Razem schudniemy 20kg! - część II

[Martuszka85]

Głowa mnie boli po wczorajszym piciu. Ale waga to mnie zaskakuje, 72,2 kg . Pewnie wzrost po piciu będzie dopiero jutro, ale nawet się go nie boję. Spadło mi 2,1kg od zeszłego poniedziałku więc trochę może podskoczyć . Ale żeby ograniczyć ilość kalorii to nic nie jadłam do wina. Także był tylko obiad a na podwieczorek i kolację wino . Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale tak mi się wydawało.

Soldus no ładnie, kawa wspólna, razem do pracy pojechaliście . Będzie coś z tego?

[thenerdqueen]

elganja: a co myślisz o takich ćwiczeniach na brzuch? http://www.youtube.com/watch?v=y5xSK...eature=related poza tym zrobiłam dzisiejszy zestaw, więc możesz mnie odznaczyć. powiedz mi jeszcze serdeńko, nie jest za lekki? bo ja już po kilku dniach nie odczuwam sporego zmęczenia jak po pierwszym razie, już idzie jak po maśle przy foczkach bolą mnie plecy, więc muszę chyba zmienić sposób rozciągania się po brzuszkach..

[Martuszka85]

Mogę też się przyłączyć do Waszych ćwiczeń? Muszę zwiększyć ilość ćwiczeń, bo mam lekko ponad miesiąc na poprawienie wyglądu mojego cielska. I już nawet nie chodzi mi o kilogramy, co po prostu o zredukowanie galarety
Elganja specjalistko ile muszę tych Twoich ćwiczeń robić żeby mieć efekty? Trudno, jak będzie bolało, mów słońce ile robić

[thenerdqueen]

Puchatek: jak tam stan lodówki? nie masz serków? nie pałaszujesz po cichutku w kącie?
Czarna, Wyrafinowana, Este, Bottega: a wy jak? wszystko ok?
Martuszka: śmieszna laseczka w avatarze

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Martuszka- Twój nowy avatar jest mega!!!!!!!
Z blondaskiem to nie wiem czy coś będzie, nie chce nawet, ale jest sympatycznie, więc nie widzę sensu żeby to psuć.

[Martuszka85]

hehe dzięki laseczki

Szamam wędzonego łososia. Ale efekty diety to promieniują na ponad 200 kilometrów Tato przeszedł na dietę, zobaczymy jak długo wytrzyma . Nie wierzył, że schudniemy (ja i mąż) i teraz zazdrości

[martusia585]

Hej hej ;D
Wybaczcie. Przez koniec ze studiami i obronieniem się zaniedbałam siebie i forum.
W poniedziałek wieczorem jadę w góry, więc nie będzie mnie 2 tygodnie.
W każdym bądź razie mam nadzieję, że nie będę za bardzo tam szaleć.

Martuszka jaki optymistyczny avek

[Winnie the Pooh]

Cześć Dziewczyny! Nadal mam dni zamuły - mąz mnie dziś obudził po szóstej rano, bo wstawał, by jechać z teściowa w rodzinne okolice na grób. Poszłam więc na siku, ale wydawało mi się, że jestem już obudzona, i że już na bank nie zasnę, ale powlokłam sie spowrotem do wyrka i obudziła mnie dopiero Mała około 9.30. Rany, mogłabym spać po 10-12h, a i tak czuję się totalnie wypompowanaDo tego wczoraj wieczorem rozbolała mnie głowa. A dziś poczłapałam z Mała na spacerek i myslałam, że ducha wyzione, tak było gorąco na słońcuJeszcze byłam taka mądra, że załozyłam dżinsy i trampki, więc uprażyłam sobie dupsko i nogi na maxa Ale od jutra KONIEC z tym, jeśli znów zobaczę na termometrze coś powyżej 25 st, zakładam szorty/sukienkę i sandałyNie miałam więc czasu pisać, tylko podczytałam Was cosik

