Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[judkama]

Napisane przez Dojotka1987

GUSIAK URODZILA!!
"Jestem juz po. Skończyło się cc bo miałam bóle ale nie schodziła długo główka. Miki cudny 55 cm 3750. Widziałam go tylko sekunde i moglam go tylko pocałować "

super:j upi::ju pi::jup i:

Napisane przez Tommorow

Ja juz po wizycie
Doktor superowy (pozalilam sie mu na ta ostatnia polozna) mowil ze wszystko dzis zalatwimy.
Zrobil mi swipe (tzn masaz szyjki) troche mnie skurcze lapia, ale nie sadze ze sie rozwinie. Stwierdzil ze mala nisko i ze mam juz rozwarcie na 2 cm. Jak po masazu nie urodze w weekend, to w poniedzialek na 8:00 rano mam sie stawic do szpitala na wywolanie.
Ale sie ciesze , Maya bedzie z nami najpozniej w poniedzialek, juz sie doeczkac nie moge

: kciuki:

Napisane przez rosllinka

A ja zaliczyłam kąpiel, bo coś mnie zaczęło boleć

odpoczywaj

Napisane przez weronika23

Karolcia ale mi ulzylo bo nam tez odpadl po tyg tylko siadl strupeki nie wiedzialam co robic ale sie pocieszylam ze u was tez byl bo np gabi odpal i nie bylo nic

ja wykapalam i padam a musze kuchnie skoczyc wiekszego syfu narobilam niz byla ale ile niepotrzebnych rzeczy wywalilam

aaaa i pokazuje ublagalam babcie i to 1 proba

ale sliczne

my bylismy na spacerku z TZ, skurczyki sie rozkrecily i juz sobie poszly ehhhh

info od Biedroneczki:

"akcja sie rozkrecila i znowu dali mi te czopki, jutro niby maja wywolywac, a jak Anielka, urodzila?"

[muminek88]

wkoncu jestemtylko 2 watki napisalyscie bezemnie...mieszkam juz w nowym domku,dzis podlaczyli mi neta a ze chwilowo nie ma chlopcow to pisze...mała źle zniosła zalozenie wentylka,wymioty itd,dostała sonde na 3 dni ale znow sie wszystko unormowalo ale kolki zostały.
Mala wyszla w wtorek do domku po dokladnie 12 tyg walki. Smutno mi ze tyle wycierpiala sie juz i do tego jeszcze te kolki,placze pol godz po kazdym karmieniu a je co 3 godz,kazde z karmien to godzina roboty bo nie zjada calosci wiec reszte sciagam i mala je z butli.W nocy ma kolki od 1 do 5,chlopcy tez w domu bo nie ma ich kto wozic a tz dopiero od srody bedzie w domu...remont trwa ja chodze z zapakami w oczach ale jestem szczesliwa tylko mi brakuje tej małej gwiazdki do calkowitej pełni...

[judkama]

Napisane przez muminek88

wkoncu jestemtylko 2 watki napisalyscie bezemnie...mieszkam juz w nowym domku,dzis podlaczyli mi neta a ze chwilowo nie ma chlopcow to pisze...mała źle zniosła zalozenie wentylka,wymioty itd,dostała sonde na 3 dni ale znow sie wszystko unormowalo ale kolki zostały.
Mala wyszla w wtorek do domku po dokladnie 12 tyg walki. Smutno mi ze tyle wycierpiala sie juz i do tego jeszcze te kolki,placze pol godz po kazdym karmieniu a je co 3 godz,kazde z karmien to godzina roboty bo nie zjada calosci wiec reszte sciagam i mala je z butli.W nocy ma kolki od 1 do 5,chlopcy tez w domu bo nie ma ich kto wozic a tz dopiero od srody bedzie w domu...remont trwa ja chodze z zapakami w oczach ale jestem szczesliwa tylko mi brakuje tej małej gwiazdki do calkowitej pełni...

hej kochana, dobrze ze sie odezwalas
oby malutkiej w koncu przeszly te kolki
a jak z rehabilitacja?

[happy_eve]

Ja po ktg. Oczywiście zero skurczy Ehhh to czekamy dalej. A ja bym chciała juuuuuż

Napisane przez mad85

Hej dziewczyny

Poza położną, to poród marzenie

Napisane przez Mojitooo

Melduje sie kolejna mamusia
po nocnej bezskutecznej akcji i odejsciu wod spedzilam na porodowce niecale 2 godz i Franus jest juz na swiecie.
54cm i 3480g
teraz juz leze w lozeczku, a pielegniarki mnie obsluguja

Gratuluję

Napisane przez Pani_Jasiowa

Melduję się po wizycie!!!!!!!!

