Odwyk od zakupów kosmetycznych - grupa wsparcia, część XIII

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja zaczęłam zużywać te kosmetyki, które mi leżą od przynajmniej pół roku i wiem, że się już nie polubimy, a tylko zajmują mi miejsce, więc intensywnie będę zużywać

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja mam póki co 8 zużyć ale tez 4 zakupy liczę ze jeszcze zużyć dojdzie

[kjd3]

Napisane przez nicRu

Hej, można się przyłączyć?

Z czym masz problem ?

U mnie na razie 2 zużycia: tonik Norel i plastry na brzuch Collistar.
Ktoś pytał o efekty działania plastrów - oczywiście na odchudzanie nie ma co liczyć, ale myślę, że skóra jest nieco ujędrniona. Dosyć komfortowo nosi się plaster (8 godz), dobrze przylega. Używałam w dni większej aktywności, wtedy trochę rozgrzewał. Ogólnie ok, ale efekt nie jest na tyle spektakularny, abym kupiła ponownie.

Mam nadzieję na kilka kolejnych denek; jestem na urlopie i zabrałam sporo miniaturek.

[Rotkohl]

Napisane przez lalla_rock

Ja póki co mam 2 denka, emulsję nawilżająca Vianka (uwielbiam ją), ale teraz wymieniłam na żel tymiankowy Sylveco. Poza tym wykończyłam szampon rokitnikowy White Agafia, ogólnie on dodaje objętości włosom, ale przy ostatnim myciu nim miałam takie volume, że hoho Nie wiem czy wrócę ponownie, są jeszcze z tej serii chyba 2 inne i może sobie wypróbuję któryś. Zaletą tego rokitnikowego było dobre pienienie się, zapach i cena jak na szampon niedrogeryjny o dobrym składzie.
Ostatnio dostałam dużo próbek, więc pewnie ze 4 próbki kremów będą w majowym denku.
Możliwe też, że skończę Aqua Krem od Fitokosmetik- nie wiem czy miałyście z nimi styczność, ale u mnie mało wydajny mimo że producent deklaruje super nawilżenie. Mam wersję z wyciągami alg laminarii, żeń-szeniu i żurawiny. Ma lekką formę, więc ja go tak dokładam i dokładam przed snem... Pewnie na dzień się sprawdzi, na noc jednak wolę coś cięższego.

Też bardzo polubiłam się z tym szamponem na pewno wrócę do niego! Mam nadzieję, że nie zapomnę jak wykoncze zapasy ( choć w sumie niewielkie )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sentimental_]

Cześć dziewczyny
Przyłączam się do Was.
Mam tyle kosmetyków w szafce, na szafce .. wszędzie

Zalecenia od lekarza są proste, żadnej chemii tzn. niebezpiecznych składników w kosmetykach .. bo przez nie dostałam alergi w kontakcie z promieniami słonecznymi
Przysiadłam ostatnio i ze zdumieniem patrzałam jakie świństwo mam w domu , dalej jestem zdumiona że mój puder ma aluminium w składzie i substancje rakotwórcze

Wszystko poszło do kosza, bo prócz żelu do twarzy nic nie mam " zdrowo składnikowych " kosmetyków.

Jutro przyjdzie zakup moich pierwszych naturalnych


I tego chce się trzymać, opakowanie do końca i wtedy, bo kasa leci ...

[MissChievousTess]

Napisane przez sentimental_

Cześć dziewczyny
Przyłączam się do Was.
Mam tyle kosmetyków w szafce, na szafce .. wszędzie

Zalecenia od lekarza są proste, żadnej chemii tzn. niebezpiecznych składników w kosmetykach .. bo przez nie dostałam alergi w kontakcie z promieniami słonecznymi
Przysiadłam ostatnio i ze zdumieniem patrzałam jakie świństwo mam w domu , dalej jestem zdumiona że mój puder ma aluminium w składzie i substancje rakotwórcze

Wszystko poszło do kosza, bo prócz żelu do twarzy nic nie mam " zdrowo składnikowych " kosmetyków.

Jutro przyjdzie zakup moich pierwszych naturalnych


I tego chce się trzymać, opakowanie do końca i wtedy, bo kasa leci ...

