|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3631 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Co do samochodu to naprawy na trochę stówek będzie...
Nie jestem w ciąży dzisiaj dostałam normalny okres. A już miałam nadzieję... ZAŁAMKA...Od wczoraj mój mąż ma zasięg |
|
|
|
#3632 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Ewcik, to trzymamy kciuki nadal!
Nam weekend bardzo szybko minął, cała sobota poza domem, a w niedzielę TŻ miał służbę, więc taki weekend rozwalony... Ja chcę wiosnę!!!!
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
|
|
|
#3633 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Ewcik trzymam kciuki, żeby udało się następnym razem
A byłaś może u lekarza zrobić badania hormonalne?Ja się męczę z grypą żołądkową |
|
|
|
#3634 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() Ewcik_88 nie załamuj się, będzie dobrze mariamarysienka ma rację z tymi badaniami, warto zrobić.Chęć błogiego 'nicnierobienia' mi się załącza, a 2 duże raporty czekają... Aniu, też już chcę wiosnę!!! |
|
|
|
|
#3635 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Hej Dziewczynki
.Ewcik_88 wytrwałości i radości ze starań życzę. bo to ma być miły okres w życiu .Polecam testy owulacyjne. Dziewczyny!!!! już niebawem urodzę Wczoraj byłam u lekarza i powiedział mi że na pewno nie dotrwał do terminu. Tylko przez te 3 tygodnie kazał się oszczędzać i leżeć bo fajnie by było aby Dzidzia jeszcze pobyła sobie 3 tygodnie w brzuszku i spokojnie podrosła . TŻ przerażony, myślałam że zemdleje jak to usłyszał. .Wiosna nas przywita z początkiem marca. Edytowane przez dziarska Czas edycji: 2013-02-26 o 11:29 |
|
|
|
#3636 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Dzięki dorissek
dziarska wow Ty chyba też byłaś zaskoczona? No ale oszczędzaj się, lekarz ma rację, im dziecko dłużej pobędzie w brzuchu, tym po prostu lepiej się rozwinie (oczywiście do terminu, bo po terminie to wiadomo )
|
|
|
|
#3637 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
To to wiemy, ale chyba bardziej chodzi o tą prawdziwą wiosnę, a nie kalendarzową
![]() Dziarska - nie zapomnij do nas napisać jak maluszek będzie na świecie Biedny ten Twój tż, chyba wrażliwy Będzie przy porodzie?
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|
|
|
#3638 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Karola82 za 10 marca ma być na południu 16 stopni.
Odkąd siedzę w domu to oglądam każdą prognozę pogody, aby się czym zająć. Nie wiem czy wziąć TŻ na poród. Powiedział, że jak sobie tego za życze to mi będzie towarzyszył, ale zdaje sobie sprawę iż jego "chęć" towarzystwa to raczej pokierowana jest faktem abym ja się pewniej czuła. A wiem, że TŻ strasznie uczulony jest na to jak mnie coś boli i boje się iż on będzie bardzo "przeciążony psychicznie" jak będzie musiał patrzyć jak mnie odczuwam ból. Także teraz to już sama nie wiem. Myślę że los sam wybierze. |
|
|
|
#3639 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Niedawno w telewizji śniadaniowej był właśnie poruszany temat 'towarzystwa podczas porodu'. Wypowiadała się położna, która przyznała, że odebrała już setki porodów i lepiej, pod względem współpracy z rodzącą, jak kobieta rodzi sama. Najgorsze na porodówce są podobno mamy rodzących jako osoby towarzyszące
Obecność tatusia jest ok, o ile nie przeszkadza i nie wtrąca się do decyzji lekarzy/położnych. Pewien brytyjski lekarz ginekolog-położnik opublikował badania, które wskazują na to, że jeśli facet uczestniczy w porodzie (chodzi o samą fazę rodzenia - facet patrzący jak wychodzi główka itp.), to po pewnym czasie traci seksualne zainteresowanie swoją partnerką. Ile w tym prawdy to nie wiem. Ja tak sobie myślę, że mój TŻ mógłby być obecny przy pierwszych fazach, pomasować plecy, potrzymać za rękę itp. Ale na samo rodzenie to nie chcę - znam swojego TŻ i wiem, że to nie dla niego. |
|
|
|
#3640 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
dziarska super
a bedzie dziewczynka czy chlopiec ?
