Wzajemnie się wspieramy - my, Aniołkowe Mamy. Zapraszamy :-)

[mala_biegaczka]

Napisane przez LeNa 2405

Moja bratowa ma igłę włożona od prawie roku ale zdarzają się problemy ze miedzy @ma dosyć spore krwawienia...

Jest tam w tej ulotce właśnie, że mogą się pojawić plamienia pomiędzy. Do wszystkich są plusy i minusy wypisane.
Ty coś wybrałaś?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja mam minipigułkę i przez pierwsze 4 opakowania praktycznie non stop plamiłam. A teraz jak już się hormony wyrównały to wcale

[LeNa 2405]

Napisane przez mala_biegaczka

Jest tam w tej ulotce właśnie, że mogą się pojawić plamienia pomiędzy. Do wszystkich są plusy i minusy wypisane.
Ty coś wybrałaś?

Ja gumki ale jak Narazie Przez te moje problemy to rzadko mam ochotę

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dzisiejsza marchewka podeszła zdecydowanie lepiej co prawda nadal się krzywił i wydawał różne dźwięki, ale zjadł prawie wszystko (trochę się ulało, ale jednak coś tam na pewno zostało w brzuszku) jutro kolejna porcja dyni

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;61608211]Ja mam minipigułkę i przez pierwsze 4 opakowania praktycznie non stop plamiłam. A teraz jak już się hormony wyrównały to wcale [/QUOTE]

Ja się ogólnie hormonów boję. I mó mąż też przeciwny. Brałam 6 miesięcy w życiu tabsy i powiedziałam dość. Czułam się okropnie, wody milion mi się zatrzymało i ogólnie przytyłam. Ale to też taka gin była - bez badań, bez niczego mi przepisała pierwsze lepsze tabsy - podejrzewam, że miała umowę z firmą farmaceutyczną, bo w tamtym czasie kilka moich koleżanek też te tabsy dostało.

Napisane przez LeNa 2405

Ja gumki ale jak Narazie Przez te moje problemy to rzadko mam ochotę

Nie dziwię Ci się... Ja dopóki się nie dowiem co z tą torbielą to też nic. Eh. Że też mi się coś musiało przypałętać.
Najpierw pójdę na wizytę tu w szpitalu, a jak to zleją albo coś dziwnego wymyślą, to się wybiorę prywatnie.

[LeNa 2405]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja się ogólnie hormonów boję. I mó mąż też przeciwny. Brałam 6 miesięcy w życiu tabsy i powiedziałam dość. Czułam się okropnie, wody milion mi się zatrzymało i ogólnie przytyłam. Ale to też taka gin była - bez badań, bez niczego mi przepisała pierwsze lepsze tabsy - podejrzewam, że miała umowę z firmą farmaceutyczną, bo w tamtym czasie kilka moich koleżanek też te tabsy dostało.



Nie dziwię Ci się... Ja dopóki się nie dowiem co z tą torbielą to też nic. Eh. Że też mi się coś musiało przypałętać.
Najpierw pójdę na wizytę tu w szpitalu, a jak to zleją albo coś dziwnego wymyślą, to się wybiorę prywatnie.

Ja właśnie wyszłam od lekarza. Prawy jajnik powiększony a na lewym 4cm torbiel 😭 dostałam czopki na 7dni....

[mala_biegaczka]

Napisane przez LeNa 2405

Ja właśnie wyszłam od lekarza. Prawy jajnik powiększony a na lewym 4cm torbiel 😭 dostałam czopki na 7dni....

O masakra...

Ja sie zastanawiam czemu mnie tej torbieli przy cc nie usuneli. W Pl tak robia z tego co wiem. Mojej cioci tak usuneli torbiel wlasnie.

[LeNa 2405]

Napisane przez mala_biegaczka

O masakra...

Ja sie zastanawiam czemu mnie tej torbieli przy cc nie usuneli. W Pl tak robia z tego co wiem. Mojej cioci tak usuneli torbiel wlasnie.

Ja już mam dość 😫... Ile to Jeszcze będzie się ciągnąć?

[party_girl7]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;61599421]Pobudka 6.40 mamo jeść dostał cyca, pobawił się, ja zdążyłam nadrobić wizaż i fb, pójść do wc, umyć się, ubrać i zrobić śniadanie. I znowu cyc po cycu uśpiłam na drzemkę i jem. Jak skończę to makeup i biorę się za prasowanie, bo znowu 2 prania leżą i wołają. Dziś podejście nr 2 do marchewki.

