Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[Nikii89]

Daję zdjęcie dzidzi Trochę niewyraźne jest ...

[h0pe]

gosiuś na twoim miejscu przeniosłabym wiadomość do klubu, np dp twojego posta albo do ogolnej dyskusji, tam nie trzeba sie obawiac i pisac na biało.

[coodmalina]

gosius91... szkoda słów na tą szwagierkę, nie myśl o niej, najlepiej zapomnij i ciesz się ciążą, za kilka miesięcy taki mały KTOŚ w całości zawładnie Twoim sercem i światem, i teraz to powinno być dla Ciebie najważniejsze. Różni ludzie, różne podejścia, jedni będą się z Tobą cieszyć całym sercem a inni tak samo zazdrościć ale to Ty jesteś w ciąży, i uwierz mi szkoda zamartwiać się takimi osobami, przyjdzie czas kiedy będziesz mogła jej to wygarnąć i uwierz mi jej bedziej gorzej wtedy niż Tobie. Los nie rychliwy ale sprawiedliwy

Głowa do góry dziewczęta... za kilka lat będziemy ten czas wspominać z uśmiechem na twarzy, mimo wszystko Widzę po sobie, ciąża ciąży nie równa, tylko tym razem robię sobie fotki

[lolitka888]

Gosia wspolczuje,ze tyle sie nasiedzialas tam..masakra;/
ale z dzidzią wszystko wporządku? Mam nadzieje,że jak pojdziesz na dodatkowe badania to wszystko sie wyjasni i bedziesz spokojniejsza. Doktor Cie pewnie nastarszyl troszke,ale lepsze to niz zbagatelizowanie jakies sprawy.
Co do Siostry Tż to nie przejmuj się Nią.,szkoda nerwów jak jest taka wredna.Ma dzieci?może Ci zazdrosci?Ja sie tez troche przejechałam na siostrze R bo na ślub nawet kartki nie przysłała z anglii i w ogole odkąd jestem w ciązy to nic nie pisze do mnie(wczesniej czasem mailowalysmy).
Ale wiem,że ona akurat jest zazdrosna bo sama stara sie o dziecko od pol roku.Jak sie dowiedziala ze jestem w ciązy to płakała mamie tż przez skypa ze to niesprawiedliwe ze my tak hop siup bedziemy mieli dziecko.. Troche mnie to tez zabolało,bo zamiast sie cieszyc to ta płacze i nawet nie pogratulowała.. i w dodatku ja mam policystyczne jajniki i samo to ze zaszłam niespodziewanie w ciąze jest wielkim szczesciem bo pewnie sama mialabym pozniej problemy z tym..kto wie.
Moja siostra stara sie ponad rok o dziecko a jakos jest przeszczesliwa ze jestem w ciąży mimo ze jestem 5 lat od niej młodsza. Powiedziała jak sie jej zapytałam czy jej smutno..ze nie! ze jestem jej siostrą i nigdy tak nie pomyslala! ze bardzo sie cieszy!
Także olej Ją..nie warto..
Przepraszam,że tak o sobie sie rozpisałam

[Fame]

Napisane przez Nikii89

Daję zdjęcie dzidzi Trochę niewyraźne jest ...

widzę dziudziusia! widzę dzidziusia!

[kaorlak]

Misia w przedszkolu, a ja zastanawiam się w co włożyć ręce. Muszę dzisiaj upiec sernik, zrobić pranie, posprzątać, wyprasować Mężulowi koszule. Tak mi się nie chceeeeeeeeee

Co do mycia okien i wieszania firanek to ja się za to nie biorę, bo po prostu robi mi się słabo jak mam długo ręce w górze Już jestem umówiona z teściową, że przed Świętami mi umyje, a firanki powiesi Mąż

Napisane przez h0pe

kaorlak - zmienilas image! pięknie

Dziękuję

Napisane przez Nikii89

Kurcze gorączka Oskarowi wzrasta ;/

Biedactwo, a kaszle i ma katar?

