Razem schudniemy 20kg! - część II

[201606210914]

Wyrafinowany

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

dziewczyny robiła któraś z was Bogracz(zupo podobne) w niedziele mam odpust i zjadą się goście...! @#$%^&*

[estecorazon]

Szczurku jak robisz takie smakowite śniadanko? Ja nie umiem robić omleta już doczytałam Twój przepis, napewno wypróbuję a na kolację też to można?
Puchatku wstałaś o 10? wow gratuluję spadeczku Kochana, teraz poleci z górki prosto do celu o ile nasz Misio będzie grzeczny
Sylvi_86 dokładnie tak oni myślą, ale niech zrozumieją jestem w domu dla dziecka, gdyby jej nie było to chodziłabym do pracy a i tak zakupy byłyby na mojej głowie i sprzątanie też, brat ma totalnie wylane nie raz się z mamą kłócę, ja w wieku 17 lat poszłam do pracy on ma 21 i na garnuszku mamy i nic innego jak imprezy, do pomocy czy do pracy dwie lewe ręce no ale mamusia ma przecież mnie Mimo iż zawsze robiłam wszystko moje maxymalne kieszonkowe wynosiło 50zł on nie robiąc nic ma 200zł czy ktoś to pojmie? A jak się zapytam czemu tak jest? Bo on się uczy a Ty rzuciłaś szkołę i poszłaś do pracy - super.
Wyrafinowana super, że wróciłaś

[sylvi_86]

jak ja Cię rozumiem. mój brat (też młodszy) zawsze miał lepiej, teraz tez ma. a wytłumaczenie mojej mamy "bo on ma trudny charakter" do tej pory mama go inaczej traktuje ( wyjechał do Wrocławia), nawet mój TŻ to widzi

btw jak byś pracowała to podejrzewam, że już dawno byś z nimi nie mieszkała
a powiedz mi nie masz szans na żłobek? spróbuje znaleźć pracę a dziecko daj do żłobka, wiem, że żłobki też są płatne no ale jak będziesz pracować to Cię będzie na niego stać a będziesz miała większą swobodę

[thenerdqueen]

Este: myślę, że chyba zbyt kaloryczne jak na kolację, bo jednak to koło 300kcal nie schodzi. Ale jeśli poukładasz sobie jadłospis tak, żeby podpasowało to jak najbardziej taka moja rada: jakieś 2 minuty od smażenia, jak jeszcze się nie suwa po patelni jak się zatrzęsie to tak po brzegu patelni nalewam kilka ml wody, tak dosłownie, żeby tylko podważyć placka, z 3 stron, to mi się nie przypala, przykrywam spowrotem i czekam następnym razem posłodzę jajka, a nie twarożek, żeby nie było czuć aż tak mocno jajek.

kurcze, mam jakąś fazę robienia ładnego jedzenia i fotografowania go

http://thenerdqueen.files.wordpress....6/dsc00139.jpg
IIśn: 233kcal, B: 15, W: 35, T: 3,68
bułka na grill na kilka minut, żeby zrobiła się chrupiąca 2 pomidory w plastry, sól, pieprz, oregano.

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Dziewczyny umieram!!!!
Alkohol to zło!!!!
O 9 przebudziłam się jeszcze pijana
Oblanie licencjatu zaliczone, więc teraz mogę się w całości poświęcić Wam

[elganja]

solduś : jak dziś jesteś ciągle pijana to znaczy ze kac będzie jutro... No to poszalałaś z tym oblewaniem....

thenerd: opanuj się kobieto! ?Jak tak będziesz foty wrzucać to mi język do (4litery) ucieknie. Ślinka cieknie...... Bo ja to wzrokowy łakomczuch jestem

[darialex]

Wyrafinowany dobrze, że już jesteś

Thenerdqueen ale piękne to Twoje jedzonko - a zdjęcia czaderskie

Bottega ja jestem generalnie niefotogeniczna i nie umiem pozować, więc nie pomogę.. ale Ty to jesteś taka ładna, że chyba wystarczy jak będziesz po prostu stać. ;P