__________________
... Ci ,którzy byli tak blisko, nagle okazują się niemal obcy. Nigdy nie żałuj tego co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się dokładnie to, czego naprawdę chciałaś...
|
|
|
|
#3641 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Lichelle ma być dziewczynka.
dorrissek a ja znowu czytałam, że porody rodzinne trwają krócej bo kobieta czuje się pewniej. Tyle opinii ile uczonych . Raczej wątpię że większość z nas chciała aby ich TŻ chciał patrzyć na postęp porodu. Przynajmniej ja jak już to wymagałabym aby się trzymał mojej ręki a nie był ciekawski .
|
|
|
|
#3642 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Ja zdecydowanie nie chciałabym rodzić z Tż
A u mnie dzisiaj było aż 15 stopni Takie przedwiośnie mogę jeszcze zaakceptować - szybkie przejście z prawdziwej zimy do wiosny
|
|
|
|
#3643 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
ooo
a imie wybraliscie juz jakies ?
__________________
... Ci ,którzy byli tak blisko, nagle okazują się niemal obcy. Nigdy nie żałuj tego co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się dokładnie to, czego naprawdę chciałaś...
|
|
|
|
#3644 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Lichelle ma być Marysia, chyba że coś się odmieni
.
|
|
|
|
#3645 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
moje babcie tak chcialy zebym sie nazywala bo nie podobala im sie propozycja moich rodzicow, ale i tak moi rodzice postawili na swoim
__________________
... Ci ,którzy byli tak blisko, nagle okazują się niemal obcy. Nigdy nie żałuj tego co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się dokładnie to, czego naprawdę chciałaś...
|
|
|
|
#3646 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Ja za to miałam być Anią
W przeszłości bardzo żałowałam, że tata uparł się na Marysię, ale teraz jestem mu za to wdzięczna, bo jednak Ani jest na pęczki, a Marysie w moim wieku można na palcach jednej ręki liczyć W moim roczniku i rok starszym i młodszym był bum na Anie, Kasie, Kamilów, Karoliny, Łukaszów i Mateuszów |
|
|
|
#3647 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
nienawidzę imienia Ania :P
__________________
... Ci ,którzy byli tak blisko, nagle okazują się niemal obcy. Nigdy nie żałuj tego co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się dokładnie to, czego naprawdę chciałaś...
|
|
|
|
#3648 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Cytat:
Zresztą wiedziałam ze z jego pracą to może być różnie z obecnością. Sam zdecydował że jeśli tylko da radę to będzie, jakby go nie było to też przecież sama musiałabym sobie poradzić Ale był i nie żałuje, potem stwierdził że "przecież wcale nie było źle", żadnej traumy nie ma ![]() Zobaczymy jak będzie teraz, też nie zmuszam, wie że chciałabym, ale zobaczymy jak to wyjdzie... A co ci się w nim nie podoba?
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
||
|
|
|
#3649 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Nie martw się Aaniu_20 mnie się Twoje imię podoba
![]() Ja też uważam, że lepiej nie zmuszać tż do porodu rodzinnego, ale jeśli chce to czemu nie. Mój był przy porodzie. Potem mówił, że jakby go tam nie było to by nie uwieżył, że tyle to kobietę kosztuje wysiłku Trauma mu nie została choć swoje przeżył ... Uważam też, że facet naprawdę czasem się przydaje gdy trzeba podjąć szybko jakieś decyzje i wydaje mi się, że ZDECYDOWANIE personel inaczej podchodzi do pacjentki gdy jest mąż na sali i może się w imieniu żony o coś upomnieć (nie wiem...podanie wody, znieczulenie..albo żeby zechcieli się zainteresować..). Ale uprzedzam! w Polsce nie jest tak jak na amerykańskich filmach, że wszystko jest zakryte, jakieś płachty Ci dają na nogi, a skąd! Rodzisz w koszuli którą sobie przywozisz do szpitala i widać co widać
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|
|
|
#3650 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Karolku ale to też zależy od faceta ile chce zobaczyć, bo jak nie jest zbyt ciekawski to się ustawi pod takim kątem żeby nie widział :P.
Mi też czasami się wydaje że niektórym to by się przydała taka wizyta na porodówce, aby widzieli że to wszystko nie jest takie proste i łatwe i docenili pewien trud. Aniu a Ty jak sobie radzisz? |
|
|
|
#3651 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
jesssssssssssssssssuuuuuu uuuuuuuu aż tak długo mnie nie było ???
