Majówki 2016 sezon VI epizod unboxing

[synteleia]

Napisane przez Mad_lenka

Ale mi nogi opuchly, strasznie. Cisnienie mam dobre, to może przez ten upał. Mamusie w dwupaku-a u Was jak?

to samo jak jestem w domu to jest ok, ale puchne na dworze, i ręce i nogi.

[pluszowy_kot]

Dziś nie mam kiedy ściągnąć mleka, najpierw kociak na rękach, potem do chirurga, u rodziców ściągnęłam ale też szybko, bo już kociak głodny, teraz miałam ściągać ale właśnie kociak zgłodniał a niedługo ma być ta położna. Boję się czy mi ilość pokarmu nie spadnie...

[AnneMariie]

Napisane przez no_doubt

Kurcze a ja się boję tak małej rozbierać...zazwyczaj pod spiochami ma jeszcze body na krótki rękaw...

Czemu? Nie boj sie u nas czasem tak goraca ze maly lezy sobie nagolaska.

[BonaDea75]

Hej mamuśki, chciałam tylko nadmienić że żyję mamy się dobrze i leżę właśnie w siurkach bo miałyśmy wietrzenie pupy Zuzia odleciała we śnie a mnie oblała błogim ciepłym strumieniem
Naszczescie omijają nas wszelkie dzieciowe niedomagania (tfu tfu aby nie zapeszyc) dzisiaj spała super od 12 w nocy do 6 rano. I dziewczyny o ile z małą jest super idealnie to ja mam problem ze swoim brzuchem doszłyscie już do swojej figury, jak z ubraniami z przed ciaży? Ja nie jestem w stanie założyć nic, spodziewać za małe, bluzki za małe myślałam o jakimś pasie poporodowym ma któraś? Brzuch nawet jak chcę to wciągnąć nie mogę, jest mniejszy niż w ciąży wiadomo ale wygląda jakbym była w 4/5 miesiącu no masakra rozstępów nie mam żadnych.
Idę zmyć te siurki z siebie i posmutać sie w zakamarkach łazienki

[AnneMariie]

No nie wierze, ze szum suszarki dziala. Siedzimy teraz i sluchamy suszarki jak ulomy haha

Bona, wlasnie sie zastanawialam co u Was! Jak to robisz ze mala Ci tyle spi??
Co do brzucha nie pomoge, bo u mnie ubrania sprzed ciazy tez sa przyduze

[gingerbre]

Napisane przez BonaDea75

Hej mamuśki, chciałam tylko nadmienić że żyję mamy się dobrze i leżę właśnie w siurkach bo miałyśmy wietrzenie pupy Zuzia odleciała we śnie a mnie oblała błogim ciepłym strumieniem
Naszczescie omijają nas wszelkie dzieciowe niedomagania (tfu tfu aby nie zapeszyc) dzisiaj spała super od 12 w nocy do 6 rano. I dziewczyny o ile z małą jest super idealnie to ja mam problem ze swoim brzuchem doszłyscie już do swojej figury, jak z ubraniami z przed ciaży? Ja nie jestem w stanie założyć nic, spodziewać za małe, bluzki za małe myślałam o jakimś pasie poporodowym ma któraś? Brzuch nawet jak chcę to wciągnąć nie mogę, jest mniejszy niż w ciąży wiadomo ale wygląda jakbym była w 4/5 miesiącu no masakra rozstępów nie mam żadnych.
Idę zmyć te siurki z siebie i posmutać sie w zakamarkach łazienki

I karmisz tylko piersią i tak Ci długo śpi?

[martunia_199]

Napisane przez BonaDea75

Hej mamuśki, chciałam tylko nadmienić że żyję mamy się dobrze i leżę właśnie w siurkach bo miałyśmy wietrzenie pupy Zuzia odleciała we śnie a mnie oblała błogim ciepłym strumieniem
Naszczescie omijają nas wszelkie dzieciowe niedomagania (tfu tfu aby nie zapeszyc) dzisiaj spała super od 12 w nocy do 6 rano. I dziewczyny o ile z małą jest super idealnie to ja mam problem ze swoim brzuchem doszłyscie już do swojej figury, jak z ubraniami z przed ciaży? Ja nie jestem w stanie założyć nic, spodziewać za małe, bluzki za małe myślałam o jakimś pasie poporodowym ma któraś? Brzuch nawet jak chcę to wciągnąć nie mogę, jest mniejszy niż w ciąży wiadomo ale wygląda jakbym była w 4/5 miesiącu no masakra rozstępów nie mam żadnych.
Idę zmyć te siurki z siebie i posmutać sie w zakamarkach łazienki

Ja też się w nic nie mieszcze... wszystko opiete w brzuchu i cyckach

[kaylla]

Ja się mieszczę bez problemu, ale ja mam teraz 7 kilo mniej niż przed ciążą. Ale jest to wynik tego, że z uwagi na dietę lekkostrawną (z powodu cholestazy) w ciąży przytyłam tylko 2-3 kilo.

