Ciągle w to wierzymy, że przed menopauzą urodzimy :hahaha:

[Natuś-77]

No nie wierzę.......
Dlaczego
Czy znajdzie się jakaś mądra głowa...i powie dlaczego??
Czarnuś, po łebku całujem

[201707281742]

Czarna tak bardzo mi przykro ;(

[kasptak]

Czarna, całuje, współczuję. Brak słów 😕

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez Evelinke

Kas nie idź ryczeć
Doktorek pewnie dmucha na zimne i chce wszystko sprawdzić.
Zobaczysz będzie dobrze
Kiedy robisz badanie ? Już trzymamy kciuki

Badania.zrobione, na wyniki się czeka 1-3dni robocze

[Lucy31]

Bożesz Strasznie mi przykro

Napisane przez candyyfloss

Lucy - dziękuję za pamięć U mnie w porządku, dziękuję. Zmagam się z tą cukrzycą ciążową, ale na szczęście cukier bardzo w normie po każdym posiłku. Plus tego taki, że jem sporo, ale waga stoi w miejscu

Czasami trochę się martwię, że mała rusza się raz więcej, raz mniej. Ale być może taka już jest.

Dziś właśnie zaczęłam 31 t

Oj zleciało. Trzymaj się tam dzielnie. Nic się tam nie martw. Niektóre dzieciołki tak juz mają.

Napisane przez pyati

Wg norm labu tak wychodzi, ale ja robiłam wczoraj test ciążowy 10dpo i był negatyw, test o czułości 10.
a może być tak, że ja po prostu mam taki wysoki poziom? czy to jednak coś na rzeczy może być? mój gin ma jeszcze dzisiaj urlop

Ja bym się tam nie jarała, jakby poziom progesteronu był wyznacznikiem ciąży to by nie robili bety Ja sama miałam poziom wypasiony w kosmos nie raz, a i 50 i 40.A ciąży nie było. Ot, dobra owulacja.

Ale życzę oczywiście żeby to był dobry znak To i tak dobre wieści, bo znaczy że owulka śmiga ładnie.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Czarownico, napisałam do Ciebie priv. Robiłam ta krzywą i jakies cuda wianki powychodziły :/ Że nie wspomnę o przebiegu badania, bo to żal sobie przypominać. Koszmar .A, a teraz nie umiem zinterpretowac wyniku. Jakbyś mogła zerknąć

[pyati]

Lucy Ty to potrafisz sprowadzić na ziemie

[Lucy31]

Napisane przez pyati

Lucy Ty to potrafisz sprowadzić na ziemie

No cóż, mówię jak uważam. Po co mam sztucznie nakręcać Lepiej chyba się miło zaskoczyć niż płakać z żalu

[biedreona]

Czarna bardzo mi przykro, wiec co czujesz przytulam bardzo


Zielinka jakie szczepienia?

[zielinka_87]

Biedrona limfocytami meza

[CARLA_23]

Hello
Czarna Bardzo mi przykroPrzytulam mocno
Pyati Twój wynik progesteronu pokrywa się z Twoimi ładnymi wykresikami W razie ciąży choć niedobór prog będziesz miała z głowy. Zazdroszczę takiego poziomu
Wuncek Proszę nic sobie nie wkręcać Nie masz żadnej cp głuptasku
Kas Szkoda, że torba nadal siedzi i ma się dobrze Wiem że strach jest straszny gdy trzeba markery badać i czekanie na wynik jest jak czekanie na wyrok, ale musisz być dobrej myśli i cieszyć się że dobry gin się trafił

[czarownica_tea]

Lucy- odpisałam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lucy31]

Napisane przez czarownica_tea

Lucy- odpisałam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję

[malena1979]

Czarna, nie wiem co napisać, bo to jest tak niesprawiedliwe, że aż brak słów.

