Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[ania_85]

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

ufff super ze napisales bo juz sie martwilysmy, pozdrow zonke i trzymamy kciuki

[Timii]

Napisane przez ania_85

kurde ja tylko zerknelam na opinie tego Twojego z ceneo,ze ludzie sa zadowoleni i ze mozna tak mierzyc temp...dziwne dziwne,az tez poszukam spokojnie zaraz znajdziemy

już znalazłam, uff co za ulga bo myślałam że nie działa! no ale wiesz co żeby nie podać takiej info w instrukcji! mają szczęście że znalazłam w necie!!
dzieki Ania

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

po oksytocynie na pewno pójdzie szybciej. trzymamy kciuki! powodzenia

[ania_85]

Timii znalazlam tylko tyle,ze musisz przytrzymac 3sek i powinno dac pomiar,hmm u mnie L pojawia sie jak mam nastawione na "glowe" i trzymam do gory,a w Twoim powinno przestawiac sie automatycznie(z tego co wyczytalam..)

[Timii]

Napisane przez ania_85

Timii znalazlam tylko tyle,ze musisz przytrzymac 3sek i powinno dac pomiar,hmm u mnie L pojawia sie jak mam nastawione na "glowe" i trzymam do gory,a w Twoim powinno przestawiac sie automatycznie(z tego co wyczytalam..)

Ania jesteś kochana jeszcze raz Ci dziękuję że chciało Ci się wogóle rzucić okiem na szczęście już znalazłam ale ewidentnie dziś nie jest mój dzień. nawkurzałam się przy tym i wczoraj i dziś że ho ho. chyba pójdę się już wykąpać i poczytać co lightowego.
jak ja będę miała cierpliwość do dziecka jak mi przy takim gówienku nerwy siadają??

[kapukat]

Kism - odbyła się, R trzyma Adasia jak go kąpiemy, ja go myję, żeby tata czuł się tatą... R powiedział jedno zdanie - on się do ptaka nie dotyka, bo to nie jego ptak nie wiem czy robię to dokładnie, czy za delikatnie, ale chyba wolę za delikatnie niż miałabym mu zrobić krzywdę, oporu jak na razie nie poczułam, ale może po setnej próbie będę czuła się już wprawiona...
Adaś leży na brzuszku na razie, bo tylko to pomaga. Ale na noc będę się go bała tak zostawić, więc pewnie znowu czeka nas bezsenna noc

[ania_85]

Napisane przez Timii

Ania jesteś kochana jeszcze raz Ci dziękuję że chciało Ci się wogóle rzucić okiem na szczęście już znalazłam ale ewidentnie dziś nie jest mój dzień. nawkurzałam się przy tym i wczoraj i dziś że ho ho. chyba pójdę się już wykąpać i poczytać co lightowego.
jak ja będę miała cierpliwość do dziecka jak mi przy takim gówienku nerwy siadają??

spoko,nie ma sprawy
ja juz padam
dobranoc Mamuski

[Timii]

Napisane przez kapukat

Kism - odbyła się, R trzyma Adasia jak go kąpiemy, ja go myję, żeby tata czuł się tatą... R powiedział jedno zdanie - on się do ptaka nie dotyka, bo to nie jego ptak nie wiem czy robię to dokładnie, czy za delikatnie, ale chyba wolę za delikatnie niż miałabym mu zrobić krzywdę, oporu jak na razie nie poczułam, ale może po setnej próbie będę czuła się już wprawiona...
Adaś leży na brzuszku na razie, bo tylko to pomaga. Ale na noc będę się go bała tak zostawić, więc pewnie znowu czeka nas bezsenna noc

kapukat powodzenia, może nie będzie tak źle ja się strasznie tych kolek boję. moja siostrzenica miała takie że cały dom stawiała na równe nogi. pamiętam jej płacz do dzisiaj - przeraźliwy! i tak nawet przez ponad godzinę bebenki nam w uszach pękały
pisałyśmy tu kiedyś o tych kroplach sabsimplex - podobno bardzo skuteczne no i jeszcze inne. kotek dziś pisała o jakiś też - musiałabyś rzucić okiem. aaa no i jej jeszcze pomagał dźwięk chodzącej suszarki do włośow - tak tak, nie zwarjowałam podobno przypomina dziecku to odgłosy z brzucha i w ten sposób się uspokaja więc jakby coś to próbujcie