Thenerdqueen, dzieki za troskęZ przyjemnością sie chwalę, że wczoraj było nadal dietkowo, żadnego żarcia w kąciku:
1.25g płatków owsianych+100g Ale 2%+1banan - 240 kcal
2.100g serka wiejskiego 5% Piątnica+3 rzodkiewki+szczypior+1 Wasa żytnie - 123 kcal
3.3 Wasy żytnie+1 plaster sera mierzwionego Gouda Mlekovita+1 pomidor+pół sałaty lodowej - 164 kcal
4.99g twarogu 0% Omlek Sokółka+3 rzodkiewki+szczypior+2 Wasy żytnie Delikatess - 167 kcal
5.1,25 klopsa z piersi kurczaka z ziołami+1 kromka chleba staropolskiego zytniego+1 ogórek świeży - 176 kcal
6.0,5 garnka zupy kalafiorowej (w tym 325g warzyw) - 91 kcal
7.10g płatków Just Fit czeko-banan+50g płatków Nestle Fruttina+150 Łaciate 0%+1 nektarynka - 345 kcal
W sumie wyszło 1306 kcal
Wczoraj na obiad miałam sobie usmażyć piers z suszonymi pomidorami i pieczarami, ale sssstrasznie mi sie nie chciało, więc poszłam na łatwiznę i zjadłam klopsa, a z tej piersi zrobiłam wieczorem kolejne klopsy One docelowo są dla Małej, ale ja też chętnie korzystam, nie powiem Trochę było za duzo tej piersi, więc odcięłam polędwiczkę i jeszcze kawałek i dorzuciłam do rosołu, który gotowałam wieczorem na skrzydle z indyka. Bo koniec końców, mimo zamuły i bólu głowy zaraziłaś mnie Szczurku tymi kuchennymi rewolucjami i zachciało mi się na wieczór przy garach staćDziś po spacerze na tym rosołku ugotowałam młoda kapustę z koperkiem - potem wdziabię do niej mięso ze skrzydła, a z tych resztek z piersi chyba zrobię sobie dziś obiad do sosu smietanowo-pieczarkowego i ryżu Wczoraj tez na bazarze kupiłam sobie 2 nektarynki (10zł/1kg)i jak jeszcze doczytałam skrzętny opis Twojego wczorajszego sniadania, to mi sie tak ich zachciało na noc, że na rzecz zjedzenia jednej okroiłam Just Fity A zamiast mleka, będe teraz wieczorem dawać Łaciate 0%, dopóki mi nie minie waza na płatki przed snem Dzis na wadze kolejny spadek -0,3kg, więc jest już 55,6kg

[Winnie the Pooh]

Thenerdqueen, ja KOCHAM ciasto marchewkoweM am na nie 2 przepisy z dwóch róznych książek i robiłam oba po kilka razy - zakalca nie było, ale to jest takie ciasto z tych cięższych-mokrzejszych, więc łatwo przegiąc(:pa la:dla Twojego TŻ) Uwielbiam je za to, że prawie nie zawiera tłuszczu, niedługo przed dietą liczyłam sobie akurat ile by wyszło na kawałek, ale nie pamiętam ile wyliczyłam, tak czy siak, nie było tego dużo. A teraz na diecie robiłam sobie mufinki marchewkowe jeszcze z innej ksiązki i jedna miała 112 kcalGeneralnie w przepisach jest by dawać cynamon+imbir i takie tam, ale ja się nie rozdrabniam, tylko od razu ładuję przyprawę do piernika

