..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[feline2]

Napisane przez Ewlyn

Nie chcę Cię martwić ale też
Toż biust to tłuszczyk

Hmmm... Co ja bym za to zmartwienie dała... A u mnie wszystko idzie w dół, a biust prawie ani drgnie...

[effa79]

Napisane przez paprak

Witam nowe plazowiczki Powodzenia

Dzis wklejam szybciutko menu, ktore bylo weglowe i obfite. Jutro a wlasciwie dzis wylatuje wiec humor nie dopisuje i objadlam sie slodkosciami i nie tylko. Poza tym czyszcze lodowke wiec polaczenia skladnikow moga byc ryzykowne

1. Jajecznica z pieczarkami, mizeria, korniszon, bulka razowa, salata karbowana; byla dokladka mizerii + kromka chleba razowego
2. 3 razowe ciasteczka
3. Makarona razowy z miesem mielonym i salata karbowana z cebulka i vinegret
4. Mix orzechowo-owocowy
5. Salata karbowana z cebulka i vinegret, coleslaw, salatka z ryzu czarnego, tunczyka, cebulki, korniszona, pomidorkow koktajlowych i majonezu
6. Jedna pralinka
7. Jajko na twardo, lyzka jogurtu greckiego, fasolka szparaowa, salatka z tunczyka, pomidory z feta polane vingretem z czosnkiem, bagietka razowa
8. 5 cukierkow werter's original bez cukru

Milego dnia Jesli jutro nie wpadne to do zobaczenia w poniedzialek juz w Polsce

Nie bylo tak zle A ze nastroj do to wcale sie Tobie nie dziwie...

Napisane przez telik

hej papraczku domyslam sie ze masz smutna minke wiec tule
a co do menu, to nie bylo tak zle a przynajmniej przy mioim wczorajszym to b. ladne
kobitki jaki ja mam ciag weglowy
nie umiem sobie z nim poradzic
ale juz sie spowiadam
1)jajecznica z jaj a szynce, pozypana szypiorkiem garsc pomidorkow koktajlowych
2)jajo na twardo+plaster sera lght+plaster szynki
i zaczyna sie
3)kabanos, sok pomidorowy, garsc orzechow, kostka czekolady
4)pieczona w rekawie piers z kuraka+mizeria
5)2 ciastka orkiszowo-sezamowe+szklanka mleka i piekłam ciasto na imieniy babci(bardzo nie SB)i wszystko oblizywalam i kosztowalam, a to troche masy serowej, a troche ciastecza, a kawaleczek czekolady bialej masakra najgorzej ze nawet ciezko zliczyc ile tego bylo ale spodziewam sie ze duzo...
6)ok 180 gr sera bialego i warzywa(ogóras papryka, pomidorki)

troche zdołowana jestem... juz od kilku dni musze zjesc codziennie kawalek czekolady i moja zawsze silna wola zawodzi. jak mam z tym sobie poradzic czyzby wejsc na I. nie za bardzo mi to lezy...

a pozatym to mam slodkiego 5 latka(mo chrzesniak) na ten weekend w domku, i moj instykt macierzynski buzuje choc musialam wstac o 6 i ogladac bajki pod kocykiem na kanapie

Kochana ja weekend sama z moja dwojka. Dzis mam zmeczone nawet wlosy na rekach A niedziele musialam zaczac od godz. 5.06... Taki ulozony pieciolatek to skarb Co do ciagu, to przychylam sie opinii Papraka - bez wegli prostych pociagniej jakis czas.

Ja wczoraj 3,5 godz. spaceru - lekko zachwiany system jedzeniowy przyplacilam suchym gofrem nad morze, ale nawet nie poczulam, ze go zjadlam
Dzis spacer, tance - wariancje i ogolnie na nogach non stop... Odpuszczam basen, zaczne od nowa jutro... Jeszcze mam ksiazke do zrecenzowania... Zeby tak doba miala 30 godz...

Dobra z dzis spowiedz:
sn: omlet z pomidorem, cebula, serem zoltym i camembertem na salacie z papryka i ogorkiem, kanapka z topionym fit
p: kalarepa + grepfruit (foty brak)
o: piers z kurczaka panierowana w otrebach orkiszowych z brokulami, fasola i salata w sosie czosnkowo - fetowym (dokladka - 1/3 cycka i lyzka duza salatki)
p: chipsy jablkowe (na spacerze) + dwa gofry maslankowe z twarogiem i dzemem
k: salatka warstwowa - salata, ogorek, ser zolty, jajko, losos - mocno skropione cytryna na malym talerzyku

No i odkrylam wlasnie te chipsy w Biedronce, bez konserwantow, bez cukru - swietne na przekaske. Opakowanie ma 64 kcal.