[kasiab91]

Napisane przez Fame

no i nici ze sprzątania

wstałam, posiedziałam trochę w kuchni, zjadłam śniadanie -jabłko(bo tylko na to miałam ochotę), pogadałam z teściową i wróciłam do łóżka, bo już mi nie dobrze, czarno przed oczami itp. Po prostu mam osłabiony organizm, ale ja na prawde nie mogę nic jeść...

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------



Twój tesc ma problemy z alkoholem???

Leż, leż i odpoczywaj. Jesteś osłabiona. Początki takie już są
Tak dziewczyny już tu wiedzą. Tesc ma poważne problemy z alkoholem niestety. Raz jest dobrze, a raz tragicznie. Póki co musimy z nimi mieszkac, no i to odbija się na moich stosunkach z teściową. Nie umiem się dogadac z tą kobietą.

Mężulek dziś wcześniej wraca I mamy wybrac się do moich rodziców, bo już dzwonią codziennie że nie ma nas i nie ma i tata tęskni za mną

[gosius91]

Szczerze mowiąc specjalnie jej napisałam że NAS nie stać, CAPSLOCKIEM, żeby dotarło do niej to, że MY nie jesteśmy fundacją charytatywną. To, że TŻ jest chrzestnym, nie oznacza w ogóle że na każde skinie ma wydawać pieniadze na małego, Ostatnio sobie zazyczyła najwieksza paczke orginalnych pampersow Mowie, a co młody uczulony, ze zwykłych np z biedronki nie moze miec ? No,ale TZ uniosl sie honorem i 120 wydał na paczke pampersow.. Ma dwoje dzieci, jedno 3 latka skonczyło i dopiero teraz nauczyło sie sikac i słabo mu idzie mowienie. Drugi ma w grudniu roczek (tutaj TZ jest chrzestnym, bo jak Wojtek sie urodził to wziela kolezanke, ktora wyjechała zagranice i ma młodego w D.u.p.i.e ) Notorycznie co weekend podrzuca do tesciowej tego starszego bo jest niegrzeczny BO ONA SOBIE MUSI ODPOCZAC! Bo jest zmeczona.. (A ten starszy Wojtek bije, kiedys babcie ubił laska, myslalam, ze go rozerwe, zero szacunku! Złapałam go za reke, wtedy a on wtedy mnie w brzuch ubił - wyszłam stamtad czym predzej zeby go nie rozerwac - oczywiscie byłam juz w ciazy..) to chyba nie jest normalne...

[Fame]

Napisane przez kasiab91

Leż, leż i odpoczywaj. Jesteś osłabiona. Początki takie już są
Tak dziewczyny już tu wiedzą. Tesc ma poważne problemy z alkoholem niestety. Raz jest dobrze, a raz tragicznie. Póki co musimy z nimi mieszkac, no i to odbija się na moich stosunkach z teściową. Nie umiem się dogadac z tą kobietą.

Mężulek dziś wcześniej wraca I mamy wybrac się do moich rodziców, bo już dzwonią codziennie że nie ma nas i nie ma i tata tęskni za mną

ja tez mieszkam z tesciami i tez czasami sa spiny ale ogolnie jest dobrze..
teraz tylko zaczelo mi przeszkadzac ze tesc pali w domu i caly czas mi smierdzi dym papierosowy i jeszcze gorzej mnie mdli
chyba pojade na kilka dni do moich rodziców..

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez gosius91

Szczerze mowiąc specjalnie jej napisałam że NAS nie stać, CAPSLOCKIEM, żeby dotarło do niej to, że MY nie jesteśmy fundacją charytatywną. To, że TŻ jest chrzestnym, nie oznacza w ogóle że na każde skinie ma wydawać pieniadze na małego, Ostatnio sobie zazyczyła najwieksza paczke orginalnych pampersow Mowie, a co młody uczulony, ze zwykłych np z biedronki nie moze miec ? No,ale TZ uniosl sie honorem i 120 wydał na paczke pampersow.. Ma dwoje dzieci, jedno 3 latka skonczyło i dopiero teraz nauczyło sie sikac i słabo mu idzie mowienie. Drugi ma w grudniu roczek (tutaj TZ jest chrzestnym, bo jak Wojtek sie urodził to wziela kolezanke, ktora wyjechała zagranice i ma młodego w D.u.p.i.e ) Notorycznie co weekend podrzuca do tesciowej tego starszego bo jest niegrzeczny BO ONA SOBIE MUSI ODPOCZAC! Bo jest zmeczona.. (A ten starszy Wojtek bije, kiedys babcie ubił laska, myslalam, ze go rozerwe, zero szacunku! Złapałam go za reke, wtedy a on wtedy mnie w brzuch ubił - wyszłam stamtad czym predzej zeby go nie rozerwac - oczywiscie byłam juz w ciazy..) to chyba nie jest normalne...

