Panny Młode 2015 część 28 <3

[aga99792]

Squarra superrr. ja niedawno się cieszyłam z roku do ślubu a już dwa tyg minęło

[kamisha]

Napisane przez aga99792

Ooo jak ja Ci zazdroszczę.. Bardzo bardzo bym poszła na ich koncert

Tż jest wielkim fanem, w zeszlym roku w Gdyni bylismy a teraz mamy 10 km do miejscowosci takze jedziemy hehe

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[aga99792]

Ja tam wielka fanka nie jestem. Rzec można ze nic.nie wiem o tym zespole Ale słucham i bardzo mi się podoba muzyka zarówno tekst jak i aranż i wokal i z chęcią bym się wybbrała..

[kissoflife001]

cześć dziewczynki
a ja wczoraj byłam na pożegnalnym koncercie Budki Suflera
było meeeega! tyle ludzi to ja nigdy w życiu nie widziałam , a tłum śpiewający o 22 "Jolka, Jolka" zgodnym chórem to mega przeżycie, miałam ciary
a dzisiaj luz w pracy, szefa nie ma więc sekretarka na wizażu

[kamisha]

Ja tam za duzo nie znam, ale na koncercie bylo super

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Kelpie]

Napisane przez kamisha

Hej, ja mam dzis na trzynastą do pracy a jutro mam wolne idziemy na koncert kultu

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Zazdraszczam!

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

Ja nań dziś egzamin o 13 Ale jadę niestety o 10
Trzymać kciuki!!

Napisane przez ania9o

Wierze w Ciebie zobaczysz, będzie tak prosty, że bez uczenia się zaliczysz
Ja tylko raz w życiu miałam wrzesień jak matmę studiowałam, nie wspominam tego najlepiej ale zdałam

A jutro mam zaliczenie z praktyk. I teraz mi powiedzcie czy jest w tym logika.
Miałam praktyki w firmie X, moi znajomi w zupełnie innych firmach a nasz opiekun praktyk uczelniany robi nam test z praktyk. Wyjaśnienie dziekan, bo mówimy jej, że to bez sensu, każdy co innego robił na praktykach, cytuje "bo musimy wystawić wam ocenę do indeksu". To ja się pytam po jaką cholerę opiekun praktyk w zakładzie pracy nas ocenial i podpisywać 5 milionów papierów?! Biurokrakcja i logika ludzi w naszym kraju mnie rozkłada na łopatki.
Skoro pani mgr z uczelni będzie oceniala nasza wiedzę z praktyk to mogła nas wziąć do siebie do firmy i wtedy nas oceniać.
Aa i dodam jeszcze, że wg niej powinniśmy na praktykach postawić budynek. Poczynając od wykopów kończąc na położeniu dachówki i zrobieniu elewacji... w miesiac czasu. Taka jestem przez to zła :/

o rany

Napisane przez dotuniek

Wiecie co podziwiam wasze ścisłe umysły, moje zdolności matematyczne skończyły się na prostej algebrze

u mnie też matma leży i kwiczy. chemia i fizyka w sumie też. jedynie biologię lubiłam i szła mi dobrze.

Napisane przez sQuaara

rok do ślubu !!! rok do ślubu!!







PS. a teraz moge Was nadrobić

Napisane przez kissoflife001

cześć dziewczynki
a ja wczoraj byłam na pożegnalnym koncercie Budki Suflera
było meeeega! tyle ludzi to ja nigdy w życiu nie widziałam , a tłum śpiewający o 22 "Jolka, Jolka" zgodnym chórem to mega przeżycie, miałam ciary
a dzisiaj luz w pracy, szefa nie ma więc sekretarka na wizażu

miałam wstać wcześnie. taaaaa
miałam pójść wcześnie do sklepu. taaaaaa
sałatkę zacznę chyba wieczorem, bo nie wiem kiedy się wybiorę.

[aga99792]

Czytam notatki dopiero. Oczywiście nie swoje xD

[Anabele23]

przymierzam się do remontu pokoju, który w razie czego będzie nam służyć jako sypialnia u moich rodziców w domu
w ogóle ostatnio wyszła kwestia naszego miejsca zamieszkania - jako, że ja będe robiła doktorat w Krk a on się tam nie przeprowadzi ze mną na razie to gadaliśmy gdzie będziemy mieszkać no i on chce u siebie gdzie ma jeden pokój a ja u siebie gdzie mamy całe piętro
zobaczymy

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

Czytam notatki dopiero. Oczywiście nie swoje xD

haha ja miałam kilka różnych przedmiotów z jedną prowadzącą. nazywaliśmy ją Babcią Alą. potrafiła zanudzić na śmierć, a i tak wszystkim 5 stawiała. ale kiedyś zrobiła nam teścik... przez kilka dni nie mogłyśmy się po nim pozbierać. notatki miała tylko jedna koleżanka. kolejka do ksero była baaardzo długa

[aga99792]

No wlasnie nam gadali że ta babka jest taka sama jak gość od konstytucji i dlatego prawie n ie chodziliśmy poszliśmy na dwa wykłady oszukali nas zapisac się dało Ale za późno. Babka spoko mimo że pod 70 tke

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Ale testy daje okropne

[kissoflife001]

Napisane przez Anabele23

przymierzam się do remontu pokoju, który w razie czego będzie nam służyć jako sypialnia u moich rodziców w domu
w ogóle ostatnio wyszła kwestia naszego miejsca zamieszkania - jako, że ja będe robiła doktorat w Krk a on się tam nie przeprowadzi ze mną na razie to gadaliśmy gdzie będziemy mieszkać no i on chce u siebie gdzie ma jeden pokój a ja u siebie gdzie mamy całe piętro
zobaczymy

niby jeszcze macie sporo czasu do dyskusji na ten temat , o ile doktoratu nie robisz od października tego roku

