Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Libellee

Z moją mamą wszystko poszło dobrze Powiedziałam "Mam niespodziankę" i położyłam jej na kolana Maszkę. Wkurzyła się, powiedziała, że dziecko byłoby odemnie poważniejsze i odpowiedzialniejsze, ale mimo to po minucie zakochała się w Maszce i wszystko jest ok

Jak słoodko. Nie pomyślałabym o tym :P A dziecko to by powiedziało:"patrz co mam", a tak to był element zaskoczenia.
Przed chwilą byłam wpokoiku gdzie urzędują chłopcy. Wołąłam, wołałam. Przyszedł Edi a tago nie Bawiłam się z Edim, ciągle wołając Tago a ten nie przychodził. Wystraszyłam się trochę że gdzieś zwiał, zpalątał się w kołdrę i udusił, że mama go zdeptała albo pies dorwał. Ottwieram maszynę do szycia, przewracam wszysto w środku a tam Tago zaspany patrzy się na mnie wzrokiem:" spokojniej nie można budzić?"

A dziewczyny dojdą do siebie.

Aga- a u stóp też sobie obgryzał? Normalnie Tago mógłby takie coś też robić..

[Libellee]

[QUOTE
A dziewczyny dojdą do siebie.QUOTE]

Wieczorem po napisaniu posta na wizażu, spojrzałam w stronę klatki, włączyłam światło, i... zobaczyłam zaspane i niuchające: Biankę i Nastkę, a po sekundzie wyłoniła się Maszka, która spała na.. Biance! Przeuroczy widok. Postanowiłam zostawić jej na noc razem. Jak zasypiałam, wszystkie trzy spały razem, ale kiedy się obudziłam, Maszka spała w takim malutkim chomiczym domku, który wstawiłam jej 2 piętra niżej.

Dołączam zdjęcia z przed 5 minut z kamerki, i kilka normalnych, wczorajszych

[uUuAsissuUu]

Czyli wszystko gra
Jaka kruzyynka<3

Znalazłam ogłoszenie ze Szczecina o 4 miesięcznym dumbiaku, spodziewam się że rex, potrzebuje towarzystwa do zabawy boz innym nie moga się dogadać...Napisałam do niej i czkeam na odpowiedź. Ja mam nadzieję, że jeśli mama się zgodzi to nie będzie żadnych problemów...

[hejYou]

Nargilek obgryzał u łapek przednich i tylnich

[uUuAsissuUu]

Skubaniec, no :P
W tygodniu moi chłopcy biegają mniej, a jak się cieszą jak wchodzę do pokoju Przed chwilą dałam im kukurydzę, trochę sie pouczę i pójdę się z nimi pobawić...

Aga, co z kotkiem? podjęliście decyzję o kupnie czy póki co nie?

[hejYou]

Napisane przez uUuAsissuUu

Skubaniec, no :P
W tygodniu moi chłopcy biegają mniej, a jak się cieszą jak wchodzę do pokoju Przed chwilą dałam im kukurydzę, trochę sie pouczę i pójdę się z nimi pobawić...

Aga, co z kotkiem? podjęliście decyzję o kupnie czy póki co nie?

nie ma hodowli już w której kupował mój brat a znalazłam innego kotka klik (miał być ten z 4 zdjęcia) i mój brat pojechał go obejrzeć i mówił, że dziwne te kotki są takie malutkie mają 3 miesiące a ich mama takiej samej wielkości jak one i , że ogólnie są jakieś łyse i nie wyglądają jak devony, więc kotka brak jeszcze

[uUuAsissuUu]

Jakie ogromne uszy! A jakie pięknie niebieskie oczy

Piszę z dziewczyna, która oddaje szczura. Tzn. oddaje bo drugi go nie akeptuje. Powiedziałam jej o kastracji i o tym, że moze wcale tego nie potrzebuje on, tylko drugi. I zastanawiam się czy nie wziąć go na Dt, połączyć z moimi, jeśli wsyztsko byłoby kul to by został, jeśłi ie, to ona go ode mnie by odebrała... Tylko nie wiem czy nie wyrolowałaby mnie i ja zostałabym ze szczurem którego nie da się połączyć... Patrzcie o kogo się rozchodzi...

Nie wiem czy mogę wkleić to zdjęcie, dlatego później usunę je.

