Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[party_girl7]

Napisane przez bianeczkaa

Tez kupiłam ale w szpitalu. Dwie koszule bo jednak mi wygodniej

A ja właśnie wolę spodnie 3/4 i bluzkę bo koszule nocne mi się w nocy zawijaja i podwijają i mnie to denerwuje

Napisane przez meryy82

Ja mam nauczkę, że bożena w ciazy musi być zawsze ogarnięta, w niedzielę jak poleciała ze mnie krew, to na IP pojechałam jak stałam, wielkiej tragedii nie było i tak właściwie z nerwów, to było mi wszystko jedno jak wyglądam.
Później dotarło do mnie jak wyglądałam.
Do tego w spodniach brudnych od farby pojechałam, bo malowałam

Teraz to jeszcze można ogarniac, a powiedzcie mi co to będzie jak brzuch będzie większy? Chyba jedyne wyjście to golenie z lusterkiem no bo co? Albo jak się leży w szpitalu, to co, przecież łazienka to strach gdziekolwiek czegokolwiek dotknąć i też nie bardzo jest jak... Ja tam staram się dbać jak mogę, ale jak czasami się nie da to trudno, taka natura a grunt to czystość i higiena.

Kupiłam 2 dni temu pół melona i dziś już zepsuty ;(... Ale za to Mężuś poszedł po mojego ulubionego kebaba z sosem ziołowym, już mam taki ślinotok że szok!

[bianeczkaa]

Dzisiejszy obiad zrobiony na odpierdziel, a wyszedł tak pycha jak nigdy

[meryy82]

Napisane przez truskafffka91

Hahaha... To nigdy nie slyszałam czego człowiek się uczy

A jeszcze znam jeszcze jedno: podwozie

Napisane przez party_girl7

A ja właśnie wolę spodnie 3/4 i bluzkę bo koszule nocne mi się w nocy zawijaja i podwijają i mnie to denerwuje



Teraz to jeszcze można ogarniac, a powiedzcie mi co to będzie jak brzuch będzie większy? Chyba jedyne wyjście to golenie z lusterkiem no bo co? Albo jak się leży w szpitalu, to co, przecież łazienka to strach gdziekolwiek czegokolwiek dotknąć i też nie bardzo jest jak... Ja tam staram się dbać jak mogę, ale jak czasami się nie da to trudno, taka natura a grunt to czystość i higiena.

Kupiłam 2 dni temu pół melona i dziś już zepsuty ;(... Ale za to Mężuś poszedł po mojego ulubionego kebaba z sosem ziołowym, już mam taki ślinotok że szok!

Ja się zastanawiałam jak, to jest jak trzeba leżeć i jedynie na siusiu można wstać.


Teściowa przyjechała (mam to szczęście, że w Polsce nie mieszka) i w weekend na obiad do restauracji zaprasza

[bianeczkaa]

Napisane przez party_girl7

A ja właśnie wolę spodnie 3/4 i bluzkę bo koszule nocne mi się w nocy zawijaja i podwijają i mnie to denerwuje



Teraz to jeszcze można ogarniac, a powiedzcie mi co to będzie jak brzuch będzie większy? Chyba jedyne wyjście to golenie z lusterkiem no bo co? Albo jak się leży w szpitalu, to co, przecież łazienka to strach gdziekolwiek czegokolwiek dotknąć i też nie bardzo jest jak... Ja tam staram się dbać jak mogę, ale jak czasami się nie da to trudno, taka natura a grunt to czystość i higiena.

Kupiłam 2 dni temu pół melona i dziś już zepsuty ;(... Ale za to Mężuś poszedł po mojego ulubionego kebaba z sosem ziołowym, już mam taki ślinotok że szok!

