Pedagodzy, studentki i studenci pedagogiki

[Jacqueline__]

oj nellady, ja Ci niestety nie pomogę mi dopiero co w czwartek po wielu bojach facet zaakceptował temat, więc jestem daleko w tyle.. ale też chętnie się dowiem wszystkiego co i jak, może uniknę kolejnych problemów

[Joan1987]

Napisane przez nadia07

Dzięki dziewczyny.
Niestety, ze mną coraz gorzej. Po pierwszym dniu na samą myśl o kolejnych studiach chce mi się wręcz płakać.
To nie tak, że nie chce się dokształcać, bo chcę i to bardzo! Tyle że pragnę zdobywać wiedzę praktyczną (uzupełnioną teorią), a nie znowu przerabiać coś w formie typowych studiów, gdzie większość to teoria lub/i powtarzanie przedmiotów teoretycznych eh... Ta podyplomówka to chyba jednak bezsens.

Zastanawiałam się nad kursem kwalifikacyjnym z terapii pedagogicznej. Jak myślicie, jak takie coś będzie oceniane przez ewentualnych przyszłych pracodawców? To pewnie nie taki prestiż, jak studia podyplomowe, nie?

No, przyznam szczerze, że nie wiem co dalej robić

no niestety zauważyłam, że studia w większości opierają się na zbędnej teorii. Nie wiem jak pracodawcy oceniają kursy, wydaje mi się, ze pozytywnie, bo w pracy jednak zwracają uwagę na to, czy masz potrzebne kwalifikacje, a jeżeli dany kurs je umożliwia, to jak najbardziej. A z czego robisz podyplomówkę? Z tej terapii pedagogicznej?

Ja dzisiaj na zajęciach też oczywiście sama teoria, zobaczymy co będzie dalej. W sumie ja jestem zmuszona zrobić tą podyplomówkę, bo skończyła mi się umowa w placówce na danym stanowisku, ale zaproponowano mi inne i w związku z tym muszę zrobić podyplomówkę. Robię ją z doradztwa zawodowego.
Może są tu dziewczyny, które studiują bądź studiowały ten kierunek?

[nellady]

Napisane przez Joan1987

Ja dzisiaj na zajęciach też oczywiście sama teoria, zobaczymy co będzie dalej. W sumie ja jestem zmuszona zrobić tą podyplomówkę, bo skończyła mi się umowa w placówce na danym stanowisku, ale zaproponowano mi inne i w związku z tym muszę zrobić podyplomówkę. Robię ją z doradztwa zawodowego.
Może są tu dziewczyny, które studiują bądź studiowały ten kierunek?

ja studiuje doradztwo zawodowe i personalne, rok III

[nadia07]

Napisane przez Joan1987

no niestety zauważyłam, że studia w większości opierają się na zbędnej teorii. Nie wiem jak pracodawcy oceniają kursy, wydaje mi się, ze pozytywnie, bo w pracy jednak zwracają uwagę na to, czy masz potrzebne kwalifikacje, a jeżeli dany kurs je umożliwia, to jak najbardziej. A z czego robisz podyplomówkę? Z tej terapii pedagogicznej?

Ja dzisiaj na zajęciach też oczywiście sama teoria, zobaczymy co będzie dalej. W sumie ja jestem zmuszona zrobić tą podyplomówkę, bo skończyła mi się umowa w placówce na danym stanowisku, ale zaproponowano mi inne i w związku z tym muszę zrobić podyplomówkę. Robię ją z doradztwa zawodowego.
Może są tu dziewczyny, które studiują bądź studiowały ten kierunek?

Podyplomówkę chciałam zrobić najbardziej z diagnozy i terapii pedagogicznej, innymi słowy pragnęłam zdobyć praktyczną wiedzę, która poszerzy moje kwalifikacje nauczycielskie. Jednak jedyne interesujące mnie studia są 2 w 1 - pedagogika opiekuńczo-wychowawcza z diagnozą i terapią pedagogiczną. Niestety, okazuje się, że przedmiotów z części pierwszej jest więcej (i to teoretycznych).
Postanowiłam, że zrobię kurs kwalifikacyjny z samej terapii pedagogicznej, gdzie 270h jest w pełni poświęconych tej tematyce.
Stwierdziłam, że to lepsze rozwiązanie. Poza tym studia podyplomowe - nie zając, nie uciekną

Skupiam się teraz na zdobywaniu doświadczenia i od poniedziałku szukam placówki, która umożliwi mi odbycie wolontariatu.