[kasia3737]

hej dziewczyny, i ja zaczynam od jutra I fazę mam 175 cm, waze 66, chcialabym schudnac ok 3-4 kg. Juz kiedys stosowalam ta diete i zeszlam z 72 do 64, a jako ze z uplywem miesiecy troszke mi sie przytylo, reaktywacja SB Faza I Trzymam za Was i za siebie kciuki

[kamilawu]

Witam i życzę sukcesów

[dygotka8]

Napisane przez effa79

sn: trzy komki chlebka z czym, to widac + pol jajka + pasta z makreli z fasola, cebulka, szczypiorkiem, majonezem i jogurtem
p: wiesniak i ok. 10 orzeszkow ziemnych
o: dwa filety z sandacza pieczone z tymiankiem i cytryna, dwie plaskie lyzki ryzu, salatka z pekinki, fasoli bialej, czarnej i czerwonej, ogorka i fety i cebuli
p: jablko i 1/4 jablka, marchewka i plaster twarogu
k: omlet z pieczarkami, cebula, czosnkiem, serem na salacie z papryka i ogorkiem

Da ktos upust mojej ciekawosci i powie, ile to kcal

poproszę o przepis na Twój chlebek albo linka ska wzieaś przepis...będę baardzo wdzięczna
a tą sałatkę to jak zrobiłaś??przepysznie to wszystko wygląda

[mama monia]

Kochane, a ja mam szybkie pytanko: czy znacie chleb weget? nie mam w tej chwili opakowania żeby podać szczegóły, ale jest wyłącznie z mąki z pełnego przemiału na zakwasie, bez polepszaczy, czy się nadaje na II fazę? mam nadzieję, że tak bo jest pyszny i pamiętam, że był zgodny z dietą montignaca.

A żeby tradycji stało się zadość, mój jadłospis - 11 dzień I fazy:

Ś: serek wiejski light+natka pietruszki+papryka czerwona+zawijas z chudej szynki, sera i ogóra kiszonego
P: 15 migdałów+zawijas j.w.
O: pierś kuraka z sosem pieczarkowym z serka topionego light + brokuł cąły
K: pieczarki podsmażone posypane serkiem żółtym light, pomidor, ogórek

dużo wody, herbatek i jedna kawa zbożowa anatol - to chyba nie było sb?...

pozdrawiam wszystkie plażowiczki i życzę wytrwałości



przypomniało mi się, że jest stronka o tym chlebku http://www.weget.pl/weget_1.html

[PriVativ]

Hej Kochani...Poraz ostatni pisze ze do Was wracam... teraz pisze poważnie...... Bo kurde ..yyyyy przytylo mi sie przez zime Ale to Nic Wasze wsparcie i dietka SB sprawi ze schudne znowu MAm nadzieje ze moge wrócić??? Od jutra zaczynam MOje menu na jutro ktore przewiduje...
ś-2 jajka pomidor duży
p-jogurt naturalny
o-brokuły
k-serek wiejski, pomidor

w tym duzo herbat i cwiczenia.

Dawno juz na diecie nie bylam moge znowu jakies robic błedy...prosila bym byscie mnie poprawialy jak cos mimo ze ja juz staa plazowiczka jestem

[martto]

Uff, przez ostatnie 2 dni nadrabialam czytanie watku i wreszcie doszlam do konca. Widze duzo nowych osob doszlo ostatnio, zycze wszystkim powodzenia
Ja nie bede sie przyznawac co jadlam w weekend bo to bylo obzarstwo slodyczowe ze wzgledu na potrojna okazje: swoich, mamy i siostry urodzin :P ale od jutra( a wlasciwie od dzis bo juz poniedzialek sie zrobil) wracam do Was i do diety i robie sobie 1 dzien I fazy, a potem zaczne wprowadzanie wegli jeszcze raz od nowa tak jak zaleca Agatston w najnowszej ksiazce.
No to czas spac

[dzonksik]

Witam wszystkie Bikiniary!

Effa upiekłam chlebek na zakwasie wg rad ktorych mi udzielilas Tym razem zrobiłam go z orkiszu. Wyszedl super!! Takze dzieki.
Moje drogie musze sie pochwalic, jestem jakies 1.5 kg do tylu Zwiekszylam wegle i zaczelo leciec. Niewiarygodne
Pozdrawiam Was !! Milego dnia.
Dżonksik.

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

A o sadzicie o tej mące ?? Mąka pełne ziarno

[Agee79]

hej dziewczynki...
cos kiepsko sie u mnie ostatnio dzieje
tez dopadl mnie jakis ciag weglowy i ostry napad na slodycze (pochamowalam sie do 3 kostek gorzkiej czekolady)
wczoraj az upieklam piernik SB i wpalaszowalam 2 kawalki o godz. 20 szok!!!

ale dzisiaj postanowilam, nowy tydzien, nowy dzien czas znow sie za siebie wziasc w garsc

i tak w ogole to milego dzionka!