Pana Paciorkowca nie wychodowano!!!

Nasz Bąbel waży już 3,1 kg A doktor powiedział tak: coś sie zaczyna dziać, szyjka krótka, małe rozwarcie.... i do zobaczenia na oddziale!!! Aż mi sie płakać zachciało jak to usłyszałam, ale tak pozytywnie ze szczęscia

za wizytę

Napisane przez justa86

Hej Kochane!
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom
My tylko na chwilke,
Mama juz pojechala, musze przyznac ze mama w pierwszych dniach to skarb
Tz swietnie sie spisuje, pomaga mi, wiec jak juz nie mam sily nosic moich 4kg szczescia to maz Go przejmuje
Malutki grzeczny, spi jak aniolek ( poki co )
Dzis odpadl kikut pepowiny! martwilam sie troszke bo jakos to wg mnie nienajlepiej wyglada ale byla dzis polozna i mowila ze wszystko jest ok, wiec ufam ze tak jest
Wietrzymy sie przy oknie juz ktorys dzien wiec mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu bedzie pierwszy spacer nie jest to jakos szczegolnie pozno ale u Nas w mieszkaniu mega duszno wiec lepsze chlodniejsze swieze powietrze niz zaduch :/ poza tym chce zdarzyc ze spacerami przed pierwszym mrozem
Nie mam zabardzo czasu bo mimo ze Kubus grzeczny to zawsze jest cos do zrobienia a i odpoczac trzeba....
Tak wiec ppozdrawiam Was wszystkie serdecznie i lece cos zjesc - nie bedzie to raczej schabowy ani czekolada ale lepszy rydz jak nic Buziaki

Hej! Fajnie, że się odezwałaś i że u Was wszystko w porządku

Napisane przez ImmortalWoman

GUSIAK URODZIA!!
"Jestem juz po. Skończyło się cc bo miałam bóle ale nie schodziła długo główka. Miki cudny 55 cm 3750. Widziałam go tylko sekunde i moglam go tylko pocałować "

Gratuluję

Napisane przez czarnamadonna1982

kurde zaraz sama zostane z listopadowek jak sierota
bede naprawde slonicą

Spoko, jeszcze ja

Napisane przez karolamankowa

A zaraz wkleje mój dzisiejszy deser z TŻ żebyście wszystkie pobiegly do lodówek a nie żeby tylko mi du.pa rosła

Napisane przez Tommorow

Ja juz po wizycie
Doktor superowy (pozalilam sie mu na ta ostatnia polozna) mowil ze wszystko dzis zalatwimy.
Zrobil mi swipe (tzn masaz szyjki) troche mnie skurcze lapia, ale nie sadze ze sie rozwinie. Stwierdzil ze mala nisko i ze mam juz rozwarcie na 2 cm. Jak po masazu nie urodze w weekend, to w poniedzialek na 8:00 rano mam sie stawic do szpitala na wywolanie.
Ale sie ciesze , Maya bedzie z nami najpozniej w poniedzialek, juz sie doeczkac nie moge

to czekamy na Mayę

Napisane przez weronika23

aaaa i pokazuje ublagalam babcie i to 1 proba

Piękne

Napisane przez marti86

wrocilismy z olsztyna....bylismy na sesji noworodkowej-4 h samych zdjec ale zapowiada sie rewelacyjnie!!mam fotki na tel ktore sama robilm ale nie mam jak ich zrzucic

Pisala do mnie Landi i pytala o Was. Npaisala ze jej synek jest idealny.ze spal cala noc i jest grzeczny.jedyny problem to ulewanie ale najwazniejsze ze jest pokarm i to duzo.napisala ze ledwo chodzi ale spodziewala sie gorszegomowi jeszcze ze malo co pamieta z porodu w takim szoku byla

Czekamy na zdjęcia
Super, że u landi wszystko ok

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez judkama

info od Biedroneczki:

"akcja sie rozkrecila i znowu dali mi te czopki, jutro niby maja wywolywac, a jak Anielka, urodzila?"

