Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[weronika23]

widzisz anett ja to nie mam wyjscia i musze nosic mojergo klocuszka

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Today_Tommorow

kamilka90 kochana trzymam kciuki za jutrzejsza cesarke i wierze ze z maluszkiem jest wszytsko ok Jestesmy z Toba

muminek88 modlimy sie za Laurke, trzymaj sie kochana, badz silna dla wsyztskich swoich dzieciaczkow. Jesesmy z Toba

Kamalika heh 8 pralek, hehe pamietam jak widzizlm Twoje zdjecia z wyprawka to az sie szafa od ubranek uginala.

DeKajka jak u Ciebie?


Reszte tylko przelecialam

ja mysle ze ubranek mi wyjdzie tak z 5 pralek , plus kjeszcze kocyki, recznikiposzewki na lozeczko , maskotki z karuzeli i takie tam

wiec tez troche tego bedzie
ale to padziernik..

a w jakich proszkach pierzecie??

[Today_Tommorow]

kaaamila a Ty jutro wizyta i plec poznasz pewnie sie doczekac nie mozesz

[Pokrzywka19]

Hejka Mamuśki
My dopiero po śniadanku późno wstaliśmy, dobrze się dziś spało choć dwa razy wstawałam na siusiu.

Napisane przez agasobo

od kilku dni boli mnie - strzyka - przechodzi prądem - nie wiem jak to nazwać - tak w górnej części lewego pośladka - myślałam, że to rwa kulszowa, ale mnie uświadomili, że to za nisko na rwę
mam mi powiedział, że możliwe, że macica mi naciska na centralny układ nerwowy dzwoniłam do mojego ginka, kazał mi iść do neurologa. Chcę chociaż raz iść do lekarza na nfz, ale boję się, że mi powiedzą w rejestracji, że termin to oni mają za pół roku, a ja z tym bólem nie wytrzymam, bo nie mogę się w nocy normalnie przewrócić na lewy bok, czasami jak się odwracam na stojąco w lewą stronę to też mnie boli, ciężko mi się " z kucków" podnieść, wsiadanie do samochodu graniczy z cudem.... więc jest to raczej uciążliwe....

miała któraś z Was taką przygodę?

No ja mam takie problemy z tym że u mnie to rwa kulszowa

Napisane przez Dojotka1987

jestem przerazona tym co przeczytalam na FB... 3majmy kciuki ze wszystkich sil...

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

dla dziewczyn ktore nie maja fb wiadomosc od KAMILKAK90 :
Dziewczyny pisze ze szpitala, nie mam jak na wizaz wejsc, w nocy zaczely mi wody odchodzic, takze trzymajcie kciuki za mojego synka. Chca go trzymac w brzuchu jak najdluzeej ale nie wiadomo ile wytrzyma, moze byc kilka godzin a moze dni. Dostaje kroplowki antybiotyk i zastrzyki na plucka. Zalamana jestem. Trzymajcie sie

pobolewa mnie brzuch i momentami twardnieje ale skurczy porodowych nie mam, boje sie jak cholera, dlugo goo w brzuchu nie utrzymaja. a wody z krwia mi leca.

napisze po udg moze bede wiedziala co planuja ze mna, boje sie cesarki, normalnie zalamka. pocieszam sie ze wedlug om to 34tc

Musi być dobrze trzymamy

Napisane przez fasolka124578

Wrzucam zdjęcia

Śliczne

Napisane przez ImmortalWoman

Trzymajmy kciukasy za Kamilę jutro ma cc!

[musso4]

o mamo to sobie poczytałam

Napisane przez ImmortalWoman

Trzymajmy kciukasy za Kamilę jutro ma cc!

i za małą Laurę

[Mystiquee]

Dzień dobry w ten deszczowy dzień

Robię obiadek i jem śniadanie.

Wczoraj zakupiłam kombinezon dla młodego w rozmiarze 68, mam nadzieję, że starczy mu na całą zimę i wczesną wiosnę.

[weronika23]

Ewcia przytulam

kochane a pisal cos muminek

[Today_Tommorow]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja mysle ze ubranek mi wyjdzie tak z 5 pralek , plus kjeszcze kocyki, recznikiposzewki na lozeczko , maskotki z karuzeli i takie tam

wiec tez troche tego bedzie
ale to padziernik..

a w jakich proszkach pierzecie??

