Sabat Czarownic:)

[kina2807]

Napisane przez hihi

Szalenie się cieszę, gdy mogę powiedzieć, że z każdym dniem kocham męża bardziej, coraz lepiej się rozumiemy, umiemy spędzać ze soba czas i sprawia nam to wielką frajdę, a jakieś tarcia i nieporozumienia nie prowadzą, tak jak kiedyś to kłopotów, kłótni czy sytuacji stresowych, ale do świadomości, że razem wszystkiemu podołamy i coraz mocniejszej więzi...

Jakkolwiek patetycznie to może brzmieć dla osób postronnych, jestem szczęśliwą, nieustannie zakochaną w swoim męzu kobietą

Napisane przez kulbit

Dla mnie nie brzmi to patetycznie bo mam bardzo podobne odczucia

Hihi pięknie powiedziane i ja się podpiszę pod tymi słowami, bo czuję tak samo

[kulbit]

hej Kinia

A ja chce sobie zamowic taką torebkę Jak wam sie podoba?

http://etorebka.pl/s03.php?f=0072

[kina2807]

Napisane przez kulbit

hej Kinia

A ja chce sobie zamowic taką torebkę Jak wam sie podoba?

http://etorebka.pl/s03.php?f=0072

jakoś nie mogłam się wdrożyć ostatnio, nie było mnie jakiś czas, Wy sobie fajnie rozmawiałyście,a mi jakoś głupio było się wtrącić

torebka bardzo ładna, ten pasek jest ciekawą ozdobą, bardzo nowocześnie to wygląda, a za razem elegancko, lubię tego typu torebki

[hihi]

Napisane przez kulbit

hej Kinia

A ja chce sobie zamowic taką torebkę Jak wam sie podoba?

http://etorebka.pl/s03.php?f=0072

Super! Jakbym miała finanse, to tez bym ją brała

Napisane przez kina2807

jakoś nie mogłam się wdrożyć ostatnio, nie było mnie jakiś czas, Wy sobie fajnie rozmawiałyście,a mi jakoś głupio było się wtrącić

Głuptasie, wtrącaj się gdzie chcesz, tym bardziej, że ja sie wtrącam, mimo, że najczęsciej nie mam nic do powiedzenia w tematach, jakie tu sie porusza

[kina2807]

Napisane przez hihi

Super! Jakbym miała finanse, to tez bym ją brała
Głuptasie, wtrącaj się gdzie chcesz, tym bardziej, że ja sie wtrącam, mimo, że najczęsciej nie mam nic do powiedzenia w tematach, jakie tu sie porusza

tak, kasa to zawsze największy problem
dobrze, że wczoraj znalazłam jeszcze kasę na kosmetyczkę, bo inaczej to bym brwi zarośnięte jak goryl miała

Hihi zastosuję się do Twoich wskazówek, co do wtrącania się

piękne oko masz w avatarze, Twoje?

[hihi]

Napisane przez kina2807

tak, kasa to zawsze największy problem
dobrze, że wczoraj znalazłam jeszcze kasę na kosmetyczkę, bo inaczej to bym brwi zarośnięte jak goryl miała

Hihi zastosuję się do Twoich wskazówek, co do wtrącania się

piękne oko masz w avatarze, Twoje?

Brwi zawsze robiłam sama i nigdy ie pozwoliłabym zadnej kosmetyczce ich ruszyć po tym co widuję o znajomych kobiet

Wtrącaj się wtrącaj

A oko moje

[betig1975]

Napisane przez malin30

Wczoraj się dowiedziałam, że to jednak prawda. Wszystkie jej wyprawy to tylko szum medialny, a reportaże filmowe pokazują tylko początek i sam koniec, a tego, co się dzieje naprawdę po drodze to już nie.

Napisane przez kulbit

A gdzie się tego dowiedziałas? Pytam serio.. Bo ten reportaz który ja ogladałam nie pokazywał tylko początku i konca ale rózne etapy wyprawy.. I jakos wierzyc mi się nie chcę, że ktos ją tam wnosił na sam szczyt.. Bez jaj..