Napisane przez muminek88

wkoncu jestemtylko 2 watki napisalyscie bezemnie...mieszkam juz w nowym domku,dzis podlaczyli mi neta a ze chwilowo nie ma chlopcow to pisze...mała źle zniosła zalozenie wentylka,wymioty itd,dostała sonde na 3 dni ale znow sie wszystko unormowalo ale kolki zostały.
Mala wyszla w wtorek do domku po dokladnie 12 tyg walki. Smutno mi ze tyle wycierpiala sie juz i do tego jeszcze te kolki,placze pol godz po kazdym karmieniu a je co 3 godz,kazde z karmien to godzina roboty bo nie zjada calosci wiec reszte sciagam i mala je z butli.W nocy ma kolki od 1 do 5,chlopcy tez w domu bo nie ma ich kto wozic a tz dopiero od srody bedzie w domu...remont trwa ja chodze z zapakami w oczach ale jestem szczesliwa tylko mi brakuje tej małej gwiazdki do calkowitej pełni...

Hej Fajnie, że się odezwałaś i że w końcu wypuścili małą do domku Oby jej te kolki szybko przeszły

[muminek88]

Napisane przez judkama

hej kochana, dobrze ze sie odezwalas
oby malutkiej w koncu przeszly te kolki
a jak z rehabilitacja?

dzis mala dostala synagis...a tehabilitantka byla wczoraj na rozmowie a pozatym juz jest wszystko w strakcie zalatwiania,za jakies 3 tyg zaczynamy a poki co to ja z mala cwicze,mam to robic 3 razy dziennie ale zazwyczaj nie ma kiedy i robie raz ale od wtorku juz bedzie zgorki jak maz bedzie w domu bo teraz nie mam kiedy isc do wc ani zjesc

[judkama]

Napisane przez muminek88

dzis mala dostala synagis...a tehabilitantka byla wczoraj na rozmowie a pozatym juz jest wszystko w strakcie zalatwiania,za jakies 3 tyg zaczynamy a poki co to ja z mala cwicze,mam to robic 3 razy dziennie ale zazwyczaj nie ma kiedy i robie raz ale od wtorku juz bedzie zgorki jak maz bedzie w domu bo teraz nie mam kiedy isc do wc ani zjesc

ważne, że jakoś do przodu wszystko sie kula zobaczysz malutka da sobie rade ze wszytskim, dobrze ze dostala synagis

[peperonik]

hej dziewczynki ciezko mi do was zajrzec,bo ciagle cos i ktos. Mala sie rozkreca i coraz czesciej sie budzi na jedzenie. chyba mam troche za malo pokarmu,bo nawet jak powisi po 20 minut na kazdym cycku to potrafi jeszcze szukac dalej albo wstac za godzine. Wczoraj nie dalam rady i po 4 karmieniach co godzine o 0.30 dalam jej butle i dopiero zasnela na 3,5h i moglam odpoczac. ehhh juz se budzi a jadla o 18.20. no to sobie posiedzialam moze jutro spróbuje
serdeczne gratulacje nowym mamusiom
buziaki dla Was wszystkich

[czarnamadonna1982]

widze ze u biedroneczki rusza!!ooo czuje ze Anielcia jutro wyjdzie)))pozdrowcie ja mocno

muminku super, ze sie odezwałas, fajnei ze jestescie juz w domku razem z małą , wszystko się unormuje ale wspolczuje niewyspania

pepperonikua poza karmieniem jak sobie radzicie??

[halwaya]

Nie mogłam się powstrzymac i wrzuciłam na FB kolejny filmik z Evunią - dziś mi się udało złapać jak się w grymasie uśmiecha - no sorry, ale ja się nad swoim dzieckiem będę rozpływać

[czarnamadonna1982]

Napisane przez marti86

Gusiak jeahhhhhhhhhhhhh GRATULUJE!!!!!!!!! Super ze Mikolajek juz z nami1!!!!

