Łóżkowe "wpadki"

[ciri15]

Napisane przez Dotka90

Czasem to naprawdę mam wrażenie, że niektórzy nadużywają skrótu TŻ. Spotkanie się dwa razy na (nieudany) seks i już TŻ, no nieźle.

Dokładnie to samo pomyślałam.
Wydaje mi się że długoletniego związku nie kończy się po 2 nieudanych seksach.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez elskede

Ostatnio zrobilam lodzika, moj sie tak rozkoszowal chwila ze sperma na swoim brzuchu, a tu nagle do pokoju wchodzi moj tata z pytaniem: "cukiereczka", jeszcze tak szybkiego mojego faceta nie widzialam, w momencie naciagnal spodnie, koszulke i udawal, ze siedzi przy kompie, oczywiscie upapral sperma cala koszulke, tata sie zawstydzil bo sie domyslil co sie dzialo, ja plakalam ze smiechu, moj zawstydzony nie wiedzial jak sie potem z moimi rodzicami na wieczor pozegnac, smiech na sali byl.

Masz bardzo wyluzowanego tatę.
U mnie to by był cichy dzień. I do śmiechu by mi nie było.

[kotka1990]

Napisane przez Dotka90

Czasem to naprawdę mam wrażenie, że niektórzy nadużywają skrótu TŻ. Spotkanie się dwa razy na (nieudany) seks i już TŻ, no nieźle.

Moge napisac ze to mój były Tż gdyż wtedy był dla mnie częscią mojego życia i nie wyobrażałam sobie ze sie rozstaniemy ale cóż stalo sie inaczej. A
jeśli ci tak bardzo zalezy to napisze całośc byliśmy razem rok i dosyc późno odważyliśmy sie na sex po zatym to jak twierdził nie był jego pierwszy raz wiec wiedział co robi. po zatym znaliśmy sie na tyle długo zeby znac swoje ciała a potem zdecydowaliśmy sie spróbowac ok za pierwszym razem sie nie udało pomyslałam ok oboje jestesmy zestresowani to nic ale drugim razem było tak samo... a nie rozstaliśmy sie z powodu sexu tylko z powodu jego zdrady o czym dowedziałam sie przypadkiem ale to nie jest post o życiowych rozstaniach tylko o łózkowych wpadkach wiec sądziłam ze to nie istotne, ale skoro ci to przeszkadza to masz poczytaj sobie:P a pozatym nie spotykaliśmy sie na sex i tylko na to... mieliśmy dużo ciekawsze zajęcia ale to już nie istotne...

[dy_cha]

...

[Querez]

Napisane przez dy_cha

Nasze wpadki, to były serio wpadki... 3 miesiace pod rząd zawiodła nam gumka...

raz u niego w domku.. ok 2 raz na weselu jego siostry... 12 w nocy oczepiny my myk myk do pokoju gosci i nauczeni doswiadczeniem luby sprawdza gumke wszystko ok... konczy wychodzi pełnia szczescia... ups... gdzie gumka?? ano zsuneła sie...

A 3 ostatni raz... u mnie w domu piatek wieczor rodzice u ciotki samochodem pojechali a nam gumka pekla i co tu zrobic jak juz znalezlismy gina wolnego to sciagnij nstarszych na juz do domu?? Mamus, bo Adam musi jechac do banku wplacic kase bo mu o polnocy odsetki nalicza... Udało sie

Czy wy w ogóle zakładacie gumkę właściwie ? Na suchego penisa i z pustym pęcherzykiem (bez powietrza) na nasienie.

[dy_cha]

...

