Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[Ashyshqa]

Napisane przez salviae

Bo mój pies jest super alergikiem je karme z lososia i ryzu i trzeba ja mrozic w tygodniowych paczkach zeby sie roztocza w niej nie rozwijały (wiem, wiem ) paczki są 14 kg, a ona zjada ok 3 kg tygodniowo, wiec po zakupie karmy mam jej 9 kg w zamrazalce chociaz ostatnio sie juz tyle nie zmiesciło i cos mi się wydaje, że za niedługo pies będzie musiał się przeprosić z roztoczami

ale Cie los pokaral mezem bezmiesnym i psem alergikiem. Dobrze, ze chociaz syn nie wymysla tylko zje co mu podasz

Happy juz wrocila. Ciekawe kiedy do nas zajrzy. Ciekawa jestem greckich opowiesci

[diabli]

Napisane przez xal

A jednak straty po marchewce większe. Usypiając dziecko odkryłam, że ma brudny rękawek, no nic, zdarza się. Ale plecki?

my dzisiaj mamy szpinakowe gacie reka lapala lyzke i żeby się odgonić (jak przed mucha ) zaczelam manewrować 2 reka z miska. zatem lapka wyladowala plaaask w miseczce, a później ciaaaap na spodniach. ale spoko, niech się dziecko brudzi - lubie brudne dzieci

[justyna_g4]

Napisane przez Mysia mysz

za wcześnie czy nie, wpływu na to nie mam żadnego, jak jets u mnie na kolanach, w krzesełku, leżaczku a nawte foteliku się dźwiga a co za różnica czy dziewczynka czy chłopak?

Dokładnie nie wiem ale tu coś o bioderka chodzi. Ogólnie dziewczynki podobno są bardziej narażone na problemy z nimi.

[maarchewka]

Napisane przez Mysia mysz

to byłam ja, ale to o smoczek chodziło

hehe
a brawo za mleczko ze wypil z butelki

A propos smoczka, u tych u których dzieci namiętnie smoka ciągną, kiedy myślicie, żeby zacząć od smoczka oducząc i kiedy całkowicie zlikwidować? Bo ja już mam stresa...

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

zależy, później dziąsełka są twardsze i jeszcze bardziej boli
też nam nie spieszno do ząbków ale mam nadzieję, że koło roczku już zaczną wychodzić

no tak, nie pomyślałam

Napisane przez Ashyshqa

Zapomnialam wczesniej podac.na.prosbe Lonely. Ja robilam muffinki.z tego przepisu:
http://2smaki.pl/index.php/desery/mu...adowe-z-dynia/
ale w nich nie czuc.dyni. dla mnie super bo przepis bezmleczny ale dla wielbicieli dyni to proponowalabym muffiny dyniowe z przyprawami korzennymi ale jeszcze nie robilam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez salviae

Bo mój pies jest super alergikiem je karme z lososia i ryzu i trzeba ja mrozic w tygodniowych paczkach zeby sie roztocza w niej nie rozwijały (wiem, wiem ) paczki są 14 kg, a ona zjada ok 3 kg tygodniowo, wiec po zakupie karmy mam jej 9 kg w zamrazalce chociaz ostatnio sie juz tyle nie zmiesciło i cos mi się wydaje, że za niedługo pies będzie musiał się przeprosić z roztoczami

Napisane przez humpback

ty masz wymarzoną figurę

ja lubię to http://www.mojewypieki.com/przepis/pumpkin-pie , takie ala tarta przypominające trochę sernik, i jeszcze było jedno dobre z orzechami które przypominało smakiem piernika coś w tym stylu http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...a/przepis.html

dodał coś od siebie

e tam, prościutkie. zwłaszcza w mojej wersji na spód dałam herbatniki, o wiśniach zapomniałam więc zjadam je osobno, a samo ciasto to ubita bita śmietana wymieszana z roztopioną czekoladą, serkiem mascarpone i cukrem. ja mieszałam to wszstko ręcznie bo bałam się że mi się znowu mascarpone rozpłynie i nie będzie chciał stężeć w lodówce

hehehe, no wiesz, mnie już sama nazwa tych dziwnych ciastek zniechęciła, bo nie wiedziałam o co chodzi ale fajną wersję zaproponowałaś

[diabli]

czy bierze ktoras pod uwagę takie krzesełko?

http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...626252775.html znajoma chce go kupic

[lonely_lady]

uciekam poprzytulać się do Tż i spać

no i żeby tradycji stało się za dość- życzę Wszystkim i sobie przespanej nocki

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

Która to mówiła, że jak dziecko samo się będzie umiało cyckiem obsłużyć to najwyższy czas, żeby odstawić? Dzisiaj Wojtuś złapał cyca w obie ręce wkłądał do buzi a potem jedną rączką pompował, chyba zeby mu lepiej leciało

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

fajnie wygladal to podobno tradycyjny od wiekow stroj, William tez miał chrzest w takiej "sukience". ale nowa mu uszyli, nie dali tej z 1800 ktoregos tam roku hehe.
slyszalyscie, ze młody miał 7 chrzestnych? farciarz
i rozbawilo mnie, ze zajadali się 2,5letnim tortem...zostało im trochę ze slubu
i gdybyście jeszcze kiedyś chrzcily dzieci, to pamiętajcie, ze robi się to jak dziecko ma 3 miesiące i jeden dzień

Policzylam...i nasza Nela w dzien chrztu miala dokladnie 3 miesiace i 1 dzien urodzila sie 3maja a chrzcilismy 4sierpnia

[diabli]

Napisane przez salviae

Byłam przed chcwila w miesnym z małym w nosidle i za mną stała jakas obca babcia i się nachwalić nie mogła jaki Kuba jest mądry i ładny i mama też

fajna pani. lubie jak ktoś nam słodzi wczoraj recepcjonistka u pediatry (wiec kurna babka ogladajaca dzieci non stop) zachwycala się Nela i stwierdzila, ze ona się nadaje do reklamy bo jest takim slicznym i proporcjonalnym dzidziusiem hehehe.