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Wiosna na aliexpress jest jakieś polecane nosidło, chyba podróbka tuli. Wychodzi coś 38dolarów, więc niedrogo jak za takie nosidło i można używać już u maluszków.[/QUOTE]
Tak jest, na Ali jest super podróbka ergo baby, kosztuje kolo 100zl i mogę je polecić. Ale to nosidło wiec i tak dopiero od pół roku, mimo iż producenci piszą ze od 0. Bow nosidle dziecko siedzi inaczej niż w chuście i powinno najpierw umieć siedzieć. W chuście pozycja jest bardziej naturalna (chodzi o podwiniecie miednicy chyba) dlatego można od 0.


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;61610031]Dzisiejsza marchewka podeszła zdecydowanie lepiej co prawda nadal się krzywił i wydawał różne dźwięki, ale zjadł prawie wszystko (trochę się ulało, ale jednak coś tam na pewno zostało w brzuszku) jutro kolejna porcja dyni [/QUOTE]
Super!

Napisane przez LeNa 2405

Ja już mam dość 😫... Ile to Jeszcze będzie się ciągnąć?

Dużo siły Lenka!

[reniferek01]

Pozwolę sobie przekopiować z innego wątku: http://mataja.pl/2016/04/brzydkie-ka...ch-do-kapieli/
Uprzedzam że nieco obrzydliwe moze byc

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Młody wstawał dzisiaj 6razy na cyca w nocy. Dobrze, że się wcześniej położyłam, to jestem w stanie funkcjonować normalnie. Po pierwszej pobudce postanowił zasnąć pierwszy raz w życiu na brzuszku.

[Platanoides]

To moja dzisiaj pięknie przespala całą noc raz malzon musiał obudzić ją i mnie na karmienie, a drugi raz sama obudziła się po 3 godzinach

[DoDoo]

Napisane przez reniferek01

Pozwolę sobie przekopiować z innego wątku: http://mataja.pl/2016/04/brzydkie-ka...ch-do-kapieli/
Uprzedzam że nieco obrzydliwe moze byc

Apetycznie

[ukojenie]

Napisane przez LeNa 2405

Ja już mam dość 😫... Ile to Jeszcze będzie się ciągnąć?

mam nadzieje ,ze w koncu dojdziesz do ladu ze zdrowkiem

Napisane przez muffi24

Eh dzisiaj zaliczyłam pierwsze ... Byliśmy na cmentarzu u Józia i w drodze powrotnej w polu się musiał mąż zatrzymać Kurczę dzisiaj znowu sie pojawiło troszkę świeżej krwi, teraz tylko podbarwiony śluz... Oszaleję z tym :/ Ale może to od wymiotów, może jakoś się od tego napiął brzuch... Poza tym nie wiem czy się dupek zdążył wchłonąć

Czyli objawy sa I to dobre objawy

Napisane przez gr8ania

nie dziękuję jak się uda faktycznie, będziemy szczęśliwi, ale jakoś specjalnie się nie nastawiam. wolę miłą niespodziankę niż niemiłe rozczarowanie

Napisane przez Zmienna kobieta

Hejo, nadrobijam nic nie pamiętam

Muffi dobrze że tak często będziesz miała usg

Wiosna nareszcie w domu, cieszę się

A ja pomalowałam paznokcie i leżę i pachnę. Jutro idę na wesele. Zrobiłam sobie rozgrzewkę i już mam bombę ale to nic. Muszę się odchanić, zdrowie za was dziewczyny i za maluchy kurde ale mi się ciężko piszę

I jak sie udala imprezka ?? Wybawilas sie , wyluzowalas ?

Napisane przez Platanoides

To moja dzisiaj pięknie przespala całą noc raz malzon musiał obudzić ją i mnie na karmienie, a drugi raz sama obudziła się po 3 godzinach

A my odespalismy wizyte znajomych
Dzieciaki sie wybawily za wszystkie czasy i mlody dzis pospal do 9 Juz nie pamietam kiedy tak dlugo spal

Dzis przyjaciolka z rodzinka przyjezdza wiec znow spacerek i mile towarzystko uskuteczniamy


Milej niedzieli !!!!!