Ja ogólnie też ale teraz strasznie mi przeszkadzaja wszelkie gumki na brzuchu
Ja mam Pieczeń z pęcakiem

[truskafffka91]

Napisane przez bianeczkaa

Dzisiejszy obiad zrobiony na odpierdziel, a wyszedł tak pycha jak nigdy

Takie na odpierdziel są najlepsze.

[bianeczkaa]

Wracając do bożeny. Ciekawi mnie jak się noszą żony ginekologów Z medycznego punktu widzenia, golenie jest niezdrowe Poza tym ciekawe czy np podczas sexu analizują czy żona ma sucho czy jak i czy ogólnie wykorzystują swoją wiedzę aby kobiecie było lepiej

[agu23gda]

Napisane przez bianeczkaa

Wracając do bożeny. Ciekawi mnie jak się noszą żony ginekologów Z medycznego punktu widzenia, golenie jest niezdrowe Poza tym ciekawe czy np podczas sexu analizują czy żona ma sucho czy jak i czy ogólnie wykorzystują swoją wiedzę aby kobiecie było lepiej

haha noo ciekawe! Albo jeszcze lepiej - jak się noszą same ginekolożki

[bianeczkaa]

Napisane przez agu23gda

haha noo ciekawe! Albo jeszcze lepiej - jak się noszą same ginekolożki

Myślę, że brazyliana :P Chociaż takie starsze to może już nie....widziałyście gdzieś młodą ginekolożke? Bo ja młodych tak ale młode nie. Anie sorry, jedna była w szpitalu :P Mega sympatyczna.

[party_girl7]

Pewnie chodzą na depilacje:p też bym poszła ale nie mam sprawdzonego miejsca no i głupio mi:p
Albo całkiem odwrotnie, nic nie robią bo już się tyle staruch naogladaly że im obojętne.

[meryy82]

Napisane przez agu23gda

haha noo ciekawe! Albo jeszcze lepiej - jak się noszą same ginekolożki

Mówi się, że szewc bez butów chodzi


Teraz jak dostałam całkowity zakaz seksu, to mam taką chcicę, że na tż patrzeć nie mogę, a ten mi jeszcze buziaki daje

[Marlyn1990]

O matko! Niedawno wróciłam z pracy i ogarnęłam większość postów. Co do suchej skóry, którą mam bardzo wrażliwą, zaliczyć ją można pod atopowe zapalenie skory. Do twarzy używam kremu nivea dla dzieci - bardzo się sprawdza! A zresztą jest o wiele gorzej! Używałam już balsamów z mixa, nivea, neutrogena, oliwka bambino - i ciągle mam suchą skórę. Nie wiem czy trzy razy dziennie aplikowanie tego wszystkiego na całe ciało dałoby radę. Non stop odczuwam dyskomfort suchej skóry. Powoli zaczynają mi ręcę opadać. Kiedyś neutrogena była moim najlepszym balsamem :| a teraz sobie w ogóle nie radzi.

Na obiad była ryba z ziemniakami - takie sobie bez szału, zjedzone na "wynos" . Moje samopoczucie zawsze po zjedzeniu czegokolwiek się od razu psuje :| ;/

I zakupiłam dzisiaj super kombinezon! W sam raz jak dla kobietek w ciąży. Rewelacyjny krój, bo mogę go założyć już teraz i założe go za 3-4 mc mam taka nadzieję!

Więc pozostaje mi wieczór w samotności - bo Mój jak zwykle pracuje do godziny ok 21-22.!

Chyba czas na małe domowe spa

[bianeczkaa]

Napisane przez Marlyn1990

O matko! Niedawno wróciłam z pracy i ogarnęłam większość postów. Co do suchej skóry, którą mam bardzo wrażliwą, zaliczyć ją można pod atopowe zapalenie skory. Do twarzy używam kremu nivea dla dzieci - bardzo się sprawdza! A zresztą jest o wiele gorzej! Używałam już balsamów z mixa, nivea, neutrogena, oliwka bambino - i ciągle mam suchą skórę. Nie wiem czy trzy razy dziennie aplikowanie tego wszystkiego na całe ciało dałoby radę. Non stop odczuwam dyskomfort suchej skóry. Powoli zaczynają mi ręcę opadać. Kiedyś neutrogena była moim najlepszym balsamem :| a teraz sobie w ogóle nie radzi.