[Veronic]

Napisane przez diabli

cudny, jedzenie go zmoglo! swietnie się prezentuje to krzesełko. zadowolona jesteś?

tak jestem bardzo zadowolona

-==
Wojtuś dołącza się do grona cycowych przylep, obudził mi się po 2 godzinach od jedzenia z mega wrzaskiem ,dałam mu cyca i cisza, nie chciał się ode mnie odczepić, teraz pewnie znowu obudzi się za 2 godziny... nie wiem co mu się stało, że w nocy nie prześpi dłużej niż 2-3 godziny mam nadzieję, że to minie

--
laski chyba już nie będę za dużo tutaj pisać.... tż strasznie narzeka... że nie mam dla niego w ogóle czasu, tylko dla Wojtusia i dla "pierdzielonego wizażu"
i jak się nasz związek rozpadnie to będzie moja wina

[banka26]

Napisane przez maarchewka

Która to mówiła, że jak dziecko samo się będzie umiało cyckiem obsłużyć to najwyższy czas, żeby odstawić? Dzisiaj Wojtuś złapał cyca w obie ręce wkłądał do buzi a potem jedną rączką pompował, chyba zeby mu lepiej leciało

Hahaha szybko zaczailno co chodzi hee jak pidusi moze wiecej wyleci

Napisane przez Magiusa

Mam pytanko, szczegolnie do Vil ale kto cos mysli niech mowi. No okazuje sie ze po raz pierwszy od tygodnia Daro nie przybral ani grama a nawet straxil 10 gram. Do tego zaczely nam sie kupki chyba co 2 dni( przedwczoraj nie bylo, wczoraj tak, dzis znow nie). No i kupka w sumie zawierala sporo sluzu, ale bie bialego, poza tym grudki i kolor w normie a ilosci sluzu czy w normie czy ponad ciezko mi ocenil ale widoczny byl dosc mocno.
I teraz do meritum. To drugi tydzien podawania glutenu. Biegunek (jak widac) brak, wymiotow tez, zadnej wysypki nie ma. Nie mniej ay spadek wagi mnie zaskoczyl. Jak myslicie moze to byc alergia na gluten czy raczej nie?
A kolejne pytanie to takie czy jesli np.w kolejnym tygodniu nic nie przybierze (a nie daj Bog mu znow ubedzie) to ostawic gluten? Czy moze to znak ze mam rozszerzac diete?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a ty wazysz dalej ci tydzien? Ja vym wazyla raz w mc i wtedy porownala wage moze to jakis chwilowy spadek nie zwiazany z glutenem

Napisane przez diabli

fajnie wygladal to podobno tradycyjny od wiekow stroj, William tez miał chrzest w takiej "sukience". ale nowa mu uszyli, nie dali tej z 1800 ktoregos tam roku hehe.
slyszalyscie, ze młody miał 7 chrzestnych? farciarz
i rozbawilo mnie, ze zajadali się 2,5letnim tortem...zostało im trochę ze slubu
i gdybyście jeszcze kiedyś chrzcily dzieci, to pamiętajcie, ze robi się to jak dziecko ma 3 miesiące i jeden dzień

heee to ja juz przegapiiam ta date hee ciekawe z tym tortem hii

Napisane przez cloche

przy umiejetnym odgrzaniu owszem, nawet bardzo

a w ogole to dzis znow kapalam sie z Florkiem, naszykowalam fajna wode z wlasna kompozycja olejow (m.in. awokado, z kielkow pszenicy) i co? i Florek nasikal zaraz na poczatku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to mialas dodatkowy olejek Florcia hii

Napisane przez diabli

zaczarowalas mnie wydawnictwo znalam od dawna i zachwycałam się kilkoma pozycjami, ale na gasienice nie trafiłam. swoja droga ten Eric to taki fajny dziadziuś
z ta gasienica można niezle czary robic -

http://raaanyjulek.blogspot.com/2013...gasienica.html

http://livingmontessorinow.com/2012/...c-carle-linky/

już to widze: Nelusiu zjedz warzywko to dostaniesz koralik i uzbierasz caaaly naszyjnik

http://www.klocekikredka.com/eric-ca...ysta-dzieciom/
ee tam paluszek, ja to przeplatalabym sznurek przez te dziurki - zielony jak gasienica tylko nela musiałaby obok siedzieć i wcinac to co robal



oj tam dużo, książek nigdy dość ale fakt zbankrutuje przez książki...

gdyby ktorejs brakowało pomysłu na prezenty dla dziecka i jak je zajac to trafiłam na fajnego bloga
http://czymzajacmalucha.pl/

Moj D. Zalozyl dzisiaj w szkole karte bibliotecznavi wypozyczyl sobie wiersze Tuwima

Cos mialam pisac od siebie ale juz nie pamietam ehh dalej nadrabiam
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[Veronic]

Napisane przez maarchewka

hehe
a brawo za mleczko ze wypil z butelki

A propos smoczka, u tych u których dzieci namiętnie smoka ciągną, kiedy myślicie, żeby zacząć od smoczka oducząc i kiedy całkowicie zlikwidować? Bo ja już mam stresa...

chyba nie ma co oduczać....

mój był wręcz od smoczka uzależniony, a teraz (od jakiś 2 tygodni) wręcz na siłę mu go wciskam, a on zaciska buzię i buczy, nie chce go w ogóle przyjąć

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Dobrej nocy 3majcie się

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

SUPEEEEER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a no super maly ciezar ze mnie spadl. 3 tygodnie bez Neli brzmiały bardzo abstrakcyjnie...nie dałabym rady. niestety nasz tatusiek nie mogl tam dzisiaj ze mna być (co baaardzo przezywa) i do teraz jeszcze nie dotarl do domu. jutro ma za to wolne, wiec będziemy swietowac przy układaniu paneli

Napisane przez Ashyshqa

Diabli ale sie ciesze! no to bierzcie sie do roboty, czekamy na kolejne diablatka .

będą będą tylko Aaś musi nam sprzedać patent na bliźniaki

Napisane przez Ashyshqa

My za to postanowilysmy zazyc porcje jodu bo pogoda sprzyja (co widac na zalaczonym obrazku). Załącznik 5456044
choc balam sie, ze mi ten nadmorski spacer wyjdzie zapaleniem piersi bo zrobila sie bolesna gula w lewej. Ale Sofia wszystko wyssala i wyglada na to ze jest ok. ufff..

ajjj zazdroszczę. cuuudny widok i ten statek i Sofcia tak słodko spi
chyba sobie zazycze jakiś weekendzik nad morzem należy mi się, nie? hehe

Napisane przez Ashyshqa

Bylysmy na wazeniu: 7,230kg wiec rownomiernie do przodu coraz bardziej czuje to w kosciach
.

przegonila male diabelstwo!