chyba bym powiedziała o tym szwagierce. niech sie obraza ale powinna wiedziec ze synek taki "dobry"... kurde, ale szczeniak!

[niegrzeczna88]

Napisane przez kasian86

Wiesz co no Hania dostanie (z racji zainteresowań ) od nas i od moich rodziców na Mikołajki i Święta (dlatego tyle tego jest ): Lego Duplo Safari (uwielbia takie figurki zwierząt), sanki z oparciem, odkurzacz (ciągle chce odkurzać naszym, to dostanie swój), bębenki i cymbałki (lubi walić w różne rzeczy ) i porządną lalkę z kołyską Hania uwielbia wozić lalki wózkami, więc jak nie macie wózka to polecam dla Igi a że będzie miała rodzeństwo to stwierdziłam, że taka porządniejsza lalka się przyda i do niej dostanie kołyskę, bo wózki ma już 3 (dziedziczone )

my też właśnie zastanawialiśmy się nad wózkiem z lalą , albo jeszcze oglądaliśmy taki sklepowy wózek http://littletikes.strefamarek.alleg...py-618338.html
Napewno już nie kupię grających rzeczy bo ma tego dużo

fajne te prezenty dla Hani naprawdę

Napisane przez h0pe

niegrzeczna - ooo to jak bedą jakieś fajne promki na bejbikowe rzeczy to pisz na kolorowo!

oczywiście

gosius91 dzidzia najważniejsza i jeśli musisz być w szpitalu to idź napewno tam będziecie pod kontrolą
co do siostry Tż nie przejmuj się takim gadaniem, pewnie zazdrości Wam, ciesz się Twoim stanem i olej ją.
To jak się zachowała świadczy tylko i wyłącznie o niej..
Ja nie uważam, że na fundusz jest gorsza opieka , sama w pierwszej ciąży chodziłam na fundusz i miałam rewelacyjnego lekarza, teraz co prawda nie przyjmuje już na fundusz , więc muszę chodzić prywatnie bo innego lekarza nie chcę.


Nikii jakie słodkie foto

[lolitka888]

Gosia to tym bardziej nie ma co sobie brac do serca słów takiej baby..ma nierówno pod sufitem z tego co piszesz i sama nad swoim domem zapanować nie umie. Firmowe papersy sobie zażyczyła..heh śmieszna jest

Nie płakusiaj więcej z Jej powodu,zawsze masz nas

Nikusia śliczna Dzidzia

P.S. powiedzcie mi czy jak sie zarejestruje na tym fotosiku.pl to jak tam wrzucam zdjecia bo chcialabym do klubu coś powrzucac to inni tam moga te zdjecia zobaczyc na tej stronie?bo tego bym nie chciała..

[kasiab91]

Gosius - nie przejmuj się nią. Widac, że jakaś nawiedzona. Daj sobie spokój. Też w niedzielę miałam przeżycia z moją ciotką. Pokazała na co ją stac Dała do zrozumienia, że jestem nieodpowiedzialna że zaszłam w ciążę w tym wieku i bez pracy. Nie powiem zabolało ale olałam to ciepłym moczem, że tak powiem, bo nic jej do tego. Moje życie, moja ciąża i moje dziecko!! I nic na to nie poradzę, że tak SZCZĘŚLIWIE mi się życie ułożyło. Bo ja np nie rozumiem ludzi którzy stawiają na pierwszym planie kasę i pracę, a dzieci trzymają gdzieś dalej i podchodzą do sprawy że to obowiązek Mam nadzieję, że nikogo tym nie uraziłam.
Głowa do góry kochana i masz chodzic dumna z brzuszkiem

[gosius91]

Zapomniałam dodać, takiej małej informacji - wredna s.u.k.a stwierdziła, że wpadła w depresje poporodową, i chodzi do psychiatry. Tylko niech się leczy na nogi bo na rozum już za późno! Grrrrrr, idę na ciepłą herbatkę z cytryną. Zajrzę później.