[aga99792]

A cw mielismy z młodziutka babeczka można by pomyśleć ze to studentka z Lublina i tam chyba też na jakiejś uczelni wykłada

[existence]

kult <3

[aga99792]

Napisane przez kissoflife001

niby jeszcze macie sporo czasu do dyskusji na ten temat , o ile doktoratu nie robisz od października tego roku

No nie wiem.. Wydaje mi się ze temat mieszkania po ślubie powinno się ustalić dużo wcześniej żeby Po nie było żadnych sporów i nie przyjemności ze ten tu nie pRzeprowadzi a ten tu i po ślubie kiMieszkanie osobno. No nie wyobrażam sobie

[lipstick89]

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

[pati0090]

witajcie

[lolusl]

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

O makabra,zatłukłabym gnoja

[pati0090]

Napisane przez kamisha

Hej, ja mam dzis na trzynastą do pracy a jutro mam wolne idziemy na koncert kultu

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[existence]

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

paranoja

[kissoflife001]

Napisane przez aga99792

No nie wiem.. Wydaje mi się ze temat mieszkania po ślubie powinno się ustalić dużo wcześniej żeby Po nie było żadnych sporów i nie przyjemności ze ten tu nie pRzeprowadzi a ten tu i po ślubie kiMieszkanie osobno. No nie wyobrażam sobie

no ja też właśnie nie!
my wczoraj powiedzieliśmy znajomym, że na poczatku będziemy mieszkać z jego rodzicami to nas wyśmiali ... ale wiecie, dopóki nie ogarniemy lokum to musimy z teściami ...

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

[lipstick89]

Napisane przez lolusl

O makabra,zatłukłabym gnoja

Napisane przez existence

paranoja

no bo wiecie, mamusia posprząta, upierze, podstawi jedzenie pod nos, będzie go uwielbiać, dbać, nie pozwoli się przemęczyć...
a żona wymaga pomocy, zaangażowania, samodzielności...

[seductivee]

Napisane przez magda_mjt

Ja zdrowa jestem, jaaaa! Albo sie nie chwale, bo zaraz i mnie złapie :P.
Do mojego M napisała jakas laska (ponoc narzeczona kolesia, z którym M pracował w poprzedniej pracy), ogolnie laska jakas nawiedzona jest i sie wypytuje mojego M czy zna jakas laske i ze od tego zalezy przyszlosc ich zwiazku.... Ohohoo....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja ja nienawidzę takich dziewczyn...

sQuaara gratulacje!

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

Szok To ona była nim tak zaślepiona, czy nie rozmawiali o tym... bycia maminsynkiem nie nabiera się ot tak... przed ślubem też musiał trzymać się mamusi...

[pati0090]

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

masakra

[Anabele23]

Napisane przez kissoflife001

niby jeszcze macie sporo czasu do dyskusji na ten temat , o ile doktoratu nie robisz od października tego roku

ano tak wyszło, że robię

Napisane przez aga99792

No nie wiem.. Wydaje mi się ze temat mieszkania po ślubie powinno się ustalić dużo wcześniej żeby Po nie było żadnych sporów i nie przyjemności ze ten tu nie pRzeprowadzi a ten tu i po ślubie kiMieszkanie osobno. No nie wyobrażam sobie

już o tym pisałam na forum kiedyś
na chwilę obecną kiedy będę robiła dok. ja będę bankowo w Krk i na weekendy wracać chyba, że później wezmę itsa
no ale my od razu po zawarciu małżeństwa chcemy się budować więc mieszkanie z rodzicami to sprawa przejściowa

[Nadezhda]

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

O kurde.... Kopnęłabym gnoja w żyć jeszcze przed ślubem

[kamisha]

Napisane przez Kelpie

Zazdraszczam!

Napisane przez existence

kult <3

Napisane przez pati0090

mój Tż to mega fan a do tego wymyślił że może Kult to na pierwszy taniec

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

masakra, ja bym kopła w D.!

[dotuniek]

Napisane przez lipstick89

koleżanka mieszkała 5 lat osobno ze swoim mężem, bo on się od MAMUSI nie wyprowadzi. urodziło im się dziecko. postawiła warunek. mąż szybko przekalkulował, że w przypadku rozstania będzie musiał płacić spore alimenty. a to mu się nie opłaca. łaskawie się do małżonki wprowadził, akurat na 1 urodziny syna. podziwiam moją koleżankę. ja bym w kopnęła zaraz po ślubie. skoro wybrał mamusię, a żona była mu potrzebna do legalnego

faceci są czasami beznadziejni... a ona to też się z choinki urwała, czemu nie rozmawiali o tym przed ślubem?? obojgu bym w tyłek dała

[misiaa91]

Dzień dobry!

Ja jestem teraz trochę spękana, bo szef mi oświadczył, że chce ze mną rozmawiać a ja nie mam pojęcia o co chodzi, także trzymajcie kciuki, żeby to były jakieś dobre wieści. :p

[magda_mjt]

Zaczęłam M wypytywać o tego gościa z pracy, i mówi, że ta jego laska od zawsze jakaś dziwna była. Ponoć stwierdziła, że nie pójdzie do pracy, ponieważ ona się uczy na dziennikarkę i pójdzie do pracy dopiero jako dziennikarka. Ponadto non stop do kolesia wydzwaniała, jak był w pracy :P. Często ponoć kolo już przez tel jej mówił, żeby się odwaliła i dała mu spokój, bo jest w pracy ...... Laska wielokrotnie chciała, żeby kolo wrócił wcześniej z pracy do domu, bo jej jest smutno..... A i zapomniałam dodać, że mają 3 dzieci .