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez xal

Chyba z rękawa sobie jakoś przeniosła? W każdym razie śliniak z rękawkami od soboty
I karmiłam ją sama tzn jedną ręką do buzi łyżeczkę a drugą zagradzałam drogę jej paluszkom do japki .

hehe, ja jeszcze 2 reka robie fotki i krece filmy czasem musze przerwac, bo mam wrazenie, ze zaraz umorusa obiektyw

Napisane przez xal

No właśnie nie mogę nigdzie znaleźć dyni do ugotowania, a ze słoiczków pojedynczych to ja nie znalazłam nic poza marchewką i jabłkiem, moja mama dzisiaj była na zakupach i też nie widziała innych. Kupiła coś tam z pasternakiem, u mnie tego też nie było. Chyba mnie czeka dłuższa wyprawa do miasta kiedyś po sloiczki i warzywa na targ, chociaż się zastanawiam czy jest sens na targu kupować jak nie znam źródła i babrać się w 150 gram na 2 czy 3 dni.

dynia z hippa. w rossmanie albo tesco na pewno dostaniesz

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

Która to mówiła, że jak dziecko samo się będzie umiało cyckiem obsłużyć to najwyższy czas, żeby odstawić? Dzisiaj Wojtuś złapał cyca w obie ręce wkłądał do buzi a potem jedną rączką pompował, chyba zeby mu lepiej leciało

słodziak

Napisane przez lonely_lady

uciekam poprzytulać się do Tż i spać

no i żeby tradycji stało się za dość- życzę Wszystkim i sobie przespanej nocki

Napisane przez Veronic

laski chyba już nie będę za dużo tutaj pisać.... tż strasznie narzeka... że nie mam dla niego w ogóle czasu, tylko dla Wojtusia i dla "pierdzielonego wizażu"
i jak się nasz związek rozpadnie to będzie moja wina

oj, niefajnie


a co do kąpieli z dzieckiem to jak walniemy sobie wannę to się będziemy w trójkę kąpać, a co!

[banka26]

Napisane przez Veronic

tak jestem bardzo zadowolona

-==
Wojtuś dołącza się do grona cycowych przylep, obudził mi się po 2 godzinach od jedzenia z mega wrzaskiem ,dałam mu cyca i cisza, nie chciał się ode mnie odczepić, teraz pewnie znowu obudzi się za 2 godziny... nie wiem co mu się stało, że w nocy nie prześpi dłużej niż 2-3 godziny mam nadzieję, że to minie

--
laski chyba już nie będę za dużo tutaj pisać.... tż strasznie narzeka... że nie mam dla niego w ogóle czasu, tylko dla Wojtusia i dla "pierdzielonego wizażu"
i jak się nasz związek rozpadnie to będzie moja wina

ee ogranicz ale pisz widax ze tz zazdrosnyno nas

Napisane przez pawie_oczko

Policzylam...i nasza Nela w dzien chrztu miala dokladnie 3 miesiace i 1 dzien urodzila sie 3maja a chrzcilismy 4sierpnia

brawo ale sie wstrzeliliscie hee

Napisane przez modro

Bardzo się cieszę



Jakie piękne widoki, ja bym tam chyba chodziła codziennie na spacery Kocham morze i w ogóle wszelką wodę większa i mniejszą.



U nas się nic nie wyrzyna, nie potrafię rozpoznać, czy dziąsła są rozpulchnione czy nie, ale pakuje wszystko do buzi i jest mega marudna, zdarzaja się nagłe ryki, których powodów nie znam, może zęby.



Mojej bratanicy jak miała 8, potem poszła już jak burza

Co do cynamonków - chyba codzienne o nich myślę, tak bardzo bym chciała, żeby Adaś szybko wrócił do sił.

Dziś 1 raz poszłam z młodą na spacer w chuście. Wytrzymała ok. 30 minut, potem zaczęła marudzić i płakać, rozwiązałam ją, szybki cyc i padła w wózku. Nie wiem, czy ja to dobrze wiążę.

I łysieję. Mam już zakola. Strasznie to wygląda

u mnie to zamo z zebami ja nic nie widze u niego ehh a maruda mega
Jak cos mu wsadze do buzi przygryzie i wrzask..

Napisane przez justyna_g4

A i miałam wam napisać...moja córa ma za 2 tygodnie skończy 5 miesięcy i dziś postanowiła się podnosić do siedzenia. Tż trzymał ją na kolanach na półleżąco a ona fik do siedzenia. Wiec on ją na dół bo mówię że za wcześnie. Dał ją do leżaczka, a ona za spodnie się trzymała i próbowała podnieć.
Dopiero się obraca z pleców na brzuch a już chce siedzieć
Dzisiaj w wanience jak jej myłam plecki obróciła się na boczek. Szalone dziecko mam.

brawooo

Napisane przez nuna2

diabli, super, że nie ma raka. Niech ta historia zostanie zamknięta. Byłaś bardzo dzielna, wiesz??

hump ale narobiłaś smaka

Dziewczyny... nie mam sił...Mała ciągle marudzi, wrzask, pisk a za chwilę śmiech drzemki po 20 minut. Nie wiem, jak jej pomóc... Ciągle mierzwi coś w buźce, przyciąga moje paluchy i chce gryźć, a jak wezmę to wrzeszczy... Najchętniej spałaby, ale przy cycusiu...

identycznie mamy
oj widze wszyatkie zaczelo dopadac zabkowanie

Napisane przez xal

Dzisiaj mi właśnie kuzynka powiedziała, że jej pediatra mowiła, że jak dziecko się budzi w nocy z płaczem to pewnie boli jak rośnie jak jest akurat w trakcie skoku.