Czarna oho! co za historie, prawie jak z Romantica tv xD Mąż, nie mąż - nie zmienia to faktu, że nie mogą Cię komplementować inni mężczyźni Jest to na pewno miłe

Ja dziś:
śniadanie: 2 garści błonnika (biedra), kiwi, banan, łyżeczka pestek dyni i słonecznika, pół kubeczka jog. nat
obiad: makaron pełnoziar. 80 g, szpinak (z dodatkiem czosnku i serka wiejskiego - 3 łyżki)
podw. jakieś jabłko, albo truskawki (w planach)
kol. 2 jajka, 2 wasy, pomidor, sałata, rzodkiewki (w planach)

I biegnę dziś na siłkę na 18 na step&shape a potem zaraz są zajęcia z Latino Solo... i nie wiem czy na nich zostać

W ogóle weszłam dziś rano na wagę i było 67,2, no czaicie?!?!?! nie mam pojęcia skąd taki spadek... ale jeśli to nie chwilowe to super

[Baleronowa]

Ktos mnie w ogole jeszcze pamieta

W poniedzialek wracam do was, bo juz neta dostane na szczescie.

Do domu wracam na poczatku sierpnia i od jutra popoludnia jestem juz wolna, bo nie bede sie juz zajmowac dzieckiem kuzynki.

[WyrafinowanySmak]

Superkas, Este
Thenerdqueen to może jakiś blog kulinarny utwórz
Soldus oblewanie musi być
darialex może waga leci przez stres związany z tym chłopakiem co Ah sama niedawno miałam podobną sytuację (bez buzi buzi) ale z czasem Ci przejdzie zobaczysz, choć swoje musisz odczekać - niestety
Baleronowa trzymaj się dzielnie

[darialex]

Baleronku oczywiście że pamiętamy!!! wracaj szybko, bo smutno tu bez Ciebie I pięknie że się dietkowo trzymasz , na pewno będzie jakiś spadek

[thenerdqueen]

Wyrafinowana: e tam, blog kulinarny od razu.. nie nadaję się do tego ale założyłam sobie miejscówkę, gdzie wrzucam jadłospisy i potrawy, żeby o nich nie zapomnieć i móc kiedyś do nich wrócić, bo jak już skończę z dietką, to pewnie mi powylatuje połowa sposobów i przepisów..

[201606210914]

darialex a gdzie twoje II śniadanie i podwieczorek ?
balaronowa pamiętamy słonko
thenerd a jest jakieś wejście na te Twoje przepisy ? lubię tak lukać na czyjeś a później korzystam

[thenerdqueen]

superkas: wrzucę sobie w podpis, w sumie niedawno zaczęłam, bo do tej pory nosiłam się z zamiarem tylko i gromadziłam przepisy w zakładki na komputerze albo drukowałam, ale teraz myślę, że będę tam dość regularnie zaglądać i zrobię z tego strefę zrzutu, gdzie będą i moje jadłospisy i przepisy różnej maści i może jakieś ubrankowe cuda, jeszcze nie wiem do końca jak mi się to rozwinie

[Winnie the Pooh]

Niestety, mam duuuzo do nadrobienia, więc cofam sie mocno wstecz
Seks w trakcie@-gitara.
Wierzę w Boga, do kościoła chodzę, szanuję Kościół, bo jestem jego częścią, a na księzy nie gadam, bo taka mam zasadę. Wierzę w niebo-czyściec-piekło, więc choć piekła NIKOMU nie zycze, to wierzę, że każdego kiedyś sprawiedliwość dosięgnie, nawet jesli nie stało sie to już tu, na ziemii.