[elskede]

Napisane przez ciri15

Masz bardzo wyluzowanego tatę.
U mnie to by był cichy dzień. I do śmiechu by mi nie było.

chociaż nauczył się, że nie wchodzi się do pokoju bez pukania

[Dotka90]

Napisane przez kotka1990

Moge napisac ze to mój były Tż gdyż wtedy był dla mnie częscią mojego życia i nie wyobrażałam sobie ze sie rozstaniemy ale cóż stalo sie inaczej. A
jeśli ci tak bardzo zalezy to napisze całośc byliśmy razem rok i dosyc późno odważyliśmy sie na sex po zatym to jak twierdził nie był jego pierwszy raz wiec wiedział co robi. po zatym znaliśmy sie na tyle długo zeby znac swoje ciała a potem zdecydowaliśmy sie spróbowac ok za pierwszym razem sie nie udało pomyslałam ok oboje jestesmy zestresowani to nic ale drugim razem było tak samo... a nie rozstaliśmy sie z powodu sexu tylko z powodu jego zdrady o czym dowedziałam sie przypadkiem ale to nie jest post o życiowych rozstaniach tylko o łózkowych wpadkach wiec sądziłam ze to nie istotne, ale skoro ci to przeszkadza to masz poczytaj sobie:P a pozatym nie spotykaliśmy sie na sex i tylko na to... mieliśmy dużo ciekawsze zajęcia ale to już nie istotne...

Bynajmniej mi nie zależy i szczerze mówiąc nawet mi się nie chciało tego czytać

[cerveza]

Napisane przez dy_cha

Nasze wpadki, to były serio wpadki... 3 miesiace pod rząd zawiodła nam gumka...

raz u niego w domku.. ok 2 raz na weselu jego siostry... 12 w nocy oczepiny my myk myk do pokoju gosci i nauczeni doswiadczeniem luby sprawdza gumke wszystko ok... konczy wychodzi pełnia szczescia... ups... gdzie gumka?? ano zsuneła sie...

A 3 ostatni raz... u mnie w domu piatek wieczor rodzice u ciotki samochodem pojechali a nam gumka pekla i co tu zrobic jak juz znalezlismy gina wolnego to sciagnij nstarszych na juz do domu?? Mamus, bo Adam musi jechac do banku wplacic kase bo mu o polnocy odsetki nalicza... Udało sie

serio? seksić się na czyimś weselu? nie da rady się powstrzymać?

Dla mnie abstrakcja.

[Madaaa]

Napisane przez cerveza

serio? seksić się na czyimś weselu? nie da rady się powstrzymać?

Dla mnie abstrakcja.

a mnie bardziej dziwi to, ze w pokoju gosci weselnych Nie chcialabym byc tym gosciem, w ktorego pokoju, na jego lozku....

[dy_cha]

...

[ciasteczkoowypotwor]

Napisane przez klarrra

Normalnie pękam ze smiechu czytając wasze historie!!!
Moja wpadka była z gatunku horrorów. Otóż będąc studentką mieszkałam na stancji. Pewnego popołudnia kochałam się z moim ówczesnym chłopakiem, on mnie w pewnym momencie obrócił na bok, tak, ze leżałam twarzą do ściany. Tyle, że gdy otworzyłam oczy zobaczyłam na tej ścianie tuz obok mojej twarzy ogromnego kosmatego pajaka, a pajaków boje się najbardziej na świecie. Zaczęłam krzyczeć tak, że on ze mnie wyskoczył jak oparzony, ja z łóżka, a właściciel domu przybiegł pod drzwi pytając czy nic mi się nie stało i czy w czymś pomóc!

Hahaha, ostatnio miałam podobną sytuację

Leżymy sobie już nadzy w łóżku, on mnie tam tego po szyi itd, po czym patrzę na sufit i co ? PAJĄK !
Zaczęłam histerycznie piszczeć, mimo że nie było najmniejszego prawdopodobieństwa,żeby ten pająk zbliżył się do mnie choćby o centymetr ... I tekst miesiąca, który mój TŻ wypomina mi do teraz "K. Nie dotkniesz mnie dopóki ta paskuda stąd nie zniknie!" a widząc,że zabiera się do tego gołymi ręcami dorzuciłam "nooo,kochany. teraz to już mnie na pewno nie dotkniesz!"

