Panny Młode 2008 cz. III

[kina2807]

Napisane przez LilStar

cześć Dziewczyny kochane

wróciłam i melduję że się stęskniłam za Wami

my też tęskniłyśmy
super, że już jesteś

Lulu ja także życzę Tobie i Twojemu mężowi przeżycia najwspanialszych i niezapomnianych chwil i oby Wasze życie zawsze było tak piękne i radosne, jak TEN dzień, buziaki Kochana

[gosia1007]

Napisane przez jeszczepanna

a jutro mam hirurgicznie wyrywaną 8-mkę Boje sie ale jak mus to mus. nie piszcie za duzo.

Uuuuu przykra sprawa też przez to przeszłam

Napisane przez ava80

aha.
mam dwie kwestie: w połowie sierpnia jedziemy na wakacje na wysepkę i nie wiem jakiego filtru uzyć żeby sie nie spiec na raka z odłażąca skórą naslub 30go.
Jakies porady?

Skoro sie tak boisz to może między 20 a 30, czyli 25

Napisane przez asiuk

To się kuruj, Gosiu, i pstrykaj dużo fotek na wyjeździe

Kurcze asiuk normalnie tak czytam i podziwiam :farby, baranki i inne dziwne rzeczy ja sie kompletnie w tym nie orientuję. Dobrze, że mąż ma wujka złotą rączkę to pojeździ z nami po sklepach i powie co mamy kupić na remont a to juz tuż tuż.
Dzisiaj łyknęłam alertec i trochę mi lepiej, może to alergia? Wczoraj byłam u lekarza i tak mi kazał zrobić oprócz tego dostałam antybiotyk ale nie wykupuję narazie, bo przecież nawet piwka przy grilu nie będe mogła wypić

Napisane przez m.a.r.t.a

a ja z przyszłym mężulkiem na piwo do rynku. I wiecie co? wypiłam jedno w Spiżu takie pszeniczne, ale bez soku imbirowego, bo im zabrakło i się upiłam .

Hahaha to wszystko z sukienkowego szczęścia

Napisane przez Kakusia

Makijaz ma trwac ponoc 30min, nie za krotko??

Powiem Ci, że trochę krótko, mnie malowała ok godziny, później jeszcze jakieś poprawki robiła, ale makijaż trzymał sie perfekcyjnie.

Napisane przez dzasta110

zapomniałam Wam napisać wcześniej, że fryzjerka mnie dziś zjeżyła zadzwoniła dziś do mnie i powiedziała, że ona już nie pracuje w tym zakładzie gdzie się zapisywałam (i tu zrobiła pauzę) a mnie aż krew zalała potem dodała, że pracuje gdzie indziej i czy przyjdę do tego aktualnego jej zakładu czy nie więc się zgodziłam, a nawet głupia o cenę nie spytałam, dobrze że chociaż podała adres, bo pewnie też bym się nie zapytała


no i jeszcze jedno: być może jednak spełni się to co chciałam i...pojedziemy jutro nad morze na caluśki weekend, ale ciiiii... bo jeszcze zapesze coś, znając moje szczęście ostatnio

W sumie to dobrze, że zadzwoniła, gorzej by było, gdyby Cię w nowym miejscu pracy nie chciała przyjąć.
Niech żyją wyjazdy Jadę na Mazurki (wolałabym nad morze), ale też będzie fajnie, tylko niech @ juz sobie pójdzie...

[agunia82]

Napisane przez gosia1007

Niech żyją wyjazdy Jadę na Mazurki (wolałabym nad morze), ale też będzie fajnie, tylko niech @ juz sobie pójdzie...

Niech żyją Ja w sierpniu jadę na kaszuby, do kolegi, jakie fajne atrakcje on tam zapewnia- pływanie motorówką, na nartach wodnych, na bananie wodnym, żeglowanie (i to wszystko za free), a do tego oferuje nocleg w przyczepce kempingowej, też free (zaoszczędzimy spooooro kasy na tym )

[lulucelo]

dobrze ze wam napisalam ze juz jade to mam kiedy jeszcze poodpisywac

Napisane przez daget

No wlasnie mialam sie pytac jak tam Twoje pakowanie Lulu ? I o ktorej mam byc pod kosciolem ?

Moje pakowanie , wszystko w aucie mezulek pojechal autem tescie beda kolo 16 zabieram lodowke i jedziemy po Fabnienka do pracy , po drodze sie przebierzemy . A pod kosciolem to o 16 , 02.08.08 i ten tego to na przeciwko ratusza jest to znajdziesz

Wiecie co ten mj typek wykombinowal , w zwiazku z tym ze w jego pracy mnie jeszcze nie widzieli a jest tam jeden gosciu zupelnie trzepniety fabien poprosil zebym poszla do niego do pracy super odstrzelona i ide w sukience i w szpilkach no nic , trzeba bedzie sie przebrac bo w droge tak nie jade mamy nadzieje ze ten gosciu w koncu sie uspokoi jak mnie zobaczy bo zamieszam mu powiedziec:
aaaaaaaaaaa to TY jestes TYM kolega mojego meza

a potem mu powiem ze wiem ze liczyl na kogos kto powie

ja magda ja chciec moj pani wladca ty go zawolac ...bo caly czas takimi tekstammi fabiena wkurza .