Martuszka,za celny prezencik dla męża! Pamietam, jak sie biłas z myslami, ale widzę, że świetnie dałaś radę
Ja za granicą byłam 3 razy w zyciu, z tego tylko 1 raz na wakacjach Co do transportu, to raz był autokar, raz pociąg, a raz samolot. I to ostatnie to masakra, wiem, że statystycznie to najbardziej bezpieczny środek lokomocji ze wszystkich, ale też sie strasznie boję. Nie było żadnych turbulencji, gdyby nie widoki z okna i info na pokładzie, w zyciu bym nie była w stanie stwierdzic, czy w ogóle oderwaliśmy sie od ziemii. Ale i tak strasznie to przeżywałam i nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze sie odważe poleciećPóki co zostaje mi Bałtyk, i jak znam życie, to cały tydzień (na tyle jedziemy) przesiedzimy w domku obserwując ulewę za oknem

Atram, kurcze, to Ty juz nad morzemNo mam nadzieję, że miło spędzisz czas!

Rany, Soldus, jesteś moim fitnesowym mistrzemJa ostatnio w ogóle nie mogę zmusic sie do wizyt w klubie, a Ty nawet na kacu poleciałas i to jeszcze na 2h
No a temu blondaskowi, to tam za bardzo nie zawróć w głowie, bo się jeszcze biedaczyna zakocha, a jak zrobi się niezręcznie, nie będzie Ci łatwo go spławic ze względu na bliskie sąsiedztwo w pracy
Co do postów, to dzieki, niestety potrzebowałam kilku miechów, by dojśc do wprawyKiedys cytowałam każda wiadomość, na którą odpowiadałam i to było strasznie męczące i wydłużało wszystko o kilka godzin, bo po każdej odp na nowo ładowała sie strona. Potem Bottega zwróciła mi uwagę, ze za dużo zajmuje to miejsca, i chwała jej za to, bo wreszcie zaczęłam kombinowac, jak ułatwić sobie zycie. Najpierw robiłam notatki i odp masowo, jak teraz, ale teraz już nie robię notatek, tylko otwieram sobie wątek w dwóch oknach, w jednym mam okno odpowiedzi, a w drugim stronę, na którą odpowiadam, więc nie muszę nic notować, wszystko widzę na bierząco i brykam co i rusz z jednego na drugie

Silvia, czeko wymiataja, ale jak pierwszy raz spróbowałam tego banana, to też sie mocno zdziwiłam, bo myslałam, że to zwykły plasterek suszonego, twardego jak kamień banana (jak w kranczy), a tu taki nadmuchany lekki jak puch pustaczekDoczyt ałam dopiero w składzie, że to nie są banany suszone, tylko liofilizowane, ale np liofilizowane truskawy są przepyszne, więc nie wiem czemu z bananami im nie wyszło

[thenerdqueen]

plan 30-30-30
30 ćwiczeń, każde po 30 sekund i odpoczynek 30 sekund między nimi

1. Wyskoki http://www.youtube.com/watch?v=u1-Ci5pCuNw
2. Przysiady z wyciągniętymi rękami http://www.youtube.com/watch?v=KVtbCkuQ0Ug
3. Brzuszki http://www.youtube.com/watch?v=Xyd_fa5zoEU
4. Podnoszenie hantelków (może być inny przedmiot, byle obciążenie mieć) http://www.youtube.com/watch?v=N5aDUILKJoo
5. pompki http://www.youtube.com/watch?v=T_7s7UpNbWg
6. wyrzuty nóg http://www.youtube.com/watch?v=p3WWoAtSWs4
7. podskoki ze złączeniem kolan http://www.youtube.com/watch?v=747Q-_WpSGM
8. łyżwiareczka () http://www.youtube.com/watch?v=PMesEoLJdPQ
9. odwrotne brzuszki http://www.youtube.com/watch?v=CfNqNeKHj3Q
10. pompki T http://www.youtube.com/watch?v=1CYd6a90F0A

x3
w ostatnej serii zamiast ostatniej pompki T robi się wyskoki.

któraś będzie robiła ze mną? zamierzam robić co drugi dzień zaczynając od dziś przez cały lipiec (przynajmniej) zamiennie z rowerkiem.
źródło: http://i.imgur.com/yp85C.jpg

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

zrobiłam
umarłam

[Martuszka85]

no to ja się zgłaszam dam znać czy przeżyłam

[thenerdqueen]

już doszłam do siebie, po prysznicu itd. fajny zestaw, daje w kość.
elganja: możesz mnie pilnować?