Przez 15 minut go uspokajałam,żeby przestał się śmiać i żebyśmy mogli kontynuować ;p

[30128d4098f00e9b8565e1b01a10bd578c02c712]

Może nie tyle wpadka, co śmieszna sytuacja. Leżymy sobie na łóżku, tuż po... a TŻ patrzy się na swojego.. Przyjaciela, który "miał już dość", zaraz na mnie i tak co chwilę... W pewnym momencie patrzy się na niego i mówi :" Is he alive??!! WAKE UP!! WAKE UP!!!". Jeszcze ta jego bezradna mina

A z takich typowych wpadek, to przyjście współlokatorek "w trakcie", a ja otwieram cała czerwona, po kilku minutach i z bananem na twarzy. Poza tym zaliczenie głową o szafkę, uderzenia we wszelkie części ciała, zwalenie rzeczy z to norma. NAwet kiedyś zebrało mu się na amory w trakcie mojego gotowania i... się trochę rozgotował obiadek

Kiedyś nocowałam u niego, jego mama nie miała o tym pojęcia i wpada rano do pokoju, ja wtedy się przebudziłam i widziałam, że weszła. Zmyłam się na chwilę do siebie a potem słyszę" X. mama się pytała dlaczego na śniadanie z nami nie zostałaś?"

[hecate]

Hm...

No moj facet wlasnie wrocil od lekarza... wybilam mu bark podczas seksu.
Czuje sie winna ale nie moge przestac sie smiac ))

[Moon91]

to cos Ty biedakowi zrobila

[hecate]

Napisane przez ciasteczkoowypotwor

a widząc,że zabiera się do tego gołymi ręcami dorzuciłam "nooo,kochany. teraz to już mnie na pewno nie dotkniesz!"

Hahaha rozumiem Cie doskonale Z moim facetem seksowny prysznic chce brac, lape klade na scianie a moje kochanie mowi spokojnie 'baby, be careful' wiec ja na co mam byc careful, patrze a moja reka z 2 cm obok pajaka sporych rozmiarow. Rozdarlam jape a on sie prawie posikal ze smiechu.

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Moon91

to cos Ty biedakowi zrobila

Ja? Mam ponoc bardzo mocne reakcje podczas orgazmu. No i podobno silne miesnie nog, no ja nie poradze, ze lubie seks oralny. Bardzo.

Zdiagnozowali mu dislocation of the left shoulder and/or torn rotator cuff muscles. Musi isc na przeswietlenie i usg... Nastukany jest pieknie prochami mocnymi... Zal mi go ale mam napady smiechu tez. Matka sie mnie pyta 'co Ty mu zrobilas? bilas go?' odpowiedzialam, ze urazu doznal podczas seksu i matula tez sie ma z czego posmiac.
A jego juz kilka dni tak bolalo nim sie wybral do lekarza... wczoraj wieczorem zmeczony byl, obolaly i nieco wstawiony. Ja go probuje kusic niczym jaka rusalka a moj chlop odpowiada
'no! I'm baking!'. Bulki wygraly... a ja prawie padlam z tej odpowiedzi i miny.

[ciasteczkoowypotwor]

Napisane przez hecate

Hahaha rozumiem Cie doskonale Z moim facetem seksowny prysznic chce brac, lape klade na scianie a moje kochanie mowi spokojnie 'baby, be careful' wiec ja na co mam byc careful, patrze a moja reka z 2 cm obok pajaka sporych rozmiarow. Rozdarlam jape a on sie prawie posikal ze smiechu.

Hmmm ... Podobno sikanie pod prysznicem jest bardzo eko i trendy ;d

[hecate]

Napisane przez ciasteczkoowypotwor

Hmmm ... Podobno sikanie pod prysznicem jest bardzo eko i trendy ;d

mmm seksi No ale maly byl problem bo on jeszcze nie byl 'pod' prysznicem. Wiec sikanie po lazienkowej podlodze pewnie nie jest juz trendi

[ciasteczkoowypotwor]

No tak, to już zasadniczo jest problem

Coś ucichło tutaj, żadnych nowych wpadek ? ;p

[Fruchtgeele]

Napisane przez hecate

Hm...

