Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

[elianka]

Lunnas - Czarko gapi się nam w talerz odkąd zaczął świadomie skupiać wzrok Widok jedzących rodziców niezmiernie budzi jego fascynację. U nas niestety to żadna wskazówka

Myślę, że pomyśle poważnie nad pierwsza papka jak mu zaniknie odruch wypychania jedzenia językiem. Dostaje z łyżeczki syrop na refluks i to jest tak skomplikowana operacja że nie wyobrażam sobie aktualnie tych samych akrobacji z marchewką.

[mortisha84]

Napisane przez gosiakk23

Kilka dni temu dałam Juliuszkowi pierwszy raz jabłuszko
Chyba smakowało mu po nie wypluwał tyle że z połykaniem miał pierwszy raz problem bo to inna konsystencja niż mleko, i na początku miał odruch wymiotny.
ale wczoraj znów spróbowałam i się rozsmakował aż mlaskał

Podobno najpierw lepiej warzywka, potem owoce, ale jak dziecko lubi jeść, to różnicy mu to nie zrobi. Łucja też zaczynała od jabłka, potem marchewka i wszystko ładnie zjadała, nie było problemów z jedzeniem nie słodkich rzeczy.

Napisane przez elianka

My mamy już krzesełko, sliniaki z rękawami i bez i łyżeczki z Ikea

Jakie masz krzesełko? My chcemy antilop z ikea, mam nadz że się sprawdzi.

Napisane przez farminka

Biorąc pod uwagę, że Tomaszek ostatnio wyplul pierś w trakcie jedzenia, a zaczął wyciągać się po mojego kabanosa, to chyba wkrótce powinnam zacząć mu rozszerzać dietę Zanim ja się zdecyduje na te wszystkie łyżeczki, miseczki i krzesełka to akurat będzie miał 6 miesięcy

U nas podobnie. Tymek już jest chyba gotowy na rozszerzanie diety, bardzo go nasze talerze interesują, otwiera buzie jak siedzi na kolanach przy obiedzie, mlaska i ślini się jak bernardyn jak my jemy

Napisane przez PurBlanka

To teraz mi ćwieka zabiłaś...
Kocio kwiku można dostać, serio

Może najpierw spróbuj go pod barki złapać i lekko do siadu podnosić, żeby załapał, że głowę musi trzymać sztywno, a dopiero jak załapie, to weź go za rączki i delikatnie pociągnij, tak tylko żeby barki się lekko uniosły, może mu się skojarzy, przytrzyma główkę i sam się uniesie.

Napisane przez elianka

Ja ci to kiedyś przypomnę jak będziesz jęczeć, że mały się twoim mlekiem ie najada

Dzień dobry!
Wstaliśmy dziś z Cezarym o 7.00 więc dzień nam się szybciej zaczął. Po lekturze wczorajszego linka o rozszerzaniu diety mam ochotę zrobić samowolkę względem pani doktor. No bo ona kazała małemu dawać ten Sinlac. No i niby dajemy. Ale w ogóle mnie to nie przekonuje., Miło mieć niby więcej kalorii i miał spać lepiej (jakby niby źle spał". Ale wcale nie, zaczął się budzić między 3 a 4 a nie jak dotychczas między 4 a 5. I zaczęło eis to bezpośrednio po wprowadzeniu Sinlacu.
Dodatkowo w linku z mataja piszą że:

"Wprowadzenie pokarmów zbożowych przed 4 miesiącem spowodowało skrócenie snu o średnio 30 minut"

oraz "dzieci które jedzą pokarmy uzupełniające przed ukończeniem 4 miesiąca są w dorosłości zagrożone chorobami metabolicznymi".

Gdzie tu w tym wszystkim miejsce na ten nieszczęsny Sinlac?

Zaufaj sobie, pediatra nie zna Cezarego tak dobrze jak Ty.

Napisane przez elianka

Dziewczyny, Sroka zanalizowała kosmetyki dla dzieci z Biedry
http://www.srokao.pl/2015/02/kosmety...t-czy-kit.html

Wygląda to super, na pewno kupię.

O, super! Nieco tańsze niż hipp.

Napisane przez daszna

Co to może być? Wczoraj nie było tak źle a dzisiaj jest Masakra.... Mamad?

Ojoj, chyba faktycznie uczulenie.


Tymek wydłuża sobie spanko w nocy. Wczoraj zasnął przed 24 i pierwsze jedzonko miał o 6. Mam nadzieję, że to późne chodzenie spać, to wynik skoku i mu przejdzie

[elianka]

Mortisha mamy antilop bo mały i łatwy do mycia. Mamy do niego dwie tacki bo czytałam, że jego wadą jest brak podnóżka - mężu zrobi z drugiej tacki podstawkę na nóżki. Kupiłam moją antylopke na olx za 20 zł.

[Isgaard]

Hejka, my dzisiaj pobudka ok. 9.00 tym razem moje piersi mnie wygoniły z łóżka...