[kokolatka]

Czarna, skarbie, bardzo mi przykro. Bardzo to nie sprawiedliwe, w prost nie wierzę. Przytulam i ściskam Cię �

[candyyfloss]

Czarna - tulę mocno :tuli: Zielinka ma rację, dziewczyny i na Ciebie znajdą sposób

Lucy - a jakie te wyniki krzywej Ci wyszły? Bo jestem ciekawa

Czarownica - ja też będę miała do Ciebie interesik na PW. Mogę?

[Lucy31]

Candy, a na czczo i po 2 h w normie. A po 1 h wyrąbany wynik ponad normę hehe taki cud na kiju Źle zniosłam ta glukozę, panie mnie na leżance musiały umieścić.
Już się kontaktowałam z ginem. Trza uruchomić glukometra.

[candyyfloss]

Napisane przez Lucy31

Candy, a na czczo i po 2 h w normie. A po 1 h wyrąbany wynik ponad normę hehe taki cud na kiju Źle zniosłam ta glukozę, panie mnie na leżance musiały umieścić.
Już się kontaktowałam z ginem. Trza uruchomić glukometra.

No ale chyba i tak nie pozostaje Ci nic innego jak mierzyć i zmienić dietę.

Ja na czczo miałam prawidłowo, po godzinie delikatnie ponad normę, ale po 2 h poziom ledwo spadł - ze 183 do 174 czy jakoś tak.

[kasptak]

Mam już wyniki ca125, 24,83 przy normie do 35. Trochę mnie to uspokoiło. Kontrola za 3 miesiące

[czarna_mala]

Napisane przez kasptak

Mam już wyniki ca125, 24,83 przy normie do 35. Trochę mnie to uspokoiło. Kontrola za 3 miesiące

Kochana a może Ty endo masz? Bolesne okresy masz? Leci z Ciebie?

[Lucy31]

Napisane przez candyyfloss

No ale chyba i tak nie pozostaje Ci nic innego jak mierzyć i zmienić dietę.

Ja na czczo miałam prawidłowo, po godzinie delikatnie ponad normę, ale po 2 h poziom ledwo spadł - ze 183 do 174 czy jakoś tak.

No tak. Obawiałam się tego. Tyle cukrzyków w rodzinie a tu jeszcze obciążenie w postaci ciąży :/
Mój wynik po 1h był duuuuzi Potem spadło ładnie na normę. Dziwactwo.

No ze śledzia nie zrezygnuję, niech ni nawet nikt nie każe

[kasptak]

Napisane przez czarna_mala

Kochana a może Ty endo masz? Bolesne okresy masz? Leci z Ciebie?

Właśnie nic z tych rzeczy-jedna tabletka przeciwbolowa mi starcza, okres skąpy, max 3 dni

[candyyfloss]

Napisane przez Lucy31

No tak. Obawiałam się tego. Tyle cukrzyków w rodzinie a tu jeszcze obciążenie w postaci ciąży :/
Mój wynik po 1h był duuuuzi Potem spadło ładnie na normę. Dziwactwo.

No ze śledzia nie zrezygnuję, niech ni nawet nikt nie każe

Ze śledzia chyba nie będziesz musiała

[wuncek]

Dziewczyny... Dzisiaj zrobiłam test, wyszła mega bladziutka druga kreseczka... widoczna tylko przeze mnie, błąd pomiaru dosłownie.
Nie byłabym sobą gdybym nie poszła na betę... i wyszło 15,9...
Błąd pomiaru? Jeszcze wykrywalny zastrzyk?

Jestem w 11 dniu po ovitrelle i po owulacji jednoczenie (pewnie by i tak była).

Nie dziwiłoby mnie to gdyby nie fakt, że we wtorek robiłam test żeby sprawdzić czy wyjdzie jeszcze zastrzyk tak jak wcześniej i było bielusieńko.

Nogi się pode mną ugięły, ale jeszcze się nie cieszę, w poniedziałek powtórka?

....

Masakra.