Mojitoo Tobie rowniez ogromne GRATULACJE!!!

wrocilismy z olsztyna....bylismy na sesji noworodkowej-4 h samych zdjec ale zapowiada sie rewelacyjnie!!mam fotki na tel ktore sama robilm ale nie mam jak ich zrzucic

Pisala do mnie Landi i pytala o Was. Npaisala ze jej synek jest idealny.ze spal cala noc i jest grzeczny.jedyny problem to ulewanie ale najwazniejsze ze jest pokarm i to duzo.napisala ze ledwo chodzi ale spodziewala sie gorszegomowi jeszcze ze malo co pamieta z porodu w takim szoku byla

super martuś czekam niecierpliwie na wyniki sesji
\
\u nas sesje pewnie zrobi mąż bo juz uszykowal dwa aparaty na klisze i statyw i zobaczymy dzis wpadl do domu , ze moze bysmy w weekend do jakiegos lekarza innego pojechali na konsultacje prywatnie llub do szpitala dowiedziec sie co i jak, bo on juz tez sie martwi chcialby miec już synusia..no zobaczymy,

karola wiem wredna matka ze mnie

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez halwaya

Nie mogłam się powstrzymac i wrzuciłam na FB kolejny filmik z Evunią - dziś mi się udało złapać jak się w grymasie uśmiecha - no sorry, ale ja się nad swoim dzieckiem będę rozpływać

super lece na fb

[karolamankowa]

Napisane przez muminek88

wkoncu jestemtylko 2 watki napisalyscie bezemnie...mieszkam juz w nowym domku,dzis podlaczyli mi neta a ze chwilowo nie ma chlopcow to pisze...mała źle zniosła zalozenie wentylka,wymioty itd,dostała sonde na 3 dni ale znow sie wszystko unormowalo ale kolki zostały.
Mala wyszla w wtorek do domku po dokladnie 12 tyg walki. Smutno mi ze tyle wycierpiala sie juz i do tego jeszcze te kolki,placze pol godz po kazdym karmieniu a je co 3 godz,kazde z karmien to godzina roboty bo nie zjada calosci wiec reszte sciagam i mala je z butli.W nocy ma kolki od 1 do 5,chlopcy tez w domu bo nie ma ich kto wozic a tz dopiero od srody bedzie w domu...remont trwa ja chodze z zapakami w oczach ale jestem szczesliwa tylko mi brakuje tej małej gwiazdki do calkowitej pełni...

Witaj
Martwilyśmy sie o Was, fajnie ze o nas pamiętasz
ze już w nowym domku no i mam nadzieje ze te kolki szybko przejdą
Udało Wam sie ściągnąć tego specjalistę który miał diagnozować ewentualne porażenie?

Bardzo pozdrawiam i trzymam kciuki za zdrowie Malutkiej

[Ma_majka]

Napisane przez Tommorow

Ja juz po wizycie
Doktor superowy (pozalilam sie mu na ta ostatnia polozna) mowil ze wszystko dzis zalatwimy.
Zrobil mi swipe (tzn masaz szyjki) troche mnie skurcze lapia, ale nie sadze ze sie rozwinie. Stwierdzil ze mala nisko i ze mam juz rozwarcie na 2 cm. Jak po masazu nie urodze w weekend, to w poniedzialek na 8:00 rano mam sie stawic do szpitala na wywolanie.
Ale sie ciesze , Maya bedzie z nami najpozniej w poniedzialek, juz sie doeczkac nie moge

[karolamankowa]

Happy,
jeszcze przyjdą skurczyki i będziemy sie modlić żeby sobie już poszly
Ale żeby przyszły jak najszybciej!
A długo miałaś KTG podłączone?

Anielka,
Wredna mało powiedziane
Ja przyjade tam do Ciebie i bede cię trukać łokciem w nocy jak dobrze przyśniesz
No i zapomniałam napisać - cudnie ze z tym kredytem sie wyjaśniło no i z tym Twoim zajęciem A Matulą sie nie przejmuj, pamiętasz co pisałam jeszcze przyjdzie w łache

Właśnie się dowiedziałam ze moja Teściowa ma już odpalone wrotki i tylko czeka aż sie mała urodzi żeby przyjechać
Kochana kobieta z niej ale...mieszkają daleko i miałam nadzieje ze dadzą mi sie zaklimatzowac troche w domu z mala

[Ma_majka]

Napisane przez Mojitooo

Melduje sie kolejna mamusia
po nocnej bezskutecznej akcji i odejsciu wod spedzilam na porodowce niecale 2 godz i Franus jest juz na swiecie.
54cm i 3480g
teraz juz leze w lozeczku, a pielegniarki mnie obsluguja

klask i: GRATULUJĘ

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Pani_Jasiowa

Melduję się po wizycie!!!!!!!!

Pana Paciorkowca nie wychodowano!!!

