Dieta proteinowa dr. Pierre Dukana - cz. 24!

[elkaMa]

ja wybrałam opcję 5/5 bo dla mnie jest najbardziej efektywna chociaż na dłuższy czas jest też bardziej męcząca dzisiaj mam 4 dzień białkowy i już zjadłam wszystko co mi przysługiwało rano "owsianka" z otrębów, później jogurt, makrela, udka z kurczaka a jakiegoś głoda mam dzisiaj ale zaraz zrobię sobie wielki kuban kawy z aromatem karmelowym i jakoś zleci do jutro już planuję w sobotę poszaleć z fasolką szparagową
w kfc to chyba wszystko smażone jest.... nie masz jakieś baru sałatkowego albo czegoś z grilla? ja omijam takie miejsca, na razie się ich boję bo niestety lubię śmieciowe żarcie... czasem jak mój mąż ochotę na pizzę to ja zamawiam sobie cycka z grilla choć pewnie mało grilla widział i jakieś sałatki/surówki bez sosów

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

ja wybrałam opcję 5/5 bo dla mnie jest najbardziej efektywna chociaż na dłuższy czas jest też bardziej męcząca dzisiaj mam 4 dzień białkowy i już zjadłam wszystko co mi przysługiwało rano "owsianka" z otrębów, później jogurt, makrela, udka z kurczaka a jakiegoś głoda mam dzisiaj ale zaraz zrobię sobie wielki kuban kawy z aromatem karmelowym i jakoś zleci do jutro już planuję w sobotę poszaleć z fasolką szparagową
w kfc to chyba wszystko smażone jest.... nie masz jakieś baru sałatkowego albo czegoś z grilla? ja omijam takie miejsca, na razie się ich boję bo niestety lubię śmieciowe żarcie... czasem jak mój mąż ochotę na pizzę to ja zamawiam sobie cycka z grilla choć pewnie mało grilla widział i jakieś sałatki/surówki bez sosów

ja chyba przejdę na 2 dni protein i 1 dzień z warzywami bo stoi w miejscu i nie idzie

smażone ale ja zdejmuję panierkę i zjadam samego cycka. Zdarzyło mi się to 2 razy i mam nadzieję, że nie więcej.

Teraz będę w pracy miała grilla to i urozmaicenie będzie choć większa pokusa z ciastami, pierożkami itp

[elkaMa]

też sobie czasem przeciągam dni białkowe jak mam zastój ale u mnie to średnio działa od początku diety prowadzę notatki żeby wiedzieć po czym chudnę a po czym mam zastoje, zazwyczaj zastoje wagi mam około tygodnia przed okresem za to największe spadki mam po wędzonej makreli wszystkie serniczki niestety mnie blokują więc od jakiegoś czasu nie piekę żadnych ciast chociaż po jogurtowym się waga nie zatrzymywała ale ostatnio mi się po prostu nie chce nic specjalnego gotować ani piec
a z tymi smażonymi cyckami to uważaj bo nawet bez panierki to jest nasiąknięte, oni to w głębokim tłuszczu robią chociaż tak myślę, że taki cycek od wielkiego dzwonu jest lepszy niż później parę dni frustracji

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

też sobie czasem przeciągam dni białkowe jak mam zastój ale u mnie to średnio działa od początku diety prowadzę notatki żeby wiedzieć po czym chudnę a po czym mam zastoje, zazwyczaj zastoje wagi mam około tygodnia przed okresem za to największe spadki mam po wędzonej makreli wszystkie serniczki niestety mnie blokują więc od jakiegoś czasu nie piekę żadnych ciast chociaż po jogurtowym się waga nie zatrzymywała ale ostatnio mi się po prostu nie chce nic specjalnego gotować ani piec
a z tymi smażonymi cyckami to uważaj bo nawet bez panierki to jest nasiąknięte, oni to w głębokim tłuszczu robią chociaż tak myślę, że taki cycek od wielkiego dzwonu jest lepszy niż później parę dni frustracji

hm..dziś waga to 88,8 kg ja już powoli mam dość
zacznę się ważyć raz w tygodniu. Zostaję przy systemie 1:1 ale upiekę chleb jakiś bo nie idą mi kanapki w sałacie

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

aaaa...i pytanko: czy Wam też się trafiają "zważone" jogurty? mi ostatnio ze 4 duże Bakomy mimo, że upałów nie ma i wczoraj 2 duże zotty. Gdyby nie to, że kupuję je w różnych miejscach wiedziała bym o co chodzi a tak?

