Majowki przynosic zaraz beda nowine radosna, a czerwcowkom niech brzuchy jeszcze podr

[asia27100]

jednak załozyłam na materacyk. może mniej elegancko, ale jak poupychalam dookoła materacyka to wystawało moze 10 cm i to dopiero głupio wyglądało....

[monijaaa]

Napisane przez justiwi

Monijaa wydawało mi się, że mam równie dobrą rękę do kwiatów co ty ale sztuczne u mnie nie usychają więc chyba idzie mi nieco lepiej Mam dwa fikusy z biedronki i o dziwo od urodzin czyli od lutego dwa storczyki i wciąż żyją
Ja jako rośliny niewymagające polecam draceny lucky bamboo
http://www.dreamstime.com/royalty-fr...s-image5397436

Odnosnie bambusow to 7 lat temu kupilam sobie i kolezance. moj padl po miesiacu a kolezanka ma go do tej pory, chociaz sie powoli psuje

Mam dwa storczyki, ale slabo kwitna

mowie antytalent jestem.
Ostatnio maz mi kupil roze, sztuczne

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez asia27100

jednak załozyłam na materacyk. może mniej elegancko, ale jak poupychalam dookoła materacyka to wystawało moze 10 cm i to dopiero głupio wyglądało....

ja zobacze jak u siebie bede zakladala, moze i jednak trza na materacyk

[justiwi]

Jestem głodna, zjadłabym kanapkę, ale nie chce mi się takowej zrobić

Zapuściłam sobie filmik : Chłopaki nie płaczą

[MamaKtosia]

Justiwi w takim razie może masz jeszcze parę dni - materiał genetyczny może przetrwać w drogach rodnych nawet kilka dób

[monijaaa]

Wlasnie Ktosiowa czytalam artykul. bardzo ciekawy, tylko ja nie mam pojecia kiedy mialam owulacje
i caly czas licze ze urodze 22

[MamaKtosia]

monija ja też nie mam pojęcia, ale ja się nie przejmuję tą data porodu, bo ja ze szkoły pt. nie ma daty porodu jest miesiąc porodu i dziś mi się rozpoczyna czyli najpóźniej za miesiąc młody będzie ze mną choć z nim dużo dyskutuje i liczę, że jednak wylezie 12stego!

[Ramona_85]

Napisane przez asia27100

ojej współczuje....

tez mam jedno miejsce zaraz obok pepeka, które mnie najczesciej boli...



pytanie:

ubieram łózeczko
no i mam juz ubrany materacyk, chce założyc ochraniacz. i ten ochraniacz mam zawiązać tak jakby na materacyku (że z boku bedzie widac materacyk i powyzej ochraniacz) czy ochraniacz poupychac wokół materacyka, tak, by nie było go widac?

tylko ja mam takie rozkminy?

też mam takie bolące miejsce koło pępka


ja ubrałam łóżeczko w ochraniacz nad materacykiem, tzn. nie wciskałam ochraniacza za materac, bo akurat asuje mi wysokością w ramą łóżeczka i ąłdnie wygląda ten okragły wysoki zagłówek
a łyso nie będzie, bo mam przescieradło w kolorze ochraniacza, także nie będzie się tak bardzo rzucał w oczy

Napisane przez justiwi

Ramona będziesz miała własne jarzynki dla Zosi na jesień, super

no właśnie tak nie bardzo, bo marchwi nie siałam, daliśmy w zeszłym roku grubą warstwę obornika, a podobno korzeniowe się sieje rok po oborniku, bo warzywa są parchate i robaczywe.... u mnie marchew i bez tego robaczywa, więc nie chciałam ryzykować, teściowa posiała

ja w tym roku nastawiłam się na dyniowate, ogórki i fasolkę, nic korzeniowe, rok temu posiałam buraczki na połowie ogródka, bo uwielbiam na tarte później i porosły takie pipki, że szkoda było mojej pracy i tak trzeba było potem na konserwowe kupować

marchew znowu gorzka, zero słodyczy, więc w tym roku się nie mszczę, no i łątwiej mi potem będzie przy zbiorze, bo musze mysleć jak ogarnąć potem pielenie, hakanie a w między czasie opieka nad dzieckiem