[Joan1987]

Napisane przez nellady

ja studiuje doradztwo zawodowe i personalne, rok III

bardzo się cieszę, że jest ktoś na tym wątku z tego kierunku

Napisane przez nadia07

Skupiam się teraz na zdobywaniu doświadczenia i od poniedziałku szukam placówki, która umożliwi mi odbycie wolontariatu.

bardzo dobry pomysł, ja swoją pracę w aktualnej placówce zdobyłam własnie dzięki wcześniejszemu wolontariatowi w niej. A wolontariat to też zawsze dobry punkt w cv

[nadia07]

Napisane przez Joan1987

bardzo się cieszę, że jest ktoś na tym wątku z tego kierunku


bardzo dobry pomysł, ja swoją pracę w aktualnej placówce zdobyłam własnie dzięki wcześniejszemu wolontariatowi w niej. A wolontariat to też zawsze dobry punkt w cv

A jak wyglądał Twój wolontariat? Jak często przychodziłaś do danej placówki i czym się zajmowałaś? Długo zajęło Ci jego znalezienie? Nie wiem, czy dyrektorzy placówek są akurat aż tak chętni na organizowanie wolontariatu

[Jacqueline__]

Napisane przez nadia07

Nie wiem, czy dyrektorzy placówek są akurat aż tak chętni na organizowanie wolontariatu

nie wiem jak większość dyrektorów, ale np. jak ja byłam w wakacje na praktykach w placówce opieki doraźnej to ostatniego dnia pani dyrektor powiedziała ze zaprasza na wolontariat jak coś.

[Joan1987]

Napisane przez nadia07

A jak wyglądał Twój wolontariat? Jak często przychodziłaś do danej placówki i czym się zajmowałaś? Długo zajęło Ci jego znalezienie? Nie wiem, czy dyrektorzy placówek są akurat aż tak chętni na organizowanie wolontariatu

byłam wolontariuszką w placówce dla osób niepełnosprawnych, przychodziłam ok 2 razy w tygodniu, na początku do umowy wolontariackiej podałam ile dni w tygodniu i na ile godz będę przychodziła, no ale wiadomo, że czasem cos wypadnie to w razie czego informowałam o tym. Na początku pomagałam innym terapeutom w zajęciach, czasem sama coś prowadziłam, a potem jak któregoś nie było w pracy, to żeby nie tworzyć zastępstw to sama prowadziłam zajęcia, no a w końcu dostałam tam pracę wolontariuszką w tej placówce byłam przez pół roku. Wcześniej udzielałam się jeszcze w stowarzyszeniu, które prowadziło zajęcia terapeutyczne dla dzieci niepelnosprawnych.
W większości dyrektorzy są chętni wolontariuszom. Ja od razu otrzymałam zgodę na wolontariat. Możesz iść od razu z podaniem o wolontariat, bo ode mnie tego wymagali

[Arya90]

przyszłam się pochwalić, że pierwsze zaliczenie za mną, zdane na 4,5

widzę, że piszecie tu o zajęciach teoretycznych, ja muszę przyznać, że jestem miło zaskoczona moją uczelnią, bo mam dużo praktycznych ćwiczeń.

[poznanianka1990]

Arya90, gratuluję Ja mam na razie prawie same wykłady, dopiero 2 ćwiczenia za mną, ale też coś czuję, że będzie dużo praktyki. Na jedne ćwiczenia, wiem, że mamy prezentacje do przygotowania I bardzo dobrze!

[Arya90]

mówisz o mediach w edukacji? :P my też mamy ten przedmiot. i też prezentacje, bo to wszyscy mają

[anlejka]

Łaaaa! Też to miałam, a potem z tym samym panem technikę, a potem był jeszcze do wyboru fakultet z fotografiki

[Jacqueline__]

też miałam media w edukacji na pierwszym roku (licencjatu), super gość prowadził zajęcia powiedział że mamy po prostu chodzić i za obecność wystawi ocenę

[Arya90]

gorzej, że jutro są te głupie zapisy na seminarium magisterskie przez USOS i jakoś mam przeczucie, że się nie dostanę do tego promotora, co chcę, bo wiadomo- kto pierwszy ten lepszy...