Martuszka, możesz wołac na mnie Prosiaczku, mimo zrzucenia nadwyżki, bo na dobrą sprawę on chudszy niz Puchatek

Strawberry, delikatnie zarysowane obojczyki są seksi, ale nie życzę Ci wystających pod nimi kości mostka

Bottega, gratuluję robotki!!!(a tak z ciekawości, to co to za marka butków?)O cieście nie czytałam, zapominam, nie widziałam, ciasto? jakie ciasto?
O nie, teraz podajecie swoje propozycjeSpoko, po prostu nie bede tego czytać

Superkas, ja tez mam troche jak Ty z wizja brzucha, tzn jak mam nadwyżkę, to w lustrze odrazu wydaje mi się, że mam np. większe uda. Po tym, jak zaczęłam sama ćwiczyc w domu, mogłam przysiąc, że moje buły sie zmniejszyły, ale jak potem zaczęłam swój ponad miesięczny romans z nadwyżkami, to buły znów wydały mi się jak były. Niestety, to chyba juz nie były przywidzenia, bo spadło mi z nich zaledwie 0,5 cm, a centymetr nie kłamie

Bottega, ceramicznych form do tart sie to nie tyczy, ale metalowe bywają z wyjmowanym dnem

Lordi, super, że badania wyszły ok! Z całej siłyza Twoje -10kg! Uwierz mi, naprawde warto powalczyc teraz, by później mieć lżejteż za zgubione cm!!!

Elganja, Ty marchewkowy potworzeCo do sokowirówki, to ja generalnie uważam, że są bez sensu, bo nie dość, ze tym co wyciśniesz nie najesz się, bo jakby nie było to picie, a nie pokarm stały, (a kalorii sobie napędzisz), to wyciskając sok mozna ograniczyc spozycie tego co najcenniejsze w owocach/warzywach. Ale nie znam sie tez za bardzo, widziałam w TV reklamy sokowirówek gdzie się wrzuca całe owoce/warzywa, więc może te straty nie są znowu takie duże

Este, ja się staram ćwiczyc jeszcze jak Mała śpi, ale jak sie czasem zdarzy, że nie zdążę, to mam podobnie, tzn jak robię brzuszki, to Mała na mnie włazi, a jak pompki, to mi dociska rączkami plecy/głowe do podłogi

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Silvia, jak dla mnie to brzmi jak uczulenie, dobrze, że bierzesz wapno - jesli to alergia, powinno pomóc, choć to chyba zalezy też od tego, czy nadal masz kontakt z potencjalnym alergenem? Bo jesli tak, to wapno może nie da rady?

Suzziza największy spadek!!! Teraz czekamy na kolejne

Martusia, gratuluję obrony: oklaski:

W górach byłam 2 razy w życiu i raczej za nimi nie przepadamWolę jednak morze, choć amatorką smażenia się na plaży, tudzież pluskania się w wodzie (nie umiem pływać) też nie jestem

Darialex, z tego co piszesz, to chyba jednak się zakochałaś, ewentualnie mocno zauroczyłaś Nie martw się, z czasem to minie, gorzej jeśli po tym, jak sie już uporasz z niechcianymi uczuciami znów go spotkasz

O matko, Bottega, Ty to masz zycieAdoracja, komplementy sa miłe, ale w Twoim przypadku to sie zaczyna robić kłopotliweNie mam pojęcia, co powinnas zrobic, ja bym chyba zignorowała, i liczyła, że w najlepszym wypadku zapomni

Atram, spinaj teraz mocno poslady, a pozbedziesz sie szybko nadwyzki! Wbąblowałaś w siebie masę koli+pizza tez swoje waży, jak sie z tego oczyścisz, nadwyżka zniknie! Swoją droga laska, Ty jesteś dosłownie kroczek od piątki z przodu

Elganja, takie wypominanie jak to dobrze było u mamusi jest przede wszystkim NIEMĘSKIE. Jak następnym razem sięgnie po ten "super argument" powiedz mu, że tylko maminsynki tak się zachowują, bo mają problem z wyjścia z roli dzidziusia mamusi, a wejścia w rolę męża i kiedyś ojca. Ja mam mega-robotną teściową, zawsze prowadziła dom bez zarzutu, codziennie nowy obiad z 2 dań, zawsze świeżo upieczone ciacho, wszystko lśniące czystością, wyprane, wyprasowane, zakupy zrobione i takie tam. Ale jeszcze się nie zdarzyło, żebym w trakcie kłótni z męzem usłyszała do tego jakieś odniesienie. Jeśli już coś męzowi przeszkadza, to mówi, że robię wg niego za mało/czy źle, czy coś tam i tyle.