Ja tam sobie bo stopach lazic nie daje jesli tylko cos powie to ma przeabane bo ja mam gadane

Oswiadczam wszem i wobec ze sukni nie zapomnialam!!!!!!! suknia jest w aucie !!!! Powtarzam SUKNIA ZAPAKOWANA !!!!! - to dla tych co nie wierza

Napisane przez dzasta110

będziemy lulu tęsknić za Tobą
i w związku z tym, że chyba już sobie nie poklikamy to chciałabym Ci życzyć WSZYSTKIEGO NAJNAJ...NAJLEPSZEGO i żeby wszysciutko było tak jak sobie wymarzyłaś Wasze zdrówko

Ja tez bede tesknic, tata niby ma neta moze cos napisze ... ale napewno dopiero po weselu

Napisane przez agulla.@

lulu i ja zycze niezapomnianych i samych pozytywnych wrażeń TEGO dnia No a potem zebyscie zyli dłuuuugo i szczesliwie! Wszystkiego najlepszego!

Dzieki dzieki dzieki

Napisane przez katia0117

Uuuuu smutno bedzie tu bez Ciebie
Kurcze,a jeszcze chwile temu było tak daleko do slubu,wyjazdu,a tu kurde własnie niewiadomo skad przyszedł ten moment...
czas leci nieubłaganie...

Niop czas leci nie plakusiaj mi tu prosze mi tu wszystko opisywac i relacjonowac a potem sie zamkne na tydzien i bede czytala

Napisane przez kina2807

Lulu, ale świetne te cuksy


ale cudeńko

Opaske kupilam w zeszlyw roku w HM na wyprzedazy za calego ojro , cukierasy sa smaku Fiolkow , mniam mnniam, ale sie troche pokruszyly przez poczte, no nic polamane sobie zjem

Napisane przez ava80

fantastyczna..zastanawiam się nad zmiana tego koszmarnego upięcia i tak mi głowie chodzi ta twoja opaska. Suknia nie przeladowana więc może...?


oba udało sie wrzucić w trybiki tego dnia - canona juz mialam ale rain jest sliczne!!

co do kieliszków - tłucz na szczęście!! tylko uprzedż fotografa, że ma zdążyć zrobic wam z nimi kilka fotek romantycznych

Opaska cos w tym stylu w sumie bym widziala do twojej sukiniii - do tego jakas fryzura na GRUBYCH walkach i reszta delikatnie ale nie diadem a taka opaska a jak nie to moze znajddziesz ( kupisz uszyjesz) opaske taka jaki masz material na sukniii i ozdobisz ja jakas broszka ??? nie wiem czy jasno sie wyrazilam


The rain jest poprostu najpiekniejsze, znalezione przez przypadek , ja bardzo lubie utwory aranzacje z skrzypcami/ altowka wiolonczela czy kontrabasem

Napisane przez agunia82

Luluś, będziemy za Tobą baaaardzo tęsknić, dorwij się czasem gdzieś do netu w Polsce i naskrob kilka słów, czytać naszych wypocin nie musisz, tylko dawaj znać co u Ciebie A tak czy inaczej, to już teraz, udanego pobytu w Polsce, ale najbardziej udanego to ślubu i wesela. Niech wszystko ułozy się tak, jak sobie wymarzysz i niech każda jedna chwila tego dnia będzie cudowniejsza od poprzedniej

dziekowac dziekowac

Napisane przez kina2807

Lulu ja także życzę Tobie i Twojemu mężowi przeżycia najwspanialszych i niezapomnianych chwil i oby Wasze życie zawsze było tak piękne i radosne, jak TEN dzień, buziaki Kochana

Mniamniusnie FANK ju Wery macz


Dzisiaj przed wyjazdem

- zaniesc czek agencji
- kupic chleb na droge
- kupic owoce na ryneczku
- wyslac list polecony
- posprzatac dom
- ZROBIC SIE NA BUSTWO

no nic zatem lece na zakupy itd .... ale jeszcze wroce

[asiuk]

Napisane przez m.a.r.t.a

Naprawdę teraz nie było co pstrykać. Bez koronki wyglądałam jak ci rzymianie opleceni prześcieradłem, zero efektu końcowego bo nie było tej ważnej koronki. W dodatku dużo było materiału zbędnego babka dopiero szpilkami zaznaczała gdzie ma wyciąć, gdzie skrócić, więc sama rozumiesz.

Ano zrozumieć muszę

Napisane przez Kakusia

Kina2807, Asiuk widze ze Wy tez zyjecie w temacie koloru scian Rowniez jestem na tym etapie I tez marzy mi sie ladny .... no moze nie oliwkowy a jasno zielony kolor do kuchni Ale TZ sie krzywi Salon bedzie w cieplym bezowym odcieniu... cos wstylu odcienia piasku Maly pokoik zielony (jasny z ciemnym pod ukosem) a sypialnia w odcieniu golebi niebieski z jakas moze szaroscia? albo moze niebiesko-zolty? w kazdym razie tez pod ukosem

Najgorsze jest to, że ja nigdy nie umiem się zdecydować Zawsze wszystko analizuję i kombinuję. Ta oliwka wyjdzie naprawdę jasna, mamy 10 litrów farby (chcemy malować dwa razy, ale pierwsza warstwa juz i tak nieźle kryje ) i do tego dolaliśmy barwnik. TŻ wieczorem napisał mi, że wlał całość (gdy byłam u niego, to barwnika jeszcze zostało, ale narzeczony stwierdził, że trzeba dolać )

W innych pokojach remontu nie robimy, bo nie chcemy wydawać pieniędzy (mamy nadzieję, że u teściów pomieszkamy jak najkrócej się da ). Kuchnia jedynie będzie cała nowa, od mebli po podlogę i wszystkie dodatki.