[elganja]

thenerd: widzę że pasja ćwiczeń się w tobie zrodziła. Oba zestawy fajne. Nie wiem czy dla niektórych to nie będzie za wiele więc mam propozycję niech się do wtorku każda przymierzy do tych ćwiczeń i zbiorę opinie i może je włączymy do ćwiczeń dla ogółu?

Ja tylko na chwilę, bo dziś się zmobilizowałam do małego biegu i potem ćwiczonka i padam.... bo u mnie cały dzień ponad 30 na termometrze. Lubię ciepło ale bez przesady ćwiczy się ciężko przy takiej pogodzie.

Martuszka :zapraszam do ćwiczeń, możesz mieć własny plan lub się przyłączyć do tego który jest. Jak jesteś chętna to wiedz że ja tu jestem tym babiszczem co pilnuje grupy ćwiczącej brzuchy i ogólnie ćwiczącej więc będę z batem biegać. Abyś wiedziała na co się decydujesz!

[darialex]

Thenerd ja się przyłączam do tych ćwiczeń - taki maratonik jak najbardziej, będzie mnie trzymał w ryzach. Dziś nie dam rady, bo w ogóle mam chyba nadwyrężoną prawą rękę na długości od łokcia do ramienia, bo jak podnoszę ją do góry to taki ból, że nie wiem co
Ale mam nadzieję, że do jutra mi przejdzie, to pocisnę jutro te ćwiczenia.
Eleganja przypilnujesz?

[thenerdqueen]

elganja: łączę się w gorącym bólu, też dziś taką paskudną temperaturkę miałam, lało się ze mnie jak ze szczura, ale było warto. koncertowe zakwasy będą

najgorzej u mnie z ramionami, jak trzeba było pompki robić to myślałam, że zaryję zębami o podłogę

[martusia585]

thenerdqueen ja jak wrócę z moich wojaży to na pewno z miłą chęcią się dołączę ;D pewnie jak już Wam zdarzą się znudzić

[elganja]

thenerd : ten tekst ze szczurem plus twój avatar..... Co do pompek to jeśli masz piłkę to możesz je na początku na piłce robić. I to co pisałam o mięśniach brzucha (że co 2 dzień aby się mogły zregenerować) to dotyczy ogólnie mięśni. W szczególności tych co bolą . Jeśli zatem bolą cię ręce przy pompkach to znaczy że dziś powinnaś im dać odpocząć i się zregenerować.

darialex: przypilnuję ale nie ma zmiłuj.

Martuszka : twój nowy avatarek.

a dla chętnych ćwiczonka na ramiona :
http://www.youtube.com/watch?v=BBCP7...eature=related

Kochane "ćwiczeniówki" wtorek ogłaszam dniem wolnym (polecam się zregenerować inp. iśc tylko na szybszy spacer) - nie rozliczam z wtorku. Ale nie myślcie, że daję wam spokój. Czy odpuszcam. Nie, nie. Thenerd pisała że się mało męczy Więc środa będzie mega ćwiczeniowa. Zrobimy (a przynajmniej postaramy się) - ostrzegam będzie ciężko!
pełny trening :
http://www.youtube.com/watch?v=ErfMy...eature=related
Róbcie oczywiście w miarę możliwości ale nie litujcie się nad sobą. JAk spróbujecie te i ten zestawik od thenerd, to zbiorę opinie czy dajecie radę i będę myśleć dalej. Buziaki gorące.