Esteza efektywne brzuszki!!!

Ale mi dobrze idzie, zostały jeszcze tylko 3 strony

[Martuszka85]

Elganja tak, te otręby jak się przypieką to są lekko chrupkie. Ale nie jest to taka extra paniera . Mi i mężowi smakowały. Tylko koniecznie muszą przeleżeć noc w przyprawach, czosnku i jogurcie.

Anusiawa poszalałaś z tym jedzonkiem

Czarna no a nie mówiłam, że masz magiczny wzrok A mąż dobrze że zazdrosny, znaczy że kocha

Este ciężko mi Ci coś doradzić. Ja jestem niezależna odkąd skończyłam 20 lat (mimo studiów dziennych). Mój brat ma 24 i mieszka u rodziców i wolę nie mówić jaki jest i jacy moi rodzice są ulegli w stosunku do niego bo mnie ku*wica bierze. Ale ogólnie mówiąc to imprezy, studia będzie 4 raz zaczynał, pracy żadnej nie może utrzymać i ojciec co chwile mu nową załatwia. Kwitują to jednym zdaniem - "no trzeba mu dać szanse". Ta ku*wa chyba w dupę go trza kopnąć.
Także poniekąd wiem jak to jest być różnie traktowana od brata. Chociaż nie do końca, bo się szybko wyniosłam na stałe do innego miasta.
No pozostaje mi trzymać kciuki, żebyście z mężem szybko zdecydowali się na własne lokum mimo trudności finansowych.

Wyrafinowany witaj kochana . A no nugetsy moje i to jakie pyszne

Soldus racja alkohol to zło Właśnie sączę winko bo tż ma urodziny (i imieniny w jednym). Zamieniłam piwko na wino, żeby aż tyle nie przytyć. Niestety jestem nieekonomiczna i pewnie sporo wypiję .
Jak to mówi mój mąż, musi dużo wydać żeby mnie urobić

Darialex gratuluję spadku

Baleronowa kochana, przecież my tu czekamy na Ciebie. Wiemy że wyjechałaś i cierpliwie czekamy aż będziesz mogła z nami więcej posiedzieć

[Winnie the Pooh]

Thenerdqueen, fajnie, że wrzucasz jadłospisyWidzę, że coraz bardziej Cię to nakręca do pichceniaO balsamach nie mam zielonego pojęcia, wiem tylko, że najwyższy filtr to bodajże 50, że trzeba szukać takich z oznaczeniem UVA i UVB, bo gdy chroni przed tylko jednym rodzajem promieniowania to nie wystarczy, no i że co roku trzeba kupowac nowy, a zeszłoroczny wywalać, bo filtry się neutralizująAle wybór jest ogromny, więc na pewno cosik wybierzesz dla siebie

Soldus, gratuluję obrony i to jeszcze na5: roza:

Martuszka, fajnie, że jedziesz za granicęRany, ciekawe, czy ja jeszcze kiedyś gdzieś wyjadę poza Polskę
Ja też nie lubię Włochów, w sensie piłkarzy. Nie znam się na tym, ale od lat słyszałam opinie, że są tacy złośliwi w grze, a to uszczypną, a to kopną, a to oplują, ale tak, żeby sędzia nie widział.

Este, strasznie przykre to co piszesz Wcześniej myślałam, że chociaż w mamie masz jakieś oparcie, ale z tego co czytam, to oni wszyscy siebie warci Jedyne wyjście, to sie wyprowadzic, bo póki żyjesz u rodziców, to cokolwiek by nie było zawsze usłyszysz- jak Ci źle, to spadaj I wydaje mi się, że stawianie się niewiele pomoże, bo to jest ICH mieszkanie, i to jest fakt. A że nie jesteś ich służąca nie ma tu żadnego znaczenia, bo to Ty jestes na ich łasce. Mam nadzieję, że pobyt męza za granica jak najszybciej pozwoli Wam stanąc na swoim. A nie byłoby mozliwości, żebyś zabrała Małą i dołączyła do męża? Bo nie wiem gdzie on jest, i ile jeszcze zamierza tam zostać, ale może to byłoby najlepszym wyjściem? Duzo ludzi tak robi, że najpierw wyjeżdża facet, a potem ściąga rodzinę.

