Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

[zaba21_22]

Anitko dzięki za przywitanie
Dużo zdrówka dla Michelle, Helenki i Ninki i dla wszystkich innych mniej lub więcej zasmarkanych (Asia też lekko)
Kasiu rzeczywiście przepiękna historia

[Simona]

Czesc Dziewczyny,
dawno nie pisalam, ale nikt nie zauwazyl nawet , bylam w zeszlym tyg 3 dni na szkoleniu- niedziela-wtorek- i po powrocie nie moglam sie zabrac do pisania. Myslalam ze dzieki temu, ze nie bedzie mnie cale 3 dni w domu, to Tami odstawie od piersi, ale niestety nic z tego. Tyle ze karmie juz raczej tylko przed snem i oczywiscie w nocy. Chyba ida 4 bo Tamiczka budzi sie kilkakrotnie co noc- koszmar. Raczki non stop w buzi, hektolitry sliny, opuchniete dziasla,a dzisiaj marudzenie w dzien.

Wszystkim zasmarkanym i chorutkim dzieciaczkom duzo duzo zdrowka zycze

Bluza Ambercombie dotarla przed szkoleniem wiec zabralam ja w gory. Jestem bardzo zadowolona. Bluza jest swietna i bardzo ciepla- przyda sie nawet w lecie- np nad polskie morze- super na wietrzny Hel. Zamierzam kupic sobie jeszcze jedna, tym razem bez futerka.

Kasiu, trzymam kciuki za rozmowe. Ja od grudnia przeszlam tak jak chcialam do ,,hipoteki", i jestem bardzo zadowolona jak na razie. Z tamtej propozycji zrezygnowalam , bo tu wieksza kasa- dostalam juz aneks z podwyzka. No i na ,,starych smieciach" a przy malym dziecku to wazne ze ida na reke.Buziaki dla bidulki Ninusi

Elu, wierszyk i zaproszenie bomba.
Cos dla Ciebie:
http://www.allegro.pl/item282502261_..._eichhorn.html
to juz chyba bylo, nie wiem, miesza mi sie http://www.tanimarket.pl/4679_Moja_p...o_BK-2016.html

Kamilka, ale swietny ten clip

Fibian, w koncu sie pokazalas razem z Ciutka- super !!!

EDIT:
zobaczcie jakie fajne pizamki:
http://www.allegro.pl/item281231342_...najtaniej.html
http://www.allegro.pl/item281231094_...arly_days.html
http://www.allegro.pl/item281231145_...ays_od_ss.html

[zaba21_22]

Simona, może nikt o tobie nie wspomniał ale wszystkie o tobie pamiętamy, gratuluję awansu, należał ci się

[Aranka]

Simonko nikt nie pisał, ze cię nie ma bo wiemy, ze jesteś "słomiana wdowa" i nie zawsze masz czas na pisanie postów! Witaj znów! Takie wyjazdy szkoleniowe dobrze robią. Rozstanie z maluchem dobrze robi - mi też by się przydało....A tak nawiasem mówiąć...wrzuć Kocura fotki....

kasiu - artykuł super. Podziwiam dziewczynę. Pobuczałam się....

A ja żyję na przyspieszonych obrotach. Matka Polka jestem jak nic! Rano Julkę do przedszkola (TŻ został z Laurką), w drodze powrotnej szybkie zakupy. Potem pranko, prasowanko, odkurzanko, gotowanko. Potem znów po Julkę i jazda wszystkie trzy na zajecia do MDK. Laura spała więc zostawiłam ją w aucie na zakazie (jak zwykle na Starówce zaparkować to nie lada wyczyn...) na 3 minuty aby wskoczyć z Julką do MDK i pomóc jej się przebrać. Miła pani parkingowa pilnowała Laury w aucie i tego abym mandatu nie dostała - chwała jej za to! Potem szybkie zakupy w markecie i o zgrozo zostawiłam śpiącą Laurę w aucie bo nie chciałam jej ciągać. Zostawiłam jej włączone radio. Poprosiłam chłopaka z ochrony parkingu aby w razie co puścił mi wędkę gdyby się zbudziła. Jak wróciłam to stał przy aucie i pukał jej w szybę a ta uchachana od ucha do ucha, czapka na gałce zmiany biegów, smoczek pod pedałami! Podziękowała i sru po Julkę. Był wypadek, straszne korki - ledwo zdążyłam....Muszę upiec na sobotę piernik i przynieść kilka pierniczków bo robimy sobie z MDK takiego mikołaja z dzieciakami i rodzicami a 21 Julka ma występ...Po powrocie kolejne pranie wrzuciłam bo stwierdziłam, ze się jeszcze zmieści na suszarkę....Teraz włączyłam olewator - dziewczyny się razem bawią a ja netuję...