tyle nadrukowałyście że niestety z baraku czasu nie dam rady tego nadrobić. Mała mi usnęła więc mam chwilkę, żeby odczekać aż zapadnie w głęboki sen i niestety spadam do pracy Ewcik_88 witam choć z małym opóźnieniem U nas nadal wielkie oczekiwanie na przenosiny w sumie nie bardzo wiadomo gdzie ale liczymy baaaaaaaaaaaaardzo na Lublin chyba już wszystko tylko nie Powidz.... Jeśli nie uda się nic bliżej to bierzemy pod uwagę odejście z wojska. W temacie remontów fatum jednak nadal nad nami wisi Tak więc niby pierdoła ale nadal wszystko wala się na biurku bo do szuflad nic nie schowam, żeby za 2 dni znowu je opróżniać, masakra jakaś normalnie. Nie wiem może któraś tu zna się na odczynianiu uroków ?? Postaram się zaglądać częściej ale nic nie obiecuję bo mój wiercioch ostatnio strasznie marudny, uczepiony maminej nogi i nie chce za piernika spać w dzień ![]() PS. u nas bardziej wiosennie było wczoraj, powietrze jakieś takie fajne, dziś już chłodniej ale co najważniejsze NIE MA ŚNIEGU
Edytowane przez libelle Czas edycji: 2013-02-28 o 19:54 |
|
|
|
#3652 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
podpadly mi bardzo w zyciu dwie dziewczyny o takim imieniu
![]() jedna do tego stopnia namacila w moim zwiazku ze sie rozstałam z tżtem, kiedys opisywalam tutaj wszystko ale pod innym nickiem, ale na szczescie oprzytomnial w miare wczesnie i jest ze mna spowrotem ![]() a inna Ania to jego pierwsza prawdziwa milosc, jak sie przyjaznilismy to plakal mi ze teskni za nia ![]() takze no, nie lubie tego imienia
__________________
... Ci ,którzy byli tak blisko, nagle okazują się niemal obcy. Nigdy nie żałuj tego co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się dokładnie to, czego naprawdę chciałaś...
|
|
|
|
#3653 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Libelle no proszę, w moje strony
A ja mam takie pytanie - ten remont to jest w Waszym domu, w którym chcecie zamieszkać, jak Tż odejdzie z wojska, czy jak? Bo tu mówisz o wyprowadzce, a tu o remoncie.
|
|
|
|
#3654 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
![]() Remont mamy w domu, w którym mieszkamy i właściwie to nie remont a jego resztki . Przenosiny są TŻta z Kraka do (mam nadzieję) Lublina ale przed nami jeszcze długa droga bo musi się przenieść z sił powietrznych do lądowych Jeśli nie uda się przenieść i podejmiemy decyzję o odejściu z wojska to na 90% wyjedziemy z kraju. Nie chciałabym tego bo szkoda mi rzucać mojej działalności bo już do tego nie będę miała powrotu... Remontu też szkoda bo wszystko pewnie pójdzie pod wynajem ech szkoda gadać ale mam nerwa nie tylko na MON ale i na nasze kochane państwo... Kolejna koleżanka wyjechała właśnie do Niemiec i mówi że przez 3 miesiące nawet nie było jednego dnia żeby zatęskniła i chciała wracać, teraz mówi że nie chce wracać do tej cywilizacji...Dołek mnie chyba dopadł więc może pomówmy o wiośnie przyniosłam sobie właśnie skrzynkę do rozsady i zmykam wysiewać nasionka
|
|
|
|
|
#3655 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Wiesz, ja chyba po prostu nie ogarniam, że udało Wam się postawić dom, kiedy Twój Tż jest wciąż w służbie
Ja bym się bała, że zacznę budować, a jego wyślą na drugi koniec Polski. Planujemy do końca jego czynnej służby mieszkać gdzieś w wynajmowanych mieszkaniach, a dopiero na emeryturze wybudować dom
|
|
|
|
#3656 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Dom mieliśmy już wybudowany bo mieszkamy w dwurodzinnym na dole mam rodziców my siedzimy sobie na piętrze, w planie jest zrobienie poddasza ale zobaczymy, bo jak widzisz życie jest posrane a po emeryturze to wiesz trzeba dalej pracować aż padniesz na pysk z czego ZUS się ucieszy bo nie będzie musiał kasy wypłacać o ale wisielczy mam humor ![]() nasionka już sobie siedzą w ziemi |
|
|
|
|
#3657 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Przepraszam, że nie odpisuję. O 4.30 mam busa do mojego Tż.
