Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

Dla mnie był za bardzo rozwleczony. Niektóre sceny były do przesady przeciągnięte aż nudziły. I nie było akcji trzymających w napięciu bo wszystko było przewidywalne. Tak jak wcześniej pisałam lubię filmy o takiej tematyce, więc pomysł dobry ale wykonanie niekoniecznie choć recenzje mówią co innego

Zima mnie dzisiaj zabiła Mam takiego doła, że cały dzień popłakuję sobie bez powodu Idę poćwiczyć to może trochę hormonów szczęścia sobie wydzielę.

Bidulka, nie płacz, wygonimy zimę ( w końcu kobiety 86' zaopatrzone w pały... )
Poćwicz, dobrze Ci zrobi. Widziałaś ośmiominutówki z panem w getrach a'la pornosik z lat 80? Polecam
http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM

Oprócz korzyści z ćwiczeń można się pośmiać

A ja od 3 godzi napisałam o,5 strony pracy heheh. Powinni mnie nagrodzić

[evangeline]

Cześć kochane, wybaczcie nieobecność, ale miałam problem z netem

zabieram się za czytanie co tam się u Was działo

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez antunka

Ev trzymam mocno

Napisane przez teofano86

3mam kciuki

Napisane przez Pavlinecka_21

Ev zaciśnięte

Napisane przez jojla

Już co prawda późno i pewnie jesteś już po ale trzymam bardzo mocno

dziękuje Wam kochane z całego serca, będzie do przodu, wątpie czy na piątki ale byle z głowy kciuki zdecydowanie pomogły!

Napisane przez jojla

Jestem w końcu na dłużej Dzisiejsza prezentacja zaliczona
Uff jak dobrze mieć to już z głowy

super Jojluś, tyle się z nią napracowałaś, gratulacje

Napisane przez SilverStorm

Niemniej jednak w przyszłym tygodniu czeka mnie parę wizyt w urzędach (wybieram się tam od tygodni). Już się nie mogę doczekać

to nigdy nie jest nic przyjemnego

Napisane przez Sweetheart86

No to pieczenie, swędzenie, szczypanie, a nawet ból pach jest masakryczny Jak zaczęłam stosować to nie mogłam zasnąć... tak bardzo było to dokuczliwe

kurczę dziewczyny ja sobie sprawy nie zdawałam, że ten Antidral tak działa

Napisane przez Yum Yum

Witam wszystkich
Również jestem rocznik '86 więc dopisuję się do wątku.

U mnie śniegu nasypało znów, zima w całej swej okazałości wróciła

A ja musiałam wrócić do kozaków i kurtki zimowej. . . a już się cieszyłam.

witaj bardzo serdecznie w naszym gronie

Napisane przez antunka

Dzisiaj depresji ciąg dalszy. Szewc nie naprawił mi butów więc zostałam bez kozaków a ta cholerna zima nie odpuszcza. Łepetyna od kilku dni nawala a mi się dosłownie nic nie chce, nawet na imprezę wczoraj nie poszłam bo najnormalniej w świecie nie chciało mi się dupy z fotela ruszyć. Jutro kolejna i tym razem mi się nie upiecze Czuję się jak stara babcia

kochana a co to za doły? Nie daj się, szkoda życia

Napisane przez antunka

Nic specjalnego ale proszę (o ile się uda)

świetne zdjęcia, od razu się wiosennie zrobiło, chociaż u nas na wątku

[Sweetheart86]

Napisane przez antunka

Zima mnie dzisiaj zabiła Mam takiego doła, że cały dzień popłakuję sobie bez powodu Idę poćwiczyć to może trochę hormonów szczęścia sobie wydzielę.

Ja też mam ciulowy dzień przez tą pogodę i nie tylko z resztą. Miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej

Napisane przez Pavlinecka_21

Widziałaś ośmiominutówki z panem w getrach a'la pornosik z lat 80? Polecam
http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM

Ach te napięte mięśnie pośladków Parsknęłam, aż oplułam monitor, gdy zobaczyłam tego pana

Do jutra dziewczyny. Idę 'upiększać się' na jutro do pracy, bo wyglądam jak zmora

Pa pa

[Yum Yum]

Ja z upiększania dzisiaj zrobiłam stópki - kąpiel w płynie lawendowym, maseczka, peeling
A jeśli chodzi o widoczne części ciała jak na tę porę roku to pomalowałam paznokcie u rąk na czerwono

Eh, gdzie ta wiosna????

[simpatica]

dobrywieczór lachony

Napisane przez Sweetheart86

No pewnie, że tęskniłyśmy. Gdzie Ty się podziewałaś kobieto?

ostatnio mam pewnego rodzaju problemy rodzinne stąd moja nikła obecność na wizażu. W dodatku w pt Tż miał wycinany taki guzek na nodze i za 2 tyg będą wyniki co to, więc kolejne 2 tyg życia w stresie... chociaż wierzę że to nic groźnego to jednak głupie myśli robią swoje...

Napisane przez antunka

Dziękuję.
Córcia duża już, pewnie robi fajne minki.

najlepsze są jej bąnki ze śliny a dziś uwaga --- pierwszy raz zaśmiała się do mnie na głos niesamowte zjawisko

Napisane przez Yum Yum

Witam wszystkich
Również jestem rocznik '86 więc dopisuję się do wątku.

witam i ja

Napisane przez antunka

Zima mnie dzisiaj zabiła Mam takiego doła, że cały dzień popłakuję sobie bez powodu Idę poćwiczyć to może trochę hormonów szczęścia sobie wydzielę.

u mnie też dziś śnieg pada... a nie wiem czy się chwaliłam że od 1/03 zaczełam 6weidera

Napisane przez Pavlinecka_21

Bidulka, nie płacz, wygonimy zimę ( w końcu kobiety 86' zaopatrzone w pały... )

no właśnie -- my przecież MAFIA jesteśmy

Napisane przez Yum Yum

A jeśli chodzi o widoczne części ciała jak na tę porę roku to pomalowałam paznokcie u rąk na czerwono

a ja u nóg u rąk mam ciemny fiolet który uwielbiam

<><><><><><>

Ola sobie śpi już po kąpieli, Tż poszedł na spotkanie z kumpelosem a ja... na wizaż zasiadłam

[Pavlinecka_21]

Simpatica, ja wam dam tego weidera

Oczywiście, to cudownie że ćwiczysz! Jak już go zaczęłaś, to kończ - ćwicz wytrwałość Ale....

Najpierw pytanie 1- jak u Ciebie z tłuszczykiem? jeśli na brzuszku jest go sporo, a6w nic Ci nie da. No, zmęczysz się porządnie
Po 2- zwróć uwagę, że musisz ćwiczyć codziennie - a lepsze efekty na brzuszek osiąga się ćwicząc np co 2 dzień.
No i szczególnie, że jakby nie było 3 miesiące po porodzie to nie tak znowu dużo, a końcowa faza a6w jest męcząca.
Ja bym raczej polecała jakieś lekkie aeroby na tłuszczyk ( choćby 10min skakanki) i te 8minutówki nawet. Aż chyba swój bebech wstawię, żeby unaocznić efekty

Już to tu pewnie pisałam... Fitnessowy maniak
Ech, ja podła jestem, Ty ćwiczysz, a ja się wynaturzam, ale po prostu myślę, że szybciej efekty osiągniesz w ten sposób i się nie zniechęcisz Nie miej mi tego za złe proszę

A za TŻeta będziemy trzymać kciuki Wizażowe zaklęcia zawsze działają i na pewno wszystko się skończy dobrze

Też bym pomalowała paznokcie... a ja siedzę przed kompem z tłustymi włosami, w dresach poplamionych pastą do zębów i piszę cholerną pracę (znaczy piszę... www.wizaz.pl....)

Ale męki będą wynagrodzone - Już w następny poniedziałek

[simpatica]

Pavlinecka absolutnie się nie gniewam - wręcz przeciwnie - dzieki za te info. Ja oczywiście mam tłuszczyk (delikatnie mówiąc ) na brzuchu i chcę się go pozbyć ale nie wiem jaki sposób byłby najlepszy więc wszelkie rady i porady bedą dla mnie bardzo cenne. Moja sis już się zniechęciła do weidera to może czymś innym bym ja zmobilizowała tylko żeby efekty były no i nie ukrywam, że ten weider na plecy siada mi już powoli a to nawet połowa jeszcze nie jest...
<><><><>
To ja proszę o foty Twojego brzuszka

[jojla]

Napisane przez antunka

Zima mnie dzisiaj zabiła Mam takiego doła, że cały dzień popłakuję sobie bez powodu Idę poćwiczyć to może trochę hormonów szczęścia sobie wydzielę.

Kochana nie smutaj się proszę Już niedługo wiosna - ja w to mocno wierzę

Napisane przez Pavlinecka_21

Bidulka, nie płacz, wygonimy zimę ( w końcu kobiety 86' zaopatrzone w pały... )

a wygonimy - nie będzie nam tutaj ta głupia zima psuła nastrojów

Napisane przez evangeline

super Jojluś, tyle się z nią napracowałaś, gratulacje

Dziękuję
Ja mogę w takim razie pogratulować egzaminu który jest już z głowy

Napisane przez simpatica

ostatnio mam pewnego rodzaju problemy rodzinne stąd moja nikła obecność na wizażu. W dodatku w pt Tż miał wycinany taki guzek na nodze i za 2 tyg będą wyniki co to wie kolejne 2 tyg życia w stresie... chociaż wierzę że to nic groźnego to jednak głupie myśli robią swoje...

Wierzę, że będzie wszystko dobrze i zaciskam mocno kciuki

Napisane przez Pavlinecka_21

Simpatica, ja wam dam tego weidera

Oczywiście, to cudownie że ćwiczysz! Jak już go zaczęłaś, to kończ - ćwicz wytrwałość Ale....

Najpierw pytanie 1- jak u Ciebie z tłuszczykiem? jeśli na brzuszku jest go sporo, a6w nic Ci nie da. No, zmęczysz się porządnie
Po 2- zwróć uwagę, że musisz ćwiczyć codziennie - a lepsze efekty na brzuszek osiąga się ćwicząc np co 2 dzień.
No i szczególnie, że jakby nie było 3 miesiące po porodzie to nie tak znowu dużo, a końcowa faza a6w jest męcząca.
Ja bym raczej polecała jakieś lekkie aeroby na tłuszczyk ( choćby 10min skakanki) i te 8minutówki nawet. Aż chyba swój bebech wstawię, żeby unaocznić efekty

Już to tu pewnie pisałam... Fitnessowy maniak
Ech, ja podła jestem, Ty ćwiczysz, a ja się wynaturzam, ale po prostu myślę, że szybciej efekty osiągniesz w ten sposób i się nie zniechęcisz Nie miej mi tego za złe proszę

O i ja poproszę o wskazówki jak się pozbyć tłuszczyku z brzuszka - bo moja oponka przestała mi się podobać

[Pavlinecka_21]

Napisane przez simpatica

Pavlinecka absolutnie się nie gniewam - wręcz przeciwnie - dzieki za te info. Ja oczywiście mam tłuszczyk (delikatnie mówiąc ) na brzuchu i chcę się go pozbyć ale nie wiem jaki sposób byłby najlepszy więc wszelkie rady i porady bedą dla mnie bardzo cenne. Moja sis już się zniechęciła do weidera to może czymś innym bym ja zmobilizowała tylko żeby efekty były no i nie ukrywam, że ten weider na plecy siada mi już powoli a to nawet połowa jeszcze nie jest...
<><><><>
To ja proszę o foty Twojego brzuszka

Bardzo się cieszę że nie czujesz się urażona - czasem wcinam się niepotrzebnie .

Nie ukrywam, mimo śmieszności pan od getrów jest dobry:
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTn...eature=related

I ta pani np:
http://www.youtube.com/watch?v=edUFqkWSve8

Ogółem myślę, że zawsze trzeba połączyć ćwiczenia na brzuch z aerobowymi, żeby zrzucić tłuszczyk - czyli wspominana skakanka. Shape mówi, że można przed ćwiczeniami bezpośrednio, czasem czytam, że w dniach pomiędzy ćwiczeniami lepiej. Ja w każdym razie polecam porozciągać się przed i zrobić z 10 przysiadów, żeby nie zrobić sobie krzywdy

Jeśli nie skakanka to może to:
http://www.youtube.com/watch?v=LG03n...eature=related
Ja nie wytrzymam więcej jak jedną część

No i dieta - kolacje jemy bezwzględnie - to mit, że nie można jeść. Można, tylko bez chlebka np. sama pierś z kurczaka z sałatką, albo co tam lubisz, byleby bez węglowodanów.
No i trzeba zjeść przed i po ćwiczeniach - przed np jakieś jajeczko albo coś w tym guście (białko), a po jakieś węglowodany + białko. (oczywiście, nie bezpośrednio - jakieś 1 1,5h przed i tak samo po. Bezpośrednio po można np. łyżkę miodu -coby mięśnie miały nagrodę za pracę )
Rozumiem, że jako mama karmiąca nie masz pewnie możliwości specjalnego układania diety, więc po prostu się nie przejadać i zjeść chociaż malutką kolacyjkę

Czyli np. możesz 2x w tygodniu poskakać na skakance, i 3x robić ćwiczenia z któregoś filmiku. Przed samymi ćwiczeniami polecam też jakąś rozgrzewkę - ja hula-hopam i robię skłony na boki i wyciągam ręcę w górę, żeby napiąć mięśnie brzucha.

I jeszcze mała rada - nie starać się nadążyć za panią czy panem z filmiku. Ja np, najpierw oglądam jak się wykonuje dane ćwiczenie, później robię to samo, wolno, żeby czuć pracę mięśni np. 2x po 10 powtórzeń. Ćwiczenia robione za szybko "oszukiwane" nic nam nie dadzą.
Także powoli i pamiętajmy o oddychaniu! Nie można wstrzymywać oddechu !
Mam nadzieję, że nie naściemniałam Ci za bardzo

A mój pokażę jutro - dziś jest cały w prążki hehe, bo siedzę zwinięta w kłębek przed kompem Ale ostrzegam, że ja wyjściowo górę mam szczupłą, tylko brzuszek trochę był oponkowaty. W talii z 67 zeszłam do 60, a z brzucha pod pępkiem z 78 do 72 jak na razie ( wolno złazi podlec)

[Yum Yum]

Simpatica - ja ćwiczę Tamillee Weeb wszystkie programy. Jeśli chodzi o ten na brzuch to polecam szczególnie Program 2 , choć 1 wcale też zły nie jest a dla początkujących dużo łatwiejszy. Dwójka jest mega Pierwszy raz jak robiłam program drugi (co już ćwiczyłam ok 3 tyg) to miałam zakwas w dolnej części brzucha, tak na poziomie macicy, nigdy wcześniej tak odczuwalnego zakwasu nie miałam w tych partiach No i bardzo dobry jest też na skosy. Mnie osobiście bardzo pasuje ten trening, może i Tobie by przypadł do gustu

[simpatica]

Pavlinecka filmiki się już ładują, zaraz wszystko obczaję i coś tam sobie nowego zaplanuję
<><><><>
Yum Yum dzięki i Tobie za rade - w ogóle dziewczyny dawajcie co tam macie tak jak pisałam wyżej - za wszelkie rady i porady będę wdzięczna
<><><><>
Jojla to będziemy sie wspierać w ćwiczeniach

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Yum Yum

Simpatica - ja ćwiczę Tamillee Weeb wszystkie programy. Jeśli chodzi o ten na brzuch to polecam szczególnie Program 2 , choć 1 wcale też zły nie jest a dla początkujących dużo łatwiejszy. Dwójka jest mega Pierwszy raz jak robiłam program drugi (co już ćwiczyłam ok 3 tyg) to miałam zakwas w dolnej części brzucha, tak na poziomie macicy, nigdy wcześniej tak odczuwalnego zakwasu nie miałam w tych partiach No i bardzo dobry jest też na skosy. Mnie osobiście bardzo pasuje ten trening, może i Tobie by przypadł do gustu

Tak tak, Tamille jest świetna! Ze też o niej zapomniałam, dobrze, że Ty pamiętasz

Dzięki niej rzeczywiście mam pośladki ze stali ( no, może nie całkiem, ale na pewno dużo ładniejsze - aż spodnie nie wytrzymują i pękają z wrażenia )


Ale YumYum - Ty masz je wszystkie na płytach? Bo na YouTube chyba nie ma? Ja mam tylko pośladki i ramiona w domowych zasobach..

[Yum Yum]

Pavlinecka_21 - ja mam wszystkie części odnalezione we własnym zakresie . Ale skąd dokładnie to nie wiem czy mogę tak pisać oficjalnie, bo to chyba wbrew tutejszemu regulaminowi. Tak więc jeśli jesteś zainteresowana to napisz do mnie na priv i podaj maila podam Ci więcej szczegółów.

Tymczasem zmykam spać bo jutro do pracy trzeba wstać

Dobranoc wszystkim

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Yum Yum

Pavlinecka_21 - ja mam wszystkie części odnalezione we własnym zakresie . Ale skąd dokładnie to nie wiem czy mogę tak pisać oficjalnie, bo to chyba wbrew tutejszemu regulaminowi. Tak więc jeśli jesteś zainteresowana to napisz do mnie na priv i podaj maila podam Ci więcej szczegółów.

Tymczasem zmykam spać bo jutro do pracy trzeba wstać

Dobranoc wszystkim

Ach, rozumiem, więc i ja gdzieś znajdę Jak nie, to po powrocie piszę do Ciebie...

Ja jeszcze z 50 stron sparafrazuję i też do łóżeczka, niech szybciej ten 22 będzie

[201701251209]

Napisane przez Pavlinecka_21

Jeśli nie skakanka to może to:
http://www.youtube.com/watch?v=LG03n...eature=related
Ja nie wytrzymam więcej jak jedną część

Mam do Ciebie kilka pytań
Co do pani z "Pump It Up" to:
- czy te ćwiczenia można robić zamiast zwykłego skakania na skakance?
- czy to mniej więcej tak samo spala tłuszcz jak skakanka?
- czy podczas pierwszej części już spala się jakieś kalorie czy trzeba całe 3 części poćwiczyć, żeby był efekt?
- i ile razy w tygodniu można to ćwiczyć, żeby stawów nie wykończyć?

[Sweetheart86]

Hej

Ale się tu ćwiczeniowo zrobiło. Aż mi głupio bo moje HH już się zdążyło zakurzyć, nie mówiąc o innych ćwiczeniach Usilnie czekam na wiosnę, wtedy nabieram motywacji

Miłego dnia Wam życzę. U mnie na pewno miły nie będzie, bo cały dzień znowu zabiegany, z resztą cały tydzień taki będzie

Buzia

[simpatica]

witajcie Dziewczynki

Sweet nie masz się czym martwić, będziemy razem się motywować

<><><><>

a ja dzisiaj mam kontrolę u ortodonty i chyba do US skoczę bo zaświadczenie jedno mi potrzebne... ech, nie lubie tam chodzić


miłego dnia dziewczyny

[Sweetheart86]

Napisane przez simpatica

Sweet nie masz się czym martwić, będziemy razem się motywować

Liczę na Ciebie

Zapomniałam się Wam pochwalić, że zrobiłam sobie grzywkę... taką na całe czoło Kiedyś taką nosiłam, ale w końcu przestałam obcinać i nosiłam taką dłuższą na bok. Wczoraj coś mnie tknęło, postanowiłam coś zmienić, wzięłam nożyczki i męczyłam się prawie do północy Dziwnie mi teraz w tej grzywce, odzwyczaiłam się chyba

[Pavlinecka_21]

Ja tak na szybko - mama mi zachyliła baterie od aparatu, więc wrzucam obiecane zdjęcia, tylko nie dzisiejsze, a z przed miesiąca. W sumie kolosalnej różnicy nie ma, więc mogą być

Lizaczku () wiedzy fachowej nie posiadam, tylko parę miesięcy wczytywania się w wizaż i Shape od kilku lat.

I wydaje mi się, że jak najbardziej może być zamiast skakanki a nawet jest lepszy, bo wymachujesz rękami i pobudzasz do wysiłku mięśnie, ponadto pracujesz nad wydolnością organizmu.

Czy spala tłuszcz? Na pewno, ale żeby osiągnąć lepsze wyniki trzeba dołożyć siłowy - to mit, że rozrosną Ci się mięśnie - po prostu pobudzając je do pracy zmuszamy organizm do wysiłku.

I żeby był efekt spalania - ja wszystkich 3 części nie zrobię za cholerę , ale mam astmę, więc trzeba na to spojrzeć inaczej. Wydaje mi się, że nawet jak zrobisz 1 część, a później np. przysiady czy brzuszki będziesz widzieć efekty.

Wydaje mi się, że 3razy w tygodniu, ale ja bym dorzuciła 2x trening siłowy - tak nawet po durne 15-20 min dziennie - lepszy efekt.

Dokładnie doczytam jeszcze jak znajdę chwilkę i odpowiem Ci wieczorem, więc jeszcze poczekaj

A co do stawów - mi się wydaje, ale zaznaczam, że to tylko moje zdanie, że mniej się męczą jak przy skakance - nie wiem dlaczego, ale nie odczuwam po tym takich skutków ubocznych - po skakance naprawdę zaczynały mnie boleć kostki, nawet po 10 min.

[201701251209]

Napisane przez Pavlinecka_21

I wydaje mi się, że jak najbardziej może być zamiast skakanki a nawet jest lepszy, bo wymachujesz rękami i pobudzasz do wysiłku mięśnie, ponadto pracujesz nad wydolnością organizmu.

Czy spala tłuszcz? Na pewno, ale żeby osiągnąć lepsze wyniki trzeba dołożyć siłowy - to mit, że rozrosną Ci się mięśnie - po prostu pobudzając je do pracy zmuszamy organizm do wysiłku.

I żeby był efekt spalania - ja wszystkich 3 części nie zrobię za cholerę , ale mam astmę, więc trzeba na to spojrzeć inaczej. Wydaje mi się, że nawet jak zrobisz 1 część, a później np. przysiady czy brzuszki będziesz widzieć efekty.

Wydaje mi się, że 3razy w tygodniu, ale ja bym dorzuciła 2x trening siłowy - tak nawet po durne 15-20 min dziennie - lepszy efekt.


A co do stawów - mi się wydaje, ale zaznaczam, że to tylko moje zdanie, że mniej się męczą jak przy skakance - nie wiem dlaczego, ale nie odczuwam po tym takich skutków ubocznych - po skakance naprawdę zaczynały mnie boleć kostki, nawet po 10 min.

Brzusio masz boski Mrr seksi ciałko

Czy ćwiczeniem siłowym można nazwać pana w gatkach od 8 minutówek i Tamielee?

Pon, śr, pt - Pump it up
wt, cz - Tamilee Webb -> wtorek brzuch, czwartek pupa (na początku pan w gatkach)
weekend wolny
Czy tak plan ćwiczeniowy jest dobry?

Ja się nie nadaje do skakanki, bo po 10 minutach na drugi dzień chodzić nie mogę, tak mnie stawy bolą

[Pavlinecka_21]

Napisane przez Lick The Lollipop

Brzusio masz boski Mrr seksi ciałko

Czy ćwiczeniem siłowym można nazwać pana w gatkach od 8 minutówek i Tamielee?

Pon, śr, pt - Pump it up
wt, cz - Tamilee Webb -> wtorek brzuch, czwartek pupa (na początku pan w gatkach)
weekend wolny
Czy tak plan ćwiczeniowy jest dobry?

Ja się nie nadaje do skakanki, bo po 10 minutach na drugi dzień chodzić nie mogę, tak mnie stawy bolą

A miałam taki, że mój TŻet patrząc na niego mówił - przynajmniej nasz maluszek będzie miał gdzie mieszkać
Teraz też mam taką fałdę pod pępkiem, jak odzyskam baterie i zrobię zdjęcie całkiem z boku to będzie widać, ale jest już duuużo mniejsza.

No właśnie nie wiem, czy można nazwać siłowymi - w zasadzie jakieś obciążenie powinno być, ale przecież waga naszego ciała też się liczy ( dobrze, że nie jesteśmy na fitnessie).

Wydaje mi się, że może być, chociaż najpierw niech będzie pupa, potem brzuch No i nie wiem, czy jak pana w gatkach do Tamielle dobrzucisz, to będziesz chodzić na drugi dzień

Jak mówię, później poczytam jeszcze i najwyżej się skoryguje, może mniej tych pump it i coś na ramiona w zamian? Ale na pewno nie jest źle i możesz spokojnie tak ćwiczyć - zobaczysz, czy jest dla Ciebie dobry, czy nie za bardzo Cię męczy no i czy widzisz jakieś efekty.

[aniany]

Witajcie poniedzialkowo !!!

Fajnie sie na watku zrobilo fitnesowo - tego teraz potrzebuje, bo przez ostatni tydzien obzeralam sie niesamowicie, w weekend imprezka rodzinka dopelnila moj brzuch i sadelko. Potrzebuje motywacji i to duzej
Nie bede cytowac bo za duzo by wyszlo, napisze szybko z pamieci.

Pavlinecka, brzusio boski !!!! Wogole dzieki za linki do cwiczen, i dzielenie sie wiedza na temat fitnessu ! Jeszcze jakbys miala jaki zloty srodek na ograniczenie spozywania slodyczy to bylabym Ci wdzieczna. Dla mnie dzien bez batonika/czekoladki to dzien stracony....

YumYum, witaj, i dzieki za chec mobilizowania mnie do cwiczen
Ogolnie to nadwagi nie mam, ciagle mieszcze sie w ciuchy z liceum (mam takie jedne stare spodnie ktore sa dla mnie wyznacznikiem wlasnie wagi). Wlasciwie chodzi mi o poprawienie kondycji i ladne wyrzezbienie ciala. Jesli moglabys, napisz mi prosze na priv gdzie moge znalesc cwiczenia z Tamillee Web.

U nas w weekend byla zmiana czasu... niby tylko jedna godzina a kurcze dzisiaj rano tak ciezko sie wstawalo... plus od piatku non stop pada i wieje.... depresyjna pogoda. Wam tez tego ponownego ataku zimy nie zazdroszcze. Ale nie smuccie sie i nie dolujcie sie. Napewno juz blizej niz dalej do wiosny !!!

Ide pracowac. Zagladne pozniej.
Paa

[antunka]

Napisane przez Pavlinecka_21

Bidulka, nie płacz, wygonimy zimę ( w końcu kobiety 86' zaopatrzone w pały... )
Poćwicz, dobrze Ci zrobi. Widziałaś ośmiominutówki z panem w getrach a'la pornosik z lat 80? Polecam
http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM

Dzięki. Pana w błyszczących gatkach znam i ćwiczę z nim namiętnie od stycznia. Może nie super regularnie ale coś tam na pewno pomógł
Ale kilka lat temu jak zaczynałam z nim ćwiczyc to przez 6 min tarzałam się ze śmiechu po podłodze a 2 min ćwiczyłam.

Napisane przez simpatica

Moja sis już się zniechęciła do weidera to może czymś innym bym ja zmobilizowała tylko żeby efekty były no i nie ukrywam, że ten weider na plecy siada mi już powoli a to nawet połowa jeszcze nie jest...

Też kiedyś robiłam weidera ale niestety poprawne wykonanie tych ćwiczeń nie jest łatwe i dlatego kręgosłup dostaje po du*ie. Szybko zrezygnowałam i nigdy więcej do nich nie wrócę.

Napisane przez jojla

Kochana nie smutaj się proszę Już niedługo wiosna - ja w to mocno wierzę

Dzięki Jojluś
Po wczorajszych ćwiczeniach humor wrócil do normy, dzisiaj słońce nawet jest więc jest dobrze.

Wieczorem ide na imprezę, na którą nie mam ochoty ale nie planuję długo balować bo jutro na 8 zajęcia

[evangeline]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja tak na szybko - mama mi zachyliła baterie od aparatu, więc wrzucam obiecane zdjęcia, tylko nie dzisiejsze, a z przed miesiąca. W sumie kolosalnej różnicy nie ma, więc mogą być

super brzuszek!
dzięki za wszystkie cenne rady, jesteś skarbicą infromacji

Napisane przez aniany

Fajnie sie na watku zrobilo fitnesowo - tego teraz potrzebuje, bo przez ostatni tydzien obzeralam sie niesamowicie, w weekend imprezka rodzinka dopelnila moj brzuch i sadelko. Potrzebuje motywacji i to duzej
Nie bede cytowac bo za duzo by wyszlo, napisze szybko z pamieci.

ja też w weekend sobie folgowałam, ale głównie ze względu za zabieganie i całodniową nieobecność poza domem

Napisane przez antunka

Po wczorajszych ćwiczeniach humor wrócil do normy, dzisiaj słońce nawet jest więc jest dobrze

super, że jesteś w lepszym nastroju

Napisane przez antunka

Wieczorem ide na imprezę, na którą nie mam ochoty ale nie planuję długo balować bo jutro na 8 zajęcia

zajęcia na 8 na studiach powinny być prawnie zabronione


ja zmykam na rowerek, czas na trening

[antunka]

A ja niedobra zapomniałam podziękować Pavlineczce za linki i pogratulować pięknego brzusia Naprawdę śliczny, płaski, wyrzeźbiony
Nie wstawiaj takich więcej bo zaczne się ślinić na Twój widok i jeszcze orientację zmienię

Mój po ataku na lodówkę wylazł tak, że siedzę teraz z termoforem bo się w nic nie zmieszczę. Głupia jestem ale tak się kończą przedłużone zajęcia na uczelni

[dolce&gabbana]

Cześć! Wiem, że mnie tu dawno nie było i pewnie nie nie pamiętacie, ale obiecuję się poprawić w najbliższej przyszłości

Mam teraz prośbę, wypełnicie mi ankietkę do pracy mgr? Ankieta jest na temat wpływu opakowań na sprzedaż produktów i nie jest długa.
Bardzo mi to pomoże, bo nie umiem zebrać wymaganej ilości Wasi Tż-ci i koledzy też mogą wypełnić, bo facetów też potrzebuje jako respondentów.
Błagam i z góry dziękuję

LINK DO ANKIETY -> LINK

[jojla]

hej

Napisane przez Sweetheart86

[/COLOR]
Zapomniałam się Wam pochwalić, że zrobiłam sobie grzywkę... taką na całe czoło Kiedyś taką nosiłam, ale w końcu przestałam obcinać i nosiłam taką dłuższą na bok. Wczoraj coś mnie tknęło, postanowiłam coś zmienić, wzięłam nożyczki i męczyłam się prawie do północy Dziwnie mi teraz w tej grzywce, odzwyczaiłam się chyba

Zawsze fajnie coś zmienić raz na jakiś czas a teraz grzywki w modzie

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja tak na szybko - mama mi zachyliła baterie od aparatu, więc wrzucam obiecane zdjęcia, tylko nie dzisiejsze, a z przed miesiąca. W sumie kolosalnej różnicy nie ma, więc mogą być

świetny brzuszek naprawdę!
Ja to się ze swoim powinnam schować i nie pokazywać światu
Ale wczoraj mnie zmotywowałaś i troszkę poćwiczyłam - kilka ćwiczeń z serii pana w niebieskich gatkach i kilka które pamiętam z serii Tamillee Web. Ehh mam na kompie właśnie jej ćwiczenia na brzuch ale spakowane pliki w zipa a nie pamiętam jakie hasło było odszukałam nawet forum z którego ściągałam ale dokładny link do posta chyba się zmienił i nie mogę znaleźć

Napisane przez aniany

Jeszcze jakbys miala jaki zloty srodek na ograniczenie spozywania slodyczy to bylabym Ci wdzieczna. Dla mnie dzien bez batonika/czekoladki to dzien stracony....

skąd ja to znam ja nie wiem po prostu chyba się uzależniłam od słodyczy Był taki okres, że słodycze mogły dla mnie nie istnieć ale aktualnie nie umiem się bez nich obyć

Napisane przez antunka

Po wczorajszych ćwiczeniach humor wrócil do normy, dzisiaj słońce nawet jest więc jest dobrze.

Wieczorem ide na imprezę, na którą nie mam ochoty ale nie planuję długo balować bo jutro na 8 zajęcia

super, że nastrój lepszy Wiesz z imprezami na które nie mamy ochoty zwykle jest tak, że okazują się fajne więc może i tym razem tak będzie

Napisane przez evangeline

zajęcia na 8 na studiach powinny być prawnie zabronione

zgadzam się



Buziaki

[aniany]

Napisane przez evangeline

ja też w weekend sobie folgowałam, ale głównie ze względu za zabieganie i całodniową nieobecność poza domem
ja zmykam na rowerek, czas na trening

U mnie odwrotnie caly dzien w domu i non stop wycieczki do lodowki
Tez dzisiaj ide na trening - specjalnie uciekam z pracy troche wczesniej, zeby dac sobie wycisk na silowni, a wieczorem jeszcze pralnie zaliczyc...

Napisane przez jojla

skąd ja to znam ja nie wiem po prostu chyba się uzależniłam od słodyczy Był taki okres, że słodycze mogły dla mnie nie istnieć ale aktualnie nie umiem się bez nich obyć

Ja tez sie uzaleznilam ale pocieszam sie tym ze innych nalogow, typu papieros, czy kawa, nie mam, wiec nadrabiam slodyczami
Chociaz gdy jestem z TZ to jakos nie ciagnie mnie do slodyczy, wogole mniej wtedy jem licze ze mi tak zostanie po tym gdy juz zamieszkamy razem.

[jojla]

Napisane przez dolce&gabbana

Cześć! Wiem, że mnie tu dawno nie było i pewnie nie nie pamiętacie, ale obiecuję się poprawić w najbliższej przyszłości

Mam teraz prośbę, wypełnicie mi ankietkę do pracy mgr? Ankieta jest na temat wpływu opakowań na sprzedaż produktów i nie jest długa.
Bardzo mi to pomoże, bo nie umiem zebrać wymaganej ilości Wasi Tż-ci i koledzy też mogą wypełnić, bo facetów też potrzebuje jako respondentów.
Błagam i z góry dziękuję

LINK DO ANKIETY -> LINK

wypełniona i proszę nas więcej nie zaniedbywać

Napisane przez aniany

Ja tez sie uzaleznilam ale pocieszam sie tym ze innych nalogow, typu papieros, czy kawa, nie mam, wiec nadrabiam slodyczami
Chociaz gdy jestem z TZ to jakos nie ciagnie mnie do slodyczy, wogole mniej wtedy jem licze ze mi tak zostanie po tym gdy juz zamieszkamy razem.

A u mnie w dużej mierze to wina TŻ Bo on wieczorem uwielbia wcinać jakieś słodkości i zwykle jak to widzę nabieram dodatkowej ochoty na coś słodkiego poza tym kupuję głównie z myślą o nim słodycze a mając świadomość, że mam w szafce np. ciastka nie łatwo ograniczyć ich spożywanie

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

A ja niedobra zapomniałam podziękować Pavlineczce za linki i pogratulować pięknego brzusia Naprawdę śliczny, płaski, wyrzeźbiony
Nie wstawiaj takich więcej bo zaczne się ślinić na Twój widok i jeszcze orientację zmienię

Mój po ataku na lodówkę wylazł tak, że siedzę teraz z termoforem bo się w nic nie zmieszczę. Głupia jestem ale tak się kończą przedłużone zajęcia na uczelni

Nie dziękować, bo nie ma za co A brzusio... Oj marzy mi się lepszy, ale jeszcze dużo pracy przede mną.

Co do jedzenia, witaj w klubie - ja mam w ogóle napady żarłoczności wieczorem, oczywiście jak najbardziej staram się jeść poprawnie, 10PŻ i w ogóle, ale czasem...
Cóż, człowiek musi czymś sobie dogadzać

Napisane przez dolce&gabbana

Mam teraz prośbę, wypełnicie mi ankietkę do pracy mgr? Ankieta jest na temat wpływu opakowań na sprzedaż produktów i nie jest długa.


LINK DO ANKIETY -> LINK

Zrobiona - ale w 1 aż chce mi się dopisać zależy co kupuję, za mało wyboru dla mnie

Napisane przez jojla

h


świetny brzuszek naprawdę!
Ja to się ze swoim powinnam schować i nie pokazywać światu
Ale wczoraj mnie zmotywowałaś i troszkę poćwiczyłam - kilka ćwiczeń z serii pana w niebieskich gatkach i kilka które pamiętam z serii Tamillee Web. Ehh mam na kompie właśnie jej ćwiczenia na brzuch ale spakowane pliki w zipa a nie pamiętam jakie hasło było odszukałam nawet forum z którego ściągałam ale dokładny link do posta chyba się zmienił i nie mogę znaleźć

Ćwicz, ćwicz, na zdrowie Ci wyjdzie Szkoda, że nie mam zdjęć wyjściowych, może by lepiej zmotywowały.

Napisane przez aniany

U mnie odwrotnie caly dzien w domu i non stop wycieczki do lodowki
Tez dzisiaj ide na trening - specjalnie uciekam z pracy troche wczesniej, zeby dac sobie wycisk na silowni, a wieczorem jeszcze pralnie zaliczyc...

Ja tez sie uzaleznilam ale pocieszam sie tym ze innych nalogow, typu papieros, czy kawa, nie mam, wiec nadrabiam slodyczami
Chociaz gdy jestem z TZ to jakos nie ciagnie mnie do slodyczy, wogole mniej wtedy jem licze ze mi tak zostanie po tym gdy juz zamieszkamy razem.

JA też tak miałam, ale staram sie teraz jeść co 2-3 godziny. Tylko nie zawsze się udaje, ale nie poddaje się

Macie zamiar zamieszkać razem?

Napisane przez aniany

Pavlinecka, brzusio boski !!!! Wogole dzieki za linki do cwiczen, i dzielenie sie wiedza na temat fitnessu ! Jeszcze jakbys miala jaki zloty srodek na ograniczenie spozywania slodyczy to bylabym Ci wdzieczna. Dla mnie dzien bez batonika/czekoladki to dzien stracony....

Ja myślę, że rozsądne dawkowanie słodyczy nikogo nie zabije - znaczy może nie codziennie, ale co 2 dni sobie coś zjeść. Lepiej zjeść niż się męczyć, bez przesady... ( coż za mało fitnessowe podejście)

Tu np. post wizażanki z wątku fitnessowego dotyczący diety. I co widzimy? Batonika
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2710

A motywacja ? Masz cellulit? Taki batonik to jeden ze sprawców....

Napisane przez jojla

A u mnie w dużej mierze to wina TŻ Bo on wieczorem uwielbia wcinać jakieś słodkości i zwykle jak to widzę nabieram dodatkowej ochoty na coś słodkiego poza tym kupuję głównie z myślą o nim słodycze a mając świadomość, że mam w szafce np. ciastka nie łatwo ograniczyć ich spożywanie

To samo! Kiedy u niego jestem ciągle coś kupuje dla niego, a potem zjadam z nim na pół I wracam z brzuszkiem, który rodzi pytania o potomka


I jeszcze o ćwiczeniach- najwięcej wiedzy na temat jak i z jaką częstotliwością jest tu:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/

tu oddychanko:
http://trenerok.pl/index.php/artykuy...znego-treningu

Tu wizażanka wrzuciła inną 8min na brzuch, podobno lepszą:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2710

Mam nadzieję, że zmotywuje troszkę bardziej, szczególnie, że to naprawdę nie zabiera dużo czasu - dziś np. brzuch z szybkim prysznicem po zajął mi 20 min