Na obiad była ryba z ziemniakami - takie sobie bez szału, zjedzone na "wynos" . Moje samopoczucie zawsze po zjedzeniu czegokolwiek się od razu psuje :| ;/

I zakupiłam dzisiaj super kombinezon! W sam raz jak dla kobietek w ciąży. Rewelacyjny krój, bo mogę go założyć już teraz i założe go za 3-4 mc mam taka nadzieję!

Więc pozostaje mi wieczór w samotności - bo Mój jak zwykle pracuje do godziny ok 21-22.!

Chyba czas na małe domowe spa

Neutrogena to bardzo kiepski kosmetyki bo nawalone jest w niej parafiny i praktycznie nic więcej. Bardzo fajne są balsamy vaseline.

[aakkzzii]

wróciłam
kosmos
5 godzin na IP
koszmar dupa mnie tak boli od tych niewygodnych krzeseł

do sedna
dziecko żyje
krwiaka nie widać
być może właśnie się oczyścił
jak bedzie następne krwawienie mam niezwłocznie przyjechać

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

wróciłam
kosmos
5 godzin na IP
koszmar dupa mnie tak boli od tych niewygodnych krzeseł

do sedna
dziecko żyje
krwiaka nie widać
być może właśnie się oczyścił
jak bedzie następne krwawienie mam niezwłocznie przyjechać

Dobrze, że z dzieckiem wszysko ok
Uważaj na siebie, na Was!

[Marlyn1990]

Napisane przez bianeczkaa

Neutrogena to bardzo kiepski kosmetyki bo nawalone jest w niej parafiny i praktycznie nic więcej. Bardzo fajne są balsamy vaseline.

Dzisiaj kupiłam z vaseline, więc będę próbowała! Bo mnie cholera jakaś trafi! ;/

[bianeczkaa]

Napisane przez aakkzzii

wróciłam
kosmos
5 godzin na IP
koszmar dupa mnie tak boli od tych niewygodnych krzeseł

do sedna
dziecko żyje
krwiaka nie widać
być może właśnie się oczyścił
jak bedzie następne krwawienie mam niezwłocznie przyjechać

ufffff........

[Marlyn1990]

Napisane przez aakkzzii

wróciłam
kosmos
5 godzin na IP
koszmar dupa mnie tak boli od tych niewygodnych krzeseł

do sedna
dziecko żyje
krwiaka nie widać
być może właśnie się oczyścił
jak bedzie następne krwawienie mam niezwłocznie przyjechać

Wszystko będzie ok !

[didi9]

Oddzwoniła do mnie moja ginekolog, bo dopiero teraz miała czas. Mam jutro iść do rodzinnego (pani moją ostatnią chorobe jakieś dwa tygodnie temu wzięła za przeziębienie a to prawdopodobnie była właśnie cyto...) po skierowanie do szpitala zakaźnego, a potem od razu tam na Wolską na badanie awidności i do lekarza chorób zakaźnych. Szykuje się jutro niezła wyprawa... Ehh, no i mam od razu dzwonić/pisać do mojej gin jak już tylko będzie coś wiadomo. Masakra jakaś-tyle stresu. Nie wiem po co się robi te badania w sumie, skoro i tak cytomegalii w ciąży nie można leczyć

[malaja86]

Dobrze że wszystko dobrze Akzii

Ja już dziewczyny dostaję fioła. Po szpitalu kazali sie wykurować ale tak jak widzę to domowe sposoby nie dają rady. A ja zwariuję wpsychicznie. Nie wyobrażam sobie siedzenia w domu przez całą ciąże.