[kasiab91]

Napisane przez lolitka888

Gosia to tym bardziej nie ma co sobie brac do serca słów takiej baby..ma nierówno pod sufitem z tego co piszesz i sama nad swoim domem zapanować nie umie. Firmowe papersy sobie zażyczyła..heh śmieszna jest

Nie płakusiaj więcej z Jej powodu,zawsze masz nas

Nikusia śliczna Dzidzia

P.S. powiedzcie mi czy jak sie zarejestruje na tym fotosiku.pl to jak tam wrzucam zdjecia bo chcialabym do klubu coś powrzucac to inni tam moga te zdjecia zobaczyc na tej stronie?bo tego bym nie chciała..

Kochanie nie musisz się logowac Masz tam dodaj zdjęcia i później wyskakauje ci link który wrzucasz na wątek
Jak ja to ogarnęłam to łatwe
NIKI - dzidzia śliczna

[Fame]

DZIEWCZYNY! a tak z ciekawości...
w którym tygodniu, mniej więcej, będzie widoczny brzuszek???

[lolitka888]

Kasiab wiek masz bardzo dobry na 1 dziecko wiec olać ciotke Ja mam 25 lat,jestem po studiach ale pracy tez nie znalazłam i zaszłam w ciąże..nie mam macierzyńskiego ani nic ale damy jakoś rade! Mam takiego samo podejscie jak Ty Rodzina najwazniejsza!

[kaorlak]

Napisane przez kasiab91

Dziś mija czwarty tydzień jak tesc pije Powiem tak niech go już ten Dobry Bóg zabierze i będzie święty spokój. Amen.

Bardzo współczuję i doskonale rozumiem

Napisane przez Nikii89

Daję zdjęcie dzidzi Trochę niewyraźne jest ...

Napisane przez gosius91

Szczerze mowiąc specjalnie jej napisałam że NAS nie stać, CAPSLOCKIEM, żeby dotarło do niej to, że MY nie jesteśmy fundacją charytatywną. To, że TŻ jest chrzestnym, nie oznacza w ogóle że na każde skinie ma wydawać pieniadze na małego, Ostatnio sobie zazyczyła najwieksza paczke orginalnych pampersow Mowie, a co młody uczulony, ze zwykłych np z biedronki nie moze miec ? No,ale TZ uniosl sie honorem i 120 wydał na paczke pampersow.. Ma dwoje dzieci, jedno 3 latka skonczyło i dopiero teraz nauczyło sie sikac i słabo mu idzie mowienie. Drugi ma w grudniu roczek (tutaj TZ jest chrzestnym, bo jak Wojtek sie urodził to wziela kolezanke, ktora wyjechała zagranice i ma młodego w D.u.p.i.e ) Notorycznie co weekend podrzuca do tesciowej tego starszego bo jest niegrzeczny BO ONA SOBIE MUSI ODPOCZAC! Bo jest zmeczona.. (A ten starszy Wojtek bije, kiedys babcie ubił laska, myslalam, ze go rozerwe, zero szacunku! Złapałam go za reke, wtedy a on wtedy mnie w brzuch ubił - wyszłam stamtad czym predzej zeby go nie rozerwac - oczywiscie byłam juz w ciazy..) to chyba nie jest normalne...