[Karlain]

mielismy gosci... ciocia z wujkiem nas odwiedzili
zrobilismy obiadokolacje i upieklam prosta, szybka szarlotke ze strony kwestia smaku http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...a/przepis.html
strasznie sie nameczylam, boli mnie brzusio i kregoslup

wiecie co?
moje dzidzi to chyba sie wstawilo w miednice, bo dupke ma teraz ponizej mpjego pępka...caly dzien tak chodze z az tak obnizonym brzuchem ..... mam sie obawiac??? teraz juz nie tylko siedzi głowa w dół, ale tez zeszła na dół
brzuch u gory jest takie mieciutki...az mi smutno, ze dzidzia sie szykuje...uwielbiam byc w ciazy (pomimo dolegliwosci czy chorób)

[Lu7]

Napisane przez monijaaa

To nie bedziemy para

będziemy prawie parą

[Anessa]

Napisane przez MamaKtosia

Podziw mój budzisz i szacunek.

Buty pochowane i poukladane ale ciezko bylo

Napisane przez monika83

Czesc dziewuszko, pamietacie mnie jeszcze?
Przede wszystkim gratuluje zbiorczo wszystkim rozpakowanym mamusiom! Podczytuje Was tylko czasem z telefonu, wiec niestety nie jestem na bierzaco.

Wpadam tylko na chwile zameldowac, ze zyjemy. Nasze maluchy skonczyly wczoraj 2 tygodnie i powiem, ze jest wesolo. Z dnia na dzien spia coraz mniej, sa w pelni zsynchronizowani, wiec budza sie w ym samym momencie, a do tego Adas jest bardzo zazdrosny. Szczerze, to zapominam jak sie nazywam, wczoraj pierwszy posilek zjadlam o 21. Ale wole czas poswiecic Adasiowi (ktory od urodzenia dzieci przestal spac w dzien), niz robic sobie jedzenie, bo strasznie mi go szkoda. I wogole doszlam wczoraj do wnisoku, ze zamiast miec jedno dopieszczone dziecko, bede miala zaniedbana trojke, bo mimo najszczerszych checi nie dogodze wszystkim. TZ jest teraz 2 tyg na wolnym, ale wychodzi pozalatwiac pracowe rzeczy, wiec juz troche siedzimy sami i nie wiem jak bedzie jak wroci do pracy. A najgorsza jest kapiel wieczorna, na wszyskich z karmieniem 2,5 h to minimum Maluchy nie jedza pelnych posilkow, tylko co chwila dojadaja, wiec karmie pierwszego, drugiego, przewijam pierwszego i dokarmiam, przewijam drugiego i dokarmiam, znow pierwszy placze i tak 2-2,5h I jeszcze Adas w tym wszystkim. Pediatra kazal karmic ile wlezie, zeby wyprowadzic ich jak najszybciej z "wczesniactwa", na szczescie ladnie przybieraja na wadze, wiec jestesmy na dobrej drodze

Ale w ogole to sa kochani, przeuroczy i w ogole Jestesmy w nich zakochani po uszy, wczoraj jak lezeli na brzuszkach mowie do meza "nakarm Kube", a on "a ktory to? Po plecach nei rozrozniam"

Przepraszam za monolog, pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieje ze neidlugo sie jakos ogarniemy i powroce do zywych Bo jeszcze w miedzyczasie sprzatam chalupe po 3 miesiacach lezenia.