[Amberella]

Witam wszystkie plażowiczki . Od dziś startuję z I fazą.
Pierwszy raz w życiu zaczynam prawdziwą dietę. Wcześniej zdarzały mi się głodówki, które więcej szkody niż pożytku robiły . DPP wydaje mi się bardzo rozsądna i mam nadzieję, że dam radę. Chodzi mi nie tylko o zrzucenie kg, ale też o zmianę stylu odżywiania .
Mam do zrzucenia 4kg. Ważę 52/162, ale jestem drobnej budowy i niestety obecnie mam troszkę za dużo sadełka . Dążę do 48kg i pragnę utrzymać taki efekt jak najdłużej.
Mam nadzieję, że mnie przygarniecie .

[telik]

papraczku i effo - zastosuje sie do waszej rady i przez tydzien bede bardziej restrykcyjnie przestrzegala II fazt to jest zero czekolady i deserków bo wegle zlozone poki co jem raz dziennie. w sobote musze zaczac szykowac sie do kolonoskopii tj 3dni zadnych warzyw owoców, ciemnego pieczywa itd +1 dzien na samych płynach.
smakowite menu effo, ten omlet taki sliczny ze slinka cieknie, ale pierwsza przekaska bez bialka, a poza tym to podziwiam Cie ze przy dwójce budrysów gofry pieczesz.
papraczku kochany wysyłam buziaka na rozchmurzenie odnosząc sie do kcal, to sałatki warzywne dosc łatwo wyliczyczyc ale ciezko "zważyc" produkty okiem z fotki. natomiast tam by trzeba było doliczyc210kcal (winko i oliwa)
PriV witaj kochaniutka, dobrze Cie widziec ale nie uciekaj juz od nas. a co do jedzonka to mało coś, no i mieska albo ryby brak no i NNKT (orzeszki,oliwa,ryba)

witam wszystkie nowe plażowiczki

[IlonaP]

cześć wszystkim

telik, effa, wczoraj chyba jakiś dziwny dzień był, bo ja miałam juz wizytacje o 5.30
a że jeszcze mieliśmy gości na noc, więc ekipa dzieciaków była zwarta i gotowa ... do brojenia
za to padli zaraz po 20 - a ja razem z nimi

idę coś zjeść

[PriVativ]

Napisane przez Amberella

Witam wszystkie plażowiczki . Od dziś startuję z I fazą.
Pierwszy raz w życiu zaczynam prawdziwą dietę. Wcześniej zdarzały mi się głodówki, które więcej szkody niż pożytku robiły . DPP wydaje mi się bardzo rozsądna i mam nadzieję, że dam radę. Chodzi mi nie tylko o zrzucenie kg, ale też o zmianę stylu odżywiania .
Mam do zrzucenia 4kg. Ważę 52/162, ale jestem drobnej budowy i niestety obecnie mam troszkę za dużo sadełka . Dążę do 48kg i pragnę utrzymać taki efekt jak najdłużej.
Mam nadzieję, że mnie przygarniecie .

ooo miło ze od dzis nie zaczynam sama Czyli Ambrello startujemy :P

Napisane przez telik

papraczku i effo - zastosuje sie do waszej rady i przez tydzien bede bardziej restrykcyjnie przestrzegala II fazt to jest zero czekolady i deserków bo wegle zlozone poki co jem raz dziennie. w sobote musze zaczac szykowac sie do kolonoskopii tj 3dni zadnych warzyw owoców, ciemnego pieczywa itd +1 dzien na samych płynach.
smakowite menu effo, ten omlet taki sliczny ze slinka cieknie, ale pierwsza przekaska bez bialka, a poza tym to podziwiam Cie ze przy dwójce budrysów gofry pieczesz.
papraczku kochany wysyłam buziaka na rozchmurzenie odnosząc sie do kcal, to sałatki warzywne dosc łatwo wyliczyczyc ale ciezko "zważyc" produkty okiem z fotki. natomiast tam by trzeba było doliczyc210kcal (winko i oliwa)
PriV witaj kochaniutka, dobrze Cie widziec ale nie uciekaj juz od nas. a co do jedzonka to mało coś, no i mieska albo ryby brak no i NNKT (orzeszki,oliwa,ryba)

witam wszystkie nowe plażowiczki

Jeju jak świetnie że jestes dzis poswiece sobie troche czasu i przelece watek zobacze czy ktos z tamtych czasow jesczze prócz Ciebie tu jest:P:P Wiem wiem ze mało... hmmm moze zmodyfikuje poki co poniżej wkleje zaplanowany ale raczej takie bardziej urozmaicone menu bedzie od jutra CIesze sie ze wrocilam i daje slowo ze juz z Wami zostane!!! Bylam na SB to nie tylam... a przez zime sie zapuscilam sama zobacz!! masakra


Dziś Mój pierwszy dzionek:P:P Właśnie o 9 zjadłam śniadanko :P Jestem juz po wypiciu tez zielonej herbatki i pol litra wody:P

ś-1/3 kostki sera bialego(chudego) ,pomidor, 2 jajka na twardo (pyyyyycha uwielbiam jaja)

Reszte posiłków jak pisałam wczoraj czyli
p-jogurt naturalny
o-brokuły
k-serek wiejski lekki i pomidor

A mam takie pytanko, jesli lekkiego nie bedzie to moge zjesc normalny??