[elkaMa]

ja kupuję activie i nie przypominam sobie jakiejś felernej ale za to serki wiejskie często są takie jakby zważone, te kulki są zbite w jedna i pełno wody, niby w smaku jest dobry ale bardzo nieapetycznie to wygląda. Wydaje mi się, że to dlatego że ogólnie jest ciepło albo są źle przechowywane w sklepach

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

ja kupuję activie i nie przypominam sobie jakiejś felernej ale za to serki wiejskie często są takie jakby zważone, te kulki są zbite w jedna i pełno wody, niby w smaku jest dobry ale bardzo nieapetycznie to wygląda. Wydaje mi się, że to dlatego że ogólnie jest ciepło albo są źle przechowywane w sklepach

a activia przypadkiem nie ma zakazu na diecie dukana? Ja sama ją właśnie omijam bo ma kiepski skład

[elkaMa]

ma 3,4 tłuszczu czyli mniej niż 4 więc moim zdaniem się nadaje, oczywiście mówię o naturalnej, nie ma dodatku cukru a białka ma mało jak wszystkie jogurty, nie zauważyłam niczego złego po activii z tym, że ja jem jogurt może raz w tygodniu albo żadziej

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

ma 3,4 tłuszczu czyli mniej niż 4 więc moim zdaniem się nadaje, oczywiście mówię o naturalnej, nie ma dodatku cukru a białka ma mało jak wszystkie jogurty, nie zauważyłam niczego złego po activii z tym, że ja jem jogurt może raz w tygodniu albo żadziej

ale nie patrzysz tylko na tłuszcz ale stosunek węgli do białka

[elkaMa]

wszystkie produkty mleczne mają słaby stosunek węgi i białka pewnie dlatego dukan poleca jogurty jako dodatek a nie jako posiłek i ja np. staram się tej zasady trzymać u mnie króluje mięsko drobiowe, rybki i twarogi i staram się żeby wszystko co ma więcej węgli jeść rano

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

wszystkie produkty mleczne mają słaby stosunek węgi i białka pewnie dlatego dukan poleca jogurty jako dodatek a nie jako posiłek i ja np. staram się tej zasady trzymać u mnie króluje mięsko drobiowe, rybki i twarogi i staram się żeby wszystko co ma więcej węgli jeść rano

poleca też 3 łyżki otrębów i mało kto o tym pamięta

[SELKA*]

Napisane przez lza_slonca

poleca też 3 łyżki otrębów i mało kto o tym pamięta

Ja pamiętam Jak chyba większość dukających.

[adrijah]

Napisane przez SELKA*

Ja pamiętam Jak chyba większość dukających.

Wbrew pozorom wcale nie większość. Mnóstwo osób jakoś tego nie wyłapuje z książki o ile w ogóle czytają książkę, bo coraz więcej osób, które mnie pytają o dietę, nawet nie wie o jej istnieniu(!)

[elkaMa]

ja tez pamiętam o otrębach codziennie rano zalewam woda i odrobina mleka, dodaje słodzik i cynamon i mam "owsiankę"
te osoby które na poważnie podchodzą do diety to raczej pamiętają a te co chcą za wszelka cenę i szybko to nawet jak wiedza że trzeba to omijają dzięki otrębom chociaż nie ma problemów kibelkowych
tak samo jak otręby wiele osob omija III i IV fazę a później trąbią że to taka zła dieta i że jojo murowane

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

ja tez pamiętam o otrębach codziennie rano zalewam woda i odrobina mleka, dodaje słodzik i cynamon i mam "owsiankę"
te osoby które na poważnie podchodzą do diety to raczej pamiętają a te co chcą za wszelka cenę i szybko to nawet jak wiedza że trzeba to omijają dzięki otrębom chociaż nie ma problemów kibelkowych
tak samo jak otręby wiele osob omija III i IV fazę a później trąbią że to taka zła dieta i że jojo murowane

mnóstwo osób tak robi i psioczą na tą dietę

powiem Wam, że od pon zawalam dietę totalnie..jadę cały dzień np na kawie z mlekiem i dużym zottem z łycha białka sojowego...ii po 15-16 h na nogach..totalna porażka. Jutro dzień wolny to coś upichcę

[lza_slonca]

hej. Mam pytanko, może któraś z Pań miała podobnie. Syn załapał grypę żołądkową i cała rodzina ją przeszła, a mnie zmogło w pt...nie mogę nic jeść bo wymiotuje i mam biegunkę. Zaburzę metabolizm? nie zbiło mi z wagi, bo cały czas jest 88 od środy ale boje się, że wysiłek blisko 4 tyg pójdzie na marne...

[elkaMa]

zagląda tu ktoś jeszcze?
łza, wróciłaś na dobre tory?
u mnie dzisiaj wybiło równiutko -25kg jeszcze 10 i przechodzę na III fazę

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

zagląda tu ktoś jeszcze?
łza, wróciłaś na dobre tory?
u mnie dzisiaj wybiło równiutko -25kg jeszcze 10 i przechodzę na III fazę

do poniedziałku umierałam
od wczoraj wróciłam na tory...wybija 87,1kg ale to pewnie przez to..oczyszczenie i picie wody

Jak ja Ci zazdroszczę tej wagi...

[SELKA*]

Napisane przez elkaMa

zagląda tu ktoś jeszcze?
łza, wróciłaś na dobre tory?
u mnie dzisiaj wybiło równiutko -25kg jeszcze 10 i przechodzę na III fazę

Brawo!!!
U mnie -13kg, po ponad dwumiesięcznej rozpuście wróciło 2,9 kg. Myślałam, że będzie gorzej Od dzisiaj powracam na dobre tory. Jeszcze ze 20 kilosów przede mną.