Jestes super mama! Wierze, ze kazdego dnia bedzie tylko lepiej z ogarnieciem 3

Napisane przez paulka0212

Witam się po wizycie i USG, dopiero wróciliśmy do domu od 8 rano czekaliśmy
Jakaś masakra

A więc moje córy urosły ładnie, jedna waży 2660g druga 2420g.
Jak to lekarka powiedziała patrząc na rodziców widać że dzieci duże będą
Oczywiście ułożyły się główkowo
Lekarka nalegała na SN ale się nie zgodziłam, na szczęście przystała na moim

A na wizycie szyjka ma niecały 1cm, dostałam plamienia po badaniu ale mam się nie martwić.
I we wtorek idę do szpitala a w środę 14maja zostanę mamusią
Ktoś do pary??

Yyyy, sama dla siebie juz stanowisz pare, wiec moze byc ciezko
za wage dziewczynek, super rosna!

Napisane przez asia27100

eee od czego zaczać.... 20% porodu juz ponoć za mnaą....

tzn. szyjka skrócona do 1,5-2 cm i rozwarcie 2 cm

mały wazy 2900-3000 g. więc maluch
przede wszystkim informacja jest taka że do terminu ponoć nie dotrwam.
łozysko jeszcze ok, ale delikatnie widział na usg jakies cienie, chyba chodzi o to ze bedzie się zaczynac starzeć

kurde, nie powiem, taka bylam odwazna, bo sie kiepskawo czuje a tu to rozwarcie i rychlejszy poród zbił mnie z nóg...i az kapke mi się płakać zachciało, chyba z nerwow

Super, ze masz juz jakies rozwarcie Bylo by milo kolejne 5 cm w tak blogiej nieswiadomosci przejsc

U mnie po wizycie tez ok, mala nadal glowka w dol, przestala tak szalenczo rosnac, wiec teraz mamy 38cm na 38 tydzien, wiec jestem b.szczesliwa oraz przez ostatnie 2 tyg.przybralam tylko 1kg co lacznie mi daje 10kg od poczatku ciazy Moge sobie pozwolic na jeszcze jeden kg ale jak moja mama przyleci to moze byc niewykonalne Zbyt pysznie gotuje

Reszte nadrobie jutro dziewczyny, spac ide, padam na nos!
Dobranoc

[pomarancza24]

Paula i Lu7 Gratuluję wizyt i umownych cc
Dla innych za nowe tc
Na po wizycie. Dziś idę do szpitala na ktg i jeszcze jedno badanie i dziś będę się umawiać na termin cc na przyszły tydzień wczoraj dopakowalam torebe i jestem

[mak polny]

Dzień dobry
Juz prawie 7, wstawać Ja już nie śpię parę godzin, pomarudze, bolą mnie biodra i pachwiny. A w nocy zlapal mnie skurcz, a może to był sen
Wieczorem przyjeżdżają do nas siostra, jej tz i 2,5 miesięczna córcia zostają na weekend, będę miała dziecko na pokładzie trochę podpatrze, bo na razie to jest tak jakbym dziecka na oczy nigdy nie widziała.

Przeczytałam wszystko i gratuluję wczorajszych wizyt, wszystko zbliża się wielkimi krokami

[ulrika]

Napisane przez Karlain

wiecie co?[/B]
moje dzidzi to chyba sie wstawilo w miednice, bo dupke ma teraz ponizej mpjego pępka...caly dzien tak chodze z az tak obnizonym brzuchem ..... mam sie obawiac??? teraz juz nie tylko siedzi głowa w dół, ale tez zeszła na dół
brzuch u gory jest takie mieciutki...az mi smutno, ze dzidzia sie szykuje...uwielbiam byc w ciazy (pomimo dolegliwosci czy chorób)

Moja cały czas tak ułożona jest, od kilku ładnych tygodni głową centralnie na szyjce i się kulam do tej pory i na poród się nie zanosi wcale

