OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[Gosiaczek1211]

Drobcia fajnie, że mały zdrowy. Mojemu chyba też nic nie jest chociaż od wczoraj jest strasznie marudny - jutro się okaże na szczepieniu jak osłuchowo bo poza tym innych objawów brak. Raczej stawiamy z tż-tem na skok rozwojowy albo ząbki

Paula ja też się bardzo cieszę, że zostaję z małym w domu. Też myślę o pierwszym słowie, kroczku. Jakoś smutno by mi było gdybym przyszła z pracy a ktoś by mi powiedział, że Mati powiedział np. MA-MA albo zrobił coś czego przy mnie jeszcze nie robił

Skylie my też Oilatum uzywaliśmy do 3 miesiąca. Później miałam trochę próbek z Chicco i powiem Wam, że dla mnie rewelacja. Płyn do kąpieli pachnie przecudownie, kremik też super. Teraz używamy do mycia ciałka Nivea a do włosków szampon z Hippa. Ciałka po kąpieli na razie nie smarujemy bo nie widze takiej potrzeby. Pielęgniarka z przychodni powiedziała, że jak nic się nie dzieje, skóra nie jest sucha itd. to nie ma potrzeby smarować. Im mniej kosmetyków tym lepiej. A buźkę smarujemy przed wyjściem na dwór kremem na każdą pogodę Nivea. Teraz musimy się zaopatrzyc jeszcze w krem z filtrem.

Powiedzcie mi jak u Was z obcinaniem paznokietków u stópek? U rąk juz mam wprawę, podczas snu albo podczas karmienia obcina się super. Gorzej ze stópkami

["Magdalena"]

Hej dziewczyny ja to za wami chyba nigdy nie wyrobie, rano jak mam troche czasu to niemam dostepu do kompa bo tz spi po nocce wiec niemoge mu tu przeszkadzac a potem po poludniu to jest tyle innych zajec ze dzien zleci i nawet niewiem kiedy wieczorem jak Misia juz spi to sprzatam ten bajzel bo wyglda u nas jakby tajfun jakis przelecial, mycie i spanko kolo24

Ja sie ciesze ze napewno bede z malutka w domu przynajmniej przez pierwsze 1,5 roku, potem moze poslemy do przedszkola to takiej karsnoludkowej grupy, ale to jest do przemyslenia bo u nas za to placi sie od zarobkow brutto, i jak jabym chciala isc na pare godzin do pracy to peniw cala moja wyplata poszlaby na koszty opieki nad dzieckiem a w takim wypadku to wole sama sie moim malenstwem zajmowac

U nas tez swietna pogoda juz caly tydzien a moje borajstwo katarku sie nabawilo, jak bylo zimno i kiepsko to nic ja niebralo a jak slonce swieci to tej smarki leca, meczy sie biedna zasnac niemogla starsznie plakala uspokoic jej niemoglam, zakropilam i mam nadzieje ze na noc troche jej sie udrozni ten nosio,

Musze pochawlic mojego tza,jest naprawde kochany, wczraj wybralam sie wreszcie na basen i nie tyle ze sie mala zajmowal to mnie jeszcze na niego zawiozl, poszedl z mala na spacerek i jak wyszlam to juz na mnie czekali, a dzis wyslal mnie z kolezanka na solarium,malej dal kaszke i nawet udalo mu sie ja uspac normalnie dostal wielkiego kusiola ale pewnie chcialby cos wiecej

wstawilam fotke z boskim usmieszkiem

[skylie]

Napisane przez drama

niobe a z kim zostawiasz Karole?

aaaa... Skylie co z jutrem?

Ja jestem jak najbardziej za. Dla mnie moga byc Blonie. O ktorej Ci pasuje?

[Gosiaczek1211]

Edytko pisałaś o tym, ze mała przekręca główkę w prawą stronę. Mój Mateuszek też tak robił i jak poruszyłam ten temat u lekarza to od razu dostałam skierowanie na rehabilitację. Oczywiście nie poszłam bo wiem, że takim dzieciaczkom takie ułożenie zostaje jeszcze z brzuszka. Moje dziecię było ułożone prawostronnie i dlatego preferował tę stronę. Zamiast łazić na rehabilitację, które w naszym przypadku uważam były zbędne, przestawiliśmy łózeczko, że jak do niego podchodzimy to przekręca głowę w lewo, z maty pościągałam zabawki wiszące po prawej stronie, jak go nosiłąm to starałam się przekręcać mu główkę w lewo i tak sobie trzymał. Poza tym podkładałam czasem zwinięta pieluszkę pod prawą stronę, żeby miał jakąś blokadę i powiem Ci, że w tej chwili to się śmiejemy, że na lewo się przerzucił u nas to trwało jakieś 3-4 tygodnie. Także możesz spróbowac a jesli będzie Cię to niepokoiło dalej, zapytaj pediatrę

"Magdalena" za Malutką, żeby szybko kataru sie pozbyć. A to dla Tż-ta

[scorpionec]

magdalena ten twój tz naprawdę chyba liczy na coś ekstra ja swojego wczoraj pogoniłam bo wypił dwa piwka i zaczął się do mnie przystawiać.. a ja ne znosze jak on wali browarem (zwlaszcza jak sam nie pije )

niobe bede cie wspierać myslami we wtorek ja jak na pare godzin wychodze to jeszcze jako tako.. (max6 mnie nnie bylo) a jeszcze dziecko z teściowa zostawić... newer ale bądź twarda..jak trzeba to trzeba

do mnie do klatki chyba sie nowa mamusia wprowadziła z dzieckiem jakby na wielkość mniejszym od Igi (ale wiekowo moze być różnie) - chyba chłopiec .. wracali przed nami ze spaceru ..to sie przyjrzałam to nawet dzrwi im przytrzymalam ale gupio mi bylo zagadac moze kiedys sie poznamy

chyba mi juz odbija z braku kontaktu z ludźmi..zeby obcych zaczepiać

[drama]

Niobe ja bym chciała mieć teściową na miejscu i zostawić z nią małą. Niestety szukam niani, bo my tutaj nie mamy żadnej rodziny Ale trzymam kciuki za Ciebie o spokojny powrót do pracy

Napisane przez skylie

Ja jestem jak najbardziej za. Dla mnie moga byc Blonie. O ktorej Ci pasuje?

Mi pasuje tak ok 12. Napisze Ci PW, to sie umówimy dokładniej.