Superkas, ja na diecie nie jem takich płatków, bo są zbyt wysokokaloryczne, te kupiłam wyjątkowo, by sie ratowac w te cięzkie, kryzysowe dni To fakt, że jogurtowe często maja duzo tł/kcal, ale myslę, że to dlatego, że ta polewa, to nie żaden jogurt, tylko zwykły utwardzony tłuszcz roslinny i masa cukruAle smaczne sa jak cholera, to fakt - ja jadłam kiedys Nestle Fitness w takiej polewie A te z czeko przynajmniej maja odrobinę kakaa

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Bottega,za Twoją prezencje przed aparatem! Rany, mam nadzieję, że nie odwaliłaś sie na maxa, bo wtedy juz nikt z obecnych nie zwracałby uwagi na cel imprezy

Elganja, wielkieza cwiczeniową organizację! Widzę, że trzymasz Dziewczyny twarda ręka, nie ma zmiłuj się Ja się nie przyłączam, bo mam już wdrożony plan codzinny ćwiczeń, ale dzięki za pamięc

CzarnaDamo, rany, ale przygoda I widzisz, facet gadał o Twoich pięknych ślepiach, a Ty ciągle w opozycji, jak Ci mówimy, że są hipnotyzujące Dzięki za kciukasy, pomagają!

Anusiawa, znam ten ból i fizyczny i psychicznyI doskonale wiem, jak mozna byc tak durnym i tyle zjeść Trzymaj się kochana, teraz boli, ale przestanie, a Ty dalej już walcz dzielnie, co złe zostaw za soba, a będzie już tylko lepiej!

Superkas, oj pilnuj żarłocznego Puchatka, pilnujA ten Bogracz, to nawet nie mam pojęcia co to, więc nie pomoge

WyrafinowanySmak witaj spowrotem

Este, czasem, gdy mam dni zamuły (tak jak teraz), wstaje dopiero jak mnie Mała obudzi, a ona chodzi spać bardzo późno i adekwatnie późno wstaje. Sama tak nam to poukładała, ale z czasem będziemy się starać przesuwać całe to spanie na wcześniejsze godziny, bo jak przyjdzie jej iść do przedszkola, to nie będzie mozna jej o 7.00 dobudzić

Thenerdqueen, nie oglądam Twoich zdjęc, bo nie chcę sie nakręcić i rzucic na żarcie. Narazie takie pokusy to nie dla mnie

Darialex za spadek!!!

Baleronowa, pewnie, że pamiętamy, a jakże!Z tego co piszesz, to pięknie sie tam odżywiasz i za to, więc spadki powinny być!!!

[thenerdqueen]

Atram: a czemu nie sprawiasz sobie coli zero?
Puchatek: serdeńko, ja zawsze miałam świra na punkcie gotowania, teraz mnie jakoś wzięło na to, żeby pięknie wyglądały i robię temu zdjęcia, a jak się tak staram to staram się, żeby było jak najmniej kaloryczne i jak najbardziej pyszne, żeby móc się wam pochwalić a nie wyjeżdżaniem za granicę się nie martw, ja też nigdy nigdzie nie byłam, a ta Hiszpania trafiła mi się jak ślepej kurze ziarnko

tż namówił mnie na upieczenie mu ciasta marchewkowego, obliczyłam kalorie, w całości będzie miało 1947 kto by pomyślał, że swego czasu byłam w stanie wsunąć całe takie ciasto jednego dnia...
plan jest taki, oddam połowę wieczorem jego rodzicom, bo pójdziemy na spacer (muahah! wyciągnę go na siłę) i wracając zajdziemy do nich, to mnie nie będzie tak kusiło

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

grr, za dużo marchewki, nie udało się :<

[Martuszka85]

No, mąż poszedł z psiakiem na spacerek. A mi już szumi lekko . Mąż wkurzony, bo cała moja rodzina zadzwoniła z życzeniami, nawet moje babcie . A z jego rodziny nawet rodzice nie zadzwonili z życzeniami. Ale ucieszył się z zegarka do biegania jak małe dziecko . Także prezent trafiony.

