Polecamy:

carmelova · 2011-07-17, 10:27

Maja liczę na Ciebie

Bisia może Twojego Narzeta dopadł przedślubny stres?
Aleks a chociaż pracowałaś w tym śnie, ze sie nadgodzin dopominasz? :P

Ta piosenka weselna nie może mi wyjść z głowy http://www.youtube.com/watch?v=ndL83bJ6c1s

Claris · 2011-07-17, 10:30

hejka hejka

Wstaliśmy niedawno po weselichu, a na 14. poprawiny

było fajnie, zespół super grał, aż się chciało tańczyć, co prawda mało zabawowy, nie wychodzili nigdy do ludzi (a my lubimy dużo zabaw, przyśpiewek i takich tam), ale muzyka wynagrodziła. No i jedzenia też było, także fajnie! Byliśmy do 3. prawie, bo M. zmęczony, w sb. o 5 musiał wstać no i się szybko nabrzdryngolił, bo jeszcze kieliszki były większe niż zwykłe

Zabaw było mało, był konkurs dyscyplin sportowych jak u Gleni: łyżwiarstwo figurowe, kung fu i jazda na koniu i był konkurs tańca dla par męskich i mój M. brał udział

A młodzi na pierwszy taniec tanczyli salse

Biska czym Cie narzeczony wkurza? Ma stresa przed ślubem?

Biska · 2011-07-17, 10:36

Niestety to nie stres przedślubny i niestety tak szybko mu to nie minie

ech napiszę w klubie później, bo teraz nie mam czasu

Britni super, że się wybawiliście

u nas też będą na pewno przyśpiewki bo lubimy i znajomi też lubią jak już popiją

aleksandrettaa · 2011-07-17, 10:40

Dziewczynki mam problem logistyczno-ślubny. Uznaliśmy, że zrobimy ślub i obiad i teraz nie wiem co z plenerem. Czy zrobić ślub np. o 18 i foty przed. Czy zrobić ślub np o 13, potem obiad i rodzina na spokojnie wróci do siebie (niektórzy będą musieli jechać te 100 -150 km) a my popołudniem na zdjęcia. Czy też zrobić plener innego dnia na spokojnie.

majasn · 2011-07-17, 10:59

Cytat:

Napisane przez carmelova

Maja liczę na Ciebie

Bisia może Twojego Narzeta dopadł przedślubny stres?
Aleks a chociaż pracowałaś w tym śnie, ze sie nadgodzin dopominasz? :P

Ta piosenka weselna nie może mi wyjść z głowy http://www.youtube.com/watch?v=ndL83bJ6c1s

hahahahah

Cytat:

Napisane przez Biska

Niestety to nie stres przedślubny i niestety tak szybko mu to nie minie

ech napiszę w klubie później, bo teraz nie mam czasu

Britni super, że się wybawiliście

u nas też będą na pewno przyśpiewki bo lubimy i znajomi też lubią jak już popiją

to trzymaj się kochana

Cytat:

Napisane przez aleksandrettaa

Dziewczynki mam problem logistyczno-ślubny. Uznaliśmy, że zrobimy ślub i obiad i teraz nie wiem co z plenerem. Czy zrobić ślub np. o 18 i foty przed. Czy zrobić ślub np o 13, potem obiad i rodzina na spokojnie wróci do siebie (niektórzy będą musieli jechać te 100 -150 km) a my popołudniem na zdjęcia. Czy też zrobić plener innego dnia na spokojnie.

ja bym chyba zrobiła plener w inny dzień, na spokojnie, bo tak to będziesz się stresować, że nie zdążysz i wszytsko trzeba będzie na szybko..moim zdaniem inny dzień będzie lepszy

Claris, fajnie, że tak się wybawiłaś

Smerfetka_88 · 2011-07-17, 11:06

Dzień dobry

peach_passion · 2011-07-17, 11:52

właśnie sama o tym ostatnio myślałam. z tymi plenerami to spory problem jest. u mnie zawsze było tak, że młodzi po ślubie jechali na chwilę na salę, a później na plener. wracali mniej więcej po obiedzie, albo ewentualnie jedli obiad i dopiero wtedy jechali. w każdym razie mi się plener kojarzy z dniem ślubu i sama bym tak chciała. żeby zdjęcia były nas, takich świeżo upieczonych małżonków

jednak te emocje są inne zaraz po ślubie i parę dni po. no ale z drugiej strony trzeba zostawić gości i stracić trochę własnego wesela

upadly_aniol00 · 2011-07-17, 12:00

Witam

mi się wydaję , że lepiej plener zrobić sobie w innym terminie bez stresu .

aleksandrettaa · 2011-07-17, 12:04

U nas dochodzi ten problem, że nie mieszkamy w mieście gdzie będzie ślub i jak nie będzie pogody czy coś to na ten plener możemy się umawiać długo. Kurde im dłużej myślę tym mniej wiem. Byłam pewna, że chcę ślub popołudniu tak 17-18 a teraz nie wiem czy nie o 13-14.

najfajniejsza · 2011-07-17, 12:13

Cytat:

Napisane przez carmelova

Cześć, nie mogę jakoś spać.

Śnił mi się mój ślub i wesele. Miałam jakiegoś kwiatka na głowie, przez co nasz fotograf nie mógł zrobić mi żadnego zdjęcia, bo nie było widać twarzy. Wejście do kościoła powtarzaliśmy 3 razy, bo za każdym coś było nie tak. Pierwszy taniec nam nie wyszedł, potem zupełnie nic nie pamiętam i "obudziłam" się o 3:00 kiedy nie było już gości, dosłownie nikogo. Wróciłam do domu, wchodzę do na wątek, a tam mi nikt nawet Czikity nie puścił

Buuuu

To pewnie przez to, że oglądałam wczoraj w nocy film z wesela kuzyna (który był beznadziejny, 2 płyty, nuda, żadnych fajnych przejść, nakręcony niby przez profesjonalistę, ale jakość jak sprzed 10 lat, kamerzysta jest 100 lat za murzynami i od takich filmów klik dzielą go lata świetlne).

ale sen

a my Ci nie puściłyśmy Czikity, bo Twoje wesele wątkowe miało być inne niż wszystkie, o!

co do filmu - majstersztyk

Cytat:

Napisane przez aleksandrettaa

Dziewczynki mam problem logistyczno-ślubny. Uznaliśmy, że zrobimy ślub i obiad i teraz nie wiem co z plenerem. Czy zrobić ślub np. o 18 i foty przed. Czy zrobić ślub np o 13, potem obiad i rodzina na spokojnie wróci do siebie (niektórzy będą musieli jechać te 100 -150 km) a my popołudniem na zdjęcia. Czy też zrobić plener innego dnia na spokojnie.

ja jestem za opcją innego dnia.

Dobry

upadly_aniol00 · 2011-07-17, 12:14

Aleks jeśli są jakieś ciekawe miejsca do zdjęć to wyjdzie na godzinkę z wesela. ( wydaję mi się , że lepiej z wesela wyjść niż mieć plener przed samym ślubem )
Albo zrób sobie plener później jak już będziesz w warszawie .

aleksandrettaa · 2011-07-17, 12:15

Cytat:

Napisane przez upadly_aniol00

Aleks jeśli są jakieś ciekawe miejsca do zdjęć to wyjdzie na godzinkę z wesela. ( wydaję mi się , że lepiej z wesela wyjść niż mieć plener przed samym ślubem )
Albo zrób sobie plener później jak już będziesz w warszawie .

Aniołku nie wyjdę na godzinę z wesela bo ma być sam obiad. Więc opuściłabym większość imprezy wychodząc na plener

upadly_aniol00 · 2011-07-17, 12:24

a czyli jednak obiad to po obiedzie

( przepraszam ale jeszcze czuje %

)
albo umówić się z fotografem ,że jeśli będzie pogoda i czas tow dzięń ślubu po wszystkim albo ew. w następny dzień .

Kurczę ja nie mogę oglądać filmików ślubnych bo zaraz chce mi się wyć

co jakiś czas jak sobie o ślubie pomyślę to na samą myśl : my przed ołtarzem albo pierwszy taniec mam łzy w oczach ...

najfajniejsza · 2011-07-17, 12:27

W ogóle nie wiem, czy wiecie, ale jesteśmy żużlowymi mistrzami świata

a poza tym oglądaliśmy w nocy Copa America i Urugwaj wygrał z Argentyną, mimo że grał w dziesięciu. Super mecz

a z innej beczki - byliśmy na Transformers w kinie i ta laska głównego bohatera ma usta i nos, jakby była po rozszczepie:http://www.banzaj.pl/pictures/celebr...next_fw_22.jpg
oczywiście po wszystkich operacjach plastycznych, które temu towarzyszą. Pewnie nie jest, ale naprawdę mi przypomina taką twarz (tutaj znalazłam tylko buźkę małego dziecka): http://republika.pl/blog_go_4822382/...4tuyfdyfgu.jpg
Mój brat ma mniejsze usta od niej, ale ich "wygięcie" i kształt nosa bardzo podobne do tej "aktorki" ;P

aleksandrettaa · 2011-07-17, 12:32

Cytat:

Napisane przez najfajniejsza

W ogóle nie wiem, czy wiecie, ale jesteśmy żużlowymi mistrzami świata

Przeczytałam żulowymi i tak kombinuję ale o co kaman?

najfajniejsza · 2011-07-17, 12:33

Cytat:

Napisane przez aleksandrettaa

Przeczytałam żulowymi i tak kombinuję ale o co kaman?

tu jeszcze wyprzedzają nas Rosjanie,ale depczemy im po piętach

aleksandrettaa · 2011-07-17, 12:37

Cytat:

Napisane przez najfajniejsza

tu jeszcze wyprzedzają nas Rosjanie,ale depczemy im po piętach

coż robiłam wczoraj co mogłam

peach_passion · 2011-07-17, 13:10

Cytat:

Napisane przez najfajniejsza

W ogóle nie wiem, czy wiecie, ale jesteśmy żużlowymi mistrzami świata
a poza tym oglądaliśmy w nocy Copa America i Urugwaj wygrał z Argentyną, mimo że grał w dziesięciu. Super mecz

a z innej beczki - byliśmy na Transformers w kinie i ta laska głównego bohatera ma usta i nos, jakby była po rozszczepie:http://www.banzaj.pl/pictures/celebr...next_fw_22.jpg
oczywiście po wszystkich operacjach plastycznych, które temu towarzyszą. Pewnie nie jest, ale naprawdę mi przypomina taką twarz (tutaj znalazłam tylko buźkę małego dziecka): http://republika.pl/blog_go_4822382/...4tuyfdyfgu.jpg
Mój brat ma mniejsze usta od niej, ale ich "wygięcie" i kształt nosa bardzo podobne do tej "aktorki" ;P

wiemy tż się wczoraj podniecał
a co do tej aktorki, to faktycznie

Hawwa87 · 2011-07-17, 13:26

Cytat:

Napisane przez najfajniejsza

W ogóle nie wiem, czy wiecie, ale jesteśmy żużlowymi mistrzami świata

Wiemy

Oglądałam

A dziś kolejna kolejka w lidze polskiej

Dzień dobry

elle elle · 2011-07-17, 13:43

Cytat:

Napisane przez Ilsa Lund

cześć dziewczyny a w szczególności osz

wszystkiego najlepszego dla Ciebie oraz pociechy z męża !

byłam na Harrym Potterze i fajnie to zrobili pod względem graficznym ale chyba zbyt amerykańsko i pompatycznie jeśli chodzi o nastrój

Mateusz zabrał z nami jakiegoś kolegę, który cały dumny powtarzał 3 razy że jest ninją (bo pier... studia żeby mieć czas na WOWa

zrezygnował ze studiów i siedzi całymi dniami przed grą... )
nie chcę też mówić o co chodzi ale z Mateuszem się pokłóciliśmy aż go wywaliłam z domu i nawet nie miałam jak się uspokoić bo na działce kolejne gadania moich rodziców, którzy nigdy mnie nie pochwalą za osiągnięcia tylko wynajdą potknięcia...

Dzień dobry dziewczyny, ja też życzę wszystkiego najlepszego

oo ja też byłam na Potterze na premierze o godz. 00.01

Korniszonek2010 · 2011-07-17, 14:03

Ja już po basenie.
Oglądałam wczoraj Zaplątanych i średnio mi się podobali. Było kilka śmiesznych sytuacji, ale o wiele więcej było śpiewów, za którymi nie przepadam.

Hawwa87 · 2011-07-17, 14:40

Korni, pewnie dlatego Ci się nie podobała bajka

Ja uwielbiam piosenki z bajek, zwłaszcza tych Disneya i mnie "Zaplątani" bardzo się podobali(ło?)

Korniszonek2010 · 2011-07-17, 15:16

Te śpiewy na pewno nie podziałały na korzyść, ale brakowało też mi śmiesznych sytuacji. Jakby było więcej śmiechu to przeżyłabym te/to wycie

Teraz biorę się za Gnomeo i Julię

najfajniejsza · 2011-07-17, 16:00

Cytat:

Napisane przez Korniszonek2010

Te śpiewy na pewno nie podziałały na korzyść, ale brakowało też mi śmiesznych sytuacji. Jakby było więcej śmiechu to przeżyłabym te/to wycie

Teraz biorę się za Gnomeo i Julię

to wycie

(to używa się zawsze gdy odnosi się do liczby pojedynczej, np. to życie jest cudowne (życie - liczba pojedyncza); te - do liczby mnogiej, np. te krzesła są niewygodne)

Cytat:

Napisane przez Hawwa87

Korni, pewnie dlatego Ci się nie podobała bajka

Ja uwielbiam piosenki z bajek, zwłaszcza tych Disneya i mnie "Zaplątani" bardzo się podobali(ło?)

Zaplątani mi się podobali.
ale
Film Zaplątani mi się podobał.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

mecze żużlowe dziś są?
czyli moje nadzieje, że skończę wcześniej, się poszły kochać

Ilsa Lund · 2011-07-17, 16:09

Cytat:

Napisane przez najfajniejsza

to wycie

(to używa się zawsze gdy odnosi się do liczby pojedynczej, np. to życie jest cudowne (życie - liczba pojedyncza); te - do liczby mnogiej, np. te krzesła są niewygodne)

Zaplątani mi się podobali.
ale
Film Zaplątani mi się podobał.

zawsze na pogotowiu

do mnie na działkę przyjechał brat z żoną ale teraz gadają o pracy z rodzicami a mnie to nudzi więc przyszłam tu. Będzie też niedługo kuzyn na deser

Korniszonek2010 · 2011-07-17, 16:34

Cytat:

Napisane przez najfajniejsza

to wycie

(to używa się zawsze gdy odnosi się do liczby pojedynczej, np. to życie jest cudowne (życie - liczba pojedyncza); te - do liczby mnogiej, np. te krzesła są niewygodne)

Zaplątani mi się podobali.
ale
Film Zaplątani mi się podobał.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

mecze żużlowe dziś są?
czyli moje nadzieje, że skończę wcześniej, się poszły kochać

Bo przez np "tę sukienkę" już mi się myli kiedy jakie końcówki powinny być.
Tak czytam co napisałaś o tych Zaplątanych jako filmie i już miałam napisać, że filmu nie wiedziałam-tylko bajkę

I chcę Frugo,ale nigdzie nie ma

stygmatek · 2011-07-17, 16:38

Naj usta ustami, ale mi ta laska wygląda na taką, co to w spodniach siusiaka chowa.

Aleks ja bym się umówiła na plener innego dnia, żeby na spokojnie wszystko załatwić a nie martwić się, że gdzieś nie zdążycie.

Cytat:

Napisane przez peach_passion

dobra juz nic nie mówie o psach jako dzieciach, bo olka mnie zaraz zjedzie

O ile nie będziesz go nosiła na rękach, karmiła czekoladkami i cukierkami, ani ubierała w "modne ciuszki" to mów sobie jak chcesz i nie zostaniesz zjechana

najfajniejsza · 2011-07-17, 16:43

Cytat:

Napisane przez Ilsa Lund

zawsze na pogotowiu

do mnie na działkę przyjechał brat z żoną ale teraz gadają o pracy z rodzicami a mnie to nudzi więc przyszłam tu. Będzie też niedługo kuzyn na deser

zawsze w pogotowiu

ech, chcę do domu, by magistrem być szybciej. praca mi nie pozwala...

kasia0912 · 2011-07-17, 17:41

hej wam. nie mogę mówić

od 2 dni nie mogę spać. Łącznie może pospałam z 2 h

a katar mam taki,że poszły wszystkie paczki chusteczek i teraz mam reczniki papierowe

mam dość, a to w wcale się nie poprawia.

najfajniejsza · 2011-07-17, 17:49

Cytat:

Napisane przez kasia0912

hej wam. nie mogę mówić

od 2 dni nie mogę spać. Łącznie może pospałam z 2 h

a katar mam taki,że poszły wszystkie paczki chusteczek i teraz mam reczniki papierowe

mam dość, a to w wcale się nie poprawia.

może to kryzys przed poprawą? ale lepiej przejdź się do lekarza jutro i powiedz, że jest gorzej

2011-07-17, 10:27	#3661
carmelova Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 18 314	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Maja liczę na Ciebie Bisia może Twojego Narzeta dopadł przedślubny stres? Aleks a chociaż pracowałaś w tym śnie, ze sie nadgodzin dopominasz? :P Ta piosenka weselna nie może mi wyjść z głowy http://www.youtube.com/watch?v=ndL83bJ6c1s __________________ Slow food, czyli wolność smakowania - mój blog kulinarny Czarny makaron z pestro truflowym i przegrzebkami

2011-07-17, 10:30	#3662
Claris Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 9 653	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 hejka hejka Wstaliśmy niedawno po weselichu, a na 14. poprawiny było fajnie, zespół super grał, aż się chciało tańczyć, co prawda mało zabawowy, nie wychodzili nigdy do ludzi (a my lubimy dużo zabaw, przyśpiewek i takich tam), ale muzyka wynagrodziła. No i jedzenia też było, także fajnie! Byliśmy do 3. prawie, bo M. zmęczony, w sb. o 5 musiał wstać no i się szybko nabrzdryngolił, bo jeszcze kieliszki były większe niż zwykłe Zabaw było mało, był konkurs dyscyplin sportowych jak u Gleni: łyżwiarstwo figurowe, kung fu i jazda na koniu i był konkurs tańca dla par męskich i mój M. brał udział A młodzi na pierwszy taniec tanczyli salse Biska czym Cie narzeczony wkurza? Ma stresa przed ślubem?

2011-07-17, 10:36	#3663
Biska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 6 522	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Niestety to nie stres przedślubny i niestety tak szybko mu to nie minie ech napiszę w klubie później, bo teraz nie mam czasu Britni super, że się wybawiliście u nas też będą na pewno przyśpiewki bo lubimy i znajomi też lubią jak już popiją __________________

2011-07-17, 10:40	#3664
aleksandrettaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 13 962	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Dziewczynki mam problem logistyczno-ślubny. Uznaliśmy, że zrobimy ślub i obiad i teraz nie wiem co z plenerem. Czy zrobić ślub np. o 18 i foty przed. Czy zrobić ślub np o 13, potem obiad i rodzina na spokojnie wróci do siebie (niektórzy będą musieli jechać te 100 -150 km) a my popołudniem na zdjęcia. Czy też zrobić plener innego dnia na spokojnie. __________________ Razem Jestem na TAK NA ZAWSZE Buła jest z nami od 25.11.2014

2011-07-17, 11:06	#3666
Smerfetka_88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Miasto Królów Wiadomości: 6 468	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Dzień dobry

2011-07-17, 11:52	#3667
peach_passion Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: dolny śląsk Wiadomości: 12 318	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 właśnie sama o tym ostatnio myślałam. z tymi plenerami to spory problem jest. u mnie zawsze było tak, że młodzi po ślubie jechali na chwilę na salę, a później na plener. wracali mniej więcej po obiedzie, albo ewentualnie jedli obiad i dopiero wtedy jechali. w każdym razie mi się plener kojarzy z dniem ślubu i sama bym tak chciała. żeby zdjęcia były nas, takich świeżo upieczonych małżonków jednak te emocje są inne zaraz po ślubie i parę dni po. no ale z drugiej strony trzeba zostawić gości i stracić trochę własnego wesela

2011-07-17, 12:00	#3668
upadly_aniol00 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 10 302	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Witam mi się wydaję , że lepiej plener zrobić sobie w innym terminie bez stresu . __________________ żonka Kacperek

2011-07-17, 12:04	#3669
aleksandrettaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 13 962	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 U nas dochodzi ten problem, że nie mieszkamy w mieście gdzie będzie ślub i jak nie będzie pogody czy coś to na ten plener możemy się umawiać długo. Kurde im dłużej myślę tym mniej wiem. Byłam pewna, że chcę ślub popołudniu tak 17-18 a teraz nie wiem czy nie o 13-14. __________________ Razem Jestem na TAK NA ZAWSZE Buła jest z nami od 25.11.2014

2011-07-17, 12:14	#3671
upadly_aniol00 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 10 302	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Aleks jeśli są jakieś ciekawe miejsca do zdjęć to wyjdzie na godzinkę z wesela. ( wydaję mi się , że lepiej z wesela wyjść niż mieć plener przed samym ślubem ) Albo zrób sobie plener później jak już będziesz w warszawie . __________________ żonka Kacperek

2011-07-17, 12:24	#3673
upadly_aniol00 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 10 302	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 a czyli jednak obiad to po obiedzie ( przepraszam ale jeszcze czuje % ) albo umówić się z fotografem ,że jeśli będzie pogoda i czas tow dzięń ślubu po wszystkim albo ew. w następny dzień . Kurczę ja nie mogę oglądać filmików ślubnych bo zaraz chce mi się wyć co jakiś czas jak sobie o ślubie pomyślę to na samą myśl : my przed ołtarzem albo pierwszy taniec mam łzy w oczach ... __________________ żonka Kacperek

2011-07-17, 12:27	#3674
najfajniejsza Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: z komputra! Wiadomości: 20 226	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 W ogóle nie wiem, czy wiecie, ale jesteśmy żużlowymi mistrzami świata a poza tym oglądaliśmy w nocy Copa America i Urugwaj wygrał z Argentyną, mimo że grał w dziesięciu. Super mecz a z innej beczki - byliśmy na Transformers w kinie i ta laska głównego bohatera ma usta i nos, jakby była po rozszczepie:http://www.banzaj.pl/pictures/celebr...next_fw_22.jpg oczywiście po wszystkich operacjach plastycznych, które temu towarzyszą. Pewnie nie jest, ale naprawdę mi przypomina taką twarz (tutaj znalazłam tylko buźkę małego dziecka): http://republika.pl/blog_go_4822382/...4tuyfdyfgu.jpg Mój brat ma mniejsze usta od niej, ale ich "wygięcie" i kształt nosa bardzo podobne do tej "aktorki" ;P Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2011-07-17 o 12:31

2011-07-17, 14:03	#3681
Korniszonek2010 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Zewsząd:) Wiadomości: 2 166	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Ja już po basenie. Oglądałam wczoraj Zaplątanych i średnio mi się podobali. Było kilka śmiesznych sytuacji, ale o wiele więcej było śpiewów, za którymi nie przepadam.

2011-07-17, 14:40	#3682
Hawwa87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 5 268	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Korni, pewnie dlatego Ci się nie podobała bajka Ja uwielbiam piosenki z bajek, zwłaszcza tych Disneya i mnie "Zaplątani" bardzo się podobali(ło?) __________________ Powód do śmiechu dał mi Bóg Rdz 21,6 Postanowienia 2014: Czytam 13/25 Oglądam 13/25 Gram 23/50 Razem Zaręczeni Szczęśliwa żona

2011-07-17, 15:16	#3683
Korniszonek2010 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Zewsząd:) Wiadomości: 2 166	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 Te śpiewy na pewno nie podziałały na korzyść, ale brakowało też mi śmiesznych sytuacji. Jakby było więcej śmiechu to przeżyłabym te/to wycieTeraz biorę się za Gnomeo i Julię

2011-07-17, 17:41	#3689
kasia0912 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 13 509	Dot.: Zazdrośnice cz. 38 hej wam. nie mogę mówić od 2 dni nie mogę spać. Łącznie może pospałam z 2 h a katar mam taki,że poszły wszystkie paczki chusteczek i teraz mam reczniki papierowe mam dość, a to w wcale się nie poprawia. __________________ Dumna Ciocia 2.06.2015 Razem: 10.08.2016 Zaręczeni 1.09.2017 Ślubujemy 24.08.2018

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)