Ech, martwią mnie te krostki na twarzy małej. Nie wiem, czy to trądzik niemowlęcy, czy to skaza białkowa. Nie wiem, czy mogę pić mleko czy nie, nic nie wiem...

[gingerbre]

Napisane przez kaylla

Ja się mieszczę bez problemu, ale ja mam teraz 7 kilo mniej niż przed ciążą. Ale jest to wynik tego, że z uwagi na dietę lekkostrawną (z powodu cholestazy) w ciąży przytyłam tylko 2-3 kilo.

Ech, martwią mnie te krostki na twarzy małej. Nie wiem, czy to trądzik niemowlęcy, czy to skaza białkowa. Nie wiem, czy mogę pić mleko czy nie, nic nie wiem...

Ja mam juz płaski brzuch, ale z mala dziura - rozstęp miesni prostych

[kaylla]

Napisane przez gingerbre

Ja mam juz płaski brzuch, ale z mala dziura - rozstęp miesni prostych

A to jest łatwe do zauważenia? Bo ja już kilka razy próbowałam sobie sprawdzić czy mi się mięśnie nie rozeszły, wydaje mi się, że jest ok, ale pewna nie jestem.

[Monanka83]

Napisane przez kaylla

Ja się mieszczę bez problemu, ale ja mam teraz 7 kilo mniej niż przed ciążą. Ale jest to wynik tego, że z uwagi na dietę lekkostrawną (z powodu cholestazy) w ciąży przytyłam tylko 2-3 kilo.

Ech, martwią mnie te krostki na twarzy małej. Nie wiem, czy to trądzik niemowlęcy, czy to skaza białkowa. Nie wiem, czy mogę pić mleko czy nie, nic nie wiem...

Odstaw nabiał na tydzień i będziesz wiedziała na czym stoisz skóra małej Ci pokaże czy to trądzik czy skaza

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez BonaDea75

Hej mamuśki, chciałam tylko nadmienić że żyję mamy się dobrze i leżę właśnie w siurkach bo miałyśmy wietrzenie pupy Zuzia odleciała we śnie a mnie oblała błogim ciepłym strumieniem
Naszczescie omijają nas wszelkie dzieciowe niedomagania (tfu tfu aby nie zapeszyc) dzisiaj spała super od 12 w nocy do 6 rano. I dziewczyny o ile z małą jest super idealnie to ja mam problem ze swoim brzuchem doszłyscie już do swojej figury, jak z ubraniami z przed ciaży? Ja nie jestem w stanie założyć nic, spodziewać za małe, bluzki za małe myślałam o jakimś pasie poporodowym ma któraś? Brzuch nawet jak chcę to wciągnąć nie mogę, jest mniejszy niż w ciąży wiadomo ale wygląda jakbym była w 4/5 miesiącu no masakra rozstępów nie mam żadnych.
Idę zmyć te siurki z siebie i posmutać sie w zakamarkach łazienki

Bona, spoko loko, ja też jeszcze we wszystkim wyglądam jakbym miała ubrania z młodszej siostry...ale spokojnie, jeszcze mamy czas

[gingerbre]

Napisane przez kaylla

A to jest łatwe do zauważenia? Bo ja już kilka razy próbowałam sobie sprawdzić czy mi się mięśnie nie rozeszły, wydaje mi się, że jest ok, ale pewna nie jestem.

No u mnie jest taki dołek. Na szczęście nie jest duży, mam nadzieję, że uda się to wzmocnić jakimiś ćwiczeniami.

[BonaDea75]

Napisane przez gingerbre

I karmisz tylko piersią i tak Ci długo śpi?

Nie tylko piersią, w nocy jest mm.
Pierwszy raz tak długo spała w nocy. Pominęla jedno jedzenie o 3 w nocy. Smialismy się z mężem że może zaspalismy i nie słyszeliśmy jak np wołała ale uznaliśmy że to niemożliwe.
Zmieniło się tylko to że dałam inny smoczek do butelki, wcześniej był wolnoprzepływowy a teraz jest z większą dziurką i Zuzia wygląda na bardziej zadowoloną z nowego smoka butelkowego.