No moj facet wlasnie wrocil od lekarza... wybilam mu bark podczas seksu.
Czuje sie winna ale nie moge przestac sie smiac ))

Kurde, ja mojemu szczęki mało nie wybiłam ostatnio, tak mi dobrze zrobił, że jak mu wywaliłam z kości łonowej w szczenę, to se chłopaczyna wargę rozciął od środka i tą taką błonkę na górze między dziąsłem a wargą naderwał.

[la beaute]

Tz się zawsze ze mnie śmieje, ze kiedyś mu zduszę głowę bo podczas, gdy mnie pieści oralnie i już praktycznie szczytuje to tak mocno zaciskam nogi (oczywiscie ja tego w tym momencie nie czuje taki odruch bezwarunkowy :p ) no i zaciskam mu głowę

[Vivelo]

Też miewałem wpadki... jak większość, ale z tego co pamiętam to 2 były najlepsze :P

1) Moja Ex spała u mnie w mieszkaniu, a że mamuśka straszliwie się bała o to żeby w tak młodym wieku nie zostać babcią, zabroniła nam razem spać. Wstałem o jakiejś 6 rano i zakradłem się do mojego pokoju w którym spała moja ex i zaczeliśmy się nakręcać, zdjeliśmy z siebie ubrania i nagle moja kochana mamuśka weszła do pokoju bez pukania ;D czego nigdy nie robiła, poczym wyszła niby żeby zapukać ale gdy spojrzałem na drzwi widziałem wciąż mała szparkę ;D ... Chyba była aż za bardzo ciekawa co się działo! :P
2) Z moją teraźniejszą dziewczyną stwierdziliśmy, że mamy ochotę na peeting :P aczkolwiek nie taki w domu a gdzieś w plenerze ;P... a, że moja dziewczyna nie mogła iść sama bo przyjechał do niej brat cioteczny (13lat) to zabraliśmy go ze sobą :P wcześniej spotkaliśmy moich kolegów i poprosiliśmy ich, żeby go chwile przypilnowali bo my musimy "udać się na rozmowę" schowaliśmy się przy drzewku oparci o murek :P staliśmy już nadzy i nagle słyszymy z prawej strony tekst: "Ej to wy?" ja nie wiele wiedząc co robic odpowiedziałem "tak", poczym usłyszałem na odejście tajemniczej osoby słowa: "Juz nigdy więcej nie przyjdę tu się wysikać" okazało się, że to był jej brat ;D tak zaczeliśmy się śmiać, że nie kontynuowaliśmy zabawy a wróciliśmy do znajomych z ogromnym uśmiechem na twarzy

[Lili_anna]