Czrnnamadonna ja narazie mam tak na 2-3 pralki, ale jeszce dwa wielkie kartony czekaja na mnie w PL, na poczatku pazdziernika kuzynki maz bedzie tu jechal po auto i ma mi podrzucic. Jak mam prala to bylo 8 pralek, wiec mam nadzieje ze lacznie w 10 sie zmieszcze
A proszek mam taki http://www.waitrose.com/shop/Product...+bio+22+washes

[aerien83]

45 minut zajęła mi wycieczka do sklepu... i po powrocie od razu łyknęłam no spę bo oczywiście ciągnie mnie teraz brzuch ale naprawdę nie dźwigałam za dużo. Kupiłam to, co potrzebne na rosołek, bo dzisiaj zamierzam ugotować, i jakieś słodyczki dla Kuby (i dla siebie). Ale kurcze coraz gorzej się chodzi, zadyszka, ból w pachwinach... uch...Co ja będę gadać, wszystkie to wiecie.

kamilkak90 będzie dobrze kochana, musi być, trzymam kciuki najmocniej jak potrafię, wszystkie trzymamy.

Szokujące wieści

Landi słońce uważaj na siebie i Kubusia, to Wy jesteście teraz najważniejsi, może pomieszkasz z mamą do rozwiązania, bo jak ciągle macie się z mężem kłócić to nikomu to na dobre nie wyjdzie współczuję ciężkich warunków u babci, ale dacie radę

[anett234]

Napisane przez Dojotka1987

dokladnie... pasa i po pupie!

ejjjjjjj no weźcieeeee

Napisane przez Dojotka1987

ja wiem sama po sobie ze jak leze to jest wszystko Ok, a jak pochodze przez chwile, albo cos gotuje, to odrazu skurcze mnie lapia i brzuch boli... wiec lezenie to najlepsza rzecz!

ja jak leże to też mnie wszystko boli

Napisane przez czarnamadonna1982

ja mysle ze ubranek mi wyjdzie tak z 5 pralek , plus kjeszcze kocyki, recznikiposzewki na lozeczko , maskotki z karuzeli i takie tam

wiec tez troche tego bedzie
ale to padziernik..

a w jakich proszkach pierzecie??

lovela



Dziewczyny a pisała kamilka o której ma cc jutro?

[Today_Tommorow]

Napisane przez weronika23

Ewcia przytulam

kochane a pisal cos muminek

Weronika tak ze niesttey obrocilo sie troszke w druga strone i nie najlepiej jest. Prosila zeby sie modlic za mala.
Tu jest jej post
CYTUJE MUMINKA "a u nas znow zwrot w druga strone...mala zaczel juz pic 20 ml 12 razy dziennie,od 3 dni przybiera na wadze,od soboty sie kangurujemy godzinke dziennie,coraz wiecej mala reaguje na bodżce a wczoraj nam powiedzieli ze jej sie woda zbiera w glowce,jakie beda tego nastepstwa nie wiedzą...musza obserwowac,nie mam juz sił,nie wiem jak mam zachowac spokoj przy synkach i zyć dalej...zyje z minuty na minute i dostaje prawie zawalu na sygnal kazdego telefonu PROSZE MODLCIE SIE ZA NASZA CORECZKE!!!!!!!!!!"

[Mystiquee]

Napisane przez Dojotka1987

jestem przerazona tym co przeczytalam na FB... 3majmy kciuki ze wszystkich sil...


dla dziewczyn ktore nie maja fb wiadomosc od KAMILKAK90 :
Dziewczyny pisze ze szpitala, nie mam jak na wizaz wejsc, w nocy zaczely mi wody odchodzic, takze trzymajcie kciuki za mojego synka. Chca go trzymac w brzuchu jak najdluzeej ale nie wiadomo ile wytrzyma, moze byc kilka godzin a moze dni. Dostaje kroplowki antybiotyk i zastrzyki na plucka. Zalamana jestem. Trzymajcie sie

pobolewa mnie brzuch i momentami twardnieje ale skurczy porodowych nie mam, boje sie jak cholera, dlugo goo w brzuchu nie utrzymaja. a wody z krwia mi leca.

napisze po udg moze bede wiedziala co planuja ze mna, boje sie cesarki, normalnie zalamka. pocieszam sie ze wedlug om to 34tc

Jeju!!
Co to się zaczyna dziać!!
Niech jak najdłużej mały siedzi w brzuszku!!
Trzymamy kciuki!!! Bardzo mocno!!