To witaj w gronie wrażliwców. Na szybko mogę Ci powiedzieć, że mało syfiaste pudry ma Ecocera, Wibo ryżowy, Yves Rocher z tych roślinnych. A na słońce to można mieć alergię. Moja mama ma. Ja bywam nadwrażliwa, ale tragedii nie ma- geny po rodzinie taty. Ale i tak używam filtrów dla wrażliwców i to raczej 30 spf i więcej. Uprzedzając fakty- przy alergiach wcale nie jest powiedziane, że kosmetyki roślinne alergizują mniej, a nadwrażliwość można prowokować nieumiejętnie stosując m.in. zioła zwiększające wrażliwość na słońce (m.in. rumianek, nagietek, dziurawiec i kilka innych). Najmocniej alergizują farby do włosów i te bez amoniaku wcale nie są lepsze od tych bez. Ja jako alergik sięgam tylko po takie na bazie amoniaku, który po 3o minutach od farbowania ulatnia się całkowicie. To tak na szybko.
Mam nową apkę do oszczędzania i właśnie mi wstępnie wyszło, że w tym miesiącu na kosmetyki poszło tylko około 60 zł, z czego połowa to wydatki na tampony i podpaski, co starczy mi co najmniej na 2 miesiące. Jestem zadowolona bo kiedyś lekką ręką szła stówa miesięcznie. Zapasy nadal robię, ale z głową.
Dziś wydałam 7 zł na olejek Isana do mycia gąbek, ale szło z konta TŻ'ta, a nie z mojego, więc wrzucam w listę zapasów, ale jako wydatek dopisuję do konta wspólnego. Zakup potrzebny bo jak wiemy produkt był ostatnio trudno dostępny, a ja miałam już opary poprzedniej butelki.
A co do alergii- polecam robić badania na typowo kobiecą alergię na metale (nikiel, tlenki żelaza) bo tego sporo w kolorówce. U nas to rodzinne i ja pamiętając rodzinne historie pomogłam zdiagnozować moją mamę. I ją właśnie kolorówka plus tanie rajstopy i ubrania z nicią metalizowaną uczulały. Jak podrażniają was cienie do powiek, pudry, dezodoranty z aluminium to może być alergia na metale.

[sentimental_]

Napisane przez MissChievousTess

To witaj w gronie wrażliwców. Na szybko mogę Ci powiedzieć, że mało syfiaste pudry ma Ecocera, Wibo ryżowy, Yves Rocher z tych roślinnych. A na słońce to można mieć alergię. Moja mama ma. Ja bywam nadwrażliwa, ale tragedii nie ma- geny po rodzinie taty. Ale i tak używam filtrów dla wrażliwców i to raczej 30 spf i więcej. Uprzedzając fakty- przy alergiach wcale nie jest powiedziane, że kosmetyki roślinne alergizują mniej, a nadwrażliwość można prowokować nieumiejętnie stosując m.in. zioła zwiększające wrażliwość na słońce (m.in. rumianek, nagietek, dziurawiec i kilka innych). Najmocniej alergizują farby do włosów i te bez amoniaku wcale nie są lepsze od tych bez. Ja jako alergik sięgam tylko po takie na bazie amoniaku, który po 3o minutach od farbowania ulatnia się całkowicie. To tak na szybko.
Mam nową apkę do oszczędzania i właśnie mi wstępnie wyszło, że w tym miesiącu na kosmetyki poszło tylko około 60 zł, z czego połowa to wydatki na tampony i podpaski, co starczy mi co najmniej na 2 miesiące. Jestem zadowolona bo kiedyś lekką ręką szła stówa miesięcznie. Zapasy nadal robię, ale z głową.
Dziś wydałam 7 zł na olejek Isana do mycia gąbek, ale szło z konta TŻ'ta, a nie z mojego, więc wrzucam w listę zapasów, ale jako wydatek dopisuję do konta wspólnego. Zakup potrzebny bo jak wiemy produkt był ostatnio trudno dostępny, a ja miałam już opary poprzedniej butelki.
A co do alergii- polecam robić badania na typowo kobiecą alergię na metale (nikiel, tlenki żelaza) bo tego sporo w kolorówce. U nas to rodzinne i ja pamiętając rodzinne historie pomogłam zdiagnozować moją mamę. I ją właśnie kolorówka plus tanie rajstopy i ubrania z nicią metalizowaną uczulały. Jak podrażniają was cienie do powiek, pudry, dezodoranty z aluminium to może być alergia na metale.

U mnie poszło 150 zł .. no ale wrzuciłam te chemię...
Biorę pod uwagę to, że z tymi kosmetykami naturalnymi może być różnie .. rok temu już coś mnie brało też w okresie maja, minęło po lipcu. No ale w tym roku przegięcie.. pokrzywka na twarzy i oko jakbym dostała od kogoś .
Jest poprawa, poczekamy zobaczymy, szczerze do lekarza idę wtedy kiedy muszę.. niestety. Teraz byłam przepisała leki antyhistaminowe i już prawie wygldam jak miesiąc temu .