Gosius idź to tego szpitala i niech Cię dokładnie przebadają Jeśli chodzi o szwagierkę to po prostu brak słów nie przejmuj się, bo nie warto.
Co do tego Malucha to widać, że takie zachowanie wynika z braku zainteresowania ze strony rodziców. Jak nic nie zrobią to im bandzior wyrośnie.
U Misi w przedszkolu jest taki dzieciak, który bije wszystkie dzieci. Raz widziałam jak zaczął okładać moją Misię, bo bawiła się wagonikiem, którego on chciał Pani podeszła do niego, powiedziała że tak nie wolno i tyle ja absolutnie nie jestem za karaniem dzieci, ale w takiej sytuacji dzieciak kompletnie nie poniósł żadnych konsekwencji. I jak on ma się nauczyć że tak nie wolno?! Wyraziłam babce swoje zdanie, uważam że w takiej sytuacji dzieciak powinien zostać odsunięty na jakiś czas od zabawek. Powiedziała, że tak, zgadza się ze mną, ale oni stawiają tylko na tłumaczenie. Tylko to jest dwulatek, do którego jednak nie zawsze dociera. Zanim wyszłyśmy z przedszkola to ten mały okładał inną dziewczynkę drewnianym klockiem.

[martuszka0]

Napisane przez h0pe

hahaha wiecie co mnie wczoraj rozwaliło: pytam męża czy jego kolega Tomek juz wie co będzie miał, a on mi mówi:
"no na 50 czy na 55 procent chłopak..."
ja patrze na niego pytająco dalej a on nic
ja nie wiem czy ten Tomek mu to powiedział z jajem a tż nie skumał czy obydwoje temat podjęli bezmyslnie

dobre, ale myślę, że oni z tych wrażeń, że będą ojcami mogli się pogubić troche

Napisane przez Nikii89

Kurcze gorączka Oskarowi wzrasta ;/

idzecie do lekarza?

gosius91 fajnie, że miałaś tak wyczerpującą wizytę i lekarz się wszystkim zainteresował. Dobrze, że mu powiedziałaś o tym, że się słabo czujesz... Trzeba coś z tym zrobić. A siostrą TŻ się nie przejmuj, zazdrosna bitch jest!!

Napisane przez kasiab91

Dziś mija czwarty tydzień jak tesc pije Powiem tak niech go już ten Dobry Bóg zabierze i będzie święty spokój. Amen.

A Twój TŻ nie mógłby z nim i teściową pogadać?
Nie możesz się denerwować wysłać go na leczenie!!

Piję kawkę ze spienionym mlekiem i cynamonem mniam

[kasian86]

Napisane przez h0pe

hahaha wiecie co mnie wczoraj rozwaliło: pytam męża czy jego kolega Tomek juz wie co będzie miał, a on mi mówi:
"no na 50 czy na 55 procent chłopak..."
ja patrze na niego pytająco dalej a on nic
ja nie wiem czy ten Tomek mu to powiedział z jajem a tż nie skumał czy obydwoje temat podjęli bezmyslnie

Mogłaś powiedzieć: ooo to tak jak u nas, ciekawe czy by się zdziwił

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

W takiej sytuacji pojechałabym rodzić do innego miasta. Moja teściowa, wiele lat temu, po koszmarnym porodzie z 3 dzieckiem, czwarte pojechała urodzić 100km od domu (w Bieszczadach mieszka).
.

No ja zamierzam jechać 80 parę kilometrów, nie wiem czy zdążę ale plan taki jest

Napisane przez Nikii89

Daję zdjęcie dzidzi Trochę niewyraźne jest ...

Cudne, już taka duuuża

Napisane przez niegrzeczna88

my też właśnie zastanawialiśmy się nad wózkiem z lalą , albo jeszcze oglądaliśmy taki sklepowy wózek http://littletikes.strefamarek.alleg...py-618338.html
Napewno już nie kupię grających rzeczy bo ma tego dużo

fajne te prezenty dla Hani naprawdę

No wózek sklepowy Hania też ma odziedziczony, trochę prostszy niż ten co wkleiłaś, ale też z nim śmiga po całej chacie

Napisane przez gosius91

Zapomniałam dodać, takiej małej informacji - wredna s.u.k.a stwierdziła, że wpadła w depresje poporodową, i chodzi do psychiatry. Tylko niech się leczy na nogi bo na rozum już za późno! Grrrrrr, idę na ciepłą herbatkę z cytryną. Zajrzę później.