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

no my robimy w grupach 5-osobowych prezentację i to jest zaliczenie ćw. a wykłady zaliczamy tak, że nam wpisują do indeksu ocenę z ćwiczeń

[justka89]

Arya90 gratulacje

[adziorek1990]

Napisane przez nellady

Mam pytanie co do pracy licencjackiej. Wiecie może co to są metody statystyczne? Promotorka napisala mi ze tego nie mam. Z kolei koleżanka w swojej metodologii ma, że jest to ankieta, a ja ankietę mam jako technike badawczą w metodzie sondażu diagnostycznego...nie wiem już nic

Może chodzi o to, że w tej części metodologicznej nie masz opisanego, że robisz badania za pomocą ankiety (co to jest ankieta) która jest w metodach sondażu diagnostycznego, dlaczego wybrałaś ankietę, ile osób będziesz badać, gdzie będziesz wykonywać badania itp.?

Napisane przez Arya90

no my robimy w grupach 5-osobowych prezentację i to jest zaliczenie ćw. a wykłady zaliczamy tak, że nam wpisują do indeksu ocenę z ćwiczeń

Gdzie studiujesz?

Kuwa jak czytam o tych waszych uczelniach to pozazdrościć. U nas na zaliczenie trzeba mieć ( defacto ze wszystkich przedmiotów) min. 3 aktywności, pozytywnie napisane kolokwium, prezentacje (na ocenę) i obecności Nie wspomnę o tym, że nawet z wykładów robią nam niekiedy kolosy żeby wystawić ocenę... Nie ma mowy o przepisywaniu oceny w ćwiczeń na ocenę z wykładu

[asi1989]

no ja również studiuję na UAM tylko że dziennie i większość moich zaliczeń to koła

[Jacqueline__]

Napisane przez adziorek1990

Gdzie studiujesz?

Kuwa jak czytam o tych waszych uczelniach to pozazdrościć. U nas na zaliczenie trzeba mieć ( defacto ze wszystkich przedmiotów) min. 3 aktywności, pozytywnie napisane kolokwium, prezentacje (na ocenę) i obecności Nie wspomnę o tym, że nawet z wykładów robią nam niekiedy kolosy żeby wystawić ocenę... Nie ma mowy o przepisywaniu oceny w ćwiczeń na ocenę z wykładu

u mnie Adusia takie przepisanie oceny zdarzyło się raz albo dwa. tak to też nie chcą zgadzać- nie wiem co im szkodzi i też wkurza mnie to że oprócz aktywności i kolosa trzeba robić u nas tzw. projekty własne

[anlejka]

Napisane przez adziorek1990

Może chodzi o to, że w tej części metodologicznej nie masz opisanego, że robisz badania za pomocą ankiety (co to jest ankieta) która jest w metodach sondażu diagnostycznego, dlaczego wybrałaś ankietę, ile osób będziesz badać, gdzie będziesz wykonywać badania itp.?


Gdzie studiujesz?

Kuwa jak czytam o tych waszych uczelniach to pozazdrościć. U nas na zaliczenie trzeba mieć ( defacto ze wszystkich przedmiotów) min. 3 aktywności, pozytywnie napisane kolokwium, prezentacje (na ocenę) i obecności Nie wspomnę o tym, że nawet z wykładów robią nam niekiedy kolosy żeby wystawić ocenę... Nie ma mowy o przepisywaniu oceny w ćwiczeń na ocenę z wykładu

U nas teraz też tak wymyślili, bo osiągamy najwyższy poziom systemu bolońskiego i mamy takie a nie inne przedmioty i w takiej a nie innej formie tylko po to, że jakby się nam zachciało studiować gdzieś za granicą to bez problemowo (aha, aha).
I np. dziewczyny, które zaczęły drugi kierunek nie mogą mieć przepisanej oceny z filozofii Bo muszą napisać jakiś projekt

[Karolllka7]

U mnie też strasznie dużo projektów. W tygodniu po wszystkich świętych mam 3 projekty i w sumie to wszystkie zajęcia mam praktyczne, a na fakultecie z kinezjoterapii to dopiero się dzieje.. Ciągle coś robimy, pracujemy, przeprowadzamy zabawy. Nawet ani razu zeszytu nie otworzyłam

[poznanianka1990]

Arya90, tak, o mediach mówię Aaaa, bo przecież razem wykład mieliśmy. Może się nawet gdzieś minęłyśmy, a o tym nie wiemy. Wiem, że za mną w rzędzie siedziały dziewczyny z promocji zdrowia

A co do zapisów na seminarium to też się tego boję... Najgorsze jest to, że chciałam zobaczyć jeszcze raz te wizytówki, ale nie mogę ich otworzyć

[anlejka]

Napisane przez poznanianka1990

Arya90, tak, o mediach mówię Aaaa, bo przecież razem wykład mieliśmy. Może się nawet gdzieś minęłyśmy, a o tym nie wiemy. Wiem, że za mną w rzędzie siedziały dziewczyny z promocji zdrowia

A co do zapisów na seminarium to też się tego boję... Najgorsze jest to, że chciałam zobaczyć jeszcze raz te wizytówki, ale nie mogę ich otworzyć

Co patrzę na Twój nick to wydaje mi się, że to koleżanka z licencjatu, bo ma podobne nazwisko I co chwilę chcę się pytać co tam u Ciebie, kiedy obrona i jak pan mąż się sprawuje

[poznanianka1990]

Ma na nazwisko Poznanianka?