Thenerd nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego. Smaczne jest? Dasz zdjęcie, jak Ci wyszło?

Puchatku pewnie że wyjedziesz jeszcze za granicę. W porównaniu do wakacji w Polsce, wcale nie wychodzi drogo. A pogoda nieporównywalnie lepsza. Jak to mówią, nad Bałtykiem na urlopie pada raz przez cały tydzień . A Włochów to nie polubię nigdy (chociaż wakacje tam to super sprawa). Mi to się marzą wakacje w bardziej odległych krajach, ale kiedy mnie będzie na to stać? W dodatku panicznie się boję latać, zawsze to mocno przeżywam.

[thenerdqueen]

Martuszka: nie dam, bo nie wyszło, za dużo marchwi i się rozciapkało i nie upiekło, bo się tż uparł, a jak mówiłam, że tak będzie to pindziol nie wierzył smakuje troszkę jak piernik lub keks ja też nigdy nie latałam, a wylatuję 11 września (cóż za zbieg okoliczności...)

[Martuszka85]

Thenerd eh no trudno . Piernik to w sumie jest dobry, więc jak podobne, to może spróbuję. Co do latania, to ja latałam. Zawsze musiałam sobie walnąć coś (duże coś) na odwagę. Nigdy nie przekonam się do tego środka transportu. Ja po prostu muszę czuć kontakt z ziemią . A wiesz, też leciałam 11 września na wakacje do Turcji. Niby przeżyłam, ale turbulencje były okropne. Kontrole restrykcyjne są w rocznice zamachu, boją się okropnie. Także raczej nic się nie wydarzy, za bardzo pilnują

Jejku, wypilismy po winie na głowę i tż poszedł do sklepu. Do najbliższego mamy 10-15 minut z buta w jedną stronę Jutro chyba to odchoruję.

[atram00100]

elganja dziękuję za link do jogi , myślę, że na razie skupie się na bieganiu, będę miała do tego lepsze warunki. Wczorajsze ćwiczenia zaliczone, zaraz strzelę dzisiejszą serie, nie wiem jak to będzie w sobotę i w poniedziałek bo jutro o 5 wjeżdżam nad morze . Co do biegania to planuję zacząć od przyszłego wtorku, ogarniemy kiedy będzie nam pasowało, ile razy w tygodniu itp. i będziemy się wzajemnie mobilizować

Winnie niby do piątki coraz bliżej ale samozaparcie coraz słabsze . Fajnie, że pozbyłaś się już nadwyżki, teraz takie 2 makrospadki i osiągniesz swój cel .

Wyrafinowany , a tak w ogóle to co to za buzi buzi, już chwal się a nie czaisz się po kątach

Thenerd cole zero czasem kupuję w szkole, a w domu bardzo rzadko się pojawia, a jeśli już to nie mam jakiegoś wielkiego parcia na nią. Niestety wtedy stała sobie w lodówce i tak mi jakoś pod pasowała do tej pizzy .