Gosiu co do całej Twojej wiadomości to powiem Ci, żebyś się niczym nie przejmowała, a tym bardziej jakimiś głupimi tekstami, najważniejsze, że z maleństwem wszystko w porządku, a z Tobą się uporają w szpitalu, zrobią dodatkowe badania i wszystko będzie dobrze, zobaczysz

Widać, że dziewczyna ma jakieś problemy psychiczne, najlepiej w ogóle z nią nie gadaj, zazdrości Wam, że wszystko Wam się ładnie układa, są tacy ludzie niestety i nic się z tym nie zrobi. Moja teściowa np od początku sierpnia nie poszła odwiedzić swojej córki, która wraz z mężem wybudowała dom, bo chyba po prostu zazdrości, że oni mają dom, a ona mieszka w bloku - zobacz, własna matka ma takie podejście, zamiast być dumną, że dziecko sobie tak pięknie daje radę w życiu, więc po prostu na ludzi nic nie zrobisz...
Pamiętam jak pracowałam w adopcjach to dziewczyna ze schroniska dla zwierząt powiedziała mi wtedy, że niestety ale najgorsza w pracy ze zwierzętami jest praca z ludźmi, bo to ludzie zachowują się po prostu tragicznie, coraz więcej takich z roszczeniową postawą, którzy uważają, że wszystko im się należy. Nie wiem z czego to wynika, ale nam pozostaje to olewać sikiem prostym mówiąc brzydko także głowa do góry!

[lolitka888]

Napisane przez kasiab91

Kochanie nie musisz się logowac Masz tam dodaj zdjęcia i później wyskakauje ci link który wrzucasz na wątek
Jak ja to ogarnęłam to łatwe
NIKI - dzidzia śliczna

Kasiab i pozniej ten link do zdjecia kopiuje i daje na klubie wstaw obrazek i tam ten skopiowany link i wsio?

[kasian86]

Napisane przez lolitka888

Kasiab wiek masz bardzo dobry na 1 dziecko wiec olać ciotke Ja mam 25 lat,jestem po studiach ale pracy tez nie znalazłam i zaszłam w ciąże..nie mam macierzyńskiego ani nic ale damy jakoś rade! Mam takiego samo podejscie jak Ty Rodzina najwazniejsza!

Ja się z Wami zgadzam kiedyś miałam inne podejście.. chciałam robić tzw karierę, w końcu skończyłam niby dobre studia, miałam różne możliwości, ale od kiedy jest Hania to wszystko inne się nie liczy. Jak przyjdzie na to czas to chcę znaleźć pracę, w której nie będę spędzała całych dni, która będzie mi przynosiła po prostu kasę, no wiadomo, że samorealizacja jest ważna, ale w tym momencie odpuściłam myśli o pnięciu (jak to się odmienia w ogóle.. ) się po szczeblach kariery, ważniejsze to wychodzić z pracy jak człowiek i lecieć do dzieciaków, bo one mnie bardziej potrzebują niż jakikolwiek szef

Napisane przez Fame

DZIEWCZYNY! a tak z ciekawości...
w którym tygodniu, mniej więcej, będzie widoczny brzuszek???

Kochana u każdego inaczej zdecydowanie trudno odpowiedzieć na to pytanie.

Napisane przez kaorlak

Co do tego Malucha to widać, że takie zachowanie wynika z braku zainteresowania ze strony rodziców. Jak nic nie zrobią to im bandzior wyrośnie.
U Misi w przedszkolu jest taki dzieciak, który bije wszystkie dzieci. Raz widziałam jak zaczął okładać moją Misię, bo bawiła się wagonikiem, którego on chciał Pani podeszła do niego, powiedziała że tak nie wolno i tyle ja absolutnie nie jestem za karaniem dzieci, ale w takiej sytuacji dzieciak kompletnie nie poniósł żadnych konsekwencji. I jak on ma się nauczyć że tak nie wolno?! Wyraziłam babce swoje zdanie, uważam że w takiej sytuacji dzieciak powinien zostać odsunięty na jakiś czas od zabawek. Powiedziała, że tak, zgadza się ze mną, ale oni stawiają tylko na tłumaczenie. Tylko to jest dwulatek, do którego jednak nie zawsze dociera. Zanim wyszłyśmy z przedszkola to ten mały okładał inną dziewczynkę drewnianym klockiem.