[kasia191273]

Simona ja tam pamietalam o Tobie, widzialam Cie nawet podczytujaca, a wtedy przynajmniej wiadomo, ze ktos jest, choc nie ma sily/ochoty na pisanie.

Dzieki za zyczenia. Interview po 7 stycznia dopiero. Zastanawiam sie, co ja narobilam. Bo zylam przeciez wizja, ze drugi semestr to beda luzy- jedne zajecia + pisanie pracy + chodzenie do roboty. Tymczasem jak cos wyniknie z tej nowej oferty, znow trzeba sie bedzie przeorganizowac, spiac, zmobilizowac do kolejnych wyzwan. Ech. Ale ja chyba nie umiem inaczej...

Aranko Ty moze lepiej uwazaj?
))
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...9,4757577.html

[Anulka33]

Aranko ,NO NIE WYPISZ ,WYMALUJ KLASYCZNY PRZYKłAD MATKI POLKI Z CIEBIE ,TYLKO POGRATULOWAć OBROTóW !

[zaba21_22]

Aranko to miałaś niezłego kopa dzisiaj

Kasiu u ciebie zawsze się musi coś dziać, czasami ci tego zazdroszczę, ja się weznę za szukanie pracy pod koniec stycznia

A to najświeższe fotku Asiulki
nr 3 - tak kocham moją kuzyneczkę

[fibian]

Simona - fajnie ,ze się odezwałas. Nie marudzimy,że Cie nie ma bo wszystkie wiemy,że masz urwanie głowy. Wklej zdjęcia Tami - dawno jej nie było. Jaki kupiłas rozmiar tej bluzy i jakiego jesteś wzrostu, bo ja też chcę sobie taką kupić
Aranko - grunt to dobra organizacja . Usmiałam się z opowieści o Laurze i parkingowym stukającym w szybę
Kasiu - podziwiam Cie, czy Ty wogóle masz czas dla siebie???

Chciałam Was spytać czy też macie coś takiego: jak karmię Anielkę to zaczynają mnie swędzieć pachy. Najcześciej odczuwam to przy karmieniu nocnym. Staram się nie używać często antyperspirantów, może to spowodowane uczuleniem na dezodoranty i antyperspranty?

[schatzsi]

Hej dziewczyny
Ja tylko na chwilke, zlozyc zyczenia mojej synowej Antoni,ktora jutro ma urodzinki.
Tosiu wszystkiego naj naj z okazji 1 roczku,zdrowia,usmiechu i fajnych prezentow
Kamilka szczesliwej i spokojnej podrozy.
A ja zmykama do garow,przygotowan do imprezki ciag dalszy.
Fibian ja jak karmilam mialam to samo,masakryczne swedzenie pach.
Nie mam czasu pisac nic wiecej,odezwe sie po weekendzie.

[AnitaSuska]

Hej dziewczyny

Kamilko sto lat sto lat spiewamy Twojej pieknej coreczce,niech jej fruwaja motylki jak w teledyskui zdrowka moc zyczymy

Zabko,Rzabbo,Simonko

Aranko niezle niezle!czyli zaczla sie przedswiateczny gwarale ja to uwielbiam

Simonko no jasne,ze odczuwamy Twoja nieobecnosc!!Jak bylo na wyjezdzie?czasami mam ochote na jakis wypad w pojedynke,ewentualnie znajom ,dobry grzaniec,gdzies w knajpie nad morzem,jak za studenckich czasow o tejporze roku

Kasiu zryczalam sie,nieasamowita historia..Ninusiowi zycze zdrowka,zeby szybko minely bolaczki,a Tobie powera i do dziela,bedzie tak jak lubisz

Rzabbko zdrowka dla dziewczynek,niech szybko zdrowieja pieknosci

A ja dzis umylamokna w kuchni i pokoiku Macka,poganialam po sklepach i padlam z Mackiem na popoludniowa drzemke dwie godziny spalismy,co maly zamarudzil to ja mu cyca,nie kumalam nic!wczoraj zasiedzialam sie na naszej klasie ,dzis po6pobudka,ledwo zipalam..a maly w zwiazku z przymusowa i wydluzona drzemka poszedl spac po 22..wiec ja wlosy,maz i net

jutro mam wigilie w pracy z masa ludzi,robilam na to kartki z kolezanka,full tego,wycinanie zyletka w paierze..nie mam sie w co ubrac i w ogole nie chce mi sie tam isc,mam jeszcze okno do mycia..