Nasz Bąbel waży już 3,1 kg A doktor powiedział tak: coś sie zaczyna dziać, szyjka krótka, małe rozwarcie.... i do zobaczenia na oddziale!!! Aż mi sie płakać zachciało jak to usłyszałam, ale tak pozytywnie ze szczęscia

Badań juz zadnych nie muszę robić i wizyty następnej juz tez nie

klask i: A co Ty już chcesz rodzić Poczekaj na mnie

[emylka86]

ufff, torba praktycznie spakowana... muszę jeszcze tylko wodę i pare kosmetyków dla siebie tam dorzucić... a tak to mogę jechać rodzić ... tylko dla małego jeszcze muszę na wyjście gdzieś zapakować i wybrać jakieś rzeczy.

[Ma_majka]

Napisane przez ImmortalWoman

GUSIAK URODZIA!!
"Jestem juz po. Skończyło się cc bo miałam bóle ale nie schodziła długo główka. Miki cudny 55 cm 3750. Widziałam go tylko sekunde i moglam go tylko pocałować "

klask i: GRATULUJĘ!!!

[karolamankowa]

Jagnna daj znak ze nie rodzisz

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez emylka86

ufff, torba praktycznie spakowana... muszę jeszcze tylko wodę i pare kosmetyków dla siebie tam dorzucić... a tak to mogę jechać rodzić ... tylko dla małego jeszcze muszę na wyjście gdzieś zapakować i wybrać jakieś rzeczy.

No właśnie a ja mam najwieksza zagwozdke co przygotować na wyjście dla siebie

[T'ai]

Napisane przez muminek88

wkoncu jestemtylko 2 watki napisalyscie bezemnie...mieszkam juz w nowym domku,dzis podlaczyli mi neta a ze chwilowo nie ma chlopcow to pisze...mała źle zniosła zalozenie wentylka,wymioty itd,dostała sonde na 3 dni ale znow sie wszystko unormowalo ale kolki zostały.
Mala wyszla w wtorek do domku po dokladnie 12 tyg walki. Smutno mi ze tyle wycierpiala sie juz i do tego jeszcze te kolki,placze pol godz po kazdym karmieniu a je co 3 godz,kazde z karmien to godzina roboty bo nie zjada calosci wiec reszte sciagam i mala je z butli.W nocy ma kolki od 1 do 5,chlopcy tez w domu bo nie ma ich kto wozic a tz dopiero od srody bedzie w domu...remont trwa ja chodze z zapakami w oczach ale jestem szczesliwa tylko mi brakuje tej małej gwiazdki do calkowitej pełni...

powoli się wszystko poukłada

Napisane przez Ma_majka

klask i: A co Ty już chcesz rodzić Poczekaj na mnie

i na mnie
mój to pewnie z pół kilo mniej ma niż Pani Jasiowej więc niech siedzi jeszcze grzecznie

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

martaj9 dziś wyszła ze szpitala także jutro sama odezwie się na forum



dobrej nocy

[happy_eve]

Napisane przez karolamankowa

Happy,
jeszcze przyjdą skurczyki i będziemy sie modlić żeby sobie już poszly
Ale żeby przyszły jak najszybciej!
A długo miałaś KTG podłączone?

Ale jak już przyjdą te konkretne, to przynajmniej będzie wiadomo, że niedługo będzie po wszystkim
Pół godziny miałam ktg.

[MiciaKicia]

ide

jutro Wrocław ale gdyby coś to będę pod telefonem i dam znać

[emylka86]

no to zaczynamy weekend, które na ten się zabierają do roboty ; p

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez karolamankowa

Jagnna daj znak ze nie rodzisz

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------



No właśnie a ja mam najwieksza zagwozdke co przygotować na wyjście dla siebie

ja tam w dresie wyjdę, najwygodniej bedzie

[halwaya]

Napisane przez karolamankowa

No właśnie a ja mam najwieksza zagwozdke co przygotować na wyjście dla siebie

ja wyszłam w tym w czym przyszłam

[karolamankowa]

Napisane przez happy_eve

Ale jak już przyjdą te konkretne, to przynajmniej będzie wiadomo, że niedługo będzie po wszystkim
Pół godziny miałam ktg.