[Ma_majka]

Napisane przez ImmortalWoman

żade pechowy urodzą się nam same zdrowe dzieciaczki...

No właśnie dziewczynki!!! Same się tylko nakręcamy niepotrzebnie. Strasznie współczuję Muminkowi i Kamilce ale takie rzeczy się niestety zdarzają i nie mamy na to wpływu! To znaczy trochę mamy - nie nakręcajmy się wzajemnie, nie stresujmy, oszczędzajmy się a przede wszystkim myślmy pozytywnie Wszystko będzie dobrze z dzieciaczkami Kamilki i Muminka i naszymi też!!!!!!! Musi być dobrze, innej opcji nie ma!

[anett234]

Napisane przez aerien83

45 minut zajęła mi wycieczka do sklepu... i po powrocie od razu łyknęłam no spę bo oczywiście ciągnie mnie teraz brzuch ale naprawdę nie dźwigałam za dużo. Kupiłam to, co potrzebne na rosołek, bo dzisiaj zamierzam ugotować, i jakieś słodyczki dla Kuby (i dla siebie). Ale kurcze coraz gorzej się chodzi, zadyszka, ból w pachwinach... uch...Co ja będę gadać, wszystkie to wiecie.

kamilkak90 będzie dobrze kochana, musi być, trzymam kciuki najmocniej jak potrafię, wszystkie trzymamy.

Szokujące wieści

Landi słońce uważaj na siebie i Kubusia, to Wy jesteście teraz najważniejsi, może pomieszkasz z mamą do rozwiązania, bo jak ciągle macie się z mężem kłócić to nikomu to na dobre nie wyjdzie współczuję ciężkich warunków u babci, ale dacie radę

Kochana Ty weź trochę przystopuj bo wydaje mi się,że ostatnio przesadzasz.Ciągle coś robisz i do tego jeszcze dźwigasz.Nie wollno!

[agrafka85]

Dojotka mnie zmobilizowała i wzięłam się za pranie - pierwsza pralka z kolorowymi ciuszkami już się pierze

niby nigdzie mi się nie spieszy, ale nigdy nic nie wiadomo co niestety widać, a ja nie lubię odkładać rzeczy na ostatnią chwilę

właściwie tylko pranie mi zostało, bo wózek już mamy, łóżeczko i materac też, meble kupione, skręcone i postawione na swoje miejsce, ciuszki i pościel też już mamy, brakuje tylko drobiazgów typu pieluchy jednorazowe i tetrowe, butelki, smoczki, maście itp ale to kupię po niedzieli i będę mogła spać spokojnie

[MiciaKicia]

Napisane przez czarnamadonna1982

a jest juz nowy odcinek???bo na necie nie ma a tv nie mam

http://tvnplayer.pl/seriale-online/l...E03,14776.html tu jest 3 odcinek zawsze na tvn player oglądam


Kamilkak90: z samego rana. bo nie mam wod. 0,9 czegos. dam znac po wszystkim.

czyli jutro z samego rana ma cesarę.

[gusiak23]

Kamilka mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Musi tak być
Ewcia mocno przytulam.

okropny mam humor, jeszcze się z tż pokłóciłam

[Dojotka1987]

Napisane przez anett234

Dziewczyny a pisała kamilka o której ma cc jutro?

z samego rana

Napisane przez agrafka85

Dojotka mnie zmobilizowała i wzięłam się za pranie - pierwsza pralka z kolorowymi ciuszkami już się pierze

niby nigdzie mi się nie spieszy, ale nigdy nic nie wiadomo co niestety widać, a ja nie lubię odkładać rzeczy na ostatnią chwilę

właściwie tylko pranie mi zostało, bo wózek już mamy, łóżeczko i materac też, meble kupione, skręcone i postawione na swoje miejsce, ciuszki i pościel też już mamy, brakuje tylko drobiazgów typu pieluchy jednorazowe i tetrowe, butelki, smoczki, maście itp ale to kupię po niedzieli i będę mogła spać spokojnie

to ja mam tylko poprane i poprasowane ubranka;] ale w ciagu tygodnia bedziemy miec wszystko;p