[Rzabba]

Dziękujemy za życzenia zdrówka przydadzą się

i oczywiście też życzymy zdrówka chorowitkom

Aranko niezła jesteś
dla mnie dzisiaj szczytem było zrobienie obiadu
Miśka jak małpka przyczepiona do mamy, mam nadzieję ze jutro już będzie lepiej

[kasia191273]

STO LAT, STO LAT NIECH ZYJA, ZYJA NAM!!!!!!!!!!!Wszystkiego naj naj dla dzisiejszych roczniakow Antonii i Colina!!!!Zabawne, ze obie dziewczyny z Niemiec urodzily w tym samym dniu!

Oraz usciski dla Czarka Siasiek, ktory konczy 11 miesiecy! Moze Siasiek czasem zaglada?

[Olif]

Witajcie
Stęskniłam się za Wami. Dawno nie zaglądałam a to dlatego ze mialam dosc intensywny miesiąc.
Po pierwsze uporalam sie z chorubskiem, biorę leki ktore w koncu zaczęły dzialac i czuję się swietnie.
Po drugie po tych depresyjnych miesiącach musialam sie troche odrobic w domu, mycie, prania, prasowania, zakupy i takie tam, trochę tego było. Zabralam się też za siebie bo wyglądalam juz jak obraz nędzy i rozpaczy
Kupilam sobie dobry kremik, odżywki do włosów, zaczęlam jeść, chodzę z Malwiną na spacery - jest o niebo lepiej.
Co do spacerów - kupilam też Malwince nowy wózek. Chicco Enjoy. Polecam wszystkiem ktorzy się jeszcze zastanawiają nad nową spacerówką, wozio jest lekki, sklada sie praktycznie jedną ręką, a przede wszystkim dziecku jest w nim wygodnie. Nareszcie spacerujemy z uśmiechem na buziach, i Malw i ja.

Buziaki dla wszyskich solenizantów***

[taika]

JESZCZE RAZ,JESZCZE RAZ NIECH ŻYJĄ ŻYJĄ NAM.....moc uscisków dla ANTONII i KOLINA

[taika]

A u nas juz lepiej,choróbstwa w koncu sie pokonczyly,Marysia z powodu konczacego sie katarku ma przelozona szczepionke na nastepny tydzien.I jest duzo biegania przed Swietami,czytałam ze macie juz prezenty zakupione,ja jeszcze nie,ale moze dzisiaj nadrobie zaległości
Pozdrawiam wszystkie chore dzieciaczki i mamusie,
Uciekam bo Marysia płacze

[Olif]

Nowe zdjęcia Malwisi

[kamilka23]

Dziekujemy za zyczenia!!!

A my skladamy najlepsze zyczonka 1szo roczne naszemu Colinowi, duzo zdrowka i radosnego dziecinstwa!!!

Malwinka i Asia jak zawsze sliczne!!! A Malwinke milo znow u nas widziec.

My wyjezdzamy ok. 16tej, lot mamy o 18.50. Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie sprawnie. Teraz czekamy na tort.

Poniewaz u moich rodzicow ostatnio z netem kiepsko, to na wszelki wypadek juz teraz skladam wszystkim jubilato wszystkiego Naj Naj oraz spokojnych i rodzinnych swiat!!! Caluski!!

[Anulka33]

Wszystkiego najlepszego ,duuuużo zdrówka bo to najważniejsze dla naszych małych jubilatów 'Tosi i Colinka!!!:ju pi::roz a::roza :

[fibian]

100 lat 100 lat dla Antonii i Colina


Olif - fajnie ,że się już odezwałaś. Wychodz często na słoneczko to Ci na pewno poprawi nastrój. A Malwinka to śliczna panienka, będzie miała powodzenie

Zaba - Asia urosła i zmieniła się na buzi, bardzo ładna - do schrupania

[kasia191273]

Asia i Malwinka = dwa cukiereczki!