Napisane przez Ramona_85

no właśnie tak nie bardzo, bo marchwi nie siałam, daliśmy w zeszłym roku grubą warstwę obornika, a podobno korzeniowe się sieje rok po oborniku, bo warzywa są parchate i robaczywe.... u mnie marchew i bez tego robaczywa, więc nie chciałam ryzykować, teściowa posiała

ja w tym roku nastawiłam się na dyniowate, ogórki i fasolkę, nic korzeniowe, rok temu posiałam buraczki na połowie ogródka, bo uwielbiam na tarte później i porosły takie pipki, że szkoda było mojej pracy i tak trzeba było potem na konserwowe kupować

marchew znowu gorzka, zero słodyczy, więc w tym roku się nie mszczę, no i łątwiej mi potem będzie przy zbiorze, bo musze mysleć jak ogarnąć potem pielenie, hakanie a w między czasie opieka nad dzieckiem

Oo ja u rodziców też będę pielić, bo nabiorę sobie warzywek i pomrożę dla Małej na poszerzanie diety, a sadziliście sobie pomidorki koktajlowe czy zwykłe pomidorki??? naprawdę ładnie rosną w gruncie bez żadnych folii, ale sadzone były na dniach co by nie przymarzły, najlepiej chwilkę po Zimnej Zośce

Dzień dobry Drogie Mamy, czekam na kolejne porody

[chansons]

Ładnie to tak zaczynać od marudzenia Maczku?
to pomarudzę do kompletu nie wyspałam sie wcaleeeeeeeeee...

a z dzieciuszkiem się wprawiaj

[mak polny]

Napisane przez chansons

Ładnie to tak zaczynać od marudzenia Maczku?
to pomarudzę do kompletu nie wyspałam sie wcaleeeeeeeeee...

a z dzieciuszkiem się wprawiaj

Wchodzi w nawyk

[madziuuula]

Dzieńdobry

U nas oba dzieciaki zrobiły sobie pobudke w nocy od 3 do 4 ale dzięki temu oba po 7 wstaly wiec spoko:p

Ktosiowa wg tej teorii o 38 tc od zagniezdzenia a wlaściwie owulacji to Papryk jest przedterminowy:p bo tu chodzi o owu? Ja znam napewno date dzialania tzta i date implementacji bo to ze 3-4 dni po i u mnie strasznie bolesne:p przy Olim to i owu bo temperature mierzyłam ale jak mowilam jakiemukolwiek lekarzowi ze u mnie cykle 5tygodniowe to zaden tego nie uwazglednil w obu ciazach i zawsze tp liczyli na 4 tygodniowe:p

No i nie pamietam co tam jeszcze chcialam odpisAc:p

Milego dnia
O matko mnie wola :p

[simka234]

Hej dziewczyny z rana

Mam do was pytanko czy w późniejszych tyg ciąży dziecko mniej się kręci w brzuszku?

Gratuluje bliźniaków..i podziwiam bo wiem ile to jest pracy przy takich maluchach mam w rodzince taka parkę

Dziewczyny z Wawy czy któraś rodzi bądź rodziła n Styrankiewicza?

kciuki za wszystkie wizyty..
I lekkich porodów życzę

[mak polny]

Napisane przez madziuuula

Dzieńdobry

Milego dnia
O matko mnie wola :p

O matko jest dobry

Napisane przez simka234

Hej dziewczyny z rana

Mam do was pytanko czy w późniejszych tyg ciąży dziecko mniej się kręci w brzuszku?