[201701300931]

Napisane przez kasptak

Właśnie nic z tych rzeczy-jedna tabletka przeciwbolowa mi starcza, okres skąpy, max 3 dni

Ja miałam @ jednodniowe, ale fakt że bolesne. Chociaż zwykłe tabletki pomagały. I co? Wyszło, że mam endometriozę...

[czarna_mala]

Napisane przez wuncek

Dziewczyny... Dzisiaj zrobiłam test, wyszła mega bladziutka druga kreseczka... widoczna tylko przeze mnie, błąd pomiaru dosłownie.
Nie byłabym sobą gdybym nie poszła na betę... i wyszło 15,9...
Błąd pomiaru? Jeszcze wykrywalny zastrzyk?

Jestem w 11 dniu po ovitrelle i po owulacji jednoczenie (pewnie by i tak była).

Nie dziwiłoby mnie to gdyby nie fakt, że we wtorek robiłam test żeby sprawdzić czy wyjdzie jeszcze zastrzyk tak jak wcześniej i było bielusieńko.

Nogi się pode mną ugięły, ale jeszcze się nie cieszę, w poniedziałek powtórka?

....

Masakra.

Super

Napisane przez Danaeee84

Ja miałam @ jednodniowe, ale fakt że bolesne. Chociaż zwykłe tabletki pomagały. I co? Wyszło, że mam endometriozę...

No właśnie ta Twoja endo to taka dzifna

[Natuś-77]

Wuncek, no to czekamy do poniedziałku a teraz tylko spokój nas uratuje

Musiałam się też uspokoić po tych czarnych chmurach dzisiejszych i poczyniłam dwa ciasta. 3 godziny zleciały, bo oczywiście musiałam przypalić dwa garnki z budyniem i czyszczenia trochę było. Chyba jeszcze swąd się po domu unosi

[czarna_mala]

Nat jakie ciacha?

[Natuś-77]

Jeszcze tylko galaretkę muszę przypilnować żeby mi nie "styngła" za szybko

[czarna_mala]

Ja dziś robię dzień bez diety! Zaraz jadę na wyżerę do Maca albo na kiebaba a co se będę żałować!

[Natuś-77]

Napisane przez czarna_mala

Nat jakie ciacha?

Jedno bez pieczenia, przekładane z alko i masą karpatkową i nutellową. Chyba bomba kaloryczna a drugie ala marchewkowe, ale miast marchewki to porzeczka czarna i gruszka Mam nadzieje, że bez zakalca bo z marchewkowym mam zawsze problem
U mnie to i zakalec zjedzą, oby było słodkie

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez czarna_mala

Ja dziś robię dzień bez diety! Zaraz jadę na wyżerę do Maca albo na kiebaba a co se będę żałować!

A pewni!!!! Chiker jest dobry- nie wiem jak to się pisze

[Lucy31]

Napisane przez wuncek

Dziewczyny... Dzisiaj zrobiłam test, wyszła mega bladziutka druga kreseczka... widoczna tylko przeze mnie, błąd pomiaru dosłownie.
Nie byłabym sobą gdybym nie poszła na betę... i wyszło 15,9...
Błąd pomiaru? Jeszcze wykrywalny zastrzyk?

Jestem w 11 dniu po ovitrelle i po owulacji jednoczenie (pewnie by i tak była).

Nie dziwiłoby mnie to gdyby nie fakt, że we wtorek robiłam test żeby sprawdzić czy wyjdzie jeszcze zastrzyk tak jak wcześniej i było bielusieńko.

Nogi się pode mną ugięły, ale jeszcze się nie cieszę, w poniedziałek powtórka?

....

Masakra.

Też miałam, według mnie, taki błąd pomiaru na teście A teraz ten błąd pomiaru kopie mnie w pęcherz i zrobił mi cukrzycę kurna
Myślę że zaciskamy teraz wszystkie mocno kciuki i że jesteś na dobrej drodze A cieszyć japy będziemy jak zrobisz drugą betę. Kiedy idziesz?

A potem jeszcze pyati cyknie pozytywną betę i znowu trochę optymizmu tu zasiejecie