Olif milo slyszec, ze sie pozbieralas i ze wszystko idzie ku dobremu. Od nowego roku odliczamy juz do wiosny, a wiosna humorki zawsze lepsze! Powodzenia!

[Aranka]

Wskoczył kotek na ławeczkę,
zdmuchnął na torcie jedną świeczkę, i
zamiauczał pięknie miauuu...
Teraz pobiegł bez miauczenia żeby złożyć Ci życzenia!!!

Antosiu i Colinku i życzymy Wam z Julką i Laurką z okazji taaaaakiej rocznicy wszystkiego naaaaaaaaaaj!!!!

[zaba21_22]

Wszystkiego najlepszego dla Antonii i Colina z okazji skończenia roczku, szczęśliwego dziećiństwa i wszystkieg co najlepsze

Buźka dla Czarka na rozpoczęćie 12 miesiąca

Olif miło cię widzieć i ceszę się że uporałaś się z tym wstrętnym choróbskiem i że zaświeciło wam słoneczko, Malwinka to śliczna dziewczynka

Dziękujemy za komplementy, Asia dzisiaj marudna, wychodzi dolna prawa dwójka, dziąsło niesamowicie zapuchniętę, a miałam plany popraswoać dzisiaj, chyba je odłoże na jutro

[sohf]

Najlepsze życzenia dla Atomowej Antonii i Colina!!! duzo zdrówka i fajnych prezentów)

Kamilko spokojnego lotu!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

dla Tosi i Colina: Najlepsze życzonka, pięknego w życiu słonka, smutków małych jak biedronka i szczęścia wielkiego jak smok!

Kupiłam klocki!
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages...ocki_drewniane
Były 4 rodzaje, kupiłam te z domkami Jeszcze na allegro dokupię to Trio Voila.

Mam katar ((

Od jutra zabieram sie za przygotowania świąteczne. Zmienię firanki, przemyje upaćkane łapkami Jasia okno. I został mi od krokietów farsz grzybowy, mam zamiar zrobić uszka i zawieźć do teściów na wigilię... ale kto wie czy tesciowa je poda... moze szkoda mojej roboty...

Niania zostawiła nas na 3 tyg. Leci na świeta do Anglii, do syna. Kupiłam jej w gwiazdkowym prezencie zestaw kosmetyków Dove, a ona Jasiowi przyniosła książeczkę i rajstopki - dziewczęce a niech tam...

[kasia191273]

Napisane przez fibian

Kasiu - podziwiam Cie, czy Ty wogóle masz czas dla siebie???

fibian tak mi sie nasunelo pod koniec 4. dnia, ktory nonstop spedzam z Nina w domu (bo chora, choc juz nie goraczkuje)...Ja sie nie nadaje na pelnoetatowe siedzenie z dzieckiem. Moze jestem wyrodna, ale wysiadam juz po tych paru dniach prowadzania za raczki po naszych 60 m., przewalaniu zabawek, zmuszaniu do jedzenia, wymyslaniu atrakcji. Podziwiam mamy siedzace w domu. Przeciez to tak absorbujace i meczace, ze nic sie nie da innego zrobic poza dzieckiem i domowa rutyna. No moze bezmyslnie surfowac po internecie, bo od tego mozna sie w kazdej chwili oderwac, ale jakie to oglupiajace na dluzsza mete!

Nie wiem, co masz na mysli piszac 'czas dla siebie', ale dla mnie to jednoznaczne z tym, co robie dla samej siebie. Wiec studia, nowe wyzwania, ciekawa praca- to jest wlasnie czas dla mnie. Mamowanie 24h. na dobe w moim przypadku to murowana depresja. Wole juz nawet nie dosypiac, ale dzielic czas na dziecko i inne sprawy- wtedy chetnie wracam z jednego swiata w drugi, tesknie za odmiana. To jedyna dla mnie opcja.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez kasia191273

Ja sie nie nadaje na pelnoetatowe siedzenie z dzieckiem.

a ja jak siedzę z dzieckiem w domu i zajme się czyms innym (tv, komputer, cos zrobię w kuchni) to mam wyrzuty ze ten czas zmarnowałam a nie poswięciłam go własnie na przewalanie zabawek z dzieckiem.
Ja to dopiero głupia jestem
Ale macierzyństwo pojmuje tak: mam dziecko bo chciałam, nikt nie zrobi niczego lepiej ode mnie, czas który znim spędzę juz nie wróci i oby zaprocentował w przyszłości.
Zazdroszcze mamom które moga sobie pozwolić na wychowawczy... choc nie wiem czy aż tyle wytrzymałabym.
Przed ciążą starałam sie robic wszystko czego nie bedę mogła robic teraz, bądź byłoby mi trudno. A teraz wszystko co robię, to dla mojego berbecia kóty własnie sie obudził...

