Galeria naszych zwierzaków :) - WĄTEK ZBIORCZY cz. 1

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Veredise

Śliczna! I jaką ma mordkę uśmiechniętą



Tak, ma już za sobą dwie dawki - trochę późno, ale wzięliśmy ją jak miała 8 tygodni, więc już powinna mieć wtedy dwie dawki za sobą, a wtedy dopiero zaczęliśmy. Ale po tych pierwszych dwóch dawkach nie zauważyliśmy żadnych robali, więc chyba ma taką przemianę materii Za 1,5 tygodnia idziemy po ostatnią dawkę. Cały czas bryka po domu, więc pewnie dlatego jest taka szczuplutka i też nie dajemy jej nie wiadomo ile - 3 razy dziennie małe porcyjki. Mam wrażenie, że urosła odkąd jest u nas, ale na zasadzie, że łapki ma dłuższe i cała jest dłuższa, a przytyć nie przytyła.

no to bardzo dobrze ważne,ze rośnie!

[Pani Barokowa]

Śliczne macie zwierzaki Ja aktualnie namawiam mamę na kota

Jak znajdę zdjęcie moich dawnych kotków to wkleję...

[monika733]

Napisane przez Pani Barokowa

Śliczne macie zwierzaki Ja aktualnie namawiam mamę na kota

Jak znajdę zdjęcie moich dawnych kotków to wkleję...

Znajoma ma Ragdolki odchowane , rodowodowe do sprzedania !!

[Baku144]

A to mój Lumpeks Lupo, Lupuś, Lupek jak kto woli
Na drugim zdjęciu zajmował się swoją ulubioną zabawą , czyli wygryzaniem mi dziury w prześcieradle ;D a na trzecim już zorientował się , że go obserwuje i udaje , że nic nie robił Cudak..

Wasze piękne!
A psota jest ślicznotką
Ja też polecam pieski ze schroniska. Jednego wcisnęłam babci ( a babcia karmi niunię tyle co wnuki więc piesek pokaźnych rozmiarów ;d ) , a ten na zdjęciach to moja przybłęda ;* ma prawie 7 latek ( weterynarz oceniał po ząbkach ) od ponad dwóch jest u mnie . znaleziony na ulicy

[MuniaMusia]

Baku144! Twój Lupuś wygląda bardzo pociesznie Taki lisek

Moja Psota też była wzięta z ulicy, dokładnie z jednego ronda, na którym ją ktoś wyrzucił.... Bidulka nie mogła się wydostać z tego ronda- wokół ciąg pędzących samochodów. Piszczała długo, aż ktoś nie zadzwonił do schroniska. Teraz zanim przejdzie przez ulice zatrzymuje się i patrzy na mnie "czy na prawde musimy tu przejść?"-pyta oczkami.
Nigdy bym nie wzieła psa z hodowli. To napędzanie calej tej maszyny rozrodczej, która przecież nie musi miec miejsca.. Tyle wdzięcznych psów jest w schroniskach.. ech.

[sniegowa7]

To i ja się pochwale swoim syneczkiem. Deksio się zwie
W załączniku zdjęcia kiedy był malutki , potem troszkę starszy i postanowił poeksperymentować ( achh te nastolatki i browary) , oraz fotki teraźniejsze czyli stateczny grzeczny dorosły kawaler

[201612291251]

nowe sliczne futrzane mordki sie pojawily widze
takie przybledy czy to z ulicy czy schroniskowe sa bardzo wierne i oddane, ja odnioslam takie wrazenie, jakby przez reszte zycia dziekowaly nam za danie im drugiej szansy. moj pierwszy piesio byl przygarniety z ulicy, wyrzucony, blakal sie miedzy blokami co rusz dostajac jakims kamykiem od osiedlowych dzieciakow
ja chodzilam wtedy jeszcze do podstawowki, rodzice nie zgadzali sie na zadnego psa, bo w moim malym pokoiku juz mieszkalo kilka zwierzat, ale wpadlam na genialny pomysl przygarniecia psiaka i ukrywania go przed rodzicami nawet mi sie to udalo przez pare godzin jak rodzice sie zorientowali to cuz mieli zrobic? przeciez nie mozna bylo wyrzucic go z powrotem na ulice to i zostal niestety Sonia jest juz teraz za teczowym mostem
drugi psiak ktorego foty zamieszczalam juz wczesniej zostal przygarniety jako maly szczeniaczek wielkosci swinki morskiej ze wsi ze stodoly, byly 2 szczeniaczki, ktore wlasciciele zamierzali utopic (!) ta najmniejsza niezdara trafila do mnie a drugi szczeniak zostal przygarniety przez moja ciocie zeby bylo zabawniej jakis tydzien pozniej moja ciocia znalazla u swych drzwi kolejnego szczeniaka i tak u niej zamieszkaly 2 lobuzy po kilkunastu latach sasiedzi sie przyznali ze jej podrzucili szczeniaka bo nie wiedzieli co z nim zrobic, a wiedzieli ze ona ma dobre serce i go przygarnie
ot taka historia, sie rozpisalam