[elkaMa]

Napisane przez lza_slonca

Jak ja Ci zazdroszczę tej wagi...

oj chyba spadku a nie wagi bo wagę mam wyższą od Ciebie, u mnie dopiero 92 więc jeszcze daleka droga przede mną


selka ja kilka lat temu na dukanie zgubiłam 22 kg po skończeniu II fazy oczywiście zaczęłam szaleć przybyło mi 5kg i taka wagę trzymałam przez 5lat bez żadnej diety a później ciąża i takie tam i poszybowało do góry, że ho ho a teraz walczę odnowa

[Kropcia88]

Hej dziewczyny byłam tu z wami jakiś czas temu obecnie dieta zawieszona bo jestem w dwupaku termin mam na połowę stycznia wiec mam nadzieje że koniec lutego lub początek marca wrócę co do wagi ja schudłam 6 kg z 75 na 69 teraz jestem w 13 tygodniu i jak na razie waga pokazuje cały czas 70 kg.

[lza_slonca]

Napisane przez elkaMa

oj chyba spadku a nie wagi bo wagę mam wyższą od Ciebie, u mnie dopiero 92 więc jeszcze daleka droga przede mną


selka ja kilka lat temu na dukanie zgubiłam 22 kg po skończeniu II fazy oczywiście zaczęłam szaleć przybyło mi 5kg i taka wagę trzymałam przez 5lat bez żadnej diety a później ciąża i takie tam i poszybowało do góry, że ho ho a teraz walczę odnowa

spadku wagi u mnie dziś depresja i 2 liony poszły w ruch a co

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Kropcia88

Hej dziewczyny byłam tu z wami jakiś czas temu obecnie dieta zawieszona bo jestem w dwupaku termin mam na połowę stycznia wiec mam nadzieje że koniec lutego lub początek marca wrócę co do wagi ja schudłam 6 kg z 75 na 69 teraz jestem w 13 tygodniu i jak na razie waga pokazuje cały czas 70 kg.

gratulacje

[elkaMa]

Kropcia88 gratulacje ja mam córcię z 17 stycznia ja sobie w ciąży całkowicie odpuściłam i teraz muszę się dietować, Tobie życzę jak najmniej nadprogramowych kilogramów i dużo zdrówka

[Iloa]

Jest tu ktoś?
Podchodzę do dukania po raz drugi i szukam wsparcia

[Emilia 25]

Napisane przez Iloa

Jest tu ktoś?
Podchodzę do dukania po raz drugi i szukam wsparcia

O rety cześć. Myślałam ostatnio co z Tobą.
Chodź tutaj, jest tam stara gwardia dukanowa:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=615023

[LyraBea]

Napisane przez Emilia 25

O rety cześć. Myślałam ostatnio co z Tobą.
Chodź tutaj, jest tam stara gwardia dukanowa:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=615023

Sporo z tej gwardii skończylo na wątku IV dukanowym, ale już dukanowym tylko z nazwy...Za to ekipa super. Polecam i zapraszam.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=677732

[Goyya]

Hej...coś tu cicho,chyba wszyscy już chudzi w 4 fazie siedzą ktoś walczy w fazie 2 jeszzcze? Ja zaczęłam od wczoraj dukać-ktoś tu jest?

[lza_slonca]

Napisane przez Goyya

Hej...coś tu cicho,chyba wszyscy już chudzi w 4 fazie siedzą ktoś walczy w fazie 2 jeszzcze? Ja zaczęłam od wczoraj dukać-ktoś tu jest?

ja zakończyłam dukana, ale znów się uśmiechnę. Schudłam do 80kg, ale nie przeszłam 3 fazy plus jedzenie raz dziennie...i doszło znów do 92 kg

[mamaNiny]

Hej, ja jestem w ciąży, więc po prostu zdrowo jem ;-) po ciąży niestety trzeba wrócić do diety.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Goyya]

Napisane przez lza_slonca

ja zakończyłam dukana, ale znów się uśmiechnę. Schudłam do 80kg, ale nie przeszłam 3 fazy plus jedzenie raz dziennie...i doszło znów do 92 kg

no to walczymy razem,ja juz bylam na dukanie i osiagnelam rewelacyjny efekt! poniewaz trzymalam sie tych faz,zwlaszcza wazne jest utrwalenie...duzo wazniejsze niz spadek!! efekt trzymal sie kilka lat...ostatnio jednak pofolgowalam za mocno i znow wracam!! tylko dukan mi pomaga walczymy wiec we dwie chyba ze jeszcze ktos tu jest hahaa

[lza_slonca]

Napisane przez Goyya

no to walczymy razem,ja juz bylam na dukanie i osiagnelam rewelacyjny efekt! poniewaz trzymalam sie tych faz,zwlaszcza wazne jest utrwalenie...duzo wazniejsze niz spadek!! efekt trzymal sie kilka lat...ostatnio jednak pofolgowalam za mocno i znow wracam!! tylko dukan mi pomaga walczymy wiec we dwie chyba ze jeszcze ktos tu jest hahaa

ja nie podbijam na dukana, bo mam wstręt do nabiału, jajek, drobiu itp