Napisane przez gosia1007

Kurcze asiuk normalnie tak czytam i podziwiam :farby, baranki i inne dziwne rzeczy ja sie kompletnie w tym nie orientuję. Dobrze, że mąż ma wujka złotą rączkę to pojeździ z nami po sklepach i powie co mamy kupić na remont a to juz tuż tuż.
Dzisiaj łyknęłam alertec i trochę mi lepiej, może to alergia? Wczoraj byłam u lekarza i tak mi kazał zrobić oprócz tego dostałam antybiotyk ale nie wykupuję narazie, bo przecież nawet piwka przy grilu nie będe mogła wypić

Ja też się za bardzo na tym nie znam Rodzice TŻ już wcześniej pomalowali nam korytarz jakąś fajną farbą, TŻ wpadł na pomysł, że kuchnię można by zrobić też czymś podobnym, bo mamy dużo dziur w ścianach
Zresztą podziwiam mojego T. Sa, wszystko robi, zaprawą lepi dziury, gipsem wygładza, kuje płytki, maluje...
Moja kumpela też kaszlała z alergii. To jest dość groźne, chwilami myślała, że się udusi. Uważaj na siebie

Tak w ogóle - cześć, kobietki drogie!
Dziś w końcu spotkam się z TŻ "normalnie", a nie przelotnie, jak wczoraj. W przyszłym tygodniu będę mieć zaproszenia
Pierwszy raz od niepamiętnych czasów w moim śnie nie byłam z TŻ - on sam mi się prawie nigdy nie śni, ale zawsze mam świadomość, że z nim jestem Trochę mnie to wkurza, bo czasem chciałabym sobie na spokojnie poflirtować z jakimś fajnym facetem ze snu, a tu lipa

T. namwiał mnie, żebym pojechała z nim na mecz otwarcia sezonu Górnika Zabrze Nie chciałam. Okazało się, że mecz jest w niedzielę, a nie w sobotę, jak myślał TŻ, więc sam musi z niego zrezygnować, gdyż mamy rocznicę Będę musiała mu to jakoś wynagrodzić i jechać z nim na następny mecz (nigdy nie byłm na żadnym, ale znam prawie wszystkie piosenki stadionowe ).

Dziś nie poklikam z Wami, muszę się sprężyć i zrobić to, co sobie założyłam.
Miłego dnia! (u mnie świeci słonko!)

[Milibili]

Ja tylko na chwilke, za niedługo zbieram się i jedziemy 80 km do lekarza , potem do chrzestnego zawiesc zaproszenie i do rodziców na noc... W sobote rano przymiarka sukienki a potem... jedziemy po rodziców, zawoże ich na na pierwsze spotkanie z mamą TŻ... Po wszytskim odwozimy ich do domu i od razu wracamy do siebie (nawet nie chce myśleć ile km zrobimy a nasze autko do najekonomiczniejszych nie nalezy) i zaczynamy przeprowadzke


LIluś Jesteś Cieszę się, że wróciłaś cała i zdrowa bo ta pogoda była paskudna

Lulu Spokojnej podróży Super zabawy i jak najmniej stresujących ostatnich przygotowań! Napewno będzie pięknie! Czekamy na relacje

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

Niech żyją Ja w sierpniu jadę na kaszuby, do kolegi, jakie fajne atrakcje on tam zapewnia- pływanie motorówką, na nartach wodnych, na bananie wodnym, żeglowanie (i to wszystko za free), a do tego oferuje nocleg w przyczepce kempingowej, też free (zaoszczędzimy spooooro kasy na tym )

W moim przypadku takie wyjazdy to tylko na weekend. Wyjazd pod namiot w ogóle odpada a w domku albo w kempingu tylko tyle czasu potrafię znieść później to już dla mnie męczarnia. Taki "pański piesek" jestem

Napisane przez lulucelo

Wiecie co ten mj typew wykombinowal , w zwiazku z tym ze w pracy mnie jeszcze nie widzieli a jest tam jeden gosciu zupelnie trzepniety fabien poprosil zebym poszla doo niego do pracy super odstrzelona i ide w sukience i w szpilkach no nic , trzeba bedzie sie przebrac bo w droge tak nie jade mamay nadzieje ze ten gosciu w koncu sie uspokoi jak mnie zobaczy bo zamieszam mu powiedziec aaaaaaaaaaa to TY jestes TYM kolega mojego meza a potem mu powiem ze wiem ze liczyl na kogos kto powie ja magda ja chciec moj pani wladca ty go zawolac ...bo caly czas takimi tekstammi fabiena wkurza . Ja tam sobie bo stopach lazic nie daje jesli tylko cos powie to ma przeabane bo ja mam gadane

Oswiadczam wszem i wobec ze sukni nie zapomnialam!!!!!!! suknia jest w aucie !!!! Powtarzam SUKNIA ZAPAKOWANA !!!!! - to dla tych co nie wierza

) No no niezła jestes



asiuk będę uważała, dziękuję własnie chwilami mam wrażenie, że sie uduszę, az mnie płuca bolą. Mam tylko nadzieje, że się na tym wyjeździe nie dorobie.
A piłkę lubie i chętnie bym na jakis mecz poszła, też nigdy nie byłam. Najbardziej mi się marzy iść na mecz reprezentacji, ale to musi być faza.