[Baku144]

Diablica, masz racje one dziękują a co do Lupusia, to faktycznie taki lisek

[Gregorynka]

Napisane przez DIABLICAorg

nowe sliczne futrzane mordki sie pojawily widze
takie przybledy czy to z ulicy czy schroniskowe sa bardzo wierne i oddane, ja odnioslam takie wrazenie, jakby przez reszte zycia dziekowaly nam za danie im drugiej szansy. moj pierwszy piesio byl przygarniety z ulicy, wyrzucony, blakal sie miedzy blokami co rusz dostajac jakims kamykiem od osiedlowych dzieciakow
ja chodzilam wtedy jeszcze do podstawowki, rodzice nie zgadzali sie na zadnego psa, bo w moim malym pokoiku juz mieszkalo kilka zwierzat, ale wpadlam na genialny pomysl przygarniecia psiaka i ukrywania go przed rodzicami nawet mi sie to udalo przez pare godzin jak rodzice sie zorientowali to cuz mieli zrobic? przeciez nie mozna bylo wyrzucic go z powrotem na ulice to i zostal niestety Sonia jest juz teraz za teczowym mostem
drugi psiak ktorego foty zamieszczalam juz wczesniej zostal przygarniety jako maly szczeniaczek wielkosci swinki morskiej ze wsi ze stodoly, byly 2 szczeniaczki, ktore wlasciciele zamierzali utopic (!) ta najmniejsza niezdara trafila do mnie a drugi szczeniak zostal przygarniety przez moja ciocie zeby bylo zabawniej jakis tydzien pozniej moja ciocia znalazla u swych drzwi kolejnego szczeniaka i tak u niej zamieszkaly 2 lobuzy po kilkunastu latach sasiedzi sie przyznali ze jej podrzucili szczeniaka bo nie wiedzieli co z nim zrobic, a wiedzieli ze ona ma dobre serce i go przygarnie
ot taka historia, sie rozpisalam

Jesteś genialna
Podziwiam osoby,które nie boją się przygarnąć zwierzaka z ulicy. Sama teraz też bym się odważyła, jednak jak byłam mlodsza i mieszkałam z rodzicami wszystkie nasze pociechy (3 psy) docierały do nas od znajomych,którym się "niechcący" oszczeniły suczki. Choć pierwszy mój Puszek,to w sumie nie pamiętam skąd się wziął. Zapewne gdybyśmy nie wzięli tych szczeniąt, wylądowały by w schroniskach.
Ostatnio często na osiedlu widywałam samotną jamniczkę. Myślałam,że to czyjaś. Ale tato powiedział, że przychodzi do nich do pracy regularnie na dokarmianie, aż w końcu ktoś z jego znajomych ją przygarną. Ponoć od razu jak weszła do domu to wskoczyła na kanapę i czuła się już jak u siebie

[Veredise]

Napisane przez Baku144

A to mój Lumpeks Lupo, Lupuś, Lupek jak kto woli
Na drugim zdjęciu zajmował się swoją ulubioną zabawą , czyli wygryzaniem mi dziury w prześcieradle ;D a na trzecim już zorientował się , że go obserwuje i udaje , że nic nie robił Cudak..