Napisane przez malin30

Robią wokół tego więcej szumu, a dziewczyna nie ma wcale takiej kondycji, jak można się byłoby spodziewać. Jakoś ją wnoszą, a reportaże nie są na żywo, więc łatwo wszystko sfingować

Nie śledzę wypraw Martyny, czytałam tylko jakieś relacje w necie, ale na ME ona wchodziła z doświadczonymi alpinistami, była z nimi związana linami itd. Na pewno była jakaś pomoc wzajemna...Nie wierzę w to, że ktoś ją tam wniósł, przecież to niemożliwe. Alpiniści biorą jak najmniej sprzętu, kiedy atakują szczyt, żeby było jak najlżej. Ludzie są już zmęczeni i jest naprawdę ciężko. A kto by targał jeszcze człowieka, nie no jakoś nie wierzę..

[kina2807]

Napisane przez hihi

Brwi zawsze robiłam sama i nigdy ie pozwoliłabym zadnej kosmetyczce ich ruszyć po tym co widuję o znajomych kobiet

Wtrącaj się wtrącaj

A oko moje

to Ty depilacyjna zdolniacha jesteś, ja nie umiem sama i chodzę tylko do jednej, wypróbowanej kosmetyczki, jestem pewna, że ona żadnej lipy nie odstawi

moje brwi wyglądają właśnie tak (a dokładniej tak wyglądały w dniu ślubu)

oko masz śliczne i pięknie pomalowane

[betig1975]

Napisane przez LilStar

lubię czytać jak piszecie o Waszych Mężach-odrazu przypominam sobie jak bardzo kochamy się z moim
i też jestem starsza od mojego

miłego dzionka

Ja też lubię o tym czytać.
A mój mąż jest ode mnie starszy

Napisane przez hihi

Oj, ja mam najlepszego męża jakiego można sobie wymarzyć. Ostatnio rozmawialismy sobie i uznalismy, że naprawdę jest nam dobrze, wszystko gra, pomimo naszych humorów i ciężkich charakterów, bo żadne z nas nie jest święte, jesteśmy szczęśliwi, jest nam ze soba dobrze i czujemy, że mamy swoje miejsce na świecie i innego miejsca nie ma

Szalenie się cieszę, gdy mogę powiedzieć, że z każdym dniem kocham męża bardziej, coraz lepiej się rozumiemy, umiemy spędzać ze soba czas i sprawia nam to wielką frajdę, a jakieś tarcia i nieporozumienia nie prowadzą, tak jak kiedyś to kłopotów, kłótni czy sytuacji stresowych, ale do świadomości, że razem wszystkiemu podołamy i coraz mocniejszej więzi...

Jakkolwiek patetycznie to może brzmieć dla osób postronnych, jestem szczęśliwą, nieustannie zakochaną w swoim męzu kobietą


Mi tez zawsze sie podobało to określenie

A o górachj gadac nie będę, bo ja jestem wodna istota

Dla mnie nie brzmi to patetycznie. Rozumiem to doskonale, bo sama to przeżywam z moim mężem. Kochamy siebie coraz bardziej, chociaż niektórzy na naszym ślubie mówili nam, że po pierwszych 3 m-cach nam przejdzie, ale..... nie przeszło. I jestem pewna, że nie przejdzie, bo wszystko robimy, żeby w naszym związku było lepiej.

A o wodzie też możemy pogadać. Bo ja mieszkam nad wodą i lubię wodę. Kocham nasze polskie morze (pomimo tego, że zimne).
A tak wogóle to wpadliśmy na pomysł, żeby pojechać na Krym w sierpniu, nad Morze Czarne. Bo jest ciepłe. No i w tym okresie jest duuuużo pysznych owoców, podobno tam są najlepsze arbuzy
Zobaczymy, co wyjdzie z tych planów A może ktoś z Was był?

Witaj Kinia.