[dzasta110]

dziewczyny, jednak JEDZIEMY NAD MORZE cieszę się jak głupia

w takim razie życzę Wam udanego weekendu i wielkie buziole dla Was moje Słoneczka

no dobra spadam już i w trase

[agunia82]

Napisane przez lulucelo

Wiecie co ten mj typek wykombinowal , w zwiazku z tym ze w jego pracy mnie jeszcze nie widzieli a jest tam jeden gosciu zupelnie trzepniety fabien poprosil zebym poszla do niego do pracy super odstrzelona i ide w sukience i w szpilkach no nic , trzeba bedzie sie przebrac bo w droge tak nie jade mamy nadzieje ze ten gosciu w koncu sie uspokoi jak mnie zobaczy bo zamieszam mu powiedziec:
aaaaaaaaaaa to TY jestes TYM kolega mojego meza

a potem mu powiem ze wiem ze liczyl na kogos kto powie

ja magda ja chciec moj pani wladca ty go zawolac ...bo caly czas takimi tekstammi fabiena wkurza .


Ja tam sobie bo stopach lazic nie daje jesli tylko cos powie to ma przeabane bo ja mam gadane

Oswiadczam wszem i wobec ze sukni nie zapomnialam!!!!!!! suknia jest w aucie !!!! Powtarzam SUKNIA ZAPAKOWANA !!!!! - to dla tych co nie wierza

Oj luluś, ale się uśmiałam

[Milibili]

Napisane przez dzasta110

dziewczyny, jednak JEDZIEMY NAD MORZE cieszę się jak głupia

w takim razie życzę Wam udanego weekendu i wielkie buziole dla Was moje Słoneczka

no dobra spadam już i w trase

Miłego weekendu!!!

[kina2807]

Dżastuś super
czyli kciukaski nasze na coś się zdały

[Agata R]

witam Was calusnie dzisiaj

Napisane przez lulucelo

niech nio tylko pogoda bedzie lipna a ja dorwe pana zalewskiego, zadne polskie radio mi nie straszne a ciebie izazusia bic nie bede bo by mi sie od reszty wizazanek dostalo, wiec lepiej uwazam na siebie i bede jecze c na pana Z.

Lulu dzisiaj w cze-wie (bo te okolice teraz chyba ineresuja Cie najbardziej) jest dushno i porno sa chmurki ale ogolem jest cieplo... weekend ma byc w kratke... moze byc deszczyku troche ale ogolem jest mega cieplo... wczoraj nagle z jesieni zrobilo sie lato wiec bez obaw
trzymam zeby podroz sie udala bo uroczystos na pewno bedzie piekna

Napisane przez ...Skierka...

Witam Was wszystkie drogie Panny Mlode!
Dopiero teraz mam chwile calkiem wolna, kiedy moge przysiasc sobie do komputera i podzielic sie z Wami wrazeniami z tego cudownego dnia...

Wiec po kolei... zaczne od poczatku Przed slubem mielismy zdjecia, balam sie o sukienke ze pobrudze czy cos ale udalo mi sie wyjsc z tego bez uszkodzen Bylo fajnie choc niejestem przyzwyczajona do takiego pozowania
W czasie sesji zaczal padac deszcz co przyspieszylo troche to wszystko ale bylo dobrzw

Podczas blogoslawienstwa udalo mi sie nawet nie plakac co prawda ciezko bylo bo moja mama i siostry TZta sobie troche pochlipaly ale ja mialam dobry humor wiec sie cieszylam (dodatkowo moj TZ przyjechal z jakims 15 min opoznieniem, bo mieli cos jeszcze zalatwic po drodze, wiec smielismy sie ze moze sie jeszcze rozmyslil chlopak)

Przed kosciolem dopiero mnie stres zchwicil kiedy zobaczylam tyle znajomych osob, i wszystkie zwrocone byly ku nam i te zdjecia... wtedy juz mozna poczuc ze cos tu jest nie tak jak zawsze ale mimo wszystko uczucie bardzo mile

Sama msza byla przepiekna, prowadzil ja ksiadz ktory przez cala msze zwracal sie do nas, naprawde bardzo mile to bylo, chociaz juz wtedy nerwy mnie trzymaly Przez wejsciem zapytal sie jeszcze czy idziemy z nim do srodka czy wstecz
Kiedy skladalismy sobie przysiege kazal wszystkim podejsc blizej zeby dobrze slyszeli, a do podania obraczek poprosil mojego siostrzenca. Mimo ze podczas skladania przysiegi glos mi sie pod koniec zachwial to nadal trzymalam sie znakomicie...
A marsz weselny podczas wyjscia z kosciola... niezapomniane uczucie

A wesele? Nic dodac nic ujac, i wesele i poprawiny byly bardzo udane, trwaly do samego rana, bawili sie wszyscy, niezaleznie od wieku. Tego tez sie obawialam, bo kazdy chcialby aby goscie byli zadowoleni... nam to sie udalo
Pozniej moze uda mi sie wrzucic pare zdjec