Śliczny A jaki cwaniak! Na tym ostatnim zdjęciu to ma minkę pt. "nic nie robię podejrzanego, tylko szeroko się do ciebie uśmiecham" Faktycznie wygląda liskowato W ogóle mnie to najbardziej poruszają zdjęcia psów, które są w schronisku i tych, które są zaadoptowane - różnica jest ogromna! Te w schronisku mają takie smutne oczy, a te, których zdjęcia ludzie, którzy je przygarnęli przysyłają do schroniska i ono je umieszcza na swojej stronie (np. krakowskie tak robi), to już zupełnie inaczej patrzą, mają takie ufne i kochające spojrzenie.

Napisane przez sniegowa7

To i ja się pochwale swoim syneczkiem. Deksio się zwie
W załączniku zdjęcia kiedy był malutki , potem troszkę starszy i postanowił poeksperymentować ( achh te nastolatki i browary) , oraz fotki teraźniejsze czyli stateczny grzeczny dorosły kawaler

Bardzo przystojny ten kawaler Prawie mój ideał - brązowe włosy, niebieskie oczy... szkoda, że nieletni Mnie z rasowych to najbardziej się podobają pasterskie. I ponoć statystycznie są najmądrzejsze. To jest owczarek australijski?

[sniegowa7]

Napisane przez Veredise

Bardzo przystojny ten kawaler Prawie mój ideał - brązowe włosy, niebieskie oczy... szkoda, że nieletni Mnie z rasowych to najbardziej się podobają pasterskie. I ponoć statystycznie są najmądrzejsze. To jest owczarek australijski?

W imieniu syna dziękujemy W sumie na psie lata to już pełnoletni
Dodam jeszcze że jest całuśny bardzooooooo

Tak , to owczarek australijski.

[q_kaska_q]

To ja tez sie pochwale
Na zdjeciach moja 6 letnia kotka -Majka KOcham ja bardzo
Swinka nie jest moja, byla jedynie u mnie na przechowaniau

[Kornella]

Wszystkie pieski, kotki, chomiczki i inne zwirzątka - piękne

A to mój Ori. Już parę razy wstawiałam fotki mojej okruszki.


Na 1 zdj. zobaczył kota i był bardzo podekscytowany, aż zrobiła mu się czarna pręga na grzbiecie.

Na 2 zaś sobie smacznie z ran śpi. Leniuszek mały. Aż języczek wystawił.

Na 3 jest od pasa w górę. Tym razem spokojny

Na 4 widać całą Jego postać. A te uszka to ma takie długie.. Ahh

A na 5 biedaczek ma stan zapalny w prawym oczku. Ale już przechodzi. Wkraplamy mu do oczka takie specjalne krople.


I tak o to widziałyście moją psinkę w akcji jak i w stanie spokojnym.
Pozdrawiam

[Gregorynka]

Napisane przez q_kaska_q

To ja tez sie pochwale
Na zdjeciach moja 6 letnia kotka -Majka KOcham ja bardzo
Swinka nie jest moja, byla jedynie u mnie na przechowaniau

Słodka. Też mam kotkę Majkę.
A ona nie atakowała tej świnki?

[q_kaska_q]

Napisane przez Gregorynka

Słodka. Też mam kotkę Majkę.
A ona nie atakowała tej świnki?

nie atakowala, ale moze dlatego ze wtedy zaczynala jej sie ruja ;] swinka byla u nas przez tydzien i nie bylo zadnego problemu, ale nie zostawialam ich samych razem na wszelki wypadek

[stokrotenka18]

Napisane przez Veredise

Dziękuję w imieniu Kamuśki


Słodziusi jak maskotka! I ma 16 tygodni aż? To chyba będzie malutki piesek, jakiej jest rasy, albo do jakiej rasy mu najbliżej? Bo wygląda jak kuleczka, moja jest dużo młodsza a taki byk z niej 5,5 kilo waży, a jak się ją pomaca to same kości w za dużej skórze. A karmimy ją 3 razy dziennie, wszystko ładnie wsuwa, ale ciągle bryka, więc to pewnie dlatego.
A na pleckach moja też śpi Podobno pies tak śpi jak się czuje bezpiecznie. Najlepsze, że jak się tak położy, to się wyciąga maksymalnie - przednie łapy nad łbem, tylne zupełnie prosto i się robi dwa razy dłuższa niż jak na boku leży

dziękuję
tzn wiesz co hmmm... mam nadzieje ze nie bedzie duzy ale łapi ma małe, nie jest az tak gruby, tzn.. tyle ze ma baaardzo duzo siersci, a tak chudzinka ma 5 kg

[Gregorynka]

Napisane przez Kornella

Wszystkie pieski, kotki, chomiczki i inne zwirzątka - piękne

A to mój Ori. Już parę razy wstawiałam fotki mojej okruszki.