[party_girl7]

Napisane przez didi9

Oddzwoniła do mnie moja ginekolog, bo dopiero teraz miała czas. Mam jutro iść do rodzinnego (pani moją ostatnią chorobe jakieś dwa tygodnie temu wzięła za przeziębienie a to prawdopodobnie była właśnie cyto...) po skierowanie do szpitala zakaźnego, a potem od razu tam na Wolską na badanie awidności i do lekarza chorób zakaźnych. Szykuje się jutro niezła wyprawa... Ehh, no i mam od razu dzwonić/pisać do mojej gin jak już tylko będzie coś wiadomo. Masakra jakaś-tyle stresu. Nie wiem po co się robi te badania w sumie, skoro i tak cytomegalii w ciąży nie można leczyć

Ojej powodzenia, trzymam kciuki żeby to nie zagroziło fasolce!

Aakkzzii kamień z serca! Tak długo Cię nie było że już myślałam o najgorszym... jednak cieszę się że nie mieszkam w W-wie, u nas nie ma takich kolejek na ip.

[oczarowana]

Napisane przez aakkzzii

wróciłam
kosmos
5 godzin na IP
koszmar dupa mnie tak boli od tych niewygodnych krzeseł

do sedna
dziecko żyje
krwiaka nie widać
być może właśnie się oczyścił
jak bedzie następne krwawienie mam niezwłocznie przyjechać

Dobrze,że sie odezwałaś,myślałąm co u was. Może rzeczywiście dziad się wchłonoł. Dobrze,że z dzidźką ok

SIe pytacie jak się noszą na bożenach panie ginki. Kurna nie mam pojęcia. Ja natomiast sie zastanawiam czym się sugerują ludziska,którzy wybierają sie na medycynę. Większość marzy o tym od zawsze i...Jak to jest...np. Mały Jasiek marzy żeby zostać panem ginekologiem? , mała Jola by zostać stomatologiem, mały Mateusz by zostać ortopedą? WIem,że do III roku studiów uczą sie tak samo a potem to wybierają własnie specjalizację. Taki ginekolog przyszły zanim nim zostanie oficjalnie i po stażu to w ile bożen będzie musiał zajrzeć a one wiadomo-jedne swieże jak pierwiosnek- drugie strach się bać dotknąć kijem przez bibułkę i jeszcze powąchać :/ hmm... ze stomatologami podobnie tylko zamiast bożeny-paszcza. Ani to miłe ani przyjemne hehe.

[truskafffka91]

Napisane przez oczarowana

Dobrze,że sie odezwałaś,myślałąm co u was. Może rzeczywiście dziad się wchłonoł. Dobrze,że z dzidźką ok

SIe pytacie jak się noszą na bożenach panie ginki. Kurna nie mam pojęcia. Ja natomiast sie zastanawiam czym się sugerują ludziska,którzy wybierają sie na medycynę. Większość marzy o tym od zawsze i...Jak to jest...np. Mały Jasiek marzy żeby zostać panem ginekologiem? , mała Jola by zostać stomatologiem, mały Mateusz by zostać ortopedą? WIem,że do III roku studiów uczą sie tak samo a potem to wybierają własnie specjalizację. Taki ginekolog przyszły zanim nim zostanie oficjalnie i po stażu to w ile bożen będzie musiał zajrzeć a one wiadomo-jedne swieże jak pierwiosnek- drugie strach się bać dotknąć kijem przez bibułkę i jeszcze powąchać :/ hmm... ze stomatologami podobnie tylko zamiast bożeny-paszcza. Ani to miłe ani przyjemne hehe.

Hahahah....oczarwana dobrze to ujełaś....