[perelka_np]

Kurcze teraz tak sobie myśle, ze nie znamy dnia ani godziny mój Tż ma teraz nocki i np. wczoraj dzwoniłam do niego o 12 w nocy a on nie odebrał bo pewnie mial urwanie głowy, ale co by było gdyby u mnie zaczęło coś sie dziac tak jak u Kamilki a on se nie odbiera, jak jest na nockach to ja jestem sama w domu z synkiem i co bym zrobiła w środku nocy Normalnie opier.....dole go jak wstanie

[Today_Tommorow]

A moj Tz ma od soboty caly tydzien wolnego bedziemy odpoczywac razem a w czwartek ma wreszcie USG juz sie doczekac nie moge.

W poniedzialek moje dziecko zaczyna nowa "duza" szkole

A w srode Filip ma 5 urodziny. Wymyslilam ze wieczorem jak juz pojdzie spac, nadmucham caly pokooj balonow pokupuje mu balony z helem takie z 5 i pozawijam wsyztskie prezenty i poloze na stoliczku, ale bedzie mial radosc jak sie obudzi juz sie nie moge doczekac tego bezcennego usmiechu

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Dojotka1987

z samego rana

to ja mam tylko poprane i poprasowane ubranka;] ale w ciagu tygodnia bedziemy miec wszystko;p

kurde stresujecie mnie
najelpsze ze od tygodnia mnei tak stersujecie a ja dalej du..pą na krzesle..
no ale po co mam prac jak remont ma byc
chociaz z drugiej str jak tak patzre co sie dzieje, to zaczynam sie martiwc co by bylo jakbym teraz do szpitala pfu pfu trafila i wczesniej wszytsko to ja nie wiem bo tu czarna du..pa
no ale wierze ze bedzie ok i w terminie musi byc

[Today_Tommorow]

Napisane przez perelka_np

Kurcze teraz tak sobie myśle, ze nie znamy dnia ani godziny mój Tż ma teraz nocki i np. wczoraj dzwoniłam do niego o 12 w nocy a on nie odebrał bo pewnie mial urwanie głowy, ale co by było gdyby u mnie zaczęło coś sie dziac tak jak u Kamilki a on se nie odbiera, jak jest na nockach to ja jestem sama w domu z synkiem i co bym zrobiła w środku nocy Normalnie opier.....dole go jak wstanie

Perelka tez sie nad tym zastanawialam (choc moj nie pracuje na nocki) ale ja zawsze mam numer do jego sklepu i jak tam zadzwonie wszycy uprzejmie go prosze wiec z pewnoscia zaraz bym mu mniej grzecznie powiedziala ze rodze a on w kulki leci
Choc ja mam nadzieje ze zaczne rodzic poznym wieczorem lub w nocy

[aerien83]

Napisane przez anett234

Kochana Ty weź trochę przystopuj bo wydaje mi się,że ostatnio przesadzasz.Ciągle coś robisz i do tego jeszcze dźwigasz.Nie wollno!

przystopuję kurcze teraz wszystkie będziemy się nawzajem pilnować.

Napisane przez Today_Tommorow

A w srode Filip ma 5 urodziny. Wymyslilam ze wieczorem jak juz pojdzie spac, nadmucham caly pokooj balonow pokupuje mu balony z helem takie z 5 i pozawijam wsyztskie prezenty i poloze na stoliczku, ale bedzie mial radosc jak sie obudzi juz sie nie moge doczekac tego bezcennego usmiechu

świetny pomysł, już sobie wyobrażam jego radość

[Today_Tommorow]

Napisane przez czarnamadonna1982

no ale wierze ze bedzie ok i w terminie musi byc

Czarnnanamodda musi byc.


