|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3601 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Żona 2013 ![]() Mama 2015 ![]() Mama 2016 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3602 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#3603 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Dziewczyny... nie wiem już co my mamy robić ;( maz byl u urolog, okazało się ze faktycznie ma te żylaki, ale są tak małe i operacja raczej nic nie zmieni.. jak to mój mąż określił... jesteśmy w dupie
![]() Nie mam już siły. Moja energia i pozytywne myślenie poszły..sobie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3604 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3605 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 356
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
Faktycznie bardzo przykro, ale jak pisze Lidka nie ma sytuacji bez wyjścia! Przypomnij czy byliście juz w klinice niepłodności? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3606 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3607 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
Z pracą miałam podobnie jeszcze w Polsce - trochę przez możliwość ciąży, bardziej przez niedaleki wyjazd jak tylko mąż dostanie pracę. W końcu zaczęłam szukać czegoś lepszego - nie pracy idealnej, tylko czegokolwiek, co jest trochę lepsze (również finansowo) od tego, co miałam. Ostatecznie się nie udało, ale teraz znowu mam to samo przez możliwą ciążę. Jeszcze koło @ to jestem w stanie jakieś cv wysłać, ale już później to czekam, bo nie chcę zaczynać pracy jakbym miała być w ciąży. I tak już ciągnę ponad rok, więc nie ma to szczególnego sensu (fakt - nie muszę pracować, ale jak nie jestem w ciąży to mogłabym). Właściwie teraz znowu po przerwie chcę składać - może nie praca marzeń, ale przynajmniej wreszcie w zawodzie. A jak się okaże, że będę w ciąży i popracuję tam 3 miesiące, to trudno (tu z macierzyńskim jest tragedia, więc normą jest to, że się prawie do końca ciąży pracuje a potem bardzo szybko wraca). Cytat:
Wiesz, ja miałam praktycznie pewną endometriozę, której nie mam - diagnoza na podstawie bólu przed @ (który przez stres się bardzo pogłębił). Lekarze nie są nieomylni, więc też niektóre badania - czasami się patrzy tylko na wynik a nie na to, że jest jakaś prosta przyczyna. |
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#3608 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
Witajcie ![]() Skonsultujcie się z jeszcze jednym uro-andro. Może coś mądrego wymodzi ![]() Niezlomna podstawą są hormony w odpowiednim dniu cyklu, monitoring i badanie nasienia, później hsg. I zimny prysznic. Wybaczcie, że się nie udzielam, podczytuję, ale jak widzę panikę po 2 miesiącach to mnie krew zalewa, rozumiem strach, niepewność, ale bez przesady. Na innym wątku są dziewczyny po 2-3 podejściach do in -vitro, nieudanych... a przy tym po 2-3-5latach starań, laparoskopach, badaniach z a tysiące złotych, które w leczenie wpakowały kilkadziesiąt tysięcy, zdrowie własne (psychiczne i fizyczne) oraz lata życia, a tu miesiąc, dwa, w porywach trzy i dzika panika połączona z zawałem serca... Domyślam się, że oberwę za to po głowie, ale już dłużej nie mogę siedzieć cicho w tej kwestii. Oczywiście chwali się przygotowania do ciąży, cudownie, że są takie osoby, odpowiedzialne i świadome ![]() I to, co pisały wcześniej dziewczyny, pół roku to norma, oczywiście nasienie i hormony, wymaz itp. można zrobić od razu, będzie jasność, ale po co to miotanie się i panika na starcie? Mam bardzo bliską koleżankę, obecnie 2 dzieci. Kiedy ja się starałam od roku kazała mi "wyluzować", "być dobrej myśli" itd. A kiedy ona nie zachodziła po 2-3 miesiącach już mówiła o zaglądaniu do wózków, zazdrości względem ciężarnych i pytaniu "dlaczego to nie ja?". Teraz, kiedy łącznie mam za sobą 3 lata starań (2 z pierwszym partnerem, z obecnym rok) ona (drugie dziecko to wpadka) znów każe mi "myśleć pozytywnie". Kocham ją, ale ta sytuacja jest co najmniej kuriozalna... Nie chcę nikogo urazić, raczej uświadomić. Oczywiście wszystkim życzę powodzenia, ale i mądrego podejścia do tego trudnego tematu. Miłego dnia ![]()
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3609 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
No nie.... Przecież te wyniki takie są z jakiegoś powodu, trzeba go znaleźć, nie możecie się załamywać! Może konsultacja u innego lekarza, może w klinice niepłodności, dodatkowe badania... Co myślicie o in vitro?
|
![]() ![]() |
![]() |
#3610 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Witam się z Wami z kanapy, patrząc na mecz ;-) byłam dziś u gin i okazuje się że pęcherzyk się luteinizuje płyn jest tylko nie ma go zbyt dużo i nie daje głowę uciąć czy doszło do porządnego pęknięcia. Przepisał na zaś 2xpregnyl. Ale kazał wykupić jak przyjdzie@. A noż się uda
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3611 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 907
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3612 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
madd Kochana a Twój Tż wogóle powtarzał to badanie nasienia?