Na 1 zdj. zobaczył kota i był bardzo podekscytowany, aż zrobiła mu się czarna pręga na grzbiecie.

Na 2 zaś sobie smacznie z ran śpi. Leniuszek mały. Aż języczek wystawił.

Na 3 jest od pasa w górę. Tym razem spokojny

Na 4 widać całą Jego postać. A te uszka to ma takie długie.. Ahh

A na 5 biedaczek ma stan zapalny w prawym oczku. Ale już przechodzi. Wkraplamy mu do oczka takie specjalne krople.


I tak o to widziałyście moją psinkę w akcji jak i w stanie spokojnym.
Pozdrawiam

Jeny,on wygląda dokładnie tak jak mój w tej pościeli Super! Wiecie,że jamniki jako jedne z nielicznych psów maja najbardziej rozwiniętą mimikę twarzy Kiedyś, gdzies tak przeczytałam.

[xinus142x]

Witam śliczne te Wasze zwierzaczki ja chciałabym Wam pokazać mojego nowego pupilka, który niedawno przybłąkał się do mojego domu
Kicia ma ok. 3 miesięcy i jest bardzo ufna i kochana na razie śpi w piwnicy, ponieważ boi się wejść do domu ale uwielbia się bawić i przytulać oto moja ślicznotka

[q_kaska_q]

Napisane przez xinus142x

Witam śliczne te Wasze zwierzaczki ja chciałabym Wam pokazać mojego nowego pupilka, który niedawno przybłąkał się do mojego domu
Kicia ma ok. 3 miesięcy i jest bardzo ufna i kochana na razie śpi w piwnicy, ponieważ boi się wejść do domu ale uwielbia się bawić i przytulać oto moja ślicznotka

sliczna bardzo podobna do kotka mojej babci

[glizduha]

Hejka
to ja przedstawię moje zwierzaki. Koty: Pysiek (rudy) i Gustaw i nasza kochana suczka Luni. Koty w sumie są siostry ale wyjechała do UK więc ja się nimi opiekuję póki co.
Pysiek to typowy dachowiec, natomiast Gustaw to kot syberyjski. A nasza Lunka to goldenek, świr z niej straszny ale pewnie jak z każdego goldenka

[MuniaMusia]

Zakochałam się w Pyśku !
Jest debest

[201612291251]

to prawda kociaki sa przeurocze

[glizduha]

Napisane przez MuniaMusia

Zakochałam się w Pyśku !
Jest debest

hehe miło mi kochane są szkoda tylko, że z kłakami mamy urwanie głowy teraz :/ 3 zwierzaków nie lada wyzwanie na 50 mkw hehe ale przynajmniej jest zabawa

[myny]

Witam... to moja lunka jest okolo 2 letnim amstaff'kiem jest slodka i lagodna

[monika733]

http://www.wigor-targi.com/targi,420...yklady%29.html

[201612291251]

Napisane przez myny

Witam... to moja lunka jest okolo 2 letnim amstaff'kiem jest slodka i lagodna

haha slicznota ta 2 fota wymiata

[myny]

Napisane przez DIABLICAorg

haha slicznota ta 2 fota wymiata

hehe wiem taka mala ciapa troche z niej

[LaSerafii]

Napisane przez myny

hehe wiem taka mala ciapa troche z niej

Haha Co Ty gadasz genialna jest

No to ja moze tez dorzucę kilka fotek mojej wredoty

[glizduha]

jaaaa kochaniutkie, jakie piękne mordki

[myny]

Napisane przez LaSerafii

Haha Co Ty gadasz genialna jest

No to ja moze tez dorzucę kilka fotek moje wredoty

slodkie te pyszczki :p moja to ciapa bo to amstaff a czasami mi sie wydaje ze to pluszowy mis tylko troche ciezszy i mniej puchatty... ale bardzo lubi sie przytulac