[Libellee]

No tak, przez neta trudno ocenić, z kim masz do czynienia.
Moim zdaniem, jakbyś miała go wziąć, to już na stałe, układ "jak wyjdzie łączenie to zostaje u mnie, jak nie to go zabierzesz znowu do siebie" jest trochę bez sensu, bo ta dziewczyna może przecież go oddać komuś innemu, i biedny szczurek będzie się tułał po ludziach, co pozytywnie na niego przecież nie wpłynie.

Możesz postawić sprawę jasno, i zaproponować, że poprostu go zaadoptujesz, jeśli boisz się, że łączenie go z Tago i Edim nie wyjdzie, lepiej nie ryzykuj.

Jak wróciłam do domu, dziewczyny spały razem Z Maszki jest mała spryciara-śpi jak pozostałe szczury w czapce, a jak jest pora jedzenia, to czmyha z nim do swojego chomiczego domku, gdzie ani Bianka, ani Nastka nie wlezą (domek w załączniku)

Patrzcie jak Bianka wyszła na tym pierwszym zdjęciu, jakby chrapała

[uUuAsissuUu]

Jakie mlaeństwo sprytne
Drugie zdjecie jaka zaspana!

Nie. stwierdziłąm, że moge jej pomóc w łączeniu, doradzić kastrację itd. ale nie wezmę go. Mnie nie stać na kastrację kolejnego szczura, a sprawa nie jest pilna, więc poczekać może. Ale słoodki jest :P Jesli będzie kolejny szczur to albo jakiś potrzebujący, albo słodki rudy/czarny dumbo.I koniec

Zmieniłąm chłopakom ściółkę na benka. Pachnie mi piachem letnim w pokoju Fu! A edi jak kopie Kolejny spróbuje jakiś zapachowy...

W ogóle zmienianie ściółki w mojej klatce to koszmar, przez duże K. Wielka, nieporęczna. Zdjąć góry nie zdejmę, bo trudno jest mi samej nałożyć, jeśli jest siatka+hamaki i koszyczki. I zszedł mi na nią 5litrowy worek żwirku Nie znoszę tej klatki, jeśli chodzi o to...

Poprosiłam mame o kupienie dropsów dla chłopaków. I nie miała nic przeciwko. Zwykle mówiła:"twoje szczury, sama im kupuj". A teraz, nie dośc że poszła sama to jeszcze zapłaciła...i kupiła takie pyszne malinowo-truskawkowe

Leca fakty o tych ogórkach i zatruciach. Jakiś koszmar to jest. Nie ma mowy, że kupię jakieś w hipermarkecie. O nie.

[hejYou]

Moje chłopaki też jedli dropsy ;D i próbowałam , ale mi nie smakowały ja zawsze brałam tego dropsa w dłoń zaciskałam pięść i pokazywałam im a one mi zaczęły rękę otwierać od razu czuły ;D

[uUuAsissuUu]

Mi tez nie smakują. Kieydś próbowałam jogurtowe, bleh. Ale zapachy maja przepyszne

[lady666macbeth]

Witam wszystkich, szukałam podobnego wątku ale nie znalazłam więc piszę na czym polega mój problem. Otóż mam szczurka o imieniu Morgan. I wczoraj wieczorem zauważyłam że z boku z pyszczka wystaje mu kawałek języka, taka kulka i jest na jej końcu krew. nie wiem czy podgryzł sobie język czy to jakaś choroba? miałyście może podobny problem ze szczurkiem?\pytam bo nie wiem już sama co mam z tym zrobić , a strasznie się do niego przyzwyczaiłam... ;(

[motylek1007]

tu jest wątek o szczurach
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67097&page=116

[Libellee]

Napisane przez uUuAsissuUu

W ogóle zmienianie ściółki w mojej klatce to koszmar, przez duże K. Wielka, nieporęczna. Zdjąć góry nie zdejmę, bo trudno jest mi samej nałożyć, jeśli jest siatka+hamaki i koszyczki. I zszedł mi na nią 5litrowy worek żwirku Nie znoszę tej klatki, jeśli chodzi o to...

A zbierasz na nową klatkę? Ja zbieram, moja klatka jest strasznie ładna (kolorowa itp) ale zdaję sobie sprawę, że jak Maszka podrośnie, to będzie ona za mała. Zbieram na szynszylówkę.

Maszka bardzo się zżyła z Nastką Jak np. włożyłam Nastkę mokrą po kąpieli do klatki, to Maszka pierwsze co-złapała Nastkę za nogę i zaczęła ją myć Przesłodko to wyglądało. Wgl śpią razem przytulone jak matka z córką, pstryknęłam im przedwczoraj z 30 zdjęć

Oto kilka z nich:
[urocze, nieprawdaż?]