Bo widzis co lekarz to opinia ja tez myalalam ze bolibprzeciez one tak szyvko urosly

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[deb]

Napisane przez karota11

Kochana a moze to do ząbków? i marudzenie i katarek? bardzo często dzieci łapie przy ząbkowaniu. Zaglądałaś do jamy ustnej ? a jak masz łatwy dostęp do pediatry to ja bym podjechała już, zawsze zobaczy i zerknie przy okazji na dziąsła Ja mojemu doktorkowi kazałam zerknąć na dziąsła małego

Może od ząbków w sumie mam taką nadzieję, tylko w dzień nie słyszę żeby miała katar, może za głośno się zachowuję
Do lekarza średnio mam jak sama się dostać...ale jak dziś w nocy znowu będzie mieć jakieś kozy to jakoś się przetoczę do przychodni.

Xal - ja mam jeden taki śliniaczek jak kaftanik - wiązany z tyłu, ja w nim jadłam jak mała byłam

Wpadłam troszkę Was poczytać

[diabli]

Napisane przez candace1

diabli-ogromnie się cieszę

muuuusze Wam to wkleic

"mama? wiesz co sie dzisiaj stalo w DZIEWCZYNSKIEJ ubikacji?
-no co?
-woda sie lała i lała i zalało cała DZIEWCZYŃSKĄ ubikacje!
-ojej, to gdzie one teraz beda sikac?
-no w CHLOPSKIEJ! <hahaha>
"pani powiedziała, ze kupi nam pampersy jak nie umiemy sikac"
-przeciez to nie wy tylko dziewczyny
-no, jutro jej powiem" buehehheheh

uwielbiam gooooo!

[deb]

Diabli - super że takie wyniki badań
Widzę, że nasze dziewczyny rozszerzanie mają takie same jak do tej pory - my jutro jeszcze mamy dynię z ziemniakiem a na później słoików brak

Ash - ale piękne widoki może i Sofcia

Vujka - piękne te twory u nas guzek był kilka dni po szczepieniu, na szczepieniu mówili że może się pojawić więc nie szliśmy do lekarza.

Veronic- niesamowite że przy takim jedzonku dzieci też usypiają

[diabli]

dawno nie było po 5 tyg. od operacji, no i w pamiętnym dniu odebrania wynikow fotka z teraz - znajoma z która lezalam w szpitalu chciała porownac ze swoja, wiec Wam tez przy okazji pokaze hehe

http://i41.tinypic.com/2hn43f4.jpg

[Magiusa]

Napisane przez diabli

dawno nie było po 5 tyg. od operacji, no i w pamiętnym dniu odebrania wynikow fotka z teraz - znajoma z która lezalam w szpitalu chciała porownac ze swoja, wiec Wam tez przy okazji pokaze hehe

http://i41.tinypic.com/2hn43f4.jpg

Pieknie sie goi. Prawie nie widac, jestem pewna ze za rok czy 1,5 bedziesz tak jak moj TZ miala prawie niewidoczna nieco jasniejsza kreseczke.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez vujka

O takie twory - potwory np

piękne kartki i zazdroszczę pracy. Ty pewnie tez tęsknisz za małymi zbojami

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Magiusa

SUUUPER!!!!!klask i:

dzięki Tobie i kaaaazdej z osobna

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez maarchewka

ufff.
Stawiaj wóde na stół i pijemy bez popity, Twoje zdrowie

zrodlana czy mineralna? ciiiiiisowianka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

dawno nie było po 5 tyg. od operacji, no i w pamiętnym dniu odebrania wynikow fotka z teraz - znajoma z która lezalam w szpitalu chciała porownac ze swoja, wiec Wam tez przy okazji pokaze hehe

http://i41.tinypic.com/2hn43f4.jpg

super to wygląda


dobrej nocy

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

Hej

Wróciliśmy ze szczepienia, Nina waży 8 kg i mierzy 70 cm
Co do niechęci picia ze wszystkiego co nie jest cycem, konsultowałam się z koleżanką logopedą. Będziemy ćwiczyć jedzenie z łyżeczki tak aby Nina górną wargą sama "zlizywała pokarm" a potem wprowadzimy kubek medeli. Taki plan Umówiłam sie z koleżanką na małe ćwiczenia, a już dzisiaj dawałam jej herbatkę z łyżeczki wg zaleceń i poszło nam sprawnie.

i super zobaczysz jak jej to szybko i latwo przyjdzie.

Napisane przez Ag_nes

Diabli, myślałam dziś o Tobie, bardzo się cieszę, Mój ojciec jest własnie w Gliwicach u okologa i też mam nadzieje, że przywiezie dobre wieści.

i jak? dobre wieści? tam jest taki przemial, ze szok. widziałam dzisiaj placzaca ciezarna i tak mi się wszystko przypomniało...ehh miałam ochore do niej podejść i opowiedzieć, ze wcale nie musi być tak zle.
kolo mnie siedziała mloda dziewczyna, chyba początek studiow, strasznie plakala po odebraniu wynikow. dzwonila do mamy i przezywala, ze wiedziała, ze cos tam ma, ze pewnie nie będzie mogla mieć dzieci. w końcu mowi, ze w dupie ma te dzieci, ale ona chce skonczyc studia, a pewnie się nie uda...ehh zal mi jej było, bo mloda i glupiutka, ale miałam ochote nia potrzasnac, bo studia nie zajac...i tak schowa dyplom do szuflady, a zdrowie i dzieci to jednak zupełnie inna szala.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez justyna_g4

Super!!! Bardzo się cieszę Teraz już z górki.
A kiedy chcesz planować rodzeństwo dla Nelki?