Pozatym mamy udoskonalone pewne procedury np podczas karmienia zawsze jej wtykam swój mały palec w rączkę. Podczas jedzenia wystękuje bączki albo kupsztala, czasami machała przy tym rączkami co bardziej ją rozbudzało, a teraz ściska mnie za palec i już nie macha łapkami.

W temacie kilogramów jak dobrze że nie jestem sama ale wolałabym żeby ten bambol szybciej schodzoł.

[daggmara]

Napisane przez RosesAreRed

Tez nad tym dumam, bo malizna co chwile chce cycka. Przekroczyla juz wage urodzeniowa, brzuszek sie zaokraglil, nie chce bidulki przekarmic. Co do samego upalu - spi w bodziaku na krotki rekaw, przykryta bambusem. Swoja droga bambus jest mega. Zamowilam jeszcze 3 Mam tez 1 szt 120x120 i swietnie sprawdzila sie dzis na spacerze, zarzucona na gondolke oslania od slonca i wiatru.

Na kp nie przekarmisz, nie boj nic.


Bona ja o brzuchu nic nie pisze, ale plakac mi sie chce na sama mysl... skora mi wisi nad linia ciecia. Dramat. Nie wierzę, zeby sie wciagnela na tyle przy cwiczeniach... chyba tylko odkladanie na plastyke brzucha mi zostaje..

[BonaDea75]

Napisane przez daggmara

Na kp nie przekarmisz, nie boj nic.


Bona ja o brzuchu nic nie pisze, ale plakac mi sie chce na sama mysl... skora mi wisi nad linia ciecia. Dramat. Nie wierzę, zeby sie wciagnela na tyle przy cwiczeniach... chyba tylko odkladanie na plastyke brzucha mi zostaje..

Hm to u mnie nie wisi tylko mam normalny bambolek jak w ciąży.
Robię eksperymenty i patrzę jak się np schylam to on mi się nie "składa" w linii talii tylko jest normalnie okrągły.
No dziwne. W sobotę ryczeć mi się chciało do szafy bo ubrania swoje to ja sobie na nos mogę założyć.

Zdjęcie poglądowe i to jest na maksymalnie wciągniętym brzuchu.

[RosesAreRed]

Napisane przez zabciajs

Piszesz o pieluszkach bambusowych czy jakiś kocykach? Podaj linka

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6031637055

[agassek]

Napisane przez synteleia

tak wstępnie - kilka osób polecało mi dr Walemara Gabor w przychodni Multi Medic z Cieszkowskiego, ale jeszcze się nie kontaktowałam i nie wiem jak to wtgląda, czy przyjmuje nowych pacentów bo jest ponoć dość mocno oblegany...

Dzięki Mi położna podała kilka nazwisk, ale widzę, że mają różne opinie i sama nie wiem na kogo się zdecydować

Napisane przez Mad_lenka

Ale mi nogi opuchly, strasznie. Cisnienie mam dobre, to może przez ten upał. Mamusie w dwupaku-a u Was jak?

U mnie nie jest źle. Ale ogólnie jestem jakaś opipiała, rozkojarzona i przemęczona...Paluchu mi trochę spuchły więc na wszelki wypadek zdjęłam pierścionki, ale nogi na razie nie puchną...

Napisane przez zabciajs

Takie dziś coś wyczarowałam. Pózniej wkleje jeszcze zdjęcie karuzeli, bo mechanizm mi dziś doszedł.

Super

[no_doubt]

Mała od 17:30 śpi do teraz....mąż wrócił, prysznicuje się i biorę małą w obroty do kąpieli, bo później karmienie, bo mi zaraz cyce eksplodują z przeładowania....
A Wy jak często kąpiecie swoje maluchy?
Ból głowy mi odszedł, a doszedł kręgosłupa masakryczny....
W ogóle mam najcudowniejszą rodzinę pod słońcem codziennie dzwonią, odwiedzają, pomagają jak mogą - kocham ich....wszyscy są w małej zakochani.....