Piszcie dziewczyny, dawajcie tematy..

Kulbit - ładna torebka

[hihi]

Napisane przez kina2807

to Ty depilacyjna zdolniacha jesteś, ja nie umiem sama i chodzę tylko do jednej, wypróbowanej kosmetyczki, jestem pewna, że ona żadnej lipy nie odstawi

moje brwi wyglądają właśnie tak (a dokładniej tak wyglądały w dniu ślubu)

oko masz śliczne i pięknie pomalowane

Oczka ładne i brwi pasują do nich

A moje to nie wymalowane, ale maźnięte Tuszem i kredką

Napisane przez betig1975

Ja też lubię o tym czytać.
A mój mąż jest ode mnie starszy

Dla mnie nie brzmi to patetycznie. Rozumiem to doskonale, bo sama to przeżywam z moim mężem. Kochamy siebie coraz bardziej, chociaż niektórzy na naszym ślubie mówili nam, że po pierwszych 3 m-cach nam przejdzie, ale..... nie przeszło. I jestem pewna, że nie przejdzie, bo wszystko robimy, żeby w naszym związku było lepiej.

Ja też mam starszego męza

Co do "przechodzenia" to pamiętam jak mowili mi, ze po slubie to się kończy uczucie i przychodzi zwykłe, smutne zycie, pranie skarpetek i wieczne awantury o niewyniesione śmieci... a jakos nie skonczyło się

Napisane przez betig1975

A o wodzie też możemy pogadać. Bo ja mieszkam nad wodą i lubię wodę. Kocham nasze polskie morze (pomimo tego, że zimne).
A tak wogóle to wpadliśmy na pomysł, żeby pojechać na Krym w sierpniu, nad Morze Czarne. Bo jest ciepłe. No i w tym okresie jest duuuużo pysznych owoców, podobno tam są najlepsze arbuzy
Zobaczymy, co wyjdzie z tych planów A może ktoś z Was był?

Ooo... nie byłam, ale oby Wam się udało zrealizować te plany

[kina2807]

Napisane przez betig1975

A tak wogóle to wpadliśmy na pomysł, żeby pojechać na Krym w sierpniu, nad Morze Czarne. Bo jest ciepłe. No i w tym okresie jest duuuużo pysznych owoców, podobno tam są najlepsze arbuzy
Zobaczymy, co wyjdzie z tych planów A może ktoś z Was był?

Witaj Kinia.

fajny pomysł na wyjazd, Krym

Napisane przez hihi

Oczka ładne i brwi pasują do nich

A moje to nie wymalowane, ale maźnięte Tuszem i kredką
Ja też mam starszego męza

dziękuję

Hihi nie ważne czym pomalowane, ważne, że pięknie podkreślone i wydobyte jest całe ich piękno,a to Ci się udało

mój mąż też starszy jest ode mnie, o rok

[betig1975]

Napisane przez hihi

Oczka ładne i brwi pasują do nich

A moje to nie wymalowane, ale maźnięte Tuszem i kredką
Ja też mam starszego męza

Co do "przechodzenia" to pamiętam jak mowili mi, ze po slubie to się kończy uczucie i przychodzi zwykłe, smutne zycie, pranie skarpetek i wieczne awantury o niewyniesione śmieci... a jakos nie skonczyło się
Ooo... nie byłam, ale oby Wam się udało zrealizować te plany

To, że niektórzy tak żyją, nie znaczy, że u nas tak będzie. Denerwują mnie takie gadki życzliwych, niezła zachęta na początek małżeństwa...

Od nas zależy, jak będzie w naszym małżenstwie, czy będzie nuda, kapcie i tv, czy będą jakieś wspólne pasje, wspólnie spędzany czas, radość itd.

[malin30]

Napisane przez kulbit

wiesz co.. mam troche inne nastawienie do zycia.. moze bardziej naiwne.. ale nie zakładam z góry, ze jak TV to wierzyc nie mozna nikomu.. a Martyna mi imponowała zawsze..