GRATULACJE
fotki koniecznie wklej

Napisane przez lulucelo

dodaje zdjecia opaski ktora znalazlam przy okazji pakowania ( ach ) no i moze pomysle na zalozeniem jej napoprawiny i jeszcze kieliszka dla mlodych ( na tluczenie ) zmienilam troche pierwotna opcje i piorko spada w dol a swoja droga to robione na mojej desce do prasowania

opaska i kieliszki miodzio

Napisane przez kejti85

Dziewczyny przyznaje się bez bicia - nie nadrobiłam wszystkiego zrozumiecie jak wam napisze jaki maraton dzisiaj za mną a więc od rana:
- poszukiwanie koszów (udało się kupić typowo prezentowe po oszałamiającej cenie 13 zł/szt)
- wypełnianie koszy (słodycze + wino + kawka)
- rozjaśnianie
- kosmetyczka - brwi
- wymiana bielizny którą dostałam na panieński (niby rozmiar z metki ok. ale biustonosz za mały hihihi) wybrałam sobie śliczny komplet biały w czarne kropeczki (bo tego co wybrały dziewwczyny rozmiaru nie było) a że był tańszy to dopłaciłam sobie niecałe 30 zł i dobrałam kolejny biustonosz (za 68 zł ) także jestem zaopatrzona w bieliznę na specjalne okazje np. pierwsze małżeńskie noce
- wizyta w kancelarii (mieliśmy ustalić z parą która ma godz. po nas wystrój kościoła, a okazało się jjuż że wystrój jest - nawet ładny z białych margaretek) - wynegocjowaliśmy z siostrą że ławki będzie nam kwiaciarka stroić
- wizyta w kwiaciarni z ową parą (w między czasie mój K. musiał jechać po swoje zapowiedzi, które miał oddać)
- solarium (K. przyjechał z powrotem)
- spowiedź
- kancelaria z karteczkami do spowiedzi i zapowiedziami K.
- do domu 18.30 -stoje przed drzwiami zadzwoniła dziewczyna że mogę przyjechać poprawić żelek na stopach - więc kromka chleba w pośpiechu i jade...
- w domu 19.30 zmieniłam spodnie których ogawki wazyły chyba z 5 kg. takie mokre były ...
- słysze na placu huk - sąsiedzi potłukli szkło na szczęście - powycierałam, flache postawiłam...

Padam na twarz, ale zasnąć nie umiem...
Muszę się położyć bo jutro kolejny maraton, a na dodatek rodzinka przyjeżdża...

trzymaj sie moja droga... przesylam Ci troche sil witalnych

wczoraj odebralam kiecke poprawinowa i wklejam efekt koncowy... prawda ze lepiej???

[kina2807]

Napisane przez Agata R

wczoraj odebralam kiecke poprawinowa i wklejam efekt koncowy... prawda ze lepiej???

Agatko Ty lasencjo jedna świetnie wyglądasz, ale figurka

[Agata R]

Napisane przez kina2807

Agatko Ty lasencjo jedna świetnie wyglądasz, ale figurka

niezle podnioslo te moje cytrynki nie???

[agunia82]

Napisane przez gosia1007

własnie chwilami mam wrażenie, że sie uduszę, az mnie płuca bolą. Mam tylko nadzieje, że się na tym wyjeździe nie dorobie.

Słonko, a czy Ty robiłaś badania na astmę? Spirometrię powinnaś sobie zrobić skoro to już długo Cię tak męczy

Agatko, ale lasencja z Ciebie

[ava80]

już prawie 11sta a wy nadal na tej samej stronie co wczoraj wieczorem?
nawet nadażam z czytaniem hehe

[daget]

Napisane przez dzasta110

dziewczyny, jednak JEDZIEMY NAD MORZE cieszę się jak głupia

w takim razie życzę Wam udanego weekendu i wielkie buziole dla Was moje Słoneczka

no dobra spadam już i w trase

Superasnie... Udanego wdychania jodu i wypoczynku oraz sloneczka duuuzego. Opal sie ladnie

Napisane przez Agata R

witam Was calusnie dzisiaj


wczoraj odebralam kiecke poprawinowa i wklejam efekt koncowy... prawda ze lepiej???

Piknie.... Tylko usmiechu zabralo ... A kolor ekstra.... I te ksztalty

Lulu szczesliwej podrozy.... i najbardziej szczesliwego dnia pod sloncem... Co by sie wam przysiega nie pomylila . Bedziemy czekac na relacje...


Lilus super ze wrocilas, cala i zdrowa...

[agunia82]

Napisane przez ava80

już prawie 11sta a wy nadal na tej samej stronie co wczoraj wieczorem?
nawet nadażam z czytaniem hehe

No właśnie coś tu pustawo dzisiaj, obijają się dziewczyny, trzeba je pogonić Liluś, dawaj haczkę!

[Kakusia]

A ja tylko na momencik bo zaraz do Krzeszowicsie zbieram pogimnastykowac troche
Lulu zycze duzo duzo szczescia w TYM dniu i w kazdym nastepnym juz z Mezulkiem!!!

Czy naprawde 30min to niekompetentnie za krotko na makijaz ???

U mnie dzis wkoncu slonko swieci wiec humor odrazu lepszy i az chce sie wychodzic z domu

A jutro jedziemy do Krakowa rozdac 3 zaproszenia

Mam tez pytanie odnosnie welonu... Czy Wy go macie idealnie dopasowanego do sukni??? Chodzi mi hmmm o obszycie... o material itp ??