[missmalezji]

Napisane przez kapukat

Kism - odbyła się, R trzyma Adasia jak go kąpiemy, ja go myję, żeby tata czuł się tatą... R powiedział jedno zdanie - on się do ptaka nie dotyka, bo to nie jego ptak nie wiem czy robię to dokładnie, czy za delikatnie, ale chyba wolę za delikatnie niż miałabym mu zrobić krzywdę, oporu jak na razie nie poczułam, ale może po setnej próbie będę czuła się już wprawiona...
Adaś leży na brzuszku na razie, bo tylko to pomaga. Ale na noc będę się go bała tak zostawić, więc pewnie znowu czeka nas bezsenna noc

nie wolno na noc na brzuszku! tylko na wznak!

[kapukat]

Missmalezja - ja wiem że nie można, naczytałam się dużo. Tylko jak on tak krzyczy, to zwariować można i chciałabym żeby był jakiś bezpieczny sposób na spanie... Ale i tak dzięki za wykrzyknik R - zrozumiałm moje argumenty nie spania na brzuchu po Twojej informacji

[Dasti80]

Kism a jak te śladowe ilości czopa wyglądały??

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

Super że wszystko w porządku no to czekamy na maleństwo

Miałam takie bóle że już myślałam że to to, nawet 2 nospy nie pomogły. Teraz jeszcze boli, ale już trochę mniej (mogę oddychać)
Tż poszedł spać bo się wystraszył że uśnie na porodówce
Może już niedługo się zacznie

[rozowa1987]

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

[Alfahelisa]

Napisane przez Dasti80

Miałam takie bóle że już myślałam że to to, nawet 2 nospy nie pomogły. Teraz jeszcze boli, ale już trochę mniej (mogę oddychać)
Tż poszedł spać bo się wystraszył że uśnie na porodówce
Może już niedługo się zacznie

czekamy, czekamy pełnia blisko
heh mnie te pełnie średnio urządzają następna jest za szybko dla mnie bo 4 czerwca, a później za późno bo 3 lipca - tj coś 4 dni po tp a wolałabym jednak ten czerwiec
ooo ale google mi mówi, że 19 czerwca jest nów - ja poproszę wtedy

[Ewunia_1984]

Cześć dziewczyny...Dużo opowiadania jeśli chodzi o moje dotarcie do neurologa, ale tak czy siak trafiłam w końcu na fajnego lekarza no i jest to paraliż nerwa twarzowego, który będę leczyła dopiero po porodzie. Leczenie może trwac 2 tygodnie, a nawet i 2 miesiące, ale ja jestem dobrej myśli tylko, że mi tak dziwnie na tej twarzy... Hehe i musze nosić piracka opaskę na oko...ale na szczęście tylko w nocy, a w dzień okulary...
Benia, a Tobie po jakim czasie zszedł ten paraliż???

Napisane przez kaśka k

Kochane, jestem taka szczęśliwa

...ech...się wzruszyłam...

Napisane przez centipede

Ewunia jak się czujesz z myślą, że za 3 dni będziesz Mamą? wszystko masz zapięte na ostatni guzik?

Jestem mega podniecona i już się nie mogę doczekać W sumie to już wszystko dopiete

Napisane przez moniczka1302

aha Ewunia1984 - szpital nie jest obłożony, pytalam mojego ginekologa, powiedzial, ze owszem byl przez chwile gorący okres bo dzieci albo mialy żółtaczkę albo co innego i to hamowało przyjmowanie kolejnych pacjentek.

No to super!!! Pocieszyłaś mnie!!!

Napisane przez Gaabbi

No właśnie widzę na all, że najwięcej schodzi tych materacy gryka- kokos. Ale czy one są najlepsze?

Materac kupowałam kilka miesięcy temu i już nie potrafie powiedziec Ci dlaczego, ale czytałam dużo pozytywnych opini o graczano kokosowych i taki właśnie mam.

Napisane przez anulka4771

Mnie M przed chwilą splądrował

I co się chwalisz ??? Ja od kilku miesięcy w celibacie, a Ty mi tu takie rzeczy piszesz!!!