Porażka

Ja raz byłam świadkiem na spacerze jak jakiś dzieciak podbiegł do drugiego i mu walnął w buzię (przy rodzicach - jednych i drugich) mama tego zbitego poleciała do matki łobuza i mówi co jest grane, dlaczego pani nie reaguje, przecież tak nie można, a ta w śmiech i mówi: a to nie twoja sprawa, niech sobie dzieci same rozwiązują problemy...
Padłam po prostu...

[Nikii89]

Kaorlak nie ma ani kaszlu ani kataru tylko gorączka 38.5 jest bardzo osłabiony i marudny

Fame odpoczywaj duzo Co do widocznego brzuszka to różnie mi już w 10tc było widać , a wiem że niektóre są w późniejszej ciąży i jeszcze nie widać lub słabo

Gosiu co do młodego to też świadczy o rodzicach jak go wychowuja, pewnie wychowanie bezstresowe. Ja nie mówię aby dziecko bic , ale trzeba mu tłumaczyć że nie wolno , a czasem zmienić ton na ostrzejszy.

Martuszka lekarz był do 11 ;/ niestety mamy problemy ostatnio z lekarzem u nas bo jeden zrezygnował i inny przyjeżdża na kilka godzin dziennie na zastępstwo . Jak na razie podałam syrop , jak gorączka będzie się utrzymywała to podjedziemy na IP.




dzięki za miłe komentarze odnośnie dzidzi

[coodmalina]

Napisane przez kasian86

Ja raz byłam świadkiem na spacerze jak jakiś dzieciak podbiegł do drugiego i mu walnął w buzię (przy rodzicach - jednych i drugich) mama tego zbitego poleciała do matki łobuza i mówi co jest grane, dlaczego pani nie reaguje, przecież tak nie można, a ta w śmiech i mówi: a to nie twoja sprawa, niech sobie dzieci same rozwiązują problemy...
Padłam po prostu...

Mój Kazik będąc 1,5 latkiem miał fazę bicia innych dzieci, pomogła nam tylko konsekwencja, jak tylko widziałam że kogoś na placu uderzył, wracaliśmy do domu i patrzył się na bawiące dzieci z balkonu. Jednego razu byliśmy tylko 20 sekund na dworze. Później nie chciał ze mną wychodzić, i zabierał go Mąż, który robił to samo co ja... po kilku słonecznych popołudniach spędzonych na balkonie Kazikowi przeszło. Rozmowa rozmową, uważam że takie małe dzieci dużo nie kumają, wspólne działanie rodziców, jasno określony system kar i nagród i KONSEKWENCJA, i duuuuużo miłości i mechanizm rodzinki działa

[madziuuula]

Napisane przez kasian86

A to jednak wypisujecie małego ze żłobka? Przeoczyłam jeśli pisałaś.

Przerażają mnie te wszystkie bostonki inne choroby, zresztą płacze jak idziemy w tamtą stronę na spacer, za rok jak będzie miał 2,5 napewno pójdzie, wtedy będę widziała sens

Fakne prezenty dla Hani
Ale właśnie my chyba teraz nie powozimy na sankach co? Ciężej niż w wózku, chyba tylko Tżty będą mogły

[kasian86]

Coodmalina masz rację w takich przypadkach konsekwencja i wspólny front są najważniejsze, też chcę właśnie tak wychowywać Hanię rzeczywiście 1,5 roczne dziecko nie koniecznie kumałoby jakbyś zaczęła tłumaczyć, że nie wolno bić i dlaczego, ale reakcje na jego akcje już bardziej dała do myślenia