[Winnie the Pooh]

Cześć Dziewczyny! Dziś moja zamuła osiągnie pewnie zenit około popołudnia, bo obudziłam się dziś o 5.30 i juz nie poszłam spać, czyli spałam 5h Na wadze dziś mikro-spadek (skończył się dzień dziecka), jest -0,1kg, ale nie narzekam, niech sobie waga spada nawet w takim tempie, byle nie stała w miejscu, a co gorsze rosła Wczorajsze menu było takie:
1.25g płatków owsianych+100g Ale 2% - 143 kcal
2.100g serka wiejskiego Piątnica 5%+3 rzodkiewki+szczypior+1 Wasa żytnie - 124 kcal
3.0,5 jabłka+55g jogurtu nat. Activia+cynamon - 103 kcal
4.2 Wasy żytnie+1 plaster sera mierzwionego Gouda Mlekovita+1 pomidor+pół sałaty lodowej - 124 kcal
5.2,5 ml oliwy z oliwek+154g pieczarek+90g piersi z kurczaka z rosołu+30g Łaciate 0%+30g Rama Cremafine do gotowania+20g ryżu brązowego UncleBens+gotowane warzywa z rosołu (marchew+seler korzeniowy+pietruszka)+19 4g świeżego ogórka - 340 kcal
6.Miska gotowanej młodej kapusty z koperkiem (w tym 228g kapusty)+1 pomarańcza - 166 kcal
7.20g Just Fit czeko-banan+60g Nestle Fruttina+200g Łaciate 0% - 334 kcal
Razem wyszło 1334 kcal

Dziś ćwiczenia odhaczone, papu na cały dzień poważone, przeliczone i zapakowane, bo biorę na wynos, tylko jeszcze nie wiem na 100% czy pojade do rodziców, czy do teściowej

[thenerdqueen]

elganja: właśnie tak pomyślałam, że jednak nie będę tego zamiennie z rowerkiem robić, zrezygnuję chwilowo z rowerka, żeby mi się mięśnie mogły zregenerować, bo ten zestaw ćwiczeń daje mi niezłego kopa i czuję, że warto je robić. W dni przerw będę coś lżejszego robić, możliwe, że wejdzie mi basen w te dni aaa.. i nie mam zakwasów tzn czuję, że ćwiczyłam intensywnie, ale nie bolą mnie mięśnie w ten zakwasowy sposób cieszę się, że w jakiś sposób wpływam na to, jak układasz ćwiczenia i że pomogłam z tym, że się mało męczę
martusia: postanowiłam sobie robić je przez cały lipiec, więc może zdążysz
puchatek: ślicznie serdeńko, pamiętaj że czaję się na ciebie z

[WyrafinowanySmak]

Hej Dziewczyny -
melduję, że wczoraj i dziś trochę latania/wyjazdów/dojazdów przede mną, ale dieta na 100% jest Więc Thenerd spokojnie nic nie pałaszuję po kątach [Resztę postaram się nadgonić dziś po południu, bądź tradycyjnie jutro od rana w pracy ]

Piszę na szybko bo mam pytanie - czy Wam też nie działa link z pierwszej strony ze wstępu Bottegi z przykładowymi jadłospisami A tak by mi się przydał teraz eh Może która z Was ma gdzieś to skopiowane czy cuś

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez WyrafinowanySmak

Piszę na szybko bo mam pytanie - czy Wam też nie działa link z pierwszej strony ze wstępu Bottegi z przykładowymi jadłospisami A tak by mi się przydał teraz eh Może która z Was ma gdzieś to skopiowane czy cuś

Edit:
Przepraszam fałszywy alarm - działa, miałam chwilowy brak netu

[thenerdqueen]

jak coś to ja mam, bo to ja zgromadziłam z tamtego wątku

[201606210914]

heeeeeej


dziewczyny u Was też taki upał ? łeeeeeeee

wrzucam zdjęcia do klubu

[WyrafinowanySmak]