Ava80 - podoba mi sie Twoja koncepcja przedpokoju Niestety moj TZ nie zgodzilby sie pewnie na taki pomysl

Kejti85 - ojjjj az mi sie cisnienie podnioslo... U mnie tesciowa pewnie wymysli zeby po slubie zaprosic gosci do naszego mieszkania na ogladanie i chwalenie sie.... A ze TZ sie jej slucha to pewnie wparuja wszyscy tam.... kiedy tam bedzie jeszcze pusto....grrrrrr...... Mam nadzieje ze do slubu wymienimy na nowe zamki w drzwiach (bo jak do tej pory to trzeci komplet jest u TZta w domu wiec jak Jego mamusia sobie zachce to pojdzie tam jak na swoje porzadzic)

No to na ta chwile tylko tyle, wieczorem bede nadrabiac zaleglosci

[ava80]

ja przyznam że 3 wieczór z rzędu spędziłam wczoraj nad oprawą muzyczną całego Dnia.
I masakra :/ albo nie moge znaleźć pliku, albo mi sie nie podoba, albo dochodze do wniosku, że nie chce angielskiego bo Goście nie zrozumieją,póxniej że w zasadzie ja rozumiem doskonale i dana piosenka cos ozcza dla nas więc powinnam mieć w nosie czy Goście zrozumieją..
Musze sie dogadac z organista kościelny, dziewczyna od śpiewu i fletu (to będzie oprawa w kościele) do tego kompozycja/piosenka na pierwszy taniec no i cały przebieg wesela czyli repertuar dla zespołu na najwazniejsze momenty takie jak : przyjazd, witanie chlebem i solą, wjazd tortu etc..
M mi sie w końcu zapytał czemy to robię w ogóle
a ja tak bardzo bym chciała słyszeć w tym dniu stare melodie, rytmy, piosenki które lubię, i które cos mi przypominają..
Np. na wejście do kościoła nie podoba mi sie ave maria Nie lubię tego utworu a organista chyba nc innego nie zna. stą pomysł fletu - będzie theme z kpaxa i koniec!
(tylko musze nuty skombinować)
Na wyjście z kościoła tez nie chce marsza tylko wielką miłosc krajewskiego.
W czasie mszy także sa liturgiczne które lubię lub nie.
Nie chce np. mszy smutnej, "uciągnętej" i smętnej. Więc przeglądam kawałki i szukam czegoś przyjemnego dla ucha

Kilka pozycji juz mam

Czy to naprawde dziwne że skoro uwielbiam muzyke to tego dnia chce zawsze słyszec to co lubię/znam/cenię i mam wspomnienia?

Myslałam tylko, że będzie to troche prostsze bo to co lubie nie wszędzie może byc więc kombinuję, a to co chcę - brakuje dziewczynie np. nut :/
wrr..

[agunia82]

ava, nie ma w tym nic dziwnego, skoro to ma być tylko jeden taki dzień w całym naszym życiu, niech będzie dokładnie taki jak sobie wymarzyliśmy. powtórki nie będzie (a przynajmniej nie powinno być)

Co do ave maria, to mi też to się jakoś nie podoba, zawsze jakieś za smutne mi się to wydawało jak na ślub, i teraz już wiem dlaczego. Ksiądz na naukach nam powiedział, że ponoć ten utwór został skomponowany na pogrzeb ukochanej kompozytora. I teraz tym bardziej go nie chce u siebie na ślubie

[niuniuniau]

Napisane przez Kakusia

Oooo balejaz ?? zrob koniecznie zdjecie!!!
Ja odrazu po slubie robie sobie balejaz i choruje na blond wloski
Jaki kolor mialam swoich wloskow wyjsciowych? Prosze Cie zrob zdjatkooo

Kakusiu zrobię zdjęcie z dzisiajszą fryzurą próbną. Z efektu nie jestem zbyt zadowolona. Kiedyś robiłam balejaż i jakoś lepiej wyglądał chyba od tego czasu włosy mi sciemniały i teraz zrobiła się taka szachownica. Nie wiem czy kombinować i pójść do fryzjerki żeby walnęła kolor na całe włosy Chciałam uzyskać efekt rozswietlenia a wyszedł misz masz :/

Napisane przez dzasta110

zapomniałam Wam napisać wcześniej, że fryzjerka mnie dziś zjeżyła zadzwoniła dziś do mnie i powiedziała, że ona już nie pracuje w tym zakładzie gdzie się zapisywałam (i tu zrobiła pauzę) a mnie aż krew zalała potem dodała, że pracuje gdzie indziej i czy przyjdę do tego aktualnego jej zakładu czy nie więc się zgodziłam, a nawet głupia o cenę nie spytałam, dobrze że chociaż podała adres, bo pewnie też bym się nie zapytała


no i jeszcze jedno: być może jednak spełni się to co chciałam i...pojedziemy jutro nad morze na caluśki weekend, ale ciiiii... bo jeszcze zapesze coś, znając moje szczęście ostatnio

Dzasta dobrze że zadzowwniła i Cię uprzedziła dopiero byś miałą zdziwko jakbyś tam zaszła w dzień ślubu . Udanego wyjazdu, bawcie się dobrze

Napisane przez Agata R

witam Was calusnie dzisiaj
wczoraj odebralam kiecke poprawinowa i wklejam efekt koncowy... prawda ze lepiej???