Co do kosmetyków naturalnych wzięłam pod uwagę do pielęgnacji Sylveco, do makijażu Lavara . Składy prawie całe oparte na roślinach.. zobaczymy

Kosmetyki mnie nigdy nie podrażniały no ale alergii mozna dostać w każdym wieku

Też mam apke na wydatki
U mnie kosmetyki i ciuchy to dramat, ciągle mało .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Ja długo nie wiedziałam co jest nie tak z kosmetykami naturalnymi w moim przypadku, aż odkryłam, że mnie uczula....nagietek. I to jak.
I tak, on też może działać światłouczulająco.
Za to super jest dla mnie masło kakaowe, masło shea, wszelkie wyciągi z róży, z zielonej herbaty, algi, biała glinka. To właśnie takie naturalne składniki przyjazne wrażliwcom. Na pewno trzeba unikać witaminy C, retinolu, mechanicznych peelingów, kwasów AHA, czasem może podrażniać aloes (trzeba zrobić próbę uczuleniową), chemiczne filtry UV (trzeba sięgać po te fizyczne), alkohol w składzie, citric acid jako konserwant.

[sentimental_]

Dlaczego witamina C? I chodzi , że w składzie?

Mi ładnie wszystko zeszło , lepsza pielęgnacja i widać efekty . Zaskórnikow 90% mniej.. ale na te 10% brak mi sił. Zawsze coś... a chociaż raz bym chciała mieć czystą cere...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez sentimental_

Dlaczego witamina C? I chodzi , że w składzie?

Mi ładnie wszystko zeszło , lepsza pielęgnacja i widać efekty . Zaskórnikow 90% mniej.. ale na te 10% brak mi sił. Zawsze coś... a chociaż raz bym chciała mieć czystą cere...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W drogeryjnych kosmetykach w Polsce witamina C jest tylko w formie kwasowej, a większość kwasów cerę wrażliwą podrażnia. A taki typ cery ma prawie 60% Polek. Na zaskórniki i tym podobne polecam bardzo maseczki na bazie glinek. No i to co polecają dermatolodzy- jeśli krem to bardziej treściwy, a nie wyłącznie nawilżające bo takie najmocniej zapychają. I nie spać z kremem na twarzy, nakładać go wieczorem ,ale zmywać przed snem-polecam poczytać o tym nowym trendzie w dermatologii to tzw. bezkremowe noce. O co chodzi, że w składzie? Na liście składników produktu tzw. INCI. Na każdym kosmetyku to jest- na początku to czego jest procentowo najwięcej, na końcu to czego jest najmniej-zwykle to konserwanty, jakieś substancje zapachowe.

[kosmetyko]

Skusiłam się na małe zakupy
W Rossmannie kupiłam krem pod oczy (miałam jeden w zapasie), dwie pianki do mycia twarzy (jedna sztuka czekała) i peeling enzymatyczny (nie miałam nic oprócz jednego w użyciu). Za to kliknęłam też nowy żel Yope kokos i sól który został pozycją siedemnastą w moich zbiorach Na szczęście jeszcze w tym miesiącu wykończę dwa więc jakoś to się wyrówna ale no... tu powinnam się wstrzymać.

Do końca roku daje sobie bana na żele pod prysznic, kosmetyki do demakijażu, szampony, odżywki i balsamy. Z resztą już jakoś wyszłam na prostą.

[sentimental_]

Napisane przez MissChievousTess

W drogeryjnych kosmetykach w Polsce witamina C jest tylko w formie kwasowej, a większość kwasów cerę wrażliwą podrażnia. A taki typ cery ma prawie 60% Polek. Na zaskórniki i tym podobne polecam bardzo maseczki na bazie glinek. No i to co polecają dermatolodzy- jeśli krem to bardziej treściwy, a nie wyłącznie nawilżające bo takie najmocniej zapychają. I nie spać z kremem na twarzy, nakładać go wieczorem ,ale zmywać przed snem-polecam poczytać o tym nowym trendzie w dermatologii to tzw. bezkremowe noce. O co chodzi, że w składzie? Na liście składników produktu tzw. INCI. Na każdym kosmetyku to jest- na początku to czego jest procentowo najwięcej, na końcu to czego jest najmniej-zwykle to konserwanty, jakieś substancje zapachowe.