Ps. chciałam napisac ze nie wiem czy waze 60 napewno nie wiecej ale w przyblizeniu bedzie pewnie tyle... zwaze sie dopiero jak bede w 4 dniu... zresztą i tak nie mam wagi... nooo moooooze jesli dorwe wage to sie zwaze jutro rano, nie bede wsumie wiedziala ile schudne .

[Madzia_M77]

Witajciecoś kurcze ostanio zaniedbuję wątek
wytłumaczę sie tylko grzecznie, że cały czas poświęcam na tzw. martwy inwentarz, który muszę zakupić No i ogólnie myślałam, że uda nam się przeprowadzić przed świętami, ale niestety obsuwa musi być, a nawet dwie, bo i stolarz i ekipa wykończeniowa. No ale coż - im bardziej wyczekana przeprowadzka, tym bardziej cieszy

He,he otworzyli mi Almę straszliwie się cieszę! niestety, nawet hipermarkety u mnie nie najlepiej były zaopatrzone, a teraz mam dużo więcej możliwości byłam parę dni temu, Tżet mnie prawie siłą wyciągał nie mogłam się naoglądać i na koniec zapytał tylko, czy jeszcze kiedyś dostanie schabowego

Witam wszystkie nowe twarzyczki, dużo nas już tutaj fajnie czytać, jak dziewczyny piszą, że grzeszą kostką czekolady SB nadała nam właściwy kierunek

Będę dzisiaj robiła zupę z cieceirzycy z pomidorami i makaronem, ale na coś bardziej treściwego nie mam pomysłua na popołudnie naginam do pracy, więc chyba na zupie się skończy

i mam pytanko:dostałam kilka paczek makaronu razowego z Barilli nie ma niestety polskiego tłumaczenia (bo to wloski zakup). Miała ktoraś z was do czynienia z tym gatunkiem, bo ja włoskiego nie kumać?

[effa79]

Zmeczona jestem po weekendzie na maksa. Trzylatek, ktory koniecznie chce pokazac, ze on tez ma prawo do wlasnego zdania i to najczesciej innego niz moje potrafi wykonczyc
No, ale nowy tydzien, nowe sily trzeba zebrac - tylko skad. Waga moja nie spada... Nie mam juz pomyslow, co robic. Wiem, wiem, zaczac cwiczyc. Auto na chodzie, wiec wracam na basen, ale chyba za chwile i tak rower wyciagne i bede rowerem jezdzic poplywac.
Z premedytacja zwiekszam wegle. Zobaczymy.

Napisane przez dygotka8

poproszę o przepis na Twój chlebek albo linka ska wzieaś przepis...będę baardzo wdzięczna
a tą sałatkę to jak zrobiłaś??przepysznie to wszystko wygląda

Baza do chleba byl ten przepis: http://www.chleb.info.pl/index.php?id=66, tyle, ze ja zrobilam na pszennej razowej z malym dodatkiem zytniej razowe i dalam wiecej plynu - na oko CIasto musi byc elastyczne, a trzeba pamieta, ze ta maka pije wiecej wody.
A salatka banalna - pekinka, fasola czerwona z puszki, czarna i biala ugotowane, co tam jeszcze bylo... cebulka chyba i ogorek - to wszystko z feta wymieszane. Ja generalnie do przepisow do salatek nie przywiozuje wagi, ide na zywiol i wrzucam, co mi wpadnie do glowy. Czasami baza jest jakis przepis - jak wczoraj, ale i tak znacznie go zmodyfikowalam.
Dzieki

Napisane przez PriVativ

Hej Kochani...Poraz ostatni pisze ze do Was wracam... teraz pisze poważnie...... Bo kurde ..yyyyy przytylo mi sie przez zime Ale to Nic Wasze wsparcie i dietka SB sprawi ze schudne znowu MAm nadzieje ze moge wrócić??? Od jutra zaczynam MOje menu na jutro ktore przewiduje...
ś-2 jajka pomidor duży
p-jogurt naturalny
o-brokuły
k-serek wiejski, pomidor

w tym duzo herbat i cwiczenia.

Dawno juz na diecie nie bylam moge znowu jakies robic błedy...prosila bym byscie mnie poprawialy jak cos mimo ze ja juz staa plazowiczka jestem

Powodzenia. Ale jedzenie marne... DO jogurtow orzechy/pestki, do brokula ryba lub miecho. Pomidor nie jest najszczesliwszym wyjsciem. A serek - jak nie masz lekkiego, to zjedz twarog chudy lepiej Ale to wszystko pewnei wiesz

Napisane przez dzonksik

Witam wszystkie Bikiniary!