[Dasti80]

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

powodzenia

zaczyna się

[Ewunia_1984]

Ania_85....urooooczo...
Begie...łądny brzuszek
Andzya, Ty to faktycznie jakbys nigdy w ciązy nie była!!!

Clauuudik, trzymam kciuki!!!

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

Jeeeeee.... super!!!! Niech Ci szybko i łatwo pójdzie!!!

[Dasti80]

Napisane przez Alfahelisa

czekamy, czekamy pełnia blisko
heh mnie te pełnie średnio urządzają następna jest za szybko dla mnie bo 4 czerwca, a później za późno bo 3 lipca - tj coś 4 dni po tp a wolałabym jednak ten czerwiec
ooo ale google mi mówi, że 19 czerwca jest nów - ja poproszę wtedy

[ladybird_1987]

Napisane przez Gaabbi

Jeśli chodzi o materac, to ja biorę pod uwagę np. taki http://allegro.pl/materac-lateksowy-...317234266.html
Chociaż nie ukrywam, że cenowo bardziej podobają mi się te gryka- kokos

Podobno lateksowy najlepszy. Jeśli jest w Twoim zasięgu finansowym to moim zdaniem warto kupić.

Napisane przez _agata

Hej hej!


Ja jestem jeszcze w dwupaku
Przeprowadzka już właściwie za nami, ciągle coś do zrobienia jest tutaj, końca nie widać. Za co się nie wezmę to kolejna rzecz wychodzi A do komputera nie chce siadać bo jak usiądę to nic kompletnie nie zrobię.
We wtorek chyba czop mi odszedł ale nie wiem czy to to... w każdym bądź razie czekam
Jakoś specjalnie się nie oszczędzam a jak widać nie przynosi to efektu w postaci przedwczesnego porodu. Mimo upałów czuję się świetnie, jakoś specjalnie nie puchnę, ot tyle co normalnie przy takich temperaturach więc jeszcze niech mały siedzi w środku, tak do 10-15.

Mam zrobionych kilka zdjęć, ale piszę z telefonu, więc nie wrzucę. Jak siądę do komputera to postaram się wrzucić. O ile nie zapomnę

Gdybym miała rodzić, to dam znać

Super że się odezwałaś! Dobrze, że u Ciebie wszystko w porządku!

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

Trzymamy kciuki Kochana! Szybkiego rozwiązania. Mam nadzieję że spisałaś czyjś numer, żebyśmy były na bieżąco.

Mężu clauudik pozdrów żonkę od nas. Przekaż że trzymamy za nią kciuki.

[Timii]

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

rozowa powodzenia!! mam nadzieje że szybko Ci pójdzie i rano będziemy już miały wieści od Ciebie

[Dasti80]

Nie wiem co mam robić bo tak mnie boli brzuch że ledwo mogę oddychać, to jest ciągły ból a nie skurcze. Zaczyna też krzyż boleć, wzięłam ciepłą kąpiel ale pomogła tylko na chwilę. Leżeć nie moge bo wtedy ból jest nie do zniesienia, siedzę na piłce. Chyba niedługo obudzę tż i pojedziemy, poczekam jeszcze jakiś czas może przejdzie.

[kism]

Napisane przez ania_85

zaczynam zalowac,ze nie schylilam sie do wc i nie zaczelam szukac tego co zgubilam a ginekolog jest w stanie stwierdzic,ze wypadl mi czop? bo dopiero w poniedzialek mam wizyte. Gorzej jak ona zajrzy,a tam bedzie wiecej piór

Obawiam się, że nie jest w stanie...

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

Dzięki za info!
Trzymamy kciuki
Czyli jednak oksy... Ciekawe czemu przed terminem, skoro wyniki dobre...

Napisane przez Timii

jak ja będę miała cierpliwość do dziecka jak mi przy takim gówienku nerwy siadają??

Będzie dobrze! Do dziecka ma się więcej cierpliwości niż do takich gówienek

Napisane przez kapukat

Kism - odbyła się, R trzyma Adasia jak go kąpiemy, ja go myję, żeby tata czuł się tatą... R powiedział jedno zdanie - on się do ptaka nie dotyka, bo to nie jego ptak nie wiem czy robię to dokładnie, czy za delikatnie, ale chyba wolę za delikatnie niż miałabym mu zrobić krzywdę, oporu jak na razie nie poczułam, ale może po setnej próbie będę czuła się już wprawiona...