[fatal21]

Ale jaka kasę ma taki gin czy stomatolog.Moja SIS o tym marzyła ale jest onkologiem.
Ja nie nazywam a Zośka to moja córka mama teściową i babcia.TŻ tez nie nazywa.
Ja jestem leniem do potęgi ntej

[SugarbabyLove]

Napisane przez kasia577

Witam wszystkie wrzesniowe mamy i dolaczam do Was 😊 Mam 27 lat i jestem z okolic Lublina. Termin porodu wyznaczony na 9 wrzesnia. Bedzie to moje drugie dziecko, pierwszy moj maluch ma 13 miesiecy. Narazie moja ciaza przebiega prawie bezobjawowo, ale mnie to nie dziwi, bo w pierwszej mialam tak samo. Porod tez byl w miare szybki i znosny. Ja w pierwszej ciazy przytylam tak w porywach do 2 kg i pewnie dlatego tak lekko mi bylo, mam nadzieje, ze teraz bedzie podobnie😊
Przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze z telefonu.

Witaj o jak słodko 13 miesięczny bobas w domku . Hihi

Napisane przez oczarowana

Gupieeeeeeeee ale co tam,zapytam:

Jak wasi TŻ nazywają swoich wacusi?

Mój mówi,że ma kurczaka

Haha normalnie wacek albo fiutek.

Napisane przez Danaeee84

W ogóle byłam dzisiaj w sklepach i przy okazji oglądałam ciuchy ciążowe i mnie trochę bardzo zmasakrowały ceny... A że ja mam wszystkie bluzki i koszulki obcisłe to będę musiała trochę rzeczy kupić... Ciekawe za co Bo 60-70 zł za koszulkę to według mnie dużo...

Napisane przez agu23gda

Ja też ostatnio zwracam uwagę na ubrania ciążowe i ceny też mnie przerażają. Na pewno z czasem zainwestuję w spodnie ciążowe, brzuch przypada na lato więc spódniczki i spódnice, a na góre wystarczy bokserka o wiekszym rozmiarze lub elastyczna bardziej. sklepy zarabiają na samym słowie "ciążowe". Ja nosze i obcisłe rzeczy i lubię bluzki, sweterki typu oversize w których w ciazy też zapewne będę chodzić.

PS. :Pozarłam 2 porcje frytek belgijek i cyc grillowany... popiłam połową szklanki boskiego nektaru zwanego PEPSI... jest mi tak doooobrze...

Noo drogie u nas 40 EU za parę spodni. Dlatego kupiłam na szerokiej gumce 2 pary spodni a resztę używane jeansy i bluzki m zresztą bluzki można zwykłe kupić takie elastyczne

Napisane przez bianeczkaa

Dzisiejszy obiad zrobiony na odpierdziel, a wyszedł tak pycha jak nigdy

przeważnie tak to jest .

Napisane przez didi9

Oddzwoniła do mnie moja ginekolog, bo dopiero teraz miała czas. Mam jutro iść do rodzinnego (pani moją ostatnią chorobe jakieś dwa tygodnie temu wzięła za przeziębienie a to prawdopodobnie była właśnie cyto...) po skierowanie do szpitala zakaźnego, a potem od razu tam na Wolską na badanie awidności i do lekarza chorób zakaźnych. Szykuje się jutro niezła wyprawa... Ehh, no i mam od razu dzwonić/pisać do mojej gin jak już tylko będzie coś wiadomo. Masakra jakaś-tyle stresu. Nie wiem po co się robi te badania w sumie, skoro i tak cytomegalii w ciąży nie można leczyć

Oj ty biedna powodzenia

[truskafffka91]

Czytam właśnie www.piekielni.pl .... Jej masakra...