[DoDoo]

A my z nasza pierworodna 🐶 jedziemy na Hell 😈😄

[reniferek01]

A ja mam kolejny kiepski dzień. Słabo mi, głowa boli. Z kościoła wczesniej wyszlismy bo nie wiem czy bym usiedziała do konca...

My chcieliśmy gdzieś na weekend wyskoczyc ale juz raczej nigdzie dalej nie pojedziemy bo mi niewygodnie siedziec w samochodzie. Także zazdraszczam tego Helu

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U nas dzisiaj płacz, że się dynia skończyła. Miałam jutro dać marchewkę z powrotem, ale jak mu dynia smakuje to dostanie jeszcze ze 2-3 dni, żeby sprawdzić czy nie uczula i jedziemy z ziemniaczkami

[dotuniek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;61639401]U nas dzisiaj płacz, że się dynia skończyła. Miałam jutro dać marchewkę z powrotem, ale jak mu dynia smakuje to dostanie jeszcze ze 2-3 dni, żeby sprawdzić czy nie uczula i jedziemy z ziemniaczkami [/QUOTE]

mały smakosz

[mala_biegaczka]

Wszystkie oglądają mecz?

[czarna_mala]

Ja tak ⚽

[wiosnawiosna]

I ja

[201707171038]

a ja jestem w pokoju co jest włączony TV i mężu ogląda mecz

[czarna_mala]

Goooool

[Amalte]

Napisane przez muffi24

(...)
Normalnie to się zmuszam do owoców i warzyw, ledwo zjem dziennie małą porcję. A od tygodnia codziennie jem ponad 700g czereśni i truskawek dziennie, dzisiaj niepostrzeżenie zjadłam garnek fasolki szparagowej

A u mnie odwrotnie...
Normalnie zawsze jadłam codziennie sporo warzyw i owoców. A teraz?
Początek tamtego tygodnia leciałam tylko na budyniu i pomidorowej. Nic więcej nie mogłam przełknąć....

Napisane przez wiosnawiosna

Czarna aż się wzruszyłam . Bo w szpitalu mi mówił ze za często karmie, że źle ze si ze mną i ze ciągle na rękach. A on tylko tak się uspokajal. I jakoś tak intuicyjnie częściej go karmiłam jak był chory. Zeby się przytulił. I uspokoił. I najadl.

Niektórym nie dogodzisz. Jakbyś tego nie robiła to gadaliby, że "wyrodna matka nawet dziecka nie przytuli i do cyca nie przystawi..."
Dałaś dziecku wszystko co najlepsze W ogóle nic tylko czytałam i podziwiałam za siłę! Dobrze, że wszystko juz za Wami

PS. Oooo;-) Gol! ;-)

[dotuniek]

my też oglądamy

[DoDoo]

A ja wrocilam z Hellu jak tam jest bosko, woda jak z kranu czysciutka

[mala_biegaczka]

Ja tylko pierwsza polowe. Teraz musialam mlodego ogarnac

[201707171038]

Mój mąż oglądał cały mecz a jak się wczuwal to szok już myślałam że mu walne

[muffi24]

Jols hahaha

A my się dzisiaj tak pokłóciliśmy... Nie pierwszy raz z resztą ostatnio. Jakoś nie mam wsparcia w mężu, sama nie wiem. Już dziś jechałam spać do rodziców, ale od płaczu i stresu mnie brzuch rozbolał i wróciłam jednak do domu wziąć leki i poleżeć trochę. Także niby jesteśmy na stopie współlokatorskiej, a ja coraz częściej rozważam opcję żeby zostać tutaj sama a on niech jedzie do pracy i mieszka tam sam. Może taka przerwa by mu dała do myślenia...

[dotuniek]

Napisane przez muffi24

Jols hahaha

A my się dzisiaj tak pokłóciliśmy... Nie pierwszy raz z resztą ostatnio. Jakoś nie mam wsparcia w mężu, sama nie wiem. Już dziś jechałam spać do rodziców, ale od płaczu i stresu mnie brzuch rozbolał i wróciłam jednak do domu wziąć leki i poleżeć trochę. Także niby jesteśmy na stopie współlokatorskiej, a ja coraz częściej rozważam opcję żeby zostać tutaj sama a on niech jedzie do pracy i mieszka tam sam. Może taka przerwa by mu dała do myślenia...

o co poszło?