Heloł
Superkas niestety o bograczu nie wiem nic A gorąco u mnie jak cholera
Thenerd i co ja pacze, blog jest . Ciasto marchewkowe ja kiedyś też spiep*** przez za dużą ilość marchwi, chciałam przedobrzyć po prostu
Martuszka fajny avatarek. A ciasto (jeśli jest zrobione zgodnie z przepisem) PYCHOTKA
Atram właśnie nie ma się czym chwalić więc siedzę cichutko hehehe i cierpnie w samotności (joke już jest ze mną dobrze)
Puchatku, Sylvia ja byłam w Biedrze i dorwałam płatki Just Fit z czekoladą i pomarańczą - jadłyście ? Z bananem nie było...
Darialex wiem, że to marne pocieszenie ale minie zobaczysz - trzymaj się dzielnie Ja musiałam po swojej "akcji" widzieć się z tym Panem jeszcze dwa dni... Udawaliśmy, że nic się nie stało (heh bo w sumie się nic nie stało - taka niezręczna sytuacja po alko... qrde wstyd pisać, ale dobra DUŻYM (ogromnym okrojonym) skrótem przytulanie NIC WIĘCEJ...) I później kontakt też mieliśmy/mamy, co mnie trochę hm dziwi bo ten Pan jest dla mnie baaaaardzo miły, przemiły wprost, ale nic więcej - LIFE...
Darialex ja wychodzę z założenia, że co ma być to i tak będzie - sama nie zmienię biegu wydarzeń, mogę je jedynie trochę uatrakcyjnić więc czekam cierpliwie na swojego księcia z bajki
Nota bene oglądam właśnie dokument o singlach na HBO - temat mnie prześladuje łohoho
Sylvia no nie ma jak dietetyczny drink sok light/cola zero + voda LUBIĘ TO Szkoda, że nie ma piwa light
Martusia miłego wyjazdu
Puchatku u mnie brzoskwinki na bazarku kupowałam po 7zł/1kg

Laseczki polecam Wam bańki chińskie - kupiłam je chyba ok 2 tyg temu (w aptece za 18,90zł) i robię sobie masaże brzuszka + pośladki uda tył (przodu nie robię bo boje się o moje żylaki) ale nie wiem czy naprawdę czy to placebo, ale efekt widzę Skóra jest jędrniejsza, i chyba się tak jakoś bardziej spina Skórę smaruję oliwką, bańkę zasysam (moc jak kto woli - ja jestem z tych bojaźliwych więc tak lekko ją przysysam) i jazda ok 5-8min każdą część ciała

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez elganja

a dla chętnych ćwiczonka na ramiona :
http://www.youtube.com/watch?v=BBCP7...eature=related

Właśnie wykonałam - fajne, będę robić regularnie
Dzięki za link

[anusiawa]

cześć piękne
u mnie oczywiście nadwyżka po ostatnim obżarstwie i dodatkowo z @ jest aż +1,6kg nie sądziłam że aż tyle, no ale za głupotę trzeba płacić muszę spiąć poślady i się zmotywować, postanowilam od jutra zacząć TurboFire - już raz próbowałam go zrobić, ale nie mogłam się zmotywować, a teraz nie ma przeproś - muszę go zrobić tym bardziej, że muszę odpuścić skakankę, bo nadal bolą mnie kolanka
upał dzisiaj okropny i nawet nie mam ochoty wychodzić na dwór
elganja - ćwiczonka na ramiona zaliczone a co do tych z mel-B to nawet fajne, ale nie wiem czy uda mi się je gdzieś wrzucić, bo chcę od jutra wrócić do biegania, a mam jeszcze aerobik więc nie wiem czy mi starczy czasu
martuszka- świetny avatar
thenerd - 30-30-30 super plan i na pewno daje w kość, życzę wytrwałości i za to że zrobilaś
atram, henerd, elganja - nie wiem, czy dalej chcecie biegać ale ja od jutra chcę się wziąć za ten plan: http://bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1 ostatnio doszłam do 8tyg(niestety go przerwałam) ale muszę powiedzieć, że efekty były - szczególnie na udach

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Puchatku- Dobre i mikrospadki. Raz dwa pozbędziesz się nadwyżki
Emma Stone? ooooo... to się zdziwiłam Być może to długość włosów i grzywka na tę samą stronę No i też ma wysokie czoło

Wyrafinowany- U mnie bański odpadają niestety. Skóra naczyniowa ich nie toleruje.