U nas natomiast jest taki problem, że większość zabawek, którymi Hania się bawi są po kimś. Mieszkamy z moimi rodzicami, z tym, że oni na dole, my na górze, ale i tak dużo czasu spędzamy na dole, gdzie jest m.in. kuchnia. No i niestety jak przychodzi rodzeństwo moje z dziećmi to one chcą się bawić swoimi starymi zabawkami, a Hania niestety nie rozumie tego, że to nie jest do końca jej tylko wspólne, pomimo tego, że ona tutaj mieszka na razie jak np widzi, że kuzynka bierze wózek dla lalki to Hania wtedy oczywiście zaraz też go chce staram się wtedy zwracać jej uwagę na coś innego, zainteresować ją czymś innym, ale niestety - nie zawsze się udaje, bo jest uparta i jak się uprze to nie ma zmiłuj

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez madziuuula

Przerażają mnie te wszystkie bostonki inne choroby, zresztą płacze jak idziemy w tamtą stronę na spacer, za rok jak będzie miał 2,5 napewno pójdzie, wtedy będę widziała sens

Fakne prezenty dla Hani
Ale właśnie my chyba teraz nie powozimy na sankach co? Ciężej niż w wózku, chyba tylko Tżty będą mogły

Madziuuulka ja Ci odpisałam na to już ze dwie godziny temu

[Gosiiaczek]

Kochane moje przepraszam jak sie martwiłyscie ale tak sie zlozylo ze pojechalam na slask do domku na 4 dni a tam nie mialam dostepu do internetu i na komórce tez nie mam wiec przepraszam u mnie wszytskomok i z bąbelkiem tez jestem tesknilam i przepraszam ♡

A Hope i Nikii89 dziekuje jestescie kochane ♥♥♥♥♥♥♥
Tak tesknilam

[h0pe]

Napisane przez martuszka0

dobre, ale myślę, że oni z tych wrażeń, że będą ojcami mogli się pogubić troche
(...)
Piję kawkę ze spienionym mlekiem i cynamonem mniam

Ten Tomek chyba tak chce syna bardzo że każdy % sie liczy

mmm kawka z cynamonem...

Wiesz, pierwsz raz piłam taką właśnie ostatnio w mieście, w C H i tak podana late po prostu zbiła mnie z nóg... szkoda że nie mam ekspresu...

Napisane przez kasian86

Mogłaś powiedzieć: ooo to tak jak u nas, ciekawe czy by się zdziwił

No ja zamierzam jechać 80 parę kilometrów, nie wiem czy zdążę ale plan taki jest

no mogłam, to by był najlepszy tekst ja się go zapytałam tylko: "a ile jest możliwości?" no i dopiero sie zczaił

co do wyobru szpitala to jeszcze jestem w czarnej doopie, bo zmienilam lekarza ktora jest w innym, biednejszym i mniejszym no i naszło mnie jak to tam bedzie ze znieczuleniem, ja to chciałabym przynajmniej zewn.op. ale po ostatnim linku od ktorejs z Was mam mętlik i mysle o tym gazie...
z kolei nie wiem jak to bedzie jak sie pojedzie tak daleko, no i ogólnie być niczyim w nieznanym szpitalu troche lipa...

coodmalina! dokladnie! kary nagrody , odbieranie prszywilejów np jak jest cos nie tak i konsekwencja o ktorej mowisz, 100% racji.e ciężko powiedzieć. od 3 miesiaca dziewczyny mają brzuszki, teraz maja takie jaki ja bede miala dopieero moze w szóstym bo obecnie juz jestem w 4 i żadnego brzuszka oprócz wzdęcia utrzymującego się także bądź cierpliwa, mi wyskoczy dopiero może w 5 miesiącu.


Gosiaczek !!!

[kasian86]

GOSIIACZEK NO!!! W końcu się odezwałaś baaabooo!! Cieszę się, ze wszystko u Was w porządku, oj ale nam stracha napędziłaś kochana!

[Gosiiaczek]

Napisane przez kasian86

GOSIIACZEK NO!!! W końcu się odezwałaś baaabooo!! Cieszę się, ze wszystko u Was w porządku, oj ale nam stracha napędziłaś kochana!

Dziekuje cmok:

[lolitka888]

GOSIACZKU no wkońcu jestes! uf uf! Nie rób już nam tego więcej!Martwiłyśmy się jak szlag! Czyli z dzidziusiem na prenatalnych wszystko dobrze?