Oo to dobrze wiedzieć.
Sprawdziłam swoje nowe nabytki, na szczęście nie ma witaminy C

Kupiłam ostatnio szampon z Isany z bardzo dobrym składem, myślałam że zrobi mi z włosów katastrofę .. no ale miło się zaskoczyłam dobry skład , niska cena

[lalla_rock]

Napisane przez sentimental_

Oo to dobrze wiedzieć.
Sprawdziłam swoje nowe nabytki, na szczęście nie ma witaminy C

Kupiłam ostatnio szampon z Isany z bardzo dobrym składem, myślałam że zrobi mi z włosów katastrofę .. no ale miło się zaskoczyłam dobry skład , niska cena

Mówisz o Isana Med czy którymś innym?
Ja teraz używam Isana przeciwłupieżowy (nie mam co prawda łupieżu, ale ma ok skład- MyLovelyFuchsia robiła na blogu analizę składu) i bardzo fajny w działaniu

[kiss of night]

Napisane przez kosmetyko

Skusiłam się na małe zakupy
W Rossmannie kupiłam krem pod oczy (miałam jeden w zapasie), dwie pianki do mycia twarzy (jedna sztuka czekała) i peeling enzymatyczny (nie miałam nic oprócz jednego w użyciu). Za to kliknęłam też nowy żel Yope kokos i sól który został pozycją siedemnastą w moich zbiorach Na szczęście jeszcze w tym miesiącu wykończę dwa więc jakoś to się wyrówna ale no... tu powinnam się wstrzymać.

Do końca roku daje sobie bana na żele pod prysznic, kosmetyki do demakijażu, szampony, odżywki i balsamy. Z resztą już jakoś wyszłam na prostą.

Też chcę ten żel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sentimental_]

Napisane przez lalla_rock

Mówisz o Isana Med czy którymś innym?
Ja teraz używam Isana przeciwłupieżowy (nie mam co prawda łupieżu, ale ma ok skład- MyLovelyFuchsia robiła na blogu analizę składu) i bardzo fajny w działaniu

hihi tak ten co posiadasz, tez zaczerpnęłam wiedzy z jej bloga i wypróbowałam po jej rekomendacji dla mnie extra do tego odzywka łopianowa

[MissChievousTess]

Napisane przez sentimental_

Oo to dobrze wiedzieć.
Sprawdziłam swoje nowe nabytki, na szczęście nie ma witaminy C

Kupiłam ostatnio szampon z Isany z bardzo dobrym składem, myślałam że zrobi mi z włosów katastrofę .. no ale miło się zaskoczyłam dobry skład , niska cena

Jeśli chodzi o szampony to zerknij sobie w rossmann na Petal Fresh(ja lubię wersję z winogronami) i O'Herbal (i arnika i len są ok, ale teraz wole len, lepszy na suche włosy po zimie, arnika jest na objętość). Mnie zaleczyły podrażniony skalp. Poza Nivea, który ma m.in. olejek makadamia w składzie to jedyne szampony drogeryjne, które naprawdę mi nie szkodzą. No i demakijaż przy cerze wrażliwej lepiej robić mleczkiem. A toniku używać bez płatków kosmetycznych,tylko bezpośrednio na skórę i wklepać. Dlatego ja używam Evree w spray'u. A jak mam inny tonik to przelewam do butelki ze sprayem. Wacki i płatki mogą wrażliwcom szkodzić bo są chlorowane, żeby były białe.

[sentimental_]

Napisane przez MissChievousTess

Jeśli chodzi o szampony to zerknij sobie w rossmann na Petal Fresh(ja lubię wersję z winogronami) i O'Herbal (i arnika i len są ok, ale teraz wole len, lepszy na suche włosy po zimie, arnika jest na objętość). Mnie zaleczyły podrażniony skalp. Poza Nivea, który ma m.in. olejek makadamia w składzie to jedyne szampony drogeryjne, które naprawdę mi nie szkodzą. No i demakijaż przy cerze wrażliwej lepiej robić mleczkiem. A toniku używać bez płatków kosmetycznych,tylko bezpośrednio na skórę i wklepać. Dlatego ja używam Evree w spray'u. A jak mam inny tonik to przelewam do butelki ze sprayem. Wacki i płatki mogą wrażliwcom szkodzić bo są chlorowane, żeby były białe.