![]() ![]() ![]() ![]() 28.06 robię test, jest jeszcze światełko nadziei, że do urologa nie będzie potrzeby jechać ![]() ![]()
__________________
"I Was Born To Love You..."
|
![]() ![]() |
![]() |
#3613 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 512
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
Edytowane przez Niezlomna_89 Czas edycji: 2016-06-21 o 20:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3614 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
![]() ![]() Nie denerwuj sie tak prosze,bo kazdy ma prawo do swojego zdania i szczerze mowiac ja troche rozumiem Twoja sytuacje,choc ja staram sie juz 2 i pol roku o drugie dziecko a co najlepsze dzis przyszla kolejna @ ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3615 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Dzięki dziewczyny, my też się cieszymy z wyników
![]() Nie zacytowało mi ![]() Co do mnie, nie nie chodzę na monitoring, ale czuję że nie mam owulki, nie mam ślubu, żadnych objawów, temp wciąż, zawsze i zawsze na najniższym poziomie więc nie mam owulacji. Wiem to od zawsze ![]() A żeby poprawić "mnie" to niestety musimy trochę kasy odłożyć, same badania ponad 400zł, każda wizyta w klinice 120 czy 150.. ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ale tak naprawdę ciężko trafić w owulkę, poza tym w ciągu pierwszego pół roku bardzo mało par zachodzi w ciąże ![]() U nas niedługo minie 2lata i 2mce ale już tego nie liczę, okres mam mniej więcej co 2 tyg, żyć się odechciewa. Dobrze że mam pracę i mogę nie myśleć ![]()
__________________
![]() 1 + 1 = 3 ![]() Nasza Księżniczka ![]() Starania od listopada 2019
![]() Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza. 11tc[*] 11.04.2017 6tc[*] 5.12.2017 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3616 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3617 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Nie ma co przesadzać w jedną, czy drugą stronę. Przecież czasem dziewczyny z krótkim stażem mają pytania, na które najszybciej mogą odpowiedzieć osoby, które starają się długo. I chyba każda z nas jak zapadła w końcu decyzja o dzieciach, to myślała, że to będzie łatwe i szybkie. Byłam przekonana, że max. pół roku, jak było napisane w poradniku npr. Tylko tamte badania chyba nie uwzględniły wieku, stresu i sama już nie wiem czego jeszcze. Zresztą w wieku ok. 30 lat lekarze zalecają się starać rok i dopiero robić badania (hormony, itp., nie mówię o badaniach przed ciążą jak żółtaczka, różyczka, etc.).
Rozumiem dziewczyny, które się dziwią emocjom po 2-3 nieudanych cyklach. Wczorajszy post plu trafił na mnie w najgorszym możliwym momencie. Ale po kilku próbach udało mi się napisać jej coś konkretnego. To było trudne, ale też mi pomogło w tamtym momencie - miałam świadomość, że przynajmniej ktoś drugi może skorzystać z tego, co ja już wiem. A tak w innym temacie, chciałam podziękować Wam za wszystkie miłe słowa - już dzisiaj jest ok. Wczoraj mogłam się napić wina a poza tym dotarło do mnie, że nawet jak w tym cyklu się uda, to na sierpniowe wesele nie będę musiała kupować sukienki. To już jest z czego się cieszyć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3618 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3619 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
agusia8524
Wiesz ja mam dopiero za sobą 3 cykle i chociaż podczytuje Was już dłuższą chwilę, to dopiero wczoraj odważyłam się napisać. Po co? Bo wiem że są tutaj takie dziewczyny jak ja, które dopiero są na początku drogi, ale też dlatego że są tu osoby, które starają się już bardzo długo i mogę się czegoś od nich nauczyć. Podczas pierwszego podejścia nie wiadomo czego się spodziewać, ale kiedy pojawiają się pierwsze niepowodzenia, zaczynają się też pojawiać negatywne emocje. Wtedy zaczyna się szukać jakiejś pomocy/pocieszenia. I wiele dziewczyn trafia na przykład tutaj ![]() Wiem dziewczyny, że wiele z Was ma lata starań za sobą i uważam że to bardzo niesprawiedliwe. Ale to dosyć przykre, że nowe osoby są od razu osaczane i osądzane za to że się przejmują ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3620 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
Na szybko, bo piszę papiery do pracy. Mój pierwszy cykl zakończył się krwotokiem, prawdopodobnie ciąża biochemiczna. Później poszło z grubej rury, badania, stymulacje, pregnyl, hsg itd. Więc nie miałam w zasadzie starań "na luzie" ![]() Z obecnym partnerem pierwsze cykle były bardzo spokojne, po prostu się nie zabezpieczaliśmy, po ok pół roku zaczęliśmy działać z lekarzami. Wiek goni.