[martunia_199]

Napisane przez no_doubt

Mała od 17:30 śpi do teraz....mąż wrócił, prysznicuje się i biorę małą w obroty do kąpieli, bo później karmienie, bo mi zaraz cyce eksplodują z przeładowania....
A Wy jak często kąpiecie swoje maluchy?
Ból głowy mi odszedł, a doszedł kręgosłupa masakryczny....
W ogóle mam najcudowniejszą rodzinę pod słońcem codziennie dzwonią, odwiedzają, pomagają jak mogą - kocham ich....wszyscy są w małej zakochani.....

Moj śpi od 17 w foteliku...
Kapiemy się co drugi dzień a czasem rzadziej. Jeszcze się nie ogarnelismy z dwójka żeby małego kąpać codziennie

[zabciajs]

Napisane przez RosesAreRed

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6031637055

Mam taką jedną. Najwyżej klikne później więcej

Agassek jestem dumna z siebie,bo prosto wyszło hehe

Leże właśnie z zimnymi okładami na stopach,ale ulga uff
Torby przepakowane. Ostatnie rzeczy się suszą. Ciuchy na wyjście przygotowane. Jutro prasowanko,umycie gondoli z wierzchu i porodówka

Dziewczyny, a Wy to tak czujecie,że pierś jest pusta i dziecko nic już nie pociągnie?


No-doub a w jaki sposób Ci rodzina pomaga? Pytam z ciekawości.

[zabciajs]

A to będzie karuzelka. Własnoręczna robota

[daggmara]

Napisane przez zabciajs

A to będzie karuzelka. Własnoręczna robota

Będzie boska!

[no_doubt]

zabciajs codziennie dzwonią, przychodzą....mama przychodzi i gotuje obiady lub przynosi gotowe, pilnują bym się dobrze odżywiała i oszczędzała po cc i przez te moje bóle głowy, siostry pomagają przychodzą....dzwonią.... powariowały wykupią cały Smyk i H&M, jak są u mnie nie pozwalają mi nawet zmyć szklanki, nic uprać....

[zabciajs]

Napisane przez daggmara

Będzie boska!

dzięki.

Napisane przez no_doubt

zabciajs codziennie dzwonią, przychodzą....mama przychodzi i gotuje obiady lub przynosi gotowe, pilnują bym się dobrze odżywiała i oszczędzała po cc i przez te moje bóle głowy, siostry pomagają przychodzą....dzwonią.... powariowały wykupią cały Smyk i H&M, jak są u mnie nie pozwalają mi nawet zmyć szklanki, nic uprać....

Pytałam, bo nie wiedziałam czy chodzi o pomoc przy dziecku czy wlasnie w domu. Taka pomoc jak piszesz to ideał

[lourose]

Ja mam już dość czuje się jak słonica z niedowładem pingwinich nóg, opuchnięta i czerwona. Mam wrażenie że ludzie patrzą się na mnie z politowaniem.

Zabcia świetne rzeczy ci wyszły

No doubt masz szczęście,rzadko kiedy słyszę o takiej pomocy !

Bona, moja szwagierka po 4 mcach po cc ma widoczny brzuszek, jest wysoka i szczupła osobą, denerwuje się się ale cóż zrobić... brzusio rósł przez 9 mcy, nie zniknie w kilka tygodni (ja sobie to tak tłumacze będę mieć sporo do zrzucenia ale no fking way zrobię to !

[no_doubt]

Oj dziewczyny mam szczęście...)) mam wspaniałą rodzinę

[czekooladki]

Byliśmy dzisiaj na spacerku i zaglądałam do wózków jak maluchy są poubierane i szok! Widziałam malucha w polarowych chyba spodniach bluzie i czapce a kawałek dalej maluch w samych bodziakach i gołe nóżki i o co tu chodzi ja się pytam? Moja też dzisiaj body-sukienka jak na damę przystało i tyle ale jak zobaczyłam te czapki i polarki to zaczęłam się zastanawiać czy na tych 30 st ją kocem przykryć?

Jeśli chodzi o wagę to jak tak dalej pójdzie to za parę miesięcy zniknę - wszystkie ciuchy sprzed ciąży na mnie wiszą - ale ja raczej jem wszystko gotowane. Twarz się zrobiła pocią gła i z sińcami pod oczami z niewyspania - nie wiem jak długo pociągnę żeby w nocy wstawać po kilka razy na kp czasem kusi mnie aby zrobić sobie jedną noc odpoczynku i dłuższego spania i dać mm? Ale Mała tylko cyc butelka Bleee -jedna noc i przespać ciągiem np 6 godzin eh rozpusta ciekawe czy jeszcze będzie taka noc w moim zyciu

[Monanka83]