Mi w jakimś stopniu też, więc te informacje zafrapowały mnie wczoraj...

Napisane przez kulbit

hej Kinia

A ja chce sobie zamowic taką torebkę Jak wam sie podoba?

http://etorebka.pl/s03.php?f=0072

Fajna

Napisane przez betig1975

A tak wogóle to wpadliśmy na pomysł, żeby pojechać na Krym w sierpniu, nad Morze Czarne. Bo jest ciepłe. No i w tym okresie jest duuuużo pysznych owoców, podobno tam są najlepsze arbuzy
Zobaczymy, co wyjdzie z tych planów A może ktoś z Was był?

Marzę o Krymie. Na Ukrainie byłam tylko we Lwowie. Zauroczyło mnie to państwo.

Napisane przez betig1975

To, że niektórzy tak żyją, nie znaczy, że u nas tak będzie. Denerwują mnie takie gadki życzliwych, niezła zachęta na początek małżeństwa...

Od nas zależy, jak będzie w naszym małżenstwie, czy będzie nuda, kapcie i tv, czy będą jakieś wspólne pasje, wspólnie spędzany czas, radość itd.

Święte słowa

[hihi]

Napisane przez betig1975

To, że niektórzy tak żyją, nie znaczy, że u nas tak będzie. Denerwują mnie takie gadki życzliwych, niezła zachęta na początek małżeństwa...

Od nas zależy, jak będzie w naszym małżenstwie, czy będzie nuda, kapcie i tv, czy będą jakieś wspólne pasje, wspólnie spędzany czas, radość itd.

E tam zachęta, ja jestem z tych, co to majw w poważaniu takie gadki...

W ogóle jak ślub brałam to wszyscy wokół gadali niemalże otwarcie, że pewnie dlatego, że wpadlismy i nie ma wyjścia, tylko czekali az nas na spacerku z bobasem zobaczą, a tu klops! Wszystkim niezyczliwym na nosie zagralismy, bo my półtora roku po ślubie, a bobaska ani widu ani słychu, więc chyba z ciąży nici... a my nadal chodzimy roześmiani i szczęsliwi na spacerki trzymając sie za ręce

[kulbit]

Dzieki z aopinie o torebce zamawiam wieczorem

Napisane przez betig1975

To, że niektórzy tak żyją, nie znaczy, że u nas tak będzie. Denerwują mnie takie gadki życzliwych, niezła zachęta na początek małżeństwa...

Od nas zależy, jak będzie w naszym małżenstwie, czy będzie nuda, kapcie i tv, czy będą jakieś wspólne pasje, wspólnie spędzany czas, radość itd.

Jak mnei denerwuje takie gadanie.. Ci wszyscy "zyczliwi" to tak na prawde zazdrosne smutne osoby. zal mi ich i tyle..

I zgadzam się, ze to kreujemy nasze zycie, chcemy gazetki i kapciuchu to potem nei narzekajmy na nudę i monotonie i koniec

[betig1975]

Napisane przez malin30

Marzę o Krymie. Na Ukrainie byłam tylko we Lwowie. Zauroczyło mnie to państwo.


Święte słowa

Ja byłam w Łucku i Kijowie. No i jeszcze na wsi ukraińskiej. Kijów jest piękny, zachwycił mnie, we Lwowie nie byłam, a marzę o tym. Jeśli się wybierzemy, to myślę, że zwiedzimy Lwów.
Chcemy jechać grupą, autkami. Będzie z nami człowiek, który zjechał całą Rosję, więc zna te wschodne klimaty i ich mentalność. Także będzie bezpiecznie
Byłam też trochę w Rosji. Bardzo życzliwi ludzie tam mieszkają i bardzo gościnni. Ciągnie mnie na wschód
Zachodu nie lubię, ludzie są tacy zimni i zamknięci

[malin30]