[meryy82]

Napisane przez oczarowana

Dobrze,że sie odezwałaś,myślałąm co u was. Może rzeczywiście dziad się wchłonoł. Dobrze,że z dzidźką ok

SIe pytacie jak się noszą na bożenach panie ginki. Kurna nie mam pojęcia. Ja natomiast sie zastanawiam czym się sugerują ludziska,którzy wybierają sie na medycynę. Większość marzy o tym od zawsze i...Jak to jest...np. Mały Jasiek marzy żeby zostać panem ginekologiem? , mała Jola by zostać stomatologiem, mały Mateusz by zostać ortopedą? WIem,że do III roku studiów uczą sie tak samo a potem to wybierają własnie specjalizację. Taki ginekolog przyszły zanim nim zostanie oficjalnie i po stażu to w ile bożen będzie musiał zajrzeć a one wiadomo-jedne swieże jak pierwiosnek- drugie strach się bać dotknąć kijem przez bibułkę i jeszcze powąchać :/ hmm... ze stomatologami podobnie tylko zamiast bożeny-paszcza. Ani to miłe ani przyjemne hehe.

Może mało przyjemne po cipkach patrzeć, ale dobrze się zarabia, raz przechodziłam koło szpitala ginekologicznego, obok był parking tylko dla pracowników szpitala i większość tych aut to nówki bmw, audi, Mercedesy itp.

Dobry dentysta też biedny nie chodzi

Ech, głupia byłam, zamiast pchać się na uczelnię artystyczną trzeba było iść na medycynę

[czarownica_tea]

Oczarowana- tak nie do końca jest jak piszesz. Stomatolog idzie na stomatologię, lekarz na kierunek lekarski. Od I do VI roku dla wszystkich jest taki sam program. Po skończonych studiach staż (roczny dla wszystkich taki sam) zakończony egzaminem (LEP) a potem zdawanie na specjalizacje (liczą sie punkty ze studiów, egzaminu, publikacji itp.) specka trwa w zależności od tego jaka robisz 4,5 lub 6 lat. Potem egzamin państwowy PES i dopiero jesteś ginekologiem, pediatra, internista itp. Niektórzy wiedza od I roku niektórzy idą z przypadku. Stomatologia trwa 5 lat. Po niej masz tytuł stomatologa. Możesz robić specjalizacje: zachowawczą, protetyke itp.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[bianeczkaa]

Napisane przez didi9

Oddzwoniła do mnie moja ginekolog, bo dopiero teraz miała czas. Mam jutro iść do rodzinnego (pani moją ostatnią chorobe jakieś dwa tygodnie temu wzięła za przeziębienie a to prawdopodobnie była właśnie cyto...) po skierowanie do szpitala zakaźnego, a potem od razu tam na Wolską na badanie awidności i do lekarza chorób zakaźnych. Szykuje się jutro niezła wyprawa... Ehh, no i mam od razu dzwonić/pisać do mojej gin jak już tylko będzie coś wiadomo. Masakra jakaś-tyle stresu. Nie wiem po co się robi te badania w sumie, skoro i tak cytomegalii w ciąży nie można leczyć

Oj to współczuję bo szpital to nic fajnego

Napisane przez oczarowana

Dobrze,że sie odezwałaś,myślałąm co u was. Może rzeczywiście dziad się wchłonoł. Dobrze,że z dzidźką ok

SIe pytacie jak się noszą na bożenach panie ginki. Kurna nie mam pojęcia. Ja natomiast sie zastanawiam czym się sugerują ludziska,którzy wybierają sie na medycynę. Większość marzy o tym od zawsze i...Jak to jest...np. Mały Jasiek marzy żeby zostać panem ginekologiem? , mała Jola by zostać stomatologiem, mały Mateusz by zostać ortopedą? WIem,że do III roku studiów uczą sie tak samo a potem to wybierają własnie specjalizację. Taki ginekolog przyszły zanim nim zostanie oficjalnie i po stażu to w ile bożen będzie musiał zajrzeć a one wiadomo-jedne swieże jak pierwiosnek- drugie strach się bać dotknąć kijem przez bibułkę i jeszcze powąchać :/ hmm... ze stomatologami podobnie tylko zamiast bożeny-paszcza. Ani to miłe ani przyjemne hehe.