Mój nie

[Nikii89]

Ramona za wysiewki U mnie w tym roku TŻ sieje

Lu7 ja Monural brałam w pierwszej ciąży i 1 saszetka spokojnie pomoże i wypędzi to dziadostwo

MamaKtosia oby Twój posłuchał Cię bo moja ma w prośby mamy

Dzień dobry
Pospaliśmy do 7 Młody tylko 1 pobudka na „kokos”
A córa nadal uparta, kąpiel jej nie ruszyła, przytulanki z TŻ też nie. Ma swój plan i się go twardo trzyma , mając w nosie zdanie matki

[Lucynka20xd]

Napisane przez niegrzeczna88

dobry wieczór kochane

gratuluję wszystkim udanych wizyt , widzę że sporo ich dziś było
wagi maluszków super także nic aby się cieszyć

Paulka Ciebie to już w ogóle podziwiam , nosisz w sobie dwie nie takie małe pannice

Zazdroszczę tym dziewczynom co wiedzą, na czym stoją i kiedy zostaną mamami

ja dziś poszłam na spacerek i 2 skurcze mnie złapały, już myślałam, żeby się wracać ale przeszło
wyniki wszystkie dobre, więc nie wiem skąd to swędzenie ciała..

ostatnio wpierdzielam jak najęta rzodkiewki, naprawdę jem ich dużo może mam jakieś uczulenie już sama nie wiem i sobie obstawiam co to może być? bo ja się drapie i mam krostki na ciele...

Pamiętam ja też wpierdzielałam rzodkiewki jakoś chyba przed 30 tc i też mnie na brzuchu wysypało i tylko na brzuchu miałam krostki i swędziało I wtedy nie wiedziałam z czego zrezygnowałam z rzodkiewki, pomidora, proszku do prania który akurat kupiłam bo nie wiedziałam z czego to... i przeszło. Pomidora jem już normalnie , proszek zostawiłam a rzodkiewek nie jem i nic się nie dzieje więc może u Ciebie to samo ?


Dzień dobry
Jakoś się w nocy nie mogłam ułożyć. Ale nawet wyspana..

Trzymam kciuki za wizyty
Miłego dnia

[agus7ia]

Witam sie piatkowo.

Nocki to coraz wiekszym wyzwaniem. Chyba juz nic w tej kwestii sie nie zmieni. Powiedzcie mi czy tez tak macie jak wstajecie w nocy np. Na siusiu to tez czujecie taki ogromny ciezar w brzuchu. W ciagu dnia jakos tak sie tego nie odczuwa, ale w nocy to koszmar.

Siemka ja zamierzam rodzic na Starynkiewicza.

U nas metody wypedzania malej tez na razie nie dzialaja, ale odkad odstawilam magnez to coraz czescie pojawiaja sie bolesne skurcze. No nic we wtorek wizyta, moze okaze sie, ze do porodu juz wszystko przygotowane
A i jeszcze dzis w nocy mialam wrazenie, ze mala wystawila raczke i po zlosci wkrecala mi sie w szyjke. Matko jaki to byl bol. Az nie chce myslec jak to wyglada jak akcja sie zaczyna.

[kasian86]

Dzien dobry, u nas nocka jak zwykle, pobudka tez. Ja juz zaliczylam od rana laboratorium. A Hania ma katar

Milego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulka0212]

Napisane przez simka234

Dziewczyny z Wawy czy któraś rodzi bądź rodziła n Styrankiewicza?

kciuki za wszystkie wizyty..
I lekkich porodów życzę

Ja będę rodzić na startnkiewicza w środę

Dzień doberek
Dziś mam cały wolny dzień, tż do 19 w pracy a potem na mecz idzie
Pewnie wezmę się za prasowanie, a tak to leniuchowac bede

Kciuki za wizyty!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lucynka20xd]

Napisane przez agus7ia

Witam sie piatkowo.

Nocki to coraz wiekszym wyzwaniem. Chyba juz nic w tej kwestii sie nie zmieni. Powiedzcie mi czy tez tak macie jak wstajecie w nocy np. Na siusiu to tez czujecie taki ogromny ciezar w brzuchu. W ciagu dnia jakos tak sie tego nie odczuwa, ale w nocy to koszmar.