Napisane przez betig1975

Ja byłam w Łucku i Kijowie. No i jeszcze na wsi ukraińskiej. Kijów jest piękny, zachwycił mnie, we Lwowie nie byłam, a marzę o tym. Jeśli się wybierzemy, to myślę, że zwiedzimy Lwów.
Chcemy jechać grupą, autkami. Będzie z nami człowiek, który zjechał całą Rosję, więc zna te wschodne klimaty i ich mentalność. Także będzie bezpiecznie
Byłam też trochę w Rosji. Bardzo życzliwi ludzie tam mieszkają i bardzo gościnni. Ciągnie mnie na wschód
Zachodu nie lubię, ludzie są tacy zimni i zamknięci

Na wsi też byłam (tam, gdzie urodził się mój tatko). Była jak z bajki. Nawet inaczej tam pachniało niż na polskiej wsi Lwów jest piękny. A ludzie na Ukrainie są bardzo gościnni. Byle tylko nie gadać po rosyjsku w jej zachodniej części

[betig1975]

Napisane przez malin30

Na wsi też byłam (tam, gdzie urodził się mój tatko). Była jak z bajki. Nawet inaczej tam pachniało niż na polskiej wsi Lwów jest piękny. A ludzie na Ukrainie są bardzo gościnni. Byle tylko nie gadać po rosyjsku w jej zachodniej części

My gadaliśmy po rosyjsku. Gościli nas ludzie, którzy mają 7 dzieci, tata opowiadał, a wszystkie dzieciaki siedziały przy stole i słuchały z otwartymi buziami. Nikt nie mógł przerwać ojcu w czasie, gdy mówił. Tak wychowanej gromadki dzieci nie widziałam nigdy wcześniej i nigdy później

[kina2807]

Napisane przez betig1975

My gadaliśmy po rosyjsku. Gościli nas ludzie, którzy mają 7 dzieci, tata opowiadał, a wszystkie dzieciaki siedziały przy stole i słuchały z otwartymi buziami. Nikt nie mógł przerwać ojcu w czasie, gdy mówił. Tak wychowanej gromadki dzieci nie widziałam nigdy wcześniej i nigdy później

musiało to wyglądać, jak żywcem wyjęte z jakiejś powieści, tak poetycko

[betig1975]

Napisane przez hihi

E tam zachęta, ja jestem z tych, co to majw w poważaniu takie gadki...

W ogóle jak ślub brałam to wszyscy wokół gadali niemalże otwarcie, że pewnie dlatego, że wpadlismy i nie ma wyjścia, tylko czekali az nas na spacerku z bobasem zobaczą, a tu klops! Wszystkim niezyczliwym na nosie zagralismy, bo my półtora roku po ślubie, a bobaska ani widu ani słychu, więc chyba z ciąży nici... a my nadal chodzimy roześmiani i szczęsliwi na spacerki trzymając sie za ręce

Ach ci ludzie... brak słów...
Ale jak oni nie mają swojego życia, to muszą zająć się cudzym. Biedni ludzie..

Napisane przez kulbit

Dzieki z aopinie o torebce zamawiam wieczorem



Jak mnei denerwuje takie gadanie.. Ci wszyscy "zyczliwi" to tak na prawde zazdrosne smutne osoby. zal mi ich i tyle..

I zgadzam się, ze to kreujemy nasze zycie, chcemy gazetki i kapciuchu to potem nei narzekajmy na nudę i monotonie i koniec

Ludzie sami mają popaprane życie i myślą, że wszyscy tak mają.. albo będą mieć... nie wiem, z czegoś to wynika.

Ostatnio usłyszałam, od kobiety rozwiedzionej, że nie przechodziłam przez kryzys małżenski, bo nie mam dzieci. I że problemy zaczynają sie właśnie w momencie pojawienia się potomka..... Nie widzę tego u moich zaprzyjaźnionych i dzieciatych małżeństw, są dalej szczęśliwi

Napisane przez kina2807

musiało to wyglądać, jak żywcem wyjęte z jakiejś powieści, tak poetycko

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Ludzie sami mają popaprane życie i myślą, że wszyscy tak mają.. albo będą mieć... nie wiem, z czegoś to wynika.