Agata w sukience wyglądasz miodzio

Lulu wszytskiego najlepszego, oby wszystko się udało w tym dniu i aby towarzyszyło Wam słoneczko. Ja też na to liczę że będzie ładnie bo ślubujemy w ten sam dzień tylko w dwóch różnych krańcach Polski

Dziewczyny trzymajcie kciuki bo zaraz lecę na fryzurkę próbną. Mam stresa, nie chce wyglądać jak to ava określiła jak skrzyżowanie owcy z kochanicą Ludwika

[katia0117]

Napisane przez Agata R

wczoraj odebralam kiecke poprawinowa i wklejam efekt koncowy... prawda ze lepiej???

Osz Ty Szkubańczu jeden-wygladasz śliczniaście
P.s Niezłe melony masz w tej kiecce

[kina2807]

Napisane przez Agata R

niezle podnioslo te moje cytrynki nie???

cytrynki, ja tam widzę prawdziwe melony, oczywiście o owocach mówię

[daget]

Napisane przez agunia82

ava, nie ma w tym nic dziwnego, skoro to ma być tylko jeden taki dzień w całym naszym życiu, niech będzie dokładnie taki jak sobie wymarzyliśmy. powtórki nie będzie (a przynajmniej nie powinno być)

Co do ave maria, to mi też to się jakoś nie podoba, zawsze jakieś za smutne mi się to wydawało jak na ślub, i teraz już wiem dlaczego. Ksiądz na naukach nam powiedział, że ponoć ten utwór został skomponowany na pogrzeb ukochanej kompozytora. I teraz tym bardziej go nie chce u siebie na ślubie

Wlasnie tak popieram zdanie aguni, moj Skarb kojarzy to tylko z pogrzebem swojej babci, bo tam wlasnie to bylo grane. Dlatego my tez nie bedziemy go miec.... Ale bedzie wiele innych roznych utworow, to juz mamy od dawna dograne

Napisane przez niuniuniau

Dziewczyny trzymajcie kciuki bo zaraz lecę na fryzurkę próbną. Mam stresa, nie chce wyglądać jak to ava określiła jak skrzyżowanie owcy z kochanicą Ludwika

Kciuki za Ciebie, i nie daj sie !!!!

[agunia82]

Napisane przez daget

Wlasnie tak popieram zdanie aguni, moj Skarb kojarzy to tylko z pogrzebem swojej babci, bo tam wlasnie to bylo grane. Dlatego my tez nie bedziemy go miec.... Ale bedzie wiele innych roznych utworow, to juz mamy od dawna dograne

No to rozumiem go w 100%, ja mojej kapeli musiałam zapowiedzieć, żeby na weselu nie było utworu "A ja będę twym aniołem". Śpiewali to na pogrzebie mojego siostrzeńca, jako dedykację od niego dla mamy (mojej siostry ciotecznej) i teraz za każdym razem jak to słyszę to łzy same mi się cisną do oczu, nawet jak myślę tylko o tej piosence...

[gosia1007]

Napisane przez Agata R

wczoraj odebralam kiecke poprawinowa i wklejam efekt koncowy... prawda ze lepiej???

ale lachon...

Napisane przez agunia82

Słonko, a czy Ty robiłaś badania na astmę? Spirometrię powinnaś sobie zrobić skoro to już długo Cię tak męczy

nie strasz, juz moja koleżanka z pracy się zmartwiła czy ja aby zapalenia płuc nie mam, ja tam wolę mysleć, że mi przejdzie jak nie to od poniedziałku będę szukać dalej co to.
Mam nadzieje, że nie żadne okropności.

Napisane przez niuniuniau

Dziewczyny trzymajcie kciuki bo zaraz lecę na fryzurkę próbną. Mam stresa, nie chce wyglądać jak to ava określiła jak skrzyżowanie owcy z kochanicą Ludwika

Czekamy na zdjęcia.

[maugosia]

Cześć dziewczęta Kochane

Wczoraj mnie nie było, bo jak pisałam mieliśmy pogrzeb mojego wujka, więc oczywiście dziś znów mam ogromne zaqległości w czytaniu Was

Napisane przez Milibili

Ja tylko na chwilke, za niedługo zbieram się i jedziemy 80 km do lekarza , potem do chrzestnego zawiesc zaproszenie i do rodziców na noc... W sobote rano przymiarka sukienki a potem... jedziemy po rodziców, zawoże ich na na pierwsze spotkanie z mamą TŻ... Po wszytskim odwozimy ich do domu i od razu wracamy do siebie (nawet nie chce myśleć ile km zrobimy a nasze autko do najekonomiczniejszych nie nalezy) i zaczynamy przeprowadzke

ojejej a co powiesz na to ze wczoraj przejechaliśmy ponad 1000 km. Z Katowic do Białegostoku i z powrotem


LULU - trzymam kciuki oczywiście żeby wszystko poszło po Waszej (a raczej Twojej myśli, bo tak na prawdę to przeciez głównie Ty zajmowałaś się całą organizacją). Duzo szczęścia i niestresuj się zbytnio, a wówczas na pewno ten dzien minie w większym szczęściu i będziesz chłonąc każdą chwilę.

Ava - przepraszam, ale czy Ty za bardo nie kombinujesz?? Rozumiem, że wszystko chciałabyś zapiąć na ostatni guzik, ale pomyśl, że czasem odrobina zaskoczenia jest na prawde przyjemna. Niektóre rzeczy musza być spontaniczne. A jesli orkiestra zapomni zagrać jakiś utwór, to co zrobisz im awanturę?? Poza tym jesli organista doskonale potrafi zagrać Ave Maria, czy marsza Mendelsona, to może bezpieczniej jest żeby po prostu zagrał to bezbłędnie, niż jeśli ma zagrać Wielką miłość fałszując??
Twoja sprawa oczywiście. Wiem, ze każda z nas chciałaby żeby wszystko wypadło idealnie, ale jeśli zajmiemy się każdym szczegółem nawet najmniejszym, to czy będziemy miały w ten dzień miejsce na miłość, czy będziemy się zastanawiały, czy wszystko pójdzie dokładnie tak, jak to zaplanowałyśmy??

Aczkolwiek masz oczywiście do tego prawo. To twoj dzień, tylko zastanów sie czy będziesz miała wtedy głowę do tego by kontrolować każdy zaplanowany przez Ciebie szczegół.

[agunia82]

Napisane przez gosia1007

nie strasz, juz moja koleżanka z pracy się zmartwiła czy ja aby zapalenia płuc nie mam, ja tam wolę mysleć, że mi przejdzie jak nie to od poniedziałku będę szukać dalej co to.
Mam nadzieje, że nie żadne okropności.

słonko nie chciałam Cię straszyć absolutnie. Ale jeśli ten kaszel męczy Cię już długo, jest suchy i przy okazji masz uczucie "drapania" w płucach to radziłabym zrobić badania jak najszybciej. A jeśli Cię to męczy tylko od kilku dni, to nie ma powodu do niepokoju, ale jak nie będzie przechodzić to marsz do lekarza!

[lulucelo]

Napisane przez gosia1007

Dzisiaj łyknęłam alertec i trochę mi lepiej, może to alergia? Wczoraj byłam u lekarza i tak mi kazał zrobić oprócz tego dostałam antybiotyk ale nie wykupuję narazie, bo przecież nawet piwka przy grilu nie będe mogła wypić


.

a w ogole masz alergie na pylki ? bo w zasadzie zeby doszlo do takiego stanu zapalnego ( dobyslam sie ze kaszlesz mocno az sie dusisz) to trzeb a troche tych allergenow zlapac.
Wiesz ja mialam alergie a teraz sie nabawilam astmy ale wiem ze na poczatku jak jeszcze astmy nie mialam to czasem mialam w czasie pylenia taki suchy kaszel.

Czy masz wrazenie ze masz za malo powietrza jak oddychasz normalnie ? czy masz wrazenie ze cos ci naciska na klatke piersiowa ?

Jak ci sie nie porawi to moze rzeczywiscie idz przebadaj sie pod tym katem i bierz lekartwa to nie sa zarty !!!

Napisane przez asiuk

Ano zrozumieć muszę



Tak w ogóle - cześć, kobietki drogie!
Dziś w końcu spotkam się z TŻ "normalnie", a nie przelotnie, jak wczoraj. W przyszłym tygodniu będę mieć zaproszenia
Pierwszy raz od niepamiętnych czasów w moim śnie nie byłam z TŻ - on sam mi się prawie nigdy nie śni, ale zawsze mam świadomość, że z nim jestem Trochę mnie to wkurza, bo czasem chciałabym sobie na spokojnie poflirtować z jakimś fajnym facetem ze snu, a tu lipa

Mi tez nigdy on sie nie sni a czasem snie ze jestem z kims innym w rozpadajacym sie zwiazku i jestem taka nieszczesliwa bo nic nie mam , czasem dla odmiany snie ze jest cos nie tak z facetami ale wlasnie mam przekonanie we snie ze to tylko sen, on jest ze mna dziwne .... ALe nidgy nie sni mi sie Fabien

Napisane przez Milibili

Lulu Spokojnej podróży Super zabawy i jak najmniej stresujących ostatnich przygotowań! Napewno będzie pięknie! Czekamy na relacje

[quote=gosia1007;8347947]

Napisane przez Agata R

witam Was calusnie dzisiaj

Lulu dzisiaj w cze-wie (bo te okolice teraz chyba ineresuja Cie najbardziej) jest dushno i porno sa chmurki ale ogolem jest cieplo... weekend ma byc w kratke... moze byc deszczyku troche ale ogolem jest mega cieplo... wczoraj nagle z jesieni zrobilo sie lato wiec bez obaw
trzymam zeby podroz sie udala bo uroczystos na pewno bedzie piekna
opaska i kieliszki miodzio

no jak w czewie dushno i porno to jest wszytsko na dobrej drodze , wole jesien jesienia a lato latem a zime zima .... no taka wymagajaca jestem

[quote=daget;8348314]Lulu szczesliwej podrozy.... i najbardziej szczesliwego dnia pod sloncem... Co by sie wam przysiega nie pomylila . Bedziemy czekac na relacje...

quote]

DZiekujem

Napisane przez maugosia

LULU - trzymam kciuki oczywiście żeby wszystko poszło po Waszej (a raczej Twojej myśli, bo tak na prawdę to przeciez głównie Ty zajmowałaś się całą organizacją). Duzo szczęścia i niestresuj się zbytnio, a wówczas na pewno ten dzien minie w większym szczęściu i będziesz chłonąc każdą chwilę.

.

dziekiuje raz jeszcze


wiecie ze nie ma jedego utworu ave maria jest jedno

Schuberta http://fr.youtube.com/watch?v=7bMzFmu0vdc

Bach /Gounod http://fr.youtube.com/watch?v=4KLU7xjqsDk

Ja wole drugie