Ok ide kawke sobie zrobic i zabieram sie powoli za robote, ale wizaz to dzis caly dzien mam wlaczony

[kaaamila1]

Napisane przez Today_Tommorow

kaaamila a Ty jutro wizyta i plec poznasz pewnie sie doczekac nie mozesz

Bardziej to nie mogę się doczekać L4 Szczerze to nie wierzę już w to, że poznam płeć..chociaż mam straszną nadzieję

[weronika23]

dziewczyny spokoj nie nakrecac sie mi bo wam dupki z bije ja jestem spokojna wierze ze bedzie dobrze po co tyle nerwow z kamilki synem bedzie dobrze tak samo jak z laurka

kochana my musimy myslec pozytywnie kurcze jakbym miala takie nastawienie to gabbrysi nie wzielabym na rece w domu mialabym syf wszytskooo z umiarem a najwazniejsze jeszcze raz myslec pozytywnie

[Sola1]

Napisane przez aerien83

Hej laski

ogromne kciuki za muminka i jej malutką Laurę, oraz za kamilkak90 i jej synusia - Kamila napisała na fb że w nocy zaczęły odchodzić jej wody, leży w szpitalu, więc kroplówki, antybiotyk, sterydy. Dziewczyny całym sercem jestem z Wami

a ja wczoraj ewidentnie przesadziłam z tym praniem i prasowaniem, bo cały dzień brzuch mnie bolał i tylko nospa szła w ruch dziś poza ugotowaniem zupki nie planuję nic robić. Po południu jedziemy na kawę do teściów.

Gratuluję nowych tygodni, kciuki ściskam za dzisiejsze wizyty
Miłego i spokojnego dnia

Kamila - trzymamy kciuki

A my dziewczyny oszczędzamy się.

Napisane przez kaaamila1

Mojego męża siostra pracuje w Pepco i mówiła, że już coś odłożyła dla naszego malucha.. Póki co same neutralne barwy, ale mam nadzieję, ze jutro dowiem się jaka płeć

Trzymam kciuki, żebyś się dowiedziała

Napisane przez landi0909

Hej kochane...

Jestem przerażona sytuacją Kamili. To jest chwila i każda z nas może w sumie urodzić. Coś ten 30-ty tydzień przynosi wiele zmian... Muminek była chyba w 29+4, teraz Kamila w 30tym czy też coś koło tego... Ja też jestem w 30-tym chociaż lekarz wyliczył że w 31 nie wiem jakim cudem. Już tak nam niewiele zostało...

Teraz najważniejsze żeby u Kamili dobrze się skończyło i żeby synek był zdrowy i w miarę dobrze rozwinięty, żeby w przyszłości już nie było problemów...

Mi lekarz też wprost powiedział - ja daję pani max 5 tygodni. Jak wytrzyma pani jeszcze tyle, to to będzie cud... Dlatego dopiero teraz to do mnie dochodzi, że może być w pewnym momencie tak, że zamiast wejść tutaj któregoś dnia wyślę Wam sms-a że odchodzą wody. I ten dzień zbliża się nieuchronnie...

Dziewczyny musimy się oszczędzać! Koniec z noszeniem zakupów, koniec z wysiłkiem. Macie leżeć wszystkie na tyłkach i uważać na siebie!!!


No a ja całą noc znowu kaszlałam, ale już i tak jest o niebo lepiej niż wcześniej. Piję syrop prawoślazowy (bleeee za słodko mi po nim) i trochę kaszel odpuszcza. Ale poza tym to tragedia. Ciągle kłócę się z M, ta sytuacja totalnie mnie przerasta. Ja nie wiem jak my sobie damy radę tam z Kubusiem. Nasz pokój jest tak mały że przejść się nie da jeśli cokolwiek tam jest oprócz łóżka. W szafce nadal mam jedną półkę na swoje i Kubusia rzeczy... Jak narazie weszło mi tam 5 bluzek i dwie pary spodni, i nic więcej... Majtki, staniki i skarpetki mam w worku na ziemi bo nie mam gdzie tego dać nawet. Wszystkie kosmetyki w reklamówce, bo w łazience nie ma nawet kawałka półki wolnego... Moja mama ze łzami w oczach powiedziała że już nawet jak się przyjeżdża do kogoś w gości to dostaje się więcej miejsca.
Wczoraj tak się pokłóciliśmy z M że złamałam zakaz leżenia i wyszłam z domu. Nie dało się wytrzymać! Babcia wiecznie drze się na dziadka (dziadek po dwóch wylewach - roślinka), a jak chciałam wczoraj podjechać do szpitala spytać o kilka rzeczy to on powiedział że musi jechać po brata do pracy więc ze mną nie pojedzie! No to się zaczęło... Powiedziałam mu że widzę że nawet jak poród się zacznie to powie że później pojedziemy. Że wogóle na niego nie mogę liczyć. I że robi za taksówkę tyle że charytatywną, bo braciszek powie słowo to ten już pędzi do niego, a braciszek na paliwo nie da ani grosza.
Miałam nadzieję że u babci trochę odpocznę psychicznie, ale widzę że trafiłam z deszczu pod rynnę... Jak mam tam wrócić to aż mi niedobrze (wczoraj wyszłam z domu i pojechałam do mamy, teraz siedzę właśnie w pokoju mamy i zastanawiam się nad tym wszystkim...)