Szczurku- zestaw 30-30-30 super jest

Wagowo u mnie bez zmian :-/
Z milszych rzeczy: kupiłam sukienkę na wesele
Dodatkowo torebkę i kosmetyki
Kocham dostawać wypłaty, ale nie wiem dlaczego tak szybko się kończą

[martusia585]

Napisane przez superkas

heeeeeej


dziewczyny u Was też taki upał ? łeeeeeeee

wrzucam zdjęcia do klubu

u mnie również upał. Burza z piorunami dziś od 5 do 9 buszowały u mnie w mieście xD

WyrafinowanySmak dziekuję xD

jutro rano się zważę i zobaczę, czy jak wrócę za 10 dni to będzie mniej czy nadwyżka xD

[estecorazon]

Martusia a skąd jesteś? U mnie było to samo ale potem upał nieziemski, laski wczoraj i dzisiaj nie ćwiczyłam według grafiku, wczoraj byłam u wujka w ogródku wybiegałam się za wszystkie czasy a to siata a to noga a to za dzieckiem rewelacja, dzisiaj na plaży też za małą latałam ehhh od jutra zacznę według rozpiski ale już nie wiem której tyle ich tutaj hehehe przejrzę szczurka propozycję chyba.

A co tu na forum tak pusto???

[Martuszka85]

Thenerd

plan 30-30-30
30 ćwiczeń, każde po 30 sekund i odpoczynek 30 sekund między nimi

Ja mam nadzieję że dobrze zrozumiałam, że to 30s przerwy to między każdym ćwiczeniem, a nie pomiędzy seriami? Bo jak nie to mi to na masochizm zakrawa Przecież to umrzeć można na serio

superkas, martusia585 a no u mnie też burza była z rana. A później upał na maksa.

anusiawa też robiłam plan 10 tygodniowy Super sprawa, kondycję nieźle poprawia. Niestety porzuciłam to z lenistwa

Ja właśnie mam grill do meczu. Nie pytajcie, po prostu jestem głupia . Za duży spadek i już muszę to spiep**yć.

[martusia585]

Napisane przez estecorazon

Martusia a skąd jesteś? U mnie było to samo ale potem upał nieziemski, laski wczoraj i dzisiaj nie ćwiczyłam według grafiku, wczoraj byłam u wujka w ogródku wybiegałam się za wszystkie czasy a to siata a to noga a to za dzieckiem rewelacja, dzisiaj na plaży też za małą latałam ehhh od jutra zacznę według rozpiski ale już nie wiem której tyle ich tutaj hehehe przejrzę szczurka propozycję chyba.

A co tu na forum tak pusto???

Elbląg xD ooo siatka, jak ja dawno nie grałam xD pomimo, że jestem kiepska w tej dyscyplinie to jakoś zawsze mnie ciągnie ;D

Martuszka pamiętaj, zawsze możesz zjeść mniej bądź zrobić sobie coś odpowiedniego dla Ciebie ;D

[Martuszka85]

martusia585 jedzenie to nie problem... piwo Ja to tak kocham jak Puchatek serki i jogurciki. I nie chodzi o alkohol, bo mogę pić bezalkoholowe. Ten smak po prostu .
Siatkę też lubię, kiedyś nawet tato zrobił nam boisko ale wieki już nie grałam.

No nic, za karę codziennie fitness będzie. Plus te masochistyczne 30