Na pewno za jakiś czas poczujesz się pewniej, a na razie po prostu dobrze, że cokolwiek leciutko robisz

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

Aaaa!!! Ale jak to? Tak już? Nie nie wiemy... Czy mąż w domu i gdzie w końcu - Roztoka czy Tarnów?
Heh, pewnie dowiemy się już za parę dni
Powodzenia!!!

Napisane przez Dasti80

Kism a jak te śladowe ilości czopa wyglądały??

Tak jak rinco przedtem pisała, trochę jakby płodny śluz, trochę mętny, trochę przejrzysty i nie wiem przede wszystkim, czy to faktycznie czop!! Może mi się tak po prostu trochę śluz zmienił....

---------- Dopisano o 02:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:59 ----------

Napisane przez Dasti80

Nie wiem co mam robić bo tak mnie boli brzuch że ledwo mogę oddychać, to jest ciągły ból a nie skurcze. Zaczyna też krzyż boleć, wzięłam ciepłą kąpiel ale pomogła tylko na chwilę. Leżeć nie moge bo wtedy ból jest nie do zniesienia, siedzę na piłce. Chyba niedługo obudzę tż i pojedziemy, poczekam jeszcze jakiś czas może przejdzie.

Hm... Różnie się porody zaczynają, jak to nam dziś chociażby Flower opowiedziała Jeśli to silny ból, to może faktycznie lepiej pojechać sprawdzić, co to Trzymaj się i daj znać co robisz!

[moniczka1302]

Napisane przez stokroteczka777

Taką panią zrobiłam dla znajomego na urodziny z wódeczki

fajne!!!

[sweetjoy]

Napisane przez ania_85

ja bede uzywala emolium, kolezanka jest z niego bardzo zadowolona.

Napisane przez nasteczka83

a po tym emolium nie bedziesz smarowac? i czy jest od 1 dnia zycia?

Emolium i Oillan jest od 1 miesiąca życia.
Ja na początek kupiłam małe opakowanie Oilatum, a później też zamierzam używać emolium. Te płyny są bardzo wydajne i o ile dziecko nie będzie alergikiem, to nie ma potrzeby niczym więcej smarować, bo naprawdę świetnie nawilżają

Napisane przez kapukat

ps - co do Fridy się zgadzam, to obrzydliwe i nie jestem w stanie jej używać, dlatego u mnie do czyszczenia noska jest stara poczciwa gruszka. Ktoś mi kiedyś powiedział, że jak będę miała dziecko to nic nie będzie mnie brzydzić - nie zgadzam się, nadal gluty z nosa napawają mnie takim obrzydzeniem, że powstrzymuje się od wymiotów

Ja też brzydziłam się fridy, do czasu aż córka dostała prawdziwego kataru. Frida okazała się rewelacyjna, a o obrzydzeniu nawet nie myślałam. Do codziennej pielęgnacji gruszka w zupełności wystarczy, ale do zadań specjalnych warto wg mnie mieć fridę pod ręką

A ja melduję że dziś skończyłam 37tydzień i w końcu od poniedziałku wybieram się na zwolnienie, może zdąrzę wszystko przygotować przed godzną zero

[moniczka1302]

Napisane przez Timii

o tak, jola p i ten gosc to jest totalna porażka. nie mogę patrzeć na ten duet

Jolki P. nie ogladam od czasu, jak obrazila Śląsk zaśmiewala sie, ze tu tak brzydko itp. No coz, pieknie to i nie jest ale to nie powod, zeby dziennikarka była tak nieprofesjonalna.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez Timii

dziewczyny w sprawie rurki do odgazowywania to ja już kupiłam tak na wszelki wypadek, bo gdyby były mi potrzebne to nie chcę się później martwić o przesyłkę z Polski. gdybym musiała spróbować to chyba najpierw porozmawiałabym z lekarzem. jakoś sama nie czuję się komfortowo żeby wykonywać takie "zabiegi", bałabym się że zrobię dziecku krzywdę. No ale jeśli ma to pomóc to warto spróbować. tylko na pewno nie na dłuższą metę - myślę że gdy zaparcia się powtarzają to po postu trzeba się poradzić pediatry a nie na własną rękę stosować w nieskończoność takie wynalazki w każdym bądź razie ja kupiłam takie:

http://medipartners.pl/index.php?pag...mart&Itemid=44

tez nad tym mysle, ale troche sie boje ze cos uszkodze

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez ania_85

A ja mam w domu tylko rurki w ksztalcie fiu.tkow jeszcze zostaly mi z panienskiego,no ale takiej nie bede malemu w tylek wpychac[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

oooo proszę!!! Oby poszło szybko i gładko!