[anlejka]

Napisane przez poznanianka1990

Ma na nazwisko Poznanianka?

Prawie! Bardziej przymiotnikowo do bułki na przykład

I w ogóle od dwóch tygodni biję się myślami porzucenia drugiego kierunku i chyba właśnie nadszedł ten czas Jak doświadczyłam dziś spaceru w takiej pogodzie na uczelni i pomyślałam, że mam do wyboru albo codziennie tak maszerować czy śnieg, deszcz czy słońce, albo tylko dwa dni w tygodniu, to chyba nie muszę mówić, która opcja wydaje mi się korzystniejsza. Oczywiście nie tylko pogoda za tym przemawia ale jest też jednym z ważnych kryteriów

[adziorek1990]

Napisane przez Jacqueline__

u mnie Adusia takie przepisanie oceny zdarzyło się raz albo dwa. tak to też nie chcą zgadzać- nie wiem co im szkodzi i też wkurza mnie to że oprócz aktywności i kolosa trzeba robić u nas tzw. projekty własne

U nas się to ani razu nie zdarzyło... Porąbani są u nas i tyle

Napisane przez anlejka

U nas teraz też tak wymyślili, bo osiągamy najwyższy poziom systemu bolońskiego i mamy takie a nie inne przedmioty i w takiej a nie innej formie tylko po to, że jakby się nam zachciało studiować gdzieś za granicą to bez problemowo (aha, aha).
I np. dziewczyny, które zaczęły drugi kierunek nie mogą mieć przepisanej oceny z filozofii Bo muszą napisać jakiś projekt

U nas też tak jest, też coś ostatnio huczało o tym bolońskim (wyższym poziomie) ale nie wnikam Ogólnie no.. uczelnie moją pogrzmiało doszczętnie

[anlejka]

Napisane przez adziorek1990

U nas się to ani razu nie zdarzyło... Porąbani są u nas i tyle


U nas też tak jest, też coś ostatnio huczało o tym bolońskim (wyższym poziomie) ale nie wnikam Ogólnie no.. uczelnie moją pogrzmiało doszczętnie

No, no... Nam to kobieta tłumaczyła, bo ona jest prodziekanem od czegoś i czegoś i się na tym zna. I tłumaczyła przez 45 minut dlaczego to wszystko i dlaczego mając 30 godzin ćwiczeń mamy wpisane 60 godzin samodzielnej pracy studenta. I głównie chodzi o to, żeby nie było potem akcji dalej z tymi różnicami programowymi czy coś. Nie wiem. Przestałam słuchać.

[poznanianka1990]

Arya90, do kogo się zapisałaś na seminarium mgr? Możesz podać na priv

[adziorek1990]

Napisane przez anlejka

No, no... Nam to kobieta tłumaczyła, bo ona jest prodziekanem od czegoś i czegoś i się na tym zna. I tłumaczyła przez 45 minut dlaczego to wszystko i dlaczego mając 30 godzin ćwiczeń mamy wpisane 60 godzin samodzielnej pracy studenta. I głównie chodzi o to, żeby nie było potem akcji dalej z tymi różnicami programowymi czy coś. Nie wiem. Przestałam słuchać.

To i tak, że słuchałaś na początku, ja zazwyczaj nie słucham takich rzeczy, bo i tak tego nie ogarnę , wolę pobujać w obłokach i pomyśleć o nieprzyziemnych rzeczach

[anlejka]

Zapisałam się na kurs języka migowego
Umiem cały alfabet wymigać

[adziorek1990]

Napisane przez anlejka

Zapisałam się na kurs języka migowego
Umiem cały alfabet wymigać

Kocham język migowy! Jak byłam wolontariuszką to byłam na takim kursie Genialna sprawa Szkoda, że tego nie praktykowałam i nie powtarzałam bo teraz już prawie nic nie pamiętam Nawet całego alfabetu Ale ogólnie świetna sprawa!