Galeria :)

[marzycielka_]

Napisane przez Rosalyn

Ogólnie trzymam się zasad: chude mięso, dużo ryb i warzyw, nieprzetwororzone produkty, ale nie jestem też białkowym freakiem, ani nie liczę kalorii.
Ogólnie mam stronkę na facebooku o mojej diecie i aktywności fizycznej, jak jesteś zainteresowna to mogę podesłać linka na PW.

Wyglądasz rewelacyjnie, bardzo chętnie podejrzałabym cie na FB, bo samej brak mi motywacji do ćwiczen i do odchudzania, a jak sie widzi po innych to samemu tez tak sie chce, bardzo prosze o link na PW

[nikki999]

Napisane przez Mary_Q

a ja mam takie pytanie-czy sa tu Wizazanki,ktore zrzucily pomimo zaburzen hormonalnych?

Bardzo dużo dziewczyn tego dokonało na SFD
http://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f403.html

[Milibili]

Gratuluje dziewczyny! Wyglądacie świetnie!

Napisane przez Mary_Q

a ja mam takie pytanie-czy sa tu Wizazanki,ktore zrzucily pomimo zaburzen hormonalnych?

Hej! Ja straciłam ponad 18 kg Jeszcze trochę pracy przedemną. Aktualnie waga pokazuje 68 kg (170 cm wzrostu). Mam PCO i Insulinooporność - każdy kilogram to ciężka walka, ale jakoś z każdym miesiącem jest lepiej

[winyl]

Napisane przez Rosalyn

Ogólnie trzymam się zasad: chude mięso, dużo ryb i warzyw, nieprzetwororzone produkty, ale nie jestem też białkowym freakiem, ani nie liczę kalorii.
Ogólnie mam stronkę na facebooku o mojej diecie i aktywności fizycznej, jak jesteś zainteresowna to mogę podesłać linka na PW.

A i tak nieźle schudłaś już, masz zdjęcia z wcześniej?

A mogłabym ja też prosić o link?

[Tigressa]

Napisane przez marzycielka_

Wyglądasz rewelacyjnie, bardzo chętnie podejrzałabym cie na FB, bo samej brak mi motywacji do ćwiczen i do odchudzania, a jak sie widzi po innych to samemu tez tak sie chce, bardzo prosze o link na PW

Polecam w ramach motywacji podejrzecstrone Ewy Chodokowskiej na FB

[mewa000]

Napisane przez Milibili

Hej! Ja straciłam ponad 18 kg Jeszcze trochę pracy przedemną. Aktualnie waga pokazuje 68 kg (170 cm wzrostu). Mam PCO i Insulinooporność - każdy kilogram to ciężka walka, ale jakoś z każdym miesiącem jest lepiej

Możesz powiedziec co pomogło Ci zrzucic tyle kg? też mam ten problem co Ty i niestety kilogramy lecą opornie. a jeszcze jak zacznę brać jakies leki to juz w ogóle masakra jakas

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Milibili

Gratuluje dziewczyny! Wyglądacie świetnie!



Hej! Ja straciłam ponad 18 kg Jeszcze trochę pracy przedemną. Aktualnie waga pokazuje 68 kg (170 cm wzrostu). Mam PCO i Insulinooporność - każdy kilogram to ciężka walka, ale jakoś z każdym miesiącem jest lepiej

Brałaś dodatkowo metformine (w postaci np metformaxu bądź glucophage)? Podobno ona przy PCO i isnulinooporności (też ją mam) pomaga zrzucić kg. Ja za bardzo z czego schudnąć nie mam, tabletki które siłą wyższą musiałam brać nie spowodowały schudnięcia, dopiero dieta. I w miesiąc zeszłam około 5 kg. Dieta dla nas to z niskim indeksem glikemicznym. Teraz przy wzroście 162 waże na czczo ok. 57 i tą wagę utrzymuje już od kilku miesięcy.

Miło Cie widzieć po tylu latach .