[kasia191273]

Ano, kazdy jest inny. Domyslam sie, ze tutaj wiekszosc mam pracuje, bo musi, a nie chce.

Ja nawet majac gore pieniedzy nie wybralabym siedzenia w domu non-stop i wiedzialam to od zawsze. A macierzynstwo to dla mnie moznosc pozostania soba i niekoniecznie pelna rezygnacja z wlasnych pasji czy ambicji (nie chodzi o rezygnace z zabaw, zycia towarzyskiego, ktore rzeczywiscie mozna zrobic na zapas). I to chce tez wpoic Ninie))

W naszym wypadku bardziej liczy sie jakosc czasu wspolnie spedzanego niz jego ilosc. Nie chce jednak wyjsc tutaj na jakas totalnie zapracowana. Ja jestem z Nina w domu przez cale 4 dni w tygodniu! Jeden dzien jest z tata i dwa dni w zlobku- to w miare optymalne i gwarantuje, ze ja nie chodze sfrustrowana, co skutkuje tym, ze z wielka checia siedze z dzieckiem, jak mam moznosc zrobienia jeszcze czegos innego w pozostale dni.

[yaira]

Mam na zbyciu klocki z lidla!!!ten komplet gdzie jest 135szt jezeli ktoras chce to prosze o kontakt 609 20 3588 czekam do jutra wrazie czego zwroce do sklepu

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40060836
czy ktos widział na zywo??

[Aranka]

Miałam dziś iść po klocki do Lidla ale koleżnaka omamiła mnie jakimiś jednodniowymi promocjami sukieneczek, bluzeczek i sweterków w H&M. Więc głupia Matka Polka pojechała i...wróciła z 2 parami rajstop oraz sukienką dla Julki...na Lidla siły nie miałam. Miałam za to zaraz po wejściu na to aby położyć Laurę spać i zabrać się za pieczenie pierniczków. Bo te co dotychczas upiekłam już mają nabywców...A ja w święta chcę posmakowac własnych wypieków a nie tylko obdarowac nimi wszytskich naokoło...

kasiu - ja jestem z tych matek co to trochę z przymusu siedzą z dzieckiem w domu. Jak mała śpi to gotuję albo się uczę...trudno to nazwać specjalnie czasem dla mnie. Chyba mam go wówczas kiedy dziewczyny już śpią - czyli po 22...Gdybym miała wizję otrzymania super pracy za dobre pieniądze do godziny 15 - max 15.30 to prawdopodobnie bym poszła do pracy. Ale tak nie mam po co. Przedszkole otwarte do 16-16.30, żłobki przepełnione więc jedynie niania za +/- 400zł...Doliczyć do tego Julki przedszkole ponad 300zł + opłaty typu angielski, rytmika, komitet, zajecia w MDK...do tego opłata za moje studia + paliwo na dojazdy do pracy - reasumując nie opłaca mi się narazie iść do pracy....Kiedy rodzice mieszkali w Toruniu było mi naprawdę łatwo! Każde większe zakupy - Julka zostawała u babci a ja sama czy z TŻ w spokoju, bez pośpiechu mogliśmy je zrobić. Chcieliśmy wyskoczyć wieczorem do miasta czy kina - nie ma sprawy moi rodzice z chęci wzięli wnuczkę, przenocowali i nawet nie chcieli zbytnio zwracać... Teraz wszystko jest inaczej - zakupy jak na wariackich papierach, życie towarzyskie to spotkania u znajomych w domu (głownie z tymi, którzy mają dzieci). Wyjście na miasto na imprezę czy do pubu zaliczamy każde z osobna...Jestem typem towarzyskim, stadnym i naprawdę uwierzcie mi - jest mi ciężko! Czuję się odizolowana od ludzi, brak mi rozmów z nimi, kontaktu...Ale nie narzekam głośno! Nic narazie nie mogę zrobić jak siedzieć z małą a w weekendy studiować...

A! Zapomniałam - Laura chodzi!