Czarna a nam nie wierzyłaś jak Ci pisałyśmy o tych Twoich oczyskach

Martuszka rzeczywiście mogło mu się zrobić przykro, że nikt z jego bliskich nie zadzwonił, a Ty już to winko odstaw kochana

Baleronowa jak to nikt nie pamięta, ja tu po cichu usycham z tęsknoty ale wiem, że do mnie wkrótce wrócisz więc nie chce Ci mną głowy zawracać

Soldus no kobieto gratuluję, obrona na 5 to jest coś

anusiawa bardzo dobrze Cię rozumiem z tym bieganiem, ja zacznę na razie w domu coś kombinować ale już niedługo pojadę sobie na wieś, cisza, spokój, idealne warunki (nikt mnie nie zobaczy )

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Raportuję, że doszłam do siebie, bo wypiciu hektolitrów alkoholu!
Wymoczyłam się w wannie, zrobiłam zakupy, ogarnęłam make-up, a co najciekawsze nawet poszłam na fitness. Ćwiczyłam 2 h (zumba, body ball) i bałam się, że może zrobić mi się niedobrze, ale dałam radę i jestem z siebie dumna. Jutro śmigam do pracy.

[Silvia09]

Puchatku - hehe ja to samo robię z tymi czekoladowymi płatkami JustFit. Jak otwierać paczkę to wybieram same czekoladowe i je zjadam, są pyyyycha Ale te banany suszone są okropne, fuuuuu! Żeś poszalała ładnie z tym jedzeniem. Prawie cały bochenek chleba??? Gdzie Ty to zmieściłaś? xD Te czokapik to jeszcze zrozumiem, bo sama bym je szybko wciągnęła Też widzę masz kryzys z dietą i zdarzają Ci się takie dni obżarstwa jak mi. A potem tylko wyrzuty sumienia i waga na + ;/ Co do wysypki to nawet gdyby to było uczulenie to nie mam pojęcia na co. Ani w jedzeniu ani w kosmetykach nic się nie zmieniło. Nie wiem, jak wapno nie pomoże, zasuwam do lekarza.

Thenerd - Widziałam Twoje fotki w klubie, a raczej Twojego brzusia. Powiedz mi co z nim robisz? ?Jakieś brzuszki? Czy hula też działasz? Ale bez kitu może pomyśl nad jakimś blogiem? Wiesz, bo ja chętnie bym zaglądała i korzystała z kulinarnych pomysłów :d

superkas - Muszki to też wykluczone Nigdzie w moim otoczeniu się nie kręcą Poza tym to by nie wyjaśniało moich krostek na łydkach, bo ja w długich spodniach chodzę

Bottega- Jak mało co widać?! Chciałaś buziola to masz, a nie jeszcze marudzisz Hmm myślę, że to raczej nie przez stres, bo aż tak nie denerwowałam się tym że nie zaliczyłam. Jedynie co to się wkurzyłam nic więcej
Aaa to Ty się kochana nie dziw, jak Panowie zaczną pisać na fb przez ten Twój status "wolny". Opędzić nie będziesz się mogła Tak się kurcze zastanawiam co ludzie widzą w tym fejsie?
Btw. masz włoskie korzenie? Opowiadaj mi tu zaraz!

Czarna - Jeszcze śmiesz wątpić czy jesteś atrakcyjna? Jesteś piękną kobietą! A Twoje oczyska są warte grzechu Mmm kocham brunetów mam do nich słabość

Wyrafinowany - Ja też się cieszę, że i Ty do Nas wróciłaś Znowu zabieram się za siebie, bo już wstyd normalnie

[201606210914]

dziewczyny wypiłam 2 kieliszki wódki (pierwszy raz od początku diety)

[thenerdqueen]

Silvia: głównie rowerek ale teraz doszły ćwiczenia od Elganji w podpisie mam linka

wróciłam z dwugodzinnego spacerku, pod górkę i z górki <3

[darialex]

Napisane przez WyrafinowanySmak

darialex może waga leci przez stres związany z tym chłopakiem co Ah sama niedawno miałam podobną sytuację (bez buzi buzi) ale z czasem Ci przejdzie zobaczysz, choć swoje musisz odczekać - niestety

Wyrafinowany a to bardzo możliwe! Mam nadzieję, że mi minie... tylko nie chciałabym go teraz nigdzie spotkać. Będę mieć dużo pracy teraz, więc mam nadzieję, że zajmę sobie głowę czymś innym. Bo na razie to