Co do rozszerzania diety ja czekam do 6 miesiąca i potem będę kombinować z papkami warzywnymi i owocowymi. Na razie nie chce kombinować jak mleka mam pod dostatkiem i dziecku to wystarcza. Gdyby był na mm to pewnie myślałabym już powoli o wprowadzaniu papinek warzywnych żeby trochę uciec od mm.
A wogóle to muszę pogadać z moją mamą jak ona rozszerzała nam dietę i co nam podawała, bardzo ciekawa jestem jak to było 40 lat temu. Ja na szczęscie nie miałam i nie mam żadnych alergii więc ze mną pewnie nie było kłopoty. Jedynie co wiem to że jak skończyła mnie karmić mlekiem w okolicach 6 miesiąca to ja już mleka z butelki nie tknęłam i dotąd mleka nie napiję się bo mnie odrzuca ale mleczne przetwory lubię.

[elianka]

Zrobiłam KOLEJNY kocyk. Kurde Pisklę ma tyle kocyków, ze z szafy wychodzą. I obawiam się, że to jeszcze nie koniec

[nowa8686]

Daszna kurcze biedna Polusia.
No ja orzechow nie tykam. Tak samo nak cytrusow, pomidorow.
Tesknie za spagetti i pomidorowka :-(

Pur dobrze ze po szczepieniu ok.
Maja tez nie wyraza checi podnoszenia glowki z pleckow. Za raczki bym nie ciagla.

[CoffeeMonster]

Napisane przez elianka

No tak, ale u nas 5 miesiąc zaczyna się za tydzień... A on stanowczo nie jest gotowy. Ja pójdę za swoją intuicja i poczekam jeszcze trochę ale nie oszukujmy się - dostane za to joby od pediatry. Sinlacu nie będę dawać. Najwyżej sama zjem w kotletach

Oj źle napisałam, po 5 miesiącu miałam na myśli, czyli w 6 bo piąty zaczynamy za tydzień przecież. To od czego proponujecie zaczynać? Mam swoje eko jabłka, marchewkę, buraczki, gruszki i ziemniaki. Te pierwsze juz po przecierane w sloiczkach

[elianka]

Coffe jaka ty przygotowana

Ja planuje poprzecierać i zamrozić w pojemniczkach na lód. Wtedy wystarczy jedna czy dwie takie kosteczki na porcje wrzucić w słoiczku do podgrzewacza do butelek. Taki mam plan Mam zamiar zacząć od ziemniaka.

[Putkas]

Napisane przez mortisha84

Jakie masz krzesełko? My chcemy antilop z ikea, mam nadz że się sprawdzi.

Dziewczyny, ja też mam Antilop i nie zamieniłabym go na żaden inny. Ale to jest krzesełko dla dzieci które już same siedzą (same siadają).

[nowa8686]

Prosimy o kciuki.
Dzis bioderka...

[farminka]

Ja wczoraj przegladalam krzesełka i wpadło mi w oko takie: http://allegro.pl/showitem/description/5038640878.html Co o nim myslicie? Do tego ikeowskiego to mam wrażenie, że dzieci będą gotowe dopiero za parę ładnych miesięcy...

[elianka]

do poczytania
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...niemowlat.html

Przed krzesełkiem będziemy używać leżaczka.

[daszna]

Nowa kciuki 😊
Elianka porozdawaj kocyki koleżankom z wizazu 😁😁

[nowa8686]

Daszna dzieki

[daszna]

Nowa a propos alergii. Pomidory jem i jest ok. Po cytrusach płakała a po orzeszkach wysypka. Spróbuj może pomidora jak Ci brakuje. On jest chyba najmniej szkodliwy.

[farminka]

Też pomidory jem. Właśnie idę sobie podgrzac pomidorowke

[Isgaard]

Napisane przez farminka

Ja wczoraj przegladalam krzesełka i wpadło mi w oko takie: http://allegro.pl/showitem/description/5038640878.html Co o nim myslicie? Do tego ikeowskiego to mam wrażenie, że dzieci będą gotowe dopiero za parę ładnych miesięcy...

Mi się podoba to krzesełko, muszę też już pomyśleć co kupić młodemu bo do siadania pewnie już bliżej niż dalej.

Pur odnośnie zalecenia podnoszenia dziecka za ręce, ja bym absolutnie tego nie robiła i polecam Ci abyś skorzystała z 1-2 spotkań z jakąś rehabilitantką dzieci aby Ci pokazała co i jak można robić z takimi maluchami.
Max ma 2x w tygodniu zajęcia od ponad 2 miesięcy i trochę już się naobserwowałam gimnastyki jaką z nim robi rehabilitantka i powiem Ci że nadal miałabym problem żeby to powtórzyć w prawidłowy sposób. Na ostatnich zajęciach rehabilitantka pierwszy raz spróbowała podciągnąć młodego za ręce, tylko po to aby sprawdzić jego reakcję i co zrobi z główką i jak zachowa się jego ciałko i na razie nie powtarza tego podciągania.
Ćwiczenia z maluchem nie są jakoś specjalnie trudne ale też nie są łatwe i można zrobić więcej złego niż dobrego jeśli nie wie się jak to prawidłowo wykonywać. Jak ja obserwuję jakie chwyty i obroty ta babka stosuje to połowę ćwiczeń zrobiłabym źle, a ważne jest aby całość (z punktu widzenia motoryki całego ciała) była dobrze wykonana a nie tylko część. W klubie dodam filmiki nagrane na naszych spotkaniach.