Dokladnie ja czuje taki ciężar gdy chce się przekręcić z boku na bok.... ale już niedługo

[monijaaa]

Napisane przez MamaKtosia

monija ja też nie mam pojęcia, ale ja się nie przejmuję tą data porodu, bo ja ze szkoły pt. nie ma daty porodu jest miesiąc porodu i dziś mi się rozpoczyna czyli najpóźniej za miesiąc młody będzie ze mną choć z nim dużo dyskutuje i liczę, że jednak wylezie 12stego!

Oby Cie posluchal

Napisane przez chansons

Ładnie to tak zaczynać od marudzenia Maczku?
to pomarudzę do kompletu nie wyspałam sie wcaleeeeeeeeee...

nie bijcie, bo ja sie wyspalam jak nigdy. poszlam wczesniej spac i spalam jak zabita, a rano obudzilam sie jak nowo narodzona

Napisane przez mak polny

O matko jest dobry

najlepszy !

[asiulka_22]

Napisane przez Ramona_85

byłam wysiać ogórki gruntowe i fasolkę szparagową, bo dziś Stanisława
za tydzień 'zimna Zośka', więc będe mogła wysadzić do gruntu dyniowate i będe miała wsio z wysiewek do ogródka

to ogrodnik z Ciebie widze dyniowate też sie sadzi po 15?? ja juz cukinie posiałam, i pomidory też / choć powinno się z tym zaczekać/

Napisane przez simka234

Mam do was pytanko czy w późniejszych tyg ciąży dziecko mniej się kręci w brzuszku?

hmm, ja wręcz przeciwnie, odczuwam "wzmożony ruch " , wcześniej to takie puknięcia czasem, a teraz przelewanie/ falowanie. bardzo lubie to uczucie

Napisane przez agus7ia

Nocki to coraz wiekszym wyzwaniem. Chyba juz nic w tej kwestii sie nie zmieni. Powiedzcie mi czy tez tak macie jak wstajecie w nocy np. Na siusiu to tez czujecie taki ogromny ciezar w brzuchu. W ciagu dnia jakos tak sie tego nie odczuwa, ale w nocy to koszmar.

ojjjjj,,, doskonale wiem o czym mówisz, u mnie noc ostatnimi czasy to też mordęga,,,, >> ciężko wstać, brzuch jak by z 50 kg ważył, i do łazienki ide jak pokraka, z plecami wygiętymi do tyłu, w ciągu dnia jest zdecydowanie lepiej, nie wiem może ma też na to wpływ to że w nocy lezymy w jednej pozycji kilka godzin....
---------
MIŁEGO DNIA, u nas pięknie - słonecznie i ma być 24 st,

[monijaaa]

Napisane przez asiulka_22

t
MIŁEGO DNIA, u nas pięknie - słonecznie i ma być 24 st,

zazdrosze. u mnie od rana pada

[muffinka90]

czy to musi od rana padac?? Dziec mi po scianach z nadmiaru mocy bedzie chodzil

[phdwao]

Hej! Ja bylam rano na pobraniu krwi i u lekarza z przeziebieniem, mam nadzieje ze szybko sie wkuruje bo sie kaszel zaczal


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mak polny]

Przyjazd małego gościa zmotywował nas do kupienia wanienki, dziś jedziemy kupić. Podejrzewam, że gdyby to nie, to tż kupowałby jakbym w szpitalu była

Nikii A te twoje skurcze teraz to bolesne?

Napisane przez agus7ia

A i jeszcze dzis w nocy mialam wrazenie, ze mala wystawila raczke i po zlosci wkrecala mi sie w szyjke. Matko jaki to byl bol. Az nie chce myslec jak to wyglada jak akcja sie zaczyna.

Znam to. Mam nadzieję, że poród wygląda inaczej (ale czy lepiej )

kasian Oby katar się w nic nie przerodził

Napisane przez monijaaa

nie bijcie, bo ja sie wyspalam jak nigdy. poszlam wczesniej spac i spalam jak zabita, a rano obudzilam sie jak nowo narodzona

Zdradź sekret