Superkas uciekło mi to dziś

Puchatku nie wiem czy się zakochałam.. nie umiem tego stwierdzić. tak naprawdę. Chcę mieć z głowy.. ehh co za okropne uczucie jak na kimś Ci zależy, a ten ktoś raczej średnio pamięta o Twoim istnieniu :/ No nic. Muszę się spiąć i nie myśleć. Ale to jest baaaaaaardzo ciężkie w realizacji.

thenerdqueen nigdy nie piekłam ciasta marchewkowego, ale kiedyś dawno temu (za wielorybich czasów) w takiej kawiarence jadłam i było pyyyycha, ale nie miałam pojęcia, że to tyle kalorii
i nie przejmuj się że się nie udało następnym razem już wyjdzie

Soldus jesteś moim MISZCZEM! :p Na kacu 2h zumba ?!?! Toż to niewykonalne

[estecorazon]

Ćwiczenia zrobione, dziecko śpi, a mieszkanie lśni czystością ehh padam na ryjek buziole i do jutra

[Silvia09]

Thenerd - Link jak najbardziej się przyda Na pewno skorzystam

superkas - od wodki jeszcze nikt nie umarł. Lepsze to niż piwsko. Na diecie jak już pić to vode z colą light

[thenerdqueen]

Atram: ha, mamy takie samo podejście do biegania ale popatrz na to z drugiej strony, jak już wrócisz ze wsi, to przestaniesz biegać w mieście, bo stwierdzisz, że warunki nie są idealne?
soldus: jak to mówią, na kaca najlepsza praca (i pomidory, pamiętaj, żeby najeść się po obudzeniu po-mi-do-rów, bo wyrównują witaminę B i łatwiej się aldehyd octowy rozkłada i uzupełnij witaminę C, bo wyrównanie acetylocysteiny (przekształci się) też pomoże)
darialex: jak sobie przeliczyłam, to na 2 centymetrowy kawałek wyszło mi ok 130kcal, więc podziękuję

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Chudzinki moje
Ja już w pracy siedzę. Czuję jakby dopiero dziś przyszedł do mnie kac A raczej takie wyczeńczenie organizmu, bo samej bolącej głowy ani suchości nie mam
Na wadzę dziś +0,3kg (mimo wczorajszego fitnessu). Nie wiem co by to było, gdyby nie ten fitness. Chociaż wzrost mnie nie dziwi, bo po TAKIEJ ilości alkoholu to naturalne wręcz
Jestem w pracy, a więc z blondaskiem się widziałąm. Jechaliśmy razem do pracy. Pogadaliśmy trochę i okazuje się, że lubi podobną literaturę (Sapkowski i jego Wiedźmin). Pogratulował mi obrony, współczuje kaca. Wpadł nawet do mnie na pół kawy . Zamknął swoje miejsce pracy i tak sobie wpadł pogadać, bo u niego nudno. Zawsze to jakieś umilenie dnia, prawda?

Puchatko-Prosiaczku- Jesteś niesamowita !!!! Twój sposób nadrabiania postów jest godny podziwu. Post dłuuuuuuuugaśny i odpowiedź praktycznie do każdego poruszanego wątku. Ja mimo robionych notatek nie jestem w stanie tego ogarnąć

Martuszka- Ja też unikam piwa. Choć myślę, że ilości jakie wypiłam sa tak wielkie, że bez różnicy co piłam i tak same puste kalorie. Było tego trochę- tequila, wódka, wino, jakieś dziwne słodkie shoty, shoty z wiśnióweczki, a na koniec powrót do domu i otwarcie szampana z sylwestra. Dopiero po powrocie się nachlałam

Darialex- Chyba nie wytrzymałambym dwóch godzin zumby po takim piciu. Byłam: 1hx zumba i 1hx body ball & shape.

Szczurku- Dziękuję za troskę o uzupełnienie niedoborów poalkoholowych Pomidory na kacu to nie jest to co najbardziej lubię. Za to wszelkie cytrusy i magnez w pluszu to jest moje must have !

Do wszystkich- Dziękuję za gratulacje zdania obrony