Effa upiekłam chlebek na zakwasie wg rad ktorych mi udzielilas Tym razem zrobiłam go z orkiszu. Wyszedl super!! Takze dzieki.
Moje drogie musze sie pochwalic, jestem jakies 1.5 kg do tylu Zwiekszylam wegle i zaczelo leciec. Niewiarygodne
Pozdrawiam Was !! Milego dnia.
Dżonksik.

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

A o sadzicie o tej mące ?? Mąka pełne ziarno

No i super Gratulacje. Ciesze sie, ze moglam pomoc. GRatulacje tez z racji spadku wagiTez wiekszam wegle, ale te zlozone... ZObaczymy.

Napisane przez Agee79

hej dziewczynki...
cos kiepsko sie u mnie ostatnio dzieje
tez dopadl mnie jakis ciag weglowy i ostry napad na slodycze (pochamowalam sie do 3 kostek gorzkiej czekolady)
wczoraj az upieklam piernik SB i wpalaszowalam 2 kawalki o godz. 20 szok!!!

ale dzisiaj postanowilam, nowy tydzien, nowy dzien czas znow sie za siebie wziasc w garsc

i tak w ogole to milego dzionka!

TRzymam kciuki za ta garsc

Napisane przez telik

papraczku i effo - zastosuje sie do waszej rady i przez tydzien bede bardziej restrykcyjnie przestrzegala II fazt to jest zero czekolady i deserków bo wegle zlozone poki co jem raz dziennie. w sobote musze zaczac szykowac sie do kolonoskopii tj 3dni zadnych warzyw owoców, ciemnego pieczywa itd +1 dzien na samych płynach.
smakowite menu effo, ten omlet taki sliczny ze slinka cieknie, ale pierwsza przekaska bez bialka, a poza tym to podziwiam Cie ze przy dwójce budrysów gofry pieczesz.

NO dzieki Babo, ale ten omlet akurat mi sie rozwalil troche A gofry, to najszybsze jedzenie na deser, jakie moglam dla nich zrobic, bo, ile to roboty, a jak zajadali ze smakiem po spacerze Trzymam kciuki za badania.

Ilonko no, a ja juz sie balam, ze cie wcielo. U mnie ostatnio w ogole sie przestawili na 6.15 ze wstawaniem, ale lepsze to niz piata rano, zwlaszcza w niedziele...

Od kilku dni mam tak, ze chodze najedzona dosc mocno, wiec dzis zjadlam zdecydowanie mniejsze sniadanie: kromka chleba, jedno jajko na twardo, ogorek, papryka, skorke od jablka z jakas 1/8 jablka. Troche podjadlam jeszcze warzyw przy robieniu zawijasow i lekkiego dania toskanskiego

[IlonaP]

Napisane przez Madzia_M77

Witajciecoś kurcze ostanio zaniedbuję wątek
wytłumaczę sie tylko grzecznie, że cały czas poświęcam na tzw. martwy inwentarz, który muszę zakupić No i ogólnie myślałam, że uda nam się przeprowadzić przed świętami, ale niestety obsuwa musi być, a nawet dwie, bo i stolarz i ekipa wykończeniowa. No ale coż - im bardziej wyczekana przeprowadzka, tym bardziej cieszy
my wykańczamy jedno pomieszczenie, miało być gotowe juz przed bożym narodzeniem, zaczęli robić po nowym roku
już wszystko było niby zrobione, zabrakło 2 paczek podłogi, trzeba było czekać 3tyg na sprowadzenie, potem obejrzeliśmy sobie ściany z bliska i ... do poprawki, już przestałam liczyć na kiedy będzie gotowe

He,he otworzyli mi Almę straszliwie się cieszę! niestety, nawet hipermarkety u mnie nie najlepiej były zaopatrzone, a teraz mam dużo więcej możliwości byłam parę dni temu, Tżet mnie prawie siłą wyciągał nie mogłam się naoglądać i na koniec zapytał tylko, czy jeszcze kiedyś dostanie schabowego

Witam wszystkie nowe twarzyczki, dużo nas już tutaj fajnie czytać, jak dziewczyny piszą, że grzeszą kostką czekolady SB nadała nam właściwy kierunek

Będę dzisiaj robiła zupę z cieceirzycy z pomidorami i makaronem, ale na coś bardziej treściwego nie mam pomysłua na popołudnie naginam do pracy, więc chyba na zupie się skończy

i mam pytanko:dostałam kilka paczek makaronu razowego z Barilli nie ma niestety polskiego tłumaczenia (bo to wloski zakup). Miała ktoraś z was do czynienia z tym gatunkiem, bo ja włoskiego nie kumać?

wklej skład to Ci powiem

paprak, ja wiem, że to co powiem[a własciewie napiszę] lekko oklepanie brzmi, ale czas płynie szybko i niedługo znowu się zobaczycie; tylko te pierwsze dni bedą trudniejsze, ale potem już z górki


---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

effa, nie wcięło, tylko cały piątek byłam poza domem - z babcią na konsultacjach w W-wie; potem w sobotę i niedzielę goście i czasu ani siły na net nie miałam
a jaka książkę recenzowałaś?

[Madzia_M77]

Ilona, nie ma składu na opakowaniu, znalazłam tylko stronę:
http://www.integralebarilla.it/
Pomożesz?

[PriVativ]

Napisane przez effa79

Powodzenia. Ale jedzenie marne... DO jogurtow orzechy/pestki, do brokula ryba lub miecho. Pomidor nie jest najszczesliwszym wyjsciem. A serek - jak nie masz lekkiego, to zjedz twarog chudy lepiej Ale to wszystko pewnei wiesz

WIem WIem Ale tak jak napisalam dzisiejsze menu bedzie takie wlasnie nijakie lecz całkiem SB... musze zakupy zrobic. Ale mysle ze do jogurtu dodam orzechy jakies badz słonecznik, a do brokułów to naprawde nie dam rady dodac nic bo ja sie brokułami najem!!! Kurcze jak bym miala jesczze dodac do tego piers lub rybe to .. no ale nic trzeba bedzie, ale jeszcze nie dzis Mimo wszystko dziekuje za poprawe i prosze czesciej

[Agee79]

Napisane przez PriVativ

WIem WIem Ale tak jak napisalam dzisiejsze menu bedzie takie wlasnie nijakie lecz całkiem SB... musze zakupy zrobic. Ale mysle ze do jogurtu dodam orzechy jakies badz słonecznik, a do brokułów to naprawde nie dam rady dodac nic bo ja sie brokułami najem!!! Kurcze jak bym miala jesczze dodac do tego piers lub rybe to .. no ale nic trzeba bedzie, ale jeszcze nie dzis Mimo wszystko dziekuje za poprawe i prosze czesciej

zawsze mozna zjesc mniej tych brokulow a dodac cos np jajko lub piers z kury

[IlonaP]

Napisane przez Madzia_M77

Ilona, nie ma składu na opakowaniu, znalazłam tylko stronę:
http://www.integralebarilla.it/
Pomożesz?

możesz szaleć
semolina to maka z twardej odmiany pszenicy, zalecana na SB
"integrale" oznacza, że jest z pełnego przemiału
czekam aż w Polsce się pokażą

[Madzia_M77]

Dzieki!

[ninaad]

Witajcie po przerwie,
u mnie waga znowu trochę w dół, ale nie jest to niestety zasługa ani SB, ani ćwiczeń, ale nerwów, stresu itp....eh...
Tak czy inaczej życie toczy się dalej i muszę się wreszcie wziąć w garść, postaram się też tu częściej zaglądać, chociaż nie chce mi się nawet kompa włączać...
Może mi będzie lepiej jak ktoś od czasu do czasu nakrzyczy na mnie za zły jadłospis albo pochwali dobry...ale to od jutra, bo dziś z powodu pustek w lodówce (nie było mnie jakiś czas w domu) muszę jeść to co mam, czyli póki co:
1. pół dużego jogurtu naturalnego + 2 łyżki płatków/otrębów +łyżka smarowidła bez cukru
2. 2 jabłka
3. (będzie za 2 godziny) pół kostki chudego twarogu z rzeżuchą
co do reszty posiłków, będą lepsze - pójdę po pracy na zakupy
Do tego była jeszcze kawa (rozbolał mnie po niej żołądek- tez pewnie z nerwów) i zielona herbata.

Wracam do pracy....miłego dnia

[Madzia_M77]

Zupa zrobiona - wyszła mniam, może wkleje do przepisowego

Miłego dnia, Bikiniary!

[telik]

Napisane przez IlonaP

możesz szaleć
semolina to maka z twardej odmiany pszenicy, zalecana na SB
"integrale" oznacza, że jest z pełnego przemiału
czekam aż w Polsce się pokażą

ale widziałam ten makaron wPolsce i zdziwiło mnie ze piszą integrali skoro w składzie wisziałam semoline, nie wiedziałam ze semolina moze byc z pp
widziałam ten makaron w malym sklepie "polesie" chyba sie zwał

Napisane przez ninaad

Witajcie po przerwie,
u mnie waga znowu trochę w dół, ale nie jest to niestety zasługa ani SB, ani ćwiczeń, ale nerwów, stresu itp....eh...
Tak czy inaczej życie toczy się dalej i muszę się wreszcie wziąć w garść, postaram się też tu częściej zaglądać, chociaż nie chce mi się nawet kompa włączać...
Może mi będzie lepiej jak ktoś od czasu do czasu nakrzyczy na mnie za zły jadłospis albo pochwali dobry...ale to od jutra, bo dziś z powodu pustek w lodówce (nie było mnie jakiś czas w domu) muszę jeść to co mam, czyli póki co:
1. pół dużego jogurtu naturalnego + 2 łyżki płatków/otrębów +łyżka smarowidła bez cukru-jak na pustki w lodówce to w miare ok
2. 2 jabłka -lepiej jedno jabłko i kawałek twarogu(zasada dodawania białka do weglow prostych)
3. (będzie za 2 godziny) pół kostki chudego twarogu z rzeżuchą ok
te posiłki małe takie, wszystkie podobnej wielkosci, zachecam do modelu 3+2 tj 3 spore posiłki i 2 male przekaski
co do reszty posiłków, będą lepsze - pójdę po pracy na zakupy
Do tego była jeszcze kawa (rozbolał mnie po niej żołądek- tez pewnie z nerwów) i zielona herbata.

Wracam do pracy....miłego dnia

uuuu a co sie bidulku stało?
tulem mocno

[ninaad]

Napisane przez telik

uuuu a co sie bidulku stało?
tulem mocno

eh....powiedzmy, że problemy rodzinne...ale miło, jak ktoś pociesza, choćby "wirtualnie"

a co do posiłków to wszystko to wiem co napisałaś i nawet zwykle się do tego stosowałam....tyle, że i tak się cieszę, że wogóle coś zjadłam w nerwach

[truskawaa]

Cześć Dziewczyny, Witam wszystkie!
Chciałabym się do Was przyłączyć
Potrzebuję dużego wsparcia

Byłam już na ładnej diecie i trenowałam dużo, później miałam chwilę przerwy i... w sb skręciłam kolano na nartach
Poszły mi prawdopodobnie krzyżowe, poboczne boczne (więzadła) i łękotka boczna... wszystko dokładnie okaże się w środę, na razie mam leżeć i odzyskac zakres zgięcia w kolanie...

I jestem przerażona, bo wiadomo, jak się leży io nic nie robi... szczególnie, że od września byłam na wysokich obrotach, studia dziennie, praca na pełen etat, do tego treningi... i się wsyztsko obróciło o 180 stopni..

Taka moja krótka historia

Teraz po pierwsze nie moge przytyć, po drugie wypadałonu troszke schudnąć...
Myślę, że SB będzie idealna do tego Byłam kiedyś na niej, jedzonko idealne...

Postaram się nadrobić cały wątek i wieczorem wrzucę rozpiskę co dziś zjadłam i jakie plany na resztę tygodnia...

Pozdrawiam

[kakafoniaa]

weekend u rodziców strasznie wpłynął na moją dietę dlatego postanowiłam dopiero od czwartku zacząć drugą fazę.
niech ktoś spojrzy na to moje menu. tylko wtorek, środa I-fazowe.

Wtorek 17.03 I faza
śniadanie – omlet z warzywami na oliwie (pomidor, cebula, papryka, starty żółty ser)
II śniadanie – sałatka - brokuł, kurczak, sos czosnkowy (jog. naturalny, łyżeczka majonezu, 2-3 ząbki czosnku)
przekąska – orzechy włoskie
obiad – zupa-krem pieczarkowa
podwieczorek - ciasto sernik z ricotty, przepis z książki
kolacja – zapiekana papryka (papryka, ser, pieczarki, kurczak)

środa 18.03 I faza
śniadanie – jajecznica z pomidorem
II śniadanie – pomidor+feta+papryka, rzodkiewka
przekąska – ricotta z kawa
obiad – kostka ryby na oliwie z oliwek (w ziołach może albo w czym może być?) , fasolka szparagowa
kolacja – zupa-krem brokułowa

czwartek 19.03 II faza
śniadanie – 2 kromki chleba, rzodkiewka, ser żółty
II śniadanie – ogórek, pomidor, papryka, feta, 2 łyżki jogurtu naturalnego
przekąska - jabłko
obiad - gyros (piers, pieczarki, pomidor, papryka, cebula)
kolacja - sałatka brokułowa – (brokuł, słonecznik, jogurt naturalny, feta)

[xxJuicyxx]

Cześć dziewczyny
Od pewnego czasu przeglądam Wasz wątek, który jest mi bardzo przydatny, jednak dopiero teraz postanowiłam się wypowiedzieć. Uznałam, że dodatkowe wsparcie jest potrzebne

Zatem zacznę od początku. Dziś mój 20 dzień diety SB. Stosuję ją razem z mamą, nawzajem się wspieramy i jest to bardzo dobre. Jutro ostatni dzień fazy I. Tak wiem, faza I powinna trwać 2 tygodnie, ale przeczytałam w książce, że jeśli czujemy się na siłach to można przedłużyć o tydzień lub dwa. My tak zrobiłyśmy.