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3621 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 512
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dzięki Dziewczyny, wczoraj naprawdę zrobiło mi się przykro czytając tamten post. Całą noc się zastanawiałam czy stąd nie uciec, skoro po pół dnia już zostałam skrytykowana za to co czuje. Ale dobrze wiedzieć, że nie wszystkie z Was,przy całej swej frustracji związanej z własnymi niepowodzeniami i przeżyciami, nie traktują mnie jak wariatkę ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#3622 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3623 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 512
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
I właśnie o to chodzi. Każda ma swoją historie i każda przeżywa to na swój sposób. Niby czasem się wie, że z jakiś powodów trzeba poczekać albo po prostu nie wychodzi, ale myślenia i uczyć się po prostu nie da wyłączyć.
Te 2, 5 cm powinno cieszyć! ![]() ![]() Edytowane przez Niezlomna_89 Czas edycji: 2016-06-22 o 07:21 |
![]() ![]() |
![]() |
#3624 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3625 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Cytat:
__________________
10.05.2011 ![]() 26.11.2014 ![]() 18.09.2015 ![]() 21.06.2018 - nasza córeczka już z nami ![]() 2.05.2017 - 5tc[*]
![]() 26.04.2019 - 9tc[*] ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3626 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 512
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Przeżywałam, bo to był pierwszy raz kiedy tak naprawdę pragnęłam zobaczyć te dwie kreski. Rozczarowanie jest zawsze. Nie mogę mieć doświadczenia i odporności kogoś kto ma już wiele miesięcy prób za sobą, bo niby jakim sposobem? Zawsze dobrze się mówi, że lepiej się uczyć na doświadczeniach innych, ale tak naprawdę każdy i tak traktuje siebie jako indywidualną jednostkę i wierzy mocno, że jego sytuacja jest inna. Myślę, że zdrowy rozsądek przychodzi z czasem, ale każdy do tego czasu musi swoje przejść...i dobre rady zawsze są dobrymi radami, ale nie zawsze skutecznymi, bo to jest tak,że jednych trzeba uspokoić miłym słowem, a innego postawić do pionu stanowczym postawieniem sprawy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3627 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#3628 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 786
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Madd kochana idźcie jeszcze do innego urologa, może ktoś się tego podejmie.
Jakie to wszystko jest niesprawiedliwe, mój mąż ma żylaki tak duże że nie da się ich operować, a Twój znowu za małe. To nie jest możliwe po prostu! Idźcie skonsultujcie to jeszcze. Ja wiem że to co napiszę to strasznie głupie, ale taka myśl mi przez głowę przeszła, że te żylaki się z czasem powiększają.... wiem, czekanie to jet po prostu bez sens i chyba najgłupsze rozwiązanie. Dlatego ja myślę, że nawet jak są małe to samo ich usunięcie powinno dać choć niewielką poprawę, zawsze to coś. Edytowane przez Martirybka Czas edycji: 2016-06-22 o 10:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#3629 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Witajcie dziewczyny
![]() Jestem z Wami od I cz. ale bardzo rzadko się udzielam, praktycznie wcale, chociaż czytam każdego dnia. Jakoś pisanie o moich postępach (których nie ma :/) strasznie mnie przytłacza. Dla przypomnienia: staramy się od października (9msc) - po ciąży z pustym jajem płodowym, zakończonej łyżeczkowaniem pod koniec sierpnia. Z uwagi na brak owulacji i długie cykle obecnie kończę 6 cykl. W najbliższy poniedziałek miałam mieć wykonywane HSG, niestety muszę przesunąć na inny termin bo @ nie przyszła o czasie, co ma związek pewnie z tym, że znów nie było owulacji pomimo trzeciej stymulacji z clo (w 12 dniu pęcherzyk nie był zbyt obiecujący). Mam do Was dziewczyny pytanie, bo niektóre chyba miały HSG. Jak przechodziłyście badanie? Czy jest tak strasznie jak opisują to w internecie? Jestem tak zestresowana, że szok ![]() I mam prośbę do kryształka o zmianę mojego wieku w pierwszym poście, od 9 czerwca na liczniku 26 ![]()
__________________
13.06.2015 r. ![]() ![]() 31.12.2013 r. ![]() ![]() 31.12.2011 r. ![]() "Nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny, każde zdarzenie ma jakiś ukryty cel..." |
![]() ![]() |
![]() |
#3630 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III
Matko co tu sie porobiło, jakas wojna.
Niezłomna witaj. Pamiętam siebie w grudniu, w styczniu, jak ryczałam bo dostałam @. Wiadome, ze każda z nas ma nadzieję, że zajdzie szybko, i w ogóle nie chce myśleć o jakichkolwiek komplikacjach. Niestety - życie pisze różne historie, ja sę już trochę uodporniłam, chociaż comiesięczna biel vizira na teście boli jak cholera. Nauczyłam się pokory i szacunku dla całego procesu starań, mimo iż staram się dopiero 9więć miesięcy. Tylko/Aż ? Życzę Ci jak najszybszego zaciążenia, nie denerwuj się tak bo to nic nie pomoże ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:34.