[live]

Napisane przez Mary_Q

a ja mam takie pytanie-czy sa tu Wizazanki,ktore zrzucily pomimo zaburzen hormonalnych?

http://www.empik.com/opanuj-swoj-met...1863,ksiazka-p polecam gorąco,mam ją od niedawna ,z tej książki dowiesz się własnie przede wszystkim jaki wpływ jedzenie różnych rzeczy ma wpływ właśnie na hormony,wszystko da się zrobić

[Milibili]

Napisane przez mewa000

Możesz powiedziec co pomogło Ci zrzucic tyle kg? też mam ten problem co Ty i niestety kilogramy lecą opornie. a jeszcze jak zacznę brać jakies leki to juz w ogóle masakra jakas

Napisane przez m.a.r.t.a

Brałaś dodatkowo metformine (w postaci np metformaxu bądź glucophage)? Podobno ona przy PCO i isnulinooporności (też ją mam) pomaga zrzucić kg. Ja za bardzo z czego schudnąć nie mam, tabletki które siłą wyższą musiałam brać nie spowodowały schudnięcia, dopiero dieta. I w miesiąc zeszłam około 5 kg. Dieta dla nas to z niskim indeksem glikemicznym. Teraz przy wzroście 162 waże na czczo ok. 57 i tą wagę utrzymuje już od kilku miesięcy.Miło Cie widzieć po tylu latach .

Martuś Niesamowite Ja przy diecie,lekach i ćwiczeniach schudłam max 3 kg w miesiąc. Ale pocieszam się,że wolno ale skutecznie

U mnie sytuacja wyglądała następująco - na diecie byłam od połowy ciąży, stwierdzono u mnie cukrzycę ciążową. W ciazy przytyłam tylko 8 kg które zgubiłam zaraz po porodzie i ważyłam mniej niz przed zajsciem w ciąże. Do diety tak się przyzwyczaiłam,że stosowałam ją po ciąży dalej. Nagle jakieś 3 miesiące po porodzie zaczełam gwałtownie tyć, mimo, że dalej odżywiałam się zgodnie z zaleceniami. Zaczęłam ćwiczyć, ale dalej efekty były zerowe. Myślałam,że to ja cały czas coś źle robie. Dopiero kiedy sytuacja była dramatyczna poszłam do lekarza. Dopiero wtedy wykryto PCO i Insulinooporność. Na wysoki testosteron (który też utrudnia zrzucanie kilogramów) zapisano mi tabletki o działaniu antyandrogennym - Syndi, na insulinooporność zapisano mi Glucophage XR . Dopiero od tego momentu waga zaczęła powooooli spadać

Ćwiczenia - ćwiczę średnio 5 razy w tygodniu (teraz mam przerwę z powodu upadku ze schodów) głównie orbitrek w domu (około godziny na nieduzym obciążeniu), ćwiczenia z Chodakowską, hula hop, aquaerobic, chodziłam też przez ponad 2 miesiące na platformę wibracyjną i rowerek w kapsule pod ciśnieniem.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Milibili

na insulinooporność zapisano mi Glucophage XR . Dopiero od tego momentu waga zaczęła powooooli spadać

Ja przez prawie rok brałam metformax 2x850. Codziennie źle się po nim czułam, rozwolnienie, gulgoty w żołądku, obrzydliwy posmak w buzi były na porządku dziennym. Kiedy powiedziałam sobie dość, endokrynolog przepisała mi właśnie glucophage XR o przedłużonym działaniu. Łykałam 2x750 na raz na wieczór i czułam się rewelacyjne. W drugim cyklu z tym lekiem udało mi się zajść w ciąże, bo to przede wszytkim w tym celu brałam, ale... straciłam ją ..... obumarła. W prawie 11 tyc ciąży miałam zabieg .
Liczę jednak na kolejny cud.

[paulla8]

To może i ja wkleje wam zdjęcia swojej małej metamorfozy. Schudłam 24kg , początkowo ważyłam 65kg przy wzroście 151 masakra kochani .. teraz waże 41 ale na zdjęciach po schudnieciu waże jakoś 45-48 teraz waga jest nieco niżej ale nie mam zdjęć .ogólnie starałam się wyszukać zdj na których bedzie to widoczne znalazłam takie myśle ze widać różnice, będzie to kilka sklejek abyście mogły popatrzeć z każdej strony ;D haha: 911898_238179222990706_440891298_n.jpg
549559_238176639657631_1219946527_n.jpg

537225_238177059657589_2119154246_n.jpg

228914_273999175959938_4936205_n.jpg

308979_202755066472635_2059983855_n.jpg

528170_339912629423544_662818064_n.jpg

[Xiaaa]

Czyzby od kwietnia zadna z was nie schudla?