Po dwóch tygodniach ubyło mi około 3 kg, mamie 6 kg, ale wiadomo, że im więcej mamy do zrzucenia, tym lepiej Nam to idzie. Nie stosowałam praktycznie żadnych ćwiczeń, jedynie codziennie około 30 min. hula-hop. Teraz przyjdzie wiosna, więc będzie lepiej, bo i rolki, i rower, i spacery.

Jestem raczej osobą szczupłą. Mierzę 180 i ważę obecnie 65 kg. Wszyscy pukają się w głowę, dowiadując się, że jestem na diecie, ale ja swoje wiem. Przytyło mi się trochę ostatnio, ciuchy zaczynały być obcisłe, pojawił się cellulit, boczki, fałdki, było mi źle! Dodajmy do tego, iż mam już genetycznie skłonności do tycia, musiałam coś z tym zrobić. Oprócz tego, chciałabym zostać modelką, a w tali i biodrach (obecnie) 65/95, to za dużo. Musi więc ubyć te kilka cm. Szczególnie zależy mi na biodrach, choć nie wiem czy to możliwe, bo po prostu mam szerokie rozstawienie kości w tym miejscu ale liczę, że może uda mi się zejść, jeszcze chociaż te 3 cm (2 cm już za mną). Trzeba wierzyć, tym bardziej, że oprócz luźniejszych spodni, dieta SB dała mi również lepszą cerę, mniejsze sińce pod oczami (taka już moja uroda, ale fakt, że są mniejsze), lepsze samopoczucie, czyli bardzo dużo ++ Oprócz tego zaczęłam jeść wiele produktów, których wcześniej nie lubiłam (tzw.,,francuski piesek ze mnie, a niektóre dania z przepisów SB są naprawdę świetne. Sama nie gotuję, ale mama robi i bardzo mi smakują. Niesamowite. Jestem pod ogromnym wrażeniem diety wraz z mamą. Od środy czekają Nas nowe zadanie, czyli dodawanie węgli z powrotem do jadłospisu. Trochę się boję, ale z pomocą Waszą i książki damy radę

Myślę również, że muszę ograniczyć gumę do żucia. Żuję bardzo dużo, to prawie jak nałóg. Oprócz tego, właściwie w tym 3 tygodniu SB, zdarzały mi się dużo grzeszków ;/ Wprawdzie jadłam to co dozwolone, ale za dużo. Głównym problemem była gorzka czekolada (90% kakao), orzeszki ziemne i pistacjowe. Jestem zatem zdania, że wolę lepiej tego w ogóle nie jeść, bo jak już zacznę to nie wiem kiedyś skończyć, szczególnie to się tyczy orzechów! No ale nadszedł nowy tydzień i zaczynam bardziej uważać.

A na początku mam pytanko małe. Jak to jest z tym jogurtem naturalnym firmy Zott (Ekstra kremowy)? Jadam go dość często i teraz zastanawiam czy to nie błąd, bo zauwazyłam w składzie (na 200 g): węglowoadany-9,4 g; tłuszcz-6 g. Czy to nie za dużo? Może panikuję, ale wolę się upewnić...

Pozdrawiam wszystkie plażowiczki. Dobrze, że jesteście

[PriVativ]

Napisane przez Agee79

zawsze mozna zjesc mniej tych brokulow a dodac cos np jajko lub piers z kury

To tak masz racje i ja brokułów nie jem duzo....w ogole przytylam ostatnio wlasnie dlatego ze jadlam goooooora 2 posilki ale drugi to bardzo pozno... i tu chodzilo mi raczej o to ze dlamnie w ogole trudno sie przywyczaic na jedzenie 4-5 posilkow regularnie no ale nic, zeby nie bylo dokupilam piers z kurczaka zjem jej tylko polowe ale lepsze to niz same brokuły , nie?

Napisane przez xxJuicyxx

Cześć dziewczyny
Od pewnego czasu przeglądam Wasz wątek, który jest mi bardzo przydatny, jednak dopiero teraz postanowiłam się wypowiedzieć. Uznałam, że dodatkowe wsparcie jest potrzebne



A na początku mam pytanko małe. Jak to jest z tym jogurtem naturalnym firmy Zott (Ekstra kremowy)? Jadam go dość często i teraz zastanawiam czy to nie błąd, bo zauwazyłam w składzie (na 200 g): węglowoadany-9,4 g; tłuszcz-6 g. Czy to nie za dużo? Może panikuję, ale wolę się upewnić...

Pozdrawiam wszystkie plażowiczki. Dobrze, że jesteście

Witamy Wiesz co ja dzis sie przygladalam na ten jogurt wiec dolaczam sie do Twojego pytania mialam sjesc na przekaske jogurt naturalny nigdzie niebylo niskotluszczowego wiec jadlam warzywa i teraz wlasnie tez moje pytanko to o jogurt sie mialo tyczyc czy 2,5 % to moze byc?;>

I jesczze bo zapomniałam tego slodzika ile mozna?