A my zaczęliśmy planować chrzciny tego teufla małego uzgodnilisty że najlepiej pasowałoby nam w sierpniu, oprócz długiego weekendu bo wtedy K. ma męski wypad. Nina będzie miała już skończone 3 miesiące więc już będzie z niej fajny dzidziuś. Wybraliśmy rodziców chrzestnych, dwa opcjonalne hotele z restauracjami i dwie opcjonalne parafie w których nie powinniśmy mieć problemów z udzieleniem chrztu ze względu na brak aktu małżeństwa
Czyli pierwsze koty za płoty. W przyszłym tygodniu pojedziemy do hoteli popytać o oferty i do ksieciuniow popytać o terminy. Chciałabym mieć to już za sobą szczerze mówiąc, nie lubię takich przedsięwzięć, w sensie jako organizator - jako gość to chętnie się wybiorę skubnac jakiegoś dobrego jedzonka

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez czekooladki

Byliśmy dzisiaj na spacerku i zaglądałam do wózków jak maluchy są poubierane i szok! Widziałam malucha w polarowych chyba spodniach bluzie i czapce a kawałek dalej maluch w samych bodziakach i gołe nóżki i o co tu chodzi ja się pytam? Moja też dzisiaj body-sukienka jak na damę przystało i tyle ale jak zobaczyłam te czapki i polarki to zaczęłam się zastanawiać czy na tych 30 st ją kocem przykryć?

Jeśli chodzi o wagę to jak tak dalej pójdzie to za parę miesięcy zniknę - wszystkie ciuchy sprzed ciąży na mnie wiszą - ale ja raczej jem wszystko gotowane. Twarz się zrobiła pocią gła i z sińcami pod oczami z niewyspania - nie wiem jak długo pociągnę żeby w nocy wstawać po kilka razy na kp czasem kusi mnie aby zrobić sobie jedną noc odpoczynku i dłuższego spania i dać mm? Ale Mała tylko cyc butelka Bleee -jedna noc i przespać ciągiem np 6 godzin eh rozpusta ciekawe czy jeszcze będzie taka noc w moim zyciu

Ja póki co nie rozmyslam nawet o takim luksusie żeby nie zwariować wolę się nastawić ze teraz jest tak a nie inaczej i nie istnieją inne opcje

[agassek]

Napisane przez no_doubt

zabciajs codziennie dzwonią, przychodzą....mama przychodzi i gotuje obiady lub przynosi gotowe, pilnują bym się dobrze odżywiała i oszczędzała po cc i przez te moje bóle głowy, siostry pomagają przychodzą....dzwonią.... powariowały wykupią cały Smyk i H&M, jak są u mnie nie pozwalają mi nawet zmyć szklanki, nic uprać....

Super, fajnie mieć taką pomoc Ciekawa jestem jak to u mnie będzie

Napisane przez Monanka83

A my zaczęliśmy planować chrzciny tego teufla małego uzgodnilisty że najlepiej pasowałoby nam w sierpniu, oprócz długiego weekendu bo wtedy K. ma męski wypad. Nina będzie miała już skończone 3 miesiące więc już będzie z niej fajny dzidziuś. Wybraliśmy rodziców chrzestnych, dwa opcjonalne hotele z restauracjami i dwie opcjonalne parafie w których nie powinniśmy mieć problemów z udzieleniem chrztu ze względu na brak aktu małżeństwa
Czyli pierwsze koty za płoty. W przyszłym tygodniu pojedziemy do hoteli popytać o oferty i do ksieciuniow popytać o terminy. Chciałabym mieć to już za sobą szczerze mówiąc, nie lubię takich przedsięwzięć, w sensie jako organizator - jako gość to chętnie się wybiorę skubnac jakiegoś dobrego jedzonka

Łooo, ja za to uwielbiam planować takie imprezki

[Monanka83]

Nasze dziecko się na nas obrazilo. Nie daje jej się uspac inaczej niż przy cycku więc już dziś wykończylismy chyba wszystkie możliwości aż zostawiliśmy ją wyjącą do księżyca na całe 6 minut w łóżeczku I wyszliśmy. Jezuuuu, co to był za krzyk. Po czym wróciliśmy, poprzytulalismy, pogadalismy i zasnęła - 3,5 h temu. ..śpi dalej jak zabita dokładnie w takiej pozycji jak ją zostawiliśmy. Czy myślicie że strzeliła focha i nie obudzi się na jedzenie na złość nam?