P.S. Ja wlasnie jeszcze nie

[Milibili]

No dobra, ja trochę Teraz mam przerwę w treningach bo jestem po operacji wycięcia pęcherzyka żółciowego.

Ale oto moja metamorfoza

http://www.cialo-w-remoncie.blogspot...a-zdjecia.html

[skazana_na_bluesa]

gratuluję efektów

[Milibili]

Dziękuję bardzo

[Rzabba]

Napisane przez Milibili

No dobra, ja trochę Teraz mam przerwę w treningach bo jestem po operacji wycięcia pęcherzyka żółciowego.

Ale oto moja metamorfoza

http://www.cialo-w-remoncie.blogspot...a-zdjecia.html

Gratuluję

a nie myślałaś o treningach siłowych? bardzo poprawiają wrażliwość insulinową

[Milibili]

Napisane przez Rzabba

Gratuluję

a nie myślałaś o treningach siłowych? bardzo poprawiają wrażliwość insulinową

Dziękuję!

Jakie dokładnie treningi masz na myśli? Chętnie się czymś zainspiruje Teraz i tak mam przerwę od ćwiczeń po operacji wycięcia pęcherzyka żółciowego. Od stycznia zaczynam i na początek bardzo delikatnie czyli orbitrek, potem będę wprowadzać coraz intensywniejsze treningi,żeby wrócić do formy jaką miałam przed ostatnim atakiem. Wtedy miałam za sobą pierwszy miesiąć Insanity.

[Rzabba]

Napisane przez Milibili

Dziękuję!

Jakie dokładnie treningi masz na myśli? Chętnie się czymś zainspiruje Teraz i tak mam przerwę od ćwiczeń po operacji wycięcia pęcherzyka żółciowego. Od stycznia zaczynam i na początek bardzo delikatnie czyli orbitrek, potem będę wprowadzać coraz intensywniejsze treningi,żeby wrócić do formy jaką miałam przed ostatnim atakiem. Wtedy miałam za sobą pierwszy miesiąć Insanity.

Treningi z obciazeniem I to w miare konkretnym, najlepiej podstawowe cwicznia takie jak przysiady, martwe ciagi, wyciskanie, wioslowanie, podciaganie na drazku.
Pierwsze tygodnie, mozesz sobie cwiczyc cokolwiek co Ci odpowiada ale potem warto wprowadzic ciezsze treningi.

[Milibili]

Napisane przez Rzabba

Treningi z obciazeniem I to w miare konkretnym, najlepiej podstawowe cwicznia takie jak przysiady, martwe ciagi, wyciskanie, wioslowanie, podciaganie na drazku.
Pierwsze tygodnie, mozesz sobie cwiczyc cokolwiek co Ci odpowiada ale potem warto wprowadzic ciezsze treningi.

Dziękuję! Tak zrobię tylko w grę wchodzą wyłącznie ćwiczenia w domu, więc myślę o przysiadach z obciążeniem na początek. Mogłabyś mi polecić w jakie ciężarki zainwestować?

[lucyohlucy]

To może i ja podzielę się moją metamorfozą Zaczęłam pod koniec kwietnia, w sierpniu zaczęłam Insanity, ostatnie zdjęcie jest właśnie po skończeniu programu Teraz ważę 62-63 kg. Wreszcie mam w pobliżu siłownię, więc przymierzam się do treningu siłowego i do pływania.

[201604250957]

brawo, super przemiana

[Milibili]

Napisane przez lucyohlucy

To może i ja podzielę się moją metamorfozą Zaczęłam pod koniec kwietnia, w sierpniu zaczęłam Insanity, ostatnie zdjęcie jest właśnie po skończeniu programu Teraz ważę 62-63 kg. Wreszcie mam w pobliżu siłownię, więc przymierzam się do treningu siłowego i do pływania.