Spróbuję krótko.
Mam bardzo duży problem ze skórą głowy .
Od 10 lat używałam tylko head&shoulder, to był jedyny szampon, który zaakceptowały moje włosy i skóra głowy. Jakieś dwa lata temu wypróbowałam kilka innych szamponów.. bez szans! Myślałam, że wydrapie sobie całą skórę..
Pomysł o zmianie szamponu porzuciłam na dalszy plan, aż nie znalazła Isany


A co do toników itp .. używam płynu micelarnego , mam skórę mieszaną w strefie T oraz na policzkach ( tam jest tłusta) a na brodzie i żuchwie wrazliwą. Płatki mi nie szkodzą póki co

[MissChievousTess]

Mnie Head& Shoulders podrażniał jak nie wiem. Tak samo Timotei. Wiele osób z wrażliwą skórą głowy chwali sobie szampony Dermedic Capillarte, biały z Naturia Siberica do wrażliwej skóry i szampony Pharmaceris H (z biotyną) i jeszcze ten do skóry wrażliwej.

[miss_zelda]

Kolejny mały update z mojej strony Wpadło kolejnych 9 zużyć, w tym ani jednej maski w płachcie. Muszę sięgnąć i nadrobić.

Pozbyłam się za to 3 tuszy, które już zgęstniały. Nie wiem, czemu zwlekałam z wywaleniem, skoro majątku nie kosztowały, ani nie byłam z nich mega zadowolona. Teraz otworzyłam Bell Hypoallergenic maskarę podkręcającą i pasuje mi pod każym względem (super rozdziela rzęsy i ładnie pogrubia, a do tego fajnie się zmywa), więc mam nadzieję, że nie otworzę następnego (mam 1 w zapasie).

1. Fitkosmetik sól do kąpieli z biszofitem
2. Le Cafe de Beaute - kula do kąpieli czekoladowo-kawowa
3. Bielenda serum z zieloną herbatą
4. Essence Get Big Lashes
5. Essence Volume Stylist
6. Lovely Vampire Lashes
7. Organic Shop maska do włosów olej arganowy z amlą
8. 4 Long Lashes - odżywka do włosów
9. Yves Rocher żel pod prysznic ziarna kawy

To już łącznie 16 zużyć w tym miesiącu. Zakupów nadal 7 - bez zmian.

Za to w temacie otwartych kosmetyków chyba mam inaczej niż Wy dziewczyny, bo aktualnie mam otwarty jeden żel pod prysznic. Szampony mam 2, ale to chyba standard - jeden łagodny, jeden z slsami.

Z pielęgnacją twarzy za to gorzej. Mam otwarte 3 myjadła, 2 maseczki oczyszczające, 2 nawilżające, 4 produkty z kwasami, 3 toniki/hydrolaty.

Z kolorówki do przedwczoraj miałam 3 tusze otwarte. Otwarte mam 3 pudry (jeden na wykończeniu), 2 kremy bb (jeden na wykończeniu), 2 podkłady mineralne no i stado pomadek, których niestety nie używam na codzień

[MissChievousTess]

U mnie z maseczkami teraz całkiem nieźle. Właśnie mam na wykończeniu 2 słoiczkowe na bazie glinek. I chyba niedługo znów je kupię. Bardzo wydajne są bo jedną z tego co widzę mam od stycznia tego roku, a drugą od 2 lipca roku ubiegłego.
Także chyba widać, że z regularnością używania maseczek się poprawiłam.
Dziś wykończyłam:
- kostkę mydła Isana Med (typu syndet)
-końcówkę żelu pod prysznic Isana z limitki zimowej Cosy Dreams
Od wczoraj planuję co warto i gdzie dokupić w najbliższym czasie.

[sania30]

Napisane przez MissChievousTess

U mnie z maseczkami teraz całkiem nieźle. Właśnie mam na wykończeniu 2 słoiczkowe na bazie glinek. I chyba niedługo znów je kupię. Bardzo wydajne są bo jedną z tego co widzę mam od stycznia tego roku, a drugą od 2 lipca roku ubiegłego.
Także chyba widać, że z regularnością używania maseczek się poprawiłam.
Dziś wykończyłam:
- kostkę mydła Isana Med (typu syndet)
-końcówkę żelu pod prysznic Isana z limitki zimowej Cosy Dreams
Od wczoraj planuję co warto i gdzie dokupić w najbliższym czasie.

Ja mam otwarte 3 szampony i 2 żele pod prysznic i 2-3 balsamy. Jak używam jednego szamponu to przez jakiś czas jest ok a później potwornie swedzi mnie głowa, jak używam zamiennie różnych szamponów to ok. Podobnie mam z zelami pod prysznic i balsamami.