hehe, już? powiem inaczej, o Nelcie staraliśmy się dobrych kilka lat. ze dwa tak już hmm intensywnie, także nie było to ot tak. po telefonie do tzta uslyszalam "to co koniec gumek?" dla niego to chyba najwieksza nagroda hehe. nie mogłam sobie pozwolić na ryzyko...treba być choć trochę odpowiedzialnym :P
mysle, ze to będzie takie hmm naturalne, co ma być to będzie nawet jeśli za miesiąc to będziemy szczęśliwi. jeszcze dopytam endo czy ta szyja już zagojona i nic sobie tam nie mogę uszkodzić a po cc to już nie byłoby tragedii, rok minie

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez xal

Młoda siedzi u tatusia na kolanach i obgryza jego palec. Pełnia szczęścia

lepszy niż sophie hehe

Napisane przez cloche

o ja glupia na to nie wpadlam... no przeciez! on juz dwa razy klate otwierana mial, wlasnie z koscmi, znaczy sie tak jakby rozsuniete te zeberka od mostka... moja bida...
dobrze, ze dzis jest lepiej...

jejku, oni dzieciom tez te zeberka tak otwierają brrrr. to chyba jakos na hakach rozszerzają nie?

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:45 ----------

Napisane przez ankaaa206

dziewczyny u malego po rozszerzaniu są kiepskie kupy - taki ejak plastelina, ale nie ma kłopotu by je zrobić, daje wodę do picia - co jeszcze moge zrobić?

takie jak plastelina to chyba sa ok?

[karota11]

Witam nocą poczytałam, ale nie mam siły na pisanie idę spać dobranoc

[diabli]

Napisane przez antoinettee

Pamiętam jak niedawno czekałaś żeby przekroczyć magiczne 6 kg a tutaj już 7 na horyzoncie Super, że wyniki OK

hehe 6 tak? ja myslalam, zedo tej magicznej siódemki tak dluuugo dazylysmy chyba ze 3 tyg. a jak ja już osiagnela to znow spadla hehe.

Napisane przez antoinettee

Siemka dziewczynki. U Nas OK, Julka przez kilka dni byla strasznie grymaśna aleeeeeeeeee wyszły nam ząbki Foto pyszczka w załączniku

ale ekstra. i podziwiam za zrobienie fotki, bo ja chciałam zrobić zdjecie żeby wiedzieć czy zabki za czy nie...ale to nierealne. panna niedotykalska :P

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Super!
To co Zoja czy Denis? Hehehe

o nieee Denis nie przejdzie Zojka i braciszek ehehe. wycelujemy w bliźniaki, tylko Aaś musi mi sprzedać przepis

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Bartek śpi od dwóch godzin, chyba mamy noc

chyba umówili się z Nela, bo po 17 skonczyla szpinak i zasnela spala do 20.40...dorwala sie co cycusia, pofikala, cos tam sobie mruczała, probowala spiewac, az w końcu padla i spi. ciekawe o której wstanie

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

zabki nie zawsze ida w parach
szymek tez miał ciekawie, bo gorna dwojka albo trojka nie wyszla mu az do 3lat. do przedszkola szedł jeszcze bez. wcześniej konsultowali to u dentysty i miało być tak, ze zabek może nie wyjść - od razu wyszlaby dwojka. a przeswietlac go nie chcieli żeby zobaczyć czy jest zalążek. w każdym razie w końcu wyszedł :P

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez humpback

dziecię śpi, to sie zabieram za nadrabianie

a w ogóle zrobiłam dziś sernik czekoladowy stą http://www.mojewypieki.com/przepis/a...niami-na-zimno i wyszedł pyszny mial byc na jutro jak przyjdzie koleżanka ale już pochłonęłam połowę i nie wiem czy wytrzyma do wieczora jutro bo nawet mojemu mężowi smakuje

mniaaaam. chyba trzeba sprobowac. lubie ciasta na zimno

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Napisane przez lonely_lady

znajoma mi mówiła, że jej córeczce pierwsze ząbki się przebiły jak miałą 9n miesięcy

to tak roznie jest, coreczka sąsiadki ze starego mieszkania urodzila się w styczniu a koncem sierpnia miala już 8 zebow

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

Napisane przez nuna2

diabli, super, że nie ma raka. Niech ta historia zostanie zamknięta. Byłaś bardzo dzielna, wiesz??

wiem
teraz mogę podac szpital do sadu o nieuzasadnione wycięcie organu. w stanach pewnie wygrałabym

Napisane przez nuna2

Dziewczyny... nie mam sił...Mała ciągle marudzi, wrzask, pisk a za chwilę śmiech drzemki po 20 minut. Nie wiem, jak jej pomóc... Ciągle mierzwi coś w buźce, przyciąga moje paluchy i chce gryźć, a jak wezmę to wrzeszczy... Najchętniej spałaby, ale przy cycusiu...

może spróbuj kupic syropek z paracetamolem, Mysia polecala nurofen...może pomoze? albo zimny gryzaczek, calgel/dentinox. oj biedne te maluszki, nas boli zab i chodzimy na rzesach!

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Napisane przez justyna_g4

A i miałam wam napisać...moja córa ma za 2 tygodnie skończy 5 miesięcy i dziś postanowiła się podnosić do siedzenia. Tż trzymał ją na kolanach na półleżąco a ona fik do siedzenia. Wiec on ją na dół bo mówię że za wcześnie. Dał ją do leżaczka, a ona za spodnie się trzymała i próbowała podnieć.
Dopiero się obraca z pleców na brzuch a już chce siedzieć
Dzisiaj w wanience jak jej myłam plecki obróciła się na boczek. Szalone dziecko mam.

Nela w wanience tez bokiem - sprawca KACZKA pod pleckami.
ooo taka -> http://images.krajoweogloszenia.pl/n...szk_100157.jpg

czasem mam ochote ja zdrapać ale to jej kapielowa przyjaciolka... a tatuś nawet pieluszka nie pozwoli jej zaslonic, "niech sobie patrzy"

Napisane przez XxXJuSstiii

nie zjadłabym ale dobrze, że mąż zadowolony

hehe, ciekawe co Nela myslala pijac przez 4 dni mrozone mleczko...

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez salviae

ja tez nie lubie odmrozonego gotowego miesa a u nas polowe zamrazalki zajmuje sucha karma dla psa musze cos z tym zrobic bo ciasno juz

i nie smierdzi taka mrozona? czy tylko sobie tam lezy, bo nie używacie zamrażarki?