Gratulacje!!! klask i:

Rewelacyjne efekty

[live]

Napisane przez lucyohlucy

To może i ja podzielę się moją metamorfozą Zaczęłam pod koniec kwietnia, w sierpniu zaczęłam Insanity, ostatnie zdjęcie jest właśnie po skończeniu programu Teraz ważę 62-63 kg. Wreszcie mam w pobliżu siłownię, więc przymierzam się do treningu siłowego i do pływania.

Super !!! i to się nazywa działanie a nie tylko gadanie o tym co by się chciało zrzucić świetnie

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Milibili

No dobra, ja trochę Teraz mam przerwę w treningach bo jestem po operacji wycięcia pęcherzyka żółciowego.

Ale oto moja metamorfoza

http://www.cialo-w-remoncie.blogspot...a-zdjecia.html

Przepięknie schudłaś, widać że coś robiłaś z ciałem bo twoja pupa nabrała znacząco fajniejszy kształt i brzusio rewelacja

[Sunday Rose]

Napisane przez lucyohlucy

To może i ja podzielę się moją metamorfozą Zaczęłam pod koniec kwietnia, w sierpniu zaczęłam Insanity, ostatnie zdjęcie jest właśnie po skończeniu programu Teraz ważę 62-63 kg. Wreszcie mam w pobliżu siłownię, więc przymierzam się do treningu siłowego i do pływania.

ogromna różnica, gratulacje! Drugie i trzecie zdjęcie są świetnym dowodem na to, że waga to żaden wyznacznik - tylko 3 kg, a jaka zmiana jakości ciała, świetnie

[masija]

Napisane przez lucyohlucy

To może i ja podzielę się moją metamorfozą Zaczęłam pod koniec kwietnia, w sierpniu zaczęłam Insanity, ostatnie zdjęcie jest właśnie po skończeniu programu Teraz ważę 62-63 kg. Wreszcie mam w pobliżu siłownię, więc przymierzam się do treningu siłowego i do pływania.

Naprawdę świetne rezultaty
Napiszesz co świczyłaś przed Insanity? W ogóle dałaś radę Ins? Bardzo ciężko było?

[lucyohlucy]

Napisane przez masija

Naprawdę świetne rezultaty
Napiszesz co świczyłaś przed Insanity? W ogóle dałaś radę Ins? Bardzo ciężko było?

W sumie nic nie ćwiczyłam przed Insanity, czasem jedynie biegałam (malutko). Dałam radę, ale Insanity to cięęęężki program Ale warto i wszystkim polecam!

[magd00sinek]

Nie wiem, dlaczego ten wątek umarł, ale spróbuję go wskrzesić
Nie przesadzę, jeśli powiem, że od lat marzyłam, żeby móc zamieścić zdjęcie swojej metamorfozy w tym wątku, zatem nie omieszkam tego zrobić. Schudłam 18 kg, "w międzyczasie" zaszłam w ciążę i urodziłam dziecko. Zajęło mi to ok. 2 lat, ale mam nadzieję, że efekt jest na stałe. Wszystko opisałam na moim blogu, jeśli macie ochotę to zapraszam (link w podpisie)

[Rossi]

Magdoosinek pięknie, metamorfoza pierwsza klasa, zazzzzdroszczę! Mam cichą nadzieję, że i ja kiedyś będę mogła pochwalić się efektami

[starlit]

Napisane przez magd00sinek

Nie wiem, dlaczego ten wątek umarł, ale spróbuję go wskrzesić
Nie przesadzę, jeśli powiem, że od lat marzyłam, żeby móc zamieścić zdjęcie swojej metamorfozy w tym wątku, zatem nie omieszkam tego zrobić. Schudłam 18 kg, "w międzyczasie" zaszłam w ciążę i urodziłam dziecko. Zajęło mi to ok. 2 lat, ale mam nadzieję, że efekt jest na stałe. Wszystko opisałam na moim blogu, jeśli macie ochotę to zapraszam (link w podpisie)

wyglądasz swietnie, gratuluje i wlosy masz piękne

[whip]

Ok, wkleję zdjęcia mojej małej metamorfozy która ciągle trwa .
Może kogoś uda mi się zmotywować?