Ostatnio usłyszałam, od kobiety rozwiedzionej, że nie przechodziłam przez kryzys małżenski, bo nie mam dzieci. I że problemy zaczynają sie właśnie w momencie pojawienia się potomka..... Nie widzę tego u moich zaprzyjaźnionych i dzieciatych małżeństw, są dalej szczęśliwi

Wiesz jakie ja dostałam życzenia przed ślubem w pracy od jednej z księgowych.. standardowe "wszsytkiego najlepszego" a na koniec dodane zobaczemy jak długo będziesz taka szczęsliwa i zakochana jak teraz.. Nie wiedzialam czy dziękowac czy strzelić w ryja od razu...

[betig1975]

Napisane przez kulbit

Wiesz jakie ja dostałam życzenia przed ślubem w pracy od jednej z księgowych.. standardowe "wszsytkiego najlepszego" a na koniec dodane zobaczemy jak długo będziesz taka szczęsliwa i zakochana jak teraz.. Nie wiedzialam czy dziękowac czy strzelić w ryja od razu...

brak słów....

Zmykam do domciu zaraz. Miłego popołudnia dziewuszki

[kulbit]

Napisane przez betig1975

brak słów....

Zmykam do domciu zaraz. Miłego popołudnia dziewuszki

Miłego

[kina2807]

Napisane przez kulbit

Wiesz jakie ja dostałam życzenia przed ślubem w pracy od jednej z księgowych.. standardowe "wszsytkiego najlepszego" a na koniec dodane zobaczemy jak długo będziesz taka szczęsliwa i zakochana jak teraz.. Nie wiedzialam czy dziękowac czy strzelić w ryja od razu...

co za bezczelność
to już mogła w ogóle nic nie mówić, zawistna

[hihi]

Napisane przez kina2807

co za bezczelność
to już mogła w ogóle nic nie mówić, zawistna

Nie mogła nic nie mówic, bo nie byłaby sobą Ja tez mam takie "uprzejme" Panie, co to po ślubie wraz z życzeniami dodawały m. in. "no! teraz dopiero poznasz tego swojego męza i sie okaze, ze skoncza sie kwiatki i prezenciki" albo "no, wszystkiego najalepszego, bo na pewno ci się przyda w tresowaniu starego i cierpliwości"

[kina2807]

Napisane przez hihi

Nie mogła nic nie mówic, bo nie byłaby sobą Ja tez mam takie "uprzejme" Panie, co to po ślubie wraz z życzeniami dodawały m. in. "no! teraz dopiero poznasz tego swojego męza i sie okaze, ze skoncza sie kwiatki i prezenciki" albo "no, wszystkiego najalepszego, bo na pewno ci się przyda w tresowaniu starego i cierpliwości"

ale teksty
nienawidzę jak ktoś o swoim mężu mówi stary, albo o żonie stara, od razu mi się to z jakim meliniarstwem kojarzy

[hihi]

Napisane przez kina2807

ale teksty
nienawidzę jak ktoś o swoim mężu mówi stary, albo o żonie stara, od razu mi się to z jakim meliniarstwem kojarzy

I wiesz to niby wykształcone kobiety na stanowisku

Biedne ssfrustrowane baby próbujące swoją gorycz i żółć wylać na szczęsliwych ludzi

[kulbit]

Napisane przez kina2807

ale teksty
nienawidzę jak ktoś o swoim mężu mówi stary, albo o żonie stara, od razu mi się to z jakim meliniarstwem kojarzy

Dokładnie! Ta pani od zyczen, często pyta "jak twoj stary?"

[kina2807]

chroń nas Boże, żebyśmy my nigdy nie stały się takimi "paniami"

[kulbit]

Napisane przez kina2807

chroń nas Boże, żebyśmy my nigdy nie stały się takimi "paniami"

o i to jest doskonała pointa tej rozmowy