W tym miesiącu mam tylko 2 zakupy : Buna olejek peelingujacy (kończy mi się peeling a przy okazji chciałam spróbować coś z tej marki) i evree maseczka+peeling do stóp. Zużyć na razie 11 , ale to jeszcze nie koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[borysiek9999]

Ja zawsze zbieram paragony i staram się płacić gotówką. To zdecydowanie bardziej "bolesne"

[zywieczdroj]

Byłam w Rossmannie i skusiłam się na promocji na 4 maski, ale jednorazowego użytku, więc nie wpisuję ich ani w zużyte ani kupione.

Poza kończy mi się kilka rzeczy, więc musiałam dokupić. Obecny bilans się przedstawia następująco:

Wyszło: 12

1. Golden Rose Black Diamond Hardener
2. Nail Tek odżywka do paznokci
3. Mazidła serum na przebarwienia
4. Bielenda serum opuncja i aloes
5. Le Petit Marseillaise Biała Brzoskwinia i nektarynka dezodorant
6. Golden Rose podkład mineralny
7. Garnier żel do mycia twarzy z peelingiem
8. Bielenda Professional krem normalizujący z retinolem
9. Avon Planet Spa masło shea do rąk, stóp i łokci
10. Yves rocher olejek do ciała z owsem
11. Le Petit Marseillaise żel pod prysznic Biała Brzoskwinia i nektarynka
12. Vagisil płyn do higieny intymnej

Przyszło: 7

1. Mincer serum detox Oxygen
2. Catrice podkład HD
3. Catrice puder All Mat Plus
4. Wibo pomadka matowa
5. Bielenda Slim Cellu Corrector Detox Skoncentrowane Serum Korektor Węgiel+Pieprz Cayenne 250ml
6. Eveline Intensywne serum do biustu
7. Lactacyd łagodzący płyn do higieny intymnej

Plus zrobiłam zamówienie na mazidłach i wszystko jest potrzebne, bo mam po 1 sztuce i muszę dokupić, żeby nie zostać z niczym

[MissChievousTess]

Napisane przez borysiek9999

Ja zawsze zbieram paragony i staram się płacić gotówką. To zdecydowanie bardziej "bolesne"

Gdzieś wyczytałam, że na leczonych zakupoholików najlepiej działało odręczne spisywanie każdego wydatku, więc staram się tak robić w plannerze. Płacenie gotówką to dla mnie tak średnio bo koszt wypłat z bankomatu by za dużo kasy zżerał. Poza tym w razie czego przy transakcjach kartą łatwej i szybciej robi się zwroty i reklamacje.
A paragony zbieram, owszem. I teraz jeszcze w aplikację na telefon wrzucam bo szybko bledną.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Ja tak próbuję obczaić co mi się kończy. Na pewno maseczki z glinkami, peeling do stóp, peeling do ciała, z akcesoriów- końcówki do szczoteczki elektrycznej, no i płyn do płukania ust. Jakaś pasta do zębów by się przydała bo 1 sztuka w zapasie.
No i TŻ nie ma już nożyków do maszynki.
Z tego co będzie na promo, a za czym chodziłam: pianka do golenia, szczotka do włosów, krem pod oczy, szampon bez SLS.

[ParoleParole]

Miss jak masz szczoteczki oral b to tuuuutaj są tanie zamienniki. I akurat teraz mają darmową dostawę. Zamawiam już kilka lat z tego sklepu.

[Iwona 25]

w końcu zużyłam okropne mydło w płynie śliwka z gruszką- głównie zużyłam w celach gospodarczych- pranie, sprzątanie itp.

[MissChievousTess]

Napisane przez ParoleParole

Miss jak masz szczoteczki oral b to tuuuutaj są tanie zamienniki. I akurat teraz mają darmową dostawę. Zamawiam już kilka lat z tego sklepu.

Dziękuję Ci bardzo. Nie znałam tego sklepu, a faktycznie fajny. I super, że maja różne formy dostawy na poczcie bo do kurierów nie mam już cierpliwości, a na poczcie się znacznie poprawiło. No i w razie czego są też paczkomaty. Dzięki wielkie.

[lalla_rock]

Jak tam dziewczyny? Trzymacie się czy poległyście w Rossmannie itp.?

[kiss of night]

Napisane przez lalla_rock

Jak tam dziewczyny? Trzymacie się czy poległyście w Rossmannie itp.?

Poległam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Ja też poległam