauważysz. Twoja cera się zmieni, włosy, paznokcie. Twoje myślenie. Nabierzesz apetytu na życie. będzie tylko lepiej. Ale DZIAŁAJ i WALCZ. bez wymówek. to walka o życie. jesteś pod opieką psychiatry/ terapeuty/ psychologa? __________________ always & forever. ♡ f&g by charlie. moja walka: 42.1->55.

2016-05-18, 10:23	#3610
201606011520 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 293	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III O kostkę czekolady pretensje miała dietetyczka, że niby 'nie trzymam się diety, która jest przecież dokładnie wyliczona na ilość węglowodanów, białek i tłuszczu'. Paranoja. Właśnie zmieniłam terapeutę i niedługo idę na wizytę do psychiatry...

2016-05-18, 11:55	#3616
201606011520 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 293	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Do tej pory pracowałam. Nienawidziłam tej pracy, ale jednak zajmowała trochę czasu. A Wy pracowałyście w czasie choroby / chodziłyście normalnie do szkoły? Nie wiem czy szukać nowej pracy ... Terapeutka mówi, że odpada. Ale z drugiej strony to i kasa i trochę ekwiwalent ćwiczeń, bo to zawsze troszkę ruchu więcej ...

2016-05-18, 12:14	#3618
201606011520 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 293	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Wiem, że jesteście zwolenniczkami całkowitego zaprzestania ćwiczeń, ale kiedy siedzę czuję jak tyję ... Zawsze to dla mnie trochę endorfin. Tak naprawdę ćwiczenia, nawet lekkie, to jedyne co odciąga moje myśli od kalorii i jedzenia. Czy odbieranie mi tego jest naprawdę konieczne? Terapeutka powiedziała 'ograniczyć', a nie 'przestać'. Złapałam się tego. Wiem, że będziecie krzyczeć. Wrzucam mój przykładowy jadłospis - jak w tytule grupy -- nie od dietetyczki, tylko taki normalny. Powiedzcie proszę co sądzicie. Czy naprawdę jest tak źle? Chleb razowy 100g Ser żółty light 7g Pasztet z ciecierzycy 5g Serek twarogowy 5g Szynka 10g Ketchup 10g Śliwka 100g Nektarynka 100g Kurczak na parze 100g Ryż brązowy 50g Pomidor 150g Jabłko 200g Sałatka z tuńczykiem â 225kcal (napis na opakowaniu) - 185g Brzoskwinia 100g Edytowane przez 201606011520 Czas edycji: 2016-05-18 o 12:16

2016-05-18, 12:21	#3619
yazmat Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 717	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III serio wazysz ten pasztet?

2016-05-18, 12:26	#3622
yazmat Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 717	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Ervisha - nie przebijesz muru, przy takim BMI mózg nie działa tak jak powinien. "Jak wyzdrowieć ale nie przestać ćwiczyć i nie utyć" ;-)

2016-05-18, 12:26	#3623
Ginarella Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 1 004	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Dziewczyny, szkoda waszych nerwów. Lepiej czasem coś zignorować __________________ Accept what you cant't change. Change what you can't accept. Instagram

2016-05-18, 12:32	#3624
201606011520 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 293	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Nie ćwiczę z Ewą, ograniczyłam ćwiczenia do 30 minut dziennie, staram się skupiać na treningu siłlowym zamiast cardio... Nie ćwiczę też już na czczo. Właśnie nie chudnę na takim jedzeniu ... Utrzymuje wagę. Zmniejszyłam ilość ćwiczeń i waga stoi od kiedy tak jem. Bywam głodna, ale bardzo rzadko i staram się jeść zdrowo, przecież tam nie ma jakichś niezdrowych rzeczy...

2016-05-18, 12:45	#3629
yazmat Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 717	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III Ervisha - zapomniałaś o "sierści" na twarzy, brzuchu itd

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)