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Napisane przez xal

bo to trzeba dobrze odgrzać
A poważnie, to teściowa mroziła to ja też. No i schaby są albo takie albo żadne, ale nam akurat takie smakują. Tzn mi smakowały bo jeszcze nie jadłam po porodzie.

poważnie? 5 miesięcy bez kotleta? szaaaacuuuuun!

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

i poważnie, nie jadłaś jeszcze kotleta? podziwiam

ufff myslalam, ze tylko ja tak rabie jak chlop ja tam schabowe wsuwałam calkiem niedawno po porodzie...najpierw panierowanego indyka i kuraka, a później już swiniaka tez

[diabli]

Napisane przez Veronic

teraz cwaniaczek nauczył się wstawać we wiaderku i ciągle to robi z całych sił trzyma się za obręcz wiadra i nie chce puścić no i oczywiście gryzie brzeg wiadra, a nogi ma całkowicie wyprostowane...
kurcze jak będzie tak się ciągle zachowywał to wróci do wanienki

zrob mu taka fotke jak oblizuje wiadro

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Napisane przez xal

Żartowałam z tym sposobem normalnie na oleju, ale lepsze są w piekarniku (kombiwar halogenowy)
Nie jadłam bo mnie jakoś nawet nie kusi.
Jak chciałam spróbować serka pleśniowego, kupiłam sobie i miałam w weekend się delektować i co? Mąż się dobrał do niego pierwszy bo myślał, że ja nadal nie jadam no i ostatnio zapomniałam sobie znowu kupić.

nawet nie wiedziałam, ze istnieje taki wynalazek kurczak na solarium hehe
ejjjj to co Ty jesz? dalej tylko gotowane i duszone?

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Napisane przez ankaaa206

no wiem ale przy pierwszej najbardziej zbitej plastelinie była krew - takie smużki, potem prężyl się i płacząc zrobił resztę o lepszej konsystencji i bez krwi - pewnie krew od podrażnienia jelit robić coś z tym czy obserowować?

probiotyk na jelitka - dicoflor.

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

No ja jem jak robię mężowi, nie lubię dwóch obiadów pichcić, więc w zasadzie od początku jem wszystko

tylko kilka razy zdarzylo mi się gotowac podwojnie, ale to nie dlatego, ze ja czegos nie mogę, ale dlatego, ze np. miałam ochote na pierogi z owocami, a tz wolal kaszanke (za która ja średnio przepadam).
wcinam ostre spaghetti, pieczywo czosnkowe...kurcze wszystko. az mi wstyd :P ogladalam kiedyś program o matkach chyba w Meksyku - one jedza chilli i karmia piersią. a jak chcą dziecko oduczyć cyca/smoczka to smarują ostra papryczka i już także gdyby ktoras miała kiedyś z tym problem...hehehe

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Agnes na plaze mamy jakies 25min spacerkiem wiec nie jest zle. Niestety pogoda rzadko zacheca do spacerow w tamtym kierunku. Dzis bylo wyjatkowo ladnie wiec skorzystalysmy. Jakby sie udalo z Edynburgiem to bedziemy chodzic raz nad morze raz w "gory", takie to fajne miasto
http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._edinburgh.jpg
.

cudnie tam macie te angielskie zameczki robia wrazenie. klimat trochę z Harrego Pottera.

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Napisane przez cloche

a w ogole to dzis znow kapalam sie z Florkiem, naszykowalam fajna wode z wlasna kompozycja olejow (m.in. awokado, z kielkow pszenicy) i co? i Florek nasikal zaraz na poczatku .

dowcipniś! olal mamuske...albo inaczej: Flo dodał swojego olejku

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Napisane przez lonely_lady

Hump- zerknęłam sobie na ten Twój przepis http://www.mojewypieki.com/przepis/a...niami-na-zimno
łaaaa ale pyyyyyysznie wygląda ale wygląda na trochę skomplikowane

Hump, a gdzie dostane paste waniliowa?

---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas jest jedno przedszkole Montessori ale nie wiem czy nas będzie stać

już teraz wrzucaj do skarbonki a później wygrasz w totka i już.

Napisane przez XxXJuSstiii

hłehłe, mój tytuł zobowiązuje

zobowiazuje, a mnie przekonuje opinia SPECJALISTKI

Napisane przez XxXJuSstiii

jak załatwisz zniżkę to daj znaka

Ty to powinnas nam tutaj sprzedać jakies sprawdzone sposoby kosmetyczne...a nie czekac na gotowca hehe.

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

zrob mu taka fotke jak oblizuje wiadro

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------



nawet nie wiedziałam, ze istnieje taki wynalazek kurczak na solarium hehe
ejjjj to co Ty jesz? dalej tylko gotowane i duszone?

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------



probiotyk na jelitka - dicoflor.

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------



tylko kilka razy zdarzylo mi się gotowac podwojnie, ale to nie dlatego, ze ja czegos nie mogę, ale dlatego, ze np. miałam ochote na pierogi z owocami, a tz wolal kaszanke (za która ja średnio przepadam).
wcinam ostre spaghetti, pieczywo czosnkowe...kurcze wszystko. az mi wstyd :P ogladalam kiedyś program o matkach chyba w Meksyku - one jedza chilli i karmia piersią. a jak chcą dziecko oduczyć cyca/smoczka to smarują ostra papryczka i już także gdyby ktoras miała kiedyś z tym problem...hehehe

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------



cudnie tam macie te angielskie zameczki robia wrazenie. klimat trochę z Harrego Pottera.

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------



dowcipniś! olal mamuske...albo inaczej: Flo dodał swojego olejku

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------



Hump, a gdzie dostane paste waniliowa?