Świetny wątek
Czytam czytam i przestać nie mogę.
A teraz coś ode mnie.
Jak był początek mojego związku z TŻ to rzadko się widywaliśmy, więc ochota była duża. Pojechaliśmy wieczorem nad takie "dzikie" jeziorko, gdzie mało osbó jest w ciągu dnia, to kto w nocy tam pojedzie? No i małe pieszczoty, myziania ja bez stanika a tu nagle na wprost samochodu TŻ inny samochód na długich światłach a ja bez stanika, a mój facet krzyczy : Niunia, bluzke weź i daje mi ją.. a ja w dół. Do dziś nie wiem, czy ktoś widział moje piersi;p
Druga akcja: Mieliśmy z TŻ-em tydzien horrorów, oglądaliśmy wszystkie możliwe no i jakoś w międzyczasie pojechaliśmy do lasu, zatrzymaliśmy się na takiej wąskiej dróżce i zaczynamy akcje, zaczyna być gorąco a mój TŻ "Niunia pełnia jest..." a ja "weź mnie nie strasz..." i całujemy się dalej gdy nagle słysze jakby wycie wilka, czy jakiegoś psa, ja już taka schiza ale nic, bawimy się dalej a tu nagle "coś" koło auta przebiegło Nawet TŻ się wystraszył, z przyjemności nici bo ubraliśmy się i pojechaliśmy do domu.
No i sytuacja sprzed miesiąca.
Pojechaliśmy na małe zakupy do CH no i chodzimy, chodzimy, chodzimy a TŻ co chwilę, że ma ochotę na mnie, tu się przytula tu coś... No to ja mówię, że w H&M fajne przebieralnie są, bo zamknąć się można od środka. Idziemy do teogo H&M, jesteśmy w przebieralni, to ja rękę w spodnie mojego i zaczynam się bawić, on szczęśliwy, ja z bananem na papie i mówi mi, że zaraz dojdzie to ja szybko klękam i paszczę otwieram, a on że nie bo "mało tego będzie" a ja, że nie bo po co, będzie mokro w majtkach i ogólnie a on, że wsiąknie i będzie git To ja spoko... Doszedł, zapiął spodnie a tu taaaaka wieeeelka PLAMA, z chwili na chwilę większa... Wychodzimy ze sklepu a ja mu mówię, że widać to strasznie.. To poszedł do jakiegoś sklepu i na szybko kupił bokserki i nowe spodnie a potem poszedł do łazienki... Normalnie płakałam ze śmiechu jak się kurtką zasłaniał i te portki na szybko wybierał

[Madaaa]

Napisane przez Lili_anna

Świetny wątek
Czytam czytam i przestać nie mogę.
A teraz coś ode mnie.
Jak był początek mojego związku z TŻ to rzadko się widywaliśmy, więc ochota była duża. Pojechaliśmy wieczorem nad takie "dzikie" jeziorko, gdzie mało osbó jest w ciągu dnia, to kto w nocy tam pojedzie? No i małe pieszczoty, myziania ja bez stanika a tu nagle na wprost samochodu TŻ inny samochód na długich światłach a ja bez stanika, a mój facet krzyczy : Niunia, bluzke weź i daje mi ją.. a ja w dół. Do dziś nie wiem, czy ktoś widział moje piersi;p
Druga akcja: Mieliśmy z TŻ-em tydzien horrorów, oglądaliśmy wszystkie możliwe no i jakoś w międzyczasie pojechaliśmy do lasu, zatrzymaliśmy się na takiej wąskiej dróżce i zaczynamy akcje, zaczyna być gorąco a mój TŻ "Niunia pełnia jest..." a ja "weź mnie nie strasz..." i całujemy się dalej gdy nagle słysze jakby wycie wilka, czy jakiegoś psa, ja już taka schiza ale nic, bawimy się dalej a tu nagle "coś" koło auta przebiegło Nawet TŻ się wystraszył, z przyjemności nici bo ubraliśmy się i pojechaliśmy do domu.
No i sytuacja sprzed miesiąca.
Pojechaliśmy na małe zakupy do CH no i chodzimy, chodzimy, chodzimy a TŻ co chwilę, że ma ochotę na mnie, tu się przytula tu coś... No to ja mówię, że w H&M fajne przebieralnie są, bo zamknąć się można od środka. Idziemy do teogo H&M, jesteśmy w przebieralni, to ja rękę w spodnie mojego i zaczynam się bawić, on szczęśliwy, ja z bananem na papie i mówi mi, że zaraz dojdzie to ja szybko klękam i paszczę otwieram, a on że nie bo "mało tego będzie" a ja, że nie bo po co, będzie mokro w majtkach i ogólnie a on, że wsiąknie i będzie git To ja spoko... Doszedł, zapiął spodnie a tu taaaaka wieeeelka PLAMA, z chwili na chwilę większa... Wychodzimy ze sklepu a ja mu mówię, że widać to strasznie.. To poszedł do jakiegoś sklepu i na szybko kupił bokserki i nowe spodnie a potem poszedł do łazienki... Normalnie płakałam ze śmiechu jak się kurtką zasłaniał i te portki na szybko wybierał

ostatnia historia niesmaczna. Az tak bardzo musicie to robic w sklepie, zeby tz chodzil z czyms w gaciach ? Chusteczek nie nosisz ??