---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Napisane przez Dasti80

Kism a jak te śladowe ilości czopa wyglądały??


Super że wszystko w porządku no to czekamy na maleństwo

Miałam takie bóle że już myślałam że to to, nawet 2 nospy nie pomogły. Teraz jeszcze boli, ale już trochę mniej (mogę oddychać)
Tż poszedł spać bo się wystraszył że uśnie na porodówce
Może już niedługo się zacznie

to moze TO juz tuż tuż?

Ja tez coraz cieżej, z każdą godiną, brzuch mam tak napięty ze chyba eksploduję , krzyż boli jak bolał, ale krwawienia nie ma,

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

powodzenia!!!!! Daj koniecznie znac!

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez Dasti80

Nie wiem co mam robić bo tak mnie boli brzuch że ledwo mogę oddychać, to jest ciągły ból a nie skurcze. Zaczyna też krzyż boleć, wzięłam ciepłą kąpiel ale pomogła tylko na chwilę. Leżeć nie moge bo wtedy ból jest nie do zniesienia, siedzę na piłce. Chyba niedługo obudzę tż i pojedziemy, poczekam jeszcze jakiś czas może przejdzie.

no i jak dzisiaj?

[8ewus8]

Napisane przez kapukat

Kism - odbyła się, R trzyma Adasia jak go kąpiemy, ja go myję, żeby tata czuł się tatą... R powiedział jedno zdanie - on się do ptaka nie dotyka, bo to nie jego ptak nie wiem czy robię to dokładnie, czy za delikatnie, ale chyba wolę za delikatnie niż miałabym mu zrobić krzywdę, oporu jak na razie nie poczułam, ale może po setnej próbie będę czuła się już wprawiona...
Adaś leży na brzuszku na razie, bo tylko to pomaga. Ale na noc będę się go bała tak zostawić, więc pewnie znowu czeka nas bezsenna noc

a te termoforki dla noworodków nie pomogą? Kiedyś czytałam też coś o przykładaniu ciepłej pieluszki do brzuszka. Można tak robić?

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

no to trzymaj się kochana, oby szybko poszło!

Napisane przez Dasti80

Nie wiem co mam robić bo tak mnie boli brzuch że ledwo mogę oddychać, to jest ciągły ból a nie skurcze. Zaczyna też krzyż boleć, wzięłam ciepłą kąpiel ale pomogła tylko na chwilę. Leżeć nie moge bo wtedy ból jest nie do zniesienia, siedzę na piłce. Chyba niedługo obudzę tż i pojedziemy, poczekam jeszcze jakiś czas może przejdzie.

Dasti, dziwnie, że nie skurcze, może to tylko na początku tak. Trzymam kciuki.

cludik, powodzenia!
Ja mam chyba depresję przedporodową. Wczoraj jakoś mnie zebrało,że z tego wszystkiego do 2ej w nocy nie mogłam zasnąć. Mąż już spał a ja ryczałam w łazience jakby mi ktoś umarł conajmniej. Potem obejrzałam kubę wojewódzkiego i trochę mi się humor polepszył.

[sweetjoy]

Napisane przez 8ewus8

a te termoforki dla noworodków nie pomogą? Kiedyś czytałam też coś o przykładaniu ciepłej pieluszki do brzuszka. Można tak robić?

Można, ale z wyczuciem
Są jeszcze kompresy żelowe, które wkłada się do wrzątku lub mikrofalówki, a później na brzuszek, super sprawa, bo prasowana pieluszka bardzo szybko traci ciepło, a termofor jednak trzyma znacznie dłużej. Ja kładłam na bodziaka termofor owinięty pieluszką i co chwila sprawdzałam czy nie za gorący. Na moje dziecię działało

[libretka]

Witam sobotnio

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

powodzenia dziewczyny życzę, oby szybko i w miarę bezboleśnie poszło.