JAk czekałam do gastrologa to rozmawiałam ze stażystką i mi opowiadała, że ją od zawsze fascynowało ciało człowieka i od zawsze chciała iść na medycynę. Po studiach już była i miała staż na każdym z oddziałów. Stwierdziła, ze ginem by być nie chciała, bo to zajecie 24/24 a ona chce mieć życie prywatne. Ją pociąga dermatologia, ale mimo wszystko powiedziała, ze na ginekologii jest super, bo ją dużo sami lekarze uczę, tłumaczą rysują. Była zaskoczona. Pewnie niektórzy od zawsze wiedzą kim chcą być a inni dopiero jak się blizej zapoznają z każdym "działem" medycyny, tak jak wszędzie

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Jak byłam ostatni raz u ginki co się z nia staraliśmy to mówię, że nie lubie zimy bo nogi śmierdzą i jest dyskomfort, to ona mi powiedziała, że nawet by nie zwróciła na to uwagi bo jest skupiona na czym innym i nie zwraca uwagi na zapachy, taka praca. Z czasem się człowiek uodparnia, poza tym, po zapachu też można coś w tym miejscu stwierdzić
Ciekawe czy giny mają czasem takie myśli że np tą to bym ruszył w sumie można powiedzieć, ze wrota stoją otworem Nie no jak sie zastanowię, to nie wierzę, że ich nie mają. To jest wpisane w ich naturę

[201701300931]

Napisane przez aakkzzii

wróciłam
kosmos
5 godzin na IP
koszmar dupa mnie tak boli od tych niewygodnych krzeseł

do sedna
dziecko żyje
krwiaka nie widać
być może właśnie się oczyścił
jak bedzie następne krwawienie mam niezwłocznie przyjechać

Dobrze, że wszystko dobrze I oby więcej takich wizyt nie było!

Napisane przez oczarowana

Dobrze,że sie odezwałaś,myślałąm co u was. Może rzeczywiście dziad się wchłonoł. Dobrze,że z dzidźką ok

SIe pytacie jak się noszą na bożenach panie ginki. Kurna nie mam pojęcia. Ja natomiast sie zastanawiam czym się sugerują ludziska,którzy wybierają sie na medycynę. Większość marzy o tym od zawsze i...Jak to jest...np. Mały Jasiek marzy żeby zostać panem ginekologiem? , mała Jola by zostać stomatologiem, mały Mateusz by zostać ortopedą? WIem,że do III roku studiów uczą sie tak samo a potem to wybierają własnie specjalizację. Taki ginekolog przyszły zanim nim zostanie oficjalnie i po stażu to w ile bożen będzie musiał zajrzeć a one wiadomo-jedne swieże jak pierwiosnek- drugie strach się bać dotknąć kijem przez bibułkę i jeszcze powąchać :/ hmm... ze stomatologami podobnie tylko zamiast bożeny-paszcza. Ani to miłe ani przyjemne hehe.

Mój przyjaciel przez całe studia chciał być ginekologiem. Potem jak był na stażu miał jakąś masakryczną noc, gdzie babki rodziły j jedna po drugiej i mu się odechciało. Został neurochirurgiem. Szkoda, że nie ginekologiem, bo bym miała kogoś do konsultowania.

Co do moich bakterii w moczu mam zrobić posiew i dostałam jakiś lek.

Dzisiaj miałam usg genetyczne czy jak tam ono się zwie. Wszystko super, ryzyko chorób małe, maluch machał rączką Ma 61 mm No i mam straszny rozstrzał przez IVF co do terminu porodu - pierwotnie 11.09, teraz 30.08-02.09

[aakkzzii]

Napisane przez bianeczkaa

Ciekawe czy giny mają czasem takie myśli że np tą to bym ruszył w sumie można powiedzieć, ze wrota stoją otworem

myślę że napewno jakieś stare zboki jak widzą młodą bożenkę : hahaha: