Cz. XII- Hu hu ha! Hu hu ha! Idzie sesja zła!

[Karolllka7]

Napisane przez Bziu

chodziło mi o BN 22 gru do 1 sty

A to przepraszam, źle zrozumiałam.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

To ja będę mieć 16 dni na BN.

[Bziu]

Napisane przez Karolllka7

A to przepraszam, źle zrozumiałam.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

To ja będę mieć 16 dni na BN.

a idź Ty....

[Karolllka7]

Nawet jeszcze moja uczelnia nie pofatygowała się, żeby wrzucić organizację roku akademickiego..

EDIT: a jednak już jest. żeby Was zdołować powiem, że mam 17 dni wolnych na BN

[shelbey]

Napisane przez Karolllka7

Nawet jeszcze moja uczelnia nie pofatygowała się, żeby wrzucić organizację roku akademickiego..

ja już mam plan, ale zbytnio zadowolona nie jestem, multum okienek.

[Bziu]

moje też nie ale ja sobie sama "zorganizuje"

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez Karolllka7

Nawet jeszcze moja uczelnia nie pofatygowała się, żeby wrzucić organizację roku akademickiego..

EDIT: a jednak już jest. żeby Was zdołować powiem, że mam 17 dni wolnych na BN

[Karolllka7]

I 1 i 2 listopad wolny a to akurat czwartek i piątek, czyli długi weekend już w listopadzie

Chce już plan!.

[Bziu]

ja też chcę, ale dostanę go dopiero 24

[GirlOfDeath]

Napisane przez Karolllka7

To ja będę mieć 16 dni na BN.

Napisane przez Karolllka7

EDIT: a jednak już jest. żeby Was zdołować powiem, że mam 17 dni wolnych na BN

Zazdraszczam. Ja na BN mam 12 dni wolnego.

Napisane przez Karolllka7

I 1 i 2 listopad wolny a to akurat czwartek i piątek, czyli długi weekend już w listopadzie

Chce już plan!.

No właśnie, to mi się podoba. Ale za to 11.11 wypada w ndz.
Ja to bym chciała wiedzieć do której grupy należę.

[newmoongirl]

Napisane przez Jamajka007

a ja wyjeżdżam w weekend i już nie mogę się doczekać


Tak do tematu "castingów":
Z jednej strony rozumiem, też chciałabym mieszkać z kimś, kto mi podpasuje.... tylko że jak po pierwszym wrażeniu określić, czy dana osoba będzie dobrym współlokatorem? (No ok, w niektórych przypadkach da się od razu kogoś wykluczyć, ale jednak większość ludzi wygląda schludnie i "normalnie" )

Tylko wiesz, to nie była studentka, która miałaby z nami to mieszkanie dzielić, ale kobieta w średnim wieku, która czerpie z tego zysk. Na jakiej podstawie uznała, kto może jej np. zdemolować mieszkanie, a kto nie.
Nawet jak ktoś jest moczymordą czy brudasem, to przecież się nie przyzna, tylko będzie udawac poprawnie zachowującego się młodziana.
Zresztą, odmowa tej pani zirytowała mnie tylko dlatego, że zależało mi na tym mieszkaniu. Wkurzyłam się, ale kobita miała prawo wybrac, miała wielu chętnym w tym samym czasie
Ale po prostu nienawidzę, gdy ktoś postępuje tak jak facet, z którym byłam już umówiona na wpłacenie kaucji. Nie miał wielu chętnych, byłam właściwie jedyna i już umówiłam się z nim na przelew, przekazanie kluczy, a potem zjawiła się kolejna chętna i nagle on kazał mi coś więcej o sobie powiedziec, bo musi dokonac wyboru. Nosz ku*wa. Dogadał się ze mną, ja byłam zdecydowana, a laska tylko "zainteresowana ogłoszeniem". No i chyba byłam pierwsza, nie? Szkoda, że jeszcze testów na typ osobowości nie zażądał...

Jakby któraś z Was chciała to dostałam zniżkę na enemef: kino imprezowe, ja raczej się nie skuszę, chociaż będę już wtedy we Wro.

[lilavati007]

Napisane przez newmoongirl

Tylko wiesz, to nie była studentka, która miałaby z nami to mieszkanie dzielić, ale kobieta w średnim wieku, która czerpie z tego zysk. Na jakiej podstawie uznała, kto może jej np. zdemolować mieszkanie, a kto nie.
Nawet jak ktoś jest moczymordą czy brudasem, to przecież się nie przyzna, tylko będzie udawac poprawnie zachowującego się młodziana.
Zresztą, odmowa tej pani zirytowała mnie tylko dlatego, że zależało mi na tym mieszkaniu. Wkurzyłam się, ale kobita miała prawo wybrac, miała wielu chętnym w tym samym czasie
Ale po prostu nienawidzę, gdy ktoś postępuje tak jak facet, z którym byłam już umówiona na wpłacenie kaucji. Nie miał wielu chętnych, byłam właściwie jedyna i już umówiłam się z nim na przelew, przekazanie kluczy, a potem zjawiła się kolejna chętna i nagle on kazał mi coś więcej o sobie powiedziec, bo musi dokonac wyboru. Nosz ku*wa. Dogadał się ze mną, ja byłam zdecydowana, a laska tylko "zainteresowana ogłoszeniem". No i chyba byłam pierwsza, nie? Szkoda, że jeszcze testów na typ osobowości nie zażądał...

Jakby któraś z Was chciała to dostałam zniżkę na enemef: kino imprezowe, ja raczej się nie skuszę, chociaż będę już wtedy we Wro.

To tym bardziej nie wiem o co babie chodziło. Rozumiem mogła wybrać kogo chciała, no ale Ty wyglądasz jak najbardziej normalnie, więc nie wiem na jakiej podstawie stwierdziała, kto jest bardziej godny żeby mieszkać w jej domu. Zwłaszcza, że powiedziała, że zdecyduje się pod koniec dnia, a ta dziewczyna tak ją oczarowała, że od razu dała jej umowę do podpisania. I jeszcze Cię nie poinformowała, no a wiadomo, że jak szukasz mieszkania to zależy ci na czasie. Poprostu jej zachowanie było bardzo nieuprzejme według mnie.
A ten facet jeszcze gorzej. Zwłaszcza jak byliście już umówieni, mialaś mu kase przesłać. No poprostu nie wiem co jest z tymi ludzmi. Załamują mnie...

[Karolllka7]

WAŻNE!!!

zajrzyjcie proszę do klubu. Założyłam nowy temat!!


dziękuję za uwagę

[Maarjorie]

Napisane przez Karolllka7

Jaki drugi kierunek?

Lotnictwo.. ;p

Napisane przez Jamajka007

a ja wyjeżdżam w weekend i już nie mogę się doczekać


Tak do tematu "castingów":
Z jednej strony rozumiem, też chciałabym mieszkać z kimś, kto mi podpasuje.... tylko że jak po pierwszym wrażeniu określić, czy dana osoba będzie dobrym współlokatorem? (No ok, w niektórych przypadkach da się od razu kogoś wykluczyć, ale jednak większość ludzi wygląda schludnie i "normalnie" )

Napisane przez newmoongirl

Tylko wiesz, to nie była studentka, która miałaby z nami to mieszkanie dzielić, ale kobieta w średnim wieku, która czerpie z tego zysk. Na jakiej podstawie uznała, kto może jej np. zdemolować mieszkanie, a kto nie.
Nawet jak ktoś jest moczymordą czy brudasem, to przecież się nie przyzna, tylko będzie udawac poprawnie zachowującego się młodziana.
Zresztą, odmowa tej pani zirytowała mnie tylko dlatego, że zależało mi na tym mieszkaniu. Wkurzyłam się, ale kobita miała prawo wybrac, miała wielu chętnym w tym samym czasie
Ale po prostu nienawidzę, gdy ktoś postępuje tak jak facet, z którym byłam już umówiona na wpłacenie kaucji. Nie miał wielu chętnych, byłam właściwie jedyna i już umówiłam się z nim na przelew, przekazanie kluczy, a potem zjawiła się kolejna chętna i nagle on kazał mi coś więcej o sobie powiedziec, bo musi dokonac wyboru. Nosz ku*wa. Dogadał się ze mną, ja byłam zdecydowana, a laska tylko "zainteresowana ogłoszeniem". No i chyba byłam pierwsza, nie? Szkoda, że jeszcze testów na typ osobowości nie zażądał...

Ja pracowałam trochę teraz w biurze nieruchomości, i powiem Wam że w hardcorowych sytuacjach właściciel umawia po np 10 osób na jedną godzinę, wszyscy się zbierają pod drzwiami i najpierw jest wstępna selekcja pod drzwiami a później wybrańcy mogą wejść do mieszkania i znowu selekcja

[paktofonika99]

Napisane przez Maarjorie

Ja pracowałam trochę teraz w biurze nieruchomości, i powiem Wam że w hardcorowych sytuacjach właściciel umawia po np 10 osób na jedną godzinę, wszyscy się zbierają pod drzwiami i najpierw jest wstępna selekcja pod drzwiami a później wybrańcy mogą wejść do mieszkania i znowu selekcja

jestem w szoku

[Bziu]

Napisane przez Maarjorie

Ja pracowałam trochę teraz w biurze nieruchomości, i powiem Wam że w hardcorowych sytuacjach właściciel umawia po np 10 osób na jedną godzinę, wszyscy się zbierają pod drzwiami i najpierw jest wstępna selekcja pod drzwiami a później wybrańcy mogą wejść do mieszkania i znowu selekcja

no nie mogę

[alice333]

Napisane przez lilavati007

O, Alice dawno Cię nie było A kiedy wracasz do Krakowa?

Prawdopodobnie przyjeżdżam 24, potem wracam i 25 już na stałe. Na raz nie zabiorę się z moim majdanem :P

Napisane przez GirlOfDeath

Dokładnie. I jeszcze mandarynki. Chcę już święta....

Alice jak długo byłaś w Zakopcu ? Ja z chęcią bym tam wróciła...

6 dni. też bym wróciła.

Ja przerwę świąteczną mam od 22 grudnia do 2 stycznia, czyli 12 dni tylko. Ale pocieszające jest to, że prawdopodobnie będę miała piątki wolne (co za tym idzie zajęcia od poniedziałku do czwartku od 8 do 20)

[tanizaki]

Napisane przez alevE

przepraszam za niedopaCZenie

Dziewczyny jak pomyślę o październiku to naprawdę słabo mi się robi..
oby ten niepokój już jutro minął..

Skąd twój niepokój? Studiowanie to fajna sprawa

[Maarjorie]

Napisane przez paktofonika99

jestem w szoku

Napisane przez Bziu

no nie mogę

jeden facet zostawił właścicielce 500 zł zaliczki i pojechał do bankomatu, wrócił a tam inni ludzie, i babka oddała mu kasę i stwierdziła, że jednak tamci wynajmą... ;p

[lilavati007]

Napisane przez Maarjorie

Lotnictwo.. ;p





Ja pracowałam trochę teraz w biurze nieruchomości, i powiem Wam że w hardcorowych sytuacjach właściciel umawia po np 10 osób na jedną godzinę, wszyscy się zbierają pod drzwiami i najpierw jest wstępna selekcja pod drzwiami a później wybrańcy mogą wejść do mieszkania i znowu selekcja

O ciekawy kierunek. Ale to chodzi bardzej o jakieś nawigacje samolotów, prace na lotnisku czy konstrukcje, bo nazwa dość myląca.


No nie mogę. Ciekawe czy w ogóle przeszłabym wstępną selekcje i sięgnęła zaszczytu wejścia do mieszkania. Choć chyba bym uciekła z przerażeniem.

Napisane przez alice333

Prawdopodobnie przyjeżdżam 24, potem wracam i 25 już na stałe. Na raz nie zabiorę się z moim majdanem :P


Ja przerwę świąteczną mam od 22 grudnia do 2 stycznia, czyli 12 dni tylko. Ale pocieszające jest to, że prawdopodobnie będę miała piątki wolne (co za tym idzie zajęcia od poniedziałku do czwartku od 8 do 20)

No ja też nie wiem jak się zabiorę Mam tu mnóstwo ciuchów, bo poprzywoziłam je przed wakacjami, do tego chciałabym wziąć jakieś jedzenie od mamy, a do tego nakupiłam jakiś pudełek, koszykow do nowego pokoju. Ciężko to widzę.

To tak dużo zajęć masz?Czy pełno okienek. Bo ja też mam piątki wolne (przynajmniej na 1 kierunku) i w sumie tylko środę mam taką napchaną straszliwie, od 7:30 do 20:35 z jakimiś okienkami.

Napisane przez Maarjorie

jeden facet zostawił właścicielce 500 zł zaliczki i pojechał do bankomatu, wrócił a tam inni ludzie, i babka oddała mu kasę i stwierdziła, że jednak tamci wynajmą... ;p

niezła babka

[GirlOfDeath]

Napisane przez Maarjorie

Lotnictwo.. ;p

Ja pracowałam trochę teraz w biurze nieruchomości, i powiem Wam że w hardcorowych sytuacjach właściciel umawia po np 10 osób na jedną godzinę, wszyscy się zbierają pod drzwiami i najpierw jest wstępna selekcja pod drzwiami a później wybrańcy mogą wejść do mieszkania i znowu selekcja

Ooo to chyba dość ciekawy kierunek..
O kurcze, jestem w szoku.

Napisane przez alice333

Prawdopodobnie przyjeżdżam 24, potem wracam i 25 już na stałe. Na raz nie zabiorę się z moim majdanem :P

6 dni. też bym wróciła.

Ja przerwę świąteczną mam od 22 grudnia do 2 stycznia, czyli 12 dni tylko. Ale pocieszające jest to, że prawdopodobnie będę miała piątki wolne (co za tym idzie zajęcia od poniedziałku do czwartku od 8 do 20)

Ja się też zastanawiam jak to będzie. Muszę się zabrać na raz, bo jadę dopiero 30.09. I nie bardzo mogę wrócić...
Mnie tak góry zachwyciły, że zbieram już na następny wyjazd (za rok)

[alice333]

Napisane przez lilavati007

No ja też nie wiem jak się zabiorę Mam tu mnóstwo ciuchów, bo poprzywoziłam je przed wakacjami, do tego chciałabym wziąć jakieś jedzenie od mamy, a do tego nakupiłam jakiś pudełek, koszykow do nowego pokoju. Ciężko to widzę.

To tak dużo zajęć masz?Czy pełno okienek. Bo ja też mam piątki wolne (przynajmniej na 1 kierunku) i w sumie tylko środę mam taką napchaną straszliwie, od 7:30 do 20:35 z jakimiś okienkami.

Wtorek i czwartek zapełnione całkowicie, (przerwy 15 minutowe pomiędzy zajęciami.) A w poniedziałek i środę będę miała po jednej dłuższej przerwie (2 godzinnnej chyba) w środku więc w sam raz by wrócić do akademika na obiad.

Ja nie dam rady na raz się z tym zabrać. Za pierwszym razem dwie walizki, i potem dwie i plecak z laptopem, (więcej nie dam rady przetransportować pociągiem), ale jak już się wreszcie zakwateruję to będę odpoczywać od noszenia ciężkich torb

Napisane przez GirlOfDeath

Ja się też zastanawiam jak to będzie. Muszę się zabrać na raz, bo jadę dopiero 30.09. I nie bardzo mogę wrócić...
Mnie tak góry zachwyciły, że zbieram już na następny wyjazd (za rok)

Mi też się strasznie spodobało. i mam nadzieję, że za rok znowu uda nam się zorganizować wyjazd.

[GirlOfDeath]

Napisane przez alice333

Wtorek i czwartek zapełnione całkowicie, (przerwy 15 minutowe pomiędzy zajęciami.) A w poniedziałek i środę będę miała po jednej dłuższej przerwie (2 godzinnnej chyba) w środku więc w sam raz by wrócić do akademika na obiad.

Ja nie dam rady na raz się z tym zabrać. Za pierwszym razem dwie walizki, i potem dwie i plecak z laptopem, (więcej nie dam rady przetransportować pociągiem), ale jak już się wreszcie zakwateruję to będę odpoczywać od noszenia ciężkich torb

Mi też się strasznie spodobało. i mam nadzieję, że za rok znowu uda nam się zorganizować wyjazd.

Jeju, ile zajęć....
Ja też mam taką nadzieję.

Sto lat Bziu!

[paktofonika99]

Jak tak Was czytam, to się cieszę, że nie czeka mnie przeprowadzka Chociaż pewnie będę zmieniać zdanie nie raz.
Chyba mnie bierze jakieś przeziębienie.

BZIU- wszystkiego najlepszego. Spełnienia marzeń. Dużo zdrowia, powodzenia na studiach. Znalezienia bogatego i przystojnego męża i wielu odsłon bloga. Tego Ci życzę ja
piszę wszędzie żebys czasem życzeń ode mnie nie przeoczyła

[eternitka]

Napisane przez paktofonika99

piszę wszędzie żebys czasem życzeń ode mnie nie przeoczyła

ale mi humor poprawiłaś

[Bziu]

Napisane przez GirlOfDeath

Sto lat Bziu!

Napisane przez paktofonika99

BZIU- wszystkiego najlepszego. Spełnienia marzeń. Dużo zdrowia, powodzenia na studiach. Znalezienia bogatego i przystojnego męża i wielu odsłon bloga. Tego Ci życzę ja
piszę wszędzie żebys czasem życzeń ode mnie nie przeoczyła

[newmoongirl]

Bziu, życzę Ci dobrego męża, który będzie potrafił gotować i nawet pozmywa po obiedzie, żebyś nie miała zmarszczek i żeby nie brakowało Ci w życiu okazji do świętowania. Ach i jeszcze życzę Ci tego oklepanego wszystkiego najlepszego. Twoje zdrowie

[pranknature]

Wpis edytowany

[Bziu]

dzięki

Prank, ja dopiero poznam swój w pon, nie mogę się doczekać

[pranknature]

Wpis edytowany

[Maarjorie]

Napisane przez lilavati007

O ciekawy kierunek. Ale to chodzi bardzej o jakieś nawigacje samolotów, prace na lotnisku czy konstrukcje, bo nazwa dość myląca.


No nie mogę. Ciekawe czy w ogóle przeszłabym wstępną selekcje i sięgnęła zaszczytu wejścia do mieszkania. Choć chyba bym uciekła z przerażeniem.

Co do lotnictwa to zobacz tu:
http://hostuje. net/file.php?id=e9dc202f17258 3a1751c87c1a36b5805

oj niektorzy wlasciciele sa straszni!!
- "komu chce Pani wynająć mieszkanie?"
- "najlepiej parze, w wieku do 25 lat. Bez zwierzat i dzieci (w tej kolejnosci!) i obydwoje to maja byc pracujacy studenci. "

a mieszkanie 80m2 za 3000 ;p

[Adus_]

Napisane przez Maarjorie

jeden facet zostawił właścicielce 500 zł zaliczki i pojechał do bankomatu, wrócił a tam inni ludzie, i babka oddała mu kasę i stwierdziła, że jednak tamci wynajmą... ;p

o matko, jaka masarka