[uUuAsissuUu]

Nie zbieram na nową klatkę, bo...szkoda mi kasy A Tago jest małoskoczny muszę mu drabinkę do koszyczka zrobić
Jeśli będę musiała zmieniać żwirek co dwa tygodnie to przemęcze sięi poświęce moją skórę na obdrapania...

[hejYou]

Ania zakochałam się a Bianka co nie zwraca uwagi na Maszke ? Czy też tam razem śpią bo , tutaj tak biegnie Bianka wygląda one śpią takie przytulone a ona sama wymiziaj pannice

[Gosjanek]

A próbowałyście nauczyć ogonki korzystania z kuwetki?

[Libellee]

Aga, Bianka też z nimi śpi, ale Nastka jest wyraźniej zżyta z Maszką
(Mała jest u mnie niecały tydzień, jeszcze może się to zmienić) ale Maszka lgnie tak samo do Bianki jak i do Nastki
Pannice wymiziane

Gosjanek, Bianka jak była przez chwile sama to umiała korzystać z kuwetki, potem doszła Nastka, zrobiłam przemeblowanie w klatce i ta zdoność jej zanikła
Teraz znowu przyuczam je do korzystania z kuwetki, narazie z marnymi postępami.

[uUuAsissuUu]

Jak ja bym chciała, żeby moi chłopcy byli tacy wylewni względem siebie...

Gosjanek ja nie uczyłam. Jako że klatkę mama jednopoziomową, to robią wszędzie, ale większość w rogach lub okolicach. Na wybiegu mają kuwetę dużą(od pierwszej klatki tago) i też tam robią. Najpierw miałąm szmate w środku, ale stwierdziłam, że musze wykkorzystać żwirek bo po co mi takie resztki. No i bobkuja i sikają też tam. Oczywiście zdarzy im się pojedynczy bobek na wybiegu, ale nie za często
A te miny głupie przy załątwianiu się

[hejYou]

Napisane przez Gosjanek

A próbowałyście nauczyć ogonki korzystania z kuwetki?

próbowałam udawało się, ale później przemeblowałam klatkę kupiłam im prawdziwą kuwetkę bo wcześniej robiły w kartonik i na początku nauczyły się ale później już robiły gdzie chcą ale jak wychodziły z hamaczka to ustawiały się tak , że np z 3 pięterka lały na sam dół w sam raz do kuwety no ale oczywiście jak np Nargilek sikał i Dilcio stał pod spodem i Nargiś na niego oddawał mocz to mu wcale to nie przeszkadzało stał zadowolony a Nargiś sikał na niego ;D

[uUuAsissuUu]

Napisane przez hejYou

próbowałam udawało się, ale później przemeblowałam klatkę kupiłam im prawdziwą kuwetkę bo wcześniej robiły w kartonik i na początku nauczyły się ale później już robiły gdzie chcą ale jak wychodziły z hamaczka to ustawiały się tak , że np z 3 pięterka lały na sam dół w sam raz do kuwety no ale oczywiście jak np Nargilek sikał i Dilcio stał pod spodem i Nargiś na niego oddawał mocz to mu wcale to nie przeszkadzało stał zadowolony a Nargiś sikał na niego ;D

Pierwsze mądrale
Czy taki zadowolony był to nie wiadomo To musiało super wyglądać jak siuśki kapały na Dilera

[hejYou]

Dilcio nie orientował się co się dzieję on żyje w swoim świecie i że tak powiem ma wy✂✂✂.. Tak samo jak przychodził kot Nargil na niego fukał a Dilko nie wiedział co się dzieje ;D

[Libellee]

Na wakacje będę wyjeżdżać do rodziny i prawdopodobnie będę musiała przynajmniej na jakiś czas wziąć szczury ze sobą, jak wspominałam-zbieram na nową klatkę, a biorąc pod uwagę ewentualne wyjazdy, klatka musi być składana.

Mogłybyście na to spojrzeć? :
http://allegro.pl/klatka-mega-70cm-s...545463235.html

http://allegro.pl/klatka-mega-70cm-s...7.html#gallery

http://www.superpreis.com.pl/klatka-...-zestaw-510117

Którą wg Was najlepiej/najopłacalniej kupić?
Czytałam, że klatki Pyko nie są super wytrzymałe, no ale w końcu ja mam w stadku same samiczki, wydaje mi się, że mniej demolują klatki niż samce

A może widziałyście klatki o tych samych wymiarach/cenie, ale wg Was lepsze?