[Brook]

rozwalilo mnie to niesmacznie tez

[E.J.]

Napisane przez Lili_anna

No i sytuacja sprzed miesiąca.
Pojechaliśmy na małe zakupy do CH no i chodzimy, chodzimy, chodzimy a TŻ co chwilę, że ma ochotę na mnie, tu się przytula tu coś... No to ja mówię, że w H&M fajne przebieralnie są, bo zamknąć się można od środka. Idziemy do teogo H&M, jesteśmy w przebieralni, to ja rękę w spodnie mojego i zaczynam się bawić, on szczęśliwy, ja z bananem na papie i mówi mi, że zaraz dojdzie to ja szybko klękam i paszczę otwieram, a on że nie bo "mało tego będzie" a ja, że nie bo po co, będzie mokro w majtkach i ogólnie a on, że wsiąknie i będzie git To ja spoko... Doszedł, zapiął spodnie a tu taaaaka wieeeelka PLAMA, z chwili na chwilę większa... Wychodzimy ze sklepu a ja mu mówię, że widać to strasznie.. To poszedł do jakiegoś sklepu i na szybko kupił bokserki i nowe spodnie a potem poszedł do łazienki... Normalnie płakałam ze śmiechu jak się kurtką zasłaniał i te portki na szybko wybierał

A jak mało to tak fajnie z mokrymi majtkami chodzić? bleeee Zgadzam się z Madaaa - nawet w takich sytuacjach jak to, że "mało" (ciekawe skąd to wiedział ale to już mniejsza z tym) to się nosi chusteczki i się wyciera

[Rodzynka1989]

Napisane przez Fruchtgeele

Kurde, ja mojemu szczęki mało nie wybiłam ostatnio, tak mi dobrze zrobił, że jak mu wywaliłam z kości łonowej w szczenę, to se chłopaczyna wargę rozciął od środka i tą taką błonkę na górze między dziąsłem a wargą naderwał.

[Dagunia]

Napisane przez Lili_anna

Pojechaliśmy na małe zakupy do CH no i chodzimy, chodzimy, chodzimy a TŻ co chwilę, że ma ochotę na mnie, tu się przytula tu coś... No to ja mówię, że w H&M fajne przebieralnie są, bo zamknąć się można od środka. Idziemy do teogo H&M, jesteśmy w przebieralni, to ja rękę w spodnie mojego i zaczynam się bawić, on szczęśliwy, ja z bananem na papie i mówi mi, że zaraz dojdzie to ja szybko klękam i paszczę otwieram, a on że nie bo "mało tego będzie" a ja, że nie bo po co, będzie mokro w majtkach i ogólnie a on, że wsiąknie i będzie git To ja spoko... Doszedł, zapiął spodnie a tu taaaaka wieeeelka PLAMA, z chwili na chwilę większa... Wychodzimy ze sklepu a ja mu mówię, że widać to strasznie.. To poszedł do jakiegoś sklepu i na szybko kupił bokserki i nowe spodnie a potem poszedł do łazienki... Normalnie płakałam ze śmiechu jak się kurtką zasłaniał i te portki na szybko wybierał

To nawet nie jest śmieszne. To jest żałosne

[Amani]

Człowiek wybierze się na zakupy i spokojnie przymierza ubrania, a nawet nie wie co za historie się dzieją za cienką ścianką przymierzalni obok... Mnie to bardziej zniesmacza niż bawi.

[Bartessa]

u mnie wpadke ktora zapomietalam to kiedy moja babcia nas zlapala...

[niebieskayumm]

ja tam czasem kopne, lub nadepne mojego partnera
czasem tez sie zdazy wyrwac mu pare wloskow z głowy xD