Pól godziny to już reprezentatywne
Mi ostatnio położna robiła 15 minut, to pomyślałam że teoretycznie gdybym mia skurcze co 20 minut to mogłaby nie wykryc

Emylka,
No ja bym bardzo chciała ale mi głupio sie dopominać bo mam jeszcze 7 dni o terminu...więc tym przeterminowanym moze być przykro...a już tu kilka sie nazbierało takich co za dobrze karmią dzieci, jak to mąż Judkamy słusznie zauważył

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez halwaya

ja wyszłam w tym w czym przyszłam

Danuś,
Nosz kurde nie powiałaś mi tu optymizmem

A tak na serio to i tak trzeba by było coś innego przygotować, bo jak np. Wody bedą odchodzić to teoretycznie mog te w których do szpitala pojadę zfajdać

[halwaya]

Napisane przez karolamankowa

Danuś,
Nosz kurde nie powiałaś mi tu optymizmem

A tak na serio to i tak trzeba by było coś innego przygotować, bo jak np. Wody bedą odchodzić to teoretycznie mog te w których do szpitala pojadę zfajdać

No ja własnie szłam na wywoływanie, więc już na porodówkę szłam sobie w koszuli nocnej wody miałam przebijane, a po znieczuleniu zzo dostałam szpitalne wdzianko. W domu miałam naszykowane ubranie na wszelki wypadek i poprosiłam tż, że ma mi to przywieść jak zajdzie taka potrzeba, ale nie zaszła

[emylka86]

Napisane przez muminek88

dzis mala dostala synagis...a tehabilitantka byla wczoraj na rozmowie a pozatym juz jest wszystko w strakcie zalatwiania,za jakies 3 tyg zaczynamy a poki co to ja z mala cwicze,mam to robic 3 razy dziennie ale zazwyczaj nie ma kiedy i robie raz ale od wtorku juz bedzie zgorki jak maz bedzie w domu bo teraz nie mam kiedy isc do wc ani zjesc

najważniejsze , że idziecie do przodu i z dnia na dzien bedzie lepiej

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez karolamankowa

Pól godziny to już reprezentatywne
Mi ostatnio położna robiła 15 minut, to pomyślałam że teoretycznie gdybym mia skurcze co 20 minut to mogłaby nie wykryc

Emylka,
No ja bym bardzo chciała ale mi głupio sie dopominać bo mam jeszcze 7 dni o terminu...więc tym przeterminowanym moze być przykro...a już tu kilka sie nazbierało takich co za dobrze karmią dzieci, jak to mąż Judkamy słusznie zauważył

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------



Danuś,
Nosz kurde nie powiałaś mi tu optymizmem

A tak na serio to i tak trzeba by było coś innego przygotować, bo jak np. Wody bedą odchodzić to teoretycznie mog te w których do szpitala pojadę zfajdać

możesz się między nie wcisnąć ;p

a jakbyś zabrudziłą ciuchy to przygotuj w domu jakieś rezerwowe spodnie co by tż ci przyniósł

[DeKajka]

Napisane przez weronika23

Karolcia ale mi ulzylo bo nam tez odpadl po tyg tylko siadl strupeki nie wiedzialam co robic ale sie pocieszylam ze u was tez byl bo np gabi odpal i nie bylo nic

Ja tez sie balam ale tesciowa pielegniarka mnie uspokila .. no i ten strupek ladnie odpadl i wszystko jest ok

Pozdrowienia i buziaki dla Ewci ..

Muminku .. wlasnie niedawno sie zastanawialysmy jak tam u was .. oby malej przeszly te okropne kolki

Biedroneczka -

[Sola1]

Napisane przez ImmortalWoman

GUSIAK URODZIA!!
"Jestem juz po. Skończyło się cc bo miałam bóle ale nie schodziła długo główka. Miki cudny 55 cm 3750. Widziałam go tylko sekunde i moglam go tylko pocałować "

Napisane przez Tommorow

Ja juz po wizycie
Doktor superowy (pozalilam sie mu na ta ostatnia polozna) mowil ze wszystko dzis zalatwimy.
Zrobil mi swipe (tzn masaz szyjki) troche mnie skurcze lapia, ale nie sadze ze sie rozwinie. Stwierdzil ze mala nisko i ze mam juz rozwarcie na 2 cm. Jak po masazu nie urodze w weekend, to w poniedzialek na 8:00 rano mam sie stawic do szpitala na wywolanie.
Ale sie ciesze , Maya bedzie z nami najpozniej w poniedzialek, juz sie doeczkac nie moge

Gusiak gratulacje kochana, szkoda ze sie cc skonczylo ale najwazniejsze ze maluszek juz z Toba

Mojjiito gratulacjee kochana, szybko Ci poszlo

Trzymam kciuki

Napisane przez marti86

Gusiak jeahhhhhhhhhhhhh GRATULUJE!!!!!!!!! Super ze Mikolajek juz z nami1!!!!

Mojitoo Tobie rowniez ogromne GRATULACJE!!!

wrocilismy z olsztyna....bylismy na sesji noworodkowej-4 h samych zdjec ale zapowiada sie rewelacyjnie!!mam fotki na tel ktore sama robilm ale nie mam jak ich zrzucic

Pisala do mnie Landi i pytala o Was. Npaisala ze jej synek jest idealny.ze spal cala noc i jest grzeczny.jedyny problem to ulewanie ale najwazniejsze ze jest pokarm i to duzo.napisala ze ledwo chodzi ale spodziewala sie gorszegomowi jeszcze ze malo co pamieta z porodu w takim szoku byla

To czekamy na fotki
Super, że u Landi wszystko w porządku i dochodzi do siebie

Napisane przez judkama

"akcja sie rozkrecila i znowu dali mi te czopki, jutro niby maja wywolywac, a jak Anielka, urodzila?"

Trzymam kciuki

Napisane przez muminek88

wkoncu jestemtylko 2 watki napisalyscie bezemnie...mieszkam juz w nowym domku,dzis podlaczyli mi neta a ze chwilowo nie ma chlopcow to pisze...mała źle zniosła zalozenie wentylka,wymioty itd,dostała sonde na 3 dni ale znow sie wszystko unormowalo ale kolki zostały.
Mala wyszla w wtorek do domku po dokladnie 12 tyg walki. Smutno mi ze tyle wycierpiala sie juz i do tego jeszcze te kolki,placze pol godz po kazdym karmieniu a je co 3 godz,kazde z karmien to godzina roboty bo nie zjada calosci wiec reszte sciagam i mala je z butli.W nocy ma kolki od 1 do 5,chlopcy tez w domu bo nie ma ich kto wozic a tz dopiero od srody bedzie w domu...remont trwa ja chodze z zapakami w oczach ale jestem szczesliwa tylko mi brakuje tej małej gwiazdki do calkowitej pełni...

Super, że jesteście w domku i jest coraz lepiej. Trzymam kciuki, żeby kolki ustały

Napisane przez peperonik

hej dziewczynki ciezko mi do was zajrzec,bo ciagle cos i ktos. Mala sie rozkreca i coraz czesciej sie budzi na jedzenie. chyba mam troche za malo pokarmu,bo nawet jak powisi po 20 minut na kazdym cycku to potrafi jeszcze szukac dalej albo wstac za godzine. Wczoraj nie dalam rady i po 4 karmieniach co godzine o 0.30 dalam jej butle i dopiero zasnela na 3,5h i moglam odpoczac. ehhh juz se budzi a jadla o 18.20. no to sobie posiedzialam moze jutro spróbuje
serdeczne gratulacje nowym mamusiom
buziaki dla Was wszystkich

Cieszę się, że u Was wszystko w porządku

Napisane przez T'ai

[/COLOR]martaj9 dziś wyszła ze szpitala także jutro sama odezwie się na forum

:

To super

[Mystiquee]

Jeju ale super! Gusiak

Ja właśnie skończyłam się męczyć z moją podyplomówką. Jeszcze jutro dzień męczarni i mogę odsyłać do promotora

[Ma_majka]

Napisane przez Mystiquee

Jeju ale super! Gusiak

Ja właśnie skończyłam się męczyć z moją podyplomówką. Jeszcze jutro dzień męczarni i mogę odsyłać do promotora

Możesz rodzić

[Mystiquee]

Napisane przez Ma_majka

Możesz rodzić

A żebyś wiedziała
Jeśli jutro ją skończę, to łącznie pisałam ją 3 dni a zbierałam się do niej pół roku? Koszmar

Zaczynam się bać porodu, w nocy strasznie mnie bolą plecy i brzuch.. ledwo zasnąć umiem. A jak to jest tylko przedsionek, to nie chcę myśleć jak boli poród.
Chyba jutro się wydepiluję, jakby tak się młodemu zachciało wyjść Nie pojadę przecież z pękniętym jeżem... Poza tym nie chcę, żeby mnie tam golili tymi maszynkami tępymi...