A ja nadal w dwupaku, wykurzanie małej, wczoraj wieczorem nic nie dało, chodzenie po schodach też
dalej się kulam, a nogi to mam jak balony, ta opuchlizna zaczyna boleć.

[anulka4771]

Napisane przez kism

Proszę bardzo! Jak to nieraz z Kotkiem podkreślałyśmy, dla chcącego nic trudnego

Też jestem tego zdania

Napisane przez ania_85

A ja mam w domu tylko rurki w ksztalcie fiu.tkow jeszcze zostaly mi z panienskiego,no ale takiej nie bede malemu w tylek wpychac

Napisane przez ania_85

zaczynam zalowac,ze nie schylilam sie do wc i nie zaczelam szukac tego co zgubilam a ginekolog jest w stanie stwierdzic,ze wypadl mi czop? bo dopiero w poniedzialek mam wizyte. Gorzej jak ona zajrzy,a tam bedzie wiecej piór

Ania ty jesteś nie możliwa

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

Kciuki zaciśnięte.Czekamy na wieści.

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

trzymam kciuki za szybkie i mało bolesne porody dziewczyny.

Napisane przez Dasti80

Nie wiem co mam robić bo tak mnie boli brzuch że ledwo mogę oddychać, to jest ciągły ból a nie skurcze. Zaczyna też krzyż boleć, wzięłam ciepłą kąpiel ale pomogła tylko na chwilę. Leżeć nie moge bo wtedy ból jest nie do zniesienia, siedzę na piłce. Chyba niedługo obudzę tż i pojedziemy, poczekam jeszcze jakiś czas może przejdzie.

I ty też,kciuki zaciskam.

Matko a to nie pełniaTo co to będzie dzisiaj w nocy

Filip siedziąc dwa dni na you tube wyczerpał mi limit internetuDobrze że w laptopie ma WiFi to czasami zasięg zlapie.
Swoją drogą czytam te wszystkie rzeczy typu jadę na porodówkę lub boli mnie krzyż to trochę zazdroszczę bo to nie ja piszę.Ja wiem że jeszcze mi do terminu zostało ale...już bym chciała mieć poród za sobą.

Przeczuwałam że dzisiaj wchodząc na wizaż przeczytam że u kogoś się zaczyna.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Za Was wszystkie, a do dzisiaj urodzonych dzieci będę miała wielki sentyment Powodzenia Dziewczyny!

[begie13]

Witam

Napisane przez clauudik

Witam Drogie Panie z tej strony mąż Clauudika. Puki co spokojnie po badaniach wszystko wyszło w porządku. Dostałą kroplówe z oksytocyny w nadziei że coś się ruszy ale widocznie małemu za dobrze w mamusi i nie ma zamiaru wychodzić. Czekamy wiec

a więc trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie fajnie, że do nas napisałeś

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

zaczyna się . kciukasy zaciśnięte

Napisane przez Dasti80

Nie wiem co mam robić bo tak mnie boli brzuch że ledwo mogę oddychać, to jest ciągły ból a nie skurcze. Zaczyna też krzyż boleć, wzięłam ciepłą kąpiel ale pomogła tylko na chwilę. Leżeć nie moge bo wtedy ból jest nie do zniesienia, siedzę na piłce. Chyba niedługo obudzę tż i pojedziemy, poczekam jeszcze jakiś czas może przejdzie.

Gdzieś czytałam, że jak są jednocześnie bóle pleców i brzucha to już jest TO daj nam znać z porodówki - bo chyba pojechałaś na IP

Napisane przez anulka4771

Przeczuwałam że dzisiaj wchodząc na wizaż przeczytam że u kogoś się zaczyna.

Ja też przed chwilą wstałam i pierwsza myśl jaka mi do głowy przyszła to: wchodzę na wątek, któraś pewnie zaczęła rodzić...

[tahito]

Napisane przez rozowa1987

Ja jadę na porodówke mam skurcze co 5min czop mi wyleciał

Hej.Pełnia się zbliża i dziewczyny zaczynaja pekać Trzymam kciuki żeby szybko poszło , a ty Dasti jak tam? Co do tych rurek to moja pediatra się przeżegnała jak to usłyszała i wręcz zakazała używania, więc ja raczej nie ryzykuję ,jednak to za bardzo inwazyjne jest a jelitko takiej dzidzi jak papier cienkie