Napisane przez scorpionec

magdalena ten twój tz naprawdę chyba liczy na coś ekstra ja swojego wczoraj pogoniłam bo wypił dwa piwka i zaczął się do mnie przystawiać.. a ja ne znosze jak on wali browarem (zwlaszcza jak sam nie pije )

niobe bede cie wspierać myslami we wtorek ja jak na pare godzin wychodze to jeszcze jako tako.. (max6 mnie nnie bylo) a jeszcze dziecko z teściowa zostawić... newer ale bądź twarda..jak trzeba to trzeba

do mnie do klatki chyba sie nowa mamusia wprowadziła z dzieckiem jakby na wielkość mniejszym od Igi (ale wiekowo moze być różnie) - chyba chłopiec .. wracali przed nami ze spaceru ..to sie przyjrzałam to nawet dzrwi im przytrzymalam ale gupio mi bylo zagadac moze kiedys sie poznamy

chyba mi juz odbija z braku kontaktu z ludźmi..zeby obcych zaczepiać

Scorpionec zaczepiaj Mnie tak zaczepiła ostatnio dziewczyna ode mnie z bloku,która ma synka 1,5 roczku. Chwilkę pogadałyśmy, bo chodzimy na spacery w to samo miejsce I nie wydawało mi się to dziwne takie zagadanie. Wręcz czułam się dziwnie jak się mijałyśmy z tymi wózkami i nic

[Salomea1]

Napisane przez scorpionec

magdalena ten twój tz naprawdę chyba liczy na coś ekstra ja swojego wczoraj pogoniłam bo wypił dwa piwka i zaczął się do mnie przystawiać.. a ja ne znosze jak on wali browarem (zwlaszcza jak sam nie pije )

normalnie ma tak samo. Jak tz wypije piwsko to na pewno nici z igraszek. A mi tak strasznie chce się browarka. Już nawet kombnowałam jak to by zrobic. Ciekawe po jakim czasie po wypiciu jednego można karmic? Bo moze pościągam mleczko i sobie coś w końcu wypiję

Napisane przez scorpionec

do mnie do klatki chyba sie nowa mamusia wprowadziła z dzieckiem jakby na wielkość mniejszym od Igi (ale wiekowo moze być różnie) - chyba chłopiec .. wracali przed nami ze spaceru ..to sie przyjrzałam to nawet dzrwi im przytrzymalam ale gupio mi bylo zagadac moze kiedys sie poznamy

chyba mi juz odbija z braku kontaktu z ludźmi..zeby obcych zaczepiać

Ja już nawet zaczęlam wypatrywac mamusiek. Tylko,że żadnej młodej nie ma tzn jest jeden tatus, jakas babcia, kiedyś widziałajm jakąs dziewczynę ale głupio mi było zagadac...ehh moze w końcu kogoś poznam i będe miała z kim latac na spacerki.

A ja do tej pory nie załozyłam spacerówki. Musze się wziac w garsc, bo mi dziecko na styk w gondoli siedzi. Powiem wam ciekawostkę. Byłyśmy na mierzeniu i pielęgniara wtymierzyła 67cm. I ja tak się zastanawiam jakim cudem, bo właśnie zmieniłam ubranka na 80cm, gondola ma 80 cm i młoda ma przykurczone nózki.

edytko- martusia też przekręcała na lewo główkę zwłaszcza jak spała, to ja jej przekręcałam na drugą stronę i tak jak Gosiaczek robiłam, no może nie pozdejmowałam zabawek z maty, ale starałam się pilnowac, zeby podczas zabawy mała obracała się na 2 strony.(tzn główkę, a się to raz przewróciła i cisza)

Kąpiel - ogólnie do kąpieli Oilatum, szampon Hipp tylko raz na jakiś czas zazwyczaj po walce z ciemieniuchą. Do ciałka po kąpieli co jakiś czas mleczko do ciała niwea lub olivka Hipp, a na suchą skórkę krem intensywnie nawilżający nivea. Teraz się zastanawiam nad kupnem normalnego płynu do kąpieli bo to Oilatum jednak trochę kosztuje i doś szybko znika.

Dzisiaj taka piękna pogoda (już 10 st),że juz nie mogę doczekac się na spacerek, tylko jeszcze kremu do buzi nie mam i smaruję zimowym

[szamanka82]

Dzięki dziewczynki za odpowiedź odnośnie soku. Dzisiaj podam go Małej, zakupiłam taki dla niemowląt, ale jeszcze go rozcieńczę i zobaczymy co będzie

scorpionec ja Ci się nie dziwię, że jesteś bliska zaczepiania obcych ludzi, ja tez już powoli zaczynam świrować na tych samotnych spacerachi tylko wypatruję jakiejś równie samotnej Mamusi, bo takie łażenie samej przez 3 godziny może się znudzić

edytka zdrowia dla Malutkiej, oby choróbsko szybko poszło precz!!!

Gosiaczek jeśli chodzi o pazurki u stóp to mojej Zuźce jakoś za bardzo nie rosną, do tej pory tylko raz musiałam jej obciąć i to tylko w dużych palcach

ja jadę dzisiaj odebrać w końcu dyplom, niedługo rok minie jak się obroniłam a on dalej kwitnie na wydziale, no ale nie miałam jakoś natchnienia do tej pory a teraz jest mi potrzebny do złożenia papierów o pracę

niobe trzymam kciuki za pracę, i tak masz super, że Karolinka zostanie z Babcią, ja będę musiała moją zostawić z opiekunką - wprawdzie będzie to prawdopodobnie mama naszego przyjaciela, ale to jednak nie rodzina

[drama]

Napisane przez szamanka82

Dzięki dziewczynki za odpowiedź odnośnie soku. Dzisiaj podam go Małej, zakupiłam taki dla niemowląt, ale jeszcze go rozcieńczę i zobaczymy co będzie

scorpionec ja Ci się nie dziwię, że jesteś bliska zaczepiania obcych ludzi, ja tez już powoli zaczynam świrować na tych samotnych spacerachi tylko wypatruję jakiejś równie samotnej Mamusi, bo takie łażenie samej przez 3 godziny może się znudzić

edytka zdrowia dla Malutkiej, oby choróbsko szybko poszło precz!!!

Gosiaczek jeśli chodzi o pazurki u stóp to mojej Zuźce jakoś za bardzo nie rosną, do tej pory tylko raz musiałam jej obciąć i to tylko w dużych palcach

ja jadę dzisiaj odebrać w końcu dyplom, niedługo rok minie jak się obroniłam a on dalej kwitnie na wydziale, no ale nie miałam jakoś natchnienia do tej pory a teraz jest mi potrzebny do złożenia papierów o pracę

niobe trzymam kciuki za pracę, i tak masz super, że Karolinka zostanie z Babcią, ja będę musiała moją zostawić z opiekunką - wprawdzie będzie to prawdopodobnie mama naszego przyjaciela, ale to jednak nie rodzina

Szamanka a już myślałam, że tylko ja jestem taką "wyrodną"mamą co opiekunki szuka i nie może sobie pozwolić na taką przerwę w pracy. Dobrze, że masz przynajmniej jakąś znajomą. Ja niestety będę musiała zaufać całkowicie obcej osobie.

Co do paznokci u stóp, to zawsze jest z tym problem, bo mi macha tymi nóżkami i jest ciężko. Pooglądaj dokładnie paluszki dziecka, bo mi się też kiedyś wydawało, że tylko paznokcie u paluchów rosną, ale jak się przyjrzałam, to wszystkie trzeba było ciąć. Tylko one takie cieniutkie, niemal przezroczyste, że nie było ich widać na pierwszy rzut oka.

Co do dyplomu, to ja swój odebrałam, ale potem zauważyłam, że jest błąd i ciągle nie byłam z tym, żeby wyjaśnić. Też muszę się wybrać...

Spacerki samotne mogą się znudzić. Ja zawsze biorę iPoda i słucham. Czasem muszę śmiesznie wyglądać jak podskakuję w rytm muzyki

[szamanka82]

Napisane przez drama

Szamanka a już myślałam, że tylko ja jestem taką "wyrodną"mamą co opiekunki szuka i nie może sobie pozwolić na taką przerwę w pracy. Dobrze, że masz przynajmniej jakąś znajomą. Ja niestety będę musiała zaufać całkowicie obcej osobie.

Co do paznokci u stóp, to zawsze jest z tym problem, bo mi macha tymi nóżkami i jest ciężko. Pooglądaj dokładnie paluszki dziecka, bo mi się też kiedyś wydawało, że tylko paznokcie u paluchów rosną, ale jak się przyjrzałam, to wszystkie trzeba było ciąć. Tylko one takie cieniutkie, niemal przezroczyste, że nie było ich widać na pierwszy rzut oka.

Co do dyplomu, to ja swój odebrałam, ale potem zauważyłam, że jest błąd i ciągle nie byłam z tym, żeby wyjaśnić. Też muszę się wybrać...

Spacerki samotne mogą się znudzić. Ja zawsze biorę iPoda i słucham. Czasem muszę śmiesznie wyglądać jak podskakuję w rytm muzyki

drama z tym powrotem do pracy to rzeczywiście kiepsko, ale co zrobić, przecież Dziecię też musi coś jeść, samą miłością i obecnością Mamy nie wyżyje niestety, u mnie jeszcze dochodzi to, że ja muszę tą pracę najpierw znaleźć - po prostu cudowne - szukanie pracy w czasach kryzysu
a z tymi paznokciami to aż się dzisiaj przyjrzę, bo może żyję w błogiej nieświadomości
odtwarzać MP3 tez już zabieram ze sobą na spacery, tylko ja nie podskakuje ale poruszam ustami do słów piosenki - widok musi być przedni
a my juz po pierwszym soczku i co...i d....a
pić w ogóle nie chciała, poróbowałam łyżeczką to trochę w nią wmusiłam, ale widać, że ppiła bardziej z ciekawości nowego sposobu podawania niż smaku - krzywiła się przy tym prześmiesznie. No i co ja mam teraz zrobić???? Czekac jak jej przejdzie???? Chyba kupię łyżeczkę dla maluchów (podawałam naszą bo w takie sprzęty do karmienia jeszcze się nie zaopatrzyłam) i będę kombinować aż się na powrót przyzwyczai do picia
mykam na spacer, trzymajcie kciuki za niedzielny chrzest - oby szybko i bezboleśnie przeszło...

[drama]

Napisane przez szamanka82

drama z tym powrotem do pracy to rzeczywiście kiepsko, ale co zrobić, przecież Dziecię też musi coś jeść, samą miłością i obecnością Mamy nie wyżyje niestety, u mnie jeszcze dochodzi to, że ja muszę tą pracę najpierw znaleźć - po prostu cudowne - szukanie pracy w czasach kryzysu
a z tymi paznokciami to aż się dzisiaj przyjrzę, bo może żyję w błogiej nieświadomości
odtwarzać MP3 tez już zabieram ze sobą na spacery, tylko ja nie podskakuje ale poruszam ustami do słów piosenki - widok musi być przedni
a my juz po pierwszym soczku i co...i d....a
pić w ogóle nie chciała, poróbowałam łyżeczką to trochę w nią wmusiłam, ale widać, że ppiła bardziej z ciekawości nowego sposobu podawania niż smaku - krzywiła się przy tym prześmiesznie. No i co ja mam teraz zrobić???? Czekac jak jej przejdzie???? Chyba kupię łyżeczkę dla maluchów (podawałam naszą bo w takie sprzęty do karmienia jeszcze się nie zaopatrzyłam) i będę kombinować aż się na powrót przyzwyczai do picia
mykam na spacer, trzymajcie kciuki za niedzielny chrzest - oby szybko i bezboleśnie przeszło...

No właśnie dziecię jeść musi. A i ja się trochę boję, że jak teraz nie wrócę do pracy, to pewnie przez najbliższe 3-4 lata bym nie wróciła, a boję się tak długiej przerwy w pracy. Najbardziej by mi odpowiadała praca z domu, ale z tym nie jest tak łatwo.

Też śpiewam na spacerkach i jak jeszcze do tego podskakuję pchając wózek, to pewnie niektórzy mają ubaw

O chrzest się nie martw. Będzie szybko i sprawnie

[edyta0131]

Napisane przez Gosiaczek1211

Edytko pisałaś o tym, ze mała przekręca główkę w prawą stronę. Mój Mateuszek też tak robił i jak poruszyłam ten temat u lekarza to od razu dostałam skierowanie na rehabilitację. Oczywiście nie poszłam bo wiem, że takim dzieciaczkom takie ułożenie zostaje jeszcze z brzuszka. Moje dziecię było ułożone prawostronnie i dlatego preferował tę stronę. Zamiast łazić na rehabilitację, które w naszym przypadku uważam były zbędne, przestawiliśmy łózeczko, że jak do niego podchodzimy to przekręca głowę w lewo, z maty pościągałam zabawki wiszące po prawej stronie, jak go nosiłąm to starałam się przekręcać mu główkę w lewo i tak sobie trzymał. Poza tym podkładałam czasem zwinięta pieluszkę pod prawą stronę, żeby miał jakąś blokadę i powiem Ci, że w tej chwili to się śmiejemy, że na lewo się przerzucił u nas to trwało jakieś 3-4 tygodnie. Także możesz spróbowac a jesli będzie Cię to niepokoiło dalej, zapytaj pediatrę

Gosiu dziękuję za odpowiedź Wczoraj na noc spróbowałam położyć małą na prawy boczek i nawet zasnęła w tej pozycji W dzień jak się bawimy, to różnie trzyma główkę, ale teraz będę bardziej zwracała uwagę na to, aby częściej miała ją z prawej strony
U nas kaszlu i kataru ciąg dalszy Ale dziś w nocy nie krztusiła się. Za to od 3 do 5 naszło moją Laurkę na pogaduszki Nie mogę się doczekać kiedy mój tż wyzdrowieje i wróci spać do sypialni-wtedy on będzie sobie z córcią rozmawiał, a mamusia będzie smacznie spała Ogólnie to znowu wczoraj strzelił focha, jak mu zwróciłam uwagę, że po pr5acy nie wraca do domu tylko siedzi u mamusi Pewnie dziś szybciej wróci

A u nas dziś mija kolejna miesięcznica Jak sobie przypomnę swój poród (cc), to do dziś pamiętam jakiego stresa złapałam na sali operacyjnej Cztery miesiące-kiedy to minęło
Salomea Twojej córci życzę zdrówka, bo nasze pociechy tego samego dnia rodzone
U nas dziś znowu piękne słoneczko

[poisone]

A ja juz ostatnie dni na macierzynskim. Na kwiecien wzielam wypoczynkowy. Kto to wymyslil zeby takie maludy zostawiac.

Edyta-moja budzi sie na jedzenie o 1 i o 4. Pobudka o 6 i o 8 drzemka. Ciekawe jak twoja bedzie spala jak jej choroba przejdzie.

[scorpionec]

Napisane przez edyta0131

A u nas dziś mija kolejna miesięcznica Jak sobie przypomnę swój poród (cc), to do dziś pamiętam jakiego stresa złapałam na sali operacyjnej Cztery miesiące-kiedy to minęło
Salomea Twojej córci życzę zdrówka, bo nasze pociechy tego samego dnia rodzone
U nas dziś znowu piękne słoneczko

a u nas dzis 5 miesiac mija!! tez se wspominam pierwsza noc w szpitalu sam na sam z mala

a teraz siedzi na moich kolankach i nawija po swojemu ; "aaaa oollllllllll..bu-bu..buuule........" i tak caly dzien

sto lat w zdrowiu dla naszych maluchów izeby kaska z nieba spadala to nie bedziemy musialy ich zostawiac by wrocic do pracy


ps dzieki za wsparcie w spr zaczepiania obcych.. ale jakos tak nadal mi gupio.. jak tylko zaczelam chodzic z mala na spacerze codziennie mijalam laske ktora chodzila z identycznym wozkiem jak nasz tylko w innym kolorze..mijalysmy sie codziennie.. pomyslalam ze te wozki to dobry pretekst by ja zagadac... ale postanowilam najpier sie usmiechnac.... i jak to zrobilam za ktoryms razem to wzrokiem mnie zabila jak bym ja podrywala czy cuś i teraz mam dystans do obcych

[katakumba]

szamanka, u nas trwalo okolo 4 dni zanim mloda zaczela pic cos innego niz mleko. podawaj jej czesto i niestety zeby byly efekty przed jedzeniem. wiem ze sie nie powinno, ale ja kombinowalam ze jak bedzie miala pragnienie albo bedzie glodna to cos wypije. ok zje troche mniej mleka, ale pozna smak soku i sie przyzwyczai. i u nas zadzialalo

powiem wam kobity ze spalysmy dzis 13 godzin z dwiema przerwami. tzn polka spala, ja tylko pospalam sobie 11 ale numer. sie wyspalam za wszytskie czasy

pogody nie ma, do kitu
z tz mamy ciche dni, szlag mnie trafia jak tak jest, ale tym razem ja sie nie odezwe pierwsza, bo ewidentnie on nabroil, wie o tym, ale wiecie to typ cholernego macho sie znalazl. eghhh

[LadyM]

przeczytałam wszystko, ale nie mam czasu odpisywać
Sterta prasowania czeka i obiad, a ja przed kompem. Wizaż to zło

[xandra78]

Cześć Dziewczyny.Kurcze, ja tez nie nadążam z odpisywaniem-najczęściej tylko zdążę przeczytać-Jak Wy to robicie, czy ten czas Wam się mnoży,czy co??? Najprawdopodobniej po prostu jesteście lepiej zorganizowane ode mnie-ja nie moge sie jakoś ogarnąć.

Napisze tylko,że paznokietki u nóżek obcinałam tylko raz,ale wcześnie, bo Emilce się tak zawijają,że sie bałam,że jej wrosną w paluszek-u Waszych dzidzi tez tak jest? Bo pamietam,że moja Angela też tak miała-takie podwinięte pazurki

[Paula Szyszka]

witam mamusie w ten piękny słoneczny dzień

u nas na termometrze 18 C porostu prawdziwa ciepła wiosna aż humorek dopisuje z małym byłam 2, 5 godz na spacerku i nawet wciągnęłyśmy z kumpela maluszki z wózków siadłyśmy na ławeczce a jak się cieszyli koleżanki mała starsza o 3 miechy łapała mojego za rączkę a ten takie uradowany był hehehhee tak się uśmiałyśmy.

wszystkiego dobrego dla maluchów z okazji miesięcznic

scorpioniec nie zrażaj się może zagadasz jeszcze z jakąś mamusią i będziecie razem wychodziły ja się tak cieszę że my całą bandą chodzimy przynajmniej jest wesoło jakoś tak szybko czas leci

co do obcinania paznokietków to mi tez u nóżek jest bardzo ciężko bo mały cały czas wymachuje we wszystkie strony tymi swoimi nóżkami a dzisiaj mnie czeka to obcinanie

edytka dużo zdrówka Laurce życzę

a teraz pochwalę się Wam że już 4 paczki dla malucha dostałam dzięki temu że w szpitalu wypełniłam te jakieś druczki

dostałam paczkę z bebilon w środku była kaszka o smaku jabłkowym mleczko 2 i taki klips miś do smoczka , kolejna dostałam z nutrica i tu była książeczka jak żywić niemowlę słoiczek bobovita zupka marchewkowa z ryżem, kaszka bananowa , deserek jabluszko z banankiem i 2 rodzaje herbatek, a 2 dni tmu dostałam z hippa i ta mnie zaskoczyła w środku był słoiczek z morelami, kaszka, 2 herbatki, łyżeczka i kupony ze zniżkami na kosmetyki hipp w rossmanie .... tak sobie dzisiaj rano czytam tą książeczkę z kuponami zniżkowaymi a tam na jednej karteczce napisane żeby pojść z tym do rossmana i dostanę 2 paczkę dla dziecka wiec dzisiaj byłam z małym bo mam blisko i dostaliśmy a w pazce soczek jablukszowy , słoiczek jarzynki z indykiem, łyżeczka i książeczka o żywieniu więc już zporo mam tych smakołyków dla mojego szkrabka

[Gosiaczek1211]

A my już po szczepieniu. Pediatra przy badaniu powiedziała, że powinien podnosić główkę z pozycji leżącej. A moje dziecko próżniak nie podnosi. Jak sie go nosi jest wszystko ok. Trzyma łepetynkę sztywno a z leżenia nie chce się podnieść. No i dała skierowanie na rehabilitację i pokazała nam ćwiczenie, żeby z nim robić w domu. No i tak. Mały waży 6300 g. Rotarixa wypił z dziwnymi minami. Pierwsze kłucie nawet nie zauważył, że go szczepili. Przy drugim troszkę popłakał ale pani powiedziała, że pneumokoki troszkę bardziej bolą i to pewnie daltego. Ale ogólnie był bardzo dzielny. Nawet babcia nie zdążyła się rozpłakac tak szybko poszło No i później był na spacerku z babcią a mama umyła sobie okienko. A teraz rozrabia w domku z dziadkiem.

Ale w sumie z nieświadomości go trochę oszukałam bo mu powiedziałam, że szczepienie następne w przyszłym roku a tu się okazuje, że po roczku zaraz ma ostatnią dawkę na pneumokoki. No ale to jeszcze dużo czasu :P

Zmykam wieszać firanki. Buziaki

[xandra78]

Gosiaczek, tak czytam,że Twój maluszek waży 6300g...kurcze, moja Emilka waży 7kg,i ma dopiero 3 m-ce(jeszcze nie skończone)! Czy to nie nadwaga???Pediatra nic nie mówiła...

[Gosiaczek1211]

Napisane przez xandra78

Gosiaczek, tak czytam,że Twój maluszek waży 6300g...kurcze, moja Emilka waży 7kg,i ma dopiero 3 m-ce(jeszcze nie skończone)! Czy to nie nadwaga???Pediatra nic nie mówiła...

To zależy też jaka duża się urodziła. Mati urodziła się 3320g więc w czwratym miesiącu powinien podwoić swoją wagę i w sumie podwoił. Pediatra powiedziała, że przybrał w sam raz więc jest ok. W szóstym miesiącu wagę powinien potroić - zobaczymy

[szamanka82]

Napisane przez katakumba

szamanka, u nas trwalo okolo 4 dni zanim mloda zaczela pic cos innego niz mleko. podawaj jej czesto i niestety zeby byly efekty przed jedzeniem. wiem ze sie nie powinno, ale ja kombinowalam ze jak bedzie miala pragnienie albo bedzie glodna to cos wypije. ok zje troche mniej mleka, ale pozna smak soku i sie przyzwyczai. i u nas zadzialalo

powiem wam kobity ze spalysmy dzis 13 godzin z dwiema przerwami. tzn polka spala, ja tylko pospalam sobie 11 ale numer. sie wyspalam za wszytskie czasy

pogody nie ma, do kitu
z tz mamy ciche dni, szlag mnie trafia jak tak jest, ale tym razem ja sie nie odezwe pierwsza, bo ewidentnie on nabroil, wie o tym, ale wiecie to typ cholernego macho sie znalazl. eghhh

dzięki katakumba, ale masakra z tym piciem, soczek tez bleee, nie chciała za nic, trochę w nią wmusiłam łyżeczką i trochę takim dozownikiem do lekarstw, bo się boję, że mi się odwodni - u nas dzisiaj 20 stopni, no ale będę próbowała dalej, kupiłam łyżeczkę i będziemy walczyć
Tż się nie przejmuj, przejdzie mu, prędzej czy później a zapewne prędzej

xandra ty karmisz piersią prawda??? No to podobno nie można w ten sposób przekarmić dziecka - trochę to dla mnie naciągana teoria, no ale wszędzie o tym piszą, więc się nie martw wagą Emilki, ja mam gorzej, bo muszę swojego żarłoka ppilnować z jej zamiłowaniem do butli

odebrałam dyplom, oczywiście zdążyłam ściąć się z panią w dziekanacie, no ale byłabym zdziwiona gdyby tak się nie stało, no ale ważne że się udało

wracam Ci ja do domu, patrzę a moje Dziecię wyrozbierane przez Tatusia do krótkiego rękawka , gdyby to Babcia zobaczyła Matko co by się działo, ja rozumiem, że ciepło się zrobiło ale w domu nam słońce nie świeci

dziewczyny krakowskie jak spacer?????

[drama]

hej
no i po spacerku Spotkałyśmy się ze Skylie i trochę pochodziłyśmy Muszę pochwalić, że Wojtuś grzeczniutki (moją niestety musiałam trochę na rękach ponosić, ale to dlatego, że głodna była) i śliczne pyzy ma Generalnie baardzo miło było
Zmykam teraz

[skylie]

Napisane przez xandra78

Napisze tylko,że paznokietki u nóżek obcinałam tylko raz,ale wcześnie, bo Emilce się tak zawijają,że sie bałam,że jej wrosną w paluszek-u Waszych dzidzi tez tak jest? Bo pamietam,że moja Angela też tak miała-takie podwinięte pazurki

Wojtek tez mial jednego paznokietka podwinietego. Polozna kazala nie obcinac zeby sam sie "odwinal" no i oczywiscie ogladac czy nie wrasta. Podcinalam lekko jak juz byl za dlugi i trzeba przyznac ze poskutkowalo, bo dzisiaj ma ladnego, prostego pazurka.

Napisane przez scorpionec

a u nas dzis 5 miesiac mija!! tez se wspominam pierwsza noc w szpitalu sam na sam z mala

a teraz siedzi na moich kolankach i nawija po swojemu ; "aaaa oollllllllll..bu-bu..buuule........" i tak caly dzien

sto lat w zdrowiu dla naszych maluchów izeby kaska z nieba spadala to nie bedziemy musialy ich zostawiac by wrocic do pracy


ps dzieki za wsparcie w spr zaczepiania obcych.. ale jakos tak nadal mi gupio.. jak tylko zaczelam chodzic z mala na spacerze codziennie mijalam laske ktora chodzila z identycznym wozkiem jak nasz tylko w innym kolorze..mijalysmy sie codziennie.. pomyslalam ze te wozki to dobry pretekst by ja zagadac... ale postanowilam najpier sie usmiechnac.... i jak to zrobilam za ktoryms razem to wzrokiem mnie zabila jak bym ja podrywala czy cuś i teraz mam dystans do obcych

Gratki dla wszytskich z okazji kolejnych miesiecznic. I dolaczam do A co

Moze myslala, ze jakis kidnapping planujesz Ale tez mysle, ze nie powinnas sie przejmowac pojedynczym niepowodzeniem i probowac dalej. Duzo fajniej spaceruje sie z kims

Napisane przez drama

hej
no i po spacerku Spotkałyśmy się ze Skylie i trochę pochodziłyśmy Muszę pochwalić, że Wojtuś grzeczniutki (moją niestety musiałam trochę na rękach ponosić, ale to dlatego, że głodna była) i śliczne pyzy ma Generalnie baardzo miło było
Zmykam teraz

Spacerek super Tylko mi sie Wojtus troche zaglodzil W domu taka syrene wlaczyl, ze nie bylo zmiluj sie Kingusia to mala pieknisia- duze, ciemne oczka i sliczne usteczka Wojtek chyba sie zakochal, bo jak zlapal za kurteczke to pusicic nie chcial Mam nadzieje, ze uda nam sie powtorzyc spcer w przyszlym tygodniu Byc moze tym razem z LadyM Tylko nie wiem jak Wojtek tak duza konkurencje zniesie

[niobe7]

Napisane przez scorpionec

niobe bede cie wspierać myslami we wtorek ja jak na pare godzin wychodze to jeszcze jako tako.. (max6 mnie nnie bylo) a jeszcze dziecko z teściowa zostawić... newer ale bądź twarda..jak trzeba to trzeba

do mnie do klatki chyba sie nowa mamusia wprowadziła z dzieckiem jakby na wielkość mniejszym od Igi (ale wiekowo moze być różnie) - chyba chłopiec .. wracali przed nami ze spaceru ..to sie przyjrzałam to nawet dzrwi im przytrzymalam ale gupio mi bylo zagadac moze kiedys sie poznamy

chyba mi juz odbija z braku kontaktu z ludźmi..zeby obcych zaczepiać

dziek iza wsparcie
hehe co do tesciowej... to moja nie jest zla
czasem se ponarzekam, czasem sie wkurze, ale to wiadomo na kazdego czase msie czlowiek wkurza
ale ogolnie jest ok i slucha co mowie do niej na temat Karoli i jak ma robic (przynajmniej mi sie wydaje ze slucha )
bardziej mnie boli ze musze ja zostawic
bo teraz taka fajna pogoda, pochodzilabym zn ia gdzies do lasku, pojechalabym nad jeziorko i wogole, a tutaj kiszka, do roboty trzeba isc.

Napisane przez drama

Niobe ja bym chciała mieć teściową na miejscu i zostawić z nią małą. Niestety szukam niani, bo my tutaj nie mamy żadnej rodziny Ale trzymam kciuki za Ciebie o spokojny powrót do pracy

a pewnie, ze sie ciesze ze z tesciowa a nie z niania bedzie Karola
w koncu tesciowa to tez rodzina

Napisane przez szamanka82

ja jadę dzisiaj odebrać w końcu dyplom, niedługo rok minie jak się obroniłam a on dalej kwitnie na wydziale, no ale nie miałam jakoś natchnienia do tej pory a teraz jest mi potrzebny do złożenia papierów o pracę

niobe trzymam kciuki za pracę, i tak masz super, że Karolinka zostanie z Babcią, ja będę musiała moją zostawić z opiekunką - wprawdzie będzie to prawdopodobnie mama naszego przyjaciela, ale to jednak nie rodzina

moj dyplom kwitnie juz z 5 lat
tez musialabym sie po niego wybrac, tylko najpierw musialabym uprzedzic ich zeby z archiwum wyciagneli

Napisane przez szamanka82

a my juz po pierwszym soczku i co...i d....a

probuj codzinnie i w koncu zalapie

Napisane przez scorpionec

ps dzieki za wsparcie w spr zaczepiania obcych.. ale jakos tak nadal mi gupio.. jak tylko zaczelam chodzic z mala na spacerze codziennie mijalam laske ktora chodzila z identycznym wozkiem jak nasz tylko w innym kolorze..mijalysmy sie codziennie.. pomyslalam ze te wozki to dobry pretekst by ja zagadac... ale postanowilam najpier sie usmiechnac.... i jak to zrobilam za ktoryms razem to wzrokiem mnie zabila jak bym ja podrywala czy cuś i teraz mam dystans do obcych

to na jakas dziwna laske trafilas, mnie tez zaczepila dziewczyna kiedysi teraz co jakis czas ja spotykam na spacerze to pogadamy
a wogole to mialam szczescie, bo przez cala zime biegalam z kolezankami na spacer - wiadomo nie codzinnie ale czesto mialam towarzystwo

Napisane przez szamanka82

wracam Ci ja do domu, patrzę a moje Dziecię wyrozbierane przez Tatusia do krótkiego rękawka , gdyby to Babcia zobaczyła Matko co by się działo, ja rozumiem, że ciepło się zrobiło ale w domu nam słońce nie świeci

dziewczyny krakowskie jak spacer?????

co do temperatury to ja dzis chodzilam na krotki rekaw na dworzu
a Karoline nie mialam pojecia cze przykryc kocykiem czy nie jest jej za zimno czy nie za goraco...
miala na sobie rajstopki, cienkie psodenki, papcie, body na krotki, bluzka na dlugi i takie grubsza bluska jakby i czapeczka
i poczatkowo byla przykryta kocykiem, ale potem ja odkrylam, bo tak grzalo

no i dzis nasze spotkanie z poisone wypalilo
Cudowna jej Iga - ma takie dlugie ie ciemne rzesy
Mamy nawet fotke na dowod - ale bedziep ozniej, wklei ja posone albo ja jak dostane

[scorpionec]

Napisane przez Paula Szyszka

witam mamusie w ten piękny słoneczny dzień

u nas na termometrze 18 C porostu prawdziwa ciepła wiosna aż humorek dopisuje z małym byłam 2, 5 godz na spacerku i nawet wciągnęłyśmy z kumpela maluszki z wózków siadłyśmy na ławeczce a jak się cieszyli koleżanki mała starsza o 3 miechy łapała mojego za rączkę a ten takie uradowany był hehehhee tak się uśmiałyśmy.

wszystkiego dobrego dla maluchów z okazji miesięcznic

scorpioniec nie zrażaj się może zagadasz jeszcze z jakąś mamusią i będziecie razem wychodziły ja się tak cieszę że my całą bandą chodzimy przynajmniej jest wesoło jakoś tak szybko czas leci

co do obcinania paznokietków to mi tez u nóżek jest bardzo ciężko bo mały cały czas wymachuje we wszystkie strony tymi swoimi nóżkami a dzisiaj mnie czeka to obcinanie

edytka dużo zdrówka Laurce życzę

a teraz pochwalę się Wam że już 4 paczki dla malucha dostałam dzięki temu że w szpitalu wypełniłam te jakieś druczki

dostałam paczkę z bebilon w środku była kaszka o smaku jabłkowym mleczko 2 i taki klips miś do smoczka , kolejna dostałam z nutrica i tu była książeczka jak żywić niemowlę słoiczek bobovita zupka marchewkowa z ryżem, kaszka bananowa , deserek jabluszko z banankiem i 2 rodzaje herbatek, a 2 dni tmu dostałam z hippa i ta mnie zaskoczyła w środku był słoiczek z morelami, kaszka, 2 herbatki, łyżeczka i kupony ze zniżkami na kosmetyki hipp w rossmanie .... tak sobie dzisiaj rano czytam tą książeczkę z kuponami zniżkowaymi a tam na jednej karteczce napisane żeby pojść z tym do rossmana i dostanę 2 paczkę dla dziecka wiec dzisiaj byłam z małym bo mam blisko i dostaliśmy a w pazce soczek jablukszowy , słoiczek jarzynki z indykiem, łyżeczka i książeczka o żywieniu więc już zporo mam tych smakołyków dla mojego szkrabka

U mnie tez dzis w cieniu 18 st mala tylko w polarkowym kombinezonie kibluje na balkonie calu dzien z przerwami na cyca..

heh my tez wczoraj odebralismy hipa paczke w rossmanie..kuponki zostawiam bo narazie mam zapas kosmetykow a sloikow sie nazbieralo bo mala jeszcze nie jada

Napisane przez xandra78

Gosiaczek, tak czytam,że Twój maluszek waży 6300g...kurcze, moja Emilka waży 7kg,i ma dopiero 3 m-ce(jeszcze nie skończone)! Czy to nie nadwaga???Pediatra nic nie mówiła...

Napisane przez Gosiaczek1211

To zależy też jaka duża się urodziła. Mati urodziła się 3320g więc w czwratym miesiącu powinien podwoić swoją wagę i w sumie podwoił. Pediatra powiedziała, że przybrał w sam raz więc jest ok. W szóstym miesiącu wagę powinien potroić - zobaczymy

nie zalamujcie mnie moja sie urodzla 4,3 kg.. teraz ma 5 miesięcy i 9 kg !!! jak za miesiac bedzie wazyla 12-13 to ja protestuje

u nas pediatra powiedzial ze tera jest kluseczka ale juz powinna mniej przybierac i jak zacznie raczkowac itp to migaśkiem schudnie

a rozmawialam z kolezanka listopadowka 2007 i jej mala urodzila sie 4,2 w wieku czterch miesiecy wazyla 8,3.. a teraz ma rok i 4 miesiace i wazy 12 kg i wszystko oki i mowila ze ciuszki jakie mala zaczela nosic w 5 miesiacu(na wiosne) starczyly na dluugo min 3-4 miesiąceprawi e do jesieni..

niobe u mnie do tej pory z Iga moja mam zostawała .. i na poczatku stosowala sie do moich prykazow... ale potem poczula sie pewniej i sie troche rzadzi.. mam np podejrzenie ze trenowaly jabluszko jesc..mimo iz mialay wyraxny zakaz.. ale jak wrócilam mala z lyzka w buzi siedziala..ciekawe skąd ja miala??

zazdraszczam wam wspolnych spacerkow... buu czemu zadna z was u mnie nie mieszka... tu tak ładnie..

najblizej mam chyba kasiaeg (jak sie nie mylę) z Elbląga ale to i tak ze 100 km

[scorpionec]

1.niobe7/ Magda / lat 28 / Konin ..ur.sn.15.10.2008 (t.p02.11.2008)-KAROLINKA

(2880gr i 54 cm)

2.mala82/Agnieszka/lat 26/Racibórz..ur.cc.22.10.2008(tp.11.11.2008) - KAJETAN

(2900gr i 52 cm)

3.aaliyah /Magda / lat 29 / Londyn.....ur.sn.25.10.2008(30. 10. 2008) - OLIMPIA

(3400gr i 51cm)

4.becia_leszno / Beata / lat 27/ Leszno...ur.cc.29.10.2008(tp.05.11.2008)-IGOR

(4070gr i 62cm)

5.moniola / Monika / lat 27 / ..........ur.sn.30.11.20 08(tp.04.11.2008) - WOJTUŚ

(2820g i 50 cm)

6.anytsuj /Justyna/Lat 26/Słupsk ur.sn.02.11.2008(tp.05.11.2008)-ALEKSANDER

(3350gr i 57cm)

7.scorpionec / Justyna/ lat 28 / Olsztyn ...ur.sn.03.11.2008(tp.02.11.2008) - IGA

(4300gr i 60 cm)

8.KaSiaEG / Kasia / lat 22 / Elbląg ..ur.cc.04. 11. 2008 (tp.11.11.2008)- KACPER

(3950 gr i 52 cm)

9.neljka / Nela / lat 25 / Wrocław / ... .ur.cc.07.11.2008 (tp.02.11.2008) - LENA

(3000 g, 53cm)

10.molka86 / Mariola /lat 22/Warszawa ..ur.cc.08.11.2008(tp.11.11.2008)- MAJA

(3320 g 51 cm)

11.drobciaa / Agnieszka/lat 27 /Poznań ..ur.sn.08.11.2008(tp.11.11.2008)-FILIP

(3620g i ...cm)

12.katakumba / ......../ ...... / UK ......................... ...ur.sn. 09. 11.2008 - POLA

( 3500gr i 52 cm )

13.lisey /Aga/lat 29/Chełm-Basildon ..ur.sn.15.11.2008(tp.10.11.2008)-GABRIEL

(3500gr i 57cm)

14.poisone / Agnieszka / lat 29 / Konin ..ur.sn.17.11.2008(t.p 02.12.2008)-IGA?

(2800 gr i 55cm)

15.anbar77 / Anka /lat 31/Sosnowiec ..ur.cc. 18.11.2008(tp.12.11.2008)-DAWID

(3550gr i 57 cm)

16.logest / Aneta / lat 30 / Nowy Jork ..ur.19.11.2008(tp..19.11.2008)- ADAM

(3665gr i 54cm)

17.ana~' / Ania / lat 26 / Szczecin ..ur.sn. 20.11.2008(tp.21.11.2008)-MATEUSZ

(3110gr i 54cm)

18.kafetka / Iwona / lat 22 / Lublin..ur.sn.20.11.2008(tp.19.11.2008) -DAWID

(3290gr i 56cm)

19.asiak1981 / Asia /lat27/Inowrocław ..ur.sn.22.11.2008(tp.09.11.2008)-KASIA

(4350gr i 61cm)

20.Kbaga / Kamila /lat 29/Londynur.sn.22.11.2008(tp.21.11.2008)-ROSE AMELIA

(3766gr i 50 cm)

21.an.ka.b/Ania/lat 26/Wielkopolskie.ur.sn.23.11.2008(tp.14.12.2008)-MARYSIA

(2800gr i 54cm)

22.LadyM/Ania/lat 24/Kraków ur.cc.24.11.2008(tp.15.12.2008)- WOJCIECH &

MATEUSZ (48 cm i 20009gr a drugi 54cm 2030gr)

23.LookMeHeart/Ewelina/lat 19/Ełk ur.sn.25.11.2008(tp.04. 12. 2008)- JAKUB

(3000gr i 54cm)

24.maniche/Magdalena /lat 31/Wrocław/ur.sn25.11.2008(t.p02.12.2008)-MICHAŁ

(3700gr i 56cm)

25.Gosiaczek1211/Gosia/lat27/Kielce ur.sn.26.11.2008(tp30.10.2008)-MATEUSZ

(3320gr i 53cm)

26.Asiek:PP / Asia / lat 25 / Nowy Sącz ur.sn.27.11.2008(t.p03.12.2008)-KRZYŚ

(3500gr i 56cm)

27.drama/ Basia / lat 25 / Kraków ur.sn.28.11.2008(tp.26.11.2008) - KINGA

(3000gr i 50cm)

28.Snieżynka21/Kasia/lat 25/Niemcy ur.sn.29.11.2008(t.p.11. 11. 2008)-SARAH

(3500gr i 54cm)

29.Paula Szyszka/Paulina/lat 23/Bydgoszczur.sn.29.11.2008(26.11.2008)-IGOR

(3030gr i 56cm)

30.aniak2888 / Ania / lat 30 / Poznań ur.sn.01.12.2008(tp.29.11.2008)- MARCIN

(4140gr i ...cm)

31.JaGaaaa / Jagoda / lat 25 / Toruńur.cc.02.12.2008(tp.01.12 .2008)-SZYMON

(3600gr i 60cm)

32.edyta0131 / Edyta / lat 25 / Zamość ur.cc.03.12.2008(06. 12. 2008) - LAURA

(3500gr i 56cm)

33.salomea1/Aleksandra/la t27/W-Wa ur.cc.03.12.2008(tp.03.12.2008) - MARTA

(4410gr i 59cm)

34.skylie /Sylwia/lat 28/ Kraków/ ur.sn.10.12.2008 (tp.10.12.2008) - WOJTUŚ

(3485g i 53 cm)

35."Magdalena" /Magda/lat 24/Niemcy ur.sn.11.12.2008(tp.03.12.2008)-NICOLA

(4250gr i 56cm)

36.Petitka4 / Karolina / lat 24 / Kielce ur.sn.14.12.2008 (tp.18.12.2008)-AMELIA

(3300gr i 54cm)

37.tola3804 / Agnieszka/lat 25/Lublin ur.sn.14.12.2008(tp.10.12.2008)-MIKOŁAJ

(4240gr i 58cm)

38.szamanka82/Marta/26lat/Siemianowiceur.cc14.12.2008(t.p.15.12.2008)ZUZIA

(3300gr i 52cm)

39.Nika83 / Monika / lat25 /Siemianowice Śl./ur.sn. 20.12.2008 - MARTYNA

(2950gr i 52cm)

40.Mbu83 / Gosia / lat 24 / Wrocławur.sn.02.01.2009(tp.27.12.2008)-GABRIELA

(3340gr i 53cm)

41.bialinka / Edyta / lat 28 /...........ur.sn.02.01.200 9(tp.26.12.200)- KAROLINKA

(2710gr i 52cm)

42.xandra78 / Ola / lat 30 / Łódź ur.cc.07.01.2009(tp.25.12.2008) - EMILKA

(3660gr i 58cm)

43.jo@n@ / Asia / lat 30 /Bydgoszcz ur.cc.13.01.20008(tp.08.12.2008) - BARTUŚ

(3410gr i 55cm)

[Gosiaczek1211]

Petitka a jak tam Wasze spacery?? Może nam udało by się spotkać?? Mati by miał koleżaneczkę Amelkę Z tego co pamiętam to Ty jesteś ze Stoku, prawda??

[Petitka4]

Gosiaczek dzisiaj znowu byłam z mała. Niestety tylko na raczkach. Z checia bym z nia pochodzila dluzej i z wielka ochota bym sie spotkala ale z takim malym wyjcem to nie wiem czy cos wyjdzie. Tak jestem ze Stoku. Jutro wywoze mala na wies, ubiore ja lzej i zobaczymy. Poza tym zastanawiam sie nad sapcerowka. Wiem ze za wczesnie ale mala jest tak ciekawa swiata ze szok.
POza tym zmianiala pory chodzeia spac. Normalnie o tej porze to juz dwano spala a tak to mam ja teraz na kolanach i spac narazie nie bedzie.

Dodalam nowe zdjecia mojaj smieszki

[Salomea1]

Ohh jak ja Wam zazdroszczę wspólnych spacerków, my dzisaij byłysmy 2 razy raz 2godzinki , a potem jeszcze 1,5h. Teraz Martusia już śpi, ale ja się nieźle nalatałam. Moze troche kondycja mi się poprawi . Mijałam dzisiaj laskę z wózkiem, ale jak chcisłam się usmiechnac to się odwróciła, z kolei tatuś z wózeczkeim do mnie się usmiechnął wiec chyba z nim będe na spacerki chodzic.

Dla Laurki, Igi okazja wiadoma

scorpionec- wciągnij może Emilkę Xandry na listę bo jest bezimienna.