[Katrina2000]

Napisane przez elianka

Zrobiłam KOLEJNY kocyk. Kurde Pisklę ma tyle kocyków, ze z szafy wychodzą. I obawiam się, że to jeszcze nie koniec

Elianka sprzedawaj kocyki na allegro

Ja pomidory tez jem, ale tylko przerobione i tez dzis mam pomidorówkę.
A mam pytanie, czy jecie ogórkową? bo ja mam ochotę wielką

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez nowa8686

Prosimy o kciuki.
Dzis bioderka...

trzymamy ! my jutro bioderka

[farminka]

Katrina co do ogorkowej tez miałam wątpliwości, ale sprobowalam i było ok. Jadlam juz 3 razy

[Putkas]

Napisane przez elianka

do poczytania
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...niemowlat.html

Nastawienie że "kiedyś było lepiej" to trochę jak słynna teoria degeneracji pokoleń. Zawsze się wydaje że "kiedyś było lepiej".

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Ja jem prawie wszystko. Smażone, pieczone, wszystkie zupy, przyprawy. No bez silnych alergenów.

[daszna]

Putkas ja też wszystko Ale po tych fistaszkach się zdziwiłam...

[farminka]

Za mną chodzi spaghetti, ale nie wiem czy by przeszło... Na smażone kiedyś kiepsko reagował i ciężko przewidzieć czy to przeszło czy jeszcze nie...

Muszę się poskarzyc na spanie. Kolejny raz. Dzieciaki dzisiaj doszły do wniosku, że 6 rano to idealna pora żeby wstać i rzeskie jak skowronki wyciagnely niewyspana matkę z łóżka. W dodatku nieśpitek przeszedł sam siebie- wczoraj poszedł spać przed 23, spal do 6 (oczywiście z przerwa na karmienie) i w ogóle nie dawał się uśpić w dzień. Absolutnie nic nie działało Padł dopiero teraz, o 15. A podobno powinien spać minimum 15 godzin na dobę? No to on najwyraźniej uznał, że 7 mu najzupełniej wystarczy : mur: Juz nie wiem co z nim robić żeby normalnie spał...

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Juz się obudził

[daszna]

Ojaa farminko 😭

[CoffeeMonster]

Napisane przez elianka

No tak, ale u nas 5 miesiąc zaczyna się za tydzień... A on stanowczo nie jest gotowy. Ja pójdę za swoją intuicja i poczekam jeszcze trochę ale nie oszukujmy się - dostane za to joby od pediatry. Sinlacu nie będę dawać. Najwyżej sama zjem w kotletach

Oj źle napisałam, po 5 miesiącu miałam na myśli, czyli w 6 bo piąty zaczynamy za tydzień przecież. To od czego proponujecie zaczynać? Mam swoje eko jabłka, marchewkę, buraczki, gruszki i ziemniaki. Te pierwsze juz po przecierane w sloiczkach

[agnieszkakr1987]

Napisane przez CoffeeMonster

Oj źle napisałam, po 5 miesiącu miałam na myśli, czyli w 6 bo piąty zaczynamy za tydzień przecież. To od czego proponujecie zaczynać? Mam swoje eko jabłka, marchewkę, buraczki, gruszki i ziemniaki. Te pierwsze juz po przecierane w sloiczkach

Proponuję marchewkę

[elianka]

Dziewczyny nie macie wrażenie że nam ucięło wątek?

Mam wrażenie, że już pisałam odpowiedź dla Coffe że zacznę od ziemniaczka i że tez mam eko warzywa które zamierzam zamrozić zmiksowane w pojemnikach na lód i odmrażać po kilka "kostek" na bieżąco zamiast się chrzanić z połową marchewki.


Albo jakieś posty znikły, albo ja mam deja vu

[Putkas]

Napisane przez elianka

Coffe jaka ty przygotowana

Ja planuje poprzecierać i zamrozić w pojemniczkach na lód. Wtedy wystarczy jedna czy dwie takie kosteczki na porcje wrzucić w słoiczku do podgrzewacza do butelek. Taki mam plan Mam zamiar zacząć od ziemniaka.

No pisałaś, pisałaś. Parę postów wyżej.

[daszna]

Elianka kupiłam ten olej Ale on jest gęsty. Podgrzewasz go?

[elianka]

Napisane przez Putkas

No pisałaś, pisałaś. Parę postów wyżej.

AAAaa to post Cofee jest dwa razy

Daszna- on się rozpuści od ciepła Twoich dłoni, nic więcej nie trzeba robić

[daszna]

Ok. Dzisiaj będę miała kokosanke w domu 😊