będziemy dalej się starać... Napiszę w poniedziałek jak było. Buziaki
|
|
|
|
#3658 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cześć Kochane:-*
Piszę trochę mniej ostatnio ponieważ jak już zaczynam to ciągle muszę edytować tekst,ponieważ nie wszystko co bym chciała powiedzieć nadaje się na forum publiczne, a jak "zaczynam pisać nie wprost" to wychodzi takie masło maślane,że ręce opadają i siedzę cicho. Napiszę trochę zakamuflowanie ale muszę się wygadać. Tż się przebranżowił tzn z wojsk lądowych przeszedł do powietrznych, wiem jakie ma stanowisko ale ogólnie gadać o tym nie mogę . Do czego zmierzam : pracę będzie miał dużo bardziej "hardkorową" co mnie martwi (ale to było jego marzenie więc jestem dumna). Oprócz tego niedługo będzie leciał "w pewne miejsce" na kilka tygodni i tam nie będzie "zabawy w wojsko" co też mnie martwi. Wygadałam się trochę lżej ![]() A tak poza tym to u nas dobrze. Wczoraj spędziliśmy super dzień razem i dzięki temu chodzę od rana mega zadowolona i uśmiechnięta ![]() Ewcik Nie chcę się "wymądrzać" ale czasem jak "emocjonalnie" człowiek troszkę odpuści presję na staranie się o dzidziusia to jakoś "ciąża sama spada". Wiem,że głupio to i mało pocieszająco to brzmi ,ale to dość częste zjawisko ![]() Libelle Lubię Twój wisielczy humor ;-) Heh życie jest posrane,ale czasem " i z tego posrania coś dobrego wychodzi "->przynajmniej ja w swej naiwności w to wierzę ;-) Lichelle Heh to ja jestem uprzedzona do Natalek i Aś ;-) Wszystkie które poznałam to krętaczki i mąciwody. Mam nadzieję,że w końcu trafię na fajne i normalne "egzemplarze". dziarska Na porodówce to by się przydała wizyta takim panom co to myślą,że "ciąża i poród " to pikuś ;-) Aniu i Karola Mi się też wydaje,że faceta lepiej nie zmuszać do bycia na porodówce. Jednakże myślę sobie,że gdyby facet jednak chciał to by się przydał. Ja na pewno bym chciała aby mój był za drzwiami . Nie wiem czy bym go chciała na sali,ale to czego jestem pewna to tego,że bym chciała mieć pewność ,że w razie czego "mogę się wydrzeć aby mnie ratował ;-)"
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
|
|
#3659 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 128
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Dzień dobry Dziewczynki
.Pogoda jest pochmurna, może niezbyt optymistycznie nastraja po spoglądnięciu za oknem, ale ważne że na plusie. Po raz pierwszy od 5 dni byłam na dworze się przewietrzyć, bo raz że nie mogę chodzić, a dwa to mamy przekroczone jakieś tam normy w powietrzu i lekarz nie zaleca dzieciom i ciężarową przebywanie na świeżym powietrzu . libelle ja myślę że my na emeryturze będziemy odpoczywać i gromadkę wnuków bawić , a nie Ty mi tu takie katastroficzne wizje przytaczasz. Czasami też mam złość na tą polską rzeczywistość.... W sumie też i mam myśli aby rzucić to wszystko i wyjechać w nieznane.. Ale musielibyśmy sprzedać dom:|. Jak tylko macie okazje pracy gdzieś zagranicą to nie ma co się zastanawiać .
|
|
|
|
#3660 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Kurczę, Libelle strasznie Ci współczuję. Z tego co widzę to masz ciągle takie zamieszanie w życiu, że aż się przykro robi. Taki ciągły brak pewności
Mam nadzieję, że jednak będzie dobrze U mnie w związku nastała kompletna sielanka i cieszę się z tego ogromnie, bo wreszcie wyszliśmy na prostą. Co prawda już jakiś czas temu, ale nadal się z tego cieszę, bo na początku wojskowej przygody Tż mieliśmy naprawdę spory kryzys i nie był on spowodowany odległością, tylko całym tym wojskowym szitem. Na szczęście jakoś się dogadaliśmy i teraz jest dosłownie idealnie Trafiłam na Tego Jedynego |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:09.




dzisiaj dostałam normalny okres. A już miałam nadzieję... ZAŁAMKA...
A byłaś może u lekarza zrobić badania hormonalne?

.
No ale oszczędzaj się, lekarz ma rację, im dziecko dłużej pobędzie w brzuchu, tym po prostu lepiej się rozwinie (oczywiście do terminu, bo po terminie to wiadomo
)








Takie przedwiośnie mogę jeszcze zaakceptować - szybkie przejście z prawdziwej zimy do wiosny
Trauma mu nie została choć swoje przeżył ...
tyle nadrukowałyście że niestety z baraku czasu nie dam rady tego nadrobić. Mała mi usnęła więc mam chwilkę, żeby odczekać aż zapadnie w głęboki sen
chyba już wszystko tylko nie Powidz.... Jeśli nie uda się nic bliżej to bierzemy pod uwagę odejście z wojska.
Tak więc niby pierdoła ale nadal wszystko wala się na biurku bo do szuflad nic nie schowam, żeby za 2 dni znowu je opróżniać, masakra jakaś normalnie. 

Mam nadzieję, że jednak będzie dobrze 