Ehhh szkoda gadać. Teraz najważniejsze żeby Kamila miała zdrowego synka! Trzymam za nią kciuki z całych sił...

To rzeczywiście z deszczu pod rynnę

------

Powiem Wam, że to już nie wiem jak jest z tymi wodami. Na pewno jak są zielone to trzeba szybko jechać do szpitala, bez żadnych pryszniców itp.

Natomiast z tego co pamiętam to nam mówili, że jak odchodzą wody to też nie ma co zwlekać z pojechaniem do szpitala. To znaczy nie trzeba już tego robić biegiem, ale trzeba się zawinąć i pojechać, bo brak wód jest niebezpieczny.

Odnośnie chusteczek - to ja też słyszałam, że jak nie jest się pewnym czy to wody to na wkładkę położyć sobie chusteczkę, pochodzić trochę i potem pojechać do szpitala.

[Mystiquee]

Napisane przez Ma_majka

No właśnie dziewczynki!!! Same się tylko nakręcamy niepotrzebnie. Strasznie współczuję Muminkowi i Kamilce ale takie rzeczy się niestety zdarzają i nie mamy na to wpływu! To znaczy trochę mamy - nie nakręcajmy się wzajemnie, nie stresujmy, oszczędzajmy się a przede wszystkim myślmy pozytywnie Wszystko będzie dobrze z dzieciaczkami Kamilki i Muminka i naszymi też!!!!!!! Musi być dobrze, innej opcji nie ma!

Otóż to!! Zgadzam się!

Napisane przez perelka_np

Kurcze teraz tak sobie myśle, ze nie znamy dnia ani godziny mój Tż ma teraz nocki i np. wczoraj dzwoniłam do niego o 12 w nocy a on nie odebrał bo pewnie mial urwanie głowy, ale co by było gdyby u mnie zaczęło coś sie dziac tak jak u Kamilki a on se nie odbiera, jak jest na nockach to ja jestem sama w domu z synkiem i co bym zrobiła w środku nocy Normalnie opier.....dole go jak wstanie

Jak mu się należy to opierdzielaj go ile wlezie
Nam się ostatnio opona przebiła w samochodzie i tak stał dwa dni, bo nie było czasu jej wymienić.
A ja do tż "A jakby się coś stało, że zaczęły by mi wody odchodzić to co wtedy? Czym byśmy pojechali?"
Tż przyznał mi racje i wystraszył się jeszcze bardziej niż ja

[happy_eve]

Napisane przez Sola1

Odnośnie chusteczek - to ja też słyszałam, że jak nie jest się pewnym czy to wody to na wkładkę położyć sobie chusteczkę, pochodzić trochę i potem pojechać do szpitala.

U nas na sr mówili, że jak się mokrą wkładkę przywiezie, to też zbadają. Więc nie wiem jak to jest z tymi chusteczkami..

A dzisiaj wieczorem idziemy zwiedzać porodówkę z położną z sr

[judkama]

przyszedl mi karton od Stanislawa, wiec juz nie duzo zostalo mi do kupienia na szczescie, ale sie teraz zestresowalam ze najchetniej bym juz torbe spakowala do szpitala, tylko kurka Tz mi zepsul suwak i jeszcze nie naprawil

szarpnelam sie na ta szczotke i teraz Tomus jej nie chce oddac
http://allegro.pl/sassy-szczotka-bie...582550589.html