[uUuAsissuUu]

Też czytałam o tych Pyko,a le jest tyle samo pozytywnych opinni co negatywnych. Ja tam bym brała. Może jednak zamiast kupować na allegro rozejrzyj się np. na gumtree?
Kiedy wyjeżdżasz, ja chętnie zwrócę uwagę na jakieś klatki

Jeśli chodzi o to któą z tych bym brała to...tą najtańszą. I tak drewno trezeba wymienić, a hamaczki nie daj boże (SAME!) się podziurawią i kasa wyląduje w śmietniku. A tak Bierzesz pustą klatkę i za max.20zł masz już wyposażenie z opcją full: hamaczki, norki, koszyczki
Ja mam jedyne zastrzeżenie: ilość i wielkość drzwiczek...
_________________________ _______________

Chłopcy biegali dziś chwilę przez bunt mojej mamy cyt.:" Aśka, nie puszczaj mi ich, podłogę umyłam.." No to pobyłam z nimi chwile w pokoju i popstrykałam im zdjęcia. Mój aparat ma chore ustawienia i za każdym razem jak coś zmienię i wyłączę i włącze ponownie to są takie jak na początku I zanim wszystko poustawiał to chłopaki się znudzili czekaniem i poszli w kimę. Także tylko kilka zdjęć(lepsze i gorsze :P)

Na drugim Tago wygląda jakby brechtał A Edi na III jak alvaro :P

[Libellee]

Ilość drzwiczek z przodu rzeczywiście za mała, ale góra jest całkowicie zdejmowana-jak to zdejmowanie góry w praktyce wygląda, niewiem.
Jeszcze poczytam na forach jak sprawdzają się te klatki, i raczej się na którąś zdecyduję, bo za te wymiary taniej chyba nie zapłacę.

[uUuAsissuUu]

Za nową pewnie nie, ale możesz czekać na okazje używaną :P
O tą zdejmowaną górę to myślę, że chodzi o cały prętowy stelaż...Ale nie jestem pewna. Jeśli tak, to trudną będzie meblować klatkę...

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Jednak nie. Chodzi o to, że sufit zdejmowany. To zmienia postać rzeczy Jeśłi bym brała to I

[Libellee]

Napisane przez uUuAsissuUu

Na drugim Tago wygląda jakby brechtał

Rzeczywiście! Świetne zdjęcie, a Edi jak ładnie pozuje

U mnie najlepszą modelką jest Nastka, potrafi nie ruszać się przez kilka dobrych sekund i mogę zrobić jej wtedy ładne, wyraźne zdjęcie (jak np. to pierwsze)

Zastanawiałam się, jaka z charakteru będzie Maszka. Nastka ma koci charakter, Bianka psi, a Maszka.. nietoperzowy
Korzysta tylko z prętów "ściennych", rozkłada łapki we wszystkie strony, a że jest szara i ma jeszcze wielkie uszy, wygląda jak nietoperz Ma 3 sposoby picia wody z poidełka: 1.Siedzenie na tej rurce i picie z niej, 2.Picie wody do góry nogami zaczepiając się o wspomniane pręty i 3. (najlepszy!).. leżenie na PLECACH, trzymanie rurki i picie z niej jak niemowlak pije z butelki Śmieszna jest

Co do drzwiczek w klatce Pyko-przypomniało mi się, że w piwnicy mam klatkę, w której są dość spore drzwiczki-mogę wmontować je w nową klatkę, i będzie idealnie!

[uUuAsissuUu]

Jakie modelki
Zrób kiedys zdjecia jak Maszka pije, nie mogę sobie wyobrazić szczura pijącego na leżąco

[uUuAsissuUu]

Co tu taka cisza?

Pisałam podczas łączenia chłopaków, że nie wymagam od nich żeby przytulali się. No i przeszli moje oczekiwania
Obudziłam się dziś i szukam dwoch szczurów w klatce- nie mogłam znaleźć. Patrzę a śpią zwinięci w kulkę A później Edi jak flak leżał na Tago

[hejYou]

Asia oni już się bardzo kochają cudowny widok, gdy się widzi takie dwie kuleczki razem śpiące
tęsknie za Dilciem