Harry Potter sie zrodzil w Edynburgu wiec bingo
tak samo z reszta jak Sherlock Holmes i Dr Jekyll i Mr Hide

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez xal

Jakby ci się obiło o oczka albo uszy taki żłobek w moich okolicach to byłabym wdzięczna za info.

raczej tylko przedszkola, może w wawie ktorys zlobek pracuje ta metoda...choć teraz powstaje tyle tych prywatnych klubików, ze może, może tylko bałabym się poslac dziecko do takiego nowego miejsca...zazwyczaj studentki dostają umowę o dzielo i jazda
w bb Montessori jest w teczowym ogródku i tam chyba przyjmują dzieci od 2 roku zycia, ale nie dam sobie reki uciac. jeśli chcesz dopytam znajomej, bo jej corka chodzila do kilku przedszkoli i wlasnie glowna wytyczna było Montessori (ciocia malej pracuje w takim przedszkolu w stanach)

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Napisane przez nuna2

ja zjadłam pół-oj darla się Jula... i od tej pory nie... miałam ochotę na kalafiora to też odżałowałam

czyli nadal nic smażonego? a jesteś pewna, ze to kotlet, a nie np. jakas surowka albo inne cos. kurcze przecież my już mamy duuuze dzieci

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Napisane przez vujka

Ja też bardzo jestem za montessori W Koszarawie Bystrej gdzie mam domek letniskowy jest własnie szkola montessoriańska od przedszkola chyba aż do liceum i jestem tym zachwycona Sama wybieram się na studia podyplomowe z ped. montessori i będę w przedszkolu tak pracować

gdzie chcesz robic te podyplomowke? ja chyba wyladuje w stolicy na UW w studium edukacji niezależnej...ale to bardziej pod katem steinerowskim. miałam jechać na pierwszy zjazd JUTRO ale w końcu uznaliśmy, ze to zbyt szalone i jak cos to od listopada...

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:26 ----------

Napisane przez modro

Mój mąż chciał się kąpać z maluszkami, ale mu nie pozwoliłam. Jakoś mimo tego prysznica przed kąpielą itd. jakoś to do mnie nie przemawia. Co innego matka z dzieckiem, ale ojciec Taka schiza

facet=brudas?

---------- Dopisano o 01:32 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

Napisane przez xal

O widzisz, to może ty będziesz wiedzieć czy jest w twojej/mojej okolicy taki żłobek? Przedszkole wiem, że jest ale żłobek mi potrzebny najpierw.

wygoogluj sobie zlobki z okolicy i poczytaj ich strony albo przedzwon. pewnie większość dyrektorek powie, ze oczywiście pracują tymi metodami bardzo często zlobki maja dni otwarte albo bezpłatne próbne dni. możesz sobie isc z dzieckiem i popatrzeć jak to wygląda. znajoma miała obsesje! jest psychologiem, logopeda...i jak dla mnie urzadzala wręcz castingi na idealne przedszkolanki oboje z mezem chodzili po przedszkolach, oceniali, prześwietlali te placówki wzdluz i wszerz. chyba 3 razy corke przenosili, bo wiecznie cos im nie pasowalo takie swirki hehe. ale z 2 strony baaardzo ich rozumiem i podziwiam. inni rodzice nie maja tyle determinacji żeby uczeszczac w zajęciach, wypytywać przedszkolanki o kwalifikacje itd. oni chyba półtorej roku przed zapisaniem dziecka do przedszkola już poszukiwali.

---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:32 ----------

Napisane przez salviae

Bo mój pies jest super alergikiem je karme z lososia i ryzu i trzeba ja mrozic w tygodniowych paczkach zeby sie roztocza w niej nie rozwijały (wiem, wiem ) paczki są 14 kg, a ona zjada ok 3 kg tygodniowo, wiec po zakupie karmy mam jej 9 kg w zamrazalce chociaz ostatnio sie juz tyle nie zmiesciło i cos mi się wydaje, że za niedługo pies będzie musiał się przeprosić z roztoczami

niezły "egzemplarz" Wam się trafil. moja psina była uczulona na ryby usmialam się z tych 9 kg karmy w zamrażarce - Wy tam już chyba nic swojego nie mieścicie ehehehe.

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

ja jutro jem kalafior

hmm i teraz mam zagadke, bo w zupce jarzynowej z hippa po 4 mies. oprócz marchewki i ziemniaka jest wlasnie kalafior i groszek

przedwczoraj jadlam kalafiorowa :P

---------- Dopisano o 01:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ----------

Napisane przez humpback

e tam, prościutkie. zwłaszcza w mojej wersji na spód dałam herbatniki, o wiśniach zapomniałam więc zjadam je osobno, a samo ciasto to ubita bita śmietana wymieszana z roztopioną czekoladą, serkiem mascarpone i cukrem. ja mieszałam to wszstko ręcznie bo bałam się że mi się znowu mascarpone rozpłynie i nie będzie chciał stężeć w lodówce

pycha, takie inne tiramisu.

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:37 ----------

Napisane przez Magiusa

Mam pytanko, szczegolnie do Vil ale kto cos mysli niech mowi. No okazuje sie ze po raz pierwszy od tygodnia Daro nie przybral ani grama a nawet straxil 10 gram. .

nie znam odp. na Twoje pytania, ale napisze tylko tyle, ze 10g to jest nic jeden maly sik. poczekaj jeszcze tydzień. bardziej skup się wlasnie na obserwowaniu kupek, może rob fotki, będzie latwiej pokazac lekarzowi...ten gluten to niezle wyzwanie, nie?

---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------

Napisane przez maarchewka

jak za taką cenę i faktycznie ma nie być rozstępów to ja zaczynam się doić, mleko zostawiam i śmigam do was nawet z Warszawy.. nawet na piechotę zabiegnę to jeszcze coś zrzucę:p
jeżeli można biec na piechotę

Napisane przez maarchewka

a po co właściwie 7 chrzestnych ktoś coś wie? po jednym do każdego imienia czy jak? czemu u nich można więcej?

nie wiem, ale oni wszystkiego musza mieć więcej :P
rozbawil mnie tekst, ze glowke dziecka polano "zgodnie ze zwyczajem umiarkowanie ciepla woda z rzeki jordan"

a kate ubrali na kremowo gdyby przypadkiem ksieciunio postanowil puscic pawia

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

Napisane przez Mysia mysz

spieszę donieść, że zostawiłam kluska testowo z teściową dziś i zjadł moje mleko z butli nie był zbyt chętny ale nie ryczał więc jutro opera, a w sobotę kolacja

super. szykują się dwa mile wieczory. Piotrus na pewno swietnie będzie wspolpracowal z babcia.

[diabli]

Napisane przez maarchewka

Która to mówiła, że jak dziecko samo się będzie umiało cyckiem obsłużyć to najwyższy czas, żeby odstawić? Dzisiaj Wojtuś złapał cyca w obie ręce wkłądał do buzi a potem jedną rączką pompował, chyba zeby mu lepiej leciało

maly cwaniaczek. zrobil sobie podwojna moc ssania

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Kurcze, ja wlasnie boje sie tych dusz artystycznych... Tzn. Bardzo lubie takie osoby i klimaty, moja najlepsza przyjaciolka jest po pwst w krk( gra w slowackim i serialu), ale to ciezki kawalek chleba, trudno tak zyc jako artysta ( nie celebryta) w naszym kraju. Oczywiscie nie ma co uogolniac, ale takie wrazliwce mimo, ze najzdolniejsze w klasie czesto nie moga sie odnalezc w normalnym swiecie. Sama nie wiem. U mnie w miescie jest przedszkole im. Montessori wiec moze maja cos wspolnego z tym wychowaniem. Szkoly nie ma, i problem z glowy. Z reszta jak sie przeprowadzimy na wioche to mala pewnie bedzie malym rozbojnikiem z reszta hołoty w wiejskiej szkole

eee, ale to ze artystycznie rozwinieta (rytm, sluch, plastyka itd.) to nie znaczy, ze nie może zostać pania inżynier wydaje mi się, ze te nurty nowej zreformowanej pedagogiki sa po to, by z dzieci wyciagc to co w nich drzemie. żeby to obudzić, rozwinąć i nie olac...

http://www.bycrodzicami.pl/metoda-montessori

pod spodem w komentarzach podaja namiary na książki, dwie bezpłatne:

http://www.bycrodzicami.pl/wp-conten...oyfulchild.pdf

http://www.bycrodzicami.pl/dziecko-swiata/

plus blog http://wczesnaedukacjaantkaikuby.blogspot.ie/ poczytaj, ocenisz sama tu nie chodzi o to, by wychować artyste bujającego w obłokach, który będzie zbyt wrażliwy, aby odnaleźć się w realnym swiecie. a wiejskie szkoły w bardzo wielu przypadkach sa naprawdę na dużo lepszym poziomie niż te w wielkich miastach zresztą nie ukrywajac praca z mniejsza grupa, wsparcie i zainteresowanie spolecznosci/rodzicow jest naprawdę przyjemne :P znajome, które pracują w okolicznych wioskach nie maja na co narzekac.

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 02:06 ----------

Napisane przez maarchewka

A propos smoczka, u tych u których dzieci namiętnie smoka ciągną, kiedy myślicie, żeby zacząć od smoczka oducząc i kiedy całkowicie zlikwidować? Bo ja już mam stresa...

ograniczam, tylko do spania, jak zasnie zabieram (zazwyczaj sam wypada), staram się już nie dawac na spacerze...ale jak marudzi i swedza ja dziasla to olewam i sobie ciagnie

---------- Dopisano o 02:10 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

Napisane przez lonely_lady

hehehe, no wiesz, mnie już sama nazwa tych dziwnych ciastek zniechęciła, bo nie wiedziałam o co chodzi ale fajną wersję zaproponowałaś

hehe, tez sprawdzałam co to za ciastka. a jeszcze bardziej zniechecila mnie waniliowa pasta (dobra musi być )

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 02:10 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Policzylam...i nasza Nela w dzien chrztu miala dokladnie 3 miesiace i 1 dzien urodzila sie 3maja a chrzcilismy 4sierpnia

fiu fiu, macie jakies korzenie do których nam sie nie przyznalyscie? a u nas temat chrzcin ucichl ostatnio tesciowa zapytala "kiedy my te nasza nelusie ochrzcimy", ale żadne z nas tematu nie podjelo. skoro nie wiem kiedy i czy to nie było o czym dyskutować

---------- Dopisano o 02:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ----------

Napisane przez Veronic

laski chyba już nie będę za dużo tutaj pisać.... tż strasznie narzeka... że nie mam dla niego w ogóle czasu, tylko dla Wojtusia i dla "pierdzielonego wizażu"
i jak się nasz związek rozpadnie to będzie moja wina

buu a jakiś kompromis nie wchodzi w gre? pol godziny wieczorem jak on się pojdzie myc? później ty i siup razem do lozka...wymysl cos. zrob mu masaz i niech wyluzuje

---------- Dopisano o 02:18 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ----------

Napisane przez banka26

Moj D. Zalozyl dzisiaj w szkole karte bibliotecznavi wypozyczyl sobie wiersze Tuwima

powazna sprawa szymek ma jutro drugie pasowanie na starszaka (maja w przedszkolu tylko 2 grupy, 3-4, 5-6) i rok temu już taka impreza była hehe. brawo dla D. za wybor autora! mogl wziąć komiks kaczora Donalda

---------- Dopisano o 02:20 ---------- Poprzedni post napisano o 02:18 ----------

Napisane przez deb

Diabli - super że takie wyniki badań
Widzę, że nasze dziewczyny rozszerzanie mają takie same jak do tej pory - my jutro jeszcze mamy dynię z ziemniakiem a na później słoików brak

to kupuj szybko szpinak, jarzynowa i marchwiowa z ryzem bo to nasze kolejne pozycje hehe

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ----------

Napisane przez Magiusa

Pieknie sie goi. Prawie nie widac, jestem pewna ze za rok czy 1,5 bedziesz tak jak moj TZ miala prawie niewidoczna nieco jasniejsza kreseczke.
.

jakas dziwna mi ta fotka wyszla krzywa jest blizna, nie szyja ta moja znajoma tez ma tak krzywo i stwierdzila, ze musimy sobie to pumeksem wyrownac Twój tz